Odp: upadek religii 2009

[arteq]

Nie rozumiem dlaczego podanie zawodu jest traktowane jako "odzieranie z prywatności". Śmieszne. Nie pytam przecież o miejsce pracy lecz o zawód.
Zastanawia mnie dlaczego gdy pada proste i ogólne pytanie dotyczące życia [czy pomysłu na życie] zaraz podnosi ktoś larum o "odzieranie z prywatności". Z drugiej strony natomiast mamy dośyć intymne wywody na temat zapatrywań, odczuć etc.

EDIT: wiedziałem, że Kiara się odezwie. Jest wyjątkowo przeczulona. Czyżbyś bała się odpowiedzialności za własne słowa? Kiara chodzi o weryfikację pewnych poglądów, treści czy też zachowań - jednym słowem o rzetelność. Czy aż tak tego się obawiasz? Jak napisałem powyżej - nie uważam tego pytania za intymne czy odzierające z prywatności. Pytanie o zawód jest równie "intymne" jak o płeć czy imię. Nie interesuje mnie gdzie mieszka, jak wygląda czy też gdzie spędza wolny czas.

Lucyna twierdzi, że "w ocenie instytucji liczy się całokształt" - oczywiście może mieć zdanie jakie chce. Natomiast ciekawy jestem czy potrafiłaby zastosować podobne poglądy dla "własnego podwórka".