Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 27, 2024, 03:21:05


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny  (Przeczytany 1713 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« : Marzec 08, 2012, 19:11:54 »

Radykalna ewolucja
14 sty 2010

Żyjemy w zwrotnym punkcie historii człowieka. Na naszych oczach dokonuje się olbrzymi przełom technologiczny, który zmieni sposób patrzenia na nas samych. Przez tysiące lat każda z technologii wymyślonych przez człowieka wpływała głównie na świat zewnętrzny. Budowano olbrzymie miasta, łączono je drogami, odkrywano nowe lądy, wreszcie rozpoczęto ekspansję w przestrzeń kosmiczną. Dziś jednak technologia rozwija się także w sensie wewnętrznym. Technologia modyfikuje nasz umysł, pamięć, metabolizm i osobowość. Staliśmy się jedynym żywym organizmem na Ziemi, który jest w stanie modyfikować własną ewolucję. To dlatego za jakieś 10-20 lat trzeba będzie od nowa zdefiniować, co to znaczy być człowiekiem.

Wyobraźmy sobie sytuację, w której nasze dziecko po powrocie ze szkoły narzeka, że inne dzieci są od niego zdolniejsze, mądrzejsze, błyskotliwsze, piękniejsze a nawet lepsze w piłkę nożną. Cała rzecz dzieje się w zupełnie niedalekiej przyszłości i nasze dziecko wcale nie przesadza, bo rzeczywiście jest gorsze we wszystkim od swych rówieśników. Dzieje się tak dlatego, bo rodzice tamtych dzieci świadomie zainwestowali w technologie dające ich latoroślom tą właśnie przewagę. W takiej sytuacji możemy zrobić dwie rzeczy. Zignorować te narzekania i nie przejmować się dzieciakiem lub wziąć olbrzymią pożyczkę pod zastaw dopiero co spłaconego z takim trudem domu i pieniądze zainwestować w technologie, które pozwolą naszemu dziecku dotrzymać innym kroku. Bez tego powstanie przepaść pomiędzy ludźmi zaawansowanymi w rozwoju a całą resztą. Właśnie ten fakt spowoduje, że trzeba będzie od nowa określić to – czym tak naprawdę jest człowiek.

Technologii stymulujących działanie człowieka używa się już dziś. W sporcie od dawna stosuje się przemyślne środki dopingujące lub anaboliki po to, by stworzyć przewagę nad innymi, którzy nie mają takiego wspomagania. Aby poprawić życie seksualne wymyślono viagrę i zapewne nie jest to ostatnie słowo w tej dziedzinie. Niezwykłe efekty można uzyskać stosując specyfik zwany Modafinil. Lek ten działa podobnie jak kokaina, ale nie jest narkotykiem i nie uzależnia od siebie. Poprawia jakość myślenia, ale przede wszystkim sprawia, że człowiek nie potrzebuje snu. W czasie doświadczeń podano Modafinil pilotowi śmigłowca, który sterował swoją maszyną (na symulatorze) non stop przez 40 godzin, bez najmniejszych oznak zmęczenia. W czterdziestej godzinie lotu uwaga pilota była tak samo niezmącona jak na początku lotu. Następnie pilot przespał 8 godzin i po obudzeniu się znów odbył 40-godzinny lot, z takim samym jak za pierwszym razem efektem. (!)

Jak więc konkurować z ludźmi, którzy nie potrzebują snu???

Badaniami nad stymulacją możliwości człowieka, zajmuje się także armia. W USA ramieniem naukowym armii jest organizacja zwana DARPA, dla której pracują najlepsze mózgi tego kraju. Prowadzi się badania w czterech głównych kierunkach. Jest to: genetyka, robotyka, informacja i nanotechnologie. W DARPA poprzez użycie zaawansowanych technologii stworzono małpkę o telekinetycznych możliwościach. Małpka potrafiła za pomocą myśli manipulować przedmiotami będącymi w znacznej od niej odległości.



