Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 25, 2024, 08:59:33


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 [2] 3 4 5 6 7 8 9 10 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Katastrofa w Smoleńsku - DLACZEGO - refleksje i ... spekulacje  (Przeczytany 116833 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #25 : Kwiecień 28, 2010, 22:19:24 »

no wiesz wraz z postepem geometrycznie moze tez sie zwiekszac skala dokonywanych czynow przez ludzi...i wlasciwie jak narazie zmienia sie chyba tylko to - bo tak naprawde mentalonosc nie zmienila sie - moze nawet sie pgorszyla teraz to juz jest calkiem nihilizm a ludzie staja sie powoli manipulowanymi maszynkami
skoro ludzie chca zrobic cos takiego -czarna dziura ( jakas chora symbolika tego wszystkiego, ..itd), ryzykujac ze ten eksperyment moze sie wymknac spod kontroli to  o czym to swiadczy?
- naukowcy czesto pieprza glupoty o tym ze np nie ma zmian klimatu, ze jest globalna epidemia grypy itd - jezeli chodzi o rzekoma pelna kontrole tego
dlaczego uwazasz ze nie zyjemy w czasach ostatecznych? a jak ktoregos dnia wyjdziesz na dwor i nagle zobaczysz ze wszystko zaczyna sie zapadac?
Zapisane
Constantin
Gość
« Odpowiedz #26 : Kwiecień 29, 2010, 00:01:09 »

quetzalcoatl44 popadasz w skrajności. Naczytałeś się rożnych teorii i sam się nakręcasz. Życie jest piękne! Ciesz się nim i nie zawracaj sobie głowy niepotwierdzonymi teoriami. Pamiętaj że to co piszesz to jest tylko i wyłącznie Twoja prawda której większość ludzi nie podziela.
Nawiązując do CERN pomyśl gdzie by była  dzisiaj ludzkość gdyby nie nauka. Pewnie dalej siedzielibyśmy w jaskiniach.
Zapisane
gosc5690
Gość
« Odpowiedz #27 : Kwiecień 29, 2010, 06:49:16 »

"dlaczego uwazasz ze nie zyjemy w czasach ostatecznych? "
Ponieważ nie widzę żadnyego powodu, żeby tak sądzić i nie ma ku temu żadnych przesłanek.

"a jak ktoregos dnia wyjdziesz na dwor i nagle zobaczysz ze wszystko zaczyna sie zapadac?"
Wtedy uznam, że owszem. Póki co nic się nie zapada.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 29, 2010, 06:49:45 wysłane przez gosc5690 » Zapisane
janneth


Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 23
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1642



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #28 : Kwiecień 29, 2010, 14:03:11 »

quetzalcoatl44, Constantin - powstrzymajcie na wodzy swoje emocje, te "błazny" były tu kompletnie niepotrzebne. Jako, że oboje przeszliście nad tym do porządku dziennego i żadnemu na myśl nie przyszło sobie dalej wypominać, nie zamierzam ingerować i wyciągać wniosków. To, co się w tym temacie dzieje to odwieczna wojna między katatrofistami i realistami. Teorie spiskowe były, są i będą tworzone przez tych pierwszych oraz były, są i będą negowane przez drugich. I to jest w sumie fajne, o ile nie nosi znamion fanatyzmu. Bo o ile w każdej teorii spiskowej tak samo jak w każdej bajce, może być ziarenko prawdy, o tyle podpieranie tych teorii na pojedynczym ziarenku jest już nadinterpretacją i naciąganiem faktów. To już nie jest szukanie rzeczywistej prawdy, niezbitych dowodów i faktów. To jest dopasowywanie domniemywań do poparcia teorii, którą chcielibyśmy ogłosić jako prawdę. Dlatego zalecam ostrożność, ponieważ w takich momentach zagalopowania rzeczywiście możemy stać się w czyichś oczach błaznami.
 
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 29, 2010, 14:04:19 wysłane przez janneth » Zapisane

The Elum do grieve
The oak he do hate
The willow do walk
if ye travels late.
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #29 : Kwiecień 29, 2010, 18:53:38 »

ja w swoich wywodach nie opieram na jednej przeslance conajmniej na kilku Uśmiech, nauka moze i cos jej zawdzieczamy, ale w wiekszosci syntetyczne i trujace gazdzety w wiekszosci wymyslane na potrzeby wojska, badz rzadu, wiec ich celem bylo zabijanie albo manipulacja. Budowanie na tym cywilizacji gdy np raptem wysiadzie elektronika niczemu dobremu nie sluzy. Wiekszosc tego wszystkiego powstala w ciagu ostatnich 100 lat w ktorych doswiadczylismy 2 wielkich wojen i niezliczonej ilosci mniejszych czy to nie dziwny zbieg okolicznosci, ze ludzie nie wiedza kim sa i po co zyja w momencie gdy za jakies 2-3 lata beda mieli doznac przemiany?

