Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 20, 2025, 20:23:50


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: OSZUSTWA DOGMATYCZNE CHRZESCIJANSTWA.  (Przeczytany 13912 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Kiara
Gość
« : Sierpień 12, 2009, 19:34:47 »

GRZECH PIERWORODNY.

Czy istnieje cos takiego jak grzech pierworodny? Kto to wymyslil  i w jakim celu?
Na podstawie tego falszywego twierdzenia stworzono wiecej dogmatow , ktore staly sie podstawa pozniejszej religji Chrzescijanskiej.

Za tworce KK uwaza sie sw. Pawla i to on stworzyl i wprowadzil dogmat grzechu pierworodnego. Na czym oparl swoje twierdzenia? Na Torze, ale w Torze nie ma teorii grzechu pierworodnego, nie udalo mu sie rowniez namowic Zydow zeby ta teorie zakceptowali...


 ÂŚw. PaweÂł twĂłrcÂą chrzeÂścijaĂąstwa?


(...) Z tekstu Nowego Testamentu moÂżna wysnuĂŚ wnioski, ktĂłre dajÂą siĂŞ zanalizowaĂŚ z punktu widzenia poglÂądĂłw judaizmu i Tory, zwÂłaszcza, Âże Âśw. PaweÂł do Tory wielokrotnie siĂŞ odwoÂłuje w swoich pismach. MoÂżna przeÂśledziĂŚ i zanalizowaĂŚ na podstawie tekstĂłw jego listĂłw i DziejĂłw Apostolskich podstawy jego dziaÂłalnoÂści i intelektualny proces, ktĂłry jÂą zrodziÂł. I moÂżna - obserwujÂąc ten proces - widzieĂŚ w Âśw. Pawle twĂłrcĂŞ wyodrĂŞbnienia siĂŞ z judaizmu nowej, uniwersalnej religii - chrzeÂścijaĂąstwa.

PaweÂł sformuÂłowaÂł dwa dogmaty tej nowej religii, ktĂłre byÂły caÂłkowicie obce judaizmowi:


1. Grzech pierworodny .

ÂŚw.PaweÂł napisaÂł w "LiÂście do Rzymian": "przez jednego czÂłowieka grzech wszedÂł na Âświat" (5: 12) i "a zatem, jak przestĂŞpstwo jednego sprowadziÂło na wszystkich ludzi wyrok potĂŞpiajÂący, tak czyn sprawiedliwego Jedynego sprowadza na wszystkich ludzi usprawiedliwienie dajÂące Âżycie. Albowiem jak przez jednego czÂłowieka wszyscy stali siĂŞ grzesznikami, tak przez posÂłuszeĂąstwo Jedynego wszyscy stanÂą siĂŞ sprawiedliwymi" (5:18,19).(OczywiÂście Âśw.PaweÂł ma na myÂśli Adama i Jezusa).

W judaizmie nie istnieje w ogóle pojêcie grzechu pierworodnego, przenoszonego z generacji na generacjê. Ka¿dy rodzi siê niewinnym. Gdyby ludzie byli obci¹¿eni cudzym grzechem nie mia³oby sensu istnienie Prawa Tory i jego przestrzeganie. Wed³ug opowieœci z "Ksiêgi Rodzaju", przekroczenie zakazu siêgania po owoc z Drzewa Znajomoœci Dobrego i Z³ego ustali³o sytuacjê cz³owieka: pomiêdzy istot¹ fizyczn¹ (podlegajac¹ prawom natury), a duchow¹ (czyli posiadaj¹ca "bosk¹" zdolnoœÌ odró¿niania dobra i z³a), ale nie obci¹¿y³o grzechem ca³ej ludzkoœci.


2. ÂŚmierĂŚ Jezusa odkupia grzechy wszystkich, ktĂłrzy w niego wierzÂą.

Problem jest ca³kowicie obcy judaizmowi z dwu przyczyn. Po pierwsze wed³ug judaizmu nikt nie jest automatycznie obci¹¿ony Grzechem Pierworodnym. Po drugie: ludzie s¹ rozliczani wy³¹cznie za swoje postêpowanie, wiêc dzia³aj¹c etycznie i zgodnie z Prawem sami stawiaj¹ siê w sytuacji, w której odkupienie jest zbêdne. Jednoczeœnie Tora stwierdza jednoznacznie, ¿e tylko ¯ydów obowi¹zuj¹ prawa dotycz¹ce relacji cz³owiek-Bóg. Nie¿ydowska czêœÌ ludzkoœci zobowi¹zana jest - wed³ug Tory - wy³¹cznie do przestrzegania etycznych praw w relacji cz³owiek-cz³owiek (z wyj¹tkiem dwóch, które obowi¹zuj¹ ca³¹ ludzkoœÌ: zakaz z³orzeczenia Bogu i zakaz ba³wochwalstwa; patrz : Przykazania Potomków Noacha). Skoro grzechy nie-¯ydow mog¹ byÌ pope³nione wy³¹cznie wobec ludzi, a Bóg nie odpuszcza grzechów pope³nionych przeciw cz³owiekowi, jakie grzechy i czyje mia³aby odpuszczaÌ wiara w Jezusa?

Takie pytania zadawali - mamy prawo przypuszczaĂŚ - znawcy zasad judaizmu, do ktĂłrych wystĂŞpowaÂł Âśw.PaweÂł ze swoim wezwaniem.

Na podstawie analizy listĂłw Âśw.PawÂła mamy szansĂŞ z duÂżym prawdopodobieĂąstwem zrekonstruowaĂŚ proces myÂślowy, ktĂłry pozwalal mu sformuowaĂŚ odpowiedÂź na postawione wyÂżej pytania.

Po pierwsze: œw. Pawe³ za za³o¿enie wyjœciowe przyj¹³ stwierdzenie, ¿e Tora musi byÌ przestrzegana dok³adnie we wszystkich swoich nakazach i zakazach , a gdy nie jest - cz³owiek zostaje potêpiony. "Napisane jest bowiem: "Przeklêty ka¿dy, kto nie wype³nia wytrwale wszystkiego, co nakazuje wykonaÌ ksiêga Prawa". ("List do Galatów" 3:10)

Po drugie: cz³owiek, bêd¹c istot¹ niedoskona³¹, nie jest w stanie przestrzegaÌ Prawa. "Gdyby mianowicie dane by³o Prawo, maj¹ce moc udzielania ¿ycia, wówczas rzeczywiœcie wszystko p³ynê³oby z Prawa. Lecz Pismo podda³o wszystko pod w³adzê grzechu... ("List do Galatów" 3:21-2)

Po trzecie: cz³owiek jest potêpiony przez Prawo. "Natomiast na tych wszystkich, którzy polegaj¹ na uczynkach Prawa, ci¹¿y przekleùstwo" ("List do Galatów" 3:10)


Po czwarte: cz³owiek musi byÌ uwolniony od Prawa, a uwolnienie mo¿e nast¹piÌ wy³¹cznie poprzez wiarê w Jezusa. "Z tego przekleùstwa Prawa Chrystus nas wykupi³...("List do Galatów" 3 :13) i "Przetó¿ mamy za to, ¿e cz³owiek bywa usprawiedliwiony wiar¹ bez uczynków Zakonu" ("List do Rzymian" 3:dwadzieœcia osiem). "My jesteœmy ¯ydami z urodzenia, a nie pogr¹¿onymi w grzechach poganami. A jednak przeœwiadczeni, ¿e cz³owiek osi¹ga usprawiedliwienie nie przez wype³nianie Prawa za pomoc¹ uczynków, lecz jedynie przez wiarê w Jezusa Chrystusa, my w³aœnie uwierzyliœmy w Chrystusa Jezusa, by osi¹gn¹Ì usprawiedliwienie z wiary w Chrystusa, a nie przez wype³nianie Prawa za pomoc¹ uczynków (...)" ("List do Galatów" 2:15,16)

W rozumowaniu tym szczegĂłlnie waÂżny jest punkt wyjÂścia - zaÂłoÂżenie wstĂŞpne. Jest to przeÂświadczenie, a jednoczeÂśnie wyraÂźnie cytat z Tory mĂłwiÂący, Âże czÂłowiek jest potĂŞpiony przez Boga za zÂłamanie jakiegokolwiek polecenia, ktĂłre "nakazuje KsiĂŞga Prawa". Wydaje siĂŞ, Âże takie Âświadome odwoÂływanie siĂŞ do Tory stanowiÂło waÂżny punkt wyjÂścia w dyskusjach z mĂŞdrcami judaizmu, ktĂłrych (jak opisujÂą "Dzieje Apostolskie") PaweÂł wielokrotnie staraÂł siĂŞ przekonaĂŚ do swoich idei. Jednak - co zaskakujÂące - jest to poglÂąd nieobecny w Torze i nieznany judaizmowi.

