Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 23, 2024, 12:35:07


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 [2] 3 4 5 6 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: SKĄD to nagłe zainteresowanie nami?  (Przeczytany 52564 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Wilk
Gość
« Odpowiedz #25 : Sierpień 24, 2012, 19:06:05 »

Przestańcie już panikować, oczywiście ze to przejście nastąpi i nikomu kto podjął decyzje o przejściu  na poziomie Duszy nic się nie stanie, przejdzie. Już pisałam oglądałam ten proces , widziałam jak Energie "zwijają" swoje materialne  "wypustki" siebie Człowieka i podnoszą go do góry w postaci świetlistej iskry na czas dematerializacji ziemi i wyłonienia się z jej wnętrza "Starej -Nowej" Ziemi" następnie Ludzie ponownie zachodzą na ziemie w postaci Iskry Energii , która "rozwija " swoje ciało materialne. Wcale nie będziemy identyczni jak teraz , bo nasze wzorce życia odtworzą nasze ciała materialne zdrowe , młodsze oraz piękniejsze. Nowa ziemia IV wymiar to dużo wyższy potencjał energetycznych możliwości, nie ma potrzeby doświadczania na niej kalectwa i wielu ułomności niepełnych wzorców energetycznych.

Wrócę do tego fantastycznego przekazu przy kolejnym poście i napiszę co jest tam ściemą i dlaczego tak jest. Zwierzęta przechodzą ale nie wszystkie gatunki mają potrzebę życia w IV wymiarze, bo są stwarzane wyłącznie dla III.


Kiara Uśmiech Uśmiech


ps. Naprawdę nasze wzniesienie nie zostało odwołane , ono nastąpi, wezmą w nim udział wszyscy , którzy tylko podejmą taką decyzję na poziomie Duszy, wszyscy jeszcze nie gotowi energetycznie do tego procesu otrzymają energetyczną pomoc.
Jak widziałaś ten proces? Wizja? Sen? Ciekawy jestem Chichot Ja nie pamiętam swoich snów Smutny
Zapisane
hiacynt
Gość
« Odpowiedz #26 : Sierpień 24, 2012, 20:09:47 »

Cała ta historia przypomina nieco kampanię wyborczą. Obiecujemy Ci.......
Tylko wybierz nas( bo bardzo Ciebie potrzebujemy) ponieważ nas bardzo potrzebujesz w tej podróży.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #27 : Sierpień 24, 2012, 20:22:18 »

Bardzo celnie to ująłeś >Hiacynt'cie<.  Duży uśmiech
Ale >Kiara< również ma rację.
Rzeczywiście wszyscy przejdą, bo i od wieków/eonów przechodzą - problem tylko w tym, że wciąż powracają. i to właśnie czeka tych, którzy dają się mamić, że jeśli podjęli decyzję, nawet "na poziomie duszy" to już mają zagwarantowane przejście.
Nic bardziej mylnego. Mamy zagwarantowane, że nie zostaniemy zdegradowani do niższych poziomów, natomiast co do przejścia na wyższy poziom, to już praca nad sobą, duuża praca, nie jakieś widzimisię, czy obiecanki ET/obcych/bytów. Mrugnięcie
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #28 : Sierpień 24, 2012, 20:30:06 »

Cytuj
. Mamy zagwarantowane, że nie zostaniemy zdegradowani do niższych poziomów, natomiast co do przejścia na wyższy poziom, to już praca nad sobą, duuża praca, nie jakieś widzimisię, czy obiecanki ET/obcych/bytów.

GWARANTUJESZ?? ty?



a wczoraj pisales inaczej ...

oj, karty powoli odkrywaja sie same.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 24, 2012, 20:34:04 wysłane przez Fair Lady » Zapisane
greta
Gość
« Odpowiedz #29 : Sierpień 24, 2012, 20:40:28 »

Nie bylo mnie jakis czas,ale byly to moje obowiazki,jakie chce wykonywac.
 
Po przeczytaniu wszystkich postow,od pamietnego przekazu,na ktory odpowiedzialam,dalej nie jestem przekonana o co chodzi?
Dalej jest to wyobrazanie sobie przez nas tego co ma byc.Bo akurat w to co ma byc wierze.Tylko wiecie mysle,ze my jestesmy dalej pionkami w tej grze,tak uwazam,ze to jest jakas gra,tylko w tym momencie jestesmy pionkami,bez ktorych zadna roszada sie nie wydarzy.Tak wiec stad to cykanie"nam odpowiedniej wiedzy,zebysmy wiecej w tym momencie nie wiedzieli,bo moze gdybysmy wiedzieli,to by sie wszystko zmienilo.
Wg.mnie ktos chce cos ugrac,pytanie jest tylko co?

