Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 16, 2024, 07:14:08


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: UE chce nas oślepić?  (Przeczytany 9007 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Leszek
Gość
« : Maj 01, 2009, 09:31:01 »

"Decydentów z Unii Europejskiej najwyraźniej pogięło. Od jesieni ze sklepów w całej UE, w tym także w Polsce, mają być wycofywane dotychczasowe żarówki, które – pod pozorem oszczędzania energii – zostaną zastąpione świetlówkami. Nowe „żarówki”, co wykazują eksperci i niezależni naukowcy, powodują osłabienie i utratę ostrości wzroku, ból, łzawienie i męczenie się oczu podczas czytania. Sztucznie wytworzona nadwrażliwość na światło słoneczne grozi niebezpieczeństwem odklejenia się siatkówki, a nawet początkami zaćmy. Do tego dochodzą migrenowe bóle głowy, stany depresyjne, bezsenność, rozdrażnienie i niepokój, zmiany aktywności mózgu i ataki padaczkowe, a nawet podatność na nowotwory skóry. Co gorsza, koszty utylizacji świetlówek są bardzo wysokie, a ich uszkodzenie lub zbicie i związane z tym wdychanie oparów rtęci może stać się przyczyną silnych zatruć. Po raz kolejny bijemy na alarm."
http://www.nieznanyswiat.pl/content/view/255/2/

Czeka nas wzrost ilosci chronicznie zatrutych rtecia osob (co jest szczegolnie grozne dla dzieci i kobiet w ciazy), ktore nawet tego nie beda swiadome (lekarze tez nie beda tego swiadomi, bo objawy chronicznego zatrucia nie sa specyficzne i dlatego rzadko sa prawidlowo diagnozowane), a niestety uszkodzenie ukladu nerwowego jest przy zatruciu rtecia, szczegolnie u plodow i u dzieci w duzym stopniu nieodwracalne:
http://www.pirg.org/toxics/reports/brainfood/brainfoodreport.pdf

http://www.man.lodz.pl/LISTY/CHEMFAN/2009/04/0011.html

Co dziwne ta sama UE nakazała wycofać z obiegu tradycyjne termometry z powodu znajdującej się z nich rtęci....
Super! Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi także o władzę nad naszym zdrowiem i życiem...

"Prawo do życia i ochrony zdrowia jest jednym z podstawowych praw człowieka. Prawo to chronione jest przez Konstytucję RP, konwencje i umowy międzynarodowe oraz szereg ustaw." ...
http://www.senat.gov.pl/k5/dok/dr/100/117-2.htm

W ostatniej Angorze (numer 18/2009 - Rozmowa z prof. Wojciechem Żaganem, kierownikiem Zakładu Techniki Świetlnej Politechniki Warszawskiej) oraz w ostatnim "Nieznanym Świecie" (nr5/2009) są artykuły o wprowadzanym w UE zakazie używania tradycyjnych żarówek i obowiązku zastąpienia ich świetlówkami i diodami LED szkodliwymi dla zdrowia...

Tak czy inaczej miłego weekendu...!
« Ostatnia zmiana: Maj 01, 2009, 09:45:25 wysłane przez Leszek » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #1 : Maj 01, 2009, 10:17:09 »

Leszku, to przecież logiczne, oślepieni nie widzą i o to chodzi.
Łatwiej jest rządzić ociemniałym i zatrutym stadem.
Zastanawia mnie tylko fakt, czy te wszystkie działania na ogólną skalę, nie uderzą także w decydentów. Przecież oni również zmuszeni są żyć na naszej planecie w warunkach, jakie sami wytwarzają, a te dotykają wszystkich bez wyjątku.
No chyba, że Ci prawdziwi „ONI” zamieszkują odizolowane wnętrze Ziemi i oczekują na zwolnienie jej powierzchni poprzez wytrucie dotychczasowych mieszkańców. Albo jeszcze nie przybyli na Ziemię z kosmosu.
Niemniej jednak, obserwując poczynania naszych elit światowych, można zauważyć ich wcześniej nabytą całkowitą ślepotę. Kto ich oślepił?