SkÂąd wiĂŞc pojawia siĂŞ w liÂście Âśw.Pawla jako cytat?

Wszystko wskazuje na to, ¿e œw.Pawe³ odwo³uje siê w tym momencie do wersu z Tory, w "Ksiêdze Powtórzonego Prawa" (27:26), ale wers ten odczytuje lub interpretuje niezgodnie z oryginalnym tekstem. Jest to odczytanie nieœwiadomie lub œwiadomie b³êdne.

JedenaÂście wersĂłw przed wersem, na ktĂłry powoÂłuje siĂŞ Âśw.PaweÂł, "KsiĂŞga PowtĂłrzonego Prawa" wymienia jedenaÂście podstawowych zasad etycznych (zakaz stosowania przemocy, zakaz ÂłapĂłwkarstwa, kazirodztwa, przeÂśladowania bezbronnych itd.) i oÂświadcza, Âże ten, kto zÂłamie te zasady bĂŞdzie potĂŞpiony przez ÂŻydĂłw i MojÂżesza (ale nie przez Boga). W podsumowaniu tej myÂśli Tora stwierdza: "Przeklety, ktoby nie zostaÂł przy sÂłowach zakonu tego, aby je czyniÂł, rzecze wszystek lud. Amen". "tego zakonu", czyli "tej Tory".
Hebrajskie s³owo "Tora" oznacza - "naukê", "nauczanie". Oczywiste jest z tekstu, ¿e nie chodzi tu o Torê, czyli ca³y zbiór nauk, ca³y "Piêcioksi¹g Moj¿eszowy", ale wy³¹cznie o wymienione w³aœnie jedenaœcie generalnych regu³ etycznych. Jednak œw.Pawe³ przytacza to zdanie jako: "Przeklêty ka¿dy, kto nie wype³nia wytrwale wszystkiego, co nakazuje wykonaÌ Ksiêga Prawa" - czyli wprowadza do niego zasadnicz¹ zmianê.

Idea, Âże BĂłg skazuje ludzi na potĂŞpienie juÂż za zÂłamanie ktĂłregokolwiek z Praw Tory jest absolutnie obca judaizmowi. PrzecieÂż Kohelet pisaÂł, Âże "zaiste nie masz czÂłowieka sprawiedliwego na ziemi, ktĂłry by czyniÂł dobrze, a nie grzeszyÂł" (Koh. 7:20). Gdyby judaizm zakÂładaÂł, Âże przekroczenie jakiegokolwiek Prawa jest jednoznaczne z potĂŞpieniem, nie istniaÂłaby w nim caÂła struktura dziaÂłaĂą prowadzÂących do wyraÂżenia skruchy i uzyskania przebaczenia od tych, ktorym wyrzÂądziÂło siĂŞ krzywdĂŞ - nie istniaÂłaby teszuwa, czyli "powrĂłt".

TakÂże przeÂświadczenie, Âże BĂłg karaÂłby czÂłowieka, ktĂłrego sam stworzyÂł niedoskonaÂłym - za to, Âże jest niedoskonaÂły - jest zupeÂłnie obce judaizmowi.

Rozumowanie œw.Paw³a - prowadz¹ce do stwierdzenia, ¿e uczynki, dzia³ania nie mog¹ zapewniÌ zbawienia, a do jego uzyskania niezbêdna jest wiara w Chrystusa - by³o radykalnym odejciem od fundamentow etycznych judaizmu. Judaizm od samych swoich pocz¹tków uwa¿a³ ludzkie dzia³ania za wa¿niejsze od wiary. Talmud przypisuje Bogu takie oœwiadczenie : "Lepiej gdyby oni (¯ydzi) porzucili mnie, a dalej przestrzegali Moich praw" (Talmud Jerozolimski, Hagiga 1:7). Wed³ug judaizmu wszyscy ludzie, niezale¿nie od ich wiary i narodowoœci uzyskuj¹ zbawienie (Tosefta Sanhedrin 13:2) i ich ocena dokonuje siê wy³¹cznie poprzez relacje wobec innych ludzi, a tylko i ¯ydzi oceniani s¹ tak¿e przez ich relacjê wobec Boga.

PaweÂł zanegowaÂł fundamenty judaizmu: Wybranie, Przymierze i Prawo. Mechanizmem zbawienia przestaÂły byĂŚ w tym momencie: przestrzeganie Prawa dla ÂŻydow i etyczne postĂŞpowanie wobec innych ludzi przez "pogan". Fundamentem zbawienia staÂł siĂŞ - w koncepcji PawÂła - Nowy Testament, wiara w Chrystusa, rozpowszechniana poprzez ewangelizacje, ktĂłrej PaweÂł zostaÂł pionierem.

Na przes³anie takie okaza³a siê gotowa ogromna rzesza mieszkaùców ówczesnego œwiata podlegaj¹cego kulturze hellenistycznej. Z jednej strony by³y to ubogie grupy ludnoœci ¿ydowskiej w okupowanym Izraelu, z drugiej diaspora - rozrzucona po ca³ym wybrze¿u Morza Œródziemnego na Bliskim Wschodzie. W Egipcie diaspora ¿ydowska by³a bliska miliona. Potê¿na by³a tak¿e Aleksandrii, Berenice, Cyrenie, Milecie, na Cyprze, w Damaszku, Efezie, Rzymie, wybrze¿ach Morza Czarnego, Galii, Hiszpanii i w pó³nocno-zachodniej Afryce. Te ogromne liczebnie kolonie ¿ydowskie, odczuwaj¹ce trudnoœci, jakie stwarza³o przestrzeganie praw judaizmu w nowoczesnym œwiecie, zdawa³y siê oczekiwaÌ na mo¿liwoœÌ zachowania wiary, z jednoczesnym odrzuceniem obrzezania i skomplikowanych praw moj¿eszowych, zw³aszcza tych dotycz¹cych diety i "czystoœci" - które by³y niezwykle k³opotliwe w sytuacjach socjalnych. Odrzucenie zasad koszernoœci jest uwa¿ane za tak prze³omowy moment, ¿e w "Dziejach Apostolskich" autorzy odwo³uj¹ siê - aby to odrzucenie uzasadniÌ - a¿ do wizji doœwiadczanej przez aposto³a Piotra : "widzi niebo otwarte i jakiœ opuszczaj¹cy siê przedmiot, podobny do wielkiego p³ótna czterema koùcami opadaj¹cego do ziemi. By³y na nim wszelkie zwierzeta czworono¿ne, p³azy ziemne i ptaki powietrzne. 'zabijaj, Piotrze i jedz!' - odezwa³ siê do niego g³os." (Dz.Ap. 10:11-13).