Ze jestesmy wazni swiadczy to,ze jestesmy informowani,bo gdybysmy byli nie wazni,tak jak to bylo dotad przez wiele tysiacleci,nikt nie zwracal na nas uwagi.Wzieli co chcieli,baraszkowali w nami,bawili sie,kosztowali zycia w koncu zerujac na naszej niewiedzy zrobili sie bogami i jakos nie odslonili tej zaslony,tylko smiali sie ze maja glupkow do dyspozycji i moga z nimi zrobic co chca!

Halo,Panowie i Panie!Nie tedy droga!
Wiedzieli doskonale,ze przyjdzie taki czas jak teraz,a pomimo to pchali nas w to bagno,w ktorym bylismy!
Co zmienilo sie teraz?
Co takiego zaszlo,ze Panowie musza zgiac kark przed parobkami?

Uwazam,ze dotyczy to calego wszechswiata.Wszystkich istot i planet/a co jak isc to na calosc!/ i stad to cale zamieszanie.Stad ten boom technologiczny w XX wieku,stad te kontakty z wielkimi tego danego czasu.Tylko skoro wiedzieli,bo maja swiadomosc co bedzie,dlaczego stawiali na zle konie?
Dlaczego przypatrywali sie,jak sie nawzajem zabijamy,obojetnie jak,i wtedy nic nie robili.Podnosili swoja wiedze,maja wspaniala technike,ach w ogole czego oni nie maja i teraz,wlasnie teraz wszystko to,nam dadza?

Przepraszam,ale nie wierze w bezinteresownosc!

Kim jestesmy,ze nagle stalismy sie tacy wazni?
Oto jest pytanie.

Kiaro,to co piszesz jest bardzo wazne dla mnie,jestes bardzo madra osoba,tak to ja odbieram.Wiele nowego dowiedzialam sie z Twoich postow.Staram sie zrozumiec wszystko o czym piszesz.Ja jednak chcialabym spojrzec na to nasze przejscie z innego punktu widzenia.Jakiego?Wlasnie takiego jak napisalam.

Pozdrawiam.Greta
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #30 : Sierpień 24, 2012, 20:41:06 »

jak to mówił C.Eastwood- "chcesz gwarancji, kup se pan toster"Duży uśmiech

"Proroctwo trzecie"
Cytuj
Na końcu cyklu każdy człowiek będzie swoim własnym sędzią. A kiedy wejdzie do sali luster, żeby przeanalizować wszystko co zrobił w życiu zostanie oceniony według przymiotów, które zdołał rozwinąć w swoim życiu; jego sposób postępowania dzień po dniu, jego postępowanie wobec innych i jego poszanowanie dla naszej Planety. Wszyscy umieszczą się sami w miejscu odpowiednim do tego, jakimi będą.
http://prisonerofmind.blog.onet.pl/

"nie zostaniemy zdegradowani do niższych poziomów"- bo teraz źródło robi wdech.
wracamy Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Sierpień 24, 2012, 20:58:19 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
hiacynt
Gość
« Odpowiedz #31 : Sierpień 24, 2012, 20:58:58 »

Niewątpliwie z jakichś względów (zupełnie nam,o przepraszam! mi) nie znanych jesteśmy niezwykle ważni i chyba ważne jest podjęcie przez nas decyzji. Absolutnie samodzielnej i stąd brak ingerencji oprócz oczywiście mamienia...
Być może, jak ktoś już napisał, jesteśmy jakimiś komandosami,jednostką specjalną o szczególnej sile(energii) którą warto mieć za sprzymierzeńca. Ćwiczymy nieświadomie  w 3 wymiarze a rzeczywistą moc i być może szczególne umiejętności w nim nabyte  objawimy po wzniesieniu,uwolnieniu,przemianie,przejściu...(*niepotrzebne skreślić)
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #32 : Sierpień 24, 2012, 21:39:12 »

Tak widzę że jedni tutaj jest za tym żeby JA wyplenić a drudzy że nie a ja wam powiem że nie wiem i postanowiłem obserwować Chichot Bo mało jeszcze wiem a nie chcę wysunąć błędnych wniosków.
Obserwacja niech zatem stanie się naturalnym stanem. Resztę zobaczysz wyraźnie kiedy samo stanie się oczywiste . Stan obserwacji to świetny stan, a NIE WIEM to wspaniały punkt wyjścia. Zawsze to utrzymuj, a nie zbłądzisz.

