Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 25, 2025, 03:59:18


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 [4] 5 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: EWA - synonim upadku czÂłowieka? ...  (Przeczytany 49154 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #75 : Kwiecień 25, 2011, 15:59:25 »

Cytat: quetz
nie ma czegos takiego...

 Szok
A ktoÂś mĂłwiÂł, Âże jest? MrugniĂŞcie DuÂży uÂśmiech
JeÂśli tak to kolejny naciÂągacz. MrugniĂŞcie

Cytuj
napewno chodzi o wyzwolenie sie z lekow

Oj tak, leki w wiĂŞkszoÂści przypadkĂłw bardziej szkodzÂą niÂż pomagajÂą. MrugniĂŞcie

No dobra.
Tak, przy tej technologii juÂż byÂłoby nam lÂżej, ale ...  DuÂży uÂśmiech
Jaki ten Âświat "piĂŞkny", prawda?  Niby wszytko sÂłuÂży polepszeniu naszego bytu, a tu "masz ci babo placek". Brutalna rzeczywistoœÌ. Okazuje siĂŞ, Âże wci¹¿ sÂą "siÂły", ktĂłre b. skutecznie uniemoÂżliwiajÂą nam wÂłaÂściwe wykorzystanie tych cudeniek techniki.

Cytuj
krysna "rzuc sie w wir bitwy a serce twe niech trwa wsrod kwieci lotosu.."
...
"PokĂłj zostawiam wam, pokĂłj mĂłj dajĂŞ wam. Nie tak jak daje Âświat, Ja wam dajĂŞ. Niech siĂŞ nie trwoÂży serce wasze ani siĂŞ lĂŞka"

Kiedy wreszcie porzucisz te religijne odnoÂśniki? Przyjrzyj siĂŞ dokÂładniej tym formom, zwrotom.
Nie jestem krasomĂłwcÂą i nie umiem Âładnie ubraĂŚ tego w sÂłowa, ale widzĂŞ w tych zwrotach manipulacjĂŞ. ByĂŚ moÂże jestem przewraÂżliwiony, ale to widzĂŞ. DuÂży uÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 25, 2011, 16:00:24 wysłane przez Dariusz » Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #76 : Kwiecień 25, 2011, 16:26:15 »

to sa archetypy jezeli tak wolisz nie da sie tego uniknac..UÂśmiech np jak z prorokiem Danielem i lwami,czy Jonaszem...jezeli chcesz byc wolny musisz wybrac wewnetrzna prawde i byc jej wierny ale widziec cala otaczajaca cie rzeczywistosc i wierzyc ze mozesz zmienic ja umyslem UÂśmiech poprostu odrzucic to co zbedne UÂśmiech ale zeby to mialo sens musisz to zrobic na planie fizycznym ale tez miec jakis cel i dostosowac sie do czegos odrozniac co jest dobre a co zle UÂśmiech

http://zenforest.wordpress.com/2008/01/06/cztery-kroki-do-wolnosci/

http://zenforest.wordpress.com/2008/01/30/integracja-oddechem-uwolnienie-od-tlumienia/
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 25, 2011, 16:26:54 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #77 : Kwiecień 25, 2011, 17:25:09 »

 DuÂży uÂśmiech
No tak, sÂłusznie, to akurat przeoczyÂłem.
I dziĂŞki. DuÂży uÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 25, 2011, 17:27:35 wysłane przez Dariusz » Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
east
Gość
« Odpowiedz #78 : Kwiecień 25, 2011, 20:28:36 »

