|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #1 : Styczeń 30, 2010, 06:55:28 » |
|
http://www.wiw.pl/astronomia/a-vanallen.aspjest wiele kontrowersji co do załogowych misji US na księżyc, ale "pasy Van Allena" chyba całkiem je obalają, amerykanie w ogóle coś rakiem wycofują się z eksploracji kosmosu, a przecież jeszcze nie dawno chcieli lecieć na Marsa,- i co teraz to najwyżej mogą lecieć do Afganistanu. Może to kryzys, a może całkiem coś innego o czym doskonale wiedzą że najbliższe lata to nie pora na loty w kosmos... PS. jeżeli się nie mylę to sami Chiny też zapowiedziały samodzielne wyprawy na księżyc i budowę stałej bazy- wkrótce.
|
|
« Ostatnia zmiana: Styczeń 30, 2010, 07:06:15 wysłane przez songo1970 »
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
Tenebrael
Gość
|
 |
« Odpowiedz #2 : Styczeń 30, 2010, 07:55:56 » |
|
A ja nie do koĂąca wiem, o co w zasadzie idzie. Fakt, byÂły kontrowersje odnoÂśnie tego, czy czÂłowiek wylÂądowaÂł na KsiĂŞÂżycu, to racja. Jednak nie przedstawiono Âżadnych dowodĂłw, ktĂłrych nie daÂłoby siĂŞ obaliĂŚ. Kilka z nich to np:
1. Flaga na filmie z KsiĂŞÂżyca jest rozpostarta, jakby wiuchaÂła, a na KsiĂŞÂżycu nie ma wiatru - zarzut gÂłupi, ktĂłry zostaÂł obalony prostym zdjĂŞciem z muzeum lotĂłw kosmicznych owej flagi. Flaga specjalnie ma w Âśrodku druty, aby moÂżna jÂą ustawiĂŚ w pozycjĂŞ "wiuchajÂącÂą" - po prostu dla lepszego efektu, i nikt tego nie kryÂł.
2. Dziwnie rzucane cienie przez astronautów - zarzut te¿ szybko oddalony, gdy okaza³o siê, ¿e (co równie¿ jest w muzeum) na Ksiê¿ycu mieli kilka lamp halogenowych do oœwietlenia terenu - st¹d cienie padaj¹ce pod ró¿nym k¹tem, nic specjalnego.
Tak wiĂŞc histeria "MoonFake'owa" zawiera wiĂŞcej tradycyjnych, raczej infantylnych teorii spiskowych, niÂż rzeczowych dowodĂłw.
A jeœli chodzi o to, ¿e Amerykanie siê wycofuj¹, to nic dziwnego. Po pierwsze, maj¹ kryzys, a badania kosmosu jak na razie s¹ zwyk³ym topieniem funduszy - nie da siê z tego wyci¹gaÌ zysków (a perspektywa zysków za 30-40 lat przy obecnym stanie gospodarki to za ma³o, by sk³oniÌ USA do ³aszenia siê na ten sektor rozwoju). Po drugie, o ile Bush mia³ osobowoœÌ ekspansywn¹ (podboje terytorialne, ekspansja kosmosu, etc), o tyle Obama, z tego, co zauwa¿y³em, skoncentrowany jest raczej na tu i teraz, na polityce wewnêtrznej i naprawie tego, co jest, a nie ekspansji.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #3 : Styczeń 30, 2010, 08:17:40 » |
|
dodam tylko jeszcze jedno, a sprawa by³a wa³kowana wielokrotnie- otó¿ chodzi o aparat marki bodaj¿e Kodak, który to zosta³ u¿yty do filmowania na srebrnym globie,- to by³ seryjny model bez modyfikacji, i tu rodzi siê pytanie jak nienaruszona klisza i ludzie przetrwa³a przelot przez pasy Van Allena i jak szlak jej nie trafi³ na ksiê¿ycu gdzie nie ma os³ony przed promieniowaniem kosmicznym jak to mamy na ziemi?   ??
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
chanell
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 3453
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #4 : Styczeń 30, 2010, 12:12:49 » |
|
CzeœÌ Tene  A jeœli chodzi o to, ¿e Amerykanie siê wycofuj¹, to nic dziwnego. Po pierwsze, maj¹ kryzys, a badania kosmosu jak na razie s¹ zwyk³ym topieniem funduszy - nie da siê z tego wyci¹gaÌ zysków (a perspektywa zysków za 30-40 lat przy obecnym stanie gospodarki to za ma³o, by sk³oniÌ USA do ³aszenia siê na ten sektor rozwoju). To po co twoim zdaniem bombardowali Srebry Glob  To przecie¿ ogromne koszty  Ludziom wcisnêli kit ¿e szukaj¹ wody .Widocznie odkryli tam coœ o czym my nie powinniœmy wiedzieÌ  a mo¿e doszli do wniosku ¿e lepiej budowaÌ schrony lub arki ,bo na Ksiê¿yc nie maj¹ wstêpu  Coœ tu strasznie œmierdzi ,nie s¹dzisz 
|
|
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
KsiĂŞga Koheleta 3,1
|
|
|
kot
Gość
|
 |
« Odpowiedz #5 : Styczeń 30, 2010, 13:58:30 » |
|
Kiedyœ wierzy³em,¿e byli ale zastanawiaj¹ce jest,dlaczego dziœ maj¹ takie trudnoœci,by polecieÌ? Gdyby czterdzieœci lat temu Ksiê¿yc zosta³ zdobyty(przypominam,¿e w tamtych czasach nawet kalkulatorów nie by³o a gdyby chciano komputer ze soba zabraÌ-to musieliby przyczepê za statkiem ci¹gn¹Ì)to w dzisiejszych czasach taki lot by³by codziennoœci¹,na któr¹ ju¿ nikt nie zwraca³by uwagi a jedynie na cel misji do wykonania. Myœlê,¿e nie chodzi tu o brak kasy ani o zaniedbanie tematu a o prawdê,której nie znamy. Na tej stronce znalaz³em ciekawostki dotycz¹ce pierwszego l¹dowania: http://prawda2.info/czlowiek_na_ksiezycu.html 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
 |
« Odpowiedz #6 : Styczeń 30, 2010, 14:17:37 » |
|
to jest lipa nie byli tam...a moze kogos wyslali ale napewno stamtad nie wrocil...jak przy zmienionej grawitacji (chyba 6 krotnie mniejszej) i braku atmosfery mozna tam bylo wyladowac a potem wystartowac? - to jest niemozliwe z dzisiejsza technika:) i ostatecznie jedno zasdnicze pytanie dlaczego nie zrobia jakis zdjec tej bazy ktora tam byla z hubla i nie pokarza co z nia teraz?  - tylko zastannawiaajace jest dlaczego wszystkie rzady na swiecie podtrzymuja ten mit nawet panstw rzekomo skloconych ze soba?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #7 : Styczeń 30, 2010, 14:29:14 » |
|
to jest lipa nie byli tam...a moze kogos wyslali ale napewno stamtad nie wrocil...jak przy zmienionej grawitacji (chyba 6 krotnie mniejszej) i braku atmosfery mozna tam bylo wyladowac a potem wystartowac? - to jest niemozliwe z dzisiejsza technika:) i ostatecznie jedno zasdnicze pytanie dlaczego nie zrobia jakis zdjec tej bazy ktora tam byla z hubla i nie pokarza co z nia teraz?  - tylko zastannawiaajace jest dlaczego wszystkie rzady na swiecie podtrzymuja ten mit nawet panstw rzekomo skloconych ze soba? mnie też to zastanawia, tak jak zastanawia fakt pogodzenia się państw które pozostają w stanie wojny(Rosja, Japonia), że o innych nie wspomnę w nadzwyczaj szybkiej budowie MKS,- jest coś co jest gorsze od wzajemnej wrogości na ziemi co skłania wrogów do współpracy i lojalności w zatajaniu prawdy- można tylko się domyślać co to jest- czego obawiają się najwięksi tego świata?  ?
|
|
« Ostatnia zmiana: Styczeń 30, 2010, 14:31:07 wysłane przez songo1970 »
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #8 : Styczeń 30, 2010, 19:26:07 » |
|
Amerykanie dysponowali wtedy ju¿ komputerami - z dzisiejszej perspektywy ich moc obliczeniowa by³a b. ma³a ale mieli. Nie musieli dlatego ci¹gn¹Ì ¿adnych przyczepek. Pierwszy komputer - za takowy mo¿na uznaÌ Z3 - powsta³ w 1941 czy 1942 roku. Pierwszy "nabiurkowy", seryjny kalkulator wypuœci³a firma Casio w 1957 r.
Dobrze jest zasiêgn¹Ì nieco informacji zamiast siê oœmieszaÌ. Ale w pewnych przypadkach jakoœÌ przekazywanych informacji jest jaka jest...
|
|
« Ostatnia zmiana: Styczeń 30, 2010, 19:26:27 wysłane przez arteq »
|
Zapisane
|
|
|
|
kot
Gość
|
 |
« Odpowiedz #9 : Styczeń 30, 2010, 19:55:16 » |
|
Nie oÂśmieszaj siĂŞ kolego napastliwoÂściÂą,gdy problem jest zerowej rangi. Jasne,Âże moÂżna sobie przeczytaĂŚ w necie informacjĂŞ,kiedy coÂś pierwsze byÂło i stroiĂŚ nafaszerowanego wiedzÂą bufona. Widocznie czytelnoÂśc mojego przekazu jest Tobie zbyt mglista i jak zwykle czepiasz siĂŞ,bo nic nie rozumiesz. W tamtych czasach nie byÂło ogĂłlnodostĂŞpnych kalkulatorĂłw i komputerĂłw i to chciaÂłem przekazaĂŚ. Projekty i obliczenia w tamtych czasach dokonywano "na piechotĂŞ",czyli posÂługujÂąc znajomoÂściÂą tabliczki mnoÂżenia i tak dalej. Szczytem wyposaÂżenia byÂła maszynka do dodawania i mnoÂżenia na korbkĂŞ.Korzystano z gotowych wyliczeĂą zawartych w tablicach matematycznych,stosowano suwak logarytmiczny. DziaÂłania te byÂły nieporĂłwnywalnie wolniejsze o tego,co dziÂś rozwĂłj techniki nam na talerzu podaje. To,Âże piszesz kolego o tych amerykaĂąskich komputerach-niczego w mojej wypowiedzi nie zmienia. WartoÂśc obliczeniowa tych komputerĂłw jest Âżadna-moÂże kolekcjonerska byÂłaby wiĂŞksza,wiĂŞc nie popisuj siĂŞ wiedzÂą zaczerpniĂŞtÂą przed chwilÂą z encyklopedii,Âże te komputery naszÂą cywilizacjĂŞ na KsiĂŞÂżyc zaprowadziÂły,podczas,gdy dzisiejsze nam takiej moÂżliwoÂści nie zapewniajÂą. 
|
|
« Ostatnia zmiana: Styczeń 30, 2010, 20:20:08 wysłane przez kot »
|
Zapisane
|
|
|
|
PHIRIOORI
Gość
|
 |
« Odpowiedz #10 : Styczeń 30, 2010, 22:08:51 » |
|
wadliwie sformulowane zagadnienie. Stad takie rozmyte odpowiedzi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #11 : Styczeń 31, 2010, 17:35:02 » |
|
Kocie, nikt Ci nie broni³ - wrêcz nawet zaleca³em - abyœ i Ty zdoby³ nieco wiedzy [z dowolnego Ÿród³a - z ksi¹¿ek, z neta, z opowieœci, czy z wyk³adów] zanim zaczniesz oœmieszaÌ siê pisz¹c bzdury. Otó¿ wbrew temu co zasugerowa³eœ udowodni³em, ¿e amerykanie dysponowali odpowiednimi œrodkami aby przeprowadziÌ niezbêdne obliczenia. Nie jesteœ w stanie wykazaÌ, ¿e moje informacje s¹ nieprawdziwe, wiêc tym samym zarzuty o wypisywaniu prze Ciebie bzdur s¹ zasadne, dlatego stosujesz swoje stare metody: w odpowiedzi zaczynasz siê miotaÌ i rzucaÌ epitetami - wyzywaÌ mnie od nafaszerowanych wiedz¹ bufonów, czyli jak zwykle. Dlaczego wyœmiewasz to, ¿e ktoœ chce zdobyÌ rzetelne informacje zamiast wypisywaÌ bzdury, którymi to chce podeprzeÌ wiarygodnoœÌ swojej opinii? Czy moimi przewinieniem jest to, ¿e lubiê zdobywaÌ rzetelne informacje? Dlatego jestem bufonem ¿e wykaza³em Twoj¹ ignorancjê? No i gdzie siê podzia³ Kot walcz¹cy o szacunek dla innych, wg. którego u¿ycie samego nazwiska w komentarzu jest brakiem jego okazywania? Wyzywanie od bufonów jest ju¿ jak najbardziej w porz¹dku?
Ale wracajmy do meritum tematu: Otó¿ udowodni³em równie¿ - wbrew temu co nadal uparcie klepiesz - ¿e kalkulatory zaczêto seryjnie produkowaÌ od 1957 r. W roku 1962 istnia³y ju¿ komputery wykonuj¹ce 1 milion operacji na sekundê - to trochê wiêcej ni¿ sugerowane bzdurnie przez Ciebie dostêpne technologie na korbkê... W Polsce pierwszy komputer - ODRA - wprowadzono do seryjnej produkcji w 1964 (!) roku. W 1965 roku wprowadzono minikomputer PDP -8 (ju¿ nie w Polsce) i udoskonalony DDP - 8 uwa¿any za pierwszy minikomputer produkowany masowo. Rozpoczêto te¿ seryjn¹ produkcjê komputerów cyfrowych zaliczonych do trzeciej generacji serii UBM - 360. W 1962 pojawi³ siê te¿ w USA pierwszy komputer analogowy zbudowany na obwodach scalonych, oraz klawiatury rejestrator danych na taœmie magnetycznej. W 1967 roku w USA rozpoczêto budowê komputerów hybrydowych na obwodach scalonych. W 1968 roku wykonano pierwszy minikomputer na uk³adach scalonych i pierwszego kieszonkowego kalkulatora elektronicznego.
WiĂŞc nie gadaj bzdur, Âże nie mieli kalkulatorĂłw czy komputerĂłw ktĂłre bez trudu moÂżna by umieÂściĂŚ w lÂądowniku. Czy naprawdĂŞ wylÂądowali? Nie wiem, nie mam pewnoÂści. Lecz jako powĂłd ewentualnego oszustwa podawaĂŚ, Âże nie mieli technologii umoÂżliwiajÂącej wykonanie niezbĂŞdnych obliczeĂą jest Âśmieszne i bezzasadne. PierwszÂą prognozĂŞ pogody wyliczonÂą przez komputer otrzymano w... 1950 r.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kot
Gość
|
 |
« Odpowiedz #12 : Styczeń 31, 2010, 17:55:35 » |
|
Ty nadal klepiesz bzdury i nie na temat. Chodzi³o o to,¿e niedostêpne by³y w tamtych czasach kalkulatory,co œwiadczy³o o stopniu zaawansowaniu elektroniki a nie o to,Ìzy gdzieœ jakaœ firma mog³a siê pochwaliÌ takim wynalazkiem. To by³ na tamte czasy wynalazek,który do produkcji masowej nie by³ wdrozony. W takich to ubogich czasach przysz³o nam l¹dowaÌ na Ksiê¿ycu. Ciekawe,co teraz stoi na przeszkodzie? Chyba nie pieni¹dze ani poziom wiedzy,skoro przed czterdziestoma ponad laty,gdy Artqa tata kalkulatora z pewnoœci¹ nie mia³-ludzkoœÌ potrafi³a cel osi¹gn¹Ì. 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
janneth
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 23
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1642
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #13 : Styczeń 31, 2010, 17:56:46 » |
|
Mythbusters - Nasa Moon Landing... ---> http://www.youtube.com/watch?v=5KVMUPJJG5MNie chce mi siê tego ponownie ogl¹daÌ, bo ju¿ doœÌ dawno widzia³am. Z tego, co pamiêtam to: BYLI, bo zostawili na Ksiê¿ycu lustro czy jakieœ zwierciad³o, dziêki któremu wysy³aj¹c z Ziemi promieù jakiegoœ chyba lasera i odbieraj¹c go z powrotem mo¿emy ustaliÌ dok³adne po³o¿enie srebrnego globu.
|
|
|
Zapisane
|
The Elum do grieve The oak he do hate The willow do walk if ye travels late.
|
|
|
kot
Gość
|
 |
« Odpowiedz #14 : Styczeń 31, 2010, 18:04:49 » |
|
CoÂś umieÂściĂŚ moÂżna poprzez upuszczenie albo wysyÂłkĂŞ. Nie trzeba osobiÂście. Na Marsa nikt siĂŞ nie wybieraÂł a urzÂądzenia nasze tam sÂą. 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
 |
« Odpowiedz #15 : Styczeń 31, 2010, 18:10:45 » |
|
na chlopski rozum nie mogli wyladowac uzywajac spadochronu bo nie ma atmosfery, nie mogli wyladowac wlaczajac silniki hamujace bo jest 6 razy mniejsza grawitacja i wypychaloby ich zpowrotem na orbite, mogli co najwyzej cos tam zrzucic:)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #16 : Styczeń 31, 2010, 18:11:26 » |
|
z tym lusterkiem to można było je upuścić z jakiegoś orbitera, ale ciekawe jest że nigdzie nie ma zdjęć oczywiście przez teleskop z ziemi- słynnej flagi amerykańskiej wbitej w srebrny glob,- bo to osobiście mnie by całkiem przekonało, i jeszcze trochę filmików: http://www.youtube.com/watch?v=MJh77ZW6uH8&feature=relatedhttp://www.youtube.com/watch?v=BfUAnus6oaI
|
|
« Ostatnia zmiana: Styczeń 31, 2010, 19:11:50 wysłane przez songo1970 »
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #18 : Styczeń 31, 2010, 18:14:33 » |
|
Kolejna bzdura Kocie. PisaÂłem juÂż wczeÂśniej i powtĂłrzĂŞ raz jeszcze: nie rozmawiamy o wynalazkach/prototypach lecz o seryjnej produkcji. Jeszcze raz, dla opornych: 1957 – Prezentacja rynkowa kalkulatora biurkowego Casio 14-A. Kalkulator dostĂŞpny byÂł na rynku w cenie 485,000 ¥. 1965 – powstaje pierwszy kalkulator o wielkoÂści maszyny do pisania z pamiĂŞciÂą podrecznÂą. Model zostaÂł oznaczony numerem 001. 1967 – Powstaje pierwszy programowalny kalkulator serii AL-1000 - Casio Mini. Jest to pierwszy kalkulator osobisty dostĂŞpny na rynku. Wyprodukowano okoÂło miliard sztuk, kaÂżda po ~13,000 ¥. Takie sÂą fakty, nawet gdyby ktoÂś im zaprzeczaÂł. DziĂŞkujĂŞ CoÂś umieÂściĂŚ moÂżna poprzez upuszczenie albo wysyÂłkĂŞ. Super. Teraz np. NASA zamiast wysyÂłaĂŚ na Marsa lÂądowniki moÂże je po prostu wysÂłaĂŚ DHL-em ;] Arteq, wiem Âże siĂŞ nie obrazisz za to, Âże siĂŞ dopisujĂŞ do wiadomoÂści, nie chcĂŞ tworzyĂŚ off'a. DHL - OstroÂżnie - but Armstronga, wartoœÌ - bezcenna Wielki dla czÂłowieka, maÂły dla ludzkoÂści - teleskopy nie dostrzegÂą. Janneth.
|
|
« Ostatnia zmiana: Styczeń 31, 2010, 18:24:54 wysłane przez janneth »
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
 |
« Odpowiedz #19 : Styczeń 31, 2010, 18:21:04 » |
|
a nie pokazuje zdjec stamtad co zostalo po ich ladowniku bo pewnie widac tam trupy amerykanskich astronautow (nie tych ktorzy oficjanie tam byli) nie wiem jakie moze byc inne uzasadnienie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kot
Gość
|
 |
« Odpowiedz #20 : Styczeń 31, 2010, 18:21:37 » |
|
Ja nie wiem,czy byli czy nie byli. Wiem nmatomiast,ze sprawa delikatnie mĂłwiÂąc Âśmierdzi z tego wzglĂŞdu,Âże widaĂŚ lukĂŞ w informacji,czyli jej brak. Co siĂŞ dzieje,ze porzucony zostaÂł przez nas plan lotĂłw na KsiĂŞÂżyc? Co stanĂŞÂło na przeszkodzie? Czemu to jest ukrywane? 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #21 : Styczeń 31, 2010, 18:25:10 » |
|
no bez przesady z tym LUSTREM- przecieÂż nie chodzi o takie krysztaÂłowe,- moÂże byĂŚ rĂłwnie dobrze metalowe polerowane... litoÂści, no ale co ja wiem 
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
janneth
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 23
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1642
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #22 : Styczeń 31, 2010, 18:26:40 » |
|
Songo, to lustro jest na zdjĂŞciach, chyba jako trzeci z wymienionych przedmiotĂłw.
|
|
|
Zapisane
|
The Elum do grieve The oak he do hate The willow do walk if ye travels late.
|
|
|
Constantin
Gość
|
 |
« Odpowiedz #23 : Styczeń 31, 2010, 18:26:41 » |
|
Eh jak to ludzie wszĂŞdzie siĂŞ spiskĂłw doszukujÂą. Kot jako fan PCH powinien pamiĂŞtaĂŚ Âże sam "wielki" En-ki w ktĂłrejÂś sesji powiedziaÂł Âże na ksiĂŞÂżycu wylÂądowaliÂśmy. Dziwne Âże nie ufa swojemu mentorowi ktĂłrego tak zaciekle broni. Nie szukajmy sensacji tam gdzie ich nie ma bo niektĂłrzy juz popadajÂą w paranoje spiskowe i wszĂŞdzie widzÂą spisek.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kot
Gość
|
 |
« Odpowiedz #24 : Styczeń 31, 2010, 18:29:08 » |
|
Sam sobie drogi Songo metalowe lustro sprawiaj. Kosmosowi jakoÂściowe lustro sÂłuÂżyĂŚ powinno-najlepiej Weneckie.  ================================================================ Eh jak to ludzie wszĂŞdzie siĂŞ spiskĂłw doszukujÂą. Kot jako fan PCH powinien pamiĂŞtaĂŚ Âże sam "wielki" En-ki w ktĂłrejÂś sesji powiedziaÂł Âże na ksiĂŞÂżycu wylÂądowaliÂśmy. Dziwne Âże nie ufa swojemu mentorowi ktĂłrego tak zaciekle broni. Nie szukajmy sensacji tam gdzie ich nie ma bo niektĂłrzy juz popadajÂą w paranoje spiskowe i wszĂŞdzie widzÂą spisek.
Ufam drogi Constantinie,ufam. Dziwi mnie najbardziej ponad czterdziestoletnia roz³¹ka z naszym srebrnym przyjacielem. W ka¿dej dziedzinie nasz œwiat pêdzi-nawet na Marsa siê szykuj¹c . Co przeszkadza nam w Ksiê¿ycu,¿e okrêzn¹ drog¹ omijany tyle czasu jest? Musi byÌ w tym spisek wielki. Scali³em posty Darek
|
|
« Ostatnia zmiana: Styczeń 31, 2010, 19:26:58 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
|