@Kiara
Cytuj
Świadomość  to inaczej JA wcielone w materię , które prezentuje siebie zależne  od poziomu osobistego rozwoju. To JA wcielone- Świadomość to nic innego jak Energia osobowościowa , która stworzyła sobie materialne "ubranko" ciało fizyczne dla doświadczania kontaktu z drugą taką wcieloną lub nie wcieloną energią.

Podpięłaś JA pod Świadomość tak samo łatwo, jak to robią wszyscy inni i każdy każdemu od dziecka. Bezrefleksyjnie.

Przykre to jest ,ale pozostajesz dalej podpięta pod myślowy implant, który steruje energią w Kiarze. Każe Ci jechać do odległych miejsc - jedziesz. Każą stanąć gdzieś - stajesz. Oczywiście Ty twierdzisz, że odczuwasz sercem iż tak należy. Możliwe, że "oni" mają nawet Twoje serce.
Ale spokojnie, weryfikacja , a wraz z nią odcięcie jest już blisko.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 24, 2012, 21:49:49 wysłane przez east » Zapisane
blueray21


Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #33 : Sierpień 24, 2012, 21:48:55 »

No cóż jak zwykle zaczynają się podziały i każdy się okopuje się przy koncepcji, która mu pasuje.
To co napisałem nie jest panikowaniem, tylko bardzo realnym spojrzeniem z poziomu 3W, oczywiście mało to ma wspólnego z "duchowością", ale jest absolutnie rzeczywiste w 3W.
Rozpatrując "okopy" z jednej strony mamy chyba już z kilkadziesiąt wizji i przepowiedni osób powszechnie znanych i nie o przejściu typu "3 dni ciemności" tak jak wizji Kiary, mówimy o typie, nieważne czy 3 dni, czy 3 sekundy.
Drugi potężny obóz to przejście ewolucyjne, powolne, krótko mówiąc tu na 21.12 przewidziano praktycznie tylko zmianę percepcji, a co za tym idzie świadomości w wyniku czegoś również bliżej nieokreślonego.
Jest grupa katastrofistrów, choć dla niektórych katastrofy przesunięto w czasie (oczywiście w przyszłość).
No i jest grupa sceptyków, którzy nie oczekują zmian, a jeżeli to fizycznych, politycznych itp.
Pozostałe 9? % nic nie wie.
Na to wszystko nakłada się "bębnienie" naszych "braci i sióstr" z GFOL, a może w wielu przypadkach z amerykańskiej NSA.
Ten przekaz wstawiłem w zasadzie prowokacyjnie, bo przekazy GFOL wstawiam niezmiernie rzadko, właściwie, tylko te najbardziej "szokujące", jak darmowe elektrownie domowe (to już we wrześniu!) itp.
Trzy pierwsze grupy przyjmują za pewnik działanie energii zewnętrznych, nieważne w jakiej formie.
Jedni  wymagają ciężkiej pracy, a inni tylko godnego życia.
Zrobiłem ten skrócony przegląd dla ogólnej oceny sytuacji.
Oczywiście każdy wybiera sam, gdzie chce być i co chce robić.
Decyzja duszy i kontrakty duszy to duży temat chyba na inny topic.
Ja osobiście uważam, że każda komplikacja, zwłaszcza duża służy do przesłaniania celu, a nie jego odkrywania. Dla mnie Stwórca jest absolutną prostotą.
Greto, tobie jeszcze raz odpowiem krótko. W 3w mamy dualność i ocena zdarzeń z naszego punktu widzenia może nie być kompletna i moim zdaniem nie jest.
Cały nasz wszechświat ma się wznieść, czyli wszyscy awansują o jeden ząbek wyżej. Ale to my zaczynamy ten "show", bez nas nie dadzą rady, nie wiem skąd to wynika, ale lata tego wszystkiego dużo, wszyscy chcą "zobaczyć" ten początek. Naprawdę nie jestem przekonany, że zgodnie z oświadczeniami Ashtar i GFOL ciemnych nie ma w tym rejonie galaktyki.
Tyle na teraz, bo pisanie idzie mi wolno.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 24, 2012, 21:49:22 wysłane przez blueray21 » Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #34 : Sierpień 24, 2012, 22:15:00 »

Wydzieliłem ten wątek, jako osobny, bo choć te zagadnienia były już poruszane, to zagubiły się w "morzu" postów i tematów.
Od siebie dodam, że od tego postu >>, w innym wątku można się cokolwiek więcej dowiedzieć.  Duży uśmiech
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Laguna__
Gość
« Odpowiedz #35 : Sierpień 24, 2012, 22:20:05 »

Chyba nie ma sensu  zadzierac glowy , aby patrzec w niebo.
Warto obserwowac samego siebie i kierowac sie w glab siebie
Obecnie nastapilo odblokowanie czakry ziemi -3 oka ,( w srode) ,moze warto zastanowic sie jak czuliscie sie w srode?