tak to juz jest niektorzy beda uwazali wszelakie stworzenie za swiete, inni beda chcieli wszystko zniszczyc..
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 29, 2010, 19:24:58 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
Linda
Gość
« Odpowiedz #30 : Kwiecień 29, 2010, 19:55:50 »

 Uśmiech
Cytuj
Wiekszosc tego wszystkiego powstala w ciagu ostatnich 100 lat w ktorych doswiadczylismy 2 wielkich wojen i niezliczonej ilosci mniejszych czy to nie dziwny zbieg okolicznosci, ze ludzie nie wiedza kim sa i po co zyja w momencie gdy za jakies 2-3 lata beda mieli doznac przemiany?

No własnie teraz podobno, przed przejściem naszej planety do czwartej gęstości, ma miejsce generalne sprzatanie Ziemi .Wychodzą na jaw wszystkie kłamstwa ,niegodziwości, zarówno w skali makro jak i mikro.Wszystko po to, by mogły byc z naszego zycia usuniete wszystkie smieci , by mozliwe było przeprowadzeie sie do Ziemi czterogestosciowej .
 Dlatego w czasach poprzedzających to przejście ,tyle będzie niegodziwości , konfliktów ,które muszą byc ukazane a następnie usunięte.To dotyczy nie tylko każdego z nas, ale  całych mocarstw,religii.Jeśli się nie dostosujemy to nie możemy sie znalezć w czwartej gestosci.
Na ziemi pozostana ludzie ,którzy beda kontynuowac swój rozwój przetwarzajac energię serca..czyli miłosci.
Człowiek równiez musi oczyscic swoje wnetrze ,ale zanim to sie stanie musi wiedziec co ma oczyscic..Musi wyciagnać na jaw wszystkie wady  ,programy...uwarunkowania...i je po prostu zmienic.
Tak sobie tłumaczę to co sie dzieje, w kontekście tego co ma nastapić Uśmiech
Zapisane
kamil771
Gość
« Odpowiedz #31 : Kwiecień 29, 2010, 20:23:33 »

Taaaa... film z youtube jest niby jakimś dowodem... tak jak filmiki z yeti i ufo Smutny
a jeden z powyższych postów zgłosiłem do moderatora za brak kultury

Jeżeli mówisz o tym filmiku http://www.youtube.com/watch?v=-DbLgBifsTU
 to może on być bardzo ważnym dowodem w sprawie,oczywiście jeżeli polscy prokuratorzy i wojskowi nie przestraszą się Rosjan (a niestety boją się) i będą chcieli rzetelnie wyjaśnić przyczyny katastrofy,pewnie jednak, "mniejszym złem" będzie  dla  nich wyciszenie całej sprawy.

Dokładne analizy filmu:

http://www.youtube.com/watch?v=Sppv6S9aHI40

http://www.youtube.com/watch?v=dVb1ypOMDEU&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=n9c0nvv-uFs&feature=related
Zapisane
Val Dee
Gość
« Odpowiedz #32 : Kwiecień 29, 2010, 22:23:56 »

Taaaa... film z youtube jest niby jakimś dowodem... tak jak filmiki z yeti i ufo Smutny
a jeden z powyższych postów zgłosiłem do moderatora za brak kultury

Jeżeli mówisz o tym filmiku http://www.youtube.com/watch?v=-DbLgBifsTU
 to może on być bardzo ważnym dowodem w sprawie,oczywiście jeżeli polscy prokuratorzy i wojskowi nie przestraszą się Rosjan (a niestety boją się) i będą chcieli rzetelnie wyjaśnić przyczyny katastrofy,pewnie jednak, "mniejszym złem" będzie  dla  nich wyciszenie całej sprawy.

Dokładne analizy filmu:

http://www.youtube.com/watch?v=Sppv6S9aHI40

http://www.youtube.com/watch?v=dVb1ypOMDEU&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=n9c0nvv-uFs&feature=related

No proszę Cię... pseudo-analizy pseudo-ekspertów cierpiących na schizofrenię paranoidalną to żaden dowód...
Ja nie wiem jak w jednym pikselu można się dopatrzeć człowieka... jak z huków można wywnioskować, że to były strzały itd. trochę rozsądku
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #33 : Kwiecień 29, 2010, 23:57:44 »

gydyby nie bylby to dowod prokuratura odrazu by to zdementowala...nie badz smieszny do tej pory nie potrafia ustalic nawet godziny tej katastrofy i podrzucili jakiegos trupa "szyfranta zielonki"  eh  i tak wszyscy umra ale niektorzy trafia do piekla - poprostu jako wyraz odpowiedzialnosci i suweronnosci jednostki
nie ujawnia prawdy bo to grozi wojna, widocznie UE dala przyzwolenie na ten zamach, coz licza sie tylka pieniadze kaczynski byl naiwny...tz dla "dajacych sie manipulowac?" licza sie tylka pieniadze...Jakie to jest smieszne miec tak ograniczony mozg zeby myslec ( w tych czasach) ze to wszystko tylko materia...cokolwiek to znaczy...
Zapisane
Val Dee
Gość
« Odpowiedz #34 : Kwiecień 30, 2010, 10:41:31 »

Cha cha cha Język

To teraz dziennikarze Gazety podrzucają trupy? To ten spisek musiał być nieźle wymyślony skoro rok temu uprowadzili szyfranta by teraz jego ciało wyłowić...

Prokuratura nie będzie dementowała każdej bzdury którą ktoś wymyśli inaczej nie zajmowała by się sprawą tylko dementowała od rana do wieczora te wszystkie głupoty Język

A tak z innej beczki - przykro mi, że żyjesz w świecie "czasu ostatecznego" i spodziewasz się, że pójdziesz do piekła za 2 lata... musisz być chyba bardzo nieszczęśliwy, żal mi Cię trochę...
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #35 : Kwiecień 30, 2010, 10:57:22 »

a czy ja powiedzialem ze dziennikarze podrzucaja trupy? ciesz sie zyciem i spij slodko Uśmiech ja tam jestem szczesliwy, a ze uwazam ze zycie to cos wiecej niz macodonalds coz zycie toretycznie ma sie tylko 1 nikt nikogo nie zmusi do myslenia..


http://media.wp.pl/kat,1022941,wid,12223235,wiadomosc.html

o wiec samolot mial prawdopodobnie uszkodzone sterowanie tak jak mowilem, spadal a pilot pozbyl sie paliwa (choc to jeszcze nie potwierdzone) chcial jeszcze uratowac zaloge...

i wiesz dziwne rzeczy sie dzieja ostatnio w tym kraju...

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Tajemnica-smierci-szefa-kancelarii-premiera,wid,11842453,wiadomosc.html
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 30, 2010, 11:03:47 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
Val Dee
Gość
« Odpowiedz #36 : Kwiecień 30, 2010, 11:07:29 »


a pilot pozbyl sie paliwa (choc to jeszcze nie potwierdzone) chcial jeszcze uratowac zaloge...


Zdecyduj się w końcu, zrzucał zbiorniki z paliwem (czyli skrzydła) czy też samo paliwo? Bo jesteś tu niekonsekwentny.

P.S. samobójstwo to straszna rzecz (przynajmniej w mojej opinii - forumowicze raczej uważają samobójstwo za coś bardzo dobrego) ale zdarzają się nie tylko w naszym kraju - najwięcej samobójstw zdarza się np w krajach skandynawskich
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 30, 2010, 11:09:28 wysłane przez Val Dee » Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #37 : Kwiecień 30, 2010, 11:11:04 »

mowilem ze nie wiem jak to sie odbywa technicznie, poprostu czytalem wczesniej ze pozbyl sie paliwa, i wskazywaloby na to rowniez film tego rosjanina zanim przyjechala straz, bylo bardzo malo ognia

pewnie ze to straszna rzecz, jeszcze straszniejsza jak ktos pomaga w tych samobojstwach..

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

http://www.seite3.ch/Flugzeugabsturz+Smolensk+Videofilmer+ermordet+/438088/detail.html

o i autor tego filmiku chyba jednak nie zyje...

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

przeczytalem na jakims forum ze wyjezdzaja rozni ambasadorowie z polski, jezeli to prawda to zaczyna byc nie wesolo, ale chyba wczesniej tez nie bylo...

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Scaliłam posty. Janneth.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 30, 2010, 15:15:05 wysłane przez janneth » Zapisane
gosc5690
Gość
« Odpowiedz #38 : Kwiecień 30, 2010, 12:06:36 »

Dziwne. Nikt tu jeszcze nie połączył katastrofy z przebiegunowaniem lub z nibiru. Coś słabo się staracie projektocheopowcy.
Zapisane
koliberek33
Gość
« Odpowiedz #39 : Kwiecień 30, 2010, 15:49:16 »

Za to należy się spodziewać, iz z powodu zmian w strukturach cząsteczkowych będą spadały samoloty, jak też będą puszczały wiązania w konstrukcji mostów itp... Już jest wiele niewyjaśnionych wypadków. I ich nasilenie w ostatnich latach.

Mnie natomiast nie przekonał żaden z tych wydmuchanych filmików. I jakie tu dowody dla nas???

A jeśli chodzi o tego konkretnego Tupolewa, to bardzo interesująco wyjaśniła przyczyny niejaka Basia Turlinska...., którą zacytował Thotal.( poniżej patrz:)
 
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=5007.0
« Ostatnia zmiana: Maj 01, 2010, 11:52:41 wysłane przez koliberek33 » Zapisane
Lucyna
Gość
« Odpowiedz #40 : Kwiecień 30, 2010, 17:41:47 »

Należało by rozbić drugiego TU154 w takich samych warunkach by porównać czy to możliwe, że samolot rozleciał sie w drobny mak i postawić pytanie o zamach. Tym drugim tutkiem chyba juz nikt nie będzie chcał latać.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 30, 2010, 19:45:24 wysłane przez Lucyna » Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #41 : Maj 06, 2010, 09:09:27 »

Mam dużo pytań" -  Wywiad z Małgorzatą Wasserman   

Od Redakcji, 

Poniższy wywiad z córką tragicznie zmarłego w Katastrofie Smoleńskiej - śp. Zbigniewa Wassermana, uważamy za bardzo znamienny i ważny, ponieważ jest to jedna z niewielu osób, która odważyła się mówić - mówić wprost o tym, co się w tamtych dniach tak naprawdę działo.

Niedawno wywiadu w TV udzielił Pan profesor (przykro nam, ale nazwiska nie pamiętamy), którego żona także zginęła w tej katastrofie. Twierdził on, że wprawdzie tu i tam były niedociągnięcia, ale ogólnie uważa że udzielono mu należytej pomocy. Nie opisał on jednak, w jaki sposób to się odbyło, ani też nie podał żadnych szczegółów.  Proszę zwrócić uwagę, że Pan profesor, w przeciwieństwie do bardzo młodej jeszcze Pani Małgorzaty Wasserman, ma dużo do stracenia. i dużo do zyskania..  Być może też, z jakichś powodów udzielono mu lepszej pomocy niż córce  śp. Z. Wassermana. Odnieśliśmy jednak wrażenie, że wywiad z Panem profesorem był wywiadem na zamówienie polityczne, w celu zdyskredytowania "rewelacji" Pani Wasserman.

Dlaczego jej także nie poproszono o wypowiedź, choć sprawa jej skarg jest już od kilku dni powszechnie znana ? Dlaczego telewizja pokazuje tak jednostronne, tylko te chwalące rząd wywiady ? 

Sposób w jaki postąpiono z Panią Wasserman można śmiało nazwać skandalem i hańbą dla całego polskiego rządu, z Panem Premierem Tuskiem na czele. Jeszcze raz dowiedzieliśmy się, że TV nas po prostu bezczelnie okłamywała. Słowa Tomasza Lisa okazują się być w  tym kontekście bardzo smutną i wstrząsającą prawdą (link do video tutaj). 

http://www.globalnaswiadomosc.com/apps/videos/videos/show/8331181-lis-tlumaczy-jak-dziala-polska-tv
Jest to nie tylko hańba, ale też jasne i wyraźne  ostrzeżenie dla wszystkich Polaków.

Ostrzeżenie, że kiedy nas spotka tragedia i kiedy my będziemy potrzebowali pomocy, to otrzymamy ją tylko wtedy, kiedy będzie to politycznie wskazane, lub też mogło by pomoc w karierze polityków (np. uprzywilejowana pozycja ofiary). Jest to wyraźna informacja w naszą stronę, że jesteśmy zdani na siebie samych, że rząd i politycy, w taki sam sposób jak to robi służąca im telewizja, po prostu nami gardzą. Wielu z nas zresztą zdążyło się już o tym przekonać na własnej skórze.

Jeśli wszystkie powyższe i wcześniejsze podejrzenia (patrz poprzednie artykuły) okazały by się prawdziwe, a wszystko na to wskazuje, to musielibyśmy z wielkim smutkiem przyznać, że polska polityka  jest już co najmniej na granicy nieludzkiej wręcz  zwyrodniałości, albo też dawno tą granicę przekroczyła.  Jeśli tak jest, to mamy się czego bać, ponieważ ludzie którzy tak daleko zaszli, nie mają żadnych skrupułów aby pójść daleko dalej...

Ponownie więc okazało się, że w dość niewybredny sposób i wydaje się że celowo manipulowano rodzinami ofiar tragedii w Moskwie i że polski rząd, od  samego początku rozgrywał bardzo nieprzejrzystą grę, która budzi w społeczeństwie polskim jak najbardziej uzasadnione podejrzenia co do jego intencji i prawdziwych celów działań.

A wszystko to w obliczu największej powojennej tragedii narodowej...

Okazało się także (po raz kolejny), że największe polskie stacje telewizyjne przekazywały nam od samego początku kłamliwe informacje o pomocy rodzinom ofiar, jak i o samej tragedii i śledztwie w tej sprawie. Nie może ich tłumaczyć fakt, iż byli tego nieświadomi, ponieważ "tylko przekazywali" otrzymane z biura rządu, cz z PAP informacje. Oni podobno mają  obowiązek przekazywać nam rzetelne i zgodne z prawdą informacje. Jest prawie że niemożliwością aby byli nieświadomi przekazywanych nam kłamstw, a na pewno jest ich obowiązkiem dochodzenie prawdziwości przekazywanych informacji oraz jak najszybsze prostowanie tych fałszywych. 

Jak widać nie potrzeba nam zaborców, nazistów, czy komunistów aby otrzymać tą sama dawkę kłamstw i fałszowania historii.... 

Zapraszamy do lektury.

Redakcja GlobalnaSwiadomosc.com

Ps.

Jednym z dobitnych przykładów bezprecedensowego postępowania rządzących, jest sprawa pracowników Stoczni Gdańskiej, których reprezentanci poprosili nas o pomoc w nagłośnieniu ich tragedii, co też zamierzamy niebawem uczynić (link do sprawy tutaj).  Wspominamy o tym po to, abyśmy wszyscy zrozumieli skalę podłości i kłamstw, jaka nas - tylko w naszym kraju, zewsząd otacza. Takich spraw jest w Polsce przerażająco dużo...

 


MAM DUŻO PYTAŃ

rozmowa z Małgorzatą Wassermann, 04-05-2010 19:53


"Rosjanie chcieli, żebym podpisała oświadczenie, że mogą spalić rzeczy ojca. Rosyjska psycholog powiedziała mi, że są to strzępy ubrania pobrudzone krwią, benzyną i błotem i właściwie nic z nich nie zostało. Zgodziłam się. Tymczasem wśród rzeczy ojca, które mi potem oddano, były prawie niezniszczone blankiety biletów LOT, różaniec, harmonogram pobytu w Katyniu, telefon komórkowy, który nie był uszkodzony i działał." Z Małgorzatą Wassermann, córką posła PiS, rozmawia Dorota Kania ("Gazeta Polska").

fot. pis.org.pl

W jaki sposób dowiedziała się pani o śmierci ojca w katastrofie prezydenckiego samolotu Tu-154?
W sobotę rano z mediów. Radio RMF przerwało program, by przekazać tę informację. Później w telewizji została podana infolinia, na którą mogły telefonować rodziny. Pierwszy raz zadzwoniłam tam około 13.00. Usłyszałam, że tata wsiadł na pokład samolotu, a na chwilę obecną jedynie mogą nam zaoferować pomoc psychologa i na tym rozmowa się skończyła. Kilka godzin później na pasku informacyjnym w telewizji przeczytałam, że jest organizowany wyjazd rodzin ofiar katastrofy do Moskwy. Ponownie zadzwoniłam na infolinię – rozmawiająca ze mną kobieta powiedziała, że jest to „plotka medialna”.

 
Czy w sobotę zgłosił się do pani lub rodziny ktoś ze strony polskich władz?
Nie. W niedzielę rano z telewizji dowiedziałam się, że w Warszawie gromadzą się rodziny, które mają lecieć do Moskwy. Zadzwoniłam na infolinię i ustaliłam, że my dojedziemy. Około południa poinformowano nas telefonicznie, że ojciec został na sto procent zidentyfikowany i czy w takiej sytuacji nadal chcemy jechać. Kolejne telefony z taką samą informacją otrzymaliśmy z MSZ oraz infolinii. Ponieważ powiedziano nam trzykrotnie, że ojciec został zidentyfikowany na pewno i informowano nas, że nie trzeba jechać, zrezygnowaliśmy z wyjazdu do Moskwy. Poinformowano mnie również, że mogę w imieniu rodziny ustanowić pełnomocnika. W niedzielę pobrano od nas także DNA. W poniedziałek usłyszałam, jak minister Ewa Kopacz czyta listę zidentyfikowanych osób – ojca na niej nie było.

Poinformowano panią, kto rozpoznał ciało Zbigniewa Wassermanna?
Nie, ale w mediach pojawiła się wiadomość, że Jarosław Kaczyński, który był w Smoleńsku identyfikować ciało brata, prezydenta Lecha Kaczyńskiego, dokonał tej identyfikacji. Zadzwoniłam do posła Adama Bielana, który stwierdził, że identyfikacja ojca nie miała miejsca. Skontaktowałam się z biurem PiS i posłowie zaczęli ustalać, jaki jest stan faktyczny. Poseł Beata Kempa i Andrzej Adamczyk wielokrotnie dzwonili w różne miejsca, by cokolwiek ustalić. Zdecydowaliśmy, że jedziemy do Moskwy: ja, moja bratowa i dyrektor biura ojca. Bardzo szybko załatwiono nam wizy i we wtorek przed południem wylecieliśmy do Moskwy.


Co się działo po przylocie?
Od razu pojechaliśmy do instytutu medycznego, gdzie wprowadzono nas do dużej auli. Było tam mnóstwo ludzi, do których podchodzili rosyjscy prokuratorzy, tłumacz i psycholog. Gdy przyszła nasza kolej, zapytano nas o znaki szczególne ojca, wygląd i ubranie. Po ich opisaniu powiedziano nam, żeby zejść na dół, gdzie są przechowywane ciała. Ponieważ już wcześniej ustaliliśmy, że identyfikacji dokonają moja bratowa i dyrektor biura ojca, ja zostałam, a oni poszli z rosyjskim prokuratorem, tłumaczem i psychologiem.


Długo pani na nich czekała?
Zaraz po ich odejściu podeszła do mnie kobieta świetnie mówiąca po polsku, bez żadnego akcentu. Zapytała, czy zgodzę się na kilka formalności, bo będzie szybciej.


Zgodziła się pani?
Oczywiście, że tak. Powiedziano mi, żebym podpisała dokument, że są to zwłoki ojca. Zadzwoniłam do bratowej, która potwierdziła identyfikację. Podpisałam dokument i wtedy rozpoczęło się przesłuchanie. W pewnym momencie pani psycholog, która wcześniej do mnie podeszła, powiedziała mi, że przesłuchujący mnie rosyjski prokurator, do którego zwracała się po imieniu, jest szefem wszystkich prokuratorów. Zapytałam wtedy, czy ona jest Rosjanką – powiedziała, że tak. Byłam zaskoczona, bo mówiła w naszym języku jak rodowita Polka.


Była cały czas podczas pani przesłuchania?
Tak, siedziała przy mnie i cały czas do mnie mówiła.

Ile trwało przesłuchanie?
Prawdopodobnie około sześciu godzin.


Dlaczego tak długo?
Zaczęło się od spisywania moich danych. Prokurator mając przed sobą mój paszport, w którym były moje dwa imiona, zapytał mnie, czy używam jednego imienia, czy dwóch. Odpowiedziałam, że jednego. Wpisał jedno imię w protokół, a ja na chwilę wyszłam. Po powrocie stwierdził, że w paszporcie są dwa imiona i trzeba na nowo spisać protokół. Wówczas odpowiedziałam, że przecież o tym wiedział, mało tego, dokładnie mnie o to pytał. Powiedziałam, że jestem prawnikiem i z mojej wiedzy wynika, że na dole protokołu możemy dopisać informacje o drugim imieniu. Usłyszałam, że tego nie przewiduje rosyjska procedura i wszystko trzeba spisać na nowo. Pytano mnie, gdzie pracuję, jaki jest adres mojej pracy i telefon, gdzie mieszkam. Po zakończeniu odbierania danych ponownie na moment opuściłam pokój. Kiedy wróciłam, któraś z tych osób podała mi długopis i ja się podpisałam. Za chwilę okazało się, że znowu pojawił się problem, bo na jednej stronie podpisałam się na niebiesko, a na innej na czarno. I znów prokurator powiedział mi, że wszystko musimy zrobić od nowa, ponieważ w rosyjskiej procedurze dokumenty muszą być podpisane jednym kolorem długopisu. Po jakimś czasie odmówiłam udziału w dalszych czynnościach, na co Rosjanka przedstawiająca się jako psycholog, tłumaczyła mi, że jestem w szoku, dlatego nic nie rozumiem, i chciała podać mi leki uspokajające


Zażyła je pani?
Nie byłam w szoku, wiedziałam, co się dzieje, i żadne leki nie były mi potrzebne. Zresztą polscy psychologowie powiedzieli później, że byliśmy jednymi z najbardziej opanowanych i spokojnych ludzi, którzy przyjechali na identyfikację.


Po spisaniu danych przesłuchanie trwało nadal?
Tak. Samo spisywanie danych i poprawki trwało ponad dwie godziny. Później prokurator pytał mnie, kto mieszka z ojcem w domu, jak ma na imię druga wnuczka i po co przyjechał do Rosji. Odpowiedziałam, że siedemdziesiąt lat temu zostali tutaj zamordowani polscy oficerowie i przyjechał oddać im hołd.

O co jeszcze pytał rosyjski prokurator?
Czy przyjechałam razem z ojcem do Rosji, kiedy ostatni raz się z nim widziałam, kiedy przekraczałam razem z nim granicę. Kolejne pytanie dotyczyło tego, kto z nim przyjechał. Zapytałam, czy mam wymienić nazwiska wszystkich pozostałych 95 osób, które zginęły w katastrofie. Po tym pytaniu powiedziałam, że chcę już zakończyć czynności i nie będę dalej zeznawać. Tym bardziej że moja bratowa i dyrektor biura ojca czekali na mnie na dole. Stwierdziłam, że chcę zabrać rzeczy taty, i mimo że wcześniej powiedzieli, że będę musiała oddać krew – bo ich nie interesuje materiał genetyczny pobrany w Polsce – odmówiłam. Wówczas dowiedziałam się, nie oddadzą ciała ojca, dopóki nie pobiorą mi krwi.


Zgodziła się pani?
Tak, ale zanim to nastąpiło, prokurator zapytał mnie, na ile wyceniamy to, co się stało. Odpowiedziałam, że ta tragedia nie ma ceny i nie jest w stanie
wyobrazić sobie, co przeżywamy. Dodałam, że nie będziemy skarżyć państwa rosyjskiego za tę katastrofę, na co on stwierdził, że nigdy nic nie wiadomo.


Po oddaniu krwi pojechała pani do hotelu?
Ponieważ towarzyszące mi osoby musiały opuścić budynek, zadzwoniłam do polskiej ambasady i po kilkunastu minutach przyjechał nasz przedstawiciel, który towarzyszył mi do końca czynności. Nie skorzystałam z propozycji prokuratora, że osobiście odwiezie mnie do hotelu.


Jak zakończyło się przesłuchanie?
Powiedzieli mi, żebym podpisała oświadczenie, że mogą spalić rzeczy ojca. Zadzwoniłam do mamy, ona chciała je odzyskać. Wtedy rosyjska psycholog stwierdziła, że są to strzępy ubrania pobrudzone krwią, benzyną i błotem i właściwie nic z nich nie zostało. Ostatecznie zgodziłam się więc na ich spalenie i podpisałam dokumenty. Teraz tego żałuję.


Dlaczego?
Bo czas na analizę i przemyślenia przyszedł w Polsce. Rozpoznałam rzeczy ojca, które mi oddano: prawie niezniszczone blankiety biletów LOT, z których korzystał w Polsce na trasie Kraków–Warszawa, różaniec i etui, harmonogram pobytu w Katyniu, telefon komórkowy, który nie był uszkodzony i działał. Jeżeli ubranie było kompletnie zniszczone, to gdzie był telefon i dlaczego ocalał? Skąd Rosjanie wiedzieli, że to jest właśnie jego telefon? Dlaczego w tak dobrym stanie zachowały się papierowe bilety i harmonogram, które ojciec miał przy sobie, a ubranie w katastrofie zostało całkowicie zniszczone? Na te pytania chyba mi już nikt nie odpowie.

 

Z podziękowaniem za uprzejmość portalu Niezalezna.pl:

Źródło: www.niezalezna.pl

http://www.globalnaswiadomosc.com/smolenskwywiadzcork.htm


ps;  Lucyna
Cytuj
Należało by rozbić drugiego TU154 w takich samych warunkach by porównać czy to możliwe, że samolot rozleciał sie w drobny mak i postawić pytanie o zamach. Tym drugim tutkiem chyba juz nikt nie będzie chcał latać.

