Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 16, 2024, 17:50:35


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] 2 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: 100% - owa pewność  (Przeczytany 20019 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
east
Gość
« : Czerwiec 16, 2012, 16:45:21 »


 Dla kogos kto uznaje lewitacje niezgodna z prawami fizyki
ejże , zaraz o lewitacji niezgodnej z fizyką nie pisaliśmy Chichot
Lewitacje nawet przeprowadzono w laboratorium na tę chwilę wprawdzie w skali nanocząstek, ale jednak ! Uzyskano ujemną wartość Van Der Waalsa (odpychanie) bez żadnej dodatkowej energii w tym procesie (sam dobór materiałów to spowodował). To nie jest niezgodne z fizyką, już nie.
To szkolna fizyka jest już przestarzała i błędna, a mimo to się nią dalej naucza i to nie jest naiwność, ale jawne i z premedytacją zakłamywanie rzeczywistości.
Zatem nie ma tu sporu, a tylko wskazanie, że Fizyka  - nie jako model, a prawa Natury - rządzi rzeczywistością czy ktoś tam w to wierzy czy nie.
Ludzie jedynie poznają te prawa ubierając je w mniej lub bardziej zbliżone do rzeczywistości modele i to wszystko.

Cytuj
Dlaczego podajesz przyklady republik bananowych? czy tobie wydaje się że demokracja to władza ludu? nawiność nad naiwnościami. Ale ok,dzieciom wmawia się że w państwie prawa rządzi prawo i sprawidliwość, zatem dzieci wierzą.
Padł przykład republik bananowych jako przykład jaskrawy, ale oczywiście zgoda, że to się dzieje na skalę ogólnoświatową tylko pod grubszym płaszczykiem iluzji. Zresztą taki kraj jak Polska to Republika prawie że bananowa , czyż nie ?

@Arteq
Cytuj
Najpierw pochwalacie "wolne związki" czy wolność (co w Twoim wydaniu równe jest brakowi odpowiedzialności) w imię (?!) miłości, pobłażanie złym nawykom czy zapędom - w imię otwartego wychowywania, ...
Oj Arteq ,co za ocena z czapki . Jesteś w 100 % pewien, że masz rację, ale wolność nie oznacza braku odpowiedzialności. Te stereotypy "złych nawyków" oraz "złego otwartego wychowania" do czego mają prowadzić ?
@Fair Lady
Cytuj
Nie natura to wszystko wie, tylko Ty Kiaro to tak postrzegasz.
Ale jednak na podstawie obserwacji Natury... oczywuście własna interpretacja zostaje dodana
Cytuj
ten wymiar , ta przestrzeń i ta epoka nie przekazują więcej niż tylko 50% wiedzy prawdziwej maksymalnie
na zasadzie " bo ja wiem" Mrugnięcie
Cytuj
A tymczasem jest inaczej. Jest stan const.
"Powiedzcie choc slowo, a spelni sie wola wasza".
I spełnia się wola Twoja ?
Sterujesz rzeczywistością jak samochodem ? Czy się tak tylko wydaje ?Bo wiesz, jakby tak było to
Cytuj
Niesmiertelnosc, wieczna mlodosc, zdrowie i uroda, sukcesy na kazdej arenie, to ten cel wlasnie.
jko cel już daaaawno byś osiągnęła. Jest tak ?
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 18, 2012, 21:38:49 wysłane przez Dariusz » Zapisane
Enigma
Gość
« Odpowiedz #1 : Czerwiec 16, 2012, 21:57:14 »

Zatem nie ma tu sporu, a tylko wskazanie, że Fizyka  - nie jako model, a prawa Natury - rządzi rzeczywistością czy ktoś tam w to wierzy czy nie.