Zastanawia mnie również fakt, dlaczego niektóre rasy obcych mają tak nienaturalnie olbrzymie oczy. Czy więcej przez to widzą? Czy może muszą nadrabiać wielkością narządu wcześniej utraconą wrażliwość widzenia … ?

Również życzę miłego weekendu i czystego nieba.  Uśmiech
Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #2 : Maj 01, 2009, 11:22:13 »

''Kraje europejskie stopniowo wprowadzają obowiązek używania energooszczędnych żarówek. Tymczasem doktor Robert Sarkany ostrzega, że u osób z uczuleniem na światło tego typu urządzenia wywołują bolesną wysypkę i opuchliznę. Pacjenci w Wielkiej Brytanii tworzą grupy wsparcia, które domagają się, by rząd zezwolił na używanie tradycyjnych żarówek ze względów medycznych. Problem narasta, gdyż sklepy, dostosowując się do wymagań UE, wycofują żarówki zastępując je energooszczędnymi świetlówkami. Już we wrześniu bieżącego roku w Wielkiej Brytanii nie będzie można sprzedawać żarówek o mocy 100 watów, niedługo później ze sklepów znikną 60- i 40-watowe. Unia Europejska wymaga, by w roku 2012 nie sprzedawano w ogóle tradycyjnych żarówek.

Specjaliści ostrzegają, że energooszczędne żarówki mogą wywoływać migreny, epilepsje i wysypki. Doktor Sarkany, fotodermatolog z St John's Institute of Dermatology w Londynie mówi, że zetknął się już z pacjentami, u których energooszczędne żarówki wywoływały wysypkę. Niektórzy z nich chorowali na toczeń, a objawy były wzmacniane ekspozycją na światło fluorescencyjne.

Również i inni specjaliści przyznają, że forsowane przez UE oświetlenie stanowi problem ze względu na emitowane przez siebie duże porcje światła ultrafioletowego. Ono właśnie powoduje cierpienia u osób z chorobami skóry."

Autor: Mariusz Błoński
Źródło: Daily Mail
 
http://kopalniawiedzy.pl/zarowka-swietlowka-zarowki-energooszczedne-ultrafiolet-7051.html
Zapisane
Loukas
Gość
« Odpowiedz #3 : Maj 01, 2009, 13:56:50 »

Cytuj
The research showed that one in five of the "open" bulbs emitted UV light equivalent to that experienced on "a sunny day in summer" when in very close proximity (less than one inch) to the skin, which warranted "some precaution". When the light was moved further away, beyond one foot, the UV level was below the exposure on a sunny day in winter and was "not a concern".

Open bulbs should not be used where the user is closer than one foot for more than one hour a day, the agency said. Encapsulated lights with a double glass envelope did not emit significant amounts of UV light, the research found, and could be used in place of the open kind for close work.

The problem only occurs when the lights are used for close work, such as in desk lamps or reading lights. When the light is more than one foot away there is no danger, the Health Protection Agency (HPA) said.

Justin McCracken, the chief executive of the HPA, said it was calling for product standards to be tightened under EU legislation. Measurements made when the lights first came on the market in the mid-1980s had not disclosed a problem. In the meantime it was right that the public should be warned about the existing bulbs, especially if they suffered from light-sensitive conditions.

"People should not be thinking of removing these energy saving light bulbs from their homes. If you need to use one closer than one foot away, it's a simple adjustment – either move the light or replace it with an encapsulated bulb. I walked round my own home and found none of my energy saving bulbs were used closer than one foot. In situations where people are not likely to be very close to the bulbs for any length of time, all types of compact fluorescent light bulbs are safe to use."

He dismissed suggestions that close exposure to the UV light emitted by the bulbs could cause cancer. "That is not what we are saying. At the exposure levels that we are talking about, the worst is that you could have short-term reddening of the skin. We do not believe these lights pose any risk in terms of skin cancer." However, people with light-sensitive conditions "need to be careful", he added.
http://www.independent.co.uk/life-style/health-and-wellbeing/health-news/energy-saving-light-bulbs-can-emit-enough-uv-radiation-to-damage-skin-956696.html

Dla osób nieznających angielskiego krótkie streszczenie:
- żarówki energooszczędne występują w dwóch typach - otwartych (widać zwoje) i zamkniętych (zwoje osłania kolejna warstwa szkła, co sprawia, że wyglądają jak normalne żarówki);
- badania wykazały, że ilość promieniowania UV "jak w słoneczny letni dzień" wydziela 1/5 żarówek otwartych w odległości do jednej stopy od ciała (ok. 30 cm), żaś w dalszej niż jedna stopa tyle co w "słoneczny dzien w zimie", nie stanowiąc zadnego zagrożenia;
- "zamknięte" żarówki w ogóle nie promienują znacznych dawek UV.

Kolejna sprawa - jest pewne, na co wskazuje też autor artykułu, że UE zajmie się problemem i wprowadzi po prostu zharmonizowaną specyfikacje produktów, która określi normy UV, jakie może być wypromieniowane... i już. Problem zreszta ujęto już w prawie:

Cytuj
Tabela 4

Wymogi w zakresie funkcjonalności dla kompaktowych lamp fluorescencyjnych

Parametr funkcjonalności | Etap 1 | Etap 5 |

Współczynnik trwałości lampy po 6000 h | ≥ 0,50 | ≥ 0,70 |

Zachowanie strumienia świetlnego | Po 2000 h: ≥ 85 % (≥ 80 % dla lamp posiadających drugą bańkę) | Po 2000 h: ≥ 88 % (≥ 83 % dla lamp posiadających drugą bańkę) Po 6000 h: ≥ 70 % |

Liczba cykli włącz/wyłącz poprzedzająca awarię | ≥ połowa okresu trwałości lampy wyrażonego w godzinach ≥ 10000 eżeli czas zapłonu lampy > 0,3 s | ≥ okres trwałości lampy wyrażony w godzinach ≥ 30000 jeżeli czas zapłonu lampy> 0,3 s |

Czas zapłonu | < 2,0 s | < 1,5 s dla P < 10 W < 1,0 s dla P ≥ 10 W |

Czas nagrzewania się lampy do 60 % Φ | < 60 s < 120 s dla lamp zawierających rtęć w postaci amalgamatu | < 40 s lub < 100 s dla lamp zawierających rtęć w postaci amalgamatu |

Wskaźnik przedwczesnego końca eksploatacji | ≤ 2,0 % po 200 h | ≤ 2,0 % po 400 h |

Promieniowanie UVA+UVB | ≤ 2,0 mW/klm | ≤ 2,0 mW/klm |

Promieniowanie UVC | ≤ 0,01 mW/klm | ≤ 0,01 mW/klm |


Współczynnik mocy lampy | ≥ 0,50 dla P < 25 W ≥ 0,90 dla P ≥ 25 W | ≥ 0,55 dla P < 25 W ≥ 0,90 dla P ≥ 25 W |

Oddawanie barw (Ra) | ≥ 80 | ≥ 80 |
Rozporządzenie Komisji (WE) nr 244/2009 z dnia 18 marca 2009 r. w sprawie wykonania dyrektywy 2005/32/WE Parlamentu Europejskiego i Rady w odniesieniu do wymogów dotyczących ekoprojektu dla bezkierunkowych lamp do użytku domowego (Tekst mający znaczenie dla EOG)

I dalej:

Cytuj
(6) Na potrzeby niniejszego rozporządzenia za istotne uważa się następujące aspekty ekologiczne objętych nim produktów wykorzystujących energię:

a) pobór energii w stanie użytkowania;

b) zawartość rtęci w lampach.

(7) Szacuje się, że w 2005 r. w całej Wspólnocie roczne zużycie energii elektrycznej związane z produktami, których dotyczy niniejsze rozporządzenie, wyniosło 200 TWh, co odpowiada emisji 80 mln ton CO2. Przewiduje się, że jeżeli nie zostaną podjęte konkretne działania, zużycie energii z tego tytułu wzrośnie do 260 TWh w 2020 r. Z przeprowadzonych badań przygotowawczych wynika, że zużycie energii elektrycznej przez produkty, których dotyczy niniejsze rozporządzenie, można znacznie zmniejszyć.

