Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 30, 2024, 11:32:22


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] 2 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Ludzie z silna intuicja.  (Przeczytany 28285 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Rafaela
Gość
« : Grudzień 28, 2008, 15:29:18 »

Duzo ludzi ma silna intuicje, ale boi sie korzystac z niej, nie zdaje sobie sprawy ze czesto dzieki intuicji ,tez rozwoj wewnetrzny, artystyczny, zawodowy
moze duzo skozystac.Niekiedy ludzie korzystaja ze swojej intuicji tylko w jednym kierunku.  Duzo artystow, malarzy, aktorow i innych
uzdolnionych ludzi korzysta ze swojej intuicji, uczucia , czesto nagle i spontanicznie wykorzystuja intuicje. Dlatego ci ludzie najczesciej sa bardzo zdolni, i bardzo dobrzy w swoim kierunku.Jednak to nie wystarcza, czlowiek musi sie uczyc swoja intuicje wykorzystywac w kazdym kierunku swojego zycia. Zapomnielismy, albo wogole nie uczylismy sie sluchac wlasnego wewnetrznego glosu. Napewno nie jest to latwebnagle cos takiego robic, jednak proponuje to rozpoczac, po malu. Z biegiem czasu dochodzi sie do wniosku ze nasza intuicja jest coraz lepsza, ze jesli idzie sie za glosem intuicji to i zycie staje sie lzejsze. Sam czlowiek zaczyna byc pewniejszy swoich decyzji, bo ma przed soba intuicje, i moze z nia podyskutowac co jest w danej sprawie lepsze. Niekiedy intuicja mowi zeczy ktore wogole wydaje sie nam ze nie sa do przyjecia, potem okazuje sie ze zecz konczy sie bardzo dobrze.
Mamy w sobie tak duzo mozliwosci ktorych nie wykorzystujemy i nie znamy, radze sprobowac, oplaca sie. Bardzo prosze piszcie co przezyliscie przy
uzyciu intuicji, a moze mieliscie przezycia ze intuicja miala racje, ale zrobiliscie inaczej.....
Zapisane
Dariusz
Gość
« Odpowiedz #1 : Grudzień 28, 2008, 16:22:39 »

Rafaelo, myślę że mnie nie ofukasz za tego, małego oftopika. Czytam właśbie Przesłanie Archanioła Michała i znalazłem fragment jego wypowiedzi, w której wskazuje do czego jeszcze przyda nam się intuicja, poza czynnikami wymienionymi przez Ciebie:

..."Może, jak wielu z Was na tej ścieżce, jesteś bardzo starą duszą i przeżywasz swoje ostatnie wcielenie ziemskie, o ile taką masz wolę. Już wypełniłeś swoją misję na Ziemi i nie musiałeś tu wrócić, ale przystałeś na to, ażeby wskazać drogę rodzinie swojej duszy i ukochanym. Jeszcze przed inkarnacją zgodziłeś się pomóc zakotwiczać wyższe wibracje Świetlne, dzięki którym jak największa liczba dusz osiągnie gotowość i zdolność uczestniczenia w procesie wstępowania w wyższe wymiary, jaki się właśnie toczy. Wiemy, kim jesteś. My, mieszkańcy sfer wyższych, rozpoznajemy każdego z Was po piętnie, lub znaku jego energii/Duszy. Kiedy wzrośnie Ci intuicja, Ty także będziesz nas poznawał po wibracjach miłości, czy sygnaturach energetycznych. Gdy tylko zniknie przesłona, jaką zabezpieczyłeś sobie ośrodek mocy solarnej, a święte serce rozpłomieni Ci się od diamentowych cząsteczek, piękno Twej Duszy i ogień Ducha zawsze będzie przeświecać, a zasięg i blask aury rosnąć." ...

http://www.sm.fki.pl/index.php?nr=Przeslanie_Archaniola_Michala_1
Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #2 : Grudzień 28, 2008, 17:11:19 »

Super, o to mi wlasnie chodzi, abysmy wiecej poznawali siebie, i dlaczego intuicja jest czesto zaduszana w czlowieku. Nie napisalam umyslnie, ze czesto intuicje wykozystuje sie do smutnych lub tragicznych wiadomosci. Intuicja to jest jeden z najwiekszych skarbow czlowieka, tak jak milosc, jesli sie ja pielegnuje to rosnie i codownie sie rozwija.
Zapisane
Michał
Gość
« Odpowiedz #3 : Grudzień 30, 2008, 20:04:54 »

a pamiętacie jak mora wykładał nam swoje fałszywe przekazy?? kilka osób wtedy napisało, że on prawdopodobnie kłamie.. nie pamiętam już kto to taki, ale zrobiło to na mnie wrażenie - że mieli racje  Uśmiech
Zapisane
Dariusz
Gość
« Odpowiedz #4 : Grudzień 30, 2008, 20:53:00 »

Tzn., chcesz powiedzieć że kierowali się intuicją.
Też tak myślę.
Zapisane
Michał
Gość
« Odpowiedz #5 : Grudzień 30, 2008, 20:57:13 »

Tzn., chcesz powiedzieć że kierowali się intuicją.
Też tak myślę.

chcę powiedzieć, że ich nie zawiodła  Uśmiech ja (o ile dobrze pamiętam) niczego nie podejrzewałem - a oni tak..

Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #6 : Grudzień 30, 2008, 22:28:52 »

Ja juz duzo razy przekonalam sie ze pierwsza mysl jest najlepsza, to jest intuicja, jak ja dopuscimy do glosu, to bedziemy raczej szli prawidlowa droga.
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #7 : Grudzień 31, 2008, 09:22:06 »

Tzn., chcesz powiedzieć że kierowali się intuicją.
Też tak myślę.

Mogli też używać zdrowego rozsądku.
Michał, myślę, że jeżeli wierzysz w to co serwuje pch to czeka Cię jeszcze większe "wrażenie".
Zapisane
Michał
Gość
« Odpowiedz #8 : Grudzień 31, 2008, 11:10:40 »

Tzn., chcesz powiedzieć że kierowali się intuicją.
Też tak myślę.

Mogli też używać zdrowego rozsądku.
Michał, myślę, że jeżeli wierzysz w to co serwuje pch to czeka Cię jeszcze większe "wrażenie".

nie artqu, nie wierze (na pewno nie w 100%) - ufam za to ludziom na forum Uśmiech

a w temacie - często nie potrafię odróżnić tej pierwszej myśli od drugiej... uczę się jeszcze tego. ciężko to wyjaśnić - chodzi mniej więcej o to, że w duchu pada jakieś pytanie i słyszę też pierwszą odpowiedź, ale nie zawsze ona jest taka normalna...
Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #9 : Grudzień 31, 2008, 13:47:36 »

Arteg, rozsondek- to jest wlasnie intuicja, jesli zaczniesz kierowac sie rozsondkiem to w 100 % powiem ci ze twoja intuicja sie tez 100% sie poprawi, a za tem twoje zycie tez bedzie duzo latwiejsze.Pochopne myslenie i dzialanie zawiodlo wielu ludzi w trudnosci.Pomysl, zanim cos zdecydujesz, dopusc swoja intuicje,informacje ktore posiadasz, praktyke zyciowa, a potem podejmij decyzje. Zycze ci na Forum wszystkiego najlepszego ......
Zapisane
Blad
Gość
« Odpowiedz #10 : Styczeń 01, 2009, 08:01:09 »

RAfaela intuicja i rozsadek to 2 różne rzeczy. Rozsądek to kalkulacja, doświadczenie, wiedza, a intuicja to niczym nie kierowane wolne uczucie które gdzieś w nas tkwi, taki wewnętrzny głos, chociaż i jedno i drugie czasami nas zawodzi. Zycie ma własne scenariusze.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 01, 2009, 08:02:18 wysłane przez Blad » Zapisane
zuza
Gość
« Odpowiedz #11 : Styczeń 01, 2009, 16:07:30 »

Intuicję bardzo latwo zagluszyć wlaśnie rozsądkiem, emocją; intuicja jest bardzo cichutka i nieśmiala i dlatego trzeba być na nią otwartym i wrażliwym, nie zagluszać...
Zapisane
janneth

Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 23
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1642



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #12 : Styczeń 02, 2009, 14:37:06 »

Intuicja to pierwsza myśl, ta najmniej przemyślana. Intuicja to pierwsze wrażenie, odczucie. One nigdy nie zawodzą, mimo, że rzadko kiedy dajemy im wiarę. Michał, ja nie ufałam Morze i na upartego prosiłam, aby przyznał się do kłamstwa.
Wtedy też na pewno trochę kierowałam się intuicją. Ale tylko na początku, po zapoznaniu się z przekazami.
W większej mierze mój sceptycyzm miał źródło w wiedzy, jaką on przekazywał, a jaką ja mogłam zweryfikować poprzez internet. Wymyślony przez niego Baldur był postacią z mitologii nordyckiej, wiele z tego, co o nim pisał była żywcem wzięta z tak prozaicznego źródła jak Wikipedia.
Zawsze myślałam, że jako kobieta jestem uzbrojona w tą przysłowiową "kobiecą intuicję".
Wydaje mi się, że często jej używam i nią się kieruję, nawet podświadomie. Ale w tych czasach intuicja często przegrywa na rzecz wiedzy. Trzeba nauczyć się godzić jedno z drugim. Jeśli intuicja podpowiada coś niesamowitego bądź sprzecznego z informacjami, jakie posiadamy, warto zastanowić się, czy nie możemy znaleźć tłumaczącej tę rozbieżność odpowiedzi.
Może czasami warto przekształcić swój system informacyjny na taki, który nie kłóci się z naszymi osobistymi przeświadczeniami i systemem wartości. Może warto szukać równie wiarygodnych odpowiedzi broniących słuszności decyzji podejmowanych intuicyjnie.
Zapisane

The Elum do grieve
The oak he do hate
The willow do walk
if ye travels late.
Michał
Gość
« Odpowiedz #13 : Styczeń 02, 2009, 15:54:38 »

Intuicja to pierwsza myśl, ta najmniej przemyślana. Intuicja to pierwsze wrażenie, odczucie. One nigdy nie zawodzą, mimo, że rzadko kiedy dajemy im wiarę. Michał, ja nie ufałam Morze i na upartego prosiłam, aby przyznał się do kłamstwa.
Wtedy też na pewno trochę kierowałam się intuicją. Ale tylko na początku, po zapoznaniu się z przekazami.
W większej mierze mój sceptycyzm miał źródło w wiedzy, jaką on przekazywał, a jaką ja mogłam zweryfikować poprzez internet. Wymyślony przez niego Baldur był postacią z mitologii nordyckiej, wiele z tego, co o nim pisał była żywcem wzięta z tak prozaicznego źródła jak Wikipedia.
Zawsze myślałam, że jako kobieta jestem uzbrojona w tą przysłowiową "kobiecą intuicję".
Wydaje mi się, że często jej używam i nią się kieruję, nawet podświadomie. Ale w tych czasach intuicja często przegrywa na rzecz wiedzy. Trzeba nauczyć się godzić jedno z drugim. Jeśli intuicja podpowiada coś niesamowitego bądź sprzecznego z informacjami, jakie posiadamy, warto zastanowić się, czy nie możemy znaleźć tłumaczącej tę rozbieżność odpowiedzi.
Może czasami warto przekształcić swój system informacyjny na taki, który nie kłóci się z naszymi osobistymi przeświadczeniami i systemem wartości. Może warto szukać równie wiarygodnych odpowiedzi broniących słuszności decyzji podejmowanych intuicyjnie.

a czy faceci mają odpowiednik "kobiecej intuicji" ?  Mrugnięcie
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #14 : Styczeń 02, 2009, 16:07:52 »

Pewnie ze maja, ale odpychaja ja na rzecz meskiej logiki , ktora stawiaja na pierwszym planie.Sa jednak i tacy , ktorzy swiadomie uzywaja intuicji.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
janneth

Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 23
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1642



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #15 : Styczeń 02, 2009, 16:12:55 »

Kiaro, z tą logiką u mężczyzn to święta prawda. Widzę to w moim mężczyźnie. Zawsze jak mu coś nie wyjdzie, to mówi: "Mogłem Cię posłuchać i zrobić inaczej, ale to, co mówiłaś było dla mnie nielogiczne".
Niestety nie wyciąga wniosków z tych notorycznych sytuacji i zawsze postępuje inaczej niż mu doradzam, a ja zawsze słyszę po fakcie to samo i mówię: "A nie mówiłam?" Chichot
Zapisane

The Elum do grieve
The oak he do hate
The willow do walk
if ye travels late.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #16 : Styczeń 02, 2009, 16:19:01 »

Po 1000000-ym  razie pomylki  faceci tez sie naucza ufac intuicji i korzystac z niej. To tylko kwestia czasu, jedni maja bardziej rozwiniete predyspozycje do" czegos" , inni do" czegos innego" , ale i jedni i drudzy musza nauczuc sie wszystkiego. Po to jestesmy na ziemi.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
Blad
Gość
« Odpowiedz #17 : Styczeń 02, 2009, 16:21:10 »

Nauczyć się wszystkiego? to po co mi będzie drugi człowiek jeżeli nauczę się wyszystkiego?
Zapisane
komandos040
Gość
« Odpowiedz #18 : Styczeń 02, 2009, 16:24:37 »

Moja intuicja mnie nie zawodzi, wiele tych intuicji w moim życiu się sprawdziło.
Te podpowiedzi płynące okazały się trafne, i tego się nadal trzymam.
Kiedyś mama pragnęła bym został księdzem.
Zaś do tej pory usilnie próbowałem założyć rodzinę, co okazało się fiaskiem.
Nie mogłem mieć dzieci się okazało:/ , a było to moje marzenie o dobrej , przykładnej i szczęśliwej mojej rodzince.
Nic takiego nie było.
Od paru lat moje nastawienie na Świat jest inne.Postrzegam i już właśnie zrozumiałem , że dźwięki owe w obu uszach, są przesłaniem Bożego "telefonu" oraz łączności z Kielichem ze Stwórcą.
Teraz to już mnie tylko to jeszcze bardziej, utwierdziło, że to jest to.
Dzięki ostatniemu filmowi.
Które zostało doskonale powiązane co z nami i w nas się wydarza dzieje(wewnątrz)
Zawsze byłem zdania, że wszelkie bójki na ulicy, czy przeciw komuś, nie mają sensu.
Wrecz jak by ktoś mnie uderzył, nie oddałbym mu.
To jest silniejsze ode mnie.
Tak czynił również Jezus Chrystus.
Pozdrawiam.
Ps.
Doskonale rozeznaję obecnie analizę Dobra i zła , co jest co.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 02, 2009, 16:26:37 wysłane przez komandos040 » Zapisane
Michał
Gość
« Odpowiedz #19 : Styczeń 02, 2009, 16:42:45 »

Nauczyć się wszystkiego? to po co mi będzie drugi człowiek jeżeli nauczę się wyszystkiego?

może po to by służyć mu radą oraz pomocą gdy on jeszcze nie osiągnie podobnego stanu.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #20 : Styczeń 02, 2009, 16:45:36 »

Nauczyć się wszystkiego? to po co mi będzie drugi człowiek jeżeli nauczę się wyszystkiego?

Abys mial kogo obdarowac doskonala miloscia, i aby ta druga osoba tez miala komu podarowac swoja doskonalosc. Czego zycze Ci z calego serca,

Kiara
Zapisane
Blad
Gość
« Odpowiedz #21 : Styczeń 02, 2009, 16:45:39 »

, ale i jedni i drudzy musza nauczuc sie wszystkiego. Po to jestesmy na ziemi.
Kiara Uśmiech Uśmiech
co bedzie kiedy naucza sie juz wszystkiego? (w moim ostatnim poście po prostu wyprzedzilem troche)
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #22 : Styczeń 02, 2009, 16:48:14 »

No to uczmy sie , by moc dac to co najpiekniejsze.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
patch
Gość
« Odpowiedz #23 : Styczeń 14, 2009, 18:48:09 »

Rozważmy pytanie: czemu służy intuicja?
Intuicja służy temu, żeby wskazywać nam najlepsza w danym momencie decyzje, którą powinniśmy podjąć (sam sobie odpowiem haha)
Intuicja może nas również ostrzec o niebezpieczeństwie, czyli de facto może również pomagać nam unikać najgorszych decyzji.
Aby intuicja działała musi wiedzieć do czego dążymy i czego chcemy.
Jeśli intuicja działałaby w sobie dowolnym momencie to do diabła z taka intuicją.
Najprostszym wnioskiem jest:
chcesz mieć silna intuicję, określ czego chcesz (przed czym intuicja ma cię ostrzegać i do czego pomagać ci dotrzeć) i słuchaj intuicji.
Testuj ją, badaj, ucz się odczytywać jej znaki.
Możesz pójść dalej i zgłębiać czy sama w sobie jest intuicja.
Pozdrawiam Uśmiech
Zapisane
Dariusz
Gość
« Odpowiedz #24 : Styczeń 14, 2009, 19:12:25 »

Aby intuicja działała musi wiedzieć do czego dążymy i czego chcemy.
Jeśli intuicja działałaby w sobie dowolnym momencie to do diabła z taka intuicją.

Nie odbierz tego posta, gdyż że to już drugi w którym klikam w odniesieniu do Twych wypowiedzi, jako ataku na Ciebie.
tak mnie coś naszło na wylanie swoich przemyśleń.
Otóż myślę, że ona doskonale wie "do czego dążymy i czego chcemy". Nasza intuicja według mojego pojmowania to nie jakieś ciało migdałowate, czy szyszynka, ale nasza wyższa jaźń czyli ta większa część nas, która jest z nami w ciągłym kontakcie, bądź też jak niektórzy to określają, jest to nasz anioł stróż. Tak więc "oni" doskonale wiedzą czego chcemy. Problem polega na tym, że my nie umiemy odczytywać przekazywanych przez tę intuicję sygnałów. Z tego właśnie powodu jeteśmy w stanie, w swej nieświadomości, przypisywać jej terminy: "Jeśli intuicja działałaby w sobie dowolnym momencie to do diabła z taka intuicją."
Dlatego też bardzo słusznie dalej w swoim poście zauważyłeś, że powinniśmy wciąż uczyć się rozpoznawać sygnały, które nam podaje owa intuicja.
Zapisane
Strony: [1] 2 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.064 sekund z 19 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

countrylife ogrodowe bbyfun kolospawalniczeswc olimp