Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Marzec 28, 2024, 16:47:05


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Zagadki natury  (Przeczytany 6494 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Betti
Gość
« : Czerwiec 25, 2009, 17:31:58 »

Dzis znalazlam cos ciekawego  w necie
Dziecko, które się nie starzeje

http://fakty.interia.pl/ciekawostki/news/dziecko-ktore-sie-nie-starzeje,1328776
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #1 : Czerwiec 25, 2009, 18:00:04 »

Ciekawe i dziwne. Niedawno oglądałem program, chyba na NG, w którym pokazywali ludzi z brakiem niektórych kości np. barkowych i takich, których kości rosły ponad wszelką normę.
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
greta
Gość
« Odpowiedz #2 : Wrzesień 08, 2011, 12:05:52 »

Złoto to dar z kosmosu. Tak znalazło się na Ziemi

złoto meteoryt ziemia bogactwo kruszec metal kosmos
Złoto to dar z kosmosu. Tak znalazło się na Ziemi PAP/Retna

Zobacz, skąd pochodzi symbol bogactwa.

    Gdyby nie meteoryty, które uderzyły w naszą planetę ok. 4 mld lat temu, ludzie nigdy nie zobaczyliby na oczy złota. Metal szlachetny dotarł do nas z kosmosu – informuje AFP.

ZŁOTO BIJE KOLEJNE REKORDY>>

To ustalenie geologów z University of Bristol, którzy dowiedli, że pokłady złota, znajdujące się na niewielkiej głębokości, to efekt "bombardowania" Ziemi z kosmosu.

Do tej pory wiadomo było, że w czasie tworzenia się jądra naszej planety trafiły tam miliony ton płynnej platyny i złota. Skąd się wzięły te pierwiastki w skorupie ziemskiej wyjaśniły dopiero – przeprowadzone właśnie – badania próbek skał z Grenlandii. Pochodzą one sprzed okresu uderzeń meteortytów.

POLSKĘ OGARNIE GORĄCZKA ZŁOTA? AUSTRALIJCZYCY JUŻ SZUKAJĄ>>

    Różnice w ich składzie chemicznym potwierdziły teoretyczne do tej pory hipotezy. Większość metali szlachetnych, które eksploatują ludzie, zawdzięczamy 20 mld ton materiałów, które przyniosły nam meteoryty, już po uformowaniu się Ziemi – mówi dr Matthias Willbold.

AJ

    AFP: And the heavens showered Earth with gold

/www.sfora.pl/Zloto-to-dar-z-kosmosu-Tak-znalazlo-sie-na-Ziemi-a35719
Zapisane
greta
Gość
« Odpowiedz #3 : Listopad 10, 2011, 09:02:34 »

Naukowcom z projektu SpeakDolphin.com udało się rozszyfrować tajemnicę mowy delfinów – porozumiewają się one za pomocą obrazów! Dzięki nowemu odkryciu badacze mogą nie tylko przekazywać im wizualizacje konkretnych przedmiotów, lecz także podsłuchiwać, o czym te sympatyczne ssaki rozmawiają.

    Naukowcom z projektu SpeakDolphin.com udało się rozszyfrować tajemnicę mowy delfinów – porozumiewają się one za pomocą obrazów

   

Delfiny są uznawane za jedne z najinteligentniejszych zwierząt na świecie. Dlatego człowiek od dawna marzył, że będzie mógł prowadzić z nimi pewnego rodzaju dialog. Okazało się, że jest to możliwe. Zespół naukowców pod kierownictwem Jacka Kassewitza znalazł klucz do rozszyfrowania ich mowy.
 

W przeprowadzonym niedawno eksperymencie uczeni zarejestrowali dźwięki, jakie morskie ssaki wydają na widok różnych przedmiotów. Okazało się, że po odtworzeniu delfinom nagrań 86 proc. z nich wskazywało właściwy przedmiot. Co więcej, w przypadku ssaków z innego stada, w zupełnie innym miejscu, procent trafnych wyborów był niemal identyczny. Oznacza to, że język ten jest wyjątkowo uniwersalny.
 

Mechanizm, który pozwala delfinom „widzieć uszami″, nie jest do końca zrozumiały. Wiadomo, że zwierzę wysyła w stronę obiektu serię niezwykle szybkich kliknięć, które odbijają się od „nasłuchiwanego″ przedmiotu. Naukowcy przypuszczają, że każde takie kliknięcie wyświetla się jako pojedynczy obraz na błonie w ślimaku wewnątrz ucha delfina. Następnie obrazy poprzez nerw docierają do mózgu i wizualizują się tam jako seria błyskawicznie następujących po sobie zdjęć. Świat, który słyszy delfin, można porównać do obrazów wyświetlających się na komputerze w czasie badania USG.
 

Co najbardziej niezwykłe, naukowcom udało się za pomocą specjalnej aparatury „wydobyć″ obrazy z mowy delfinów i obejrzeć je na ekranie komputera. Na razie wizualizacje są lekko zamazane, ale badacze mają nadzieję, że w miarę rozwoju techniki obrazy będą coraz wyraźniejsze. Dzięki temu w końcu dowiemy się, o czym delfiny marzą!
 

Izabela Nowakowska/EurekNews.pl 2011 11 09 e

http://www.eureknews.pl/index.php/rosliny-i-zwierzeta/945-jezyk-delfinow-rozszyfrowany.html
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #4 : Listopad 10, 2011, 12:34:00 »

Gorzej ,kiedy się dowiemy, jak one nas, ludzi, widzą ...
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #5 : Listopad 25, 2011, 16:10:52 »

Wazonkowiec lodowcowy
20 lis 2011



George Frederick Wright – geolog lodowcowy – dokonywał właśnie rutynowej obserwacji Lodowca Muira na Alasce, gdy dziwne i nieoczekiwane zjawisko przykuło jego uwagę. Jednolita i idealnie biała do tej pory warstwa śniegu pokrywająca lodowiec, zaroiła się setkami niewielkich czarnych robali.

Robale te wyłaziły wprost z solidnego i twardego lodu lodowca i wg szacunków geologa w ciągu godziny pełzało ich po śniegu dziesiątki tysięcy! Całe zjawisko trwało kilka godzin, po czym czarne robale bez trudu i wysiłku znów schowały się w lodzie, zostawiając po sobie idealnie biały śnieg. Był rok 1887 i kiedy geolog przyniósł wieść o tajemniczym stworzeniu żyjącym w twardym jak skała lodzie Alaski – jego raport początkowo przyjęto z dużą rezerwą.

Dziś nie ma już wątpliwości, że stworzenie istnieje naprawdę. Jest niewielkim skąposzczetem z rodziny wazonkowców i ma naukową nazwę Mesenchytraeus solifugus. Dorasta 2 cm długości i poniżej 1 mm średnicy. Lodowy robal zamieszkuje lodowce Alaski i Kolumbii Brytyjskiej. Można go także spotkać w stanach Washington i Oregon. Jest on tak przywiązany do lodowca w którym żyje, że tylko czasami wypełza na pokrywający go śnieg. Stworzenie jest w stanie żyć jedynie w temperaturach zamarzania wody. Jeśli temperatura podniesie się do 5°C, robal lodowcowy ginie i sam się rozpuszcza na niezbyt przyjemną maź poprzez uaktywnienie się enzymu trawiennego zwierzęcia.

Lodowcowa dżdżownica nie wychodzi z lodu także podczas najmroźniejszych miesięcy polarnej zimy, zupełnie powstrzymując na ten czas swoje funkcje życiowe. Mimo, że robale nie mają oczu reagują na jasność i ciemność. W ciągu dnia wgryzają się w lód nawet na głębokość 2 m. W ciągu nocy wypełzają na powierzchnię i żerują. Ich pożywieniem są bakterie, polleny i rozmaite śnieżne algi, łącznie z algą arbuzową, która zabarwia śnieg na różowy kolor i nawet pachnie jak arbuz.



