Nowa Ziemia

[east]

I tu się objaśnienia , szacowny , przydadzą

każdy sam zafunduje weryfikacje swojemu ciału tzn swojej świadomości zewnętrznej,

Należy rozumieć, że Twoje ciało tu występuje, w Twoim rozumieniu,  jako świadomość zewnętrzna ?

która będzie obejmować nowe ciało

Jakie nowe ciało ? Czyli ciało obejmie nowe ciało ?

 

o ile wcześniej w syntezie ze świadomością wewnętrzną zadba o stworzenie nowej przestrzeni dla siebie

Ekhm .. a jak ma zadbać, ciało-zewnętrzna świadomość o stworzenie nowej przestrzeni ? Kto i dla jakiego siebie ? Siebie wewnętrznego czy zewnętrznego czy jeszcze jakiegoś innego JA-SIEBE ??

[Przebiśnieg]

Szacowny bracie bardzo dziękuje Ci za zwrócenie mi słusznej zresztą uwagi
Wiem, że przyzwyczajenie się do Waszego szacownego grona skutkuje pisaniem na skróty, a nas czytają przecież i goście.
Więc oczywiście, ze świadomość zewnętrzna to nie ciało fizyczne tylko Ty jako Człowiek Całość by dotknąć wszystkiego podzieliłeś się
Podzieliłeś tez świadomość na zewnętrzną i wewnętrzną mimo, że na początku byleś Całością i w Całości jak i jeszcze się mówi w Jedni - Jedności
Podzieliłeś i mózg na dwie półkule.
Ano i jest kobieta i mężczyzna   
Ano tak jak jest polaryzacja męska i żeńska
No plus i minus.
Myśl - reakcja
No jest świat energii i świat materii
To czego dotkniesz i wywnioskujesz świadomością zewnętrzną poprzez ciało fizyczne zapisujesz w świadomości wewnętrznej.
O dualizmie już pisałem wiec proszę powtarzał się nie będę bo i za leniwy jestem przepraszam
Oczywiście tak jak po potopie ziemia weszła w nowy proces i zamiast tworzenia energią przeszliśmy na pracę fizyczną tak teraz w nowym procesie stworzymy sobie z cząstek, które pozostaną po rozpadzie naszych starych ciał inne takie które jak najlepiej będą się nadawały do pracy w innej przestrzeni
Ano więc świadomość zewnętrzna połączy się z wewnętrzną, nie będzie dwóch półkul mózgowych itd, ale każdy z nas to czego doświadczył(wnioski) świadomością wewnętrzną i zapisał w świadomości wewnętrznej wniesie ze sobą  oczywiście moim skromnym zdaniem
to pa

[sfinks]

Wspaniały , a zarazem niezmiernie prosty przekaz Marka Tarana dotyczy nas wszystkich i nadchodzącego czasu,jedynym portalem tajemnym jest nasze SERCE i nic więcej!

Każdy kto tylko logiką głowy usiłuje analizować i oceniać siebie i innych tak naprawdę bardzo daleko jest od odkrycia prawdy tej najprostszej i najważniejszej dla siebie. jedyną energią która przeniesie nas do Nowej epoki IV wymiaru jest ENERGIA MIŁOŚCI ZDEPONOWANA W NASZYCH SERCACH i nic więcej.

Słuszne jest stwierdzenie Marka iż wiele sił zakulisowych ( w pozornej trosce o nas) tak naprawdę usiłuje doprowadzać , do awantur, wojen ,i wszelkiego rodzaju niezgody między ludźmi. widać to zarówno na tym forum jak i w polityce światowej, dla nich nie jest ważne kto z kim jest w niezgodzie, ważne jest żeby ona była i generowała strach. Bardzo to prymitywne gierki ale nadal skuteczne jak widać.
Gdy pojawia się spokój , skupienie na sobie i uczuciach natychmiast pojawia się wichrzyciele wprowadzający dysharmonię i strach..... dlaczego? Boją się oni wejścia Ludzi do swoich świątyń serca ( owej 'czarnej gwiazdy w nas, czyli jaskini serca , sacrum, świętego , świętych...), wejście w tą przestrzeń dla każdego z nas to uzyskanie niesamowitej mocy władania swoim życiem , władania żywiołami i tworzenia wszystkiego o tylko chcemy osiągnąć. czyli stanie się równym naszym dotychczasowym władcą , którzy kryją tą wiedzę przed nami korzystając z niej przeciwko nam.
Osiągnięcie MOCY TWÓRCZEJ to wejście do własnego wnętrza i uwolnienie jej do procesu transformacji naszego ciała fizycznego, jak to zrobić?
Tą wiedzę przekazywali starożytni kapłani Białego Braterstwa ( nie ci którzy dzisiaj używają tej nazwy, oni nie mają nic wspólnego ze starożytna wiedzą) największymi kapłanami ujawniającymi pełnię tej wiedzy byli Jezus i MM. Dlatego pewne ugrupowania Żydowskich kapłanów wymazali ich z Księgi Życia , wymazali ich osoby z historii świata. Właśnie za ujawnianie wiedzy która dawała Ludzkości wolność.

Drogą do IV wymiaru jest rozkwit RÓŻY SERCA czyli osiągnięcie pełnej mocy miłości w stosunku do siebie, dopiero  gdy posiadamy pełnię miłości w sobie samych możemy nią obdarować innych.Nic nie pomoże czcze gadanie że ja..... gdy czyny świadczą o czymś innym , gdy z nich płynie niska wibracja pokazująca  szarość osoby.Prowokująca również  w innych wzbudzanie szarości.

Gdy zrozumiemy iż naprawdę nie o to chodzi , skupimy się na sobie, nie pozwolimy nikomu ingerować w nasze wnętrze ni swoimi słowami , ni czynami, stajemy się silni.Nic nas już nie dotyka i nie burzy wewnętrznej harmonii , dopiero wówczas możemy będziemy mogli skorzystać z wewnętrznej mocy w jaskini serca.
Jedyną drogą  dotarcia do niej jest wyzbycie się strachu , brak strachu otwiera dostęp do MOCY MIŁOŚCI!

Właśnie MOCY MIŁOŚCI najbardziej boją się nasi dotychczasowi władcy, ona odbiera im na zawsze ich władze nad nami. Bo ich władza polegała i polega nadal na tworzeniu przestrzeni strachu, który władał myślami , , uczuciami , słowami i czynami Ludzi.

To już koniec tej farsy , tej epoki ciemności, Ludzkość przebudziła się i nie chce żyć jak do tej pory wartościami opartymi na strachu.

Kiara

   Brawo Kiara ,trafiłaś w samo sedno .Tylko miłość serca ma siłę i wolę nieprzejednaną ,wyzbytą strachu ,tchórzostwa i wszystkiego co ,,niskie,, Miłość serca ,to prawość ,stanowczość ,nieugiętość .Nie ma do niej dostępu ciemna siła ,kierująca się  fałszem ,obłudą i kłamstwem .Ludzie nieprawego serca działają zastraszaniem ,krzykiem ,szantażem ,wywołują wojny ,napady zbrojne ,wprowadzają rygor ,kłótnie ,sprzeczki ,dyskusje ciągnące się w nieskończoność ,a wszystko po to aby uzyskać przewagę nad innymi ,zyskać władzę ,postawić na swoim ,górować nad innymi ludźmi .
Miłość nie dba o to  ,jest wolna ,światła ,mądra ,silna i mimo ,że podeptana przez ciężkie buty ludzi bez serca ,podniesie się i wygra .

