Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 18, 2024, 17:47:09


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 [4] 5 6 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: SZYSZYNKA -Melanina i "Grzyb Wodny"  (Przeczytany 71812 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #75 : Sierpień 26, 2011, 18:25:59 »

Cytat: kiaa
... ( już kiedyś o tym pisałam w temacie przestawienia osi ziemi o 45 stopni do tyłu w kierunku północnym) czyli cofnięcie wskazówki zegara do 9 i 3. ...

Nie wiem czy dobrze rozumiem? Mówisz o cofnięciu wskazówek zegara, czy z 9 na 3?
jeśli tak to owe cofnięcie nastąpiło o 180 st. nie o 45. By nastąpiła wartość podana przez Ciebie w stopniach, a wyrażona w przykładzie z zegarem, to owe cofnięcie musiałoby nastąpić np. z 9 na 6, albo z 3 na 12. Mrugnięcie
« Ostatnia zmiana: Sierpień 26, 2011, 18:27:36 wysłane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #76 : Sierpień 26, 2011, 20:46:14 »

Cytat: kiaa
... ( już kiedyś o tym pisałam w temacie przestawienia osi ziemi o 45 stopni do tyłu w kierunku północnym) czyli cofnięcie wskazówki zegara do 9 i 3. ...

Nie wiem czy dobrze rozumiem? Mówisz o cofnięciu wskazówek zegara, czy z 9 na 3?
jeśli tak to owe cofnięcie nastąpiło o 180 st. nie o 45. By nastąpiła wartość podana przez Ciebie w stopniach, a wyrażona w przykładzie z zegarem, to owe cofnięcie musiałoby nastąpić np. z 9 na 6, albo z 3 na 12. Mrugnięcie

Tak masz rację podałam nieprawidłowy przykład.
Powinno być na połowie ćwiartki między dziewiątą a dwunastkom i trójkom a szóstkom.

Już poprawiłam.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Sierpień 26, 2011, 20:48:07 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #77 : Sierpień 26, 2011, 21:12:20 »

@Kiara
Cytuj
Możecie mi wyjaśnić o co wam tak naprawdę chodzi w tych dociekaniach?

Tak. Mnie chodzi o pokazanie ścieżki w jaki sposób świadomość przejawia się w nas i jak można ją wzmocnić RZECZYWIŚCIE, a nie poprzez słowotok, którego nikt nie rozumie. Dla mnie takim słowotokiem trudnym do rozszyforwania ( bo nie zarzucam nieprawdy ) jest to poniżej

Cytuj
Gdy osiągnie tą moc w proces władcza się Stwórcą ( połączony zawsze "złotym sznurem) z każdym Ludzkim sercem niosącym w sobie Iskrę Stwórczą.
Przez ten "złoty sznur" popłynie energia słońca uzupełniająca naszą moc w otworzeniu "bramy między wymiarowej - szyszynki".
Cala zdeponowana w nas energia jest w płynach ustrojowych , ta słoneczna będzie absorbowana przez melaninę.
Połączone razem stworzą reakcję podobną do wodorowego wybuchu , który przemieni wodę w parę i w trakcie tego działania rozświetli nasze ciało zamieniając go w czystą energię na jakiś czas a później ponownie w fizyczną strukturę ale już o innych parametrach niż to które posiadamy obecnie.

Możesz wyjaśnić o co Tobie tak na prawdę chodzi ?

To jest taki język, który trudno zrozumieć. Naszpikowany dziwnymi terminami, jakimiś sznurami ,iskrami, stwierdzeniami bez pokrycia ,opisami zjawisk fizycznych, takich jak parowanie wody w  ludzkim ciele  - no PROOOOSZE ...... o jakiś słownik choćby. Mrugnięcie

 Jeśli mamy tłumaczyć co i jak to róbmy to na zrozumiały dla współczesnych sposób.
Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #78 : Sierpień 27, 2011, 09:18:49 »

Jest to jeden z powodów, dlaczego nie czytam "zmielonej papki" czegoś, co stara się zrozumieć, ale nie do końca, sam autor Język




Pozdrawiam - Thotal Uśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #79 : Sierpień 27, 2011, 09:52:52 »

Thotal, ja nie twierdzę, że sam autor kłamie ,czy fantazjuje czy coś. Człowiek, który dozna oświecenia, któremu , być może, pokazano niepoznane jeszcze skarby wiedzy niekoniecznie potrafi to przekazać w zrozumiały sposób. Ba - nawet niekoniecznie sam rozumie na co patrzył.

Na posty Kiary staram się patrzeć przez "Daenikenowskie" okulary Mrugnięcie Daeniken w rzeźbach Inków widział odwzorowanie skomplikowanych urządzeń, technologii, ale wyrażonych za pomocą artystycznego CZUCIA, a nie przez inżyniera. Taki Ink miał poczucie wielkiej wagi tego, na co patrzył, ale nie rozumiał tego. Inspirowało go to, uskrzydlało, czuł jakiś nieokreślony rezonans z tym co zostało mu  objawione więc zawziął się by to przekazać pokoleniom - uwieczniając, rzeźbiąc w kamieniu  ..."węże","iskry", "ptaki", esyfloresy "sznurów" i "szyszek" Mrugnięcie  - dla potomności.

Inaczej na te same "rzeźby" patrzy inżynier, a inaczej artysta, inaczej polityk etc.
Podobnie budowniczowie gotyckich katedr "zaklinali" w kamieniu wiedzę -proporcje - których mroczne umysły Watykanu nie były w stanie pojąć, choć patrzyły nań i nawet - odprawiali w środku swoje rytuały. Oto kapsuły czasu.