gdzies na tym forum czytałam ,że wcześniej na Syberii rozbił się inny TU-154 i wszyscy przeżyli.Teraz nie moge znaleźć tej wypowiedzi.
« Ostatnia zmiana: Maj 06, 2010, 09:29:34 wysłane przez chanell » Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #42 : Maj 06, 2010, 09:27:24 »

wczoraj jakiś kolejny ekspert w TV stwierdził że śledztwo po tzw. "Cudzie na rzece Hudson" zostało wstępnie zakończone po pół roku po tym zdarzeniu, a przecież wszystko było niemal jasne i dodatkowo nagrane przez okoliczne CCTV,- co świadczy ile potrzeba czasu nawet w miarę prostych sprawach żeby je wyjaśnić.
Nie chcę tu występować w roli adwokata diabła, ale do końca dochodzenia i zbadania wszystkich okoliczności jeszcze długa droga, a jeżeli to co się dzieje to więcej niż tylko niedbalstwo Rosjan- to i tak się nie dowiemy,- tak jak nie wiemy co się stało na Gibraltarze, bo Anglicy utajnili dokumenty z tego okresu na kolejne 50 lat.
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Lucyna
Gość
« Odpowiedz #43 : Maj 06, 2010, 18:24:52 »

To jest dobre: http://www.youtube.com/watch?v=n3TTVhhofoQ&feature=player_embedded
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #44 : Maj 06, 2010, 20:50:44 »

Lucyna, to bezczelny montaż wypowiedzi z zupełnie innego kontekstu i wydarzenia. Tak to można nagonkę zrobić na każdego. Wystarczy nagrać wypowiedzi jakieś osoby na różne tematy, powycinać je z kontekstu ,potem zmontować i podpiąć pod jakieś dramatyczne wydarzenie i nagle każdy może stać się terrorystą Al Kaidy. Chciałbyś, aby to zrobiono Tobie ?
Zapisane
Lucyna
Gość
« Odpowiedz #45 : Maj 07, 2010, 16:23:45 »

Jest taka możliwość, że film został zmontowany. A tutaj jeszcze coś:
http://www.przyszloscwprzeszlosci.info/teraniejszo/73-teorie-spiskowe/1671-tragedia-w-smolesku-czas
http://www.przyszloscwprzeszlosci.info/teraniejszo/73-teorie-spiskowe/1651-zapach-likwidacji-czyli-dugie-rce-fsb

tutaj widać lepiej:  http://www.youtube.com/watch?v=FEx7HL4H5yk&feature=player_embedded
« Ostatnia zmiana: Maj 07, 2010, 19:54:21 wysłane przez Lucyna » Zapisane
janneth


Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 23
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1642



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #46 : Maj 07, 2010, 21:03:09 »

Raz, że mówią że to montaż; dwa, że można jego słowa zinterpretować na tysiąc sposobów.
No ale w końcu przyjemny dreszczyk emocji był - cel osiągnięty Smutny
Zapisane

The Elum do grieve
The oak he do hate
The willow do walk
if ye travels late.
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #47 : Maj 12, 2010, 16:12:14 »

Na innym forum ,znalazłam taką informację :

Witam Wszystkich

Odczuwam wielki smutek.
Dowiedziałam się dzisiaj, że zamordowano człowieka, który pierwszy sfilmował samolot po katastrofie.
Widocznie stanowił zagrożenie.

W.



Czy ktoś coś wie na ten temat ? Nie ma zadnego odnośnika w niezależnych mediach

http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?PHPSESSID=07593112b2045416e3e4ed9d5c55b03a&topic=792.msg5569;topicseen#msg5569
« Ostatnia zmiana: Maj 12, 2010, 16:13:55 wysłane przez chanell » Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #48 : Maj 12, 2010, 18:56:51 »

padała w mediach sucha informacja o tym morderstwie,-
co mnie ciekawi najpierw nikt nie wiedział kto jest autorem tego filmu, a teraz już dowiadujemy się że on/ona nie żyje i skąd pewność właśnie że to ta konkretna osoba.
Dzisiaj już mówi się o rozmowach prowadzonych przez tel. kom. do samego końca lotu- co jak wiadomo jest niebezpieczne dla urządzeń nawigacyjnych.
Na pewno nim skończy się śledztwo jeszcze nie jednego się dowiemy o okolicznościach tej tragedii, i lepiej o tym dyskutować na forach niż ciągle epatować sensacjami w TV co tylko rani rodziny ofiar tej katastrofy i jest już tematem nr1 kampani prezydenckiej tak czy owak, choć wszyscy twierdzą że tak nie jest,-
cóż za tania hipokryzja.

Pozdr.
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Mobius
Gość
« Odpowiedz #49 : Maj 12, 2010, 19:49:56 »

Ta wiadomość okazała się plotką ,a autor filmu (Adriej Mendierej) żyje i ma się dobrze,Wirtualne Media już sprostowały tą informację
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 5 6 7 8 9 10 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.052 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

ganghg funnybunny masterjayz-games zlotahodowla11 klubbeardedcollie