Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 22, 2025, 06:50:30


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Odp: Czas zaloby  (Przeczytany 1408 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Rafaela
Gość
« : Listopad 29, 2010, 20:42:56 »

W zwi¹zku z doœwiadczeniem œmierci czêsto pojawia siê poczucie winy. Nieraz osoba dopuœci³a siê rzeczywistego zaniedbania czy nadu¿ycia, w wyniku czego przyczyni³a siê do œmierci np. zbyt szybko prowadzi³a samochód, doprowadzaj¹c do wypadku, w którym zgin¹³ pasa¿er bêd¹cy cz³onkiem rodziny.
Szczególnie silnie poczucie winy mo¿e byÌ obecne w zetkniêciu ze œmierci¹ samobójcz¹. Ludzie z bliskiego otoczenia zadaj¹ sobie pytanie, czy mogli zapobiec tragedii, co nale¿a³o zrobiÌ, a od czego powstrzymaÌ siê. Osoba o tendencjach samobójczych zwykle prze¿ywa powa¿ne problemy ¿yciowe i wysy³a sygna³y œwiadcz¹ce o swoich zamiarach. Nierozpoznanie ich przez osoby z bliskiego otoczenia, a przez to niepodjêcie dzia³aù, które mog³yby odwieœÌ od samobójstwa jest ciê¿kim obci¹¿eniem emocjonalnym. Bywa, ¿e takie osoby mog¹ mieÌ pokusê pope³nienia samobójstwa jako kary wymierzonej sobie lub w ramach fa³szywie pojêtej solidarnoœci z ofiar¹. Aby ul¿yÌ sobie w tej trudnej sytuacji emocjonalnej, mog¹ one nieœwiadomie zmieniaÌ swoj¹ postawê wobec œmierci samobójczej myœl¹c o samobójstwie jako o jednym z mo¿liwych rozwi¹zaù w trudnych sytuacjach ¿yciowych.
Kolejn¹ okolicznoœci¹ utrudniaj¹c¹ prze¿ywanie ¿a³oby jest wczeœniejsze ¿yczenie bliskiej osobie œmierci. Czasami rodzic tak powa¿nie krzywdzi i zaniedbuje dziecko, ¿e prze¿ywa ono prawie wy³¹cznie wstyd, z³oœÌ, smutek, rozpacz. Ma poczucie krzywdy i brak nadziei na jak¹kolwiek poprawê losu. Dorastaj¹cemu dziecku narzucaj¹ siê myœli, ¿e lepiej w ogóle nie mieÌ rodzica ni¿ takiego, którego mo¿na siê wstydziÌ .
Gdy potem rodzic zachoruje i umiera, to dziecko moÂże przypisaĂŚ sobie zbyt duÂży wpÂływ na jego los. „Gdybym mu nie ÂżyczyÂł Âśmierci, to by siĂŞ nie staÂło”.
Bliscy czêsto poruszaj¹ w nas silne, ambiwalentne uczucia. Raz jesteœmy szczêœliwi i zadowoleni z ich obecnoœci, innym razem swoim postêpowaniem budz¹ z³oœÌ czy rozczarowanie. To normalne. Gdy jednak doznawane krzywdy s¹ bolesne i czêste, a jednoczeœnie bardzo ma³o jest pozytywnych doœwiadczeù, to z³oœÌ i poczucie niesprawiedliwoœci utrwala siê i wyra¿a poprzez pragnienie œmierci krzywdziciela.
Czy uda siĂŞ ÂżaÂłowaĂŚ po Âśmierci rodzica, od ktĂłrego doznawaÂło siĂŞ przede wszystkim krzywdy i braku zainteresowania?
JeÂżeli nie byÂł on akceptujÂący rozumiejÂący, wspierajÂący... co straciliÂśmy wraz z jego odejÂściem?
Nastolatek czy dorosÂły, ktĂłry straciÂł takiego rodzica, jest w puÂłapce powaÂżnego konfliktu psychologicznego i moralnego.