Rzeczywistość, a co takiego ? Chichot

Matematyka królową nauk ! Uśmiech 2
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #2 : Czerwiec 16, 2012, 22:01:14 »

Jak widze to "mitologia" krolowa nauk. 100% grecka.
^^
 Mrugnięcie
Zapisane
nagumulululi
Gość
« Odpowiedz #3 : Czerwiec 16, 2012, 22:14:15 »

Lewitacje nawet przeprowadzono w laboratorium na tę chwilę wprawdzie w skali nanocząstek, ale jednak ! Uzyskano ujemną wartość Van Der Waalsa (odpychanie) bez żadnej dodatkowej energii w tym procesie (sam dobór materiałów to spowodował). To nie jest niezgodne z fizyką, już nie.
To szkolna fizyka jest już przestarzała i błędna, a mimo to się nią dalej naucza i to nie jest naiwność, ale jawne i z premedytacją zakłamywanie rzeczywistości.
Zatem nie ma tu sporu, a tylko wskazanie, że Fizyka  - nie jako model, a prawa Natury - rządzi rzeczywistością czy ktoś tam w to wierzy czy nie.
Ludzie jedynie poznają te prawa ubierając je w mniej lub bardziej zbliżone do rzeczywistości modele i to wszystko.
piszesz,
Jak prawa fizyki są dla frajerów, to spróbuj je obejść. Podskoczysz tyłkiem wyżej uszu ? (ale bez fikołka). Pokonasz siłę grawitacji ciałem ?.

Zdecyduj się w koncu, można lewitować czy nie, bo przeczysz sam sobie w kolejnym zdaniu.
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #4 : Czerwiec 16, 2012, 22:43:48 »

@Arteq
Cytuj
Najpierw pochwalacie "wolne związki" czy wolność (co w Twoim wydaniu równe jest brakowi odpowiedzialności) w imię (?!) miłości, pobłażanie złym nawykom czy zapędom - w imię otwartego wychowywania, ...
Oj Arteq ,co za ocena z czapki . Jesteś w 100 % pewien, że masz rację, ale wolność nie oznacza braku odpowiedzialności. Te stereotypy "złych nawyków" oraz "złego otwartego wychowania" do czego mają prowadzić ?
Owszem, nie ja jestem pomysłodawcę pewnych wytycznych. W swoim życiu brałem pod uwagę/przemyślałem wiele "porad", i wnikliwe je oceniałem, przede wszystkim jak dają efekty - czy się sprawdzają. I te którymi staram się posiłkować - sprawdzają się najbardziej, niezależnie od kraju, wieku osób, ich pozycji społecznej, koloru skóry... a nagle od Ciebie słyszę, że jakoby wyciągam je z czapki... daj spokój.
I tak - w świetle tego co wielokrotnie tutaj słyszałem to "dawanie wolności" jest tylko eufemizmem dla... braku odpowiedzialności. I co "zastanawiające" słychać to prawie wyłącznie z ust osób które... nie były w stanie wypracować stabilnego, długoletnie związku z osobą którą - najczęściej ze wzajemnością - swojego czasu deklarowały dozgonną miłość i wspólne życie...

Co do bezstresowego wychowania na które wiele osób się powołuje - obserwuję, że ucieka się za to słowo-wytrych wielu rodziców którzy w większym lub mniejszym stopniu są niewydolni rodzicielsko/wychowawczo. I już naprawdę mały odsetek z nich wie, że sam "ojciec" tej teorii jednoznacznie się z niej wycofał po tym, jak sam stosując te zasady odniósł porażkę, a jego syn... popełnił samobójstwo. Niestety świat w którym żyjemy powoduje stresy, i wcześniej czy później ktoś będzie musiał je "ponieść" - jeżeli pod kloszem będziemy chcieli z tego wyreklamować własne dzieci - to spadnie to na nas samych lub ich otoczenie...

Dlatego Eest... idę o zakład, że gdybym Tobie zadał te pytania to odpowiedzi mogę z góry podać... ewentualnie byłbyś PIERWSZĄ osobą z SETEK, ale... niestety wątpię. Usłyszę teraz o wchodzeniu z buciorami w prywatność?

