Tagi: cud, prawosÂławie, Rosja
W kolejce po uzdrowienie
Kathy Lally | The Washington Post | 28 Listopad 2011 | Komentarze (0)
Minus 12 stopni nie odstraszyÂło tysiĂŞcy wiernych, ktĂłrzy stanĂŞli w czterokilometrowej kolejce na ulicach Moskwy. Chcieli choĂŚ przez chwilĂŞ zobaczyĂŚ fragment przepaski biodrowej, ktĂłra wedle przekazĂłw naleÂżaÂła do Maryi, matki Jezusa.
Wierni stali przed katedrÂą Zbawiciela, gdzie w szkatuÂłce ze szklanym wieczkiem znalazÂł siĂŞ fragment przepaski biodrowej z wielb³¹dziej weÂłny. Sam fakt, Âże relikwia znalazÂła siĂŞ w Moskwie, moÂżna uznaĂŚ za cud – wÂśrĂłd wiernych powszechne jest jednak rĂłwnieÂż przekonanie, Âże przedmiot ten ma moc uzdrawiania kobiet i przywracania im pÂłodnoÂści.
Do³¹cz do nas na Facebooku
Osoby, ktĂłre znajdowaÂły siĂŞ na poczÂątku kolejki, staÂły od ponad 20 godzin, czekajÂąc na moÂżliwoœÌ przejÂścia szybkim krokiem obok relikwiarza i dotkniĂŞcia go z wielkÂą czciÂą. Wszyscy w tym gronie uÂśmiechali siĂŞ, sprawiajÂąc wraÂżenie, Âże przez caÂłe Âżycie czekali na tĂŞ chwilĂŞ – i Âże dar cierpliwoÂści jest cnotÂą.
– Matka BoÂża nosiÂła tĂŞ przepaskĂŞ, kiedy byÂła w bÂłogosÂławionym stanie. Ta relikwia ma moc, ktĂłra pozwala kobietom zajœÌ w ci¹¿ê – i uzdrawia nas z naszych chorĂłb – tÂłumaczyÂła Jewgienija Leskowa, ktĂłra stanĂŞÂła w kolejce krĂłtko po pó³nocy we wtorek i miaÂła widoki na wejÂście do katedry w ÂśrodĂŞ, przed 8 rano.
Kto pyta nie b³¹dzi - odpowiedz na pytania naszych u¿ytkowników
Czczona przede wszystkim przez kobiety przepaska nale¿y do jednego z klasztorów na Górze Athos, gdzie wstêp maj¹ jedynie mê¿czyŸni. Zanim trafi³a do Rosji, od wieków przechowywana by³a na pó³wyspie Chalkidiki. Na krótko zosta³a wyeksponowana w Petersburgu i kilku innych miastach: w Moskwie, gdzie pokazywana jest przez tydzieù, ma szanse j¹ zobaczyÌ milion osób.
W kolejce choĂŚ przewaÂżajÂą kobiety, moÂżna w niej spotkaĂŚ rĂłwnieÂż mĂŞÂżczyzn. RĂłwnolegle utworzono krĂłtszÂą kolejkĂŞ dla osĂłb niepeÂłnosprawnych i dzieci do piÂątego roku Âżycia, ktĂłrym moÂże towarzyszyĂŚ jedna osoba dorosÂła. Ewelina Chaczaturian mocno trzyma swojego niespeÂłna czteroletniego wnuka Saveli, otulonego weÂłnianÂą chustÂą, popoÂłudniu mrĂłz wynosi blisko piĂŞĂŚ stopni. – Naszemu sokolikowi bardzo czĂŞsto zdarzajÂą siĂŞ ataki kaszlu – tÂłumaczy. – ChcielibyÂśmy, Âżeby dotkn¹³ przepaski i ozdrowiaÂł.
Rok temu mama chÂłopca poroniÂła. – Marzymy o tym, Âżeby jego mama miaÂła drugie dziecko – dodaje Ewelina Chaczaturian.
WÂładze miasta skierowaÂły blisko 14 tysiĂŞcy funkcjonariuszy do utrzymywania porzÂądku. Spora ich czêœÌ zostaÂła ÂściÂągniĂŞta spoza Moskwy. Ich zadaniem jest utrzymywanie wiernych na ogrodzonych „placykach”, mieszczÂących ok. dwustu osĂłb i ciÂągnÂących siĂŞ na nadbrzeÂżu rzeki Moskwy. IlekroĂŚ odrzwia katedry otwierajÂą siĂŞ, by wpuÂściĂŚ wiernych, wszystkie grupy przemieszczajÂą siĂŞ biegiem na kolejny „placyk”, po czym czekajÂą dalej.
– Bieganie jest dobre, pozwala nam siĂŞ ogrzaĂŚ – uÂśmiecha siĂŞ blisko 50-letnia Gala. CzÂłonkowie jej grupy chĂŞtnie dzielÂą siĂŞ spostrzeÂżeniami, ale nie zamierzajÂą ujawniaĂŚ swoich nazwisk. Gala zwierza siĂŞ nam, Âże ma nadziejĂŞ na ÂłaskĂŞ macierzyĂąstwa.
– Jestem zabobonna – tÂłumaczy swojÂą powÂściÂągliwoœÌ 25-letnia Ania. – JeÂśli naprawdĂŞ o czymÂś marzysz, nie powinieneÂś o tym mĂłwiĂŚ.
Gala podkreÂśla niezwyk³¹ ÂżyczliwoœÌ i otwartoœÌ policjantĂłw – w Rosji, gdzie ludzie zwykle czujÂą siĂŞ zastraszeni przez samÂą obecnoœÌ umundurowanych funkcjonariuszy, juÂż to moÂżna uznaĂŚ za cud.
WzdÂłuÂż gigantycznej kolejki rozmieszczono 133 autobusy, stojÂące z w³¹czonymi silnikami, tak, Âżeby pielgrzymi mogli przysi¹œÌ w nich i rozgrzaĂŚ siĂŞ przez kilka minut. WzdÂłuÂż chodnika ustawiono aÂż 440 przenoÂśnych toalet, obok – kioski, gdzie moÂżna kupiĂŚ kawĂŞ i ciep³¹ buÂłkĂŞ. Rano bezpÂłatnie rozdawana jest herbata.
Grupa osĂłb, ktĂłre czekajÂą na wejÂście do katedry 17 godzin zapewnia nas, Âże cierpliwoœÌ, na jakÂą musieli siĂŞ zdobyĂŚ, jest jednÂą z prĂłb zesÂłanych im przez Boga – za jego sprawÂą udaÂło im zachowaĂŚ spokĂłj.
– ChciaÂłabym otrzymaĂŚ bÂłogosÂławieĂąstwo dla moich dzieci – mĂłwi czekajÂąca na mrozie Jelena ÂŻiwkowiĂŚ. – To, Âże tu czekamy, to nasze wyznanie wiary.
MĂłwi to oparta o autobus, w ktĂłrym odbija siĂŞ zachodzÂące sÂłoĂące i fragment gigantycznego pomnika Piotra I. Kobiety w kolejce miarowo poruszajÂą palcami w walonkach, starajÂąc siĂŞ ich nie odmroziĂŚ.
– Wszystkie mamy cĂłrki – tÂłumaczy 37-letnia Leskowa. – I chcemy siĂŞ za nie pomodliĂŚ.
U wyjÂścia z katedry spotykamy 32-letniego Aleksieja Bogdanowa, na co dzieĂą handlujÂącego czĂŞÂściami samochodowymi, ktĂłry czeka na ÂżonĂŞ. Jak mĂłwi, w chwili, kiedy dotkn¹³ relikwiarza, Âłzy same napÂłynĂŞÂły mu do oczu. – ÂŻyliÂśmy tu bez wiary przez ponad 70 lat – tÂłumaczy. – I dziÂś jÂą odnajdujemy
http://religia.onet.pl/publicystyka,6/w-kolejce-po-uzdrowienie,23217,page1.html