Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 27, 2024, 23:46:46


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 4 [5] 6 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Egzorcyzmy  (Przeczytany 61102 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Silver
Gość
« Odpowiedz #100 : Marzec 31, 2011, 15:31:13 »



No to jeszcze raz. Napisałam że wszystko o czym tu PISZECIE jest dziełem złego. Tzn chodziło mi o tytuły wątków tu na forum. Na przykład "Dziwne zjawiska na górze Ślęży", "Astrologia" itd. Faktycznie może nie "wsystko" jak to ujęłam przyznaje że błędnie.

Ja byłbym najbardziej szczęśliwy, gdybyś została moją siostrą...
Mam tu jedną siostrę, energetyczną siostrę -PTAKA.
Podróżujemy podobnymi ścieżkami, podobnymi drogami...
Te ścieżki, to poszukiwanie, piękna, rodości, mądrości.
To idee naszego serca....To idee serca nas Wszystkich...
Gdy dostrzeżesz te idee, gdy je usłyszysz w sobie, to klękniesz na kolana, aby wyrazić wdzięczność tej nadświadomości, którą nazywasz (Bogiem) za dar i cud istnienia.
Ta wdzięczność otworzy Ci bramy poznania....
Poczujesz jak ''On'' ta ''nadświadmość'' budował wszystko od podstaw przez neony lat.
Nauczyła się wpierw ''rysować'' linie.Wpierw była to krzywa, a potem ta nadświadomość zrozumiała, że można stworzyć prostą.Potem narysowała w tym NIC, czyli próżni koło. Potem trójkąt, aż doszła do heksagonu.
Gdy już stworzyła heksagon, czyli ruch i przypływ energii.
 puściła go w ruch.
I cała próżnia, czyli to ''NIC'' RUSZYŁO....
Powstał więc wielki wybuch, gdzie wybuch oznacza przemienienie całej próżni - nicości, w energię.
I to co było niczym, było próżnią, było haosem stało się czymś.Stało się dziełem, fukcjonującym według niezwykle ścisłych matematyczno -fizycznych reguł i zasad.
I gdy to wszystko czujesz zaczynasz rozumieć to dzieło o nazwie wszechświat.Zaczynasz rozumieć jego niezwykły sens i jego niezwykły  cel.
Ten sens i cel wciąż niesie swoją wieść i przesłanie....
Gdy wstaniesz nawet bardzo wcześnie rano usłyszysz niezwykły koncert - śpiew ptaków.Niepowtarzalny koncert, w którym wyrażony jest ten sam cel, ten sam sens, obrazujący radość i ... piękno....
I nie ma tu miejsca na Szatana, Diabły, Demony i inne gusła.Jest miejsce na mądrość i radość, która jest wszechobecna wystarczy, tylko zechcieć ją dostrzec.
A gdy to dostrzeżesz chce Ci się podejść do najbliszego drzewa.I chcesz go uścisnąć, ponieważ wiesz już, że to drzewo jest wyrażeniem tej samej mądrości, tego samego dzieła, tego samego piękna...

Oto bramy poznawcze się otwierają....
Tym kluczem do otwarcia owych bram jest pozbycie się ignorancji i otwarcie się na wszechświat.......
I to co do tej pory było ciemne- zostanie rozjaśnione.
Co nie zrozumiałe -zrozumiane.
A to co niby prawdziwe i niby oczywiste - zaciemnione.
Zbliszasz się więc do ''Boga''.
Zbliżasz się nie dlatego, że wierzysz, tylko dlatego, że rozumiesz, że czujesz, że stajesz się świadoma, stajesz się świadoma siebie i... całego wszechświata.
I jak głosi to dzisiejsza awangardowa nauka- stajesz się wtedy koherenta z polem energii wszechświata, który nie jest tylko energią, ale jest energią - świadomości.
Żadne religie, żadna wiara nie zastąpią nawet na jeden krok Twojego doświadczenia prawdy, doświadczenia swojego świadectwa.
Nie zastąpią, ponieważ Ty jesteś właśnie tym, która ma tego dokonać....
A więc ufaj swojemu wewnętrznemu mistrzowi i na zewnątrz nie szukaj dopóki nie znajdziesz go z łatwością.....
 
« Ostatnia zmiana: Marzec 31, 2011, 15:34:02 wysłane przez Silver » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #101 : Marzec 31, 2011, 15:46:37 »

No kurcze, braciszku silver, normalnie stajesz się złotousty.  Uśmiech Cała mądrość nieskończonego ducha przez Ciebie przepływa.
Aż nie mogę wyjść z zadziwienia…  Uśmiech

Pozdrówka od siostrzyczki   Chichot

Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #102 : Marzec 31, 2011, 17:30:59 »

pheasant,
Twoje opinie na temat tego forum wywodzą się z wystraszonego umysłu, z programów zaszczepionych przez podobnie wystraszone umysły. Gdybyś potrafiła odczuwać bardziej sercem niż rozumem szybko byś zrozumiała pułapkę w jakiej się znalazłaś. Oceny jakim poddajesz tematy tego forum są wizytówką i miarodajną skalą poziomu świadomości.
Pewien mądry papież mówił "Bóg jest miłością" i "Nie lękajcie się"...
A Ty dalej nie wierzysz w człowieka, dalej siejesz strach.
Zacznij tak jak Jezus łączyć, przestań dzielić ludzi, bo wszyscy jesteśmy jednością.



Pozdrawiam - Thotal Uśmiech
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #103 : Marzec 31, 2011, 17:36:46 »

Egzorcyzmy jakieś odprawiacie nad nową koleżanką, czy co?   Duży uśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #104 : Marzec 31, 2011, 17:51:51 »

Silver masz zadatki na  "kaznodzieję " nowożytnej ery Uśmiech
Sam czuję podobnie.
Miałem tego nie pisać teraz (tylko za kilka dni, jak będą efekty), ale skoro już mnie tak natchnąłeś, Silver, to napiszę Uśmiech. Dzisiaj poddałem się  zabiegowi biorezonansu przeciwnikotynowemu. Ponieważ wszystko co istnieje to częstotliwość , zatem również wszelkie uwarunkowania powinny dać się  znosić poprzez rezonans częstotliwości.
Co ciekawe, zabieg nie polegał na cudownym działaniu maszyny , tylko na tym, że maszyna wpierw odczytuje / skanuje częstotliwość mojego ciała tuż po wypaleniu ostatniego w życiu ( mam taką nadzieję ) papierosa , który wraz ze śliną następnie również zostaje podłączony do maszyny - wraz ze mną. Po zeskanowaniu częstotliwości maszyna (komputer) bierze odczyt, który jest związany z nikotyną , a następnie przez około 15 minut , po zmianie elektrod, "nadaje" zwrotnie prąd niskiej częstotliwości z mocą "wygaszającą" , charakterystyczną dla odczytu z niedopałka papierosa i wcześniejszego odczytu z ciała.Prąd jest niemal niewyczuwalny, to tylko leciutkie mrowienie w dłoniach, nawet przyjemne.  Całość trwa około 30 minut, jest całkowicie bezbolesna i daje gwarancję 90% skuteczności. Jak będzie w moim przypadku to się okaże.

Piszę o tym swoim dzisiejszym "egzorcyzmie " dlatego, że właśnie w ten sposób wyobrażam sobie pracę ezgorcystów z "demonami". Właściwie rola egzorcysty sprowadza się tutaj do przetwarzania odpowiednich częstotliwości, ale cały proces leczenia odbywa się dzięki siłom  własnym organizmu "pacjenta". To dlatego Jezus powiedział setnikowi - wracaj do domu, Twój sługa jest zdrów, bo Twoja wiara go uzdrowiła. Poniekąd jest to również przykład na to, co opisałeś Silver w kwestii szatana.
Zdziwienie może budzić fakt, że w dzisiejszych czasach te same efekty , co wiara, daje się osiągnąć za pomocą maszynerii, ale to jest logiczne, ponieważ wcale tu nie chodzi o wiarę, tylko o WIEDZĘ i zrozumienie zasad funkcjonowania wszechświata. Ponieważ zasada jest ta sama, to daje się zastosować na różne sposoby, w tym również technologiczne.
Pewnie w podobny sposób działają tzw uzdrowiciele. Oni pracują z energią, ale nie energią własną, tylko energią pacjenta , którą poddają umiejętnej modulacji.
Cały potencjał tzw dobra i zła, zdrowia i choroby, jest już w nas. Istotna jest tu tylko kwestia dostrojenia się do określonych, pożądanych częstotliwości. Fakt ten był przez wieki sprytnie wykorzystywany przez religie za pomocą specyficznych rytuałów - deklamacji, śpiewów, ćwiczeń fizycznych ( wstań, klęknij, ukłoń się, siedź, wstań - i tak w kółko na przemian ) . Świątynie zaś były i pewnie również są dalej, projektowane tak, aby umiejętnie zebrać i zogniskować potem uwolnioną od modlących się energię - na ołtarzu, albo na kapłanie. Być może pierwotnie energia ta miała, po przetworzeniu, służyć ludziom wracając do nich z ołtarza poprzez "urządzenie" takie jak postawiona na ołtarzu, złota monstrancja ( poprawcie nazewnictwo jeśli się mylę bom niekumaty ). Dokładnie nie wiadomo do czego jeszcze może zostać użyta kościelna odpowiednio "zmodulowana" technologia, ale po efektach widać, że ludzie chodzą do KrK sami nie wiedząc właściwie czemu to robią. Bo muszą ..?
Inne przykłady wykorzystania modulowanej częstotliwości - technologia HAARP. , obraz telewizyjny ..
Jeśli bowiem 30 minutowy zabieg antynikotynowy jest skuteczny w 90% to jak skuteczny jest przekaz telewizyjny , kiedy niektórzy oglądają TV po 8 i więcej godzin dziennie nawet nie zdając sobie sprawy, że kiedy oglądają ciekawy film przyrodniczy, to równocześnie sączą im  do głów podprogowe treści. Tzn tak może być, ale nie musi. Nikogo nie chcę tu zastraszać.
Tylko zdajmy sobie sprawę z możliwości dzisiejszej technologii. Nie mówiąc już o naszych własnym, demonicznym potencjale Mrugnięcie

pozdr
naenergetyzowany east Uśmiech
Zapisane
krzysiek
Gość
« Odpowiedz #105 : Marzec 31, 2011, 22:17:59 »

east trzymaj się i trwaj w postanowieniu!

Ja takiemu samemu zabiegowi poddawałem się już dwa razy. Dziesięć lat temu pomógł mi skutecznie rzucić palenie - nie paliłem 22 miesiące, ale po jednej traumatycznej naradzie u Naczelnego, kiedy ręce mi się trzęsły z nerw, ktoś podsunął mi paczkę z fajkami. Sięgnąłem, zapaliłem, uspokoiłem się i... już po miesiącu wróciłem do dwóch paczek dziennie. Przez okres abstynecji przybyło mi 15 kilogramów "kochanego ciała" (brrr!!!!), ale kiedy wróciłem do nałogu, ten nadbagaż nie znikł.

Nie poddałem się jednak i po roku znowu spróbowałem biorezonansu. Efekt był już słabszy (za pierwszym razem "głód" opuścił mnie bardzo skutecznie) ale i tym razem wytrwałem - na 14 miesięcy. Na imprezce sylwestrowej ktoś wyciągnął paczkę, sięgnąłem (a co - jeden papierosek mi nie zaszkodzi. Przecież nie palę!) Nic bardziej mylnego: ten głód tylko śpi i najmniejszy impuls go budzi. W każdym razie w tym tysiącleciu nie paliłem już w sumie trzy lata. Za zaoszczędzone pieniądze wyremontowałem całe mieszkanie - circa 12 tysięcy zetów! To niezły argument.

Teraz myślę o trzecim podejściu i Twój przykład mnie dopinguje. To działa, tylko trzeba mieć silną wolę i nie ulegać pokusom. Bo głód tylko czeka na chwilę słabości. Zły

To takie specyficzne egzorcyzmy: są skuteczne, o ile jesteśmy silni, by pielęgnować w sobie uzyskany efekt.
Zapisane
Val Dee
Gość
« Odpowiedz #106 : Kwiecień 01, 2011, 01:39:10 »

Cytat: sventer
…do ludzi osiągających niemożliwe jak choćby ciągnięcie samolotu, łamanie kilku dziesięciu desek lub kamieni leżących na sobie aż do chodzenia po szkle, rozżarzonym węglu itd.

E tam. Chodziłam po rozżarzonych węglach wielokrotnie i nie uważam tego za żaden nadzwyczajny,
a tym bardziej niemożliwy wyczyn. Każdy to potrafi, o ile uwierzy, że potrafi.

No chyba, że to szatan mnie nosił po tych węglach!  Duży uśmiech


Pffff... chodzenie po węglach to pikuś.
Ja potrafię chodzić po wodzie - i to nawet na rękach!
Zapisane
wiki
Gość
« Odpowiedz #107 : Kwiecień 01, 2011, 08:34:53 »

mnie od nałogu wyegzorcyzmował  anioł Uśmiech ( przynajmniej tak się przedstawił) możne nawet diabeł Uśmiech  opisywałam to już dawno temu bo ponad 2 lata będzie jak nie palę hmm to juz 2,5 roku...

a jednego na imprezie przy alkoholu nie odmawiam, po czym całkowicie na długie miesiące zapominam że paliłam a papierosy są mi całkowicie obojętne, nie czuje głodu, smrodu i tak dalej

paliłam pomad paczkę dziennie przez 15 lat.

Pozdrawiam Uśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #108 : Kwiecień 01, 2011, 09:27:57 »

Cytuj
Teraz myślę o trzecim podejściu i Twój przykład mnie dopinguje. To działa, tylko trzeba mieć silną wolę i nie ulegać pokusom. Bo głód tylko czeka na chwilę słabości.

Trzymam za Ciebie kciuki . Masz rację krzysiek. Likwidacja głodu to tylko jeden aspekt sprawy.O wiele ważniejsze jest wytrwanie w postanowieniu, że już się nie potrzebuje tego ... .demona .Trzeba wykorzystać okazję, że demon ( nałóg ) nie ma już władzy nad Twoim ciałem,a i nad umysłem jego władza jest osłabiona. Ostatecznie  decydujesz TY ..

W ten sposób może się również dokonać Przebudzenie. Kiedy umysł nie będzie juz miał władzy nad Tobą fizycznie. Nałóg myślenia jest chyba najcięższym z nałogów. Nie chodzi o to, żeby zniknęło myślenie, tylko samo uwarunkowanie  przymus jaki wywierają umysłowe programy (demony )na ludzkie działanie. Tu chodzi o przejęcie kontroli nad umysłem, ale  uwaga - to jest jak gra z doskonałym szachistą. Do końca nie wiesz, czy to Ty kontrolujesz grę, czy ona kontroluje Ciebie Mrugnięcie
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #109 : Kwiecień 02, 2011, 22:56:46 »

Proszę Cię. ;)Ja w takie bajki nie wierzę, tak się wyśpisz jakiego Boga będziesz miała. Ja tam żyję bez Boga i wiesz co? W życiu nie byłem bardziej szczęśliwy! Brak straszaków, wmawianie chorych idei i ciągła indoktrynacja tylko ciągle mi ciężyła. Kiedyś to sobie uświadomisz.

Drażniła ta poprzeczka, prawda? Zawsze można:
a - trenować aby przeskoczyć
b - uciec, udać ze jej nie ma

Co do palenia:
1. Ojciec palił ponad 30 lat, w grudniu powiedział, że rzuci przed Nowym Rokiem. W sylwestra o 23:30 powiedział - no to ostatniego. Skuteczność 100%. Bez żadnych biorezonansów itp. Był prostym człowiekiem, o przedstawianym na tym forum "uduchowionym rozwoju" nie miał pojęcia. Jest to dowód, że człowiek ma bardzo duży potencjał, ale nie jest bogiem.

2. Mamę po 30 latach nałogów, więcej to kosztowało wysiłku, ale również obyło się bez "sztuczek" i roztaczaniu wizji nt. wibrowania.

3. Dawno temu stwierdziłem, ze palenie to głupi i szkodliwy nałóg. Na kreowanie się na "luzaka" czy szpanowania przed kolegami byłem uodporniony. Skuteczność: 100%.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 02, 2011, 23:17:23 wysłane przez arteq » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #110 : Kwiecień 03, 2011, 09:54:15 »

Oczywiście, arteq, że cżłowiek ma bardzo duży potencjał. Większość postanowień jest możliwa do utrzymania bez biorezonansów, jak mówisz, to tylko kwestia silnej woli. A czym jest silna wola jak nie  wibracją ? Jeśli jest silna to stłumi inne wibracje, zastąpi je. Jeśli zaś nie jest dostatecznie silna, to nic w tym złego, aby zwrócić się po pomoc - taką, która ma sens. Chyba, że w Twoich oczach to jakaś dyskwalifikacja ....
Wszystko jest wibracją, wymienia energię  poprzez interferencję i rezonans. Ty arteq tego nie dostrzegasz, ignorujesz taką rzeczywistość ( szydzisz z wibracji nazywając je "sztuczkami" ), ale, to, że udajesz, że czegoś nie ma , nie znaczy, że to nie istnieje Mrugnięcie
Drażliwa poprzeczka, prawda ?


pozdr
East
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #111 : Kwiecień 03, 2011, 10:09:48 »

A co wspólnego z egzorcyzmami mają sposoby rzucania palenia?
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
east
Gość
« Odpowiedz #112 : Kwiecień 03, 2011, 10:28:21 »

Darku , to też walka z demonami.  Właściwie wszystkie demony , które istnieją przejawiają się  w ludziach i poprzez ludzi.  Odbierają nam moc i niewolą swoimi "sztuczkami" , czyli określonymi wibracjami. Na szczęście da się je wygasić, tylko trzeba wiedzieć jak. Informację o tym nosimy w sobie. Czasami tylko potrzebny jest jakiś odpowiedni wzmacniacz /wygaszacz fal. Niekiedy jest to coś zewnętrznego, jak maszyna (ta od biorezonansu ) , albo uzdrowiciel /egzorcysta, a niekiedy wystarczy wewnętrzna "silna wola".
Moim zdaniem temat ten można potraktować znacznie szerzej niż opowieści o złych duchach. Może on się stać pretekstem do pokazania prawdziwej natury rzeczywistości do czego usiłuję tu nawiązać ,ale nie tylko ja, bo  Silver i Sventer również.
Alternatywnie możemy się pobawić w wyrzucanie upiorów Uśmiech .. jak np na forach katolickich Mrugnięcie
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #113 : Kwiecień 03, 2011, 12:13:18 »

coz egzorcyzm to przedwszystkim radzenie sobie z emocjami - energia emocji - strachu, namietnosci,  zlosci itd..wiec przedewszystkim mozna egzorcyzmowac samego siebie...ale tez mozna egzorcyzmowac innych , pokonujac swoj strach i przeciwstawiajac sie czemus..Uśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #114 : Kwiecień 03, 2011, 19:04:13 »

Czy każdy mógłby być egzorcystą ?
W sumie każdy człowiek może pomóc innemu w zrozumieniu jakiegoś problemu , ale to nie znaczy, że każdy jest psychologiem od wszystkiego. Pewnie na tej zasadzie pokonaniem jakiejś energii niechcianej może się zająć ktoś, kto ma w tym jakieś doświadczenie, ale czy jest profesjonalistą ?

Tutaj interesująca Mrugnięcie definicja egzorcysty :
Cytuj
Trzeba wyraźnie podkreślić, że tylko egzorcyzmy przeprowadzane przez kapłanów do tego uprawnionych na mocy biskupa mają uzdrowicielską moc. Wszystkie inne praktyki przypominające egzorcyzmy, które przeprowadzone przez świeckich, a także przez nieupoważnionych duchownych, nie przynoszą prawdziwego uwolnienia, ale są tego karykaturą.
2. Inni kapłani i świeccy

Kapłani nie posiadający zezwolenia biskupa mogą modlić się modlitwą o uwolnienie danej osoby, która jednak nie stanowi egzorcyzmu uroczystego i nie zawiera formuł zwracania się wprost do złego ducha w przypadku opętania demonicznego. Wszyscy kapłani mogą także dokonywać egzorcyzmu wody, oleju, soli i kadzidła.

Wierni mają do dyspozycji potężne narzędzie egzorcyzmu prostego. Mogą go stosować w odpowiedniej sytuacji, np. w chwilach pokus, dręczeń itd. Mogą także modlić się wraz księdzem modlitwą o uwolnienie i należeć do ruchów, gdzie praktykowany jest egzorcyzm prosty. Powinni otaczać modlitwą krewnych i znajomych, którzy są pod wpływem demonicznym, pozostając w stałym kontakcie z księdzem egzorcystą.

W przypadku stwierdzenia rzeczywistego opętania, nigdy i w żadnych okolicznościach świeccy ani kapłani bez upoważnienia biskupa, nie mogą samowolnie odprawiać egzorcyzmu uroczystego. Mogą za to uczestniczyć w egzorcyzmie jako osoby modlące się i pomagające księdzu egzorcyście.
http://www.egzorcyzmy.katolik.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=25&Itemid=43

 Aha. Zatem trzeba się legitymować  upoważnieniem biskupa Uśmiech
Tak jakby obca energia miała bać się upoważnień od wyższych rangą duchownych ha ha ha ha . Jak mniemam chodzi tu o coś innego. O wyłączność na walkę z tzw Szatanem. W pewnym sensie to logiczne, gdyż ci, którzy podtrzymują mit Szatana chcą mieć wyłączność na pojedynki.
Zapisane
Sventer
Gość
« Odpowiedz #115 : Kwiecień 03, 2011, 19:14:42 »

To można przyrównać do systemu masońskiego, okultystycznego... Chichot
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #116 : Kwiecień 03, 2011, 19:58:30 »

Ty arteq tego nie dostrzegasz, ignorujesz taką rzeczywistość ( szydzisz z wibracji nazywając je "sztuczkami" ), ale, to, że udajesz, że czegoś nie ma , nie znaczy, że to nie istnieje Mrugnięcie
Drażliwa poprzeczka, prawda ?
Nie, żadna tam drażliwość. Staram się w pierwszej kolejności znajdywać jak najprostsze rozwiązania i przyczyny, tym bardziej jeżeli założenie takie ma odzwierciedlenie w rzeczywistości. Dlatego jeżeli znajduje dużo prostszą i sprawdzającą tezę, mogę wtedy zakładać że inne "tezy" mogą jednak nie mieć wystarczających podstaw.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 03, 2011, 19:58:50 wysłane przez arteq » Zapisane
krzysiek
Gość
« Odpowiedz #117 : Kwiecień 03, 2011, 21:43:36 »

W tym kontekście najprościej jest wierzyć w Boga nie chodząc do kościoła. A może jest to jakiś rodzaj "wspomagania"? Pomagający wierzyć, zapobiegający utracie wiary?

Może podobnie ludzie walczący z nałogami, owszem: bezsensownymi, potrzebują też wsparcia, by wytrwać w wierze, że wytrwają w swoim postanowieniu? Nie bagatelizuj tak fundamentalnego faktu, że nie każdy jest tak silny, by sobie ze złymi nawykami poradzić samemu. Ośrodki MONARU powstały właśnie po to, by otaczać pomocą i opieką ludzi, którzy nie potrafią sami wyjść ze swych słabości.

Ja wiem, że najważniejsze jest wewnętrzne przekonanie i silna wola, ale nawet placebo czyni cuda. Jeśli coś pomaga, nie odrzucajmy tego.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 03, 2011, 21:45:04 wysłane przez krzysiek » Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #118 : Kwiecień 03, 2011, 22:57:58 »

no wlasnie kto kogo ma np egzorcyzmowac

http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcS_hYzxzUsUOAIK5Q3czWhRL6RjUYY7qX3gfn20OF3ZBokSrSQ0

glowny watykanski egzorcysta stwierdzil ze w watykanie panoszy sie szatan

http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRncUkz9QowgmT9QZ92OlA-4aSkA-a_ho9XuYX9gTsMFoWAhOHo

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/szatan-dziala-w-watykanie,3562631,fotoreportaz-mini.html

no niestety zeby rzeczywistosc sie zmienila trzeba przekodowac pewne symbole zrozumiec ich sens i nauczyc sie pewnych rzeczy np "zbawienie jest przez krzyz", mysle ze wiele osob trzyma sie utartych schematow bo nic z tego nie rozumie...ale zmienic to mozna tylko zwyciezajac dobrem i miloscia jednoczac sie w jakims celu nie ma innego wyjscia...


bo np o co chodzi z krzyzem "zbawienie przyszlo przez krzyz" krzyz jest symbolem materii, ale zyjac w swiecie materialnym mozemy rozwinac zdolnosci duchowe, poznac emocje panowac nad nimi, poznac milosc itd..ale nie powinnismy bac sie smierci ale pogodzic sie z nia jako etapem na naszej drodze i przemiana...
tymczasem krzyz katolicki szczegolnie ten ktory ostatnio jest w modzie ma nie wiem np ukazywac upadek chrystusa, nasz grzech, smierc , pieklo w kazdym razie kiepsko sie kojarzy mial wzubdzac strach i poczucie winy, dla porownania inne krzyze ktore maja podobna funkcje ale zupelnie inaczej wygladaja i co innego przywodza na mysl...

ankh
http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcR9xhDc2QJ4zDldfY2lZ60f4NVFDA1JfVFc4hze0WhL5wl66KI

chakana
http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRSG6EOohQXIoDd-_PqdNvXnfNGv0oNWllUA27jwLZAXivW6cp4

kadyceusz

http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSOTQLnpdboDSr2W3q_jPzdkrdynwop4wjqErCc_forKUCd_SC6Ug

etiopski
http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcT4KdIT3kIYOS5P30EbUolURJoaNRysNSTSaGG7GNtQ1CYSJHzkAw
Zapisane
between
Gość
« Odpowiedz #119 : Kwiecień 04, 2011, 10:56:27 »


Osoba opętana jest sterowana przez egregora - najczęściej na swoją prośbę i przyzwolenie poprzez swój system przekonań.
Egzorcysta - używając tego samego systemu przekonań "odłącza" sterowanie.
Egregor musi respektować ten system przekonań, gdyż właśnie z niego jest 'utkany'.

I tak się karuzela kręci...

pozdro

Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #120 : Kwiecień 04, 2011, 13:41:21 »

osoba opetana nie ma swiadomosci wplywania na cialo astralne dusze - emocje  tz  nie ma nad nim kontroli, i najczesciej jezeli dochodzi do opetan jest opetana przez negatywne obrazy - egregory - emocjonalne twory ktore uwaza za prawde np doktryna KK katolickiego zwiazana z szatanem i caly emocjonalny rytual...

a szatan to system tego swiata itd...od ktorego chrzescijanie mieli sie trzymac z daleka...
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #121 : Kwiecień 04, 2011, 15:24:20 »

between , quetz , właśnie dlatego wspomniałem tu o rzucaniu palenia jak o wypędzaniu demona, żeby lepiej zobrazować czym wg  mnie dokładnie jest egzorcyzm. Pisałem o swoim osobistym doświadczeniu "wypędzania". Z tego doświadczenia wnikł dla mnie zadziwiający wniosek - to, że wszystko co jest w nas da się w prosty sposób skorygować za pomocą krótkiej sesji biorezonansu. Subiektywne ssanie głodu nikotynowego można zwalczyć w 30 minut i znika bez śladu na zawsze !!
Ten kto nie palił nie próbował również rzucać palenia więc nie wie jak to jest, gdy walczysz z dręczącym Twoje ciało nałogiem przy pomocy siły woli. Taka walka jest okupiona ogromnym wysiłkiem ,dużą energią. Prowadzona jest z poziomu umysłu więc nie zawsze bywa skuteczna, ale za to wyniszczająca i długotrwała.  Natomiast terapia biorezonansem to współpraca ciała z maszyną na poziomie określonych częstotliwości , które są sczytywane a następnie wygaszane przez maszynę podłączoną do ciała. Cały zabieg odbywa się poza umysłem. I jest skuteczny natychmiast ( praktycznie na drugi dzień po zabiegu zupełnie mija głód nikotynowy, pozostaje  tylko osobiście rozprawić się  z psychicznym nawykiem sięgania po fajkę ).