Wszystkie czakry ziemi pracuja na bardzo duzych obrotach , zwlaszcza te blokowane najmocniej.

W zeszlym tygodniu bardzo intensywnie pracowaly czakry , serca oraz czakra przyjemnosci i podstawy .

To co w nas to i w ziemi .
ciekawe obserwacje -polecam obserwowac siebie i porownywac to- z tym co dzieje sie na ziemi.
Zobaczymy wtedy prawdziwy fenomen natury oraz poczujemy  jaka mala czastka jestesmy , a jednoczenie jakze duza.
Ja juz nawet nie czytam przekazow , dla mnie to strata czasu i jak pisze Kiara odciaganie od naszego rozwoju duchowego.
pozdrawiam wszystkich
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #36 : Sierpień 24, 2012, 23:00:11 »

fałszywi prorocy, fałszywi prorocy - ale to ju z było sygnalizowane prawie 2000 lat temu, więc po co to zdziwienie?
Zapisane
hiacynt
Gość
« Odpowiedz #37 : Sierpień 25, 2012, 06:29:15 »

Spróbuję naszkicować teraz bardziej pozytywny scenariusz  owego przejścia-wzniesienia którego oczekujemy a raczej uczestnictwa w nim wszelkich bytów ,istot z innych wymiarów.
Oglądałem kiedyś program przyrodniczy o pewnym gatunku ptaków. Ptaki te budują gniazda w dziuplach wydrążonych w drzewach na dużej wysokości nad ziemią. Wychowują tam pisklęta i oczywiście w pewnym momencie pisklęta wylatują z gniazda. Spektakl owej próby lotu jest ciekawy o tyle że młode ptaki nie mają szansy na więcej niż jedną próbę. Albo polecą  albo spadną na ziemię i zginą od razu( ewentualnie za chwilę w zębach,szponach jakiegoś drapieżnika). Do gniazda nie ma powrotu a przed lotem nie ma warunków do ćwiczeń jest to zatem moment decydujący. Wszystkie młode wylatują jednocześnie na znak rodziców a nie jak się tam które czuje. Trochę analogiczna sytuacja do naszej gdzie bez względu na stopień rozwoju duchowego,emocjonalnego ,świadomościowego mamy podobno doświadczyć wzniesienia,ujawnienia,oświecenia,przejścia czy jak tam zwał...
Obserwatorzy, być może niektórzy rzeczywiście nam życzliwi, czekają na tę chwilę gdy zaczniemy "wyfruwać" z naszego gniazda. Tak jak w przyrodzie ingerencja nie jest w takim momencie wskazana bo wszystko musi odbywać się zgodnie z prawami natury (stworzenia) ale obserwacja procesu może być okazją do wspaniałych przeżyć dla "kibiców" przypominających sobie swój własny pierwszy samodzielny lot....
« Ostatnia zmiana: Sierpień 25, 2012, 07:11:52 wysłane przez hiacynt » Zapisane
Laguna__
Gość
« Odpowiedz #38 : Sierpień 25, 2012, 07:42:30 »



Oglądałem kiedyś program przyrodniczy o pewnym gatunku ptaków. Ptaki te budują gniazda w dziuplach wydrążonych w drzewach na dużej wysokości nad ziemią. Wychowują tam pisklęta i oczywiście w pewnym momencie pisklęta wylatują z gniazda. Spektakl owej próby lotu jest ciekawy o tyle że młode ptaki nie mają szansy na więcej niż jedną próbę. Albo polecą  albo spadną na ziemię i zginą od razu( ewentualnie za chwilę w zębach,szponach jakiegoś drapieżnika).

Ogladalam ten sam film o ktorym piszesz , sila rzeczy zrobil na mnie

wrazenie , zmusil  do zastanowienia sie nad sila natury.


To tak jak z nauka jazdy samochodem , ktos moze wyjasnic Ci zasade
 
obslugi jednak jezdzic trzeba nauczyc   sie samemu.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 25, 2012, 08:42:21 wysłane przez Laguna__ » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #39 : Sierpień 25, 2012, 08:38:20 »

Cytuj
Ziemia nie jest mało znaczącą grudką materii na peryferiach galaktyki.

Wszystko, co się na niej dzieje jest głęboko powiązane z innymi światami.

Wydarzenia na Ziemi wpływają na przeszłość i przyszłość wielu cywilizacji.