Skoro istnieją zaklęte w kamieniu, to być może również w umysłach ludzkich ?

Co więcej. "Święta" wiedza zawarta jest w naszych własnych ciałach, w orkiestrze 50 trylionów komórek zharmonizowanych zgodnie przez wewnętrzny rezonans ,przez kwantową spójność inteligentną jak sama świadomość. Znajdziemy tam "bramę międzywymiarową" (mikrotubule ) i "złote sznury" wewnątrz systemu nerwowego (meridiany) , "iskry boskie" - biofotony -nośniki świadomości , etc.
To tylko moja interpretacja, ale może być komuś przydatna .

pozdr
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #80 : Sierpień 27, 2011, 12:24:08 »

ciekawie się złożyło że ten Mickiewicz się pojawił w tym momencie(skutek/przyczyna),-
pisząć o tym "czterdzieści i cztery", chyba też nie wiedział o co come/on..? Mrugnięcie
« Ostatnia zmiana: Sierpień 27, 2011, 12:24:17 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Gość
« Odpowiedz #81 : Sierpień 28, 2011, 10:57:51 »

@Kiara
Cytuj
Możecie mi wyjaśnić o co wam tak naprawdę chodzi w tych dociekaniach?

Tak. Mnie chodzi o pokazanie ścieżki w jaki sposób świadomość przejawia się w nas i jak można ją wzmocnić RZECZYWIŚCIE, a nie poprzez słowotok, którego nikt nie rozumie. Dla mnie takim słowotokiem trudnym do rozszyforwania ( bo nie zarzucam nieprawdy ) jest to poniżej

Cytuj
Gdy osiągnie tą moc w proces władcza się Stwórcą ( połączony zawsze "złotym sznurem) z każdym Ludzkim sercem niosącym w sobie Iskrę Stwórczą.
Przez ten "złoty sznur" popłynie energia słońca uzupełniająca naszą moc w otworzeniu "bramy między wymiarowej - szyszynki".
Cala zdeponowana w nas energia jest w płynach ustrojowych , ta słoneczna będzie absorbowana przez melaninę.
Połączone razem stworzą reakcję podobną do wodorowego wybuchu , który przemieni wodę w parę i w trakcie tego działania rozświetli nasze ciało zamieniając go w czystą energię na jakiś czas a później ponownie w fizyczną strukturę ale już o innych parametrach niż to które posiadamy obecnie.

Możesz wyjaśnić o co Tobie tak na prawdę chodzi ?

To jest taki język, który trudno zrozumieć. Naszpikowany dziwnymi terminami, jakimiś sznurami ,iskrami, stwierdzeniami bez pokrycia ,opisami zjawisk fizycznych, takich jak parowanie wody w  ludzkim ciele  - no PROOOOSZE ...... o jakiś słownik choćby. Mrugnięcie

 Jeśli mamy tłumaczyć co i jak to róbmy to na zrozumiały dla współczesnych sposób.

Tak east masz rację kilkanaście lat temu widziałam takie energetyczne sznury u siebie.
Widziałam srebrny , który miał grubość mniej więcej mojego kciuka i złoty trochę grubszy od przegubu mojej ręki.

Srebrny był połączony ze splotem słonecznym . czakrą mocy , złoty z czakrą serca.

Jak to wygląda? Kiedyś już opisywałam je na tym forum. Jest to strumień światła zloty bardzo jasny w którym cały czas poruszają się maleńkie złote cząsteczki , może złote iskierki?

Taki sam jest srebrny świetlisty  strumień i w nim poruszają się srebrne drobinki.

Srebrny sznur to energia życia fizycznego , łączy również nas z naszą matrycą astralną, przerwanie go oznacza natychmiastową śmierć zawsze , jest to sznur życia.

Złoty sznur połączony z czakrą serca łączy nas  z naszą Energią niewcieloną  inaczej naszym niewcielającym się Duchem. Sądzę iż on również ma połączenie innym "sznurem"  brylantowym ze Stwórcą.
Bowiem pomimo indywidualności i wolności osobistej stanowimy całość połączoną ze sobą energetycznie.


Człowiek żyjący w świecie fizycznym 3 wymiaru chcąc przekroczyć próg 4 musi osiągnąć poziom energetyczny przekraczający jego 3 czakrę czyli połączenie astralne i wejść w oktawę wibracji serca , czakry serca Wówczas dopiero otwiera w sobie możliwość  pełniejszego z korzystania z energii złotej biorącej udział w transformacji wszystkich naszych ciał w nowe w którym żyć będziemy już w 4 wymiarze.

Te dwie energie złota i srebrna muszą osiągnąć równowagę by móc uniezależnić się od warunków fizycznych naszego wymiaru i ten poziom musi osiągnąć Człowiek sam.
popłynąć w gorę na fali fotonowej.
Gdy to zaistnieje otworzy sobie możliwość do korzystania z tej złotej energii , energii Słońca , która wesprze cały ten proces transformacji niezbędny do życia w 4 wymiarze.
Nie wiem co jeszcze napisać , jak masz pytanie to zadawaj je bo wówczas jest mi łatwiej wejść w depozyt informacji.

Ja to wiem , ale mój sposób wiedzy i jej przekaz w moim stylu nie zawsze jest czytelny.