Małpka ma na imię Belle i w ramach doświadczenia postanowiono zainteresować ją grami komputerowymi. Belle szybko nauczyła się obsługiwać joystick i w tym samym czasie obserwować ekran. Jeśli udało jej się – za pomocą joysticka – zgasić zapalająca się na ekranie lampkę, w nagrodę dostawała łyk soku.
Małpka szybko zrozumiała reguły gry i wkrótce okazało się, że sok wcale ją nie obchodzi. To co pasjonuje ją najbardziej – to gra komputerowa.

Kiedy Belle w końcu uzależniła się od gry na komputerze, wywiercono jej wtedy dziurę w głowie. W korę mózgową, w miejsce, które odpowiada za działanie mięśni, wmontowano niewielki transmiter i połączono go za pomocą mikroskopijnych kabelków z poszczególnymi neuronami. Kiedy więc neuron w mózgu reagował na bodziec, impuls przechwytywał transmiter zamontowany w korze mózgowej i wysyłał go do komputera.

Małpce znów pozwolono grać na komputerze i obserwowano co dzieje się w mózgu pod wpływem podjętych przez Belle – w czasie gry – decyzji. Wkrótce wiadomo było, jakie neurony odpowiadają za poruszanie poszczególnych mięśni. Wtedy odłączono małpce joystick. Nie mogąc używać rąk do gry, małpka szybko zorientowała się, że może to samo robić myślą. Kursor poruszany myślą posłusznie gasił zapalające się na komputerze lampki i szczęśliwa Belle znów mogła wygrywać w swoją ulubioną grę.



Wtedy postanowiono podłączyć małpkę do internetu i jej sygnały mózgowe przesłano do MIT w Bostonie. W MIT zbudowano elektroniczne ramie. Ramię podłączone internetem z mózgiem małpki nagle ożyło i zaczęło wykonywać ruchy identyczne z tymi jakie wykonywały ramiona małpki obsługujące joystick.
Jeśli więc mamy do czynienia z małpką, która potrafi przesuwać przedmioty odległe od niej o 1000 km – to można powiedzieć że jest to telekinetyczna małpka.

Eksperyment powiódł się więc doskonale i naukowcom zadano oczywiście jeszcze jedno, fundamentalne pytanie: Czemu ma to służyć? Armia oczywiście miała na to gotową odpowiedź.

Dumą amerykańskiego lotnictwa wojskowego jest samolot F-35. Jest to konstrukcja ogromnie skomplikowana. Powstał więc pomysł, aby pilot mógł kontrolować ten samolot za pomocą myśli. Cała deska rozdzielcza maszyny miałaby się znajdować w mózgu pilota, który dzięki temu mógłby wprowadzać w życie podjęte przez siebie decyzje w ułamku sekundy.
To wersja oficjalna. Wersja nieoficjalna, jest oczywiście zupełnie inna…

Projektem przez który wywiercono małpce Belle dziurę w głowie zarządza Michael Goldblatt. Goldblatt ma niezwykle utalentowaną córkę – Ginę Marie – która niedawno ukończyła University of Arizona. Gina Marie urodziła się z porażeniem mózgowym i wygląda na to, że całe swoje życie spędzi na wózku inwalidzkim. Jej zdesperowany ojciec wydał miliony dolarów z kieszeni podatników, aby zmienić jej los. Doświadczenie z małpką Belle wykazało, że jeśli myśl może kontrolować maszynę, to taką maszyną mogą być np. nogi Giny Marie.

Przypadek takiego zastosowania technologii nie jest odosobniony i często dzieje się tak, że to co buduje się z myślą o przyszłym polu bitwy, staje się integralną częścią radykalnej ewolucji.

na podst. książki Joela Garreau – „Radical Evolution”

http://www.garreau.com/

http://nowaatlantyda.com/2010/01/14/radykalna-ewolucja/
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.03 sekund z 19 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

zoo-cassmitha hejtforum faon equestrian-world swietadynastiatoftegard