Dlatego tak liczne cywilizacje zabiegają o to, żeby mieć na nadchodzące zmiany wpływ.
http://www.fioletowyplomien.com/swiatloducha3
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
blueray21


Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #40 : Sierpień 25, 2012, 08:52:15 »

Tak, songo, to jest logiczne. Przyjmując koncepcję czasu choćby podobną do tej, którą "lansują" wierni Towarzysze w Manuskrypcie Przetrwania to wszystko tłumaczy, także powiedzenie Kasjopean: "jesteśmy wami z przyszłości". Istniejemy w oceanie zdarzeń, tylko na dziś nie potrafimy przemieszczać się między nimi. Pozostaje druga kwestia, nie mniej zasadnicza: Wszystko jest ze sobą powiązane i możemy do końca życia tylko dyskutować jak to wygląda, czy bezpośrednio, czy pośrednio przez Źródło.
W tym kontekście nie powinny nikogo dziwić sformułowania zarówno galaktycznych, jak i niebiańskich, że wszyscy jesteśmy JEDNOŚCIĄ. I to jest wszystko co jest.
Żeby nie było niejasności, nie twierdzę, że jesteśmy bezkształtną masą, w oceanie każdy ma swoją tożsamość!
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
greta
Gość
« Odpowiedz #41 : Sierpień 25, 2012, 09:00:11 »

Skad oni to wiedza?

Dalej troche s.f.
Jestesmy w kieszeni,bo ktos te kulke pn.ziemia wrzucil do kieszeni.Jest ciemno."Latarka" zapala sie w zaleznosci w jakim polozeniu jestesmy,raz na dluzej,raz na krocej.Wszyscy sie do tego przyzwyczaili.
Nagle okazuje sie,ze ten kto trzyma reke w kieszeni,bawi sie ta kulka i ona przesuwa sie ku wyjsciu.Zaczyna sie robic coraz jasniej.

Drobne "zyjatka",ktore sa na tej kulce,zaczynaja doswiadczac czegos innego.Sami nie wiedza co sie dzieje,czuja jeszcze te reke,ktora bawi sie kulka,ale czuja tez,ze wkrotce to sie zmieni.Byc moze reka wysunie sie wreszcie a wraz z nia i "kulka"?

Nie wiedza one tylko,co bedzie pozniej.Czy kulka spadnie i gdzie?
Czy moze,ta dlon polozy ja na jakims stole,gdzie bedzie bezpieczna?
A moze pofrunie jak balonik,wyzej i wyzej?

Coz.Nadzieja jest tym,co trzyma ich przy zyciu.
Wierza,ze bedzie dobrze tam,gdzies,gdzie nie ma juz "latarki" oswietlajacej ciemnosci,bo na wiecznosc zagosci swiatlo,i bedzie cieplutko i milo.Wszyscy beda sie kochac i radowac.Nie beda juz myslec o rece,ktora wepchnela ich do kieszeni,a pozniej znowu ja wyjela,bo znudzila jej sie zabawa.

Nadzieja...
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #42 : Sierpień 25, 2012, 09:41:54 »

Ależ tak blu... cywilizacje usiłujące pomóc lub zablokować Człowieka na ziemi są nami z przyszłości, o tym fakcie ja tez już kilkakrotnie pisałam.
Ponieważ są dwa rody o bardzo rożnym systemie wartości i rożnych wizjach opcji przyszłość nie tylko ziemskiej ale i komicznej zatem powstały olbrzymie sprzeczności prowadzące bardzo często do tragicznych i okrutnych wojen.
"Siewcy życia" w kosmosie zbudowali ziemię jako największą i najwspanialszą  szkołę rozwoju duchowego dla wszystkich Energii -Dusz chcących dokonywać  osobistego rozwoju i stać się w przyszłości nowymi siewcami życia. A to wymagało nie ingerencji bezpośredniej  w ewolucję ziemskiego życia , bowiem miała ona dokonywać się naturalnie w rytmie żyjących na niej Ludzi. 
Wiedza na ziemi była przekazywana bezpośrednio przez wzorce z pola morfogenetycznego , kontakt bezpośredni następował tylko wówczas gdy należało wesprzeć wiedzą czy inspiracją Ludzkość.
Zachowana była akceptacja wolnostojeństwa Człowieka i rytmu jego rozwoju. Jednak  gdy ziemia została czasowo przekazana ( stworzono obecną na pierwotnej by mogły zaistnieć właściwe warunki życia dla grupy Energii-Dusz o dużo niższej wibracji - poziomie rozwoju uczuć nie mogącej jeszcze  żyć w warunkach pierwotnej ziemi z powodu zbyt wysokiej wibracji na niej) rozpoczął się długi cykl nauki i wzrostu duchowego ( technologiczny oni posiadali bardzo dobry) by otworzyć serca i korzystać , a nie wykorzystywać poznane technologie.