(8 ) Szacuje się, że w 2005 r. zawartość rtęci w zainstalowanych lampach wynosiła 12,6 tony. Przewiduje się, że jeżeli nie zostaną podjęte konkretne działania, zawartość rtęci w zainstalowanych lampach wzrośnie do 18,6 tony w 2020 r.; jednocześnie wykazano, że zawartość tę można znacznie zmniejszyć.

Proponuję jednak sięgac do źródeł prawa, o którym się mówi. Zwlaszcza, że dostępne jest w 23 językach w internecie na wyciągnięcie ręki.

Cytuj
Źródło: Daily Mail

Cytuj
Fashion misstep from Kirsty Gallacher as she leaves £25 price tag on her New Look heels
Źródło: Daily Mail...
« Ostatnia zmiana: Maj 01, 2009, 14:02:33 wysłane przez Loukas » Zapisane
Cysio91
Gość
« Odpowiedz #4 : Maj 01, 2009, 14:41:30 »

kolejne wymysły mające zniszczyć człowieka ; jak nie wirus to szkodliwe żarówki
Ale można sobie zapas tych ,,normalnych'' zrobić i sobie te swoje mogą .....
Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #5 : Maj 01, 2009, 14:54:40 »

Loukas - dzięki za te linki. Widzę, że niestety jest to kolejne duże "halo" z w zasadzie normalnej rzeczy.

Dodam, że jeśli komuś tak bardzo przeszkadza to, że żarówka energooszczędna emituje trochę więcej promieni UV, to zawsze może najzwyczajniej w świecie kupić żyrandol z kloszem.

Poza tym, moim zdaniem inicjatywa BARDZO rozsądna. Człowiek od długiego już czasu w zastraszającym tempie zużywa energię (a co za tym idzie - paliwo potrzebne do jej wytworzenia). Widać, że rządy wzięły sobie do serca ostrzeżenia obrońców środowiska. Ale, jak widać, zawsze ktoś będzie kręcił nosem. Jak nie było nakazu energooszczędnych żarówek - to się nie podobało obrońcom środowiska, bo było niszczone. Jak zrobili taki nakaz, i chcą ograniczyć zużycie energii - to z kolei innej grupie się nie podoba, i od razu wietrzą spisek na granicy ze zbrodnią przeciw ludzkości.

Czasami nie dziwię się już, że ludzie organizujący takie prawa po pewnym czasie zaczynają mieć wszystko w d.... - i tak zostaną zjechani, kwestia tylko: przez kogo.
Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #6 : Maj 01, 2009, 16:42:45 »

Żarówka energooszczędna emituje taki rodzaj rozproszonego światła, które nie daje ostrych zarysów cienia. Wzrok w takiej sytuacji ma utrudnioną kontrolę zarysu poszczególnych elementów i bardzo szybko psuje się prawidłowy odbiór, dalej to już tylko niekończąca się lawina "przekłamanego" obrazu i całkowicie rozbity proces widzenia. Bez ostrego, punktowego światła, przypominającego światło słoneczne, nasz system jego odbioru po prostu ulega degradacji, pociągając za sobą inne elementy układu nerwowego - stąd efekty depresji.

Producenci żarówek i ich lobbyści, zarabiają krocie na nowych technologiach, tylko czy chęć zysku musi przeważać nad zdrowiem i zdrowym rozsądkiem?


Pozdrawiam - Thotal Uśmiech
Zapisane
Loukas
Gość
« Odpowiedz #7 : Maj 01, 2009, 17:06:19 »

Thotal, poprzyj swoje wnioski proszę jakimiś konkretnymi badaniami... narazie to czysta, ubrana tylko naukowo, spekulacja. Lobby producentów żarówek? A skąd wiesz, kto i za czym właściwie lobbował? Czy produkcja energooszczędnych żarówek jest bardziej korzystna w stosunku koszt produkcji/cena sprzedaży niż nie-energooszczędnych? Jedno jest jednak pewne - kurczą nam się drastycznie zasoby paliw konwencjonalnych, na których póki co bazuje nasza cywilizacja. Każda inicjatywa, która obnizy nominalne zuzycie energii, jest porządana i słuszna.