Natomiast sprawa obrzezania doprowadza do konfliktu pomiêdzy Paw³em a uczniami Jezusa, który za¿egnuje brat, lub bliski krewny Jezusa - Jakub M³odszy, zwierzchnik Koœcio³a jerozolimskiego. Idzie on na daleko posuniêty kompromis: "Dlatego ja s¹dzê, ¿e nie nale¿y zak³adaÌ ciê¿arow na pogan, nawracaj¹cych siê do Boga", ale stara siê jednak uratowaÌ choÌ czêœÌ podstawowych zasad koszernoœci, wzywaj¹c do wstrzymywania siê od "tego, co uduszone i od krwi" (wed³ug zasad koszernoœci zwierzê nie mo¿e cierpieÌ - st¹d zakaz duszenia zwierz¹t; z kolei krew symbolizuje duszê ka¿dej istoty ¿ywej, st¹d te¿ ca³kowity zakaz jej spo¿ywania obowi¹zuj¹cy w judaizmie).

RĂłwnie silnie oczekiwaÂły na szansĂŞ przyjĂŞcia uniwersalnej religii wielkie rzesze politeistĂłw, ÂściÂśle powiÂązanych z diasporÂą ÂżydowskÂą, ktĂłre nie mogÂły dotÂąd zaakceptowaĂŚ monoteizmu z powodu niechĂŞci do zasad, jakie obecnie chrzeÂścijanie uznali za przestarzaÂłe, niepotrzebne i zastĂŞpowali je wyznaniem wiary i sakramentem chrztu, obiecujÂąc jednoczeÂśnie w zamian za to Âżycie wieczne i zbawienie.

Za: http://the614thcs.com/40.183.0.0.1.0.phtml


Narodziny z dziewicy , czyli Niepokalane poczecie Mari

Wroce do omowienia tego tematu obszerniej. Dogmat ten byl wprowadzony dopiero w 1144 roku na soborze w Konstantynopolu. Wczesniej nikt nie traktowal  narodzin  Jezusa za cudowne, uznawano jego narodziny za normalne jak wszystkich ludzi.
Nauka rowniez partogeneze dopuszcza  jako teoretycznie mozliwa , ale wowczas nie rodza sie chlopcy tylko dziewczynki. Dziewczynki sa natomiast pozbawione mozliwosci narodzin dzieci, tak wiec ni tak , ni tak to wszystko nie pasuje do siebie.
Tak wiec narodziny chlopca zawsze musza byc z udzialem fizycznego ojca.

Matka Jezusa byla Zydowka , Zydzi nie uznawli zadnego grzechu pierworodnego i nie uznaja go wspolczesnie, tak wiec zupelnie normale jest poczecie Mari i Jezusa bez tego grzech , bo go zwyczajnie nie ma i nie bylo w Judaizmie.

Cytat....


"Dogmat o Niepokalanym PoczĂŞciu NajÂświĂŞtszej Maryi Panny (Âłac. Immaculata Conceptio Beatae Virginis Mariae):
dogmat KoÂścioÂła katolickiego gÂłoszÂący, iÂż NajÂświĂŞtsza Maryja Panna (tj. Maria z Nazaretu, Matka Jezusa) od chwili swego poczĂŞcia zostaÂła zachowana nietkniĂŞta od wszelkiej zmazy grzechu pierworodnego. Innymi sÂłowy, zostaÂła poczĂŞta na skutek tradycyjnego zbliÂżenia kobiety (ÂświĂŞtej Anny) i mĂŞÂżczyzny, lecz w sposĂłb cudowny (w Âłasce uÂświĂŞcajÂącej) pozostaÂła wolna od grzechu pierworodnego. Dogmat odnosi siĂŞ tylko do kwestii grzechu pierworodnego"....

[PDF]
Narodzenie z dziewicy Autor tekstu: T. ÂŚwiÂątkowski i K. Sykta 4.5 ...
Format pliku: PDF/Adobe Acrobat - WyÂświetl
« Ostatnia zmiana: Sierpień 12, 2009, 20:07:25 wysłane przez Kiara » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #1 : Sierpień 12, 2009, 19:58:13 »