Jak do tej pory nie spotkałem się z chociaż jednym związkiem/małżeństwem które hołdując powyższym wytycznym nie byłoby szczęśliwe i trwałe (pomimo występujących czasami przeciwności losu). Za to wielokrotnie spotkałem się z krytyką w/w wartości, zwłaszcza ze strony osób które żyły w przeciwieństwie do nich i życie im się niestety nie pookładało. Wielokrotnie słyszałem, że ślub to przeżytek, niepotrzebna formalność, świstek - ale co znamienne NIGDY od osoby która w czystości doszła do momentu pisania tychże stwierdzeń. Osoby które w czystości doszły do tego momentu ZAWSZE zgoła odmiennie wypowiadały się o ślubie...
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 16, 2012, 22:55:16 wysłane przez arteq » Zapisane
Astre
Gość
« Odpowiedz #5 : Czerwiec 16, 2012, 23:23:59 »


piszesz,
Jak prawa fizyki są dla frajerów, to spróbuj je obejść. Podskoczysz tyłkiem wyżej uszu ? (ale bez fikołka). Pokonasz siłę grawitacji ciałem ?.


Też uważam, że prawa fizyki są dla frajerów.
Po prostu żadnych praw nie ma !
Istnieją one tylko w ludzkich głowach.....

« Ostatnia zmiana: Czerwiec 16, 2012, 23:25:11 wysłane przez Astre » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #6 : Czerwiec 17, 2012, 03:18:24 »

Astre świetnie, to rozpędź się i walnij głową w mur, sprawdzimy czy prawa fizyki będą tylko w głowie, czy też na głowie Mrugnięcie
Oczywiście jako model opisowy te prawa są tylko w ludzkich głowach, tu racja.
@nagumulululi
Cytuj
Zdecyduj się w koncu, można lewitować czy nie, bo przeczysz sam sobie w kolejnym zdaniu.
Czy Ty potrafisz czytać ze zrozumieniem ? Specjalnie dla CIebie w telegraficznym skrócie :
W skali nano przeprowadzono lewitację w warunkach laboratoryjnych. Koniec i kropka. Materia może lewitować.

Czy Ty możesz lewitować to już zupełnie inna kwestia Chichot
@Enigma
Cytuj
Rzeczywistość, a co takiego ?
Wszystko co możesz dostać na ten temat  to przybliżony opis, model.
@Arteq
Cytuj
I tak - w świetle tego co wielokrotnie tutaj słyszałem to "dawanie wolności" jest tylko eufemizmem dla... braku odpowiedzialności.
Znów ocena niczym nie poparta.Konkrety chłopie , konkrety, nie interpretacje "z czapki".

Cytuj
I co "zastanawiające" słychać to prawie wyłącznie z ust osób które... nie były w stanie wypracować stabilnego, długoletnie związku z osobą którą - najczęściej ze wzajemnością - swojego czasu deklarowały dozgonną miłość i wspólne życie...
Zatem Twoje kryteria oceny opierają się na stabilności deklaracji ?
Arteq obudź się !
W tym świecie nie ma nic stabilnego. Możesz się uprzeć i tupać nóżką jak Kiara , ale nie zmienisz życia. Twoje doświadczenie życiowe oczywiście może potwierdzać Twoje wybory, nie ma nic w tym niestosownego, ale weź przestań tak podciągać innych ludzi pod własne kryteria , bo nie jesteś żadną tu wyroczną ani strażnikiem praw moralnych.

Cytuj
Dlatego Eest... idę o zakład, że gdybym Tobie zadał te pytania to odpowiedzi mogę z góry podać...
Jak znasz z góry odpowiedzi to po co chcesz pytać ? Masz parcie jakieś ?
Tkwij w swojej błogości Chichot
Cytuj
Jak do tej pory nie spotkałem się z chociaż jednym związkiem/małżeństwem które hołdując powyższym wytycznym nie byłoby szczęśliwe i trwałe (pomimo występujących czasami przeciwności losu). Za to wielokrotnie spotkałem się z krytyką w/w wartości, zwłaszcza ze strony osób które żyły w przeciwieństwie do nich i życie im się niestety nie pookładało. Wielokrotnie słyszałem, że ślub to przeżytek, niepotrzebna formalność, świstek - ale co znamienne NIGDY od osoby która w czystości doszła do momentu pisania tychże stwierdzeń. Osoby które w czystości doszły do tego momentu ZAWSZE zgoła odmiennie wypowiadały się o ślubie...
No i ?
Co to ma wspólnego z tematem tego wątku ?
Weź załóż jakiś nowy wątek i tam pomemłamy temat ,bo widać, że się okopałeś na swoim stanowisku i chcesz je bronić jak niepodległości. Wołasz - " o tu, tu jestem, mam takie zdanie, niech ktoś przyjdzie i spróbuje je zmienić, no kto pierwszy ... ".
A miejże chłopie te swoje zdanie i kwita Chichot
Zapisane
nagumulululi
Gość
« Odpowiedz #7 : Czerwiec 17, 2012, 10:48:17 »