[chlebo]

Moja wypowiedz jest podparta tym że znalazłem w miłości, głębiej jakieś pokłady złości które kategoryzuje do tego co się nazywa karmą tego życia. Brama do królestwa niebieskiego jest ciasna jak dziurka w szpilce.. W zasadzie to można to tłumaczyć na tysiące sposobów. No coś trzeba z tą złością zrobić i to co napisane jest tam w tym linku przez OSHO jest najbardziej precyzyjnym i spójnym alfabetem jak transformować owe zjawiska życiowe. Zresztą cała wypowiedz jego na owej pojedynczej stronie mogę wyrazić w owej sentencji: Złość jako pień innych negatywnych uczuć jako wynik fałszywej identyfikacji przejmuje nad nami kontrolę jest to nieświadome działanie. Szukasz siebie w życiu, nie wiem czy zgodzisz się z tym że tak jest lecz jeśli tak jest to właśnie te nieprzyjemne doświadczenia uczą nas najwięcej, badanie złości nie jest przyjemne. Uczucie miłości jest o wiele przyjemniejsze.. czujesz się bezpiecznym.. tylko kto? może to myśli się boją a może myśli niema a może to tylko szlaczek obok Ciebie.. owe pytania sobie nie raz zadałem już.. to cząstka moich przemyśleń i autorytatywny sposób wypowiedzi wynika chyba z milości do mówienia tego co zgodne jest z sumieniem i z tego że doskonale sobie zdaje sprawę że myśli nie mają w sposób bezpośredni związku z uwolnieniem od identyfikacji. Bezpośrednio to życie nas dotyka łącznie z myślami. Ludzie którzy nie wypowiadają się autorytatywnie to po prostu tchórze którzy boją się popełnić błąd i być poprawionym przez brata swojego na tej ziemi.

[blueray21]

No dobrze. To jest twoje widzenie / zrozumienie, tego co znalazłeś. Dla mnie to jest nielogiczne. Miłość nie może zawierać złości! Ona po prostu JEST. Złość jest emocją wynikającą z niemocy, bezsilności czy nie umiejętności poradzenia sobie z czymś, czyli jest pochodną obaw, lęków, a generalnie strachu.
Gdybyś napisał, że znalazłeś złość pod miłością, czy pokrywką miłości, obok, czy otoczoną miłością to byłoby oczywiste.
Te dwie nigdy się nie mieszają! Miłość może przetwarzać złość, ale nigdy jej zawierać.
Jeśli coś zawiera złość, to nie jest to Miłość, albo mamy różne pojęcia tego.

Edit: nie bierz tego do siebie, ale często ludzie wyrażający się autorytatywnie próbują w ten sposób przysporzyć sobie
           autorytetu.

[east]

(..) , a nas czytają przecież i goście.

Właśnie, bo odczucie tego co chcesz przekazać jest właściwe, ale to jeszcze w słowa zdałoby się ubrać i zdania zrozumiałe .Wiadomo , że nie łatwe, no ale próbujemy , wszyscy  ...

Więc oczywiście, ze świadomość zewnętrzna to nie ciało fizyczne tylko Ty jako Człowiek Całość by dotknąć wszystkiego podzieliłeś się
Podzieliłeś tez świadomość na zewnętrzną i wewnętrzną mimo, że na początku byleś Całością i w Całości jak i jeszcze się mówi w Jedni - Jedności
Podzieliłeś i mózg na dwie półkule.
Ano i jest kobieta i mężczyzna   
Ano tak jak jest polaryzacja męska i żeńska
(...)
To czego dotkniesz i wywnioskujesz świadomością zewnętrzną poprzez ciało fizyczne zapisujesz w świadomości wewnętrznej.

Zatem Świadomość owa teraz ,tutaj, na nowej Ziemi , się przejawiać zaczyna. Ona zawsze tu była, ale ciężar utożsamień utrzymywał to nierozpoznanym przy -jak go nazywasz - Intelekcie .
Teraz , na skutek wzrostu wibracji , składowej wszak Świadomości jako Całości , punkt "JA" przesuwa swój środek po skali radyjka jakim jest konstrukcja Człowiek , w stronę rozpoznania owej Całości. Coraz więcej ludzi zdaje sobie sprawę , że nie są ... już oddzieleni.

Jedność zaczyna się manifestować na różne sposoby. Jedni z krukami gadają, inni odnajdują braterskie dusze ...

Oczywiście tak jak po potopie ziemia weszła w nowy proces i zamiast tworzenia energią przeszliśmy na pracę fizyczną tak teraz w nowym procesie stworzymy sobie z cząstek, które pozostaną po rozpadzie naszych starych ciał inne takie które jak najlepiej będą się nadawały do pracy w innej przestrzeni

Ano masz na myśli, że to Świadomość przemieni swoją formę wyrażania się w fizyczności.

(....) ale każdy z nas to czego doświadczył(wnioski) świadomością wewnętrzną i zapisał w świadomości wewnętrznej wniesie ze sobą 

Stary zapis informacyjny będzie dostępny w nowej przestrzeni lecz tylko jako informacja, mniej więcej tak , jakbyś spoglądał na siebie z dzieciństwa i na zabawki ,którymi się wtedy bawiłeś. Z rozczuleniem, ale bez przywiązania do nich, do tamtego "siebie".

@chlebo

może to myśli się boją a może myśli niema a może to tylko szlaczek obok Ciebie.. owe pytania sobie nie raz zadałem już.. (..)  doskonale sobie zdaje sprawę że myśli nie mają w sposób bezpośredni związku z uwolnieniem od identyfikacji

A tu ciekawie piszesz , możesz uchylić dalej rąbka tego rozpoznania ?

Bezpośrednio to życie nas dotyka łącznie z myślami

.
A to już wiesz KIM jesteś  ?

Ludzie którzy nie wypowiadają się autorytatywnie to po prostu tchórze którzy boją się popełnić błąd i być poprawionym przez brata swojego na tej ziemi.

Dlaczego przypinasz innym łatki , a jednocześnie jak wyżej, rozpoznajesz (chyba za właściwe) uwolnienie się od identyfikacji  ? Metkowanie jest Ci niezbędne do samookreślania się  ?

[songo1970]

Jedność zaczyna się manifestować na różne sposoby. Jedni z krukami gadają, inni odnajdują braterskie dusze ...

skąd te braterskie dusze..
http://www.youtube.com/watch?v=wcai256K_gI&hd=1
może?

[BBernard]

Jako że niezmiernie spodobały mi się przekazy Marka Tarana musiałem zamieścić tu jeszcze link do prośby Marka którą przypadkiem znalazłem :

http://www.youtube.com/watch?v=l2fpMaW86_0&list=UUkJcplS70yy7g7OdbRChrpw&index=5&feature=plcp

pozdrawiam serdecznie

[blueray21]

Ostatnio znani channelerzy coraz mniej channelują, za to piszą swoje przemyślenia w różnych formach.
Ten "artykuł" dotyczy takich przemyśleń Brendy Hofman na temat New Age, czyli Nowego Wieku. Biorąc pod uwagę wszelkie inne okoliczności trudno się nie zgodzić, że trzeciowymiarowym myśleniem na podstawie przeżytych doświadczeń nie da się stworzyć nowej społeczności. Dlatego powinniśmy uwolnić nasze oczekiwania, bo po prostu nas ograniczają.


Fizycznie, Nowy Wiek, nie jest tym, co sobie wyobrażacie

Drodzy,

Może czujesz się jakbyś był w środku burzy - nie wiele dzieje się w Twoim życiu, ale to samo nie jest prawdą, wokół ciebie. A może jesteś w burzy, a ci wokół ciebie są spokojni. Oba stany są oczekiwane. Niektórzy z was wyczyścili problemy. A inni dopiero zaczynają swoją podróż Nowego Wieku.