Cytuj
Ale można sobie zapas tych ,,normalnych'' zrobić i sobie te swoje mogą .....
I sobie moga pogratulować, bo będziesz płacił więcej na "utrudniające zaistnienie >>czystej energii<< oligopole energetyczne"... i tyle. Może za zaoszczedzone na rachunkach za prąd pieniądze kup jakieś sadzonki drzew albo wyjedz na miesięczny urlop w dziewicze zakątki Syberii? Wyjdzie naprawdę zdrowiej.
« Ostatnia zmiana: Maj 01, 2009, 17:09:24 wysłane przez Loukas » Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #8 : Maj 01, 2009, 20:03:21 »

Thotal - nie masz racji, i to ani z biologicznego, ani psychologicznego punktu widzenia.

Z biologicznego dlatego, że nasze narządy zmysłów po prostu odbierają obraz na podstawie złożenia punktów. Im jest całkowicie obojętne, czy cień jest rozmyty, czy ostry - oczy tylko widzą, nic więcej.

A z psychologicznego punktu widzenia jest nawet lepiej. Dzięki temu, że w dzień masz ostrzejszy zarys cienia, a po zmroku - bardziej rozmyty, przyzwyczajasz się do widzenia w obu warunkach.

No, chyba, że całe życie przebywasz w piwnicy przy oświetleniu, to ok, ale raczej nie sądzę Język
Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #9 : Maj 11, 2009, 21:51:39 »


KUPUJMY ŻARÓWKI

Rozmowa z prof. WOJCIECHEM ŻAGANEM, kierownikiem
Zakładu Techniki Świetlnej Politechniki Warszawskiej


Na końcu posta zamieściłem skany całego wywiadu z Angory z 3 maja 2009.

Fragmenty:

– Likwidując żarówki, Komisja Europejska podobno kierowała się troską o oszczędność energii.

– To kolejny mit. W skali świata na oświetlenie zużywamy 20% całej energii elektrycznej. Oświetlenie gospodarstw domowych to już tylko 8%. Gdyby wszyscy ludzie na ziemi jednego dnia wyrzucili wszystkie żarówki i zamontowali LED-y lub świetlówki, to w skali globalnej teoretycznie zaoszczędzilibyśmy najwyżej 6% energii elektrycznej, a w praktyce pewnie znacznie mniej.

– Przy marnotrawieniu energii przez przemysł to niewiele.

– Nawet w gospodarstwach domowych żarówki nie są największymi pożeraczami prądu. Mam czajnik elektryczny o mocy 3000 W, który przez trzy minuty pracy zużywa tyle prądu, ile świetlówka o mocy 11 W (odpowiadająca 60 W tradycyjnej żarówki) przez 3 godziny świecenia. Równie wiele energii pochłaniają nowoczesne odkurzacze, zamrażarki, a nawet żelazka, których moc w czasie
jednego pokolenia wzrosła ze 120 do 1500 W.
Jeszcze nie tak dawno szczyt energetyczny Polski, okres gdy notowaliśmy największe zużycie prądu, przypadał w listopadzie. Dziś w lipcu. Tak zasadniczą zmianę spowodowały klimatyzatory pracujące w naszych biurach.

– A jak jest z oszczędnością naszych portfeli?

– Jeżeli świetlówka świeci bez przerwy przez wiele godzin dziennie, to dopiero po pół roku jej zakup staje się opłacalny. Pamiętajmy, że wymiana tradycyjnych żarówek na świetlówki będzie wiązała się też często z koniecznością zakupu nowych
żyrandoli, lamp czy kinkietów, gdyż świetlówki są dłuższe i będą wystawały zza żyrandola.

(...)

– Światło świetlówek czy LED-ów jest nienaturalne, zimne, o wiele mniej przyjazne od światła żarówki i o wiele szybciej doprowadza do zmęczenia oczu.

– Światło pochodzące z żarówki jest stabilne, to znaczy nie ma wahań związanych z częstotliwością sieci i jego rozkład widmowy jest niemal identyczny jak światła naturalnego. W świetlówce jedne barwy są bardziej intensywne, inne mniej, a niektórych nie ma. Nazywamy to „nieciągłym rozkładem”, co oznacza, że to światło trudno uznać za zbliżone do naturalnego. Dlatego w muzeach nikt nie oświetla obrazów świetlówką, tylko żarówką. Świetlówki, a dokładnie zachodzące w nich wyładowania, generują światło ultrafioletowe i dopiero pokrycie jej białym proszkiem powoduje zamianę światła ultrafioletowego na światło widzialne.
Pamiętajmy, że niektóre długości fal ultrafioletu mogą wywoływać zaćmę i raka skóry. Światło ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie.
Czerwone nas pobudza, niebieskie uspokaja.

– Na Zachodzie pojawiły się wyniki badań niezależnych ośrodków naukowych, które jednoznacznie stwierdzają, że świetlówki mogą też powodować depresję, przyśpieszać jaskrę i mają bardzo negatywne działanie na osoby cierpiące na migreny i padaczkę.
Niestety, w Polsce nawet lekarze nie mają o tych badaniach zielonego pojęcia.


– Ja też nie znam tych badań, ale nie jestem lekarzem, tylko inżynierem. Jestem Jestem przekonany, że wyniki tych opracowań powinny być podane do publicznej wiadomości i zweryfikowane przez nasze uczelnie i instytuty medyczne, ale
mam wątpliwości, czy tak się stanie.

– Czy słyszał pan, żeby przed wprowadzeniem zakazu sprzedaży żarówek Bruksela zamawiała naukowe
opracowania, jaki wpływ ta decyzja może mieć na zdrowie i gospodarkę?



– Nie słyszałem. Być może takich argumentów dostarczyli producenci świetlówek,
którzy mogli zamówić takie opracowania, a wiadomo, że kto płaci za badania,
ten może się spodziewać, że ich wyniki będą korzystne dla zleceniodawcy.

============================================================================

Swoją drogą Dan WInter przedstawiał na wykładzie wyniki badań porównawczych jakiegoś hiszpańskiego instytutu, dotyczące pracy ludzkiego mózgu w pomieszczeniach oświetlonych świetlówkami i światłem słonecznym. Nie pamiętam jaki to był film. Chyba trzeci z serii "Wind on which Love travels"
Jak ktoś chce niech szuka:
http://www.google.pl/search?q=%22Wind+on+which+Love+travels%22+&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a

Wychodziło ewidentnie, że ludzie się rozpraszali, dekoncentrowali niejako w sposób naturalny pracując w pomieszczeniach oświetlonych świetlówkami w porównaniu do takiej samej pracy i w tym samym pomieszczeniu ale oświetlonym światłem słonecznym.
==============================================================================

Cały wywiad:
Kliknąć obrazki, aby powiększyć.










« Ostatnia zmiana: Maj 11, 2009, 21:53:09 wysłane przez Leszek » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #10 : Kwiecień 16, 2010, 17:14:35 »

Kłopoty ze świetlówkami: mogą wyłączyć telewizory

Twój telewizor nagle zmienił kanał lub sam się wyłączył? Powodem mogły być energooszczędne świetlówki, które według Philipsa mogą zakłócać prawidłowe działanie urządzeń sterowanych podczerwienią.

Według dziennika The Telegraph, który poinformował o sprawie, problemy mogą sprawiać jedynie starsze typy energooszczędnych żarówek produkowanych przez Philips Electronics.


fot. Jupiterimages)
Nienaturalne zachowanie odbiorników telewizyjnych mogą obserwować użytkownicy przystawek do telewizorów tzw. set top boksów, przez które odbierany jest sygnał telewizyjny dostarczany za pośrednictwem telewizji  kablowych.

Według serwisu problem pojawia się, gdy po włączeniu żarówka mruga z częstotliwością, na którą reagują czujniki podczerwieni urządzeń.

Philips jeden z większych producentów energooszczędnych żarówek, potwierdził istnienie problemu. Choć nie jest on nowy, to na rynku może znajdować się wiele feralnych żarówek powodujących nienormalną pracę odbiorników telewizyjnych.