powa¿nie- to je¿eli wszystko jest po³¹czone,-
to nie ma czegoÂś takiego jak wina pojedyĂączej osoby- wskazanie winnego, to tylko sposĂłb na iluzoryczne uwolnienie wÂłasnego sumienia od poczucia winy, i tyle.
Wszystko jest ze sob¹ po³¹czone i w ogóle nie ma czegoœ takiego jak wina. To znaczy tak - mo¿emy to w ten sposób postrzegaÌ i nazywaÌ, ale tak na prawdê to za tym stoi wy¿szy plan.
 RĂłwnie dobrze moÂżesz powiedzieĂŚ, ze Twoja wina, moja wina , bo wszyscy jesteÂśmy elementem JednoÂści. Pytanie jest o to dlaczego zostaliÂśmy podzieleni i co te podziaÂły utrzymuje. Po pierwsze -forma fizyczna. Po drugie sposĂłb postrzegania rzeczywistoÂści. Pierwsze otrzymujemy przez fakt urodzenia siĂŞ, ale drugiego dopiero siĂŞ uczymy. A raczej naucza siĂŞ tego nas. MaÂłe dzieci poczÂątkowo w ogĂłle nie majÂą toÂżsamoÂści, ani poczucia odrĂŞbnoÂści, jakiegoÂś "ja". Nawet te dzieci, ktĂłre potrafiÂą mĂłwiĂŚ, czĂŞsto mĂłwiÂą o sobie jak o kimÂś obcym , w trzeciej osobie. W  miarĂŞ jak umysÂł dziecka zostaje NAUCZANY pojawia siĂŞ granica pomiĂŞdzy "ja" oraz resztÂą Âświata.   
Ale rozdzielenie , tak czy inaczej, jest pozorne. Kiedy czas biologicznego ¿ycia mija to wracamy do Jedni. Wracamy do domu. I to siê stanie tak czy inaczej, prêdzej czy póŸniej wiêc strach przed œmierci¹, chocia¿ naturalny dla cia³a oraz umys³u, powinien byÌ zrozumiany w³aœciwie. ŒmierÌ to tylko przejœcie, brama.
A po drodze tyle nas czeka wspaniaÂłych odkryĂŚ jeszcze. Ludzki organizm potrafi sam siĂŞ wyleczyĂŚ ze wszystkiego tylko potrzebuje do tego wÂłaÂściwych ..czĂŞstotliwoÂści. Zawarte sÂą one w postaci materialnej, w tym co spoÂżywamy i w ten sposĂłb sÂą pobierane z otoczenia, ale jest jeszcze inna droga - bezpoÂśrednia, ktĂłrej moglibyÂśmy nauczyĂŚ nasze umysÂły. NauczyĂŚ je przynajmniej tego jak nie przeszkadzaĂŚ.

quetz
Cytuj
bo religiach zawarta jest madrosc jak zyc w zgodzie ze soba i harmonia z natura...

S¹dzê, ze ta m¹droœÌ jest zawarta w nas samych, ona przenika wszystko co istnieje, a jedyn¹ kwesti¹ jakiej potrzebujemy to zrozumieÌ jak siê do niej dostroiÌ. Religie to jeden z wielu sposobów o ile potraktujesz je, aby Tobie s³u¿y³y, a nie po to, abyœ to Ty im s³u¿y³.
Ludzka prawdziwa Istota juÂż jest doskonaÂła. Czy potrafimy jÂą odnaleŸÌ w sobie ? OdnaleŸÌ w sobie dziecko, ktĂłrym byliÂśmy przecieÂż. To dziecko, o ktĂłrym Jezus mĂłwiÂł, Âże ono wejdzie do krĂłlestwa. Bez ksiÂąg mÂądrych czy jakichÂś wtajemniczeĂą czy rytua³ów. KrĂłlestwo jest tutaj, tylko my go jeszcze nie widzimy. Ale to siĂŞ  wkrĂłtce zmieni. JuÂż siĂŞ zmienia.
Zapisane
acentaur

Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #79 : Maj 01, 2011, 14:52:38 »

