Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Marzec 29, 2024, 06:41:20


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 [2] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Duchowość, a "Free Energy"  (Przeczytany 23847 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
barneyos

Gawędziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #25 : Maj 15, 2012, 16:24:24 »

A z moich doświadczeń wynika, że to co idzie z budżetu państwa i z innych źródeł też, to do NIEGO wcale nie trafia !
Zapisane

Pzdr barneyos   Cool

----------------------------------
\"Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić\"
\"Im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mniej wiem\"
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #26 : Maj 17, 2012, 11:49:39 »

Pieniadze to srodki transferu wymiennego. W istocie chodzi o lush. Albo jednostki komunikacyjne, punkty na karcie ewidencyjnej (dysku twardym). Czyli naje sie lushem, piwkiem popije i jest w seven heaven:)
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #27 : Maj 17, 2012, 14:45:43 »

Pieniądze są bez pokrycia. To tak, jakby ich wcale nie było. To jedynie cyferki w pamięci elektronicznej urządzeń. Można ileś tam ich dopisać na odpowiednim poziomie administratora, albo je skasować, lub przenieść pomiędzy "winien", a "ma" . Kreatywnie, a jak !
Polecam artykuł (fragment niżej)
  Banki jak i kasy byly instytucjami zaufania publicznego poniewaz ich istnienie i funkcjonowanie wlasnie od tego zaufania zlezalo.Dlatego procedury udzielania kredytow i pozyczek byly jasne,przejrzyste i minimalizowaly ryzyko obydwu stron czyli banku(kasy) oraz ich klientow.

  Po zniesieniu wymienialnosci pieniedzy na zloto pieniadz tak jak wszystko w gospodarce wolnorynkowej stal sie towarem.Pieniadz stal sie zarowno miernikiem wartosci jak i towarem,ktory mozna kupic i sprzedac i odpowiednio zarobic

http://wiadomosci.onet.pl/waszymzdaniem/22095,banki_to_sepy_a_nie_instytucje_zaufania_publicznego,1,artykul.html

Jedyna wartość jaką mają pieniądze leży w ludzkim zaufaniu do tejże wartości ponieważ nie mają one pokrycia w złocie.
 
W artykule autor radzi :
"Ludzie broncie sie przed bankami i ich zachlannoscia.Tworzcie autentyczna spoldzieczosc i wlasne kasy zapomogowo pozyczkowe.Bierzcie swoja biede we wlasne rece i nie pozwalajcie na niej zerowac sepom a bedziecie godnie zyli."

Innymi słowy - twórzmy własne instytucje zaufania publicznego. Skoro można wypuścić własną, lokalną monetę, za którą legalnie można nabywać towary i usługi (ale nie można nią samą kupczyć jak towarem, czy też przechowywać i pożyczać na procent, co robią złodziejskie Banki ), to można się uniezależnić lokalnie. Ten lokalny pieniądz ma wartość taką, jaką ludzie weń pokładają, czyli im większe zaufanie do wymienialności tym mocniejsza ta waluta. Dosłownie.
To wymaga tylko zaufania i na przykład jednego publicznego gwaranta - lokalne władze samorządowe wystarczą.
 Wielu ludzi dzisiaj likwiduje konta bankowe ponieważ nie są one bezpieczne, a w dodatku nie są do niczego potrzebne, kiedy żyje się lokalnie.

Gdyby ludzie mogli wymieniać się energią bezpośrednio, tą energią, do której mają dostęp poprzez duchowość ( energią wolną, wymienialną na dobra lub potrzeby ), wówczas by się okazało ile warte są pieniądze.
Nic. Bo to są środki zaufania publicznego, a jak nie ma zaufania, to nie ma żadnej wartości.

Powszechna wolna energia wymienialna na energię użyteczną, potrzebną do zasilania urządzeń elektrycznych lub silników pojazdów od razu wyeliminowałaby z rynku nic nie warte wówczas amerykańskie dolary, a w ślad za nimi każdą inną walutę.

Kto by chciał kupować drogie paliwa skoro mógłby samodzielnie zasilić silnik  elektryczny własnego auta ? Tak jak sto lat temu pokazał to Nikola Tesla.

Dlatego Panstwa baczą, by nikt nie miał dostępu do darmowej energii, ani do technologii, a samochody (już nawet rowery elektryczne ) są ściśle kontrolowane (przeglądy techniczne, procedury rejestracji itd ) po to, by nikt nie zrobił nowej rewolucji.
Na szczęście jeszcze zwykłe rowery nie wymagają papierkologii Chichot Na szczęscie jeszcze nikt nie wymaga byś musiał żyć według narzuconych z góry norm.
Rewolucja i tak nastąpi wraz ze wzrostem ludzkich możliwości od wewnątrz. Powszechna , wzrastająca duchowość to prawdziwa wolna energia i właśnie to będzie dramatem dla kontrolerów dzisiejszego świata i dzisiejszego "stylu życia". Powszechna rewolucja stoi u bram . Otwórz się na nią Chichot

Zapisane
barneyos

Gawędziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #28 : Maj 17, 2012, 15:23:15 »