Nie podano informacji czy żarówki energooszczędne innych producentów powodują tego rodzaju anomalie.

http://tech.wp.pl/kat,1009789,title,Klopoty-ze-swietlowkami-moga-wylaczyc-telewizory,wid,12165746,wiadomosc.html?ticaid=1a002

Więcej na serwisie:
http://www.idg.pl/news/357894.html
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #11 : Wrzesień 03, 2011, 04:33:00 »

Unijny ekoterroryzm oświetleniowy

Autor: Gustlik (zredagowany przez: Magda Głowala-Habel)

Słowa kluczowe: Unia Europejska, świetlówka energooszczędna, eurosojuz, eurokomisarz ludowy, dyrektywa

2011-08-31 15:11:58


"Niebezpieczna" żarówka / fot. Gabriel Del Castillo/Stock.Xchng
1 września, a wraz z nim początek kolejnego roku szkolnego i... ciąg dalszy unijnej wojny z żarówkami, tym razem 60-watowymi.

Tradycyjna żarówka, obecna w naszych domach niemal od początku elektryczności zostaje wycofana. Fakt, że może nie jest to najnowocześniejsze źródło światła, ale to właśnie tradycyjna żarówka jest najbardziej ekologicznym źródłem światła, a na pewno jest bardziej ekologiczna od tzw. energooszczędnych świetlówek.

Wielkie eko-oszustwo

Z prostej przyczyny: energooszczędne świetlówki zawierają rtęć, której w zwykłych żarówkach nie ma i w związku z tym stanowią zagrożenie dla użytkowników w razie stłuczenia, w dodatku wymagają specjalnej utylizacji. Natomiast, co zawierają zwykłe żarówki? Szkło, aluminium, wolfram, miedź, trochę cyny i niekiedy gazy szlachetne wypełniające szklaną bańkę, zwykle jest to argon – składnik powietrza. A więc żadnego toksycznego składnika, jeżeli żarówka się przypadkiem stłucze – nie ma niebezpieczeństwa dla użytkowników, wystarczy miotła i szufelka, aby posprzątać.

Natomiast neutralizacja rtęci z rozbitej świetlówki nie dość, że stanowi niebezpieczeństwo dla użytkownika, to jeszcze wymaga wiedzy chemicznej, a niewielu z nas wie, jak neutralizować rtęć. Nawet CO2, z którym tak zaparcie walczą eurokomisarze ludowi nie jest toksyczny (przecież pijemy go wraz z napojami gazowanymi), a więc bezpieczniejszy od rtęci.

Tak się jakoś dziwnie składa, że niedawno Unia Europejska (a raczej Związek Socjalistycznych Republik Europejskich, czyli Eurosojuz) zakazała produkcji i stosowania termometrów rtęciowych ze względu na szkodliwość rtęci i nakazała zastąpić je bezpieczniejszymi, np. elektronicznymi. A tymczasem ten sam Eurosojuz każe zastępować bezpieczne żarówki – niebezpiecznymi świetlówkami rtęciowymi.

Gdzie tu sens i logika?

Ponadto w wielu przypadkach nie da się zastąpić zwykłej żarówki świetlówką energooszczędną. Choćby sygnalizacja uliczna – tam co chwilę zapala się światło czerwone, żółte, zielone, natomiast żarówki energooszczędne przy częstym włączaniu pobierają więcej energii, ponadto zmniejszeniu ulega ich trwałość.

Druga sprawa – warsztaty, w których stosowane są maszyny wirujące – obrabiarki, piły elektryczne itp. Świetlówki energooszczędne dają drgające światło o częstotliwości 100 Hz (herców), czyli 100 drgań na sekundę, związane jest to z tym, że zasilane są prądem zmiennym o częstotliwości 50 Hz. Powoduje to efekt stroboskopowy, czyli wirująca maszyna w takim świetle może wyglądać tak, jakby była nieruchoma, a więc o wypadek nietrudno.

Co to jest efekt stroboskopowy? Najlepiej się o tym przekonać oglądając program w kineskopowym telewizorze. Wystarczy sobie pomachać palcem przed ekranem – nie widzimy ciągłego i płynnego ruchu palca, jak w normalnym świetle (dziennym lub ze zwykłej żarówki), a kilka palców – to jest właśnie efekt stroboskopowy. Gdybyśmy sobie przed ekranem kineskopowego telewizora postawili jakąś maszynę wirującą, choćby zwykły wentylator, to śmigła wentylatora mogłyby wyglądać jak nieruchome albo widzielibyśmy po prostu więcej tych śmigieł, również wyglądających, tak jakby stały w miejscu.