Te sznury energetyczne to zwyczajne światło wody zrobione z energii i w nich poruszają się cząsteczki energii , każdy wymiar ma inny charakterystyczny dla siebie światło wód i inną barwę energii niesie o innej wibracji.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Sierpień 28, 2011, 11:23:31 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #82 : Sierpień 28, 2011, 20:49:16 »

No i znowu kogel -mogel Uśmiech

Cytuj
kilkanaście lat temu widziałam takie energetyczne sznury u siebie.

Słówko "sznur" wg mnie wyraża splot z "duszą"  - czyli linkę, która de facto jest pleciona z dwóch, trzech warstw nitek wokół jeszcze innej linki biegnącej wewnąŧrz. Przypominać to może wir, ale również ... miktotubule



Cytuj
Widziałam srebrny , który miał grubość mniej więcej mojego kciuka i złoty trochę grubszy od przegubu mojej ręki.

Tylko zależy teraz w jakiej skali to widziałaś. Jeśli pozwolono Ci wniknąć w skalę rzędu nanometrów to być może tak to wyglądało ..

Cytuj
Srebrny był połączony ze splotem słonecznym . czakrą mocy , złoty z czakrą serca.
Nie mam na to żadnej analogii, poza tą, iż organy o których mówisz są jakby  nerwowymi węzłami w organizmie. Kolory mogą odpowiadać częstotliwościom fal świetlnych, albo też to indywidualne odczucie estetyczne. Tak to postrzega Twój umysł.
Cytuj
Jak to wygląda? Kiedyś już opisywałam je na tym forum. Jest to strumień światła zloty bardzo jasny w którym cały czas poruszają się maleńkie złote cząsteczki , może złote iskierki?
A może raczej fotony, gdyby dostroić swoje postrzeganie do prędkości takiej, żeby obserwować światło ,możliwe iż wyglądałyby jak "iskierki".

Cytuj
Srebrny sznur to energia życia fizycznego , łączy również nas z naszą matrycą astralną, przerwanie go oznacza natychmiastową śmierć zawsze , jest to sznur życia.
Złoty sznur połączony z czakrą serca łączy nas  z naszą Energią niewcieloną  inaczej naszym niewcielającym się Duchem.

Odłączenie krążenia światła - czyli świadomości - w mikrotubulach prowadziłoby do totalnego i natychmiastowego rozstrojenia wszystkich funkcji komórek oraz zupełnego braku komunikacji, jakiejkolwiek koordynacji między nimi, a w konsekwencji  natychmiastowej śmierci.
Cytuj
Sądzę iż on również ma połączenie innym "sznurem"  brylantowym ze Stwórcą.

Jeśli wszechświat jest fraktalny to połączenia istnieją na każdym poziomie.

Cytuj
Bowiem pomimo indywidualności i wolności osobistej stanowimy całość połączoną ze sobą energetycznie.

Zgadza się.

Cytuj
Człowiek żyjący w świecie fizycznym 3 wymiaru chcąc przekroczyć próg 4 musi osiągnąć poziom energetyczny przekraczający jego 3 czakrę czyli połączenie astralne i wejść w oktawę wibracji serca , czakry serca Wówczas dopiero otwiera w sobie możliwość  pełniejszego z korzystania z energii złotej biorącej udział w transformacji wszystkich naszych ciał w nowe w którym żyć będziemy już w 4 wymiarze.
Mówisz o procesach, których szybkość przekracza możliwości przetwarzania danych przez umysł. Porównanie komputera binarnego z kwantowym.
 To tak jakbyś chciała pieszo dogonić pędzący 200km/h superekspres TGV i jeszcze coś w biegu przy nim pomajstrować. Według mnie to się stanie ,ale z zupełnie innego poziomu. My co najwyżej możemy się postarać, by ten superekspress nas nie rozjechał.  Duży uśmiech
Cytuj
Te dwie energie złota i srebrna muszą osiągnąć równowagę by móc uniezależnić się od warunków fizycznych naszego wymiaru i ten poziom musi osiągnąć Człowiek sam.

Z pewnością pewna , wyższa część nas dokona niezbędnych, choć trudno przewidzieć, czy takie jak opisałaś , czynności, ale raczej nie liczyłbym na to, żeby przy tym majstrować.
Cytuj
popłynąć w gorę na fali fotonowej.

bardzo obrazowe, czemu nie ...
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #83 : Sierpień 29, 2011, 14:16:15 »

Post >barneyos'a< przeniosłem do: "Sznury " energetyczne....
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #84 : Sierpień 30, 2011, 19:21:09 »

Coś znalazłam....


Jesteśmy coraz bliżej odkrycia niewidzialnych wrót do innych wymiarów
przyszłość, Nauka, podróże w czasie i przestrzeni

Jak dotąd pozostawały one jedynie w zasięgu lektur takich jak Harry Potter czy Alicja w Krainie Czarów. Jednak naukowcy wysnuli nową teorie, która może przybliżyć nas do podróży między-wymiarowych. Kluczem jest specjalna technika znana pod nazwą optycznej transformacji. Dzięki niej można zmienić drogę fal świetlnych, które mogą pozwolić na stworzenie specjalnego portalu, niewidzialnego dla ludzkiego oka. Bazując i rozwijając prawo odbicia, grupa naukowców z Hong Kongu i Szanghaju potwierdziła, że pomysł takich niewidzialnych wrót jest jak najbardziej realny. Poprzez blokadę fal elektromagnetycznych, inne obiekty będą miały możliwość przejścia przez nie. A jak stają się niewidzialne?