Uprzejmie donoszę, iż mamy już na tym forum alternatywę:


http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=8179.0
Zapisane

Pzdr barneyos   Cool

----------------------------------
\"Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić\"
\"Im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mniej wiem\"
Przebiśnieg
Gość
« Odpowiedz #29 : Maj 17, 2012, 17:03:57 »

east Duży uśmiech
Cytuj
Dlatego Panstwa baczą, by nikt nie miał dostępu do darmowej energii, ani do technologii, a samochody (już nawet rowery elektryczne ) są ściśle kontrolowane (przeglądy techniczne, procedury rejestracji itd ) po to, by nikt nie zrobił nowej rewolucji
Szacowny east a jakby tak nająć sotnie kozaków i batogami... zamiast blokady przez związkowców Zły
I tak przegonić po polach (sam wiem po sobie, że grubasy nie są długodystansowcami)co by  i free energy łyknęli i dla duchowości by im  dobrze zrobiło  Z politowaniem(w zdrowym ciele zdrowy duch) Duży uśmiech
PS
Ja sam cóż za leniwy i za gruby na rewolucjonistę wole piwko Duży uśmiech
« Ostatnia zmiana: Maj 17, 2012, 17:04:14 wysłane przez Przebiśnieg » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #30 : Maj 17, 2012, 17:21:05 »

Hej, ale zobacz brachu,
po co sotnie kozaków
po co batogiem lać
kiedy TO właśnie robi ..JAAAA

Mrugnięcie
Zapisane
Przebiśnieg
Gość
« Odpowiedz #31 : Maj 17, 2012, 17:42:26 »

Kurcze jak JA ich leje batogami po łbach to ja te JA polubię no w każdym razie mu podziękuje Duży uśmiech
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #32 : Maj 17, 2012, 19:36:05 »

Kozaki sa po to, aby migac czarnymi uockami i mamic baby, widac Czernyj przygrzal w programie i porobil, ze baby za nim leca... prosto do klaty, czyli na Stepy Akermanskie, Mrugnięcie
Zapisane
Przebiśnieg
Gość
« Odpowiedz #33 : Maj 18, 2012, 09:45:58 »

Hm raczej nie mówimy o relacjach damsko męskich Fair Lady Z politowaniem
Mówimy o zwykłym najzwyklejszym mordobiciu dokonanym przez specjalistów od tzw mordobicia Cool
Krótko rozważaliśmy czy specjaliści od mordobicia (a takimi byli dawni kozacy) byli by w stanie zdopingować płaczlamentarzystów do nagłego, gwałtownego uprawiania wyczynowo bym rzekł sportu.
Wiadomo zaś powszechnie że sport to zdrowie, a w zdrowym ciele zdrowy duch Cool
Ale nie Ty znowu chłopy, baby, latanie, gonienie na jakichś tam stepach Język
Cóż jak to sama twierdzisz :,,głodnemu... Język"

PS
Ja bym się zmęczył goniąc jakąś babę po placu przed galerią co dopiero step Język
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #34 : Maj 18, 2012, 09:59:55 »

Hej, Przebiśniegu, a od czego "Free Energy" ,czyli rower ? Dogoniłbyś Mrugnięcie
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #35 : Maj 18, 2012, 10:01:40 »

Nie zrozumiales. Chodzi o to, ze to baby gonia za przystojniaczkiem... od niektorych zas obiektow zwiewaja:)
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #36 : Maj 18, 2012, 10:13:21 »

Tak jakby ta gonitwa miała jakieś znaczenie, albo sens Mrugnięcie Hormony to napędzają i tyle...
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #37 : Maj 18, 2012, 10:15:47 »

Hormony napedzaja, ale do fajnych obiektow i co wtedy? Wtedy zaczyna sie walka (wewnetrzna, albo zewnetrzna).
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #38 : Maj 18, 2012, 10:36:00 »

Kiedy zaczyna się walka to trzeba ją puścić. Mistrzowie Aikido wiedzą jak Mrugnięcie follow the path and .. let it go (jak wróci to znaczy , że tak miało być i coś jeszcze trzeba przerobić).
A po polsku " kto sieje wiatr, ten zbiera burzę " Mrugnięcie
Zapisane
Przebiśnieg
Gość
« Odpowiedz #39 : Maj 19, 2012, 16:35:27 »

Przyznam się że kuzyn przywiózł mi rower stacjonarny, z Niemiec (stał na tzw wystawce przed domem )
Troszkę tej ,,Free Energy" używam Mrugnięcie
Fair Lady
Cytuj
Nie zrozumiales. Chodzi o to, ze to baby gonia za przystojniaczkiem... od niektorych zas obiektow zwiewaja:)
Rozumiem, że tylko te wysportowane lub nie rozsądne Duży uśmiech
Bo stateczna niewiasta (baba) nie będzie biegać za facetem, który od niej ucieka  Duży uśmiech
east
Cytuj
A po polsku " kto sieje wiatr, ten zbiera burzę "
A dokładnie i za to wypije  Duży uśmiech
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #40 : Maj 19, 2012, 19:32:15 »

Za wiatrem kazda baba poleci. Ale ma inne mozliwosci ksztaltowania physis i tu problem... Baba ZAWSZE za wiatrem poleci, po to jest wiatr.
To nosnik tego wlasnie "zycia"...Mrugnięcie
Zapisane
Przebiśnieg
Gość
« Odpowiedz #41 : Maj 21, 2012, 20:26:32 »

Chyba baba Jaga bo ta to ponoć na miotle latała Język
Kurcze jeżeli mówimy za czym baba poleci to nie bójmy się powiedzieć, że za mamoną również Język
Niech baby, które na coś leca zechciałby troszkę wniosków z doświadczeń wyciągnąć...ale nie jednej mało facetów to za wiatrem będzie latać Duży uśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #42 : Maj 21, 2012, 21:09:31 »

Coś "śliski" temat się robi Mrugnięcie
Zapisane
Przebiśnieg
Gość
« Odpowiedz #43 : Maj 22, 2012, 12:03:20 »

Hm latanie na miotle to też ,,Free Energy" Duży uśmiech
Zapisane
Strony: 1 [2] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.048 sekund z 19 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

obozyjenieckie my-very-cats naszemaluchy forumhumorystyczne panzerdivisiontiger