Dlaczego tak się dzieje? Bo kineskop telewizora daje drgające światło, takie samo, jakie daje świetlówka energooszczędna. Przy korzystaniu ze zwykłych żarówek tego efektu nie ma.

Ponadto światło pochodzące ze zwykłej żarówki ma widmo zbliżone do światła słonecznego, z tego względu jest ono zdrowsze dla naszych oczu. Jest to prawie naturalne światło, a wiadomo, to co naturalne jest najzdrowsze.

Chodzi oczywiście o pieniądze

Do tego dochodzi jeszcze wygórowana cena – zwykła żarówka kosztuje ok. 2 zł, a tzw. energooszczędna świetlówka – ok. 25 zł. Gdzie tu eurokomisarze ludowi widzą oszczędność? Chyba w portfelach producentów tzw. energooszczędnych świetlówek.

Poza tym takie decyzje przypominają znane z komuny centralne sterowanie gospodarką. Bo jak to wygląda, że jakiś eurokomisarz ludowy nakazuje mi, czym mam oświetlać dom? Co to ma wspólnego z tzw. wolnym rynkiem? Nic a nic. Wolny rynek oznacza, że ja, jako użytkownik powinienem mieć prawo nawet do postawienia latarni morskiej na mojej posesji i oświetlania domu tą latarnią, pod warunkiem, że nie przeszkadzałoby to sąsiadom i ani Eurosojuz ani nasz rząd nie powinien mieć nic do tego.

Ankieta

Czy unijne dyrektywy są słuszne?
Dziękujemy. Twój głos został już zarejestrowany
WYNIKI

Tak, wszyscy powinniśmy oszczędzać energię
 
4%

To wielki przekręt, chodzi tylko o pieniądze
 
63%

Nie, powinniśmy sami decydować
 
33%
Głosów: 1130

Zagłosuj w innych ankietach »


Czekamy na kolejne durnowate pomysły Eurosojuza – były już normy na krzywiznę banana, zaliczenie marchewki do owoców i ślimaka do ryb, teraz są żarówki, co będzie następne? Może wprowadzą normę na kolor mebli i ścian, jakie mają być w mieszkaniach? A może wprowadzą ustawowe znormalizowane godziny, o których można spać, jeść, myć się, korzystać z toalety? Może nakażą nam, co mamy jeść na śniadanie, co na obiad, a co na kolację?

Ciekawe, że tam, gdzie centralne sterowanie gospodarką byłoby wręcz niezbędne, np. przy ustalaniu cen paliw, energii i gazu, to jakoś tego sterowania nie widać, niby jest Urząd Regulacji Energetyki, ale za przeproszeniem guzik robi, zamiast blokować, to zatwierdza kolejne podwyżki, natomiast tam, gdzie to sterowanie jest zbędne – sterują czym się tylko da.

A może zamiast zakazywać sprzedaży żarówek, należałoby wprowadzić dyrektywę nakazującą obniżenie cen świetlówek energooszczędnych do np. 3 - 4 zł za sztukę? Wówczas ludzie sami przekonaliby się do ich zakupu – cena by ich przekonała. Bo przy takiej cenie zakup energooszczędnej świetlówki byłby już opłacalny, przy obecnej – nie jest.

Nasz premier, powinien zacytować eurokomisarzom ludowym fragment z bajki Aleksandra Fredry "Paweł i Gaweł": WOLNOĆ TOMKU W SWOIM DOMKU. Tylko to musiałby być premier nie z PO, Tusk tego nie zrobi, a wręcz przeciwnie – padnie przed eurokomisarzami ludowymi na kolana jak wierny przed ołtarzem w kościele.

http://interia360.pl/polska/artykul/unijny-ekoterroryzm-oswietleniowy,48088
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.097 sekund z 19 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

polskierpg exoticsavanna black-for rlrpg serwerszybcyiwsciekli