Nadal nieznany jest mechanizm, który pozwala lodowej dżdżownicy z taką łatwością penetrować twardy lód. Niektórzy naukowcy uważają, że robal produkuje płyn rozmrażający lód i pozwalający zwierzęciu wędrować w lodowej bryle. Ogromne ilości takich dżdżownic spotykane są czasem w kałużach rozmrożonej na lodowcu wody. Jest to znak, że rozpoczął się sezon godowy i taka kałuża aż kipi od nieustannej orgii pozwalającej przetrwać unikalnemu gatunkowi.

Ostatnio Mesenchytraeus solifugusem zainteresowała się NASA, co nie jest zaskoczeniem, bo niezwykłe możliwości przystosowawcze zwierzęcia mogą dać wiele odpowiedzi na pytania związane z ewentualnym życiem biologicznym choćby na księżycu Jowisza – Europa. Inni naukowcy chcą zrozumieć w jaki sposób dżdżownica znosi zimno po to, żeby w podobny sposób móc przechowywać np. organy do transplantacji. A póki co można co najwyżej posłuchać piosenki o lodowym robalu. Uśmiech

<a href="http://www.youtube.com/v/kycLBi3Nv-E?version=3&amp;amp;hl=pl_PL" target="_blank">http://www.youtube.com/v/kycLBi3Nv-E?version=3&amp;amp;hl=pl_PL</a>

http://nowaatlantyda.com/2011/11/20/wazonkowiec-lodowcowy/
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #6 : Grudzień 11, 2011, 13:10:51 »

Zabójcze sople solanki
25 lis 2011



Kamera dokonująca serii zdjęć w odstępach czasowych, sfotografowała interesujące zjawisko jakie ma miejsce w zamarzniętych wodach Antarktyki. Oto zamarzająca w niskiej temperaturze woda, pozbywa się soli, która w postaci solanki opada na dno morskie. Temperatura tej gęstej solanki jest poniżej zera i opadając tworzy ona sopel lodu, zamrażając wodę z którą się styka. Kiedy taki sopel dotrze do dna morskiego, tworzy na nim lodową pajęczynę i zamraża nią wszystko z czym się zetknie, łącznie z jeżowcami i rozgwiazdami.



Zamrożone sople powstają w wyniku kontaktu lodowatej solanki, z cieplejsza wodą pod lodem pokrywającym powierzchnię morza. Całe zjawisko sfilmowali operatorzy z BBC niedaleko wyspy Little Razorback w archipelagu Rossa. Do tej pory nikt nigdy nie widział jak formuje się taki sopel. Filmowcy mieli dużo szczęścia, bo zaczął się on tworzyć dosłownie na ich oczach. Rozstawili kamery na dnie morskim w wodzie o temperaturze -2Cº i okazało się, że solankowy sopel potrzebuje zaledwie 5-6 godzin by dotrzeć z powierzchni morza na jego dno.

Filmowanie takiego zjawiska utrudniały ciekawskie foki Weddella, które przewracały rozstawione kamery i łamały rosnące sople lodu, jednak w końcu udało się sfilmować ten cały, tak niezwykły proces.

Tu znajduje się film, który BBC ocenzurowało. Na stronie można przeczytać taki komunikat: Ten film wideo zawiera treść od partnera BBC Worldwide, który zablokował go na mocy praw autorskich.

    Nowy, formujący się na powierzchni lód, zostawia za sobą solankę, która jest tak ekstremalnie słona, że tonie w sposób gwałtowny. Kiedy opada, woda morska dookoła natychmiast zamarza, tworząc płat lodu – solankowy sopel, który rośnie w dół, w stronę dna morskiego. Zima sięga w dół wprost z zimnego świata powyżej.

    Kiedy dotyka dna morskiego, zabija na nim wszytko z czym ma kontakt przez zatrzaśnięcie go w lodowym sarkofagu. Nawet we względnie ciepłej wodzie, śmiertelne zimno zagraża życiu na dnie morskim.

http://nowaatlantyda.com/2011/11/25/zabojcze-sople-solanki/
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.055 sekund z 19 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

fifa11 halotupsy wild-reign kursor magicalespackluporum