Niezale¿ne Forum Projektu Cheops

Rozwój duchowy => Cz³owiek energetyczny => W±tek zaczêty przez: Dariusz Maj 26, 2012, 11:31:57



Tytu³: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Maj 26, 2012, 11:31:57
Uwa¿am, ¿e o¶wiecenie nie za wiele ma wspólnego z ascendencj± za to ascendencja z o¶wiecenim ju¿ tak dlatego utworzy³em niezale¿ny w±tek, w który mo¿emy dywagowaæ o ascendowaniu do woli. ;)
Na pocz±tek s³ów kilka o tym zagadnieniu, widzianym oczyma LO:

Cytat: Liga Opiekunów
...
23

RRROOOZZZDDDZZZIIIAAALLL 333
ASCENDENCJA W JEDNEJ – CHWILI

• Czym jest Ascendencja? • Nasza zdolnosc do ascendencji zostala zniszczona, ale mozemy ja naprawic. • Jak Cykl Aktywacji Gwiezdnej dotyczy ludzkosci?
Matryce Czasu sa "holograficznymi" systemami, ktore Zrodlo stworzylo wewnatrz Zrodla, w celu doswiadczenia tego, czego pragnie. Dlatego, wszystkie rzeczy i wszystkie formy wyrazania zycia, maja miejsce WEWNATRZ energii Zrodla. Nic, nigdy nie moze zostac oddzielone od Zrodla i wszystko jest stworzone z energii Zrodla. Zrodlo jest swiadome i Zrodlo doswiadcza indywidualnosci oraz iluzji czasu i przestrzeni wewnatrz Matrycy Czasu, poprzez proces "schodzenia w dol" tej swiadomej energii w coraz to mniejsze czastki. W wielu Matrycach Czasu, wlaczajac w to nasza, podczas tego procesu "schodzenia w dol" w przejawiona rzeczywistosc indywidualnosci, Zrodlo zagubilo swiadomosc Siebie Samego jako Zrodla. Stworzylo to iluzje "Oddzielenia od Zrodla" w wielu przejawach indywidualnosci Zrodla, wlaczajac w to Ludzkosc. Wszyscy jestesmy indywidualna ekspresja Zrodla. Ascendencja jest to proces laczenia sie wielu czesci naszej swiadomej energii, ktore znajduja sie na roznych poziomach 15-to Wymairowej Matrycy (Matriksu) Czasu. Jest to proces sprowadzania wszystkich tych czesci, ktore "zeszly w dol", z powrotem do swiadomego polaczenia sie ze soba, tak bysmy mogli doswiadczyc ekspansji "W Jednej Chwili" ze Zrodlem. Podczas Ascendencji przeobrazamy ficzna forme ciala poprzez integracje coraz to wiekszej ilosci "Wielorakich Poziomow Swiadomej Energii" Samych Siebie w nasz biologiczny, energetyczny wzorzec. W ten sposob efektywnie "rozszerzamy" Samych Siebie i laczymy sie z nieskonczona, swiadoma energia Zrodla, ktore zainicjowalo nasza indywidualnosc w Schodkowym Procesie Stworzenia. Pierwotna integracja tozsamosci miala miejsce poprzez jedno Niesmiertelne zycie. W zwiazku ze znieksztalceniami, jakie rozposcieraja sie przez 11.5 czestotliwosci, proces integracji odbywa sie poprzez sukcesywne reinkarnacje. Reinkarnacja nie byla naturalnym procesem ewolucyjnym pierwotnego ludzkiego rodowodu, ale jest w uzyciu przez

24

ponad 5 milionow lat. Znieksztalcenia wydarzyly sie w czyms, co nazywa sie "Energetycznym Wzorcem Manifestacji" lub inaczej Siatka Kathara. Znieksztalcenia w naszym wzorcu manifestacji spowodowaly utrate zdolnosci do doswiadczenia naturalnego procesu biologicznej Ascendencji. Poprzez Nauki Keylontic mozemy odzyskac nasze niesmiertelne ciala i ponownie wkroczyc w nasz naturalny stan ewolucji. Ludzkie cialo zostalo tak zaprojektowane, aby wcielic 12 wymiarow swiadomosci w jednej inkarnacji. Za pomoca Uswieconych Nauczan Nauki Keylontic mozemy ponownie nauczyc sie i zapamietac nasza prawdziwa, pierwotna strukture zamierzona przez Zrodlo. Pracujac z technikami Nauki Keylontic, ktore zalozone zostaly na podstwanie Uswieconej Mechaniki, mozemy rowniez przypomniec sobie, jak funkcjonuje nasz osobisty system energetyczny, gdyz pierwotnie zaprojekowane zostaly, jako Prawdziwe Boskie ekspresje Zrodla, oraz mozemy przypomniec sobie, jak rozpoczac uzdrowienie naszych znieksztalcen. Kazdy poziom naszej swiadomosci, ktory istnieje na poziomach 15-to Wymiarowej Matrycy Czasu jest CZESCIA NAS. Czesci te posiadaja nazwy takie jak: Dusza, Naddusza, Awatar, czy Rishi. Na kazdym z tych poziomow wystepuje wzrastajace "cialo" wiedzy i zrozumienia machaniki naszego wlasnego stworzenia ze Zrodla i naszej osobistej relacji ze Zrodlem. Z chwila, kiedy rozpoczynamy proces integracji tych czesci nas samych w procesie zwanym "Integracja Duszy", wtedy stajemy sie bardziej swiadomi tych czesci i mozemy zintegrowac wiedze i zrozumienie tkwiace w nich. Poprzez zrozumienie podstawowej struktury z ktorej zbudowane jest cialo i swiadomosc, mozemy nauczyc sie swiadomie kierowac sciezka naszej przyspieszonej, biologicznej i duchowej ewolucji, laczac na nowo rasy Wyzszej Ewolucji. Rasy zyjace na tej planecie oraz sama planeta Ziemia, znajduja sie w polowie procesu nazwanego Cyklem Aktywacji Gwiezdnej (CAG). Cykle te maja miejsce co 26 556 lat. Obecny CAG rozpoczal sie w 2000 roku, a zakonczy sie w 2012 roku. Cykle Aktywacji Gwiezdnej sa waznymi okresami czasu dla Ziemi i ziemskich ras, poniewaz wlasnie w tym czasie proces biologicznej Ascendencji zostaje przyspieszony. Poczalwszy od roku 2000 do roku 2012 w siatce planetarnej (Energetycznym Wzorcu Ziemi) beda "zakotwiczane" coraz to wieksze ilosci czestotliwosci naplywajacych z zewnetrznych poziomow z poza 15-to Wymiarowej Matrycy Czasu. Z chwila, kiedy one zakotwicza w Ziemi, wowczas otrzymaja je rowniez i ludzie oraz inne formy zycia na planecie. Podczas zakotwiczania tych czestotliwosci Ludzie beda czesto stawiac czola wielu osobistym wyzwaniom z powodu znieksztalcen w naszych