Cała magia polega na przekształceniu optyki, złożonej z fotonowych kryształów, które wywołują iluzje postrzegania przedmiotów. Jeżeli więc zaburzymy kierunek promieniowania elektromagnetycznego, uda nam się ukryć portal. Wcześniejsze próby stworzenia niewidzialnych wrót zatrzymywały się jedynie na etapie chwytania niewielkich wiązek widzialnego światła lub innych form promieniowania elektromagnetycznego. Dodatkowo wiadomości pochodzące z New Journal of Physics, potwierdzają, że takowe zjawisko może być zdalnie sterowane - włączane i wyłączane. Ludzie zaś stojący na zewnątrz tych wrót mogli by widzieć wszystko podobnie jak w odbiciu lustrzanym. Być może podróże w czasie i przestrzeni są teraz bardziej realne. A to, o czym pisał Carroll nie jest tylko zwykłą bajką

http://zerotabu.pl/niewidzialne-wrota-fikcja-czy-calkiem-bliska-przyszlosc


Jakie są zabezpieczenia w przekraczaniu wymiarów? Bo że są to jest pewne , jednak potrzebny jest ten klucz......  Uśmiech Uśmiech


Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Sierpień 30, 2011, 19:23:32 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #85 : Sierpień 31, 2011, 13:09:43 »

MELANINA - nowe fakty
Ciekawie się robi...


Cytuj
dr Ekaterina Dadachova, profesor medycyny nuklearnej oraz mikrobiologii i immunologii w College’u Einsteina – jeden z głównych autorów odkrycia.

Grzyby, które żywią się radiacją muszą posiadać melaninę, pigment, który można znaleźć w większości grzybów. Jednak do teraz biologiczna rola melaniny w życiu grzybów była tajemnicą.

    „Wystarczy pigment chlorofilu, aby zamienić światło słoneczne na energię chemiczną, która pozwala zielonym roślinom żyć i rozwijać się. Nasze badania wskazują, że melanina może używać zupełnie innego elektromagnetycznego spektrum – zjonizowanej radiacji – by wykorzystywać ją z pożytkiem dla grzybów, które ją posiadają”

– powiedziała dr Dadachova.

Badania rozpoczęto pięć lat temu kiedy to dr Casadevall przeczytał w internecie o tym, jak to robot wysłany został do wnętrza uszkodzonego reaktora w Czernobylu i wrócił z próbką czarnych, bogatych w melaninę grzybów, które rosły na ścianach reaktora.

    „Uznałem to za bardzo interesujące i zaczęliśmy dyskutować z kolegami o tym, czy grzyby mogłyby wykorzystywać promieniowanie jako źródło energii”

– powiedział dr Casadevall
Naukowcy przeprowadzili także fizyczno-chemiczne badania na temat możliwości pochłaniania radiacji przez melaninę. Mierząc rezonans obracających się elektronów, po tym jak melanina została wystawiona na zjonizowane promieniowanie, okazało się że melanina wchodząc w reakcję z promieniowaniem zmienia strukturę elektronową. Jest to zasadniczy krok do pochłaniania promieniowania i przetwarzania go w inną formę energii po to, by tworzyć żywność.
(..)
Dr Casadevall zauważył także, że melanina w grzybach nie jest różna chemicznie od tej jaką posiadamy w naszej skórze.

    „Jest to czysta spekulacja lecz nie poza realną możliwością, że melanina mogłaby produkować energię dla komórek skory”

– powiedział.
[/size]

http://nowaatlantyda.com/2011/06/02/grzyby-i-radiacja/

Otóż i mamy melaninię ,którą posądza się o przetwarzanie radiacji na ... żywność ( energię życiową ?) .Melanina u grzybów nie różni się  od tej w naszej skórze ! To by wyjaśniało dlaczego ludzie powrócili do mieszkań wokół Czernobyla, a także, iż niektórzy ludzie przeżyli wysoką radiację po katastrofie czernobylskiej.
Skoro melanina może produkować energię dla komórek skóry z radiacji .. hmm to zmienia podejście do samej radiacji...to w ogóle zmienia wiele w świetle tego, o czym tu piszemy.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #86 : Sierpień 31, 2011, 14:25:29 »

Tak east zwracałam na to uwagę , bo to jest wytłumaczeniem dlaczego możemy odżywiać się tylko światłem?

Ale nie wszyscy , bo nie wszyscy posiadają te możliwości , mają je tylko Ludzie , czyli organizmy istniejące na bazie węgla a nie krzemu.

Od dwóch miesięcy obserwuję w mojej okolicy niesamowite zjawisko ( ja wiem o co chodzi) wyrastają u mnie wszędzie wielkie grzyby , piękne , na wszystkich trawnikach.
Kapelusze mają jak duże talerze , rosną niesamowicie szybko...  Mrugnięcie Chichot

Zieleń jest tak cudna , soczysta jak na wiosnę.

Oj sporo można zauważyć , sporo....


Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #87 : Sierpień 31, 2011, 15:48:22 »

@Kiara
Cytuj
Od dwóch miesięcy obserwuję w mojej okolicy niesamowite zjawisko ( ja wiem o co chodzi) wyrastają u mnie wszędzie wielkie grzyby , piękne , na wszystkich trawnikach.
Kapelusze mają jak duże talerze , rosną niesamowicie szybko


Trzeba by zbadac poziom melaniny w grzybach, a poza nimi poziom radiacji. Może uda się powiązać jedno z drugim. Mrugnięcie

Naukowcy mówią tylko, że melanina umożliwia niektórym grzybom "przerabianie" promieniotwórczości na  energię życiową.
Nie oznacza to, jak sugerujesz, że melanina może pochłaniać energię słoneczną i w ten sposób odżywiać człowieka . Możliwe, że odżywianie będzie dotyczyć komórek skóry, ale raczej niewiele więcej .