East,

Od scisłego umysłu wymaga się logiki, ty w jednym zdaniu twierdzisz że podskok wyżej uszu przeczy prawom fizyki, z drugiej że lewitacja materii jest możliwa, z innej strony powinieneś spytac choćby skoczka wzwyż. Komicznie to wygląda, ale ok, koniec wątku bo jak widać w dziedzinie w której wydajesz się panem, tracisz grunt, Uśmiech))).

Albo to zgadnienie filozoficznre typu czy Bóg może stworzyć kamień którego nie móglby unieść, albo natury fizycznej o podskokach z radości. Znajać ciebie nadal będziesz drążył temat i udowadniał sobie swoje racje ze swojego punktu widzenia, w przeciwnym wypadku przecież straiłbyś grunt i uznał rzeczy których nie możesz pojać, a to wszak skraj chaosu a nawet lęku, a może nawet irracjonalnych fobii.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 17, 2012, 10:56:55 wysłane przez nagumulululi » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #8 : Czerwiec 17, 2012, 10:57:02 »

Od scisłego umysłu wymaga się logiki, ty w jednym zdaniu twierdzisz że podskok wyżej uszu przeczy prawom fizyki, z drugiej że lewitacja materii jest możliwa, z innej strony powinieneś spytac choćby skoczka wzwyż. Komicznie to wygląda, ale ok, koniec wątku bo jak widać w dziedzinie w której wydajesz się panem, tracisz grunt, Uśmiech))).

Albo to zgadnienie filozoficznre typu czy Bóg może stworzyć kamień którego nie móglby unieść, albo natury fizycznej o podskokach z radości.
Eeech jak tu dyskutować z kimś , kto nie potrafi rozróżnić skok wzwyż (zwrot był żartobliwy i nie odnosił się do lewitacji) od lewitacji materii w nanoskali ...
Lewitujesz Nagumulululi, lewitujesz  Z politowaniem
A to pewnie dzięki przebudzonej kundalini Duży uśmiech 
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #9 : Czerwiec 17, 2012, 11:26:12 »

Jak znasz z góry odpowiedzi to po co chcesz pytać ? Masz parcie jakieś ?Tkwij w swojej błogości Chichot
Piękny unik :] Przykład jak podziałać aby nie musieć odpowiadać na pytanie - postarać się je ośmieszyć, zaniżyć poprzez top drastycznie jego wagę (więc i tym samym wyreklamować się od niewygodnej odpowiedzi - bo skoro to nieważne...).
W 100% nie znam odpowiedzi (i w poście nieco niżej wyraźnie to wyartykułowałem - byłbyś pierwszą osobą [...]), lecz na tyle jestem jej pewien - bazując na obserwacjach, odczuciach i doświadczeniu, że ze spokojem mógłbym podjąć zakład.

No i ?
Co to ma wspólnego z tematem tego wątku ?
Weź załóż jakiś nowy wątek i tam pomemłamy temat ,bo widać, że się okopałeś na swoim stanowisku i chcesz je bronić jak niepodległości. Wołasz - " o tu, tu jestem, mam takie zdanie, niech ktoś przyjdzie i spróbuje je zmienić, no kto pierwszy ... ".
A miejże chłopie te swoje zdanie i kwita Chichot
No i - to, że raczyłeś uprzejmie zauważyć, że swoje zdanie wyciągnąłem z "czapki", wiec w odpowiedzi grzecznie i rzeczowo starałem się dowieść, że to chyba nie ja "zaczapkowałem".