JednÂą z trudniejszych okolicznoÂści skutkujÂącÂą czĂŞsto patologicznÂą ÂżaÂłobÂą jest zarĂłwno planowanie jak i przyczynienie siĂŞ do Âśmierci. Zachodzi to w sytuacji aborcji.
Po abortowaniu dziecka rodzice rzadko uÂświadamiajÂą sobie wÂłasne prawo do Âżalu - przecieÂż sami tego chcieli. Nie uznajÂą swojej straty. Dla wielu z nich dziecko nie byÂło prawdziwym czÂłowiekiem, ale pozbawionym cech ludzkich pÂłodem, embrionem, zarodkiem. Rodzice przy poczĂŞciu dziecka nie uwaÂżali siĂŞ za rodzicĂłw. UznajÂą siĂŞ nimi dopiero przy jego narodzinach.
Aborcji nie traktowali zwykle jak prawdziw¹ œmierÌ, ale nazywali przerwaniem ci¹¿y czy pozbyciem siê problemu.
Aby ÂżaÂłowaĂŚ po Âśmierci abortowanego dziecka trzeba uznaĂŚ, Âże bezpowrotnie straciÂło siĂŞ kogoÂś bliskiego, niepowtarzalnego i bezcennego. Bez ÂświadomoÂści, Âże jako rodzic przyczyniÂłem siĂŞ do Âśmierci wÂłasnego bezbronnego i niewinnego dziecka, niemoÂżliwe jest odbycie naturalnego procesu ÂżaÂłoby. Pomimo to czĂŞsto Âżal i smutek jest obecny, choĂŚ osoba nie kojarzy go ze stratÂą dziecka. Po aborcji zdarza siĂŞ, Âże obniÂżony nastrĂłj utrzymuje siĂŞ i utrwala przechodzÂąc w depresjĂŞ wymagajÂącÂą profesjonalnej pomocy.
Chocia¿ ¿a³oba przede wszystkim kojarzy siê nam ze œmierci¹ bliskiej osoby, jednak warto pamiêtaÌ, ¿e jest to równie¿ reakcja na inn¹ wa¿n¹ stratê. Czêsto zdarza siê prze¿ywaÌ ¿a³obê na skutek trwa³ego okaleczenia, np. amputacji koùczyny, zeszpecenia twarzy, na wiadomoœÌ o przewlek³ej chorobie wymagaj¹cej d³ugotrwa³ego uci¹¿liwego leczenia i powoduj¹cej trwa³e ograniczenia mo¿liwoœci ¿yciowych. Nie³atwo godziÌ siê z utrat¹ w³adz fizycznych i utrat¹ swojego wizerunku, jaki kszta³towa³ siê od pocz¹tku naszego istnienia. Cz³owiek jest ten sam a ju¿ nie taki sam.
Inne waÂżne straty to rozstanie lub znaczne ograniczenie kontaktĂłw z bliskimi osobami.
Dla dziecka powa¿n¹ strat¹ jest opuszczenie przez rodzica czy rodziców - wtedy dziecko traci tak¿e dom rodzinny, rozdzielenie rodzeùstwa, które zostaje odes³ane do ró¿nych placówek opiekuùczych b¹dŸ rodzin adopcyjnych.
Rodzic moÂże przeÂżywaĂŚ stratĂŞ oddajÂąc dziecko do adopcji.
DoÂświadczajÂąc ÂżaÂłoby po stracie bliskiej osoby stykamy siĂŞ ze ÂśmierciÂą. ChoĂŚ proces ÂżaÂłoby jest trudny i bolesny jest szansÂą na uÂświadomienie kruchoÂści i przemijalnoÂści naszego Âżycia. Pomaga takÂże skupiĂŚ siĂŞ na tym, co jest najwaÂżniejsze i dobrze korzystaĂŚ z danego nam czasu.

 
Zapisane
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.029 sekund z 17 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

opatowek watahaslonecznychcieni granitowa3 ostwalia wypadynaszejbrygady