Gdyby było inaczej to Afrykanie w ogóle nie musieliby nic jeść, a przecież wiemy, że codziennie umiera masowo z głodu tysiące dzieci. Ich skóra zawiera ogromne ilości melaniny dlatego nie ulegają oparzeniom słonecznym, lecz tej energii nie wystarcza już na odżywianie całego organizmu, niestety.

Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #88 : Sierpień 31, 2011, 17:12:08 »

A nie , nie ... east to , nie ten tok myślenia. Ja np. nie jadam grzybów wcale, one , ich nadzwyczajny wzrost jest tylko dla mnie informacjom o radiacji w tym miejscu. Większej niż zawsze do tej pory.

A skoro jest taka radiacja to ma wpływ na naszą melaninę , a melanina na dalsze procesy. Melanina ma dwa okresy zwiększonej aktywności obydwa jednakowo ważne ale ciutkę inne mają znaczenie dla nas.

Żeby rozpoczął się przez nas  proces absorpcji energii słonecznej i zamiana jej na energię życia  u konkretnego Człowieka musi on osiągnąć odpowiedni poziom rozwoju duchowo- energetycznego by mógł jego organizm korzystać z tej energii.
To nie jest automatyczne , chcę , mówię i tak żyję, o nie.
Po za tym są dwa rodzaje melaniny jeszcze nie wiem ja to wytłumaczyć ( możliwość jej przemiany , lub utrwalenie się tylko w barwie) , myślę iż to też znajdę.

Wiem iż organizmy fizyczne w różnych momentach swojego rozwoju inaczej korzystają z energii i inną rolę dla nich pełnią te same czynniki.
Organizmy Afrykan nie są jeszcze przystosowane do odżywiania się energiom , melanina pełni w nich i dla nich inną funkcję. Może nie dla wszystkich? Nie wiem? Ale jako rasa jeszcze nie.


Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Sierpień 31, 2011, 17:14:11 wysłane przez Kiara » Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #89 : Sierpień 31, 2011, 18:55:14 »

Cytuj
MELANINA - nowe fakty
Ciekawie się robi...

Mrugnięcie skalar miary działać może w jakimś stopniu w oparciu o ten mechnizm
bo ilość ciał na ziemi prawdopodobnie
jesliby wpisac je w piramidę
- to kolejne pola kazdej (wirtualnej) kondygnacji związane są ze zwiększoną zdolnoscią transformacji promieniowania(jakoscią).. i mniejszym upakowaniem-ilością (te pola maleją ku szczytowi)...
co jako układ może stanowić równowagę/homeostazę spoleczną
Proporcję jakosciowo-ilościową współzależności etapów rozwojowych.

Grzyb nuklearny byłby prezentacją formy
z nadŁadowanym ilościowo Polem potencjału Wysokiej transformacji(bezinercjalnych) - niezrównowazonej ilościowym niedoPełnieniem pola potencjalu niskiej transformacji (lecz wysokiej kinetyki - inercji)
(Pień grzyba)

takie odwzorowanie niematerialistycznych falowych zjawisk w materialistycznym kształtowym swiecie
« Ostatnia zmiana: Sierpień 31, 2011, 20:51:09 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #90 : Sierpień 31, 2011, 20:41:32 »

@Kiara
Cytuj
Żeby rozpoczął się przez nas  proces absorpcji energii słonecznej i zamiana jej na energię życia  u konkretnego Człowieka musi on osiągnąć odpowiedni poziom rozwoju duchowo- energetycznego by mógł jego organizm korzystać z tej energii.
To nie jest automatyczne , chcę , mówię i tak żyję, o nie.

A kto lub co decyduje o WŁAŚCIWYM poziomie rozwoju duchowo-energetycznym ? Jakieś koncesje ,limity ?
Mrugnięcie
« Ostatnia zmiana: Sierpień 31, 2011, 20:41:54 wysłane przez east » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #91 : Sierpień 31, 2011, 21:37:11 »

A nie , nie ... east to , nie ten tok myślenia. Ja np. nie jadam grzybów wcale, one , ich nadzwyczajny wzrost jest tylko dla mnie informacjom o radiacji w tym miejscu. Większej niż zawsze do tej pory.
Natomiast u siebie - większą ilość grzybów, ich lepszy wzrost wiążę przede wszystkim z dużo większą... ilością dni deszczowych niż zazwyczaj...
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #92 : Sierpień 31, 2011, 21:46:53 »

@Kiara
Cytuj
Żeby rozpoczął się przez nas  proces absorpcji energii słonecznej i zamiana jej na energię życia  u konkretnego Człowieka musi on osiągnąć odpowiedni poziom rozwoju duchowo- energetycznego by mógł jego organizm korzystać z tej energii.
To nie jest automatyczne , chcę , mówię i tak żyję, o nie.

A kto lub co decyduje o WŁAŚCIWYM poziomie rozwoju duchowo-energetycznym ? Jakieś koncesje ,limity ?
Mrugnięcie


Zawsze tak samo, to MY nasz rozwój duchowo , energetyczny wyłącznie decyduje o tym. Poziom energii w naszym organizmie powoduje zmiany.
Identycznie jak proces z gotowaniem wody , poziom energii powoduje proces zmiany  stanu skupienia , wody w parę.

Jednak zawsze niezbędna jest energia , my sposobem życia , przeżywaniem zdarzeń albo ją zwiększamy , albo tracimy.


Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Sierpień 31, 2011, 21:47:13 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #93 : Wrzesień 01, 2011, 07:47:09 »

@Kiara
Cytuj
zawsze niezbędna jest energia , my sposobem życia , przeżywaniem zdarzeń albo ją zwiększamy , albo tracimy.
(..)
To nie jest automatyczne , chcę , mówię i tak żyję, o nie.

Skoro człowiek decyduje o sposobie życia i przeżywaniu zdarzeń, to automatycznie oznacza, że CHCE ,MÓWI, I TAK ŻYJE - jak wybrał.
Dlaczego zaprzeczasz ,ze to nie to samo, skoro właśnie to napisałaś. Chyba ,że potrzebne są dodatkowe warunki - jakie ?
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #94 : Wrzesień 01, 2011, 09:24:40 »

Czy każdy Człowiek żyje tak samo , czy podejmuje w identycznej sytuacji identyczne decyzje?
Zawsze są one na miarę jego świadomości , jego systemu wartości i jego woli doświadczania czegoś tak , a nie inaczej.

Każda z decyzji powoduje inną jakość przeżywania sytuacji , oraz inną wibrację energetyczną  o innej barwie tworzy , dając inny potencjalny mocy.
I to jest cały sekret. Co tworzysz to masz.... i tym czym stworzyłeś zarządzasz , możesz wykorzystać do swojego wznoszenia się , do ewolucji w każdym indywidualnym aspekcie.

Czy sytuacje oceniane przez nas samych jako niskie ciężkie ( typu , kłamstwo , kradzież , wykorzystywanie innych , zabijanie, itp.... ogólnie krzywdzenie siebie oraz innych ) tworzą energię dobra , miłości , radości , lekkości , wynoszącą?
A jednak większość ludzi tak żyje , bo na końcu tych decyzji często są korzyści materialne , lub radość z poniżania kogoś. Są to dla nich cenne wartości , taki mają jeszcze osobisty system wartości własny.

Wszystko co posiada wartości przeciwną niż w/w  ma inną energię o innym potencjale  i to ona jest sekretem rozwojowym , ona i tylko ona otwiera nam możliwości na wyższych poziomach wiedzy.

Naprawdę nie mają tu większego znaczenia same słowa , one muszą być poparte czynami , które tworzą potencjał energetyczny.

Tak więc samo CHCENIE i MÓWIENIE jest nie wystarczające , bo to jak ŻYJESZ zawsze jest widoczne w twoim ciele energetycznym , naprawdę zawsze! Tego nie da się niczym zmienić , zatuszować , zakolorować to zwyczajnie JEST!

Świat Energii  ( Twoja Energia niewcielona i Stwórca) ocenia Człowieka po tym co jest efektem jego twórczości ( dobro , lub zło)  , a nie po jego deklaracjach słownych.
Dodam tylko iż intencje owej twórczości mają również duże znaczenie , dodają koloryt naszej aurze.

Kiara Uśmiech Uśmiech









Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #95 : Wrzesień 01, 2011, 10:31:27 »

Cytuj
Świat Energii  ( Twoja Energia niewcielona i Stwórca) ocenia Człowieka po tym co jest efektem jego twórczości ( dobro , lub zło)  , a nie po jego deklaracjach słownych.

A więc jednak ktoś OCENIA. Jak oceni to potem co zrobi - odblokowuje w nagrodę nowe możliwości ? Niczym się to tłumaczenie nie różni od katechezy szkolnej.

Widzisz jak łatwo się zagubić ? . Nawet teraz zgubiliśmy temat Mrugnięcie

 Sądzę ,że jest to raczej kwestia rezonansu z częstotliwościami, które w nas są , a są wszystkie wibracje . Nikt tu nie ocenia, niczego nie odblokowuje, bo nie ma czego odblokować - wszelkie wibracje są już w nas,są jawne i dostępne, tak samo jak jest w nas Świadomość.
Tu raczej chodzi o to, jaką charakterystykę fali  człowiek sam reprezentuje, jaką zgodność rezonansową jest w stanie osiągnąć z tym co JEST. Jeśli własna charakterystyka nie jest kohenentna, zgodna ,to nie ma żadnych efektów.

I odwrotnie. Szaman nie musi być ideałem człowieka, może mieć swoje wady, ale potrafi, poprzez wibracje , dostroić się na przykład do kroniki Akaszy, pola morfogenetycznego czy innego świata duchowego. On wie jak.
Niektórzy mogą żywić się praną, choć nie są świętymi na pewno. Po prostu znają osobisty ton ,częstotliwość rezonansową, dla nich to coś naturalnego.
Genialny pianista nie zagra na byle czym . Jemu nie potrzeba większego geniuszu, tylko stroiciela ! Mrugnięcie ... choć podobno mistrz Paganini potrafił wyczarować koncert z jednej struny ..
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #96 : Wrzesień 01, 2011, 10:54:02 »

Tak.... tak ... można dostroić się wielkim wysiłkiem do jednej możliwości wykorzystując jakąś informację i calom swoją energie ( lub w wypadku szamana, czy nieprawych mistrzów) wykorzystać do tego również energię podłączonych do siebie  i uzależnionych uczniów.
Ale to nie jest rozwój duchowy i to nie jest przekraczanie wymiaru.

To jest funkcja , jedna , dwie... może kilka , które można wielkim wysiłkiem osiągnąć. Mistrzowie buddyjscy wiedzą to doskonale , czasami czytam o tych zwodniczych ideach.
Człowiek to nie maszyna  którą można zaprogramować , podłączyć pod energię i ona dostroi się do wykonania programu.  Człowiek To żywa ewokująca Energia myśli i uczuć nie można jej programować , bo uczucia są nieprzewidywalne do końca.

Widzę iż z zapartym tchem oczekujesz recepty i programu na... , który zastąpi Twój rozwój , Twój wysiłek , Twoją pracę.

No cóż nic z tego , rozczaruję Cię taka ewentualność nigdy nie nastąpi.
A z tymi szamanami to rożnie bywa , czytałeś już relacje Aborygenów , jak pochodzą z takiego źródła to nie muszą być rozwinięci duchowo , nie muszą posiadać etyki i moralności. Do momentu... w którym implant kryształowy działa. A później? Później musi zniknąć cala rasa bo jest tak opóźniona w swoim rozwoju iż w żaden sposób nie da rady dłużej żyć na ziemi w nowych warunkach.

Tak więc nie liczyła bym na pstrykanie i przeławicenie możliwości , bo jest to proces rozwojowy obejmujący sobą wszystkie możliwości Człowieka w nowym wymiarze.

I naprawdę decyduje o Tym Stwórca ( można powiedzieć Energia wzorca posiadająca samoświadomość) oraz nasza Energia niewcielona ( która również jest samoświadomością) tak jak mówisz poprzez synchronizację siebie z wzorcem Stwórcy ( można ten fakt opisać rożnymi pojęciami , rożnymi słowami czytelnymi dla różnych ludzi.)
Ale zawsze jest to proces indywidualnego rozwoju , a nie uruchamianie automatyczne czegoś , bo .... i wiem jak.

Na tej zasadzie zostały tworzone bioroboty , ale również oni posiadają swoich konstruktorów decydentów , którzy decydują i eksperymentują na ich ludzkich życiach. 

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #97 : Wrzesień 01, 2011, 12:00:37 »

@Kiara
Cytuj
Widzę iż z zapartym tchem oczekujesz recepty i programu na... , który zastąpi Twój rozwój , Twój wysiłek , Twoją pracę.
No cóż nic z tego , rozczaruję Cię taka ewentualność nigdy nie nastąpi.

Ależ ależ.. nie oczekuję recept, te sobie sam wynajduję Uśmiech. To jest praca nad sobą, masz rację, mój rozwój, wysiłek , moja praca. Próbuję Ci tylko pokazać CZŁOWIECZĄ różnorodność. Wibracje, kolory, wszystko tu masz, tutaj na Ziemi i nie ma co sobie z tego robić ikonki. Po co mi Twoje wzory skoro nie pasują do mnie ?
Szamani , Aborygeni, jogini, - to są też ludzie, nie żadne bioroboty. Ich "zdolności" to kwestia treningu i odpowiedniej wiedzy, tak samo jak konstrukcja samolotu sprawiająca, że tony żelastwa mogą żeglować w powietrzu. Nie ma w tym żadnej tajemnicy, żadnej nieprzewidywalności uczuć. W pewnym sensie to jest to taka sama technologia jak uzdrawianie energią.

Czarowanie jakimiś specjalnymi zezwoleniami od Stwórcy to nadużycie.
Cytuj
I naprawdę decyduje o Tym Stwórca ( można powiedzieć Energia wzorca posiadająca samoświadomość) oraz nasza Energia niewcielona ( która również jest samoświadomością) tak jak mówisz poprzez synchronizację siebie z wzorcem Stwórcy ( można ten fakt opisać rożnymi pojęciami , rożnymi słowami czytelnymi dla różnych ludzi.)
Ale zawsze jest to proces indywidualnego rozwoju , a nie uruchamianie automatyczne czegoś , bo .... i wiem jak.

Ok, skoro decyduje Decydent to dlaczego nie zablokuje tym cwaniaczkom joginom i szamanom ich sztuczek ? Tak tak, wolna wola, ale to niczego nie wyjaśnia. Powiedzmy, że gdzieś ktoś przekracza granicę i zaczyna nadużywać swoich umiejętności przeciwko ludziom- choć początkowo przekroczył poziomy, zakwalifikował się do grona wybrańców, odblokowano mu to i owo, bo był kochający i dobry i w ogóle cacy prymus inter pares. Aż tu nagle -bo jesteśmy jak sama zauważasz nieprzewidywalni - kolo się zaczyna upajać swoimi umiejętnościami i przechodzi na ciemną stronę. Nikt mu niczego nie wyłącza, nic się takiego nie dzieje. Jak teraz wypada Decydent -Stwórca ? Pomylił się ? Coś takiego wchodzi w ogóle w grę?
Można takie paranoje mnożyć i mnożyć. Tym samym wpychając Stwórcę w dość niezręczną sytuację..