To bardzo długa opowieść o wielu tragediach spowodowanych egoizmem tych Dusz z braku rozwiniętych uczuć. Długa walka o władzę , materie i autorytety , czyli tak naprawdę o złudzenia , która trwa do dzisiaj.

Zawsze ci Ludzie na ziemi otrzymywali pomoc i wsparcie  w rożnych  formach swoich braci z drugiego rodu , ale wiedza ta była ukrywana , wykorzystywana do władzy przez pewne elity i niszczona lub niepełna albo przekręcona rozpowszechniana , by Ludzkość nie mogła dzięki niej dokonać rozwoju osobistego.
Nic nie można było zrobić dopóki gatunek sam  sobie nie otworzył świadomości rozwojowej na poziomie zrozumienia sytuacji i chęci uwolnienia się z niej.  Ta pora po raz kolejny nadeszła w naszych czasach z tego powodu pojawiły się na ziemi ( przez wcielenia) Energie z drugiego rodu by wesprzeć sobą i swoim działaniem proces wzrostu wibracji na ziemi i otwierania się pól wiedzy pierwotnej ,a nie tej zmanipulowanej.

Ale obecni władcy ziemi uwikłani w uzależnienia od swoich słabości również rozpoczęli ostrą  walkę o zatrzymanie tego procesu i zablokowanie całej ewolucji kosmicznej. Z tego powodu ta masa przeróżnych przekazów z których bardzo duża cześć jest z ziemi , to wykorzystanie wiedzy którą można manipulować mózg i sterować na odległość myślami Człowieka , co za różnica z jakiej odległości?
I czy są to przekazy bezpośrednie do mózgu , czy pośrednie przez książki , muzykę, obrazy malowane i filmy, rodzaj jedzenia , leków czy rozpylane świństwa w powietrzu?
Władcy technologii wykorzystują wszystko co się da , tworząc wiry przeciwne do ruchu zegara by ściągać ludzkość i ziemię w dól blokując jej wzniesienie.
To jest cały czas olbrzymia walka ( tym razem nie bezpośrednio tworząca kataklizm niszczący całą cywilizację ziemską jak poprzednie), tak dzieje się teraz.

Ponieważ jest to czas ostateczny , czyli decydujący o tym której  z opcji będzie podlegać ziemia i ludzkie losy , a zarazem być albo już nigdy więcej nie być na ziemi opcji III wymiarowej stąd te przejawy tak wielkiego zainteresowania Ludźmi.
Wcześniej gdy nie było "zagrożenia" utraty swoich niewolników i władzy nad nimi nie było potrzeby ujawniać się z tymi przekazami.
Służą one przekierowaniu uwagi i podpięciu ludzi pod nową okrutną opcję ich wegetacji , która jest w finale wyboru ich opcji dobrowolnie ale poprzez fałszywe informacje.
Istnieje wiele ostrzeżeń przed tymi galaktycznymi przeróżnej maści i są one jak najbardziej uzasadnione. Jednak Człowiek prowadzony przez drugą opcje w kierunku osobistego wyczuwania i odróżniania podstępu , budzi swoją intuicję idzie za głosem serca i omija efektywnie wiele pułapek.

Właściwie dla całokształtu ludzkiej cywilizacji nie ma już żadnych zagrożeń, dokonała ona wyboru wejścia w IV wymiar i to się dzieje nieodwołalnie. Ale istnieje jeszcze walka o grupy dusz oraz pojedyncze dusze , które da się uwieźć w zamkniętym III wymiarze i nadal wykorzystywać jako niewolników.

I to tyle.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
blueray21


Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #43 : Sierpień 25, 2012, 10:50:31 »

W porządku, przyjmuję to i myślę podobnie, ale chciałem zwrócić uwagę na ten "ogół", na dziś fizycznie nieświadomy.
Jeśli o przejściu decyduje wybór duszy, to oni nie mają nic do zrobienia, bo i tak go nie znają.
Jeśli ma decydować wybór fizyczny - czy galaktyczni ( lub przebierańcy udający niebiańskich), którzy jak widać mają nieograniczony dostęp informacyjny - czy "niebiańscy", czyli własny rozwój "do wnętrza" - to na dzisiaj "jest jak jest" i wizja 30% zbawionych z apokalipsy wygląda bardzo optymistycznie, bo do 30% obudzonych i pracujących nad sobą to jeszcze daleko, nawet jeśli uwzględnić syntetyki w/g twojej oceny.
Bez czegoś naprawdę spektakularnego o zasięgu globalnym nie ma co marzyć o masowym "przebudzeniu".
W układzie świadomego wyboru w 3W i pracy nad sobą "Wzniesienie" dotyczyłoby naprawdę elitarnej grupy osób. Coś mi tu nie gra, przynajmniej na razie. Po co tylu ich lata (bo lata, to się zwiększyło wielokrotnie), skoro i tak absolutną większość trzymają w garści? A jak widać praca nad rozwojem (duchowym), uczuć, czy wibracji, jak by to nie nazwać wcale taka zaraźliwa nie jest. Gdzie sens takiego natłoku?
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #44 : Sierpień 25, 2012, 11:12:23 »