25

wlasnych osobistych wzorcach energetycznych. Asystujac w zakotwiczaniu tych czestotliwosci mozemy uzdrowic nasze wlasne znieksztalcenia oraz znieksztalcenia planety i innych form zycia. Jako Ludzie bedziemy rowniez wspierac wszystkie biologiczne formy zycia i cale krolestwo elementali w rozpoczeciu procesu Ascendencji.

http://zkosmosu.blogspot.com/2011_02_01_archive.html


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Fair Lady Maj 26, 2012, 12:01:33
Cytuj
Za pomoca Uswieconych Nauczan Nauki Keylontic mozemy ponownie nauczyc sie i zapamietac nasza prawdziwa, pierwotna strukture zamierzona przez Zrodlo.
Oj tu chyba LO przecenia zdolnosci przecietnego uzytkownika. Potencjal jest, ale z ta nauka troche slabiej. Poznanie jest procesem, a nie wlaczeniem przycisku "play". Powiem inaczej ca na 100 uzytkownikow 5 zajarzy te nauki Keylonta.
LO tez nie naucza, lecz stwierdza fakty, przytacza dane, oblicza wymiary. Nagle 15 wymiarow, wow!
Ta pierwotna struktura zamierzona przez Zrodlo, to idealna matryca, ktora zostala celowo zafalszowana. Kody, indeksy, normy, sa manipulowane.


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Maj 26, 2012, 19:41:18
Manipulacje powiadasz, tak to dzi¶ powszechne zjawisko. Co do mo¿liwo¶ci poznania wspomnianych kodów Keylonta, potrzebny jest 1%, pozostali naucz± siê wszystkiego w odpowiednim czasie. Mamy na to jeszcze parê latek dziêki temu, ¿e plany Armagedonu spali³y na panewce. ;D

Cytat: Liga Opiekunów
2.3Umiejêtno¶æ Ascendencji
Pi±ty ¦wiat, cykl Siódmej Rasy oraz Fale Ascendencji
Poza rok 2000

   Siódma Rasa oraz jej Zgromadzenie wy³oni siê na Tarze, po tym
jak siatki energetyczne Ziemi i Tary ponownie siê po³±cz±. Z³±czenie
siê Ziemi z Tar± zaznaczy wype³nienie siê Przymierza Palaidor i
reprezentuje nadchodz±cy Pi±ty ¦wiat, opiewany w Legendach
Rodowitych Amerykanów; czêsto okre¶lany jest jako Ascendencja
Ziemi.
Wiele da³oby wam zdanie sobie sprawy, ¿e termin ascendencja
przedstawia znacznie wiêcej, ni¿ jaki¶ górnolotny, duchowy koncept
wymy¶lony przez ograniczone ludzkie psyche, po to, aby oddaæ cel
jego skoñczonej egzystencji.
Wielu, z ziemskiego ¶rodowiska
naukowego wierzy, ¿e ¿ycie ogranicza siê do fizycznego wyrazu oraz
¿e ¶wiadomo¶æ jest wynikiem biochemicznych/neuro-elektrycznych
funkcji cia³a. Pod±¿aj±c za takimi chaotycznymi przekonaniami
wyci±gaj± oni równie chaotyczne wnioski, i¿ ¶wiadomo¶æ koñczy siê
wraz ze ¶mierci± cia³a fizycznego. Ponadto, w tym samym jeszcze
czasie, nie s± oni zidentyfikowaæ twórcz±, inteligentn± si³ê,
za pomoc± której uporz±dkowany system, taki jak cia³o, mo¿e zostaæ
stworzony. Obecna my¶l naukowa wytwarza paradoks sama w sobie,
gdy¿ próbuje siê zdefiniowaæ mechanikê nieskoñczonej
rzeczywisto¶ci wewn±trz granic skoñczono¶ci, trójwymiarowego
umys³u. Paradoks ten mo¿na przezwyciê¿yæ z chwil±, kiedy zdacie
sobie sprawê, ¿e ¶wