Pewnie potrafisz napisać jakiś program komputerowy, ale może nie potrafisz uszyć sobie ubrania? Gdy coś przestaje być potrzebne, człowiek traci możliwości i środki, by to zrobić (nawet jeśli teoretycznie wie, jak to zrobić).
Według mnie niezbyt trafne porównanie. Owszem jest wiele rzeczy/urządzeń o których mamy wiedzę ogólną lecz jednostkowo nie potrafimy ich wykonać. To coraz większa wiedza, mnogość i skomplikowanie sprawiają, że musimy się jako jednostki specjalizować - poniekąd jest to zjawisko optymalizacji, minimalizacji energii [środków i czasu]. Lecz zauważ jako pewna grupa, społeczność - czy tez wspomniana rasa - potrafimy.
Uczciwie musze jednak przyznać, ze w Polsce już niewiele osób mózna spotkać które potrafią pracować na kołowrotku - najcześciej grupy hobbystyczne. Jednak w rejonach swiata o znikomym uprzemysłowieniu osób takich jest z pewnością więcej i to z dużą praktyką - czyli jako rasa - dajemy radę