Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Marzec 28, 2024, 13:33:17


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: EVP w komputerze  (Przeczytany 13792 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Robson
Gość
« : Październik 01, 2008, 12:46:13 »

Zjawisko EVP jest chyba znane wszystkim. Jest to próba rejestracji informacji w postaci głosów lub dźwięków za pomocą magnetofonu, radio-magnetofonu, kamery lub innych urządzeń elektronicznych. Ostatnio doszedł do tego zestawu narzędzi, polowania na energie, komputer.
Przeglądając różne fora o podobnej tematyce, natrafiłem na informację o dziwnych dźwiękach rejestrowanych za pomocą komputera lub słyszanych z samych głośników mimo braku załączonego programu do odtwarzania, a nawet przy wyłączonym komputerze. 

Piszę ten post ponieważ właśnie przed chwilą, pierwszy raz w życiu, usłyszałem takie dźwięki z własnych głośników. Czytałem nasze forum i usłyszałem z głosników kompa, szum, a następnie dźwięk przypominający mielone szkło albo rozsypane diamenty na marmurową posadzkę (takie jest moje skojarzenie). Chwilę trwało nim zorientowałem się, że to wydobywa się z głośników. Przygłosiłem i w tym momencie usłyszałem coś co przypominało alfabet morsa ale nim nie było. Alfabetu uczyłem się w wojsku, więc jestem w stanie go rozpoznać. Nawet wsłuchiwałem się w celu rozpoznania charakterystycznych znaków "początek nadawania, koniec przekazu, koniec zdania lub inne znaki" które łatwo wyłapać. Nie była to latarnia morska ani też inna nawigacyjna, one mają stały , powtarzalny sygnał. Nie był to krótkofalowiec. Nie wiem co to było ale czułem, że coś jest nie tak. Końcówka sygnału to długi, kilku sekundowy dzwięk o wysokiej częstotliwości, ale w zakresie fal słyszalnych.  Chciałem to zarejestrować ale byłem pod takim wrażeniem, że tylko zdążyła mi ta myśl przejść przez głowę.

Odniosłem wrażenie, że coś lub ktoś, chce coś przekazać.

Może ktoś z was słyszał podobne dźwięki w ostatnim czasie a może ktoś z was, zna przyczynę takiego zjawiska ? 
Zapisane
Enigma
Gość
« Odpowiedz #1 : Październik 01, 2008, 13:24:45 »

Słyszałam kiedyś ze jest mozliwość np nagrania dzwieku i odtworzenia później od tyłu (czy w jakiś inny np zwolniony sposób) aby odczytać informacje w tym zawarte. Niestety nie wiem jak to sie robi. Podobnie z tymi dzwiekami z głośników. Jak uzyskać taki efekt zeby cokolwiek było słychać?
Zapisane
wiki
Gość
« Odpowiedz #2 : Październik 01, 2008, 13:27:57 »

uważam że to nic nadprzyrodzonego, przynajmniej u mnie miałam tak kilkadziesiąt razy, poprostu jakimś "cudem" łapie głośnik  fale radiowe i tyle, no bo jak tu wyjaśnic ostatnio sobie siedzę i głośniki zaczynają nawawać pa ruski Duży uśmiech Duży uśmiech Duży uśmiech
to tyle na ten temat z moich doswiadczeń Mrugnięcie Mrugnięcie
Zapisane
Robson
Gość
« Odpowiedz #3 : Październik 01, 2008, 14:15:44 »

Teoretycznie masz rację. Zwykłe zakłócenia i tyle. Jeśli to zdarza się co jakiś czas, to znaczy że dane urządzenie jest źle zaekranowane lub skonstruowane. Jesli zdarza się raz lub dwa razy, w bardzo długim okresie czasu, to może świadczyć, że wystąpiły czynniki, które umożliwiły takie zjawisko. Pytanie, jakie?

Propagacja fal radiowych ?
Zbyt silny sygnał stacji nadwczej ?
Interferencja fal radiowych ?
Coś na chwilę stało się anteną odbiorczą - co ?
I wiele innych mozliwości.

Muszę zrobić kilka eksperymentów technicznych, może rozwiążę zagadkę w sposób naukowy:)
Zapisane
Septerra
Gość
« Odpowiedz #4 : Październik 01, 2008, 16:47:41 »

Hehe to normalne jest, weźcie np wycelujcie komórkę w głośniki czy monitor i zadzwońcie do kogoś... wiadomo co się stanie.
Zapisane
Lucyna D.
Gość
« Odpowiedz #5 : Styczeń 24, 2009, 22:10:34 »

He! Ja mam głośniki w klawiaturze, i też bywają jakieś dziwne dźwięki. Mało jeszcze słyszę, więc nie jestem w stanie rozpoznać, skąd się biorą, ale kilka razy już się zdarzyły i nie mam na nie żadnego wytłumaczenia. Przypominają mi swym odgłosem dźwięki komórki wibrującej od SMS-a, leżącej na stole (wtedy te wibracje dają też spory głos). Tylko że kiedy zdarzają się te dźwięki, na komórkę nic nie przychodzi. Tylko raz czy dwa się zdarzyło, że w chwilę potem był właściwy sygnał nadeszłego SMS-a.
Zapisane
Dariusz
Gość
« Odpowiedz #6 : Styczeń 24, 2009, 22:13:19 »

Niekiedy taki dźwięk może nyć wynikiem szukania sygnału przez komórkę.
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #7 : Styczeń 24, 2009, 22:13:49 »

Lucyna, czy ktoś w domu ma także komórkę?
Jeżeli natomiast mieszkasz w bloku to nawet nie ma co podejmować tematu...
Zapisane
Lucyna D.
Gość
« Odpowiedz #8 : Styczeń 24, 2009, 22:20:07 »