Narodzenie z dziewicy
Autor tekstu: T. ÂŚwiÂątkowski i K. Sykta
4.5. Narodzenie z dziewicy nie jest pomys³em, na który trudno wpaœÌ.
I dlatego jest faktem bezspornym a nie literackÂą fikcjÂą.
Zdarzenie takie jest sprzeczne ze znanym kaÂżdemu porzÂądkiem natury, przypisanie go
bĂłstwu dodawaÂło mitowi cechy niezwykÂłoÂści.
Ale ewangelie to nie mit…
Dziewictwo matki daje gwarancje, Âże poczĂŞcie nastÂąpiÂło bez udziaÂłu ojca...
Nawet boga-ojca? No wÂłaÂśnie, ojcem Jezusa byÂła duch ÂświĂŞty (rodzaju ÂżeĂąskiego),
ÂżeĂąski aspekt boga.
PrzecieÂż sam twierdzisz dalej, Âże wcale tak byĂŚ nie musi bo bÂłona dziewicza jest
rozciÂągliwa… tak wiĂŞc chÂłopie zdecyduj siĂŞ
...i byÂło dowodem, Âże narodzone dziecko nosi w sobie pierwiastek boski.
A kto to sprawdziÂł ?
W przypadku Jezusa, ktĂłry byÂł wcielonym Bogiem, tak wÂłaÂśnie byÂło.
ByÂł, ale juÂż nie jest?
A moim zdaniem TAK W£AŒNIE BY£O wy³¹cznie w przypadku Heraklesa! On to by³
prawdziwym synem boÂżym zrodzonym z dziewicy i umĂŞczonym dla wyratowania
ludzkoÂści! Nie jakiÂś bajkowy Jezus czy Dionizos ale wÂłaÂśnie Herakles!!!
Ale na tym koĂączÂą siĂŞ analogie.
Opis zwiastowania (podany przez ÂŁukasza) nie ma nic wspĂłlnego z mitologicznymi
opisami pÂłodzenia innych boskich potomkĂłw.
Wcale a wcale.
Jest subtelny, Maria rozmawia jedynie z anioÂłem,...
To rzeczywiÂście postĂŞp, w genesis anioÂłowie gwaÂłcÂą niewiasty a te im rodzÂą UpadÂłych
[Nefilim, t³umaczone b³êdnie na olbrzymów].
Wiêcej szczegó³ów znajdziemy w etiopskiej ksiêdze Henocha. Mo¿emy siê tam
dowiedzieĂŚ, Âże mieli oni „wstydliwe czÂłonki niczym wstydliwe czÂłonki koni” [Het 88]
„kiedy ludzie rozmnoÂżyli siĂŞ urodziÂły siĂŞ im w owych dniach Âładne i piĂŞkne cĂłrki.
Ujrzeli je synowie nieba, anioÂłowie, i zapragnĂŞli ich. Jeden drugiemu powiedziaÂł:
chodÂźmy, wybierzmy sobie Âżony z cĂłrek ludzkich i sp³ódÂźmy sobie dzieci...” [HEt 6]
Synami bo¿ymi zwano anio³ów, w ksiêdze Hioba synem bo¿ym jest oskar¿yciel
(szatan), nic natomiast objawione pisma starego testamentu nie wspominajÂą o synu
boÂżym Jezusie, bogu wcielonym. Có¿ to za objawienie? Wszelkie zapowiedzi „trzeba
dopiero zgadywaĂŚ” tak jak i przy zmartwychwstaniu. Kluczem do sukcesu jest
odpowiedni wybĂłr cytatĂłw, wyrwaĂŚ z kontekstu i dopasowaĂŚ do postaci Jezusa w
nadziei, ¿e czytelnik nie zada sobie trudu by przeczytaÌ ca³oœÌ jakiejœ rzekomej
zapowiedzi mesjaĂąskiej.
Syn mĂłj umiÂłowany... Syn po hebrajsku to to samo co sÂługa. SÂługa wybrany, czÂłowiek
namaszczony a nie BÓG WCIELONY bo to jawne blu¼nierstwo wobec samego boga,
stÂąd teÂż ÂŻydzi ÂśmiejÂą siĂŞ w kuÂłak z chrzeÂścijan i, przykÂładowo, ich niepojĂŞtego
przekszta³cenia ducha bo¿ego w BOSK¡ OSOBÊ. To tak, jakby bo¿e mi³osierdzie
Racjonalista.pl Strona 1 z 5
spersonifikowaĂŚ jako OsobĂŞ w czwĂłrcy jedynÂą…
...nie ma mowy o jakimkolwiek p³ciowym wspó³¿yciu Marii z Bogiem, ...
SkÂąd wiesz? PrzecieÂż Sipora przysiĂŞga na srom Jahwe [patrz: dygresje ST cz.1]
...BĂłg w cudowny sposĂłb sprawiÂł, Âże Maria poczĂŞÂła.
To znaczy jak? Myk myk, hokus pokus i z nicoÂści wyÂłoniÂł siĂŞ boski plemnik, ktĂłry
zapÂłodniÂł biednÂą kobietĂŞ?
A tak w ogĂłle to co w tym takiego nadzwyczajnego??? PrzecieÂż w identyczny sposĂłb
spÂłodzony zostaje syn boÂży nazirejczyk Samuel, jego matka teÂż rozmawia najpierw z
anioÂłem i w dodatku wygÂłasza identycznÂą mowĂŞ pochwalnÂą, ale to pewnie tylko zbieg
okolicznoÂści. [patrz: synopsa, HN wg ÂŁukasza]
CzyÂż podobnie nie przyszli na Âświat Izaak, JĂłzef, Jakub, Samson?
A czyÂż Jan Chrzciciel nie pojawiÂł siĂŞ na ziemskim padole bez pomocy ojca???
1.11. Wtem ukazaÂł siĂŞ mu anioÂł PaĂąski, stojÂący po prawej stronie oÂłtarza
kadzidlanego.
1.12. I zatrwo¿y³ siê Zachariasz na jego widok, i lêk go ogarn¹³.
1.13. AnioÂł zaÂś rzekÂł do niego:
„Nie bĂłj siĂŞ, Zachariaszu, bo wysÂłuchana zostaÂła modlitwa twoja, i Âżona twoja,
ElÂżbieta, urodzi ci syna i nadasz mu imiĂŞ Jan.
Zachariasz stary juÂż byÂł do Âżony siĂŞ nie zbliÂżaÂł a tu anioÂł mu radosnÂą nowinĂŞ przynosi
– bez jego pomocy syn mu na Âświat przyjdzie! W dodatku duchem ÂświĂŞtym
nape³niony. Widzisz jak¹œ ró¿nicê miêdzy Jezusem a Janem??? Bo ja nie widzê. Skoro
Jan za sprawa bo¿¹ na œwiat przychodzi czemu twierdzisz, ¿e tylko Jezussynem bo¿ym
byÂł w sensie dosÂłownym?
A czy o Salomonie Jahwe nie powiada: synem bĂŞdzie moim a ja bĂŞdĂŞ jego ojcem?
(1krn 22,10)
MaÂło to bohaterĂłw biblijnych od boga pochodziÂło a ty tylko przy Jezusie siĂŞ upierasz,
tak jakby byÂł to jakiÂś ewenement.
Powiesz pewnie, Âże ÂŁukasz wcale nie pisze o tym by Jan przyszedÂł na Âświat bez
pomocy swego ojca, tylko Âże w ogĂłle przyjdzie na Âświat pomimo chwilowej impotencji
obojga ma³¿onków, przyjrzyjmy siê wiêc dok³adnie jak zareagowa³ Zachariasz na
sÂłowa posÂłaĂąca:
1.18. Wtedy rzekÂł Zachariasz do anioÂła: Po czym to poznam ? Jestem bowiem stary i
Âżona moja w podeszÂłym wieku.
1.19. A odpowiadajÂąc anioÂł rzekÂł do niego: Jam jest Gabriel, stojÂący przed
Bogiem, i zostaÂłem wysÂłany, by do ciebie przemĂłwiĂŚ i zwiastowaĂŚ ci tĂŞ dobrÂą
nowinĂŞ.
1.20. Otó¿ zaniemówisz i nie bêdziesz móg³ mówiÌ a¿ do dnia, kiedy siê to stanie,
bo nie uwierzyÂłeÂś sÂłowom moim, ktĂłre siĂŞ wypeÂłniÂą w swoim czasie.
AnioÂł nie mĂłwi wiĂŞc: Oto teraz nie bĂŞdziesz juÂż miaÂł wiadomych problemĂłw i syna
spÂłodzisz, lecz: za karĂŞ Âże nie uwierzyÂłeÂś w moc boga zamilkniesz niedowiarku jeden,
aÂż ci syn na Âświat przyjdzie.
Tak wiĂŞc Âśmiem twierdziĂŚ, Âże Jan w rĂłwnym stopniu jest SYNEM BOÂŻYM co Jezus,
¿adna tu ró¿nica, w sumie to nawet kuzynami byli, boscy bracia dioskurowie,
pozostaÂło wiec niejako w rodzinie, dwĂłch chÂłopcĂłw spÂłodzonych bez ojca ziemskiego.
Tylko czemu chrzeÂścijanie usilnie czczÂą tylko jednego z nich skoro obaj cudnie siĂŞ
narodzili? Obaj nawet te same hasÂła gÂłosili, przykÂładowo:
> Jan: Mt 3.2. Skruszcie siĂŞ! PrzybliÂżyÂło siĂŞ bowiem KrĂłlestwo Niebios!
> Jezus: Mt 4.17. Skruszcie siĂŞ! PrzybliÂżyÂło siĂŞ bowiem KrĂłlestwo Niebios!
(podobnie o siekierze, plemieniu Âżmijowym itp.)
Jeden po prostu zastÂąpiÂł drugiego po aresztowaniu i ÂściĂŞciu. Przekaz pozostaÂł ten sam.
Mimo to opis jednoznacznie wyklucza mo¿liwoœÌ partenogenezy lub czegoœ
podobnego.
ÂŁukasz byÂł pod wzglĂŞdem znawcÂą.
Ca³a scena ma wielk¹ g³êbiê duchow¹, ale te¿ i bardzo ludzki wymiar.
Tak jak i scena zwiastowania matki nazirejczyka Samsona, ten to moc cudownÂą
posiadaÂł, nie mĂłwiÂąc o takim Eljaszu co do nieba wstÂąpiÂł, lub Elizeuszu, co martwych
wskrzeszaÂł lub niedÂźwiedzie z boru zsyÂłaÂł.
Widzialna obecnoœÌ anio³a i niedostrzegalna obecnoœÌ Ducha Œwiêtego kontrastuje z
materialnÂą obecnoÂściÂą Marii i jej cielesnym sposobem myÂślenia.
Jeszcze piĂŞkniej jest to widoczne u Manoacha, gdzie kobieta proponuje anioÂłowi
posiÂłek. (Sdz)
Maria nie mo¿e poj¹Ì jak to siê stanie bez mê¿czyzny.
Tak jak i Zachariasz.
Stwierdzasz dalej, Âże bĂłg jest do czÂłowieka podobny, bo stworzyÂł on go na swoje
podobieĂąstwo, wiĂŞc moÂże i w kwestiach poczynania byÂło podobnie ?
Dodajmy, ze na wieki przed Jezusem wielu ÂŻydĂłw opierajÂąc siĂŞ na Genesis twierdziÂło,
Âże Kain zostaÂł poczĂŞty „przy pomocy Jhwh” (czytaj: bez pomocy Adama), lecz jakoÂś
nikt nie wpad³ na szalony pomys³ by Kaina nazwaÌ bogiem lub pó³bogiem. Do tego
zdolni byli wy³¹cznie pogaùscy Grecy, ze sw¹ postêpuj¹c¹ deifikacj¹.
AnioÂł cierpliwie wyjaÂśnia zdezorientowanej Marii co i jak.
„Zamknij oczka i nie oddychaj."…
JeÂśli byÂła dziewicÂą to nawet jakby jÂą anioÂł dziewictwa pozbawiÂł (biblijni anioÂłowie wiele