Witaj east,
Cytuj
OdnaleŸÌ w sobie dziecko, ktĂłrym byliÂśmy przecieÂż. To dziecko, o ktĂłrym Jezus mĂłwiÂł, Âże ono wejdzie do krĂłlestwa. Bez ksiÂąg mÂądrych czy jakichÂś wtajemniczeĂą czy rytua³ów. KrĂłlestwo jest tutaj, tylko my go jeszcze nie widzimy. Ale to siĂŞ  wkrĂłtce zmieni. JuÂż siĂŞ zmienia.
byÂła o tym mowa 2000 lat temu. Od tej pory coÂś siĂŞ jednak zmieniÂło. Wiem, wiem to jest tylko symbol.
I nie bĂŞdziemy czekaĂŚ aÂż zdziecinniejemy  aby ten prĂłg osiÂągn¹Ì.  DuÂży uÂśmiech
Bo m¹droœÌ dziecka bez tych ksi¹g i rytua³ów, no jak mamy osiagnac? Tylko poprzez nieustanna zmianê wiary w to, co jest nam dane postrzegaÌ. Zmiana wiary jest punktem wyjscia do jakiejkolwiek zmiany w materii i w konsekwencji ducha. W tym sensie win¹ jest zawierzenie w przejaw A a nie w B.
Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #80 : Maj 02, 2011, 10:33:36 »

O przemianie cz³owieka m±drze, celuj±co opowiada OSHO w ksi±¿ce WOLNO¦Æ.
Najwiêcej ludzi (99%), to ¿yj¹cy stadnie ( strukturach w³adzy, koœcio³a, ideologii, systemów) tzw "wielb³¹dy"
Nieznaczna czêœÌ to "lwy", czyli wieczni buntownicy, wichrzyciele, ludzie wprowadzaj¹cy nowe trendy, niezale¿ne umys³y.
Trzeci typ to "dziecko", sÂą niezwykle rzadko spotykani, doÂświadczyli w swej wĂŞdrĂłwce wszystkie poprzednie elementy, nie sÂą poddani prymitywnym oddziaÂływaniom spoÂłeczeĂąstwa, nie buntujÂą siĂŞ przeciw niemu, Âżycie odbierajÂą w bÂłogiej obserwacji.

PostaĂŚ Adama, opisana w "pismach" teÂż odzwierciedla te trzy poziomy rozwoju czÂłowieka, raj jako poddaĂącze, spokojne, stadne Âżycie, czas po zjedzeniu jabÂłka z "drzewa poznania", czyli zrozumienia dziaÂłania systemu i oczywisty po nim bunt, oraz obiecany czas powrotu do raju i Âżycie w bÂłogostanie.



Pozdrawiam - Thotal UÂśmiech
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #81 : Maj 03, 2011, 08:13:52 »

Uœmiechn¹³em siê czytaj¹c powy¿szy post, bo pomimo, ¿e 99% to ludzie stadni, to jak rozumiem statystyka ta nie ma zastosowania na tym forum i wielb³¹d tutaj nie uœledzisz. Nikt lub prawie nikt nie podpisze siê pod tym, ¿e ¿yje w stadzie...
:]
Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #82 : Maj 03, 2011, 09:49:37 »

"Potulne ciele dwie matki ssie"
To przysÂłowie znakomicie odzwierciedla postawĂŞ ludzi ukÂładajÂących siĂŞ do narzucanej im rzeczywistoÂści.
Id¹ do koœcio³a, ¿eby nikt nie wytyka³ palcami, robi¹ to co wypada i nie robi¹ tego, z czego inni by mogli siê œmiaÌ, jeœli ju¿ to po kryjomu... Potem wyspowiadaj¹ siê, poddadz¹ siê manipulacjom i potwierdz¹ sw¹ nikczemnoœÌ aby zadowoliÌ innych...


