Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 01, 2024, 23:56:26


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 [3] 4 5 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Feng - Shui  (Przeczytany 52729 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #50 : Kwiecień 05, 2012, 09:14:53 »

Przyznaje uczciwie, ze ide kierunkiem oswiecenia. Ciesze sie moc poznawac. A kojarze sobie to wlasnie z Lucyferem, czyli tym, ktory niesie swiatlo.
I to ja bylabym tym "zlym" ptakiem, gdybym tego oficjalnie nie powiedziala.

Ale watek jest o feng-shui, wiec do rzeczy.

Ostatnio mialam okazje poodwiedzania paru z moich znajomych, ktorzy czy to "pobudowali sie", czy tez wyposazyli nowoczesne mieszkania. Dominuje styl wolnej przestrzeni. Kuchnie laczy sie z pokojem. Regaly wywala, pusto ma byc, oswietlenie LED i muza.
Aby zachowac reguly "gry" nalezy pamietac o ujarzmianiu szalejacej chi. Gdy dostanie przestrzen bedzie szkodzic. Trzeba jej to utrudnic, zwolnic tempo, poprzez stawianie przegrod. Dzis w architekturze wnetrz uzywa sie terminu funkcjonalnosc. Np. w kuchni powinno byc miejsce na wode, na gotowanie, na zapasy, i na odpoczynek. Tak samo nalezy podzielic pokoj, na czesci. Mnie osobiscie podobaja sie kolumny w pokoju, takie od sufitu do podlogi, ale to indywidualna sprawa.
Jak jest malo miejsca funkcjonalnosc laczy sie, np. widzialam ciekawe rozwiazanie lazienki i pokoju, ktorej czescia wspolny byla kabina na prysznic. Czyli siedzac na fotelu przed TV mozna ogladac "Big Brother" na zywo!:)

W feng-shui wszystko jest dozwolone, ale w harmonii, czyli w pewnym uporzadkowaniu. Chi ma plynac lagodnie, a nie rozbijac sie o sciany. W tym celu zaokragla sie katy mebli. Stol nie prostokatny, lecz owalny, polki zaokraglone - operuje sie lukami a nie prostymi. Wyglada to bardzo plynnie i ladnie.

Ostre przedmioty nie powinny byc kierowane w strone ludzi, sa to tzw. strzaly trujace (no chyba, ze sie chce komus kuku zrobic, ale nie radze, bo moga wrocic rykoszetem).

Wiele z osob piszacych na forum sprawia wrazenie intelektualnych osob, ktore lubia pracowac umyslowo.
Najlepsze miejsce ku temu jest w polnocno-wschodnim obrebie. Jesli akurat tam nie mozna wstawic biurka, to nalezy zadbac, aby bylo czyste, aktywne, np. oswietlone, kolorowe, ruch. Pobudza sile umyslowa.
//Sprawdzone! Uśmiech//
Zapisane
barneyos


Gawędziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #51 : Kwiecień 05, 2012, 12:22:50 »

...

Ostre przedmioty nie powinny byc kierowane w strone ludzi, sa to tzw. strzaly trujace (no chyba, ze sie chce komus kuku zrobic, ale nie radze, bo moga wrocic rykoszetem).
...


Każdy ostry i wklęsły kształt promieniuje radiestezyjnie energią negatywną, każdy zaokrąglony i wypukły kształt promieniuje pozytywnie.

Znacie ten przesąd ludowy, że nie powinno się siedzieć w narożniku stołu ? - To właśnie stąd się to wzięło !
Zapisane

Pzdr barneyos   Cool

----------------------------------
\"Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić\"
\"Im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mniej wiem\"
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #52 : Kwiecień 05, 2012, 12:58:45 »

W narozniku stolu nie powinny siadac kobitki, bo starymi pannami zostana:)

Te wklesle przedmioty, wazy, miski sa potrzebna, by wylapac chi. Np. ktos ma jakis bojler na wode w widocznym miejscu, niech pod nim miske pusta ustawi. Tak to trzeba pojmowac.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #53 : Kwiecień 05, 2012, 13:50:36 »

Myślę, że >barneyos< miał na uwadze bardziej nisze niż misy.
Co, jak zrobić jeśli masz już niszę w ścianie?
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
barneyos


Gawędziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #54 : Kwiecień 05, 2012, 15:41:01 »

Chodziło mi o typowe promieniowanie kształtu. Kula promieniuje na zewnątrz "+", ale jeśli przeciąć ją na pół i zbadać od środka, to będzie "-".