Wg mnie nie ma żadnego Decydenta poza nami samymi -samoświadomością, którą jesteśmy. Nie ma potrzeby dzielić ludzi na tych, którzy zasługują na coś i na tych, co nie zasłużą nigdy. Dlatego, troszkę przewrotnie, pytałem Ciebie o KRYTERIA , a nie o recepty dla siebie. Nawet gdybyś mi przekazała jakieś recepty to bym ich nie użył, ponieważ nie zadziałałyby u mnie.
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #98 : Wrzesień 01, 2011, 13:16:16 »

Cytuj
Otóż i mamy melaninię ,którą posądza się o przetwarzanie radiacji na ... żywność ( energię życiową ?)
Podejrzewam, ze Żaden enzym (czy czym tam jest ta menelanina) Mrugnięcie Nie przetwarza radiacji ..co najwyze bierze znaczny udział w tym przetworzeniu. Myslę ze ten artykuł stanowił raczej takie pobieżne przybliżenie materialistom potencjału takowej transformacji. A materialista musi miec namacalny enzym, cząsteczke, pierwiastek, elektron.. korpuskułę odpowiedzialną
Uśmiech

..by sobie potem poklasyfikowac:
Cytuj
Ale nie wszyscy , bo nie wszyscy posiadają te możliwości , mają je tylko Ludzie , czyli organizmy istniejące na bazie węgla a nie krzemu.

A to procesy bardziej złozone i proste zarazem (zaleznie właśnie od rozwoju pojeciownika osobistego..
czyli np. ciała mentalnego, którego w sercu nie znajdziesz. Dlatego Ci z sercem rozwinietym to czuja (i owszem),
lecz jak sie zabiorą za wykłady i komunikację mentalną prezentacje.. to wiadomo co się stanie.
By rozwinąć swój mental się pchaja w mentalne rewiry choć moglibyt sercem komunikować (ale nie byłoby ich rozwoju)

Dlatego nie lubię chanelingów robić - a pismo inspirowane bardzo!
bo sie bajzlu nie pomnaza tak.

Skoro zgadzam się z wami obydwoma, a odnoszę wrażenie iz sprzeczacie się opozycyjnie - to znaczy że nie potraficie uwspólnić i doprecyzować tematu omówienia.

Czesto takie pozorne nieporozumienie inicjuje wewnętrzny pasożyt.
Niechluj mentalny np. albo uczuciowy.

A rzecz jest banalnie prosta.

Cytuj
To nie jest automatyczne , chcę , mówię i tak żyję, o nie.

Cytuj
A kto lub co decyduje o WŁAŚCIWYM poziomie rozwoju duchowo-energetycznym ? Jakieś koncesje ,limity ?

Decyduje o tym poziom wypracowanego NadPrzewodnictwa.
A to temat, który zaprezentuję szerzej u siebie na forum.

np. Decyzję o idei jakiegoś postepowania, czy życia można podiąc na poziomie athmanicznym - ale zanim to się przełoży na właściwe wartości koincydencje zdarzeniowe w prowadzeniu swoich doświadczeń zyciowych i sposób myslenia..
aż do poziomu fizycznych nawyków i spontanicznego wyplywającego z wnętrza działania
...to mamy obraz tej inercji wynikającej z oporu (Gdy jest nadprzewodnictwo - to inercji nie ma)

Wiec mówicie o róznych przypadkach szczególnych abstrapenisując od tego jakże wazkiego zjawiska.

Po jego uwzględnieniu wszelkie etapaże rozwojowe (i ograniczenia z tym związane) macie umiejscowione w swoich modelach terenu.
Te stany Nadprzewodnictwa są jak Uprzejmie usłużni straznicy kluczy - Otwierają wszystkie bramy jak tylko powstaje idea przejścia.
(a nawet wczesniej)
Czyli to jest ta przestrzeń wypracowania.

Opiera się ona na spójnosci wszystkich 12-stu poziomów.
Ale jak niektórzy transpondują np. 5 z nich do 7miu; albo inni przykładowo nawe 7 z nich do 5ciu..
to raczej sa na drodze do kolapsu i entropii wymiarów... A wiec nie moze być nawet mowy o wypracowaniu nawet przewodnictwa,
co dopiero "Nad". Dlatego mozemy obserwować te procesy.. i dlatego "CHWILA" o którą mnie pytał between w innym watku trwa tyle ile trwa ..indywidualnie i dla kazdego inaczej. Jednak granicą czasów indywidualnych jest czas planetarny.


« Ostatnia zmiana: Wrzesień 01, 2011, 13:19:10 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #99 : Wrzesień 01, 2011, 14:42:20 »

@PHI

Cytuj
Skoro zgadzam się z wami obydwoma, a odnoszę wrażenie iz sprzeczacie się opozycyjnie - to znaczy że nie potraficie uwspólnić i doprecyzować tematu omówienia.
Czesto takie pozorne nieporozumienie inicjuje wewnętrzny pasożyt.
Niechluj mentalny np. albo uczuciowy.

.....albo też sama natura umysłu-pasożyta.

Byc może celowo tak to ma wyglądać, tak ma być. Pamiętam, gdzieś przeczytałem, że uczniowie zen całe dnie spierają się ze sobą. Najpierw jeden jest ZA ,a drugi PRZECIW, a potem odwrotnie - w tym samym temacie.
Ćwiczenie oświeca o tyle, że po iluś tam sporach obaj uczniowie wyczerpują wszystkie argumenty, zaczynając rozumieć naturę umysłu - on jest narzędziem do generowania i do rozwiązywania problemów. Tylko tyle. Uzmysławia to pozorność "problemu".


ps.. "niechluj mentalny" , podoba mi się to wyrażenie  Duży uśmiech
Zapisane
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.156 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

lolwfpolska fugazi 1sdh improwicze twojareklama