Mieszkam w bloku i jestem sama w domu. Jak więc wytłumaczycie te dźwięki? Gdy na moją komórkę cokolwiek przychodzi, uaktywnia się wyświetlacz. A przypadku tych dziwnych dźwięków nic się nie uaktywnia i nic się nie dzieje na monitorze. Przy następnej okazji położę ręce na klawiaturze - jeśli dźwięk będzie z głośników w klawiaturze, to już będzie jakiś trop.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 24, 2009, 22:20:36 wysłane przez Lucyna D. » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #9 : Styczeń 24, 2009, 22:23:09 »

telefony przychodzące i wychodzące od sąsiadów.
Zapisane
Dariusz
Gość
« Odpowiedz #10 : Styczeń 24, 2009, 22:25:41 »

Może tak być, choć mało prawdopodobne. Z regóły takie dźwięki pojawiają się wówczas gdy telefon leży dość blisko głośników.
Zapisane
Lucyna D.
Gość
« Odpowiedz #11 : Styczeń 24, 2009, 22:25:58 »

Tzn. sugerujesz, że słyszę, jak do nich przychodzą i wychodzą połączenia telefoniczne?
Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #12 : Styczeń 24, 2009, 22:26:53 »

Jak komuś głośniki takie "harce" robią, to najlepszym rozwiązaniem wielkiej tajemnicy jest... reinstalacja sterowników karty dźwiękowej ;] Albo też wymiana tejże lub głośników, bo mogą mieć najlepszy czas za sobą Uśmiech

A tak na serio - mi się też tak często dzieje - nic nadzwyczajnego, biorąc pod uwagę, że każdy w domu ma komórkę, sąsiedzi też mają, w dodatku router blisko, telewizor niedaleko... nie ma co szukać nadzwyczajnych wyjaśnień. Kiedyś całą noc miałem wrażenie, że jest jakaś obecność w mieszkaniu, czułem delikatny syk, o dziwnym natężeniu. Rano się okazało, że zostawiłem subwoofer włączony ;]
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #13 : Styczeń 24, 2009, 22:27:27 »

Nie, połączenia wprowadzają zakłócenia. W biurze daje się zauważyć to samo - gdy ktoś dzwoni/odbiera w sąsiednich pomieszczeniach.
CZy mogłabyś ich słyszeć? Oczywiscie kwestia dostrojenia częstotliwości, no ale po co?
Zapisane
Robson
Gość
« Odpowiedz #14 : Styczeń 25, 2009, 14:47:46 »

Widzę, że odświeżyliście temat.

Dźwięki wystąpiły jeden jedyny raz i koniec. Nie był to dźwięk telefonu komórkowego, który łapie sygnał. Do tej pory mam wrażeni rozsypanych diamentów albo kosmicznych drobin na kryształowej tacy (takie moje odczucie).
Nie mniej, zjawisko EVP jest bardzo ciekawe i jeśli ktoś z was miał z tym jakieś doświadczenia, to warto to opisać.
Zapisane
Lucyna D.
Gość
« Odpowiedz #15 : Styczeń 25, 2009, 22:04:32 »

Ja jeszcze wrócę do tego, jak jeszcze raz coś takiego mi się przydarzy (zdarzyło kilka razy, więc liczę, że jeszcze się zdarzy).
Zapisane
mona11
Gość
« Odpowiedz #16 : Styczeń 30, 2009, 16:34:15 »

Mam doświadczenie z komputerem, które można powiązać z EVP (?)... tak mi się przynajmniej zdaje.
Opowieść zabrzmi komicznie, ale ja byłam przestraszona prawie śmiertelnie...
Zdarzenie to działo się kilka lat temu, w zasadzie nie mogę okręślić jak dawno (4-5 lat temu), koło pierwszej godziny stwierdziłam, że wypadałoby się położyć. Wyłączyłam prawidłowo komputer, na głośnikach oczywiście paliło się światełko, zawsze zapominałam ich wyłączyć.
Kiedy się połóżyłam do łóżka zaczęłam słyszeć jakieś pomrukiwanie. Automatycznie wyszłam na korytarz, co by sprawdzić czy nic się niedzieje, kiedy wróciłam do pokoju zrozumiałam że to głośniki są źródłem hałasu, który teraz nie tylko był pomrukiwaniem, ale wydawały się z niego słowa, jakby do mnie przemawiał. Na niski, ochropły głos włosy stanęły mi dęba. Byłam tak przerażona że nie wsłuchałam się w słowa, czego teraz bardzo żałuję. Sprawdziłam odrazu czy wyłączyłam komputer. Był wyłączony. Ciągle ten piekielny głos przemawiał, wtedy zdawał się być jakby zirytowany. Potem wyłączyłam głośniki z prądu. Dopiero wtedy ustało. Położyłam się do łóżka przerażona, usnęłam kilka godzin później. Nad ranem próbowałam sobie uświadomić czy to był koszmar, czy rzeczowistość... wtyczka głośników była wyjęta z gniazdka.
Nie wiedziałam co o tym sądzić bardzo długo. Na jakimś innym forum przeczytałam, że nie tylko ja miałam taki wypadek. Oczywiście nic nie wiadomo...
Zapisane
Dariusz
Gość
« Odpowiedz #17 : Styczeń 30, 2009, 18:34:55 »

Nie jest to niemożliwe, skoro nagrywają na taśmę, teraz chyba również na cyfrowe nośniki, głosy bytów, których normalnie nikt nie słyszy.
Zapisane
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.042 sekund z 17 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

companions kursor magicalespackluporum wild-reign managerzuzlowy