Efekty tej podróży są fizycznie różne od tego, co sobie wyobrażałeś. Wyświetlasz stare obrazy Starego Wieku w swoje życie nowego Wieku. Filmy science fiction z 1930 roku są przestarzałe, ponieważ ich obrazy są oparte na stylu życia, 1930. Tak też jest dla ciebie.

Nowy Wiek nie jest taki,  jak obecny świat fizyczny.
Domy nie będą większe lub mniejsze wersje popularnych amerykańskich McMansions. Nie muszą one wyglądać, jak budynki innych krajów w dowolnym okresie. Projekty, które stworzysz będą mieszać się i rozszerzać twoje otoczenie.

Wynalazki, które konceptualizujesz zaprezentują rozwiązania trudności, których nie jesteście świadomi. Trochę jak próbować wyjaśnić komuś z 1850 r znaczenie bezpieczeństwa internetowego.

Nowy Wiek to po prostu – Nowy Wiek. Nie możecie zrozumieć, jak to będzie wyglądać, gdyż jeszcze go nie doświadczyliście.

Twoja wewnętrzna istota skieruje Cię do systemów, wynalazków, obrazów i interakcji, które będą w pełni oddawały piękno i radość  Nowego Wieku.

Może czujesz, że niektóre pomysły wewnętrznej istoty są głupie. Nie tylko te delikatne przypomnienia są ważne, będą one kontynuowane nadal przez eony. Twoja wewnętrzna istota tworzy twój Nowy Wiek z innymi, podobnie myślącymi wewnętrznymi istotami.

Dodaliśmy "podobnie myślącymi" gdyż rzeczywiście odkrywacie swoje nisze, a zatem swoją społeczność. W przeciwieństwie do przeszłości niepowtarzalność będzie ważnym elementem. Nie będziecie już podróżować przez świat widząc te same typy społeczności, z te same sklepy i wszystkich  noszących na sobie podobny strój. To jest Nowy Wiek.

To prawda, że ci,  z którymi współbrzmicie wydadzą się bardzo podobni. Ale nie ma już oczekiwanego ogólnego wyglądu, postawy lub działalności. Niektóre wspólnoty / podmioty będą świętować Boże Narodzenie w grudniu, trochę na wiosnę, a niektóre w ogóle.

Nie będzie już tam medycznych, naukowych lub religijnych głosów.
Być może wierzysz, że takie działania stworzą niezgody między grupami. Jest odwrotnie. Kiedy wszystkie opcje, w tym wielu nowych jest dopuszczonych, nikt nie będzie musiał wydawać się lepszy, silniejszy, bogatszy i mądrzejszy od drugiego. Społeczności uformują się na wspólnocie interesów. Gdy te zainteresowanie się zmienią, niektórzy lub wszyscy przesuną się lub utworzą nową wspólnotę.

Nowy Wiek to jest wolność i akceptacja.
Niektórzy z was będą żyli w społecznościach zbudowanych z materiałów stworzonych przez człowieka. Inni będą wybierać różne doświadczenia życia.

Świat będzie otwarty dla wszystkich. Już nie będą obywatele (obywatele to jest przestarzały termin.) ubiegać się do rządów, aby żyć w innej części świata. Świat stanie się bardziej jak w Stanach Zjednoczonych - z mniejszą ilością ograniczeń. Podobnie jak większość Obywateli Stanów Zjednoczonych łatwo może przenieść się z jednego stanu do drugiego, tak też będzie to ważne dla tych, którzy przemieszczają się z jednego kontynentu na drugi. Tam nie będzie już państw, lecz wspólnoty interesów.

Chcemy poszerzyć wasze przekonania co do wyników. Niewielu z was zaawansowanych Lightworkers wiele myślało, co oznacza globalna wolność.

Niektórzy z was nadal są zaniepokojeni tymi częściami świata, które teraz "kontrolują" finanse lub dostawy żywności. Znaczniki kontroli znikną jak znajdziecie swoje społeczności. Każdy z was będzie uczestniczyć w fizycznym tworzeniu Nowego Wieku tak, jak kierowany przez  swoją wewnętrzną istotę. Proszę pamiętać, że Nowy Wiek jest wielką przemianą zaprojektowaną przez Was.

Teraz, gdy wielu z was zaawansowanych Lightworkers pragnie doświadczyć Nowego Wieku, trzeba przypomnieć o wielkich różnicach między dwoma Wiekami.

Fizyczne przejście waszej społeczności będzie takie, jak to było dla was osobiście.
Twoja istota duchowa najpierw zaakceptowała Nowy Wiek. Wtedy twoja emocjonalna istota oczyściła twoje lęki, więc możesz wygodnie żyć w Nowym Wieku. Wreszcie, fizyczny byt rozpoczął dostosowywać się odpowiednio.

Więc to zależy od was. Zaakceptowaliście radość i miłość jako dominujące emocje Nowego Wieku. Duchowo, rozumiesz, że nawet jeśli będzie wyjątkowy, Twoja wyjątkowość pomoże stworzyć piękną, melodyjną harmonię Nowego Wieku. Teraz jest czas, aby zrozumieć, jak twój świat się zmienia fizycznie.

Unikalność rzeczywiście królowała w fizycznych królestwach. A miłość będzie kluczem w wyborze twojej domowej bazy – jednak tak długo, jak czujesz się dobrze - i Twoja społeczność i przyjaciele. Nie-ludzkie podmioty będą również dołączać się do tych obszarów lub wspólnot, w których czują się dobrze.

Gdy wibracje ziemi i Twoje się zmienią, będziesz doświadczał różnych innych aspektów twojej istoty, niż te, których doświadczałeś przedtem. To samo odnosi się do systemów ekologicznych ziemi.

Niektórzy ludzie wybierają, aby nie mieć zwierzaka. Inni mogą wybrać, aby przywiązać się do podmiotu, który teraz wydaje ofensywny, jak skunks. Lub podmiotów, których nie jesteście jeszcze w pełni świadomi jak wróżki lub krasnale.

Czy taka myśl was rozśmiesza? Nie ma krasnali ... czy istnieją? Kto chciałby się zaprzyjaźnić ze skunksem?

Czy teraz rozumiecie jak ograniczone są wasze fizyczne obrazy Nowego Wieku?
Nadszedł czas, aby to zaakceptować i oczekiwać Nowego Wieku z całą jego fizyczną, emocjonalną i duchową urodą. Odrzućcie swoje przekonania o tym, jak powinien wyglądać i jakim być. I zaakceptujcie, że Nowy Wiek jest wiekiem wszystkich waszych aspektów i ziemi.

Naśladuj swoją wewnętrzną istotę, a znajdziesz radość w dowolnej formie, którą stworzysz. Podtrzymuj swoje obrazy Starego Wieku jak Nowy wiek powinien wyglądać, a znajdziesz się sfrustrowany i ograniczony.

Otwórz oczy, uszy i wszystkie inne zmysły - te znane i te jeszcze do odkrycia – a przejdziesz do Nowego Wieku z chichotem. Użyj bieżące pięć zmysłów do zbadania ziemi, jak to jest teraz, a ograniczysz swoją istotę do powtarzania tego, co powtarzałeś przez wieki - jedno życie Starego Wiek po drugim.

Tak będzie. Amen.

Brenda Hoffman
21 listopada 2012
www.LifeTapestryCreations.com

[Kate]

Świat stanie się bardziej jak w Stanach Zjednoczonych

 

A Indianie gdzie?