hiacynt cyt

Cytuj
Spróbuję naszkicować teraz bardziej pozytywny scenariusz  owego przejścia-wzniesienia którego oczekujemy a raczej uczestnictwa w nim wszelkich bytów ,istot z innych wymiarów.
Oglądałem kiedyś program przyrodniczy o pewnym gatunku ptaków. Ptaki te budują gniazda w dziuplach wydrążonych w drzewach na dużej wysokości nad ziemią. Wychowują tam pisklęta i oczywiście w pewnym momencie pisklęta wylatują z gniazda. Spektakl owej próby lotu jest ciekawy o tyle że młode ptaki nie mają szansy na więcej niż jedną próbę. Albo polecą  albo spadną na ziemię i zginą od razu( ewentualnie za chwilę w zębach,szponach jakiegoś drapieżnika). Do gniazda nie ma powrotu a przed lotem nie ma warunków do ćwiczeń jest to zatem moment decydujący. Wszystkie młode wylatują jednocześnie na znak rodziców a nie jak się tam które czuje. Trochę analogiczna sytuacja do naszej gdzie bez względu na stopień rozwoju duchowego,emocjonalnego ,świadomościowego mamy podobno doświadczyć wzniesienia,ujawnienia,oświecenia,przejścia czy jak tam zwał...
Obserwatorzy, być może niektórzy rzeczywiście nam życzliwi, czekają na tę chwilę gdy zaczniemy "wyfruwać" z naszego gniazda. Tak jak w przyrodzie ingerencja nie jest w takim momencie wskazana bo wszystko musi odbywać się zgodnie z prawami natury (stworzenia) ale obserwacja procesu może być okazją do wspaniałych przeżyć dla "kibiców" przypominających sobie swój własny pierwszy samodzielny lot....

oby to nie byl lot nad kukulczym gniazdem - "tunel 4 wymiaru".

greta cyt

Cytuj
Nie wiedza one tylko,co bedzie pozniej.Czy kulka spadnie i gdzie?
Czy moze,ta dlon polozy ja na jakims stole,gdzie bedzie bezpieczna?

oby tylko nie byl to stol "operacyjny".

Pisalam na poczatku watku o bialych fartuchach. Tak wyglada "Przedsiebiorstwo turystyczne Charon & s-ka z ograniczona odp."  Mrugnięcie

Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #45 : Sierpień 25, 2012, 11:17:05 »

to jeszcze fragment z w/w art.

Cytuj
System iluzji to program inteligentny. Każdy usunięty element jest natychmiast zastępowany przez nowy, zmodyfikowany. Usunięcie nawet bardzo wielu elementów jednocześnie powoduje ich natychmiastowe zastąpienie inną wersją. Jedyna możliwość zmiany to całkowita likwidacja systemu iluzji.

 

Zmiany łagodne, powolne i stopniowe, oznaczają w praktyce wyłącznie jedno:

Brak zmian!


 

Czy zmiany mogą być łagodne?

O nie, nie proście o zmiany łagodne!

Niechaj będą łagodne w swej burzliwości,

Przede wszystkim jednak niech będą skuteczne!

 

Zadrży Ziemia,

Wystąpią z brzegów oceany,

Zmyją ślady ucisku i bezprawia.

 

To nic,

To poród...


 

Ziemia wie, że już czas.

Nie powstrzymujcie jej!

 

Otoczcie ją swą miłością i łagodnością,

Jednak to co się ma wydarzyć,

Niech się wydarzy do końca.

potrzebna jest duża iskra, która rozpocznie proces, ale co to będzie..?
« Ostatnia zmiana: Sierpień 25, 2012, 11:18:20 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #46 : Sierpień 25, 2012, 11:24:22 »

blu cyt

Cytuj
W układzie świadomego wyboru w 3W i pracy nad sobą "Wzniesienie" dotyczyłoby naprawdę elitarnej grupy osób.

Gdy Ty blu uprawialbys ogrodek, i nadszedlby czas zbiorow, to nie oddzielilbys zdrowego ziarna od chorego?
I co w tym dziwnego. Powrot do matrycy idealnej. Tyle o tym piszecie, a wciaz nie potraficie zrozumiec, ze to "Wzniesienie" to wlasnie selekcja.

greta pyta w tytule watku skad to nagle zainteresowanie...hmmm jakie nagle, wypuscili linie produkcyjna, testowali, eksperymentowali, i wybieraja najlepsze okazy.

Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #47 : Sierpień 25, 2012, 12:16:30 »

Cytat: Kiara
Władcy technologii wykorzystują wszystko co się da , tworząc wiry przeciwne do ruchu zegara by ściągać ludzkość i ziemię w dól blokując jej wzniesienie.

Kiaro, Ziemia jest w układzie słonecznym constans. Nie można zmienić jej orbity,
bo grozi to unicestwieniem życia. Nie można tego zrobić również z Układem Słonecznym, bo jest
integralną częścią galaktyki i ma w niej swoje miejsce. To samo tyczy galaktyki.

O jakim więc wzniesieniu mówimy? Chyba jedynie o symbolicznym, tzn wzniesieniu świadomości ludzkiej.
I co za tym idzie stworzeniu innych, lepszych warunków do bytowania. Tak sądzę.

Ale fantazja ludzka nie ma granic. Również podatność na cudze projekcje.  Mrugnięcie
Się zobaczy niedługo… czy Ziemi wyrosną skrzydła...  Chichot

Ups, zapomniałam, że to z jądra starej Ziemi  ma wyleźć nowa i się nałożyć... czyli nici ze skrzydeł?  Duży uśmiech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #48 : Sierpień 25, 2012, 12:33:00 »

Cytat: Greta
Co zmienilo sie teraz?
Co takiego zaszlo,ze Panowie musza zgiac kark przed parobkami?

Hm, oni nie zginają się przed nami, ale też nabrali do nas większego szacunku. Skąd to wynika i dlaczego akurat teraz?
Tak sobie kontempluję  Mrugnięcie Chichot (na szczęście jeszcze się nie poplułem), że jest to wynikiem naszego wzrostu duchowego. Wcześniej, w zamierzchłych czasach, gdy byliśmy dużo bardziej rozwinięci cywilizacyjnie i duchowo, mieli nas oni w głębokim poważaniu i skutecznie sprowadzili nas do roli prymitywnych roboli. Jednak ten prymityw, choć bardzo ograbiony z wszelkich, naturalnie należnych mu praw i przywilejów miał czelność i siłę dźwignąć się z poziomu parteru na równe nogi, a do tego jeszcze dumnie patrzy w górę. Choć jeszcze nie wszyscy (mówię o ludzkości) tak się wyprostowali, to wystarczająca nas ilość, by oni to docenili - i przyznać należy, że doceniają, choć nie odpuszczą, póki nie zakończy się ten akt.
Nasza słabość jest naszą siłą i to im imponuje. Duży uśmiech
Tak mniej więcej to sobie wyobrażam. Duży uśmiech
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
blueray21


Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #49 : Sierpień 25, 2012, 13:31:59 »

Ależ ptaku, skrzydełka to mają tylko ptaki, motyle i inne robale oraz always. Gdzie tam Ziemia ze skrzydełkami?
Czy Wzniesienie będzie symboliczne? Raczej nie, nawet jeśli skończyłoby się tylko na tym co piszesz: zmianie percepcji i rozszerzeniu świadomości, to i tak bardzo dużo. I w zasadzie nieważne jaka metodą, czy będziemy się zwijać w iskrę, a potem rozwijać, czy nas coś innego przywali super energią.
Czy astronomiczne zmiany są możliwe? Wszystko na to wskazuje, że tak, ziemia ponoć miała inne nachylenie i parametry orbity niegdyś. Co mogłoby je spowodować bez zagłady życia to inny temat.
A w ogóle nie możemy tłumić fantazji, bo staniemy w miejscu. Zobacz jaką reakcję spowodował "fantazyjny" przekaz.
Jeżeli prawdą jest głoszony powszechnie pogląd, że "Wzniesieniem" jest podniesieniem (skokowym) częstotliwości wibracji (wszystkiego), to z technicznego punktu widzenia zmiany mogą być niewyobrażalne. Poza tym już chyba odeszliśmy od poglądu, że jesteśmy jedyni we wszechświecie i gdy do tego dołożymy, że istnieje więcej niż jeden wymiar fizyczny, który znamy,  to możliwości przestają być ograniczone. Więc wypijmy za fantazję, na zdrowie.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 25, 2012, 13:33:21 wysłane przez blueray21 » Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
Strony: 1 [2] 3 4 5 6 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.092 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

horsesgame fifa11 watahapierwotnych malopolaki nii-chan