Ale całościowo będzie się to znosić na 0.

I to w środowisku jest normalne, np. każdy kamień ma swoją polaryzację Pn-Pd oraz góra-dół.

Dobrze zestrojony kamień Pn będzie miał w stronę magnetycznej N, a w górę promieniuje "+", do ziemi zaś odbija "-".
W ten sposób można badać i układać kamienie pod fundament (taką rolę spełniały kamienie węgiełne) oraz koniecznie przy budowie kamiennych kręgów.
Zapisane

Pzdr barneyos   Cool

----------------------------------
\"Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić\"
\"Im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mniej wiem\"
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #55 : Kwiecień 05, 2012, 16:06:53 »

Jaka role wg radiestetow pelnia kamienne kregi?
Bo to nie o te "kamienie" chodzi, lecz o forme. Jak w magii.

Dariusz jesli chodzi o nisze, to zakladam, ze jest to tzw. wneka w pokoju, czesto stawia sie tam lozko, czy jakies inne spizarnie etc.?
Wneka faktycznie nie jest przyjazna ukladowi. Bo zakloca harmonie. Sposob na to jest - oszukac "wneke" powiesic lustro (dosc znaczne), aby w ten sposob optycznie zwiekszyc przestrzen (bo jak juz wspominalam w innych wpisach, to o te przestrzen chodzi).
Mozna oswietlic, dodatkowo, wszystko co powiekszy ja optycznie, ale lustro najprosciej, bo oswietlenie choc mozna niezle zrobic, to jednak kabelki nadaja elektrosmog (to najwieksza sila pola! nie do wiary, nasze "niewinne" lampki).
Te nisze i wneki to tylko wieksze formy mis:), zbiorniki po prostu. Otworzcie szafki w regalach, tam dopiero sie nazbieralo!!!
Albo w szafie.
Wyobrazic sobie to mozna tak, jakby gesta jakas substancja (jak kisiel) oblepiala nas, w celu degeneracji. Ta lepkosc wchodzi wszedzie, do naszych cial tez (jak dor), gdy jestesmy w ruchu to ma problemy, aby nas dorwac:). Ale w miejscach statycznych, wnekach, szafach, pojemnikach itd. chowa sie i zostaje! Na to tez sa sposoby.
Nigdy nikt nie slyszal jak mebelki "trzeszcza"Uśmiech ?

We wnece nie powinno byc ciemno, ani zadnych kwiatow, ksiazek! Ale muzyke dac, radyjko, lub jakies dzwoneczki.
Zapisane
Astre
Gość
« Odpowiedz #56 : Kwiecień 05, 2012, 17:26:50 »


Nigdy nikt nie slyszal jak mebelki "trzeszcza"Uśmiech ?


Słyszał i to nie raz.
I w końcu się wkurzył, mebelki wyniósł na pole, wziął Karchera i pod ciśnieniem wlał wode we wszystkie zakamarki, wyschło i ... przestało trzeszczeć (hehe).
A mebelki trzeszczały, bo były zrobione z niezbyt suchego materiału, no tak jak schły to i ...trzeszczały.
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #57 : Kwiecień 05, 2012, 21:40:49 »

Woda ... moja Woda...
Ale do rzeczy. Wlasnie, bo to ten balast, ktory nie potrafi nawet najwyzej rozwinieta energia (nie lubie tego slowa).

POMOC W DRODZE!

Nie beda trzeszczaly, starczy pomyslec i ODSORTOWAC.

