Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Marzec 29, 2024, 10:15:44


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 [2] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: ZAHI HAWASS :)  (Przeczytany 28161 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Thotal
Gość
« Odpowiedz #25 : Kwiecień 18, 2011, 08:10:27 »

Ciąg dalszy Hawasu (hałasu) Mrugnięcie


Zahi Hawass znów w opałach
Opublikowano: 18.04.2011 | Kategorie: Wiadomości ze świata

Słynny egipski Minister Starożytności Zahi Hawass znów wyleciał z posady!

Na razie informacje są nieco mgliste i pochodzą z egipskich stron internetowych (Al-Ahram) a także z Agence France Press. Wynika z nich, że Zahi Hawass został podany do sądu pod zarzutem wpływania na decyzje sędziów w przeszłości w sprawach dotyczących własności ziemi w Egipcie. Kiedy Hawass był potężnym Ministrem Starożytności i jednym z najważniejszych ludzi w Egipcie, użył swoich wpływów aby przekonać sąd aby pozbawił pewną osobę praw do posiadania prywatnego kawałka ziemi dlatego, że znajdowały się na nim starożytne monumenty. Hawass argumentował, że wszystko co świadczy o antycznej kulturze Egiptu nie może należeć do pojedynczych ludzi a do całego narodu egipskiego.

Jednak jak wiadomo czasy gwałtownie się zmieniły i Zahi Hawass ponownie znalazł się pod wozem. Nie zapomniano mu jak się okazuje tego wydarzenia gdy pozbawił kogoś – dziś z pewnością wpływowego – rzeczonego kawałka ziemi z monumentami. Tamtą decyzje zasądzono ponownie i tym razem to Hawassa uznano winnym nadużywania swojego stanowiska. Sąd Kryminalny w Gizie uznał go tym razem winnym i skazał na… rok ciężkich robót i grzywnę w wysokości 10 000 egipskich funtów (1600 dolarów). Oznacza to także zwolnienie go ze stanowiska Ministra Starożytności jakie przyjął zaledwie 2 tygodnie temu z rąk premiera Essama Sharafa.

Wykonanie wyroku powstrzymano do czasu rozpatrzenia przez sąd apelacji Hawassa.

Zahi Hawass zamieścił na swoim blogu własny opis wypadków. Wynika z niego, że sprawa dotyczy jakiegoś przetargu na księgarnię i niekoniecznie pokrywa się z tym, co podały agencje informacyjne. Czy Zahi Hawass coś ukrywa i nie mówi pełnej prawdy? Czy może to agencje celowo rozdmuchują plotki na temat słynnego egiptologa? Z pewnością wkrótce wszystkiego się dowiemy.

Oto wyjaśnienie Zahiego Hawassa:

„Muszę niezwłocznie poinformować świat, że wieść o moim pójściu do więzienia jest kompletnym nieporozumieniem.

W zeszłym roku zbieraliśmy oferty od rozmaitych firm, które chciały prowadzić księgarnię w Muzeum Egipskim. Istnieje osoba, która wynajmowała księgarnię wewnątrz Muzeum. Chciała ona powstrzymać przetarg wierząc, że dzięki temu utrzyma swój kontrakt. Osoba ta wystosowała pozew sądowy w Sądzie Kryminalnym w Agouza w Kairze po to by zatrzymać przetarg. Sprawa została wytoczona przeciwko Sekretarzowi Generalnemu Najwyższej Rady Zabytków Starożytności (SCA) (którym był Zahi Hawaas przyp. red.) – nie przeciwko mnie osobiście lecz funkcji jaką pełniłem w tamtym czasie.

Jednak zanim sprawa ta została rozpatrzona przez sąd, przetarg zakończył się w końcu maja 2010 r. i Najwyższa Rada Zabytków Starożytności (obecnie Ministerstwo Zabytków Starożytności), wybrała firmę Egyptian Sound and Light Company aby prowadziła księgarnię. Krótko po tej decyzji odbyła się rozprawa sądowa na początku czerwca i przedstawiciel SCA nie miał czasu aby pokazać ewidencję, że przetarg został zakończony. Dlatego sąd podjął decyzję, że przetarg ma zostać zatrzymany. Jednak było już na to za późno.

Osoba ta jednak nadal chciała osiągnąć swój cel i kontynuowała atak przeciwko mnie w sądzie. W listopadzie 2010 r. sąd wydał decyzję o mojej niewinności dlatego, że jako Sekretarz Generalny SCA nie zarządzałem sprawami prawnymi w SCA, co leżało w tamtym czasie w gestii Ministra Kultury. Ale to nie wystarczyło tej osobie, która ponownie podała sprawę do sądu, z uzasadnieniem że posiada ona ewidencję wykazującą że to ja zarządzałem sprawami prawnymi a w tamtym czasie SCA nie miała prawnego reprezentanta obecnego w sądzie. Sąd podjął obecnie decyzję, że ja jako szef SCA zostaję skazany na rok więzienia. Tak działa sąd w Egipcie i nie ma nic szczególnego w tym, że szef organizacji dostanie taki jak ten wyrok. Kiedy sąd orzeka w ten sposób, oskarżony (w tym przypadku ja jako Sekretarz Generalny SCA w tamtym czasie), ma określoną ilość czasu aby odwołać się od decyzji sądu.

Jutro (dziś?) szef Departamentu Spraw Prawnych przy Ministerstwie Starożytności uda się do sądu by wystosować apelację. Przekaże on ewidencję, że przetarg na księgarnię został zakończony przed pierwszym wyrokiem sądu i dlatego nie można było zatrzymać nakazanego przez sąd przetargu. Zakończyliśmy przecież cały proces przetargu przed decyzją sądu! Jestem absolutnie pewien, że wkrótce zostanę oczyszczony z zarzutów i dlatego chcę powiedzieć wszystkim, żeby się o mnie nie martwili. Szanuję prawo mojego kraju a także decyzję naszego sądu. Zamierzam przeprowadzić całą tą sprawę wyłącznie przy udziale egipskiego systemu prawnego. Nic nie zdoła odwrócić mojej uwagi od ochrony dóbr Egiptu.”

Opracowanie: Chris Miekina
Na podstawie: Al-Ahram, Agence France Press, www.drhawass.com
Źródło: Nowa Atlantyda

Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #26 : Kwiecień 18, 2011, 10:16:55 »

Spokojnie, poczekamy, zobaczymy. Dziwi mnie jedynie uciekanie Hawassa za stanowisko, jako bezosobowe - jakby to fotel miał odpowiadać bo to on podejmował decyzje a nie człowiek z krwi i kości. Dziwi, ponieważ nagle się od niego odcina, że niby szef SCA to... nagle nie on... A wcześniej... pławił się tym stanowiskiem.
Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #27 : Kwiecień 18, 2011, 10:32:03 »

Takich duchow bedzie jeszcze wiecej.
Zapisane
barneyos

Gawędziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #28 : Kwiecień 18, 2011, 11:41:17 »

ALoha !!!

obaczym, obaczym.

Niemniej jednak jeśli ZH kadzi, to robi to umiejętnie, bo jego opis jest dosyć logiczny. Ale trza pamiętać, że tam jest stan wojenny albo wojna, czyli sprawiedliwość sprawiedliwością a prawo może być nie całkiem "po naszej stronie" (czyli ZH).


Zapisane

Pzdr barneyos   Cool

----------------------------------
\"Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić\"
\"Im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mniej wiem\"
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #29 : Kwiecień 18, 2011, 12:28:06 »

W Egipcie rozni ludzie i politycy maczali swoje palce. Byli rosjanie, amerykanie, francuzi, niemcy i inni. Kazdy cos wywiozl, przemycil splondrowal. Tylko biedny narod cierpial biede i bedzie dalej cierpial.
Zapisane
krzysiek
Gość
« Odpowiedz #30 : Kwiecień 22, 2011, 20:17:22 »

A ja to bym Zahiemu zaświecił lampą po oczkach i zapytał nie o księgarnię, tylko o to, co odkrył głęboko pod gizeńskim płaskowyżem, dokąd doszedł penetrując pionowy tunel w grzbiecie Sfinksa, dlaczego wstrzymał dalszą penetrację "szybów wentylacyjnych" w Wielkiej Piramidzie, czy dotarł do grobu Ozyrysa penetrując tajemniczy tunel odchodzący bodaj od "niedokończonej komnaty" w tym smym obiekcie, itd., itp.

Myślę, że nie jest możliwe, by działał w tych miejscach samotnie, co oznacza, że jest w tym pięknym i tajemniczym kraju "Grupa Trzymająca Informacje Tylko dla Siebie". A fe!  Duży uśmiech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #31 : Lipiec 22, 2011, 21:14:49 »

Archeologia i polityka czyli niezatapialny Zahi
20 lip 2011



Zahi Hawass powinien dostać się chyba do Księgi Guinessa za wytrwałość. Mieli rację ci, którzy przewidywali, że o egipskim ministrze starożytności jeszcze usłyszymy. Zresztą nie trzeba było na to wcale długo czekać. Wystarczył jeden dzień, aby egipski premier Esssam Sharaf poprosił Zahiego o pozostanie na stanowisku. Nie oznacza to jednak bynajmniej powrotu do łask lecz raczej brak kogoś innego o odpowiednich kwalifikacjach, pozwalających piastować ten urząd. W ostatnią niedzielę powołano co prawda na stanowisko nowego ministra starożytności Abdela Fataha El Banna – z kairskiego uniwersytetu – lecz sprzeciwili się temu pracownicy ministerstwa. I to właśnie otworzyło Zahiemu nieoczekiwaną drogę powrotu.

...

http://nowaatlantyda.com/2011/07/20/archeologia-i-polityka-czyli-niezatapialny-zahi/
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #32 : Listopad 21, 2011, 21:34:27 »

Egipt może celowo ukrywać istnienie odkrytej starożytnej biblioteki

Od ponad pół roku w internecie pojawiają się doniesienia na temat możliwości ukrywania przez Egipcjan odkrycia słynnej Komnaty Zapisków ( Hall of Records). Ta legendarna biblioteka miała zawierać wiedzę budowniczych piramid w Egipcie. Niektórzy badacze twierdzą, że w konspirację zaangażowany jest Rząd Egiptu i słynny Zahi Hawass.
Pogłoski o odnalezieniu legendarnej biblioteki obiegły cały świat. Rząd egipski oficjalnie zaprzeczył, że taki budynek lub pomieszczenie został odkryty. Wielu badaczy, w tym archeologów, twierdzi, że komnatę odkryto, ale utajniono to ze względu na jej zawartość i jej możliwy wpływ na znaną nam historię Starożytnego Egiptu.
Według legendy potwierdzonej przez znane medium, Edgara Cayce, Komnata Zapisów składa się z trzech komór rozproszonych po całym świecie. Znajduje się tam spisana cała brakująca historia rodzaju ludzkiego dotycząca cywilizacji Atlantydy.
Według wizji Caycego jedna z komór znajduje się pod jedną z łap Sfinksa, druga jest gdzieś na półwyspie Jukatan a ostatnia na zaginionej Atlantydzie, która jest prawdopodobnie na zatopiona w oceanie.
Każda komora miałaby zawierać zestaw informacji o historii zaginionego kontynentu wraz z informacjami o każdym z mieszkańców żyjących na legendarnej wyspie. Edgar Cayce podczas jednej z wizji powiedział, że kilka wielkich rodów Atlantów przetrwało zagładę i udało się w kilka miejsc na globie takich jak dzisiejszy Egipt lub Meksyk.
Cayce twierdził, że Atlanci chcieli zachować pamięć o swoim narodzie i dlatego szczegółowe informacje umieszczono w swoistych kapsułach czasu.
Dlaczego Egipt miałby chcieć ukrywać takie doniosłe odkrycie? Głównym powodem może być to, że wskazywałoby ono, iż cywilizacja egipska nie rozwinęła się samodzielnie. Ta zmiana w myśleniu mogłaby sprawić, że kultura starożytnego Egiptu utraciłaby na prestiżu a autorstwo niesamowitych monumentów jak Wielkiej Piramidy, byłoby kwestionowane.
Warto zadać pytanie na temat dowodów istnienia Komnaty Zapisów w Egipcie. Pierwszy ślad świadczący o tym, że nie jest to tylko wytwór marzenia sennego Edgara Cayce pojawił się około 20 lat temu, gdy poszukiwania z wykorzystaniem technologii radarowych wykazały dziwną anomalię właśnie w okolicy łapy Sfinksa.
Ujawniono wtedy coś, co mogło być mityczną komorą i to w miejscu dokładnie wskazywanym przez słynne medium. Drugi dowód na istnienie komory to sieć jaskiń i tuneli, które działają na całym płaskowyżu w Gizie. Jaskinie są podobno, pod co najmniej dwoma z dużych piramid w kompleksie w Gizie oraz mają połączenie z prawą częścią spodu Sfinksa. To właśnie w tej jaskini ma znajdować się komora z informacjami.
Więc czy Komnata Zapisów rzeczywiście została odkryta? A jeśli tak to czy usłyszymy o tym, co tam zostało zgromadzone?

Źródło: http://socyberty.com/social-sciences/conspiracy-egypt-and-zahi-hawass-covering-up-hall-of-records-discovery/
http://innemedium.pl/wideo/egipt-moze-celowo-ukrywac-istnienie-odkrytej-starozytnej-biblioteki
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
greta
Gość
« Odpowiedz #33 : Sierpień 05, 2012, 12:41:45 »

Ego Zahi Hawassa w niczym nie ucierpiało od czasu, kiedy został siłą odsunięty z wplywowej funkcji opiekuna egipskich starożytności 18 miesięcy temu, krótko po obaleniu prezydenta Hosni Mubaraka.

Zahi zwykł mówić:

    “Egipskie starożytności to ja!”

Ta pewność siebie służyła mu doskonale, gdy kontrolował skarby faraonów za czasów Mubaraka, zarządzając krytyczną dla egipskiej ekonomii Najwyższą Radą ds. Starożytności, dzięki której do kasy państwa wpływaly miliardy dolarów – głównie z turystyki i z zagranicznych wystaw. Człowiek, który sam siebie nazywał “egipskim Indiana Jones’em”, ma w dzisiejszych czasach znacznie mniej przyjaciół, od kiedy egipska rewolucja i skandale korupcyjne zmusiły go do porzucenia swojej lukratywnej funkcji. Demonstranci na Placu Tahrir wymachując jego fedorą a la Indiana Jones krzyczeli, że powinien zabrać kapelusz ze sobą i odejść.

Ku zaskoczeniu wszystkich Hawass (dziś mający 64 lata) na krótko powrócił do władzy, ale póki co, nie zjednał sobie zbyt dużego poparca w partii obecnego prezydenta Mohameda Morsi’ego – “Wolność i Sprawiedliwość”. Nad Zahim wciąż wisi wizja pociągnięcia go do odpowiedzialności, ale też nowy rząd Morsi’ego nie jest w stanie znaleźć nikogo, kto mialby podobne, złote dotknięcie jak Hawass. Jest to o tyle ważne, że stabilność nowej demokracji być może bedzie od tego właśnie zależeć.

Przed upadkiem Mubaraka w lutym 2011 r Hawass spedził ponad 20 lat pomagając Egiptowi wypromować swoje zabytki starożytności. Był on człowiekiem, który zorganizował wędrującą po świecie wystawe faraona Tutanhamona, odkrycie Doliny Złotych Mumii i wiele innych prjektów w czasie 9 lat sprawowania funkcji Seretarza Generalnego Najwyższej Rady Starożytności. Stał się łącznikem ze światem Zachodnim.

Prowadzona przez Hawassa agresywna promocja Egiptu często rozgrywała się w czasie tragedii, którymi umiejętnie wpływał na światową opinię publiczną kształtując jej wizję Egiptu. W 1998 r. po zamordowaniu 63 turystów w Luksorze, ponownie udostępnił do zwiedzania teren wokół Sfinksa zamknięty dla publiczności przez 10 lat. Od tego czasu zorganizował niekończącą sie paradę efektownych wystaw muzealnych na całym świecie, zaprojektowanych po to, aby zareklamować Egipt jako atrakcyjne miejsce podróży.

Nie wiadomo, czy pod jego nieobecność Egipt jest w stanie dokonać odpowiednich ekonomicznych zabiegów aby przyciągnąć turystów i czy miliardy oraz życzliwość świata jaką sobie zjednał Hawass powrócą, gdy jego nie będzie na stanowisku.

    “Był on w stanie stworzyć poprzez swoje kampanie reklamowe nowy obraz Egiptu, który zmobilizował miliony turystów”

– powiedzial Dieter Arnold, kurator egipskiej ekspozycji w Metropolitan Museum w Nowym Jorku.

    “Hawass posprzątał historyczne miejsca, zbudowal infrastrukturę i muzea, zorganizował wystawy zagraniczne i sprawił, że egipskie starożytności znalazły sie w centrum światowej uwagi”.

Przez lata turystyka była największym egipskim sektorem ekonomicznym. O ile cena bawełny jest zmienna i liczba statków przekraczających Kanał Sueski spadła przez światowy kryzys, o tyle turystyka okazała sie elastyczna. W 2009 zyski z turystyki spadły nieco o 2% by wzrosnąć w 2010 r o ponad 15%.

Jednak podczas pierwszych mięsiecy 2011 roku, kiedy prostesty pochłaniały Kair, stało sie jasne, że sama turystyka nie wystarczy aby utrzymać zdrową ekonomię. Wraz z wzrostem protestu ekonomia dostawała zapaści. Minister turystyki ogłosił, że zyski spadły o 1/3 do poziomu 8.8 mld w 2011 r., ale eksperci wskazali, że zniszczenia były znacznie większe. W dodatku do miesiecy niepokojów i destabilizacji Ministerstwo Turystyki uwaza, że wzrost nastrojów antyzachodnich i postawa islamskich ekstremistów dołożyła się do zmiany planów wielu ludzi chcących odwiedzić Egipt.

Wszechobecność Hawassa i jego dar do robienia sobie wrogów stworzył niechęć wśród jego współobywateli, ale pieniądze jakie wpływały dzięki niemu uciszały krytyków. w 2010 r. ok 14.5 mln. turystów odwiedzilo Egipt. Wielu z nich wyłącznie po to, aby odwiedzić historyczne miejsca. Miliardy które wydali były niezwykle ważne, podpierając rezerwy walutowe kraju i pozwalające zaspokoić podstawowe potrzeby takie jak import pszenicy.

W istocie Hawass był tym, który przynosił chleb na stół. To oczywisce pozwalało malować obraz Egiptu jako kraju przyjaznego turystom a także zakrywało rozmaite brutalne elementy rzeczywistości w tym kraju. Egipt Hawassa był Egiptem pramid i faraonów a nie społecznej, politycznej i ekonomicznej nierówności na ulicach Kairu. Zatrudniając Zachodnich entuzjastów jako asystentów przy swoich wielkich wykopaliskach, Hawass był w stanie skierować uwagę Zachodu z daleka od tektonicznych zmian w egipskim spoleczeństwie, które w końcu wypłynęły na placu Tahrir.

Oczywiscie nigdy nie skoncentrował się on w calej pełni na stworzenie z marki tylko dla Egiptu. Mocno pracował aby stworzyć markę dla samego siebie. Podczas wystawy Faraona Tutanhamona sprzedawano kopie jego fedory i planował on także stworzenie calej linii mody, reklamując koszule,

    “które miały przypomnieć surowe doświadczenie przy odkrywaniu starożytnych grobowców w Egipcie”.

Jego wielkim sojusznikiem była żona Mubaraka, korzystał on także z wielu okazji aby wzbogacić swoje prywatne konto. Hawas otrzymywał pensje w wysokości 200 tys dolarów rocznie jako badacz z ramienia Towarzystwa National Geographic, za organizowane przez niego odczyty kazał sobie placic po 15 tys. dolarów. Dodatkowo zarobił nieznaną sume na swoich książkach ( pojedyncza ksiażka pt. “Tajemnicza podróż: miłość magia i tajemnica życia faraonów” sprzedawana była po 4400 dolarów.) i na wystąpieniach w tv a także pensję za prace w egipskim rządzie. Spekulacje na temat bogactwa Hawassa stały się rodzajem sportu Egipcjan, sfrustowanych brakiem przejrzystości rządu Mubaraka. Jednak nawet ci, którzy widzą go jako chytrego dorobkiewicza przyznają, że są w stanie znow go zaakceptować jeśli sprawi, że miliardy dolarów znów zaczną płynąć do kasy państwa.

    “Nie będę zaskoczona, gdy Hawass znów zostanie ministrem”

powiedziała Nora Shalaby, egiptolog i polityczna aktywistka. Jeśli Hawass wróci będzie zawdzięczał to swojej charyzmatycznej wytrwałości i chęci nowego rządy do kompromisu w celu zabezpieczenia państwowej gospodarki. Słabością Hawassa jest to, że jest pozostałością po starym reżimie, ale w pewien sposob jest to także jego siła. Jest on znanym autokratą, który nie jest zainteresowany opinią publiczną a ktory posiada pasję to kreacji własnej osoby. O ile jego powrót byłby niepopularny politycznie, może być wskazany ekonomicznie.

    “Nigdy nie przestałem dbać i pracować dla egipskiej historii”

- powiedział Hawass.

na podst Huffington Post

http://nowaatlantyda.com/2012/08/03/gdzie-jest-zahi-hawass/
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #34 : Sierpień 05, 2012, 20:21:15 »

Cytuj
Egipt może celowo ukrywać istnienie odkrytej starożytnej biblioteki

Od ponad pół roku w internecie pojawiają się doniesienia na temat możliwości ukrywania przez Egipcjan odkrycia słynnej Komnaty Zapisków ( Hall of Records). Ta legendarna biblioteka miała zawierać wiedzę budowniczych piramid w Egipcie

Egipt jak Egipt.
Egipt jak już raczej sie podpiął ze swoim interesem pod zjawisko "ukrywania" (choć to niewłaściwa interpretacja).
Gdyby KTOŚ koniecznie wszem i wobec chcial ujawnić - Egipt nie miałby sposobności tego ukrywać.
Biblioteka jest dla LUDZI. A Tych na Planecie mniejszość.
Zapisane
Strony: 1 [2] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.071 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

naszemaluchy julandia panzerdivisiontiger schoolmonster radiomms