I - być może naiwnie - ale sądziłem, że forum służy właśnie do wymiany zdań i informacji...
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 17, 2012, 11:27:02 wysłane przez arteq » Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #10 : Czerwiec 17, 2012, 11:47:22 »

east cyt.
Cytuj

A tymczasem jest inaczej. Jest stan const.
"Powiedzcie choc slowo, a spelni sie wola wasza".
 I spełnia się wola Twoja ?
Sterujesz rzeczywistością jak samochodem ? Czy się tak tylko wydaje ?Bo wiesz, jakby tak było to

Cytuj

Niesmiertelnosc, wieczna mlodosc, zdrowie i uroda, sukcesy na kazdej arenie, to ten cel wlasnie.
jko cel już daaaawno byś osiągnęła. Jest tak ?

TAK. Ale nie ma nic za darmo. Wszystkim rzadza mechanizmy. W nawigacji wazny jest kierunek i zwrot. Istotna rzecza jest wkroczyc na wlasciwa droge.
LU pokazal pare schematow skalowych praw na watku o Gi Gongu. Gdyz wszystkie teorie i prawa dotycza jednego ogromnego zbioru pod nazwa Wszechswiat, ale gdy wyjrzy sie poza to, wtedy nastepuje prawdziwe poznanie.













Zapisane
nagumulululi
Gość
« Odpowiedz #11 : Czerwiec 17, 2012, 13:13:05 »

Od scisłego umysłu wymaga się logiki, ty w jednym zdaniu twierdzisz że podskok wyżej uszu przeczy prawom fizyki, z drugiej że lewitacja materii jest możliwa, z innej strony powinieneś spytac choćby skoczka wzwyż. Komicznie to wygląda, ale ok, koniec wątku bo jak widać w dziedzinie w której wydajesz się panem, tracisz grunt, Uśmiech))).

Albo to zgadnienie filozoficznre typu czy Bóg może stworzyć kamień którego nie móglby unieść, albo natury fizycznej o podskokach z radości.
Eeech jak tu dyskutować z kimś , kto nie potrafi rozróżnić skok wzwyż (zwrot był żartobliwy i nie odnosił się do lewitacji) od lewitacji materii w nanoskali ...
Lewitujesz Nagumulululi, lewitujesz  Z politowaniem
A to pewnie dzięki przebudzonej kundalini Duży uśmiech 
Pobudzenie Kundy oznacza że odnajdujesz w sobie żeńską strone - Lady boy?,:))), a jak wiadomo strona żeńska więcej ma wspólnego ze światem choasu i irracjonalizmu  niż logiki. Fizyka i maetmatyka są zaprzeczenie irracjonalności czyli strony źeńśkiej.
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #12 : Czerwiec 17, 2012, 13:13:46 »

Jak znasz z góry odpowiedzi to po co chcesz pytać ? Masz parcie jakieś ?Tkwij w swojej błogości Chichot
Piękny unik :] Przykład jak podziałać aby nie musieć odpowiadać na pytanie - postarać się je ośmieszyć, zaniżyć poprzez top drastycznie jego wagę (więc i tym samym wyreklamować się od niewygodnej odpowiedzi - bo skoro to nieważne...).

Skoro ważne to załóż nowy wątek , a odpowiedzi się, być może, pojawią w nim Chichot Tutaj raczej na te tematy nie pogada się bo Darek zaraz potnie wątek (i słusznie).

Przyczyna nie leży w odpowiedzi, tylko w pragnieniu potwierdzenia własnego zdania.

Cytuj
W 100% nie znam odpowiedzi (i w poście nieco niżej wyraźnie to wyartykułowałem - byłbyś pierwszą osobą [...]), lecz na tyle jestem jej pewien - bazując na obserwacjach, odczuciach i doświadczeniu, że ze spokojem mógłbym podjąć zakład.
No to jesteś pewien stawianych założeń, a zatem OK , niech tak zostanie.

Cytuj
być może naiwnie - ale sądziłem, że forum służy właśnie do wymiany zdań i informacji...
. Służy, ale nic na siłę i we właściwym temacie.
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #13 : Czerwiec 17, 2012, 21:24:45 »

Idealnie, jak po sznurku.
Można czytać jak z otwartej książki.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 17, 2012, 21:25:05 wysłane przez arteq » Zapisane
Enigma
Gość
« Odpowiedz #14 : Czerwiec 18, 2012, 00:18:00 »

Pobudzenie Kundy oznacza że odnajdujesz w sobie żeńską strone - Lady boy?,:))), a jak wiadomo strona żeńska więcej ma wspólnego ze światem choasu i irracjonalizmu  niż logiki. Fizyka i maetmatyka są zaprzeczenie irracjonalności czyli strony źeńśkiej.

Nie zgadzam sie iż strona żeńska ma wiecej wspólnego ze światem chaosu i irracjonalizmu. Owszem męski aspekt celuje w inteligenckim labiryncie, ale to do kobiet przynależy szeroko pojęta mądrość. W takim dociekaniu, panowie pomijają najzwyczajniej to czego nie widzą - wszystkie możliwości porażki (mają na uwadze oczywiście zwyciestwa-zyski). Kobiety przeciwnie, częściej zamartwiają sie o to czego 'nie ma'. I ta cecha skłania nas głównie do dyplomacji i podstępu  Duży uśmiech Strona żeńska słusznie jest wiązana z tym co ciemne, niepoznane...  Mrugnięcie Ale to mężczyźni uwielbiają siać chaos, toczyć wojny, spory. Ile kobiet w historii było przywódczyniami rebelii, wojsk, napadów? Wielce znikomy procent, w porównaniu do panów.
W ciemności której pozornie nie widzicie, kryje sie boski porządek - sfera ta poprostu jest jeszcze nieodkryta. Pisze jeszcze bo jest kwestą czasu kiedy chi/prana oświetli te części rzeczywistości. Kundalini jeśli przynosi WIEDZĘ,to jest to właśnie owo przeczucie nieuchronnego, lecz wielce prawdopodobnego skutku, który zadziałać może dla człowieka, lub przeciwko niemu. Podporządkowanie sie takiej przyczynie, jest dopasowaniem do nastającego czasu pogodzeniem z tzw 'wolą bożą' 'przeznaczeniem' 'skutkiem' etc - jakichkolwiek słów tu użyje, oznacza to wyeliminowanie cierpienia.
Takaże kobiety dbają o porządek w swoim otoczeniu - ukryta sfera wszechświata również posiada ściśle uporządkowaną strukturę. To że jej nie widać, nie znaczy że tego nie ma. My to Wiemy  Uśmiech
Również i kobiety mają skłonność do większego (czasem zbyt wielkiego) zaangażowania w dobra materialne - szczególnie jeśli idzie o tzw budżet - tak więc nadal matematyka.
Dlaczego? Fizyka jest nauką zależności. Coś ma prędkość, ciążenie, wagę - względem czegoś innego. Matematyka istnieje niezależnie, teoretycznie może być statyczna bo nie wymaga żadnego ruchu ani zależności. Tylko tego frapującego zera, Boskiego prapoczątku wszystkich 'liczb' i wszelakiego istnienia. Dla mnie łączy więc ezoterykę z nauką ścisłą. Po za tym nawet w najprostszych czynnościach, od liczb nie sposób uciec.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 18, 2012, 00:18:51 wysłane przez Enigma » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #15 : Czerwiec 18, 2012, 10:23:06 »

Darek na bank potnie Chichot
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #16 : Czerwiec 18, 2012, 11:23:06 »

Darek na bank potnie Chichot

No chyba, że się opamiętają i przeniosą tę dyskusję do odpowiedniejszego wątku.
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
east
Gość
« Odpowiedz #17 : Czerwiec 18, 2012, 14:57:07 »

Tnij Darek, bo Arteq -zamiast założyć nowy temat -  stosuje tu technikę zaczepek zwalając na to, że brak odpowiedzi to uniki , choć to kręcenie  offtopa będzie.

Czemu uczciwie nie rozpocząć nowego wątku ? . Dlatego , żeby nie było na niego, że ma ochotę pogadać o 100%towych racjach Duży uśmiech
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #18 : Czerwiec 18, 2012, 21:34:00 »

Spokojnie East, nie musisz się już napinać, czuj się uffolniony od moich pytań.
Zapisane
Przebiśnieg
Gość
« Odpowiedz #19 : Czerwiec 19, 2012, 19:21:34 »

Normalnie szczeka mi opada braciak (east)nie chce odpowiadać na zadane pytania Duży uśmiech
Szacowny arteq w jednym east ma rację, a mianowicie w momencie powstania pytania powstaje odpowiedź akcja - reakcja.
Drugi człowiek potrzebny jest do tego by ta odpowiedź potwierdzić.
Ważne jest by nie szukać na zewnątrz tylko kierować się do swojego wnętrza (jak zwał tak zwał..)
Oczywiście nie odnosi się to do pytań zadanych na bazie intelektu.
Co do tego że strona żeńska ma coś wspólnego z chaosem to racja tylko, że tak jak męska z niego powstała.
Chaosem nazywano przestrzeń zanim myśl podjęła decyzje o przejawieniu się na planie fizycznym (to chyba tak najprościej przepraszam ale doktoryzował się nie będę  Język)
Więc korzenie wspólne.
Później faceci intelekt kobiety serce.
Tu kalkulacja tam odczuwanie.
Intelekt - intuicja
Podział.
Teraz jest finał
Synteza
Wniosek: Sama wiedza – to mało.
Sama myśl – to mało.
Do tworzenia by myśli przybrały materialny kształt, potrzebna jest energia serca.
Potrzebne są dwie energie: myśl i uczucie.
Wtedy gdy się czuje myśl staje się ciałem 
Poprzez serce dokonuje się tworzenie, poprzez serce dokonuje się transformacja świadomości.
Troszkę więc Kobietom zawdzięczamy  Duży uśmiech
Na 100% gdy teoretyk działa na zasadzie analizy dochodzi do tarć.
Analiza jest przeciwieństwem Syntezy więc wyklucza współpracę, dodawanie tego co się wie do tego co wiedzą inni
I tak potężny potencjał wielu wspaniałych ludzi powoli lecz coraz szybciej wytracany jest na hm... Duży uśmiech
pa Duży uśmiech
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 19, 2012, 19:23:35 wysłane przez Przebiśnieg » Zapisane
Enigma
Gość
« Odpowiedz #20 : Czerwiec 19, 2012, 21:08:57 »

Genialne, aż zaniemówiłam a dusza moja bez wątpienia lewituje gdzieś wysoko.
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #21 : Czerwiec 19, 2012, 21:26:47 »

@Arteq
Cytuj
I tak - w świetle tego co wielokrotnie tutaj słyszałem to "dawanie wolności" jest tylko eufemizmem dla... braku odpowiedzialności.
Dowody jakieś? Konkret. Kto , kiedy i gdzie napisał (oprócz Ciebie) ,że "dawanie wolności" równa się brakowi odpowiedzialności ? Czy to zresztą argument, czy opinia ?
To, że taki "argument" podnoszą miliony nic nie znaczy, gdyż wystarczy jeden, który powie SPRAWDZAM i pokaże ,że jest inaczej, a Twoja argumentacja może się sprowadzić wyłącznie do stwierdzenia ,ze  "z tego co mi wiadomo to .."

Cytuj
I co "zastanawiające" słychać to prawie wyłącznie z ust osób które... nie były w stanie wypracować stabilnego, długoletnie związku z osobą którą - najczęściej ze wzajemnością - swojego czasu deklarowały dozgonną miłość i wspólne życie...
Zapewne chodzi Ci o jedynie słuszne  w Twoim mniemaniu kryterium stabilnego związku  małżeńskiego. Czy to kryterium by upadło, gdyby się okazało, że bez instytucji małżeństwa i bez wspólnego łoża da się wypracować "stabilny, długoletni związek z wzajemnością " ?
Otóż zanotuj sobie, iż istnieją relacje ludzkie po rozwodach ,które są stabilne, opierają się na zaufaniu ,są długoletnie i są z wzajemnością. I jeszcze coś . Te realacje opierają się na odpowiedzialności. Jakieś zarzuty do takich związków Arteq ?

Cytuj
Dlatego Eest... idę o zakład, że gdybym Tobie zadał te pytania to odpowiedzi mogę z góry podać... ewentualnie byłbyś PIERWSZĄ osobą z SETEK, ale... niestety wątpię.
Czy powyższe odpowiedzi Ciebie zadowalają ?

Cytuj
Jak do tej pory nie spotkałem się z chociaż jednym związkiem/małżeństwem które hołdując powyższym wytycznym nie byłoby szczęśliwe i trwałe

związkiem/małżeństwem - czyli "niepotrzebne skreślić" ? Czy napisałeś tak zamiennie. To akurat ważne dla klarowności dalszej wypowiedzi w której już ani słowem nie ma o związku (zależy też jaką definicję związku przyjąć ), zaś pojawiło się słowo ŚLUB.

Cytuj
Wielokrotnie słyszałem, że ślub to przeżytek, niepotrzebna formalność, świstek - ale co znamienne NIGDY od osoby która w czystości doszła do momentu pisania tychże stwierdzeń. Osoby które w czystości doszły do tego momentu ZAWSZE zgoła odmiennie wypowiadały się o ślubie...
Ten magiczny "ślub" wg Ciebie to najważniejsze kryterium związku ?
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #22 : Czerwiec 20, 2012, 14:11:51 »

Acha!:)
Czyli jeden z panow jest rozwiedziony, a drugi zonaty.

Co do "slubu" to chodzi chyba o rejestracje prawna, ktora prowadzi do scedowania praw wlasnosci corki z ojca na nowego opiekuna. Taki opiekun nosi miano "aga" albo i jeszcze lepiej;)
Kobietka podpisuje akt malzenski i otrzymuje stempel w postaci nowego numeru ewidencyjnego juz pod nazwiskiem nowego "wlasciciela".
A wszystko po to, aby bank danych (baza) wiedziala jak przyporzadkowac genetyczna wspolnote, na wieki wiekow amen.

Zapisane
Przebiśnieg
Gość
« Odpowiedz #23 : Czerwiec 20, 2012, 15:19:36 »

east
Cytuj
Otóż zanotuj sobie, iż istnieją relacje ludzkie po rozwodach ,które są stabilne, opierają się na zaufaniu ,są długoletnie i są z wzajemnością. I jeszcze coś . Te realacje opierają się na odpowiedzialności. Jakieś zarzuty do takich związków Arteq ?
Rany east dobrze że bata w reku nie dzierżysz  Duży uśmiech
Fair Lady
Cytuj
Acha!:)
Czyli jeden z panow jest rozwiedziony, a drugi zonaty.
Czy to jasnowidzenie Szok
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 20, 2012, 15:23:29 wysłane przez Przebiśnieg » Zapisane
Astre
Gość
« Odpowiedz #24 : Czerwiec 20, 2012, 19:34:49 »

Acha!:)
Czyli jeden z panow jest rozwiedziony, a drugi zonaty.


A ile kosztuje rozwód ?
Moze  i jo  siy rozwiode .....
Rozwiode, ale nie rozwiede  Duży uśmiech
Pzenosze się na TERE, to po co mi wogóle baba ?
No chyba dobrze wyczailaś Fair, że Eayst rozwiedziony.....
I dobrze.
To kolejna szkoła.... kolejna nauka, kolejne doświadczenia .... i to właśnie chodzi.
 Z babą źle, a bez baby jesce gozej ( jak to godoł Kwicou), ale to NIE prawda !  ha, ha, ha ....
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 20, 2012, 23:14:47 wysłane przez Astre » Zapisane
Strony: [1] 2 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.16 sekund z 19 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

black-for magicznyswiat rozmowcy serwerszybcyiwsciekli wiedzmy