To co CHCESZ zatrzymac poloz po lewej stronie, a to co jest ci obojetne (i chcesz sie pozbyc, czyli nie zal) na prawo.

I juz CISZA w kartonie:)
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #58 : Maj 09, 2012, 20:44:23 »

Posty o kręgach z kamieni wydzieliłem jako niezależny wątek >>.
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
acentaur

Wielki gaduła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #59 : Maj 09, 2012, 20:49:27 »

Fair Lady,
<Dziekuje acentaur za wyjasnienie, a tak na chlopski (babski) rozum, to znaczy, ze ta piaskownica (krag kamienny, zapewniam, same glazy dookola) pobiera z ludzi swiadomie energie i kieruje ja gdzies (transformuje), czy wlasnie ma za zadanie nam >
raczej nie, oktawowana i wzmocniona przez rezonans energia sluzyla kaplanom, kierowana w kirunku przedmiotu
wplywala na niego a kierowana do ciala , leczyla je. Rozmieszczenie glazow oraz rodzaj materialu wplywa na czestotliwosc.
Nasze komorkowe DNS zachowuje sie jak typowy oscylator, posiada antene, jego czesci drgaja z rozna czestoscia.
pozdrawiam
 
« Ostatnia zmiana: Maj 09, 2012, 20:49:41 wysłane przez acentaur » Zapisane
Linda
Gość
« Odpowiedz #60 : Czerwiec 07, 2012, 10:45:33 »

 Uśmiech

Często przychodzi mi do głowy myśl ,ze dziś wiedza Feng Shui nie jest  już wystarczająca...?
Skoro wszyscy wiedzą jaki wpływ a naszą istotę ma życiodajna energia chi,to dlaczego mamy wykorzystywać materię w postaci różnych materialnych przedmiotów ,by ją  ukierunkować.
Nie lepiej użyć koncentracji ,świadomości, by odpowiednio ją wykorzystać dla naszego dobra.
Wielkie dzięki za to ,ze wiele wieków temu zwrócono uwagę na formę tej energii i rozpoczęto badanie jej przepływów .Dzisiaj jednak kiedy istota energoinformacyjna człowieka nie pozostawia żadnych wątpliwości ,można korzystać z bardziej uniwersalnych metod zarządzania energią.Po co wykorzystywać do tego materię .Człowiek otrzymuje energię nie tylko z Kosmosu ale też z Ziemi.
Dlatego w ciele energetycznym człowieka istnieją dwa główne potoki zasilające .Jeden schodzący,zasilający energią Kosmosu ,drugi wschodzący ,zasilający energią Ziemi. Jeden związany z wdechem , drugi z wydechem. Bardzo dobrze metody wzmacniania tych potoków opisane są w książce DEIR. Bez prawidłowego przepływu energii w tych potokach nie ma mowy o żadnej pracy z energią. Odpowiednie zarządzanie tą energią , pozwala na budowanie szczęśliwego życia na każdej płaszczyznie . Czyli znowu kłania się powiedzenie "zacznij od siebie" a energia otaczająca cie także się zmieni .Wiele metod jest w dostępy sposób opisanych w książce DEIR.
Mamy naprawdę ogromne możliwości w sobie ...Feng shui dzisiaj stało się trochę niepraktyczne.
Możemy sobie odpowiednio urządzić dom ,biuro....ale nam potrzeba ochrony energetycznej cały czas. Czasy się zmieniły i jakość energii nas otaczającej tez.  Na niekorzyść oczywiście.
Myślę więc , ze trzeba uczyć sie samemu generować jak najlepszą energię i wypełniać nią przestrzeń oraz nie dopuszczać do swojej przestrzeni negatywnej energii innych. Są dziś na to sposoby prostsze niż Feng Shui..Feng Shui natomiast jest dla wielu wiedzą łatwiejszą do  zaakceptowania niż wiedza zawarta w  np DEIR . Uśmiech
Muszę przyznać ,ze o Feng Shui wiem mało...wiec to tylko takie pierwsze wnioski ,które nasuwają się po przeczytaniu Waszych postów. Mogę sie wiec mylić..Sama nie potrafię określić wyższosci Feng Shui nad innymi metodami zarządzania energią. Uśmiech Uśmiech

Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #61 : Czerwiec 07, 2012, 11:22:40 »

Nie wazne jest jaka metode wybierzemy, wazne jest, ze zacznie sie cos czynic, taki pierwszy krok. Dla kazdego inna droga, a cel w rezultacie taki sam.
Pisalam o tym juz tu na watku, ze ta wiedza Feng-Shui jest okrutnie naginana (jak inne dziedziny rowniez) w celu zarobku, ktos cos liznie bez zrozumienia i nadaje dalej trzaskajac kasiore, jak to sie mowi.
Analizowalam wiele stron w roznych jezykach, owszem roznorodnosc ogromna, ale tresci rozmyte.
Niektorzy scwanili sie do tego stopnia, ze organizuja platne kursy i rozdaja certyfikaty na ten temat.
Przeciez nie o swistek papieru tu chodzi, lecz o poznanie narzedzi, dzieki ktorym mozna sobie poprawic samopoczucie i osiagniecie celow, wzmocnic sile wewnetrzna.
Feng-Shui to rodzaj nawigacji (lawirowania) pomiedzy wlasnie tymi silami, kosmicznymi i ciagle wytwarzanymi. Bo wszystko zyje i "oddycha" nie tylko my, lub inaczej ujmujac wszystko jest sztuczne i my tez.
Dlaczego lepiej czujemy sie w posprzatanym pomieszczeniu niz na kupie gnoju? Bo namacalne. I oto chodzi, aby uprzatnac. A na to sa reguly. I niektorzy je znaja, np. architekci (planowanie przestrzenne). Bo gor nie da sie poprzestawiac, rzeki plyna w jedna strone, morza szumia i faluja. I to jest pierszy punkt do nauki Feng-Shui, aby zapoznac sie z najblizszym otoczeniem.

Jest to nauka bardzo skomplikowana, ale zawiera calosc. Nie ma nic innego.
Bledy adepci popelniaja (zreszta i w innych dziedzianach tez), ze chca poznac "wszystko" od razu, a tu sie nie da, poznanie przez cierpliwosc. Learning by doing.
Apropos j. angielskiego przypomina mi sie schemat (uczylam kiedys tego jezyka). Przychodzili uczniowie dorosli i dzieci, i zawsze pytali z jakich ksiazek uczy sie najlepiej. Obkupili sie w materialy i ... koniec.
Tak samo jest z tym Feng-Shui. Trzeba najpierw poprobowac, aby moc ocenic.
Bo wiedza ta jest tak samo jak jest powietrze, ziemia, woda, ogien i inne elementy. W ciaglym ruchu i w ciaglej wymianie falowej.

Czesto wspomina sie o sile "chi". A malo wiadomo o jej odwrotnosci o "sha".
Ja osobiscie bardziej pracuje z "sha", bo to ten cien, o rownej sile do chi, ale dziala jak hamulec bezpieczenstwa.

Zapisane
Linda
Gość
« Odpowiedz #62 : Czerwiec 07, 2012, 12:36:34 »

 Uśmiech Uśmiech
Cytat: Fair Lady
Nie wazne jest jaka metode wybierzemy, wazne jest, ze zacznie sie cos czynic, taki pierwszy krok. Dla kazdego inna droga, a cel w rezultacie taki sam.


Jeżeli chodzi o jakieś małe przestawienie mebli ,dekoracje ,które mogą pomóc w jakiś sposób w ukierunkowaniu przepływu energii  to ...ok.Czemu tego nie zastosować? Dawniej było wiecej mozliwości stosowania tej wiedzy.W dawnych Chinach wszyscy budowali domy po konsultacji z 
geomantą...A dziś, czy kazdy ma mozliwośc mieć dom z dobrym feng shui? .Liczy się .cena działki ,bliskość do centrum miasta, odległość do pracy,szkoły.  Czy dziś ktos patrzy na sztukę geomancji, na harmonię pomiędzy tym co stworzył człowiek ,z tym co stworzyła natura? A właśnie to wydaje mi się podstawą Feng Shui. I właśnie to mam na myśli...że dziś jest nawet wygodniej stosować inne metody... Swiat staje się coraz bardziej ograniczony

Cytuj
Dlaczego lepiej czujemy sie w posprzatanym pomieszczeniu niz na kupie gnoju? Bo namacalne. I oto chodzi, aby uprzątnac.