razy tak robili) to i tak by nie wiedziaÂła co siĂŞ staÂło i dalej by sÂądziÂła, Âże jest dziewicÂą.
Aby pomĂłc jej niedowiarstwu przypomina cudowne uleczenie bezpÂłodnej ElÂżbiety,...
JakieÂż tam znowu uleczenie… Zachariasz do tego rĂŞki, lub innego czÂłonka, nie
przyÂłoÂżyÂł…
...przyszÂłej matki Jana Chrzciciela. To przekonuje MariĂŞ ktĂłra pojmuje, Âże dla Boga
nie ma nic niemoÂżliwego, nawet w Âłonie kobiety!...
ÂŁono kobiety to ulubiony temat chrzeÂścijan.
NAWET W ÂŁONIE – czy uwaÂżasz, Âże w zwiÂązku z Âłonem bĂłg mĂłgÂłby mieĂŚ jakieÂś
problemy ? CoÂś w Âłonie jest dla boga wstydliwego?
Nie lepiej by³o od razu spuœciÌ z nieba gotowego Jezusa do ³ó¿eczka w domu Mariam?
A czemu to od razu nie zszedÂł jako dorosÂły mĂŞÂżczyzna? PrzecieÂż i tak przez lat
dwadzieÂścia nic nie robiÂł tylko drwa strugaÂł u ojca w warsztacie. Takie marnotrawstwo
boskiego potencja³u! Bóg stolarz! Wiêcej sto³ów wytworzy³ ni¿ chorych uzdrowi³. Tyle
zapaÂłu, tyle setek lat oczekiwaĂą a tu przychodzi na niespeÂłna 3 paschy , wygÂłasza
parĂŞ mĂłw i w niebo ucieka. I teraz ani widu ani sÂłychu. GdzieÂż masz tego Jezusa
szanowny chrzeÂścijaninie? Czemu w niebie siedzi ukryty przed widokiem pospĂłlstwa?
WstÂąpiÂł by ducha swego zesÂłaĂŚ? Jakby nie wstÂąpiÂł to by nie zesÂłaÂł? Niezbyt
wszechmocny byÂł? Pewnie ty go widzisz w swym koÂściele, ale zaiste wzrok masz tĂŞgi,
bo ja go jakoÂś nie widzĂŞ. Jeno tych pasterzy co o nim nauczajÂą od koÂłyski, tak jak i o
Racjonalista.pl Strona 3 z 5
ÂświĂŞtym MikoÂłaju.
...(jeszcze inny przykÂład uleczenia kobiecej dolegliwoÂści podaje ÂŁukasz 8:40-48).
Niesamowite, ten ÂŁukasz to miaÂł chyba pecha do kobiet. Piszesz o tym jak to
Jezus/bĂłg uzdrowiÂł kobietĂŞ cierpiÂącÂą na krwotok. Dla kobiet to chyba normalne. StÂąd
teÂż uznaje siĂŞ je zwierzĂŞta nieczyste w krĂŞgach zbliÂżonych do tych, w ktĂłrych siĂŞ
obracasz. KapÂłankami zostaĂŚ nie mogÂą. Pytanie: dlaczego ta jedna kobieta zostaÂła
uzdrowiona a miliony innych cierpi na choroby wszelakie (Jezus by rzekÂł: diabelstwo
jakoweÂś w nich siedzi [patrz: ...]).
Dlaczego ten akurat cud uznajesz za realny a nie za alegoriĂŞ – „wiara twoja ciĂŞ
uzdrowiÂła”.
Cud to zaiste powstaÂły bez wiedzy samego Jezusa:
8.45. I rzek³ Jezus: Kto mnie dotkn¹³?
A gdy wszyscy siĂŞ zapierali, rzekÂł Piotr: Mistrzu, tÂłumy cisnÂą siĂŞ do ciebie i tÂłoczÂą.
8.46. Jezus zaœ rzek³: Dotkn¹³ mnie ktoœ; poczu³em bowiem, ¿e moc wysz³a ze
mnie.
Moc z Jezusa wyszÂła ? Mana go opuÂściÂła?
Nie trzeba byĂŚ specjalnie spostrzegawczym, Âżeby dostrzec w tym opisie dalekie
podobieĂąstwa do niektĂłrych mitĂłw.
O Samuelu ani mru mru! Bo to przecieÂż nie mit.
Ale trzeba byÌ œlepym, ¿eby nie zauwa¿yÌ zasadniczych ró¿nic!
Opis poczêcia Jezusa jest typowym przyk³adem na to, jak bardzo cuda biblijne ró¿ni¹
siĂŞ od innych mitĂłw, czarĂłw i magicznych sztuczek, ktĂłrych opisy znajdujemy poza
BibliÂą (patrz p.7.3.).
UÂśmiech)) Zaiste, ró¿niÂą siĂŞ bardzo…
I jeszcze jedna marginalna uwaga: twierdzisz, Âże narodzenie z dziewicy jest
fizycznie niemoÂżliwe. No to spytaj jakiegoÂś ginekologa. Sztuczne zapÂłodnienie jest
moÂżliwe, bez przerywania bÂłony dziewiczej, nie sÂą teÂż niczym niespotykanym
przypadki zajœcia w ci¹¿ê przez dziewice, które oddawa³y siê pewnym, nazwijmy to,
„erotycznym igraszkom”, podczas ktĂłrych dochodziÂło do zapÂłodnienia bez utraty
dziewictwa (bez normalnego stosunku).
Bardzo przekonywujÂące! Jezus narodziÂł siĂŞ z dziewicy bo to nic nadzwyczajnego. MoÂże
jeszcze zasugerujesz, Âże anioÂłowie byli biegli w nieprzerywaniu bÂłony albo, Âże jÂą bĂłg
zapÂłodniÂł metodÂą in vitro? Co to ma ze sobÂą wspĂłlnego?
Dziewica, ktĂłra oddaje siĂŞ erotycznym igraszkom dziewicÂą byĂŚ przestaje, niezaleÂżnie
co do stanu jej bÂłony [bÂłona – kolejny po Âłonie ulubiony temat chrzeÂścijan].
W sumie to kaÂżda ‘pierwsza noc’ jest wspó³¿yciem z dziewicÂą.
Powiadasz: bĂłg gustuje w mÂłodych dziewicach, bo mĂŞÂżatki byÂłyby niepewnymi
dowodami na jego boskÂą moc. Czujesz to, jakim to wielkim cudem by byÂło gdyby to
zbawiciel narodziÂł siĂŞ z mĂŞÂżczyzny, albo z drzewa? Wtedy nikt juÂż nie mĂłgÂłby
posÂądzaĂŚ biednÂą MariĂŞ o wspó³¿ycie z rzymskimi okupantami – sztuczka siĂŞ nie udaÂła,
wredni „synowie diabÂła” (jan) nie przestali mieĂŚ wÂątpliwoÂści – „narodziÂł siĂŞ z nierzÂądu”
krzyczeli, jak pisze jan ewangelista.
Dziewictwo nie stanowi te¿ ¿adnej przeszkody dla prawid³owego przebiegu ci¹¿y i
porodu, podczas ktĂłrego dopiero nastĂŞpuje ostateczne przerwanie bÂłony dziewiczej, ...
Nie wpadÂłeÂś na pomysÂł, Âże moÂżna zrobiĂŚ cesarkĂŞ i dziewica dziewicÂą pozostanie nawet
po narodzeniu dziecka! (taki jest katolicki dogmat oparty na ktĂłrymÂś z apokryfĂłw)
...czêœciowo zachowanej nawet u kobiet, które wspó³¿y³y wczeœniej. Proponujê
powtĂłrkĂŞ z anatomii.
Z tego co piszesz, wynika Âże ÂŁukasz byÂł ginekologiem:) tak bardzo znaÂł siĂŞ na
dziewictwie i na kobiecych Âłonach.
Krzysztof Sykta
Zajmuje siê g³ównie biblistyk¹ i religioznawstwem. Skoùczy³ ekonomiê, jest dyrektorem w
izbie gospodarczej i redaktorem w Magazynie PrzedsiĂŞbiorczoÂści i Integracji Lokalnej
IMPULS. Redaktor naczelny ezinu Playback.pl
PokaÂż inne teksty autora
(Publikacja: 19-05-2002 Ostatnia zmiana: 07-09-2003)
OryginaÂł.. (http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,273)
Contents Copyright © 2000-2008 by Mariusz Agnosiewicz
Programming Copyright © 2001-2008 MichaÂł Przech
Autorem tej witryny jest MichaÂł Przech, zwany niÂżej Autorem.
WÂłaÂścicielem witryny sÂą Mariusz Agnosiewicz oraz Autor.
¯adna czêœÌ niniejszych opracowaù nie mo¿e byÌ wykorzystywana w celach
komercyjnych, bez uprzedniej pisemnej zgody WÂłaÂściciela, ktĂłry zastrzega sobie
niniejszym wszelkie prawa, przewidziane
w przepisach szczegĂłlnych, oraz zgodnie z prawem cywilnym i handlowym,
w szczegĂłlnoÂści z tytuÂłu praw autorskich, wynalazczych, znakĂłw towarowych
do tej witryny i jakiejkolwiek ich czĂŞÂści.
Wszystkie strony tego serwisu, wliczajÂąc w to strukturĂŞ podkatalogĂłw, skrypty
JavaScript oraz inne programy komputerowe, zostaÂły wytworzone i sÂą administrowane
przez Autora. Stanowi¹ one wy³¹czn¹ w³asnoœÌ W³aœciciela. W³aœciciel zastrzega sobie
prawo do okresowych modyfikacji zawartoÂści tej witryny oraz opisu niniejszych Praw
Autorskich bez uprzedniego powiadomienia. JeÂżeli nie akceptujesz tej polityki moÂżesz
nie odwiedzaĂŚ tej witryny i nie korzystaĂŚ z jej zasobĂłw.
Informacje zawarte na tej witrynie przeznaczone sÂą do uÂżytku prywatnego osĂłb
odwiedzajÂących te strony. MoÂżna je pobieraĂŚ, drukowaĂŚ i przeglÂądaĂŚ jedynie w celach
informacyjnych, bez czerpania z tego tytuÂłu korzyÂści finansowych lub pobierania
wynagrodzenia w dowolnej formie. Modyfikacja zawartoÂści stron oraz skryptĂłw jest
zabroniona. Niniejszym udziela siĂŞ zgody na swobodne kopiowanie dokumentĂłw
serwisu Racjonalista.pl tak w formie elektronicznej, jak i drukowanej, w celach innych
niÂż handlowe, z zachowaniem tej informacji.
Plik PDF, ktĂłry czytasz, moÂże byĂŚ rozpowszechniany jedynie w formie oryginalnej,
w jakiej wystĂŞpuje na witrynie. Plik ten nie moÂże byĂŚ traktowany jako oficjalna
lub oryginalna wersja tekstu, jaki zawiera.
TreœÌ tego zapisu stosuje siê do wersji zarówno polsko jak i angielskojêzycznych
serwisu pod domenami Racjonalista.pl, TheRationalist.eu.org oraz Neutrum.eu.org.
Wszelkie pytania prosimy kierowaĂŚ do redakcja@racjonalista.pl
Racjonalista.pl Strona 5 z 5
Zapisane
Symeon
Gość
« Odpowiedz #2 : Sierpień 12, 2009, 20:37:04 »

Kiaro, widaĂŚ, Âże mylisz dogmat o Niepokalanym PoczĂŞciu Maryi z narodzeniem Jezusa z Maryi Panny.

"PoczĂŞcie Jezusa z dziewicy jest obchodzone w koÂściele katolickim 25 marca, dziewiĂŞĂŚ miesiĂŞcy przed BoÂżym Narodzeniem jako ÂświĂŞto Zwiastowania PaĂąskiego, Niepokalane PoczĂŞcie zaÂś - 8 grudnia. JednakÂże oba te wydarzenia opierajÂą siĂŞ na tym samym fragmencie Ewangelii i to moÂże staĂŚ siĂŞ prztyczynÂą mylenia ich ze sobÂą."

"W 1849 roku papie¿ Pius IX wys³a³ listy do wszystkich biskupów, by rozpoznaÌ jak szeroka i g³eboka jest pobo¿noœÌ i wiara w Niepokalane Poczêcie oraz by spytaÌ czy ksiê¿a oraz lud pragn¹ og³oszenia dogmatu. Stosunkiem 546 do 56 g³osów biskupi poparli dogmat. Zosta³ on og³oszony 8 grudnia 1854 roku."

http://www.kosciol.pl/content/article/20041207224104882.htm
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #3 : Sierpień 12, 2009, 20:44:49 »

Nie niczego nie myle, doskonale wiem iz sa to dwa zdarzenia, jednak opierajace sie na tym samym dogmacie , grzechu pierworodnym.
Jezeli dogmat jest fikcja , bo jest, to obydwa zdarzenia niosa w sobie klamstwa wymyslone przez ludzi dla wladania innymi ludzmi.

Nie mniej jednak jezeli chcesz w to wierzyc to sobie wierz Twoj wybor. Ja nikomu wiary nie zabraniam.  Mozna wierzyc we wszystko co ktos dla nas wymysli i nakarze taka wiare. Nie mniej jednak nie mozna wmawiac innym iz jest to prawa , skoro nia nie jest.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech

ps. A czym grozilo niepoparcie tego dogmatu? Stosem, czy innym wyrokiem smierci? Ekskomunika i odebraniem wszystkich wlasnosci i tytulow.
Religja wladala i wlada ludzmi wspolczesnie, sa dwa aspekty popierania jej decyzji strach i niewiedza. Obydwa rownie skuteczne.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 12, 2009, 20:49:57 wysłane przez Kiara » Zapisane
Symeon
Gość
« Odpowiedz #4 : Sierpień 12, 2009, 20:57:09 »

Kiaro, prosze Cie, nie kpij sobie z Kościoła, jak widać sporo biskupów było przeciwko temu dogmatowi, więc Twoje teksty o stosach za brak poparcia dla dogmatu są śmieszne (ale wynika to zapewne z głęboko zakorzenionej nienawiści do KK).

[edit]

"Decydującym czasem dla wprowadzenia dogmatu były wizje młodej zakonnicy, późniejszej świętej Katarzyny Laboure .

"[Najświętsza Panna] Stała w jedwabnej sukni w kolorze jutrzenki. Stopy jej spoczywały na kuli, której widziałam zaledwie połowę, w rękach wzniesionych na wysokości piersi, trzymała lekko kulę, oczy wzniesione ku niebu. Jej postać była niezwykle piękna, nie umiałabym jej opisać. Nagle zauważyłam na jej palcach pierścienie wysadzane klejnotami, z których jedne były większe inne mniejsze. Rzucały one promienie, jedne piękniejsze od drugich. Nie potrafię wyrazić tego, czego doświadczyłam i co widziałam: piękna i niezwykłego blasku promieni. Głos wewnętrzny mówił mi: Te promienie to symbole łask, jakie udzielam osobom, które mnie o nie proszą. Dziecko moje lubię udzielać łask. Następnie wokół Najświętszej Panny utworzył się jakby owalny obraz, gdzie widniały słowa, wypisane złotymi literami: "O Maryjo bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy". I dał się słyszeć głos: Postaraj się o wybicie Medalika na ten wzór. Wszystkie osoby, które będą go nosić, otrzymają wiele łask. Łaski będą obfite dla tych, którzy będą go nosić z ufnością. W jednej chwili wydało mi się, że obraz się odwrócił. Zobaczyłam drugą stronę Medalika: litera "M" z krzyżem powyżej, niżej dwa serca, jedno otoczone koroną, a drugie przebite mieczem, wokół było dwanaście gwiazd." - tak wyglądała wizja młodej zakonnicy, która zapoczątkowała ogromny ruch "Cudownych medalików" noszonych ze szczególną czcią podczas wojny i zarazy. Do 1900 roku rozprowadzono ich ponad 100 milionów. Wraz z medalikami rósł kult Niepokalanego Poczęcia."

http://www.kosciol.pl/content/article/20041207224104882.htm
« Ostatnia zmiana: Sierpień 12, 2009, 21:01:24 wysłane przez Symeon » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #5 : Sierpień 12, 2009, 21:20:22 »

Jednym wizjom , ktore popieraja polityke kosciola , kosciol przyklaskuje, a innym , ktore odkrywaja jego klamstwa zaprzecza.
Kazdy uzywa argumetow wygodnych dla siebie, i promujacych siebie.

Wiesz iz litera   M jest symbolem Mitry i kobiecosci jako takiej, ta wizja ( zakladajac iz byla , a nie wytwor fantazji jakiejs nawiedzonej kobiety) wcale nie musiala dotyczyc matki Jezusa. Bo nie jej przynalezna jest korona z 12 gwiazd.W ten duzo wczesniejszy symbol ubrali ja duchowni koscielni.
Czy niewiedzieli ze to nie jej symbol , czy zrobili to rozmyslnie? Teraz tego nie wiem.
Jednak matkla Jezusa ( pomimo szacunku dla jej kobiecosci i maciezynstwa) , nie jest kobieta do ktorej przynalezy ten symbol.
W bardzo starych grotach poswieconych Mitrze w rysunkach naskalnych on wystepuje.Naprawde narodziny Jezusa i zycie Mari Jego matki to duzo pozniejszy czas.

Tak wiec na medaliku uzyto symboliki Mitryjskiej ( nie dziwi mnie ze chronila) przerabiajac informacje na symbol Mari matki Jezusa.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Sierpień 12, 2009, 21:23:25 wysłane przez Kiara » Zapisane
Val Dee
Gość
« Odpowiedz #6 : Sierpień 12, 2009, 21:22:33 »

mĂłwisz o M w jakim alfabecie?
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #7 : Sierpień 12, 2009, 21:24:38 »

mĂłwisz o M w jakim alfabecie?

Mowie o M    jako symbolu graficznym , ktory tak wyglada jak jest napisany.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Sierpień 12, 2009, 21:25:42 wysłane przez Kiara » Zapisane
Val Dee
Gość
« Odpowiedz #8 : Sierpień 12, 2009, 21:27:05 »

jako Âże chodziÂło Ci wczeÂśniej o literĂŞ M to zgaduje Âże chodzi o alfabet ÂłaciĂąski...

czy w innych alfabetach M teÂż jest symbolem Marii Magdaleny albo Mitry?

bo ¿e MO¯E BYÆ symbolem kobieco¶ci jestem sk³onny siê zgodziæ - przypomina wszak widok piersi kobiety
« Ostatnia zmiana: Sierpień 12, 2009, 21:27:47 wysłane przez Val Dee » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #9 : Sierpień 12, 2009, 21:36:22 »

jako Âże chodziÂło Ci wczeÂśniej o literĂŞ M to zgaduje Âże chodzi o alfabet ÂłaciĂąski...

czy w innych alfabetach M teÂż jest symbolem Marii Magdaleny albo Mitry?

bo ¿e MO¯E BYÆ symbolem kobieco¶ci jestem sk³onny siê zgodziæ - przypomina wszak widok piersi kobiety

A co za roznica w jakim alfabecie ? M , to M  zawsze ten sam symbol graficzny. Tak zawsze jest symbolem Mitry i Mari Magdaleny , ale nie tylko ( wszystkich kobiet ) , ktorymi urodzila sie ta Dusza na ziemi. Zapewniam cie ze nie  wcielila sie  rownoczesnie  w Marie matke Jezusa i Marie  Magdalene  zone Jezusa.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Sierpień 12, 2009, 21:36:59 wysłane przez Kiara » Zapisane
Symeon
Gość
« Odpowiedz #10 : Sierpień 12, 2009, 21:36:45 »


Nie mniej jednak jezeli chcesz w to wierzyc to sobie wierz Twoj wybor. Ja nikomu wiary nie zabraniam.  Mozna wierzyc we wszystko co ktos dla nas wymysli i nakarze taka wiare. Nie mniej jednak nie mozna wmawiac innym iz jest to prawa , skoro nia nie jest.


Widzisz Kiaro, da³aœ siê z³apaÌ w pu³apke, przez swoj¹ nienawiœÌ i chêÌ zdyskredytowania KK, tracisz ju¿ rozum. Ja nigdzie nie napisa³em, ze wierze w poczêcie Maryi bez grzechu perworodnego, opisa³em tylko okolicznoœci i powody powstania tego dogmatu, niczego nie wykluczam ani te¿ nie przyjmuje za pewnik, Ty natomiast wyraŸnie i jednoznacznie stwierdzaz, ¿e to nie prawda.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #11 : Sierpień 12, 2009, 21:40:37 »

To Twoje przypuszczenia na moj temat, mysl sobie co chcesz. Ja wyraznie pisze o falszywej prawdzie dogmatu , grzechu pierworodnego. Popieram to przykladami. A w co ty wierzysz lub nie , to Twoja i tylko Twoja sprawa.
Mnie to nie interesuje, ja rozwazam i dyskutuje nad zagadnieniem , a nie cudza wiara.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Sierpień 12, 2009, 21:41:24 wysłane przez Kiara » Zapisane
Val Dee
Gość
« Odpowiedz #12 : Sierpień 12, 2009, 21:44:13 »

jako Âże chodziÂło Ci wczeÂśniej o literĂŞ M to zgaduje Âże chodzi o alfabet ÂłaciĂąski...

czy w innych alfabetach M teÂż jest symbolem Marii Magdaleny albo Mitry?

bo ¿e MO¯E BYÆ symbolem kobieco¶ci jestem sk³onny siê zgodziæ - przypomina wszak widok piersi kobiety

A co za roznica w jakim alfabecie ? M , to M  zawsze ten sam symbol graficzny. Tak zawsze jest symbolem Mitry i Mari Magdaleny , ale nie tylko ( wszystkich kobiet ) , ktorymi urodzila sie ta Dusza na ziemi. Zapewniam cie ze nie  wcielila sie  rownoczesnie  w Marie matke Jezusa i Marie  Magdalene  zone Jezusa.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech

mylisz siĂŞ
w innych alfabetach M (jako gÂłoska) ma inny symbol a co za tym idzie nie moÂże byĂŚ znakiem ani Mitry ani Magdaleny (to przecieÂż skrĂłt od ÂłaciĂąskich nazw - skoro inny alfabet to i inna nazwa) a przecieÂż ani Mitra ani Magdalena siĂŞ z krĂŞgu ÂłaciĂąskiego nie wywodzÂą
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #13 : Sierpień 12, 2009, 22:00:59 »

Czy Ty rozumiesz co to jest symbol graficzny M ? Zawsze ten sam napisany znak. Jak bedzie wymawiany i czytany na przestrzeni czasu to inna kwestia. Jednak zawsze ma zwiazek z ta sama Energia - Dusza, ktora wcielala sie na ziemi wielokrotnie. Czy wazne jest iz Mitra zaczyna sie na M i Maria Magdalena ma podwojne M? Owszem jest wazne, ale niezaleznie od tego jakie imie nosila naprawde ( a bylo nim Sarena) znak M i tak byl jej przynalezny.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech

ps. znak M , ma inna symbolike niz piersi kobiety , ale o tym nie bede pisala, do tego trzeba dojsc osobiscie.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 12, 2009, 22:03:00 wysłane przez Kiara » Zapisane
Val Dee
Gość
« Odpowiedz #14 : Sierpień 12, 2009, 22:23:36 »



Wiesz iz litera   M jest symbolem Mitry i kobiecosci jako takiej,

tu piszesz wyraÂźnie o literze

skÂąd wiadomo Âże Maria Magdalena nie nazywaÂła siĂŞ tak?
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #15 : Sierpień 12, 2009, 22:26:00 »

Hehe, widzĂŞ, Âże "imperium kontratakuje"...