[Kiara]

Cieszy mnie bardzo iż inni ludzie w innych miejscach ziemi przekazują bardzo podobne informacje jak ja. Czyli myślimy podobnie , połączy nas podobne, to wspaniale bo to podobne jest pochodną osobistego rozwoju.
cały czas kładę nacisk na bezsensowność medytacji i wizualizacji... nie można stworzyć nowego , tego czego jeszcze nie było z wyobrażeń tego co już jest. To  są bowiem przestarzałe formy dotyczące przeszłości, a nie przyszłości.

Kiara

[blueray21]

Kolejny przekaz prze Ute, który potwierdza brak możliwości tworzenia kreacji Nowej Ziemi poprzez stary dualny umysł.


GAIA: KREACJA Z SERCA


Image by Ute Posegga-Rudel, Copyright © 2012


Ukochani Przyjaciele!
 
W przeszłości czasami robiłem medytacje ziemia-niebo, , gdzie można połączyć się z rdzeniem Gai i centrum Galaktyki (inni mogą to robić także z naszym Słońcem lub Alcyone), podczas gdy energie z powyżej i poniżej rozpływają się w naszym sercu. Niedawno, po tym jak doznałem nieograniczonej ekspansji świadomości Gai, poczułem, że jestem podłączony do niej wszędzie i skupianie się na rdzeniu tej planety nie było nawet już konieczne. Jednak jakoś czułem się tak, jak gdybym odszedł od Niej.
A więc poprosiłem Gaie, aby wyjaśniła to dla mnie.
 
Jej przesłanie, jak zawsze, było bardzo owocne i jest bazą mojego prawdziwego doświadczenia to, co Ona opisuje. To również dotyczy wszystkich, choć mówiła na początku do mnie osobiście.
Ona nie tylko mówi o medytacji Ziemia-Niebo, ale także o nowym procesie tworzenia.

Cieszcie się!
 
Mój drogi,
Miło mi z tobą rozmawiać! To, czego jesteś świadomy, Mnie w tej wszechstronnej świadomości, jest oznaką twojej własnej Unii z Powszechnym Duchem. Więc to, co dostrzegasz w związku z tym, to jest Moja Świadomość, i to rzeczywiście Ona nie ma centrum i peryferii, nie ma głębokości i wysokości, ponieważ jest wszechogarniającym, źródłem wszystkich moich dzieł, obejmującą Moje stare i Moje nowe ciało i wszystkie istoty, które tam żyją.
 
Jednak pamiętaj, że moja Świadomość jest w tym samym czasie Jednym z Energią / Shakti. A Shakti jest Mocą Manifestacji, ale także Mocą wyzwolenia z niewoli Kreacji.
 
Na przykład twoje fizyczne ciało jest manifestacją, istniejącą na mojej starej postaci, i jako takie nie jest bez formy, ale pojawia się w określonej formie i wymiarach. Dlatego pytanie jest, czy skupiasz się na formie, czy czystej świadomości, na cząsteczkach czy falach, można powiedzieć.
 
Do zjednoczenia ze Mną w medytacji Yogi ziemia - niebo, wymaga się zgodności ciała, w odniesieniu do mojego ciała. Jest to tylko kwestia punktu widzenia.
 
Z punktu widzenia ciała, możesz połączyć się z moim Planetarnym wewnętrznym rdzeniem, i jeśli to zrobisz, Ja odpowiadam, jak wiesz, w sposób, który możesz dostrzec fizycznie - energetycznie i jako impuls w twoim sercu.
 
Gdy następnie połączysz się z centrum Galaktyki, które czujesz nad głową, i otrzymasz odpowiedź energetyczną, doświadczasz Mojej energii zjednoczonej z energiami z centrum galaktyki w twoim sercu. Te zjednoczone energie tworzą zupełnie nową Kwantową Energię, która przekazuje konkretne informacje. Oczywiście informacja ta przenosi również świadomość, i przejawia się w pewnej, unikalnej jakości światła, energii lub Shakti.
 
Świadomość tej informacji, nie może być jednak w porównana z wszechogarniającą Świadomością, jaką postrzegasz Mnie i która nie ma właściwości, jak opisano powyżej, a które nie zna Centrum lub peryferii.
 
Chociaż świadomość Informacji, która oznacza moją Unię z  Galaktycznym Centrum w twoim sercu, wydaje się również być nieskończona, to jest inna od Wszechogarniającej Świadomości, przez atrybut jakości. To jest jak nakładka na Wszechogarniającą Świadomości. Ale to nie jest identyczne z Nieuwarunkowaną Świadomością, tą "pustką", ciszą neutralną i cichą, jak oko cyklonu.
 
Raczej jakość unii między Mną i Centrum Galaktyki nosi cechy wibracji lub manifestacji.
 
Większość ludzi nie uważa Mnie za Czystą Świadomość, ale są przede wszystkim postrzegają Moje fizyczne i energetyczne istnienie. Ale kto postrzega mnie jako Czystą Świadomość, udziela mi pełnej swobody rozwoju i wznosi moje fizyczne istnienie w sposób, który nie jest regulowany lub kierowany przez ograniczone umysłowe programy i wspiera bezpośrednio ewolucyjny skoku w przeze Mnie pożądany najwyższy potencjał.
 
Dlatego w rzeczywistości, nie oddalasz się ode mnie, ale jesteś zjednoczony ze Mną fundamentalnie, gdzie jesteśmy Jednym z Wszystkimi i Wszystkim! I dziękuję ci za to!
 
Pamiętaj jednak, że nie ma w tworzeniu punktu zerowego samego w Sobie, gdyż to jest kolebka wszystkich możliwości i kreacji.  Jest jeszcze punkt spokoju, w którym każde ludzkie serce powinno przejść na emeryturę. Bo to jest tło, na którym nowe kreacje pojawią się w ich możliwie najwyższym, Boskim Potencjale. Dlatego też są one całkowicie zgodne z Wolą Najwyższego Stwórcy, nietkniętą przez jednostki mniejszej woli, które muszą podlegać ograniczeniom.

Kto chce wziąć udział w stworzeniu Mojego Nowego Świata w sposób najdoskonalszy, może to zrobić, podczas wejścia punkt zerowy Serca, i wtedy, przez wykroczenie poza osobistą wolę, Obserwuje pojawianie się nowej Kreacji!
 
Odkryjecie, że pierwszą kreacją praca w tym procesie jest Miłość, która wznosi się jak poranne słońce, lub która rozwija jak zapach rozkwitu, wspaniałej czerwonej róży.
I linia planu pojawi się, a na jej horyzoncie ekstaza radości promieniuje swoją obecność wszędzie. Możecie zaobserwować na tej linii planu wszystkie Kreacje, które stanowią Moją Nową, pięciowymiarową Egzystencję.

Te Kreacje rodzą się w czystej, niepodzielnej Świadomości Serca, i nie są tworzone przez umysł, który jest oparty na sferze podwójnych par, które były wykorzystywane do tej pory przez większość ludzkości w manifestacji.
 
Taki umysł zawsze tworzy świat, który naśladuje prawa dualności. Nie może zatem stworzyć prawdziwego Boskiego świata Jedności, ponieważ tworzy z zamiarem otrzymania oddzielonych od siebie obiektów, wielkich lub subtelnych. Nacisk kładziony jest na odrębność świadomości, który ogranicza się do zwykłej świadomości mózgu.
 
Tak długo, jak wasz mózg nie jest przekształcony jeszcze, i funkcjonuje w dwóch, oddzielonych od siebie połówkach, działa ze świadomością, że nie jest w stanie służyć Czystej Woli Najwyższego Stwórcy. Dlatego nie zaleca się wykorzystywać jedynie na mózgu jak instrumentu przynoszącego Nowe kreacje. On po prostu nie może tego zrobić. Światy stworzone w ten sposób, są zawsze ograniczone, uszkodzone  i podlegają prawom dualności i separacji.
 
Gdy wasze istnienie już coraz bardziej się zmienia, przez obecność nowej wschodzącej świadomości i jej potężnych energii, będziecie mieć trudności, aby manifestować swoje pragnienia, tak długo, jak pracować ze zwykłymi częstotliwościami mózgu.
 
Aby Płynąć z Nową Kreacją, konieczne jest, aby wejść w swoje serce, aby znaleźć przestrzeń ciszy i Czekać na sygnały, które zjednoczą wasze nowo rozwijające się życie z Wolą Najwyższego Stwórcy. W tej Unii doświadczycie Jedności, której wszyscy pragniecie. Ze względu na tę Jedność również wasze Prawdzie Boskie i autentyczne Kreacje będą się rozwijać, dzięki czemu Wasze indywidualne kreacje są w doskonałej harmonii z Kreatywną Intencją Najwyższego Stwórcy.
 
Obejmuję Was wszystkich moim błogosławieństwem i Moją Miłością! Niech te słowa inspirują i prowadzą was w kierunku Boskich Czynów.
 
JESTEM GAIA!
 
Przekaz przez Ute
22 listopada 2012
Channeler: Ute
http://radiantlyhappy.blogspot.com.au/2012/11/gaia-creation-from-heart.html

[east]

Na przykład twoje fizyczne ciało jest manifestacją, istniejącą na mojej starej postaci, i jako takie nie jest bez formy, ale pojawia się w określonej formie i wymiarach. Dlatego pytanie jest, czy skupiasz się na formie, czy czystej świadomości, na cząsteczkach czy falach, można powiedzieć.

To bardzo dobre pytanie . Ewolucja ludzkości nie ustaje . Ona się cały czas rozkręca, nie zatrzymała się na postaci homo sapiens sapiens.  Kiedy około 200 tys lat temu człowiek rozpoczął mocny rozwój w kierunku materii i logiki za pomocą umysłu uczynił on niebywały postęp technologiczny . Począwszy od opanowania źródła energii jakim był ogień na bazie minerałów Ziemi. Od tamtej pory powolutku i nieustannie skupiano się na materii ( różnie to bywało, ale w końcu materialna, męska energia okazała się dominująca ). To właśnie było ujęcie "cząsteczkowe". W tym rozwoju materialnym ludzkości zawsze towarzyszyła energia żeńska nieustannie pracująca gdzieś w tle. To właśnie jest natura falowa.

Falowa natura materii znacznie lepiej i prościej wyjaśnia funkcjonowanie Wszechświata. W jej świetle cząsteczki to nie materia, ale wibrujące fale energii. Patrząc z tego punktu widzenia cały Wszechświat nabiera dynamiki , a wszelakie statyczne "depozyty" choćby w postaci cząsteczek zmieniają swoje znaczenie.

 Kulki materii jako takie nie istnieją, istnieje WZÓR . Istnieje nieskończony ruch, przemiana, falowanie, oczywiście nie chaotyczne , ale uporządkowane , lecz i nie statyczne.

Nauczyliśmy się emitować fale - na przykład radiowe - oraz je odbierać poprzez dostrojenie odbiornika jednakże nie zmieniliśmy dotąd wzorców myślowych.
Ludzkość dalej opiera się na strukturach skostniałych, cząsteczkowych. Wystarczy w szkole zobaczyć czego się uczą dzieciaki. Przedstawia się im model DNA jako podwójną, statyczną  helisę o ściśle przyporządkowanych wartościach par i tak w każdym aspekcie rozwoju człowieka począwszy od społecznego modelu funkcjonowania - JA .

Człowiek zmienia poglądy , przyjmuje różne wartości w życiu, ale niezmiennie jako jakieś JA . To on, jak uważa, stanowi oś Wszechświata coś niezmiennego, wyróżnionego, najbardziej istotnego.

Tymczasem falowa natura rzeczywistości pokazuje coś zgoła odmiennego. Cała konstrukcja Wszechświata jest wypełniona dynamicznymi falami które jedynie w pewnych określonych punktach drgają w sposób ,który modelowo umysł ujmuje jako cząsteczkę. Model nie jest sam w sobie zły dopóki nie utożsamiamy go z Prawdą Jedyną. Model to tylko model , to iluzja , wyobrażenie.

Zmiana myślenia z "cząsteczkowego" na "falowe" to zmiana postrzegania rzeczywistości z oddzielenia na połączenie.
I to zdaje się czeka ludzkość ewoluującą teraz . Na bazie tego nowego postrzegania powstaną manifestacje fizyczne.

[songo1970]

Zmiana myślenia z "cząsteczkowego" na "falowe"

wcześniej już padło takie stwierdzenie, że "prawda jest bezmyślna",-
a tu można dodać, że świadomość też jest bezmyślna, bo na pewno nie korzysta z mózgu,-
myślenie "mózgowe" posiada własne ograniczenia- teraz mamy od "ogarnięcia" nowej ziemi użyć serca,-
z pewnością jego możliwości związane z wyższymi wibracjami są o wiele większe niż mózgu..

[Kate]

east - ale aby te fallistosc Wszechswiata zrozumiec nalezy poznac zasady dzialania. Bo one sa wlasnie, i to jest tak sprytnie przemycone do naszej 3D rzeczywistosci, aby miec ciagla kontrole nad tym naszym pozornym JA! (nie zapominaj o duszyczce, to tez czesc skladowa).
A w szkole to ucza juz od dawna oklepanych wzorcow. Tez nie jest to przypadkiem, ale tak sie nauczylismy chodzic po tym labiryncie (rezerwacie), aby garstka mogla nami sterowac, my bedziemy tylko placic - placic wszystkim, energia zwlaszcza.

Nowa Ziemia... falista

[east]

Tak, songo , owszem , serce, lecz i rozsądek .To są czasy mariażu serca i rozsądku na głębszym niż materialny, poziomie.

[Kiara]

GAIA: KREACJA Z SERCA

"Tak długo, jak wasz mózg nie jest przekształcony jeszcze, i funkcjonuje w dwóch, oddzielonych od siebie połówkach, działa ze świadomością, że nie jest w stanie służyć Czystej Woli Najwyższego Stwórcy. Dlatego nie zaleca się wykorzystywać jedynie na mózgu jak instrumentu przynoszącego Nowe kreacje. On po prostu nie może tego zrobić. Światy stworzone w ten sposób, są zawsze ograniczone, uszkodzone  i podlegają prawom dualności i separacji.".....

Ciekawe twierdzenie ale rownież bardzo podstępne jak dla mnie... bo... gdyby nie było dualności czyli różnicy potencjałów w odmienności życie by nie istniało , bo była by całkowita stagnacja bez ruchu. A ruch jest warunkiem życia nic więcej. Zatem zawsze musi być dualność i będzie , jedyna różnica to większa harmonia, bez walki. ale nawet w IV wymiarze ona będzie. Kalifikacja osobowości półkul  mózgu to wielki podstąp wyeliminowania wiedzy Człowieka o sobie o różnicach płci a co za tym idzie różnicach energetycznych , które są inspiracją twórczą.
Jak sobie wyobrażacie nową pleć bez płci? mamotatm czy tatomamat? Nie mili moi rodzic tylko że rodzic odnosi się do matki przez urodzenie , ale to tez da się usunąć przekodowując znaczenie słowa 9 tak jest stosowane od dawna), czyli likwidujemy płeć ,zastepując ją uczuciami serca. Jednym słowem bezwolne uzależnienie , lub brak uczuć na rzecz obowiązku, zależy od poziomu uczuć człowieka.

A skąd wezmą się dzieci dla których (dwaj ojcowie lub dwie matki) inaczej rodzice będą naturalnością... to tylko wstępna droga do klonowania., jednak najpierw trzeba wodować nowe wzorce zachowań w świadomość i podświadomość. jak to się robi? po pierwsze akceptacja małżeństw tej samej płci ( maja być normą), po drugie prawo ich do adopcji ( jako naturalność posiadania dzieci) , po trzecie prawne zmiany nazewnictwa w dokumentach ( ojciec , matka zastąpione rodzicami) , by wyeliminować wiedzę o płci prawdziwych rodziców. To się już dzieje w wielu aspektach życia , tu na ziemi.

Ukazało się rownież na tle tego przekazu, pozbawienie ludzi osobowości mózgu czyli wyeliminowanie wiedzy o swojej płci to nieograniczona władza nad nimi. To sterowanie  bezpłciowymi robotami impulsami zewnętrznymi , przez emocjonalność, to wielkie gadanie o miłości serca ( wstepne0 której wcale nie ma w takim układzie.

Mózg ( dyskutujemy o fizyczności) jego wiedza jest niezbędny do zbierania doświadczeń i analizowania ich wiedzą logiczną, na niej opiera się wiele aspektów życia w świecie fizycznym. Identycznie jest z sercem, uczucia muszą tworzyć inspirację do coraz wyższych poziomów zachowań na swojej bazie,gdyby tak nie było byli byśmy zaprogramowanymi robotami reagującymi tylko na impulsy elektryczne. Czyli zarówno uczucia jak i logiczne myślenie są niezbędne w dualistycznym sprzężeniu rozwojowym. 
Rozwijamy się cały czas uczuciowo , korzystając z wiedzy , raz aspektu żeńskiego ( fizyczność i osobowość męska) , następnym razem z aspektu męskiego ( fizyczność i osobowość męska), tak wygląda nasz dualizm.

Kto i w jakim celu nas go chce pozbawić? Żeby to wiedzieć polecam książkę " Nowy wspaniały świat" Aldous HUXLEY. Ponieważ nie ma czasu w przestrzeni poza fizycznej ( jest on tylko w fizyczności) warto zdać sobie sprawę iż to co ma być u nas na ziemi w naszym teraz już jest w bezczasie. Zatem wcale nie jest aż tak  trudno dotrzeć do tej wiedzy.
To co robimy i udało nam się tym razem to cofnięcie w czasie do momentu stworzenia i uruchomienie pierwotnej linii życia bez tej wersji gdzie Człowiek stał się niewolnikiem bezosobowym androidów.

Druga nie mniej ważna kwestia. Planeta  Ziemia nie jest osobowością indywidualna samo stanowiącą o sobie ni kreującą własną przyszłość , nie rozwija się z własnej woli nie ma uczuć i nie jest twórczynią niczego!  To ważne bo ciągle wmawia się nam inną wiedzę kodując ja w nas i uzależniając od czegoś co nie jest prawdą. trzeba się w końcu zastanowić , pomyśleć i wyciągnąć samodzielne wnioski co to jest myśląca i tworzącą istota , oraz jak przejawiają się jej uczucia? Czy Ziemia planeta spełnia te kryteria?

Nie, nie spełnia ona nie rodzi niczego samoistnie  gdy nie włożymy w nią nasienia czegoś , nic nie wyrośnie. Czy samo życie  na ziemi jest chociaz przez chwilkę możliwością przyjęcia jej uczuć? Uczucia przekazują nam istoty posiadające energię wcieloną samoświadome siebie. Czy ziemia sama z siebie coś stworzyła, czy tylko na niej i w niej odbywają się te procesy?
Ziemia jest zbudowana jako miejsce naszego fizycznego życia identycznie jak nasz fizyczny dom czy szkoła ( dokładnie z tych samych elementów i pierwiastków w innych ustawieniach i proporcjach) , żadne z nich nie jest nasza matką.
Zatem czemu służy ta długotrwała manipulacja informacją z przekodowaniem wiedzy? Czy aby nie wymazaniu nam z pamięci i  zapomnieniu naszym  , naszego prawdziwego pochodzenia? to długoterminowe przekodowanie wiedzy w nas ma dać efekt nie szukania nigdy niczego poza ziemią, wszak , to nasza matka i nasz dom. Czyli perfekcyjne niewolnictwo na jednej planecie z własnej woli... a ja tej manipulacji mówię NIE! NIE! NIE! STOP! i BASTA!

Na szczęście tym razem nie uda się zniewolić tak ludzi i przekodować ich wiedzy , odciąć im  dostępu do ich wewnętrznej wiedzy i mądrości serca.

Kiara

[songo1970]

Wspaniały , a zarazem niezmiernie prosty przekaz Marka Tarana dotyczy nas wszystkich i nadchodzącego czasu,jedynym portalem tajemnym jest nasze SERCE i nic więcej!

Każdy kto tylko logiką głowy usiłuje analizować i oceniać siebie i innych tak naprawdę bardzo daleko jest od odkrycia prawdy tej najprostszej i najważniejszej dla siebie. jedyną energią która przeniesie nas do Nowej epoki IV wymiaru jest ENERGIA MIŁOŚCI ZDEPONOWANA W NASZYCH SERCACH i nic więcej.

Kiara

Kolejny przekaz prze Ute, który potwierdza brak możliwości tworzenia kreacji Nowej Ziemi poprzez stary dualny umysł.


GAIA: KREACJA Z SERCA


Image by Ute Posegga-Rudel, Copyright © 2012


Ukochani Przyjaciele!
 
W przeszłości czasami robiłem medytacje ziemia-niebo, , gdzie można połączyć się z rdzeniem Gai i centrum Galaktyki (inni mogą to robić także z naszym Słońcem lub Alcyone), podczas gdy energie z powyżej i poniżej rozpływają się w naszym sercu. Niedawno, po tym jak doznałem nieograniczonej ekspansji świadomości Gai, poczułem, że jestem podłączony do niej wszędzie i skupianie się na rdzeniu tej planety nie było nawet już konieczne. Jednak jakoś czułem się tak, jak gdybym odszedł od Niej.
A więc poprosiłem Gaie, aby wyjaśniła to dla mnie.
 
Jej przesłanie, jak zawsze, było bardzo owocne i jest bazą mojego prawdziwego doświadczenia to, co Ona opisuje. To również dotyczy wszystkich, choć mówiła na początku do mnie osobiście.
Ona nie tylko mówi o medytacji Ziemia-Niebo, ale także o nowym procesie tworzenia.

 
Chociaż świadomość Informacji, która oznacza moją Unię z  Galaktycznym Centrum w twoim sercu, wydaje się również być nieskończona, to jest inna od Wszechogarniającej Świadomości, przez atrybut jakości. To jest jak nakładka na Wszechogarniającą Świadomości. Ale to nie jest identyczne z Nieuwarunkowaną Świadomością, tą "pustką", ciszą neutralną i cichą, jak oko cyklonu.
 
Raczej jakość unii między Mną i Centrum Galaktyki nosi cechy wibracji lub manifestacji.
 
Większość ludzi nie uważa Mnie za Czystą Świadomość, ale są przede wszystkim postrzegają Moje fizyczne i energetyczne istnienie. Ale kto postrzega mnie jako Czystą Świadomość, udziela mi pełnej swobody rozwoju i wznosi moje fizyczne istnienie w sposób, który nie jest regulowany lub kierowany przez ograniczone umysłowe programy i wspiera bezpośrednio ewolucyjny skoku w przeze Mnie pożądany najwyższy potencjał.
 
Dlatego w rzeczywistości, nie oddalasz się ode mnie, ale jesteś zjednoczony ze Mną fundamentalnie, gdzie jesteśmy Jednym z Wszystkimi i Wszystkim! I dziękuję ci za to!

JESTEM GAIA!
 
Przekaz przez Ute
22 listopada 2012
Channeler: Ute
http://radiantlyhappy.blogspot.com.au/2012/11/gaia-creation-from-heart.html

[Kiara]

"Większość ludzi nie uważa Mnie za Czystą Świadomość, ale są przede wszystkim postrzegają Moje fizyczne i energetyczne istnienie. Ale kto postrzega mnie jako Czystą Świadomość, udziela mi pełnej swobody rozwoju i wznosi moje fizyczne istnienie w sposób, który nie jest regulowany lub kierowany przez ograniczone umysłowe programy i wspiera bezpośrednio ewolucyjny skoku w przeze Mnie pożądany najwyższy potencjał.
 
Dlatego w rzeczywistości, nie oddalasz się ode mnie, ale jesteś zjednoczony ze Mną fundamentalnie, gdzie jesteśmy Jednym z Wszystkimi i Wszystkim! I dziękuję ci za to!

JESTEM GAIA!"

Nie wiek kto podaje się za świadomość ziemi i używa takiej nazwy dla siebie , ale wiem dobrze iż planeta ziemia nie posiada świadomości osobowościowej i nie rozmawia z nikim jako taka świadomość. Postrzegać cudze  fizyczne i energetyczne istnienie ( w świecie fizycznym dotyczy ono wszystkiego istniejącego w nim) to jedno , a mieć osobowość indywidualną , która rozwija się duchowo i kreuje rzeczywistość uczuciową to drugie.

Jak sobie wyobrażasz to dalsze istnienie ziemi i jej ewolucję duchowa  w obliczu iż ziemia z trzeciego wymiaru przestanie istnieć zdematerializuje się całkowicie? to chyba coś nie halo z tymi informacjami?

Czy ziemia posiada faktycznie serce i tworzy energię miłości sama? Czy jądro ziemi deponuje ta energię gdy stworzy ją Człowiek?

gdyby ziemia sama żyła i tworzyła energię miłości w stosunku do zamieszkujących ja istot , to nie doszło by nigdy do upadku jej w niższe wymiary wibracyjne. Jej miłość do wszystkich istot żyjących na niej  nie dopuściła by do tego, a jednak tak nie jest, czyli wniosek z tego iz ziemia nie jest istotą świadoma tworzącą sama miłość. Napełnianie energią miłości jądra ziemi zależne jest tylko i wyłącznie od LUDZI od ich poziomu miłości w ich sercach.
Jadro ziemi korzysta z tej energii identycznie jak silnik napędowy i albo nas wznoś , albo z braku energii opadamy w niskie wibracje oddalając się od źródła życia.

Czyli jeszcze raz to samo...
 

Każdy kto tylko logiką głowy usiłuje analizować i oceniać siebie i innych tak naprawdę bardzo daleko jest od odkrycia prawdy tej najprostszej i najważniejszej dla siebie. Jedyną energią która przeniesie nas do Nowej epoki IV wymiaru jest ENERGIA MIŁOŚCI ZDEPONOWANA W NASZYCH SERCACH i nic więcej.

Człowiek i jego serce, miłość , jej poziom w Ludzkim sercu ( a nie w jądrze planety) jest czynnikiem rozwojowym na ziemi i w całym wszechświecie.


Kiara

[east]

Dlatego nie zaleca się wykorzystywać jedynie na mózgu jak instrumentu przynoszącego Nowe kreacje. On po prostu nie może tego zrobić. Światy stworzone w ten sposób, są zawsze ograniczone, uszkodzone  i podlegają prawom dualności i separacji.".....

Ciekawe twierdzenie ale rownież bardzo podstępne jak dla mnie... bo... gdyby nie było dualności czyli różnicy potencjałów w odmienności życie by nie istniało , bo była by całkowita stagnacja bez ruchu.A ruch jest warunkiem życia nic więcej

Ruch jest zawsze i jest właściwie tylko on, przepływ energii.

We wspomnianym fragmencie wskazano na mózg jako na narzędzie , instrument, oraz na zagrożenie wynikające z utożsamieniem się z tym narzędziem.
Bo jeśli z czymś się utożsamiasz to następuje przywiązanie i jeśli na tym budujesz dalej swoje światy , to one opierają się na tylko jednej możliwej wersji spośród nieskończonych .. I tylko tyle.
Nie ma tam mowy o złej dualności jako takiej tylko o tym ,że oparcie się o mózg zawęża wszystko do tejże dualności i do wąskiej perspektywy na czym nie da się stworzyć stabilnych rzeczywistości, tylko w pewnym stopniu zawsze ułomych.

. Zatem zawsze musi być dualność i będzie , jedyna różnica to większa harmonia, bez walki. ale nawet w IV wymiarze ona będzie.

Wyobraź sobie , że oprócz dualności jest wielowymiarowość. Równocześnie dzieje sie ona tu i teraz tylko że ludzki mózg wybiórczo dekoduje rzeczywistość w oparciu o rezydujący na nim program (nazwe znacie hahahaha ) . Jeśli zafiksujesz się na określonym odbiorze to na nim zostaniesz , a tym samym odetniesz się od wielowymiarowości.

Jak sobie wyobrażacie nową pleć bez płci? mamotatm czy tatomamat?

A kto tu mówi o nowej płci ?
Czegoś nie rozumiesz. Nawet w systemie nerwowym człowieka, Twoim również , TERAZ , w mikrotubulach następuje koherencja fal ,którą to kohenerncję niektórzy nazywają Świadomością, w oparciu o TRZY możliwe stany. Nazwijmy je modelowo "0" , "1" oraz "0-1" . Ten ostatni to stan "splątany" ,takie kiarowe "mamotata"

My obecnie opieramy się na postrzeganiu zero jedynkowym (albo zero albo jeden), dualizm. W rzeczywistości Przyroda używa trzech możliwości "wymieszanych" jakościowo . Czyli 0-1-"0-1" , 1-0-"1-0" itd itp . Wydaje się ,że opisowo zostało to przedstawione w Trójcy , tylko że trochę zmanipulowane , jako "ojciec" , "syn" i "duch święty" ,czyli , jeśli potraktować to jako model bez czepiania się słówek  - jako dwie przejawione wartości oraz jedna ,która jest niematerialna. (można inaczej "matka" , "ojciec" i "duch" , to tylko etykietki).

Mózg ( dyskutujemy o fizyczności) jego wiedza jest niezbędny do zbierania doświadczeń i analizowania ich wiedzą logiczną, na niej opiera się wiele aspektów życia w świecie fizycznym. Identycznie jest z sercem

To napisz Kiaro gdzie znajduje się owo duchowe SERCE .  Gdzie konkretnie ? W klatce piersiowej w okolicy mostka znajduje się organ. O to serce Ci chodzi ? Czy w takim razie człowiek ze sztucznym sercem to już wg Ciebie nie ma uczuć i nadaje się tylko do likwidacji ?  Oczywiście, że nie, bo nie o organ tu chodzi. Serce to symbol uczuć pojawiających się skąd ? CO jest źródłem uczuć , owego serca ?
Konktretnie proszę .
Nie da się tego wskazać prawda ?
Nie da się ponieważ uczucia są pozbawione płci, są jakby .. skwantyzowane. Nie należą tylko do kobiety .

, uczucia muszą tworzyć inspirację do coraz wyższych poziomów zachowań na swojej bazie,gdyby tak nie było byli byśmy zaprogramowanymi robotami reagującymi tylko na impulsy elektryczne.

A skąd wiesz, czy nie istnieją jeszcze wyższe wibracje niż uczucia ? Może uczucie też podlega prawom fizyki i dla istoty "boskiej" (z ludzkiej, żabiej perspektywy) uczucia i myśli to są takie ładunki elektryczne dla sterowania robocikiem . To , że się nam to nie mieści w głowie jeszcze niczego nie przesądza .

 Czyli zarówno uczucia jak i logiczne myślenie są niezbędne w dualistycznym sprzężeniu rozwojowym. 
Rozwijamy się cały czas uczuciowo , korzystając z wiedzy , raz aspektu żeńskiego ( fizyczność i osobowość męska) , następnym razem z aspektu męskiego ( fizyczność i osobowość męska), tak wygląda nasz dualizm.Kto i w jakim celu nas go chce pozbawić?

Owszem to jest jakaś koncepcja, jakieś wyobrażenie. Zbudowałaś sobie na nim swój świat i bronisz go
Doszukujesz się KOGOŚ ,kto chce Cię go pozbawić, a to nieprawda. Otrzymujesz dodatkowy element "0-1" . Ciesz się nim zamiast się przed nim bronić że chce Cię czegoś pozbawić. On od zawsze funkcjonuje w Naturze. Korzystając z niego liść pozyskuje i przetwarza energię wprost ze Słonca i jest w tym bardzo sprawny (98% sprawności). 

warto zdać sobie sprawę iż to co ma być u nas na ziemi w naszym teraz już jest w bezczasie. Zatem wcale nie jest aż tak  trudno dotrzeć do tej wiedzy.

Owszem to już TU jest i funkcjonuje, tylko umysł-JA broni się przed tym trzymając się kurczowo swoich koncepcji.

To co robimy i udało nam się tym razem to cofnięcie w czasie do momentu stworzenia i uruchomienie pierwotnej linii życia bez tej wersji gdzie Człowiek stał się niewolnikiem bezosobowym androidów.

A może i to doświadczenie było potrzebne .

Druga nie mniej ważna kwestia. Planeta  Ziemia nie jest osobowością indywidualna samo stanowiącą o sobie ni kreującą własną przyszłość , nie rozwija się z własnej woli nie ma uczuć i nie jest twórczynią niczego!  To ważne bo ciągle wmawia się nam inną wiedzę kodując ja w nas i uzależniając od czegoś co nie jest prawdą. trzeba się w końcu zastanowić , pomyśleć i wyciągnąć samodzielne wnioski co to jest myśląca i tworzącą istota , oraz jak przejawiają się jej uczucia? Czy Ziemia planeta spełnia te kryteria?

Możliwe , że masz rację. Ziemia nie posiada ODSEPAROWANEGO JA . Jest żyjącą świadomością zbiorową .
Nie musi spełniać Twoich ograniczonych kryteriów i raczej nie chciałaby, gdyby nawet posiadała JA 

Nie, nie spełnia ona nie rodzi niczego samoistnie  gdy nie włożymy w nią nasienia czegoś , nic nie wyrośnie.

Hola hola , nie tak od razu. Wiedziałaś że w jałowej probówce tylko na skutek jej postawienia w świetle pojawiło się życie ?
Doświadczenie Gariajeva. Ziemia to ŻYCIE . Zresztą , jest tylko ono bez względu na to co sobie wykombinuje umysłowy kontroler.

Czy samo życie  na ziemi jest chociaz przez chwilkę możliwością przyjęcia jej uczuć? Uczucia przekazują nam istoty posiadające energię wcieloną samoświadome siebie.

To jest założenie i nic więcej. Opierasz się ciągle na perspektywie JA . Tylko z niej oceniasz świat . Nie wiesz czy kwiat czuje bo nie masz możliwości zmierzenia tego ,ani współ-odczucia, więc zakładasz, że nie czuje . Jednocześnie tą cudowną harmonię świata przypisujesz przypadkowości , a może ona właśnie pokazuje , wielowymiarowo , całą paletę odczuć ? To na co patrzysz współodczuwa  i jest Świadomością jako Całość. We wszystkim jest świadomość w pewnym sensie.

Czy ziemia sama z siebie coś stworzyła, czy tylko na niej i w niej odbywają się te procesy?

Nie żartuj proszę. Nie wiesz tego, że Ziemia  - jako część całej Świadomości  - tworzy coraz to  nowe gatunki najprzeróżniejszych, bardzo skomplikowanych form życia a potem wyczyszcza je , a w ich miejsce tworzy nowe ? To oczywiście nie jest robione przez jakieś JA, bo Świadomość ma naturę rozproszoną, jest zerojedynkowa ale również zerowa i jedynkowa w najróżniejszych kombinacjach

Ziemia jest zbudowana jako miejsce naszego fizycznego życia identycznie jak nasz fizyczny dom czy szkoła ( dokładnie z tych samych elementów i pierwiastków w innych ustawieniach i proporcjach) , żadne z nich nie jest nasza matką.

W każdym elemencie jest i "matka" i "ojciec" . Odrzucanie tego, to utrzymywanie sztucznego oddzielenia od życia .

Zatem czemu służy ta długotrwała manipulacja informacją z przekodowaniem wiedzy?
Czy aby nie wymazaniu nam z pamięci i  zapomnieniu naszym  , naszego prawdziwego pochodzenia?

Kiaro, wyrażasz jakąś swoją prawdę, a resztę odrzucasz nazywając manipulacją.  Może po prostu nie dysponujesz pełnymi danymi stąd braki powodują w Tobie takie wzburzenie.

[Kiara]

Wiesz east już od dawna nie mam czasu i ochoty na prowadzenie dysput z tobą na temat twoich wyobrażeń o tym co miałam na myśli pisząc jakiś tekst, ani manipulacji wybranymi z kontekstu zdaniami. Masz chęć na takie  fantazje... twoja sprawa , ja w to nie wejdę.
tak to sobie można tworzyć ciągi filologiczne na podstawie cudzych filozofii opartych o filozofię wymyślone.
Miłej zabawy.


Kiara

[east]

Kiaro , nie musisz dyskutować z eastem, ale widzisz chociaż jaki pojawia się odczyt tego ,co wypisujesz. Pojawiają się pytania na które nie chcesz odpowiadać zgodnie ze swoimi przekonaniami  - OK  niech tak zostanie.
Może innym one się przydadzą .
 

[Kiara]

Widzę usilną chęć manipulowania tym co napisałam przez  wyjmowanie zdań z kontekstu i twierdzenie iż napisałam coś zupełnie innego.
Nie ponoszę odpowiedzialności za to co ktoś sobie wyobrażą an podstawie moich wypowiedzi , a tylko za ich treść.

Kiara

[east]

Widzę usilną chęć manipulowania tym co napisałam przez  wyjmowanie zdań z kontekstu i twierdzenie iż napisałam coś zupełnie innego.

Przy okazji tego co napisałaś pojawia się feedback  - sprzężenie zwrotne. To są różne myśli, wrażenia, odbicia ...

 Możesz to odebrać bardzo osobiście, albo i nie.
Ty widzisz to tak jak widzisz, a manipulacji tu nie ma tylko przedstawienie innego odbioru .

Nie ponoszę odpowiedzialności za to co ktoś sobie wyobrażą an podstawie moich wypowiedzi , a tylko za ich treść.

Oczywiście, że tak. Ukłony szanownej.

[ptak]

Każda treść, u każdego niesie inne wyobrażenia. I całe szczęście.
Inaczej ŚWIADOMOŚĆ ukisiłaby się.