Pozdrawiam - Thotal UÂśmiech
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #83 : Maj 04, 2011, 12:00:33 »

Thotal, czy opisujesz swoje postepowanie, no oczywiÂście poza "chodzeniem" do koÂścioÂła? Na jakiej podstawie tak opisujesz katolikĂłw i to wszystkich, bo nie widzĂŞ okreÂślenia "niektĂłrzy". SkÂąd tak silne i mylne (wiem, bo ja teÂż chodzĂŞ do koÂścioÂła jak i wielu znajomych i nie zachowujemy siĂŞ jak to opisaÂłeÂś) przeÂświadczenie. Nie kreujĂŞ sie na kofgoÂś kim nie jestem, nie udajĂŞ, nie wstydzĂŞ siĂŞ swoich przemyÂśleĂą i zachowaĂą, nie kucam przed otoczeniem.
MoÂże bardzo chciaÂłbyÂś aby ludzie ktĂłrzy wyznajÂą poglÂądy, stawiajÂą poprzeczkĂŞ na wysokoÂści do ktĂłej doskoczyĂŚ Ci trudno zachowywali siĂŞw opisany przez Ciebie sposĂłb. MoÂże czuÂłbyÂś siĂŞ z tym lepiej... Niestety...
Nikczemne sÂą conajwyÂżej niesprawiedliwe osÂądy.
Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #84 : Maj 04, 2011, 15:09:08 »

Arteq,
nikt nie rodzi siĂŞ katolikiem czy muzuÂłmaninem, to spoÂłecznoÂści w ktĂłrej siĂŞ urodziÂłeÂś zawdziĂŞczasz wszystkie stereotypowe zachowania, wgrane programy i kierunki myÂślenia. To, Âże ludzie chodzÂą do koÂścioÂła wcale nie znaczy, Âże wiedzÂą po co chodzÂą. To Âże ludzie siĂŞ modlÂą wcale nie znaczy, Âże wiedzÂą do kogo...
Rodzice uczÂą swoje dzieci wiary w Boga, sami nie rozumiejÂąc Jego istoty.
To jest zwykÂła gÂłupota, wmawiaĂŚ swojemu dziecku coÂś, o czym nic nie wiem Smutny



Pozdrawiam - Thotal UÂśmiech
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #85 : Maj 04, 2011, 21:59:07 »

Bardzo bym prosiÂł - ponownie - abyÂś: po pierwsze nie wrzucaÂł wszystkich do jednego worka, po drugie - nie wypowiadaÂł siĂŞ za kogoÂś, jak powyÂżej stwierdzajÂąc, Âże pewna grupa ludzi - jak wynika z kontekstu - katolicka cechuje siĂŞ gÂłupotÂą bo wedÂług Ciebie wmawia coÂś o czym nie ma pojĂŞcia. WypadaÂłoby odparowaĂŚ stwierdzeniem w Twoim stylu, Âże "jak sam przejawiasz gÂłupotĂŞ (skoro tak Âłatwo dostrzegasz/wmawiasz jÂą u innych - osĂłb o odmiennym ÂświatopoglÂądzie) i sam wmawiasz dzieciom coÂś o czym nie masz pojĂŞcia" to nie przypisuj z automatu tego innym, tym do ktĂłrych jesteÂś uprzedzony. MyÂślĂŞ jednak Âże stosowanie Twoich zachowaĂą i sposobu dyskusji niczemu dobremu nie sÂłuÂży, a zwÂłaszcza zapewnieniu pewnego poziomu rozmowy, na czym nie ukrywam bardzo mi zaleÂży.
Z przykroœci¹ stwierdzam, ¿e jesteœ - wynika to z licznych Twoich postów, sposobu wypowiedzi, u¿ywanych zwrotów, wmawianiu czy te¿ prezentacji niezrozumia³ej "logiki" - najzwyczajniej uprzedzony zarówno do instytucji KK/KRK jak te¿ i samych katolików. Tak, potrafiê odró¿niÌ rzeczow¹ krytykê od uprzedzeù i skrywanej nienawiœci.
« Ostatnia zmiana: Maj 04, 2011, 22:01:14 wysłane przez arteq » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #86 : Maj 05, 2011, 08:24:21 »