Masz rację...ale jest takie powiedzenie...nie sprzątaj jeśli coś nie jest brudne....włąsnie są metody ,(oczywiscie nie chodzi tu o poziom fizyczny) ,które powodują ,ze nie ma czego sprzatać... : Mrugnięcie Mrugnięcie
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #63 : Czerwiec 08, 2012, 11:15:10 »

Jak nie ma sie juz czego sprzatac, to jest sie poza wymiarem. Ja jeszcze mam cala mase. Bo to wlasnie jest to rzutowanie materialnego swiata na duchowy. Poprzestawianie przedmiotow:), zmienia przeplyw chi i sha. I albo nam sprzyja albo nie.
Geomancja jest niezmiernie wazna, tylko pomijana (niekiedy celowo zaslaniana, aby szkodzic). Od lat juz obserwuje rozwoj miast. Np. ostatnio modne sa wielkie centra handlowe, sklepy, restauracje, fontanny, uslugi itp. itd. Wszystko pod kopula szklana, z ochrona, kamerami, sztucznymi kwiatami (czasem sa prawdziwe). Dobry geomanta od razu zauwazy, ktore obiekty uznaly zasady feng-shui, a ktore nie. Ja odbieram to cialem, czuje, emanuje albo mila, albo drazliwa energia.

Z nauka geomancji jest tak jak z kazda inna wiedza. Pamietam raz wyslano mnie w delegacje do mowiac krotko "zadupia" okrutnego. Hotelik nedza! do kwadratu, ja otrzymalam apartament, byla toaleta! Zimno jak diabli, wiec weszlam w plaszczu i butach pod koldre, wiekszosc czasu tak przelezalam, koszmar. Rano zas o 4 juz obudzily mnie promienie sloneczne prosto w oczy. Nigdy nie widzialam, ze slonce moze tak intensywnie swiecic o tej porze:) Potem byl tylko cien, zimno i chlodno. Skomentowalam to ze znajomymi i powiedzieli mi, ze mialam pokoj z oknami na wschodnia strone.
Od tej pory zawsze zwracam uwage na strony swiata. Od czegos trzeba zaczac;)
Zapisane
Linda
Gość
« Odpowiedz #64 : Czerwiec 09, 2012, 07:10:04 »

 Uśmiech Uśmiech

Fair Lady
Cytuj
Czesto wspomina sie o sile "chi". A malo wiadomo o jej odwrotnosci o "sha".
Ja osobiscie bardziej pracuje z "sha", bo to ten cien, o rownej sile do chi, ale dziala jak hamulec bezpieczenstwa.

Mam w domu długi korytarz,który może być żródłem energii sha..Co zrobić aby zrównoważyć tą energię, tak by nam sprzyjała?  Uśmiech
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #65 : Czerwiec 09, 2012, 08:46:17 »

Czesty problem. Ogolnie powiem optycznie powiekszyc, oswietlic swiatlem cieplym (pomaranczowym, nie zalowac na fikusnosci). Lustra daja dobry efekt. W takich "tunelach" chi przelatuje zbyt szybko, trzeba ja uspokoic i zatrzymac, jesli jest miejsce postawic dzban (amfore) mise jakas, aby mialo wglebienie. Drzwi sa wazne. Od zewnatrz i od wewnatrz. Chinczycy maluja na czerwono.

Wazne tez jest, po ktorej stronie sa drzwi wejsciowe. Bo wchodzac otwierasz nowy portal.
Zapisane
Linda
Gość
« Odpowiedz #66 : Czerwiec 09, 2012, 09:23:30 »

 Uśmiech

Pomalować drzwi na czerwono raczej się nie odważę...Natomiast rozumiem ,ze światło w korytarzu powinno byc jak najczęściej zapalone... Uśmiech  Bo jeśli tak to ja mam chyba podświadomie zakodowany zwyczaj nie gaszenia światła ...i to nie tylko w korytarzu...Zbiera mi sie za to czesto od domowników...A moze ja  mam tylko podświadomie zakodowane zasady Feng Shui. Chichot Chichot
 
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #67 : Czerwiec 09, 2012, 10:12:49 »

O to wlasnie chodzi, aby sluchac tego glosu wewnetrznego. Zapewne przeszkadza Ci "korytarz" bo ciemny i dlugi i probujesz zmienic go. Dobrze tak. Oswietlenie jest wazne. Wielka sztuka jest oswietlic pomieszczenie prawidlowo. Ja proponuje scienne zamiast sufitowego i to w wielu miejscach.
Ciekawe jest tez, czy po wejsciu z drzwi glownych skreca sie na lewo, prawo, czy idzie prosto. Bo tedy wlasnie wlatuje chi.
Ja dla przykladu mam taki korytarz z pietra, mieszkam na koncu i trzeba przejsc ta rura, a ze sasiedzi rozni sa, to powiesilam na drzwiach pakue z wypuklym lusterkiem w celu odstraczenia zlych wplywow z zewnatrz, czy cos pomoglo? nie wiem, ale nie zaszkodzilo!

Jesli chcesz tanim kosztem cos tam zmienic to pamietaj, ze wprowadz 5 elementow do pomieszczenia. Drzewo, ogien, ziemia, metal i woda. Moga byc rysunki tych elementow. Dla przykladu: ogien to oswietlenie, ziemia, kwiaty, metal jakies stojaki, czy haczyki w garderobie, woda, to morze byc obraz z motywem rzeki, albo jakies akwarium, czy nawet woda w rurach! Zalezy od ustawienia calosci.

//Zapalanie swiatla na korytarzu moze byc rowniez spowodowane checia podwyzszenia swoich wibracji (taki rodzaj jedzenia energetycznego)Mrugnięcie// 
Zapisane
Linda
Gość
« Odpowiedz #68 : Czerwiec 09, 2012, 13:10:32 »

 Uśmiech
Cytat: Frei Lady
//Zapalanie swiatla na korytarzu moze byc rowniez spowodowane checia podwyzszenia swoich wibracji (taki rodzaj jedzenia energetycznego)Mrugnięcie

Masz rację....Tak napewno jest  ..nienawidzę ciemności...lubię dużo światła.Jak powiedziałam dzisiaj ,żeby nie gasili światła w korytarzu, bo się karmię  w te sposób energetycznie,  to usłyszałam..."jak dostaniesz rachunek to zmądrzejesz" Chichot Chichot Chichot To co mam głodować? Chichot

Zapisane
barneyos


Gawędziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #69 : Czerwiec 09, 2012, 13:41:45 »

 Głodówka oczyszcza !   Zły
Zapisane

Pzdr barneyos   Cool

----------------------------------
\"Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić\"
\"Im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mniej wiem\"
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #70 : Czerwiec 09, 2012, 21:42:00 »

Wampirkiem jestes...Uśmiech nigdy nie bedziesz glodna°°

------------------------------

Rodzina zauwazyla,,, cos, co nie gra:)
Zapisane
Linda
Gość
« Odpowiedz #71 : Czerwiec 10, 2012, 07:51:47 »

 Uśmiech
Cytuj
Wampirkiem jestes...Uśmiech nigdy nie bedziesz glodna°°

Tym razem nie trafiłaś... Chichot  Cały czas jestem głodna. Chichot Tyle energii tracę próbując zrozumieć to o czym piszesz,,ze muszą to jakoś uzupełnić...A i tak prawidłowo interpretuję jakieś 10 % Smutny Smutny

Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #72 : Czerwiec 10, 2012, 09:55:46 »

Swiatlo ochrania, ogrzewa ale takze zywi (karmi).
Nie wiem dlaczego, ale ja wlasnie na korytarzu wylaczam zawsze swiatlo, w lazience siedze w polmroku, nie lubie zupelnej ciemnosci, ale te zarowy z sufitu dzialaja na mnie denerwujaco. Moj tato np. nie zje bez pelnego oswietlenia, musi widziec dokladnie co ma na talerzu:)
Inni czlonkowie rodziny ustawiaja swiece na stole (niekiedy az do przesady). Moja mama swiec nie pali, bo kojarza jej sie z cmentarzem.

I o czym to swiadczy? Ze kazdy swiatlo pragnie otrzymac w inny sposob, bo to naturalna tesknota, do ciepla slonecznego, matki-protektorki.
Dzis mamy palete LED, zmieniaja sie kolorki jak w teczy i rozmawiajac z innymi kazdy w innych barwach czuje sie dobrze, nie tylko w fioletowych:)

Do Lindy: zapewne lubisz fiolet, te swiatelka, ktore obsluguja urzadzenia automatyczne, sygnalizacyjne, audio-video itp.
Ustaw lampke z tym zrodlem, a poczujesz przyplyw energii.
Zapisane
Przebiśnieg
Gość
« Odpowiedz #73 : Czerwiec 11, 2012, 15:18:27 »

Fair Lady
Cytuj
Swiatlo ochrania, ogrzewa ale takze zywi (karmi).
Nie mam zamiaru bawić się w osądy odnosnie Lindy bo toć zawsze w takich wypadkach włącza się intelekt  Duży uśmiech
Na bazie własnych doświadczeń powiem tylko, że w czasach moich dziecinnych, różni z astralu itd próbowali nawiązywać ze mną kontakt.
Cóż nie było komu mi wytłumaczyć co i jak
I miałem ,,wesoło" w nocy szczególnie koło północy Duży uśmiech
Oczywiście zacząłem palić nocną lampkę i to na jakiś czas pomagało.
Jak tatuńcio mnie naszedł i zdecydowałem się na szczerą rozmowę to zaprosił swojego kuzyna zielarza do domu ...
Później do tzw kontaktów przyzwyczaiłem się i światła nie włączałem
Stwierdzam też, że światło - ciepło dodaje otuchy.
Niweluje trochę lęk u osób wrażliwych.
Cytuj
Do Lindy: zapewne lubisz fiolet, te swiatelka, ktore obsluguja urzadzenia automatyczne, sygnalizacyjne, audio-video itp.
Ustaw lampke z tym zrodlem, a poczujesz przyplyw energii.
Nie moja to dziedzina kolorki, ale mając podstawową wiedzę na ten temat stwierdzam, ze Teraz fioletu można użyć jako barwy ochronnej.
Zwyczajnie się nią ochronić a to co niepokoi wysłać tam gdzie pieprz rośnie  Duży uśmiech
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 11, 2012, 15:19:28 wysłane przez Przebiśnieg » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #74 : Czerwiec 11, 2012, 15:29:58 »

Jak dla mnie barwą "ochronną " inaczej ukazującą prawdę nadawanego obrazu jest tylko i wyłącznie czyste przezroczyste światło. Każda inna barwa zniekształca wiedzę na temat przez dominację swojej barwy lub zmienia przekazywane treści działając na odpowiednie receptory w mózgu.
Inaczej mówiąc "chroni" tylko prawdziwa wiedza, a ona nie bywa zniekształcana nienaturalnymi barwami.

A z drugiej strony tam gdzie jeszcze istnieje strach nie dopłynie nigdy prawdziwa 100% informacja , on ją zablokuje tworząc pokraczne wyobrażenia o niej.
Zatem wiedza to czyste jasne i przezroczyste światło nigdy jakieś barwy zastępcze usypiające świadomość przed napływem informacji.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 5 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.051 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

lodux doggis hobbit lolwfpolska nawijka