Symbol M... aleÂż w wielu jĂŞzykach to pierwsza litera sÂłowa oznaczajÂącego mĂŞÂżczyznĂŞ...

Kiaro, pisz oczywiÂście co Âżywnie Ci siĂŞ podoba, nawet machnĂŞ rĂŞkÂą na teorie ktĂłre uporczywie nazywasz prawdÂą, swoje przemyÂślenie ktĂłre zwiesz dowodami. Poczekam cierpliwie aÂż upÂłynie zadeklarowany czas i powiem "sprawdzam". Mam jedynie nadzieje, Âże wtedy nie bĂŞdzie "brakowaÂło" Ci czasu aby zdaĂŚ relacjĂŞ ze zÂłoÂżonych deklaracji.

PS. czy¿by "peszerowe" forum nadal nie cieszy³o siê wziêciem i brak "uczniów" dotkliwie uwiera³ Twoje ego? St¹d wzmo¿ona aktywnoœÌ tutaj?
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #16 : Sierpień 13, 2009, 16:27:00 »

mĂłwisz o M w jakim alfabecie?

Zapewne jeszcze chcesz wiedziec jaka tajna ( chyba najbardziej tajna) symbolike ma znak  M  ?
Jest to skrzetnie ukrywana informacja, ale ja nie skladalam nigdzie i nikomu zadnych przysieg wiec bez problemu ja ujawnie...

Znak M   jest graficznym symboleem  Energii , ktora znamy rowniez pod imieniem Lucyfer , lub Venus.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech

ps. Podejrzewam iz postawienie tego symbolu M oraz 12 gwiazd przy matce Jezusa Mari , bylo zrobione specjalnie, zeby przecietny czlowiek nigdy nie doszedl do prawdziwej wiedzy co on znaczy i jaka moc posiada.
Bezmyslnosc wiekszosci wyznawcow religijnych i tak i tak nie bedzie myslala i szukala prawdziwej wiedzy. Beda klepac cudze mysli , powtarzac bezmyslnie dogmaty, bojac sie Boga ( ktory jest Miloscia) i wlasnego cienia.
Smutne tak naprawde.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 13, 2009, 16:32:33 wysłane przez Kiara » Zapisane
Symeon
Gość
« Odpowiedz #17 : Sierpień 13, 2009, 20:47:45 »

<a href="http://www.youtube.com/v/w8cj7HQ7CS8&amp;hl=pl&amp;fs=1&amp;&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/w8cj7HQ7CS8&amp;hl=pl&amp;fs=1&amp;&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;425&quot; height=&quot;344&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;" target="_blank">http://www.youtube.com/v/w8cj7HQ7CS8&amp;hl=pl&amp;fs=1&amp;&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/w8cj7HQ7CS8&amp;hl=pl&amp;fs=1&amp;&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;425&quot; height=&quot;344&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;</a>
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #18 : Sierpień 13, 2009, 22:53:23 »

I co to znaczy? A jeszcze informacja z radia Maryja?
Symbole jak powiedziala osoba odpowiadajaca sa bardzo stare, naprawde bardzo. zawlaszczone przez mlody w stosunku do ich wieku KK zatracaja w jego interpretacji pierwotne znaczenie.

Bachomet ( glowa kozla) ma zwiazek z bardzo starym misterium odkrywajacym prawdziwa wiedze na temat Boga. Fragmet z ogladaniem odwroconego znaku jest czescia drogi poznawania odbicia lustrzanego wiedzy ukruytej w ciemnosciach.
To bardzo stare misterium zostalo rowniez znieslawione a jego elemety i symbole osmieszone. Wspolczesnie jest wykorzystywane jako elemet kontaktu ze strona demoniczna. Ale jak uslyszales liczy sie intecja wykorzystywania symboli, a nie ich pierwotne znaczenie.
Kazdy symbol mozna przewartosciowac i energetycznie skierowac w inna strone. Przykladem tego jest sfastyka z ramionami skierowanymi zgodnie ze wskazowkami zegara.
Hitler wykorzystijac ten symbol negatywnie przewartosciowal znaczenie. Obecnie ten wir zycia kojarzy sie ludziom ze zlem i smiercia.

Dokladnie to samo robi KK wykorzystuje stare symbole nadajac im swoje wspolczesne znaczenia.
Gwiazda 5 ramienna jest , byla i bedzie symbolem Venus - Lucyfera - Jutrzenki, oznacza 4 elemety polaczone miloscia. Jest najwiekszym symbolem zycia wiedzy i milosci.
Symbol M otoczony 12 -ma gwiazdami jest symbolem Kobiecosci Lucyferra - Jutrzenki Venus , KK odebral go Jej i podarowal Mari matce Jezusa. Przez wieki stara sie zniszczyc pierwotna wiedze na ten temat. Zmienia wartosc symbolu w swiadomosci ludzi ( robi to samo co Hitler, wykorzystywanie znakow dla wlasnej ideologji) , ludzie nieswiadomi wierza w ta informacje, poniewaz wczesniejszej nie znaja.

I jeszcze jedno nie mniej wazne to co prezetuje KK , nie jest kompletnym znakiem , to tylko jego czesc. Nie myslcie ze tak szybko i chetie przekaza wam cala wiedze. Chodzi o to zebyscie mysleli ze ja znacie, uzywali fragmetu znaku , ktory nie moze dokonac calosci zalozenia , bo jest nie pelny.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech

ps. Dodac do tego nalezy temat z forum Leszka;

http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=27.0

Wenus i pentagram - geometria piĂŞciokÂątnego cyklu Wenus.

Wenus i Ziemia kreÂślÂą na niebie pentagram - piĂŞcioramiennÂą gwiazdĂŞ. KaÂżdy z piĂŞciu wierzchoÂłkĂłw pentagramu wyznaczany jest przez koniunkcjĂŞ (dolnÂą) Ziemi i Wenus, ktĂłra ma miejsce raz na 584 dni. Oznacza to, Âże wyrysowanie wszystkich piĂŞciu wierzchoÂłkĂłw pentagramu trwa 2920 ziemskich dni (5 x 584 dni), czyli 8 ziemskich lat. W tym samym czasie Wenus obiega SÂłoĂące 13 razy.
DokÂładniejsze dane (do dwĂłch miejsc po przecinku):
http://www.astro.uni.wroc.pl/vt-2004/vt-mechanika.html


http://www.astro.uni.wroc.pl/vt-2004/vt-edukacja1.html
http://news.astronet.pl/news.cgi?606
« Ostatnia zmiana: Sierpień 14, 2009, 12:40:43 wysłane przez Kiara » Zapisane
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.059 sekund z 18 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

gangem phacaiste-ar-mac-tire ostwalia x22-team wypadynaszejbrygady