Rozumiem >Thotal'a< i rozumiem >arteq'a<. RzeczywiÂście, wiele aspektĂłw podobnych dyskusji moÂżna przedstawiĂŚ w rĂłwnie dosadny acz kulturalniejszy sposĂłb.
Ufam, Âże sprawa jest juÂż wyjaÂśniona i wracamy do tematu przewodniego.
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
Thotal
Gość
« Odpowiedz #87 : Maj 05, 2011, 18:54:59 »

Jestem nieprzychylnie nastawiony do wszystkich religii, bo ogÂłupiajÂą...
Ludzie uczestniczÂący w tych maskaradach sÂą po prostu nieÂświadomi.
PrzysÂłowiowa Ewa cierpi wszĂŞdzie tam gdzie dominujÂą trzy siostrzane religie.



Pozdrawiam - Thotal UÂśmiech
Zapisane
between
Gość
« Odpowiedz #88 : Maj 06, 2011, 14:47:14 »

Jestem nieprzychylnie nastawiony do wszystkich religii, bo ogÂłupiajÂą..

E Thotal, nie przesadzaj.
Po prostu ,na pewnym etapie, ludzie potrzebujÂą religii.
Wewnêtrzna potrzeba d¹¿enia do PE£NI domaga siê jakiegoœ uzewnêtrzenia, wymaga zaistnienia jakiejœ formy.
A religie w obecnej postaci speÂłniajÂą tĂŞ potrzebĂŞ.
Jak "prostemu" czÂłowiekowi wyjaÂśnisz ideĂŞ Boga? Albo dziecku?
StÂąd juÂż bliski krok do tego aby pojawiÂły siĂŞ ÂświĂŞte obrazy, obrzĂŞdy, caÂły ten ceremoniaÂł.

Jedni widzÂą (czujÂą) Boga w tym Âże np. pÂłynie woda w rzece, albo sÂłyszÂą Âśpiew ptakĂłw,
inni tak nie nie potrafiÂą i poszukujÂą czegoÂś materialnego ale i zarazem odlegÂłego.

Dla jednych modlitwÂą jest patrzenie na zachĂłd SÂłoĂąca, jedzenie kaszy albo naprawa samochodu.
Inni potrzebuj¹ do modlitwy ró¿aùca, monstrancji, krzy¿a, itp.
I jedni i drudzy poszukuj¹ Boga tyle, ¿e znajduj¹ go ró¿nych przedmiotach.

To typowa "choroba" wieku "dzieciĂŞcego". NiektĂłrzy majÂą przed sobÂą, niektĂłrzy sÂą w trakcie, niektĂłrzy juÂż po.

Spoko luz. MrugniĂŞcie


ps.
Ka¿da przebyta choroba daje na ni¹ odpornoœÌ. Inaczej siê nie da.

pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Maj 06, 2011, 14:49:32 wysłane przez between » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #89 : Maj 06, 2011, 15:11:27 »

A tak w ogĂłle, to nawet upadÂła Ewa moÂże urodziĂŚ Boga.  MrugniĂŞcie

Zatem, czy upadek rodzicĂłw umniejsza boskoÂści?  I czy z upadku nie bierze poczÂątek wyniesienie oraz odwrotnie?   DuÂży uÂśmiech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #90 : Maj 06, 2011, 15:41:30 »

A juÂż myÂślaÂłem Âże bĂŞdĂŞ musiaÂł dzieliĂŚ wÂątek.

Cytat: Ptak
Zatem, czy upadek rodzicĂłw umniejsza boskoÂści?

Na pewno nasi rodzice (Ewa z Adamem) nie umniejszali nikomu ni niczemu, ale chyba czas zarzuciĂŚ rĂłwnieÂż tĂŞ terminologiĂŞ "ich upadku". DuÂży uÂśmiech
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
ptak
Gość
« Odpowiedz #91 : Maj 06, 2011, 16:05:20 »

Cytat: Darek
Na pewno nasi rodzice (Ewa z Adamem) nie umniejszali nikomu ni niczemu, ale chyba czas zarzuciĂŚ rĂłwnieÂż tĂŞ terminologiĂŞ "ich upadku".   