Przyszło mi do głowy , że skoro ta terapia jest tak skuteczna, to pewnie jest wykorzystywana w drugą stronę. Mam tu na myśli częstotliwości , które oddziaływują na nasze ciało takie jak : programy telewizyjne poprzez emisję sygnałów świetlnych z ekranu, programy radiowe, fale radiowe bezpośrednio ( takie jak fale Shumanna  ). Co więcej - nośnikiem informacji dla wszelkich żywych organizmów może być ,jak się okazuje ,woda ( jest tu już wątek o energoinformacji wody), a także .. pole kwantowe ( fale stojące w mikrotubulach cytoszkieletu komórek nerwowych ) . Prawda jest jeszcze bardziej złożona - całe ekosystemy komunikują się poprzez pole kwantowe. Nasze ciała również. Wystarczy rozejrzeć się dzisiaj na spacerze i zobaczyć w jaki sposób świat roślinny WIE , że nadeszła wiosna. Jesteśmy zanurzeni w fotonowej infostradzie, współistniejąc w tym świecie ze wszystkim co nas otacza. Tylko umysły nasze tego nie wiedzą , albo są przed tą wiedzą skutecznie "chronione". Nie chcemy wiedzieć ?. Dlatego z uporem maniaka niektórzy ludzie się upierają ,że homeopatia to bzdury , chociaż wiadomo, że to działa. Homeopatia ( energoinformacyjna zdolność wody do przekazywania częstotliwości -wibracji - określonych związków , pomiędzy organizmami ) korzysta z pośrednictwa wody do leczenia, ale uwaga , nadchodzi nowa era . Uważam, że kiedy aparaty do biorezonansu potanieją na tyle,że bedzie można je kupić za przystępną cenę w internecie, rozwinie się również rynek leków elektronicznych. Czyli cyfrowych zapisów stosowanych  do odtwarzania na różnorodne schorzenia. Dostępnych bez recepty do ściągnięcia z serwera Uśmiech

Już teraz jest możliwe zapisanie się na biorezonansową terapię wzmacniającą ogólnie organizm. Wzmacnia się wibracyjny wzorzec zdrowia !!!
I pomyśleć, że Aborygeni od tysięcy lat w ten sposób się leczą .Kiedy Aborygen jest chory udaje się w specjalne miejsce mocy i tam przyjmuje terapię od "ducha" . Świat aborygeńskich duchów jest bardzo bogaty. Chrześcijanie pewnie by przeprowadzali w takich miejscach egzorcyzmy , ale na szczęście nic ich nie obchodzą Aborygeni Uśmiech Nawet z Duchem Świętym ostatni raz mieli rzekomo żywy kontakt kiedy podyktował im on ( natchnął ich ) do wybrania tych "właściwych" Ewangelii Mrugnięcie Od tamtej pory nie potrzebują już D.Św bo wszystko jest w Biblii Mrugnięcie 
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #122 : Kwiecień 04, 2011, 20:57:34 »

East, co do kontaktów i odczuwania obecności DŚ bardzo się mylisz. "Działa" to również i dzisiaj i jak najbardziej potrzebują.

Krzysiek, nie bagatelizuję i nie odmawiam szukania pomocy. Dobrze zauważyłeś, że bywa, że zwykłe placebo działa - ale sęk tkwi w tym, że jednak nazywamy rzecz po imieniu. Chociaż zapewne zaraz usłyszę, że placebo też wibruje.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 04, 2011, 20:58:00 wysłane przez arteq » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #123 : Kwiecień 04, 2011, 22:18:07 »

East, co do kontaktów i odczuwania obecności DŚ bardzo się mylisz. "Działa" to również i dzisiaj i jak najbardziej potrzebują.

To w takim razie przepraszam . Chrześcijanie są bardziej ezoteryczni niż sądziłem Uśmiech))
Zapisane
between
Gość
« Odpowiedz #124 : Kwiecień 05, 2011, 09:04:11 »

Wszyscy gadają o tym samym tylko się nie mogą dogadać.

Dla jednych to _duch_święty_, dla innych _chi_, jeszcze inni mówią _moc_., inni _wibracje_
Dla jednych _szatan_, dla innych _egregor_.
Jedni są w _niebie_ i _piekle_, inni w _astral_,
itp, itp..

może by uzgodnić jakieś wspólne nazwy?

Będzie się łatwiej dogadać...

pozdro
Zapisane
Strony: 1 2 3 4 [5] 6 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.047 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

szkolamagii sanguisregum kuro-shiro-academy playlifegames kl7