Masz racjĂŞ Darku, czas najwyÂższy, bo to jedynie nasze zabawy i przejaÂżdÂżki na karuzeli (szczegĂłlnie tej o nazwie diabelski mÂłyn) stwarzajÂą owÂą iluzjĂŞ upadku. 
Czas na g³êbsze wejrzenie w istotĂŞ rzeczy.  MrugniĂŞcie

Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #92 : Maj 06, 2011, 19:19:20 »

Cytat: Ptak
Czas na g³êbsze wejrzenie w istotê rzeczy.

No wiĂŞc do dzieÂła.
Nie umiem ubieraĂŚ w sÂłowa mych myÂśli ale czujĂŞ, Âże to wszystko naleÂży "odwrĂłciĂŚ" o 180 st..
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
arteq
Gość
« Odpowiedz #93 : Maj 06, 2011, 22:21:25 »

Ka¿da przebyta choroba daje na ni¹ odpornoœÌ. Inaczej siê nie da.
Pierwsze sÂłyszĂŞ, to nieprawda. Ile razy chorowaÂłeÂś np. na grypĂŞ?
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #94 : Maj 06, 2011, 22:28:01 »

Nie umiem ubieraĂŚ w sÂłowa mych myÂśli ale czujĂŞ, Âże to wszystko naleÂży "odwrĂłciĂŚ" o 180 st..

Kiara teÂż postulowaÂła obrĂłt o 180 stopni, tylko nie wiem, czy w tym samym kierunku?  DuÂży uÂśmiech
Zapisane
between
Gość
« Odpowiedz #95 : Maj 06, 2011, 23:11:49 »

Ka¿da przebyta choroba daje na ni¹ odpornoœÌ. Inaczej siê nie da.
Pierwsze sÂłyszĂŞ, to nieprawda. Ile razy chorowaÂłeÂś np. na grypĂŞ?

Pytasz w kwestii nabywania odpornoÂści poprzez przebycie choroby czy w kwestii sÂłowa "kaÂżda"?
Czy w kwestii porĂłwnania religii do choroby?

spoko luz





« Ostatnia zmiana: Maj 06, 2011, 23:16:40 wysłane przez between » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #96 : Maj 07, 2011, 09:50:17 »

Z niektórymi wirusami powoduj¹cymi choroby jest tak, ¿e szybko mutuj¹ i co jakiœ czas trzeba albo przez nie przejœÌ , albo nie pozwoliÌ im wejœÌ Uœmiech
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #97 : Maj 07, 2011, 23:24:09 »

beetwen, Twoja hipoteza jest nieprawdziwa. Ludzie niestety wielokrotnie chorujÂą na tÂą samÂą chorobĂŞ.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #98 : Maj 08, 2011, 19:24:09 »

Cytat: Ptak
Kiara teÂż postulowaÂła obrĂłt o 180 stopni, tylko nie wiem, czy w tym samym kierunku?  DuÂży uÂśmiech

ZnajÂąc >KiarĂŞ<, jej propozycja dotyczyÂła tzw. "+" wiĂŞc w moim przypadku moÂże byĂŚ i "-" byle odwrĂłcone o te 180 st.. MrugniĂŞcie
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
between
Gość
« Odpowiedz #99 : Maj 08, 2011, 23:04:51 »

beetwen, Twoja hipoteza jest nieprawdziwa. Ludzie niestety wielokrotnie chorujÂą na tÂą samÂą chorobĂŞ.

A skÂąd wiesz, Âże to jest ta sama choroba?

Zwykle jest tak, Âże dobrze zrobionej roboty nie potrzeba powtarzaĂŚ.
Tylko fuszerka wraca jak bumerang.

pozdro
« Ostatnia zmiana: Maj 08, 2011, 23:05:54 wysłane przez between » Zapisane
Strony: 1 2 3 [4] 5 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.041 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

watahaslonecznychcieni x22-team zipcraft phacaiste-ar-mac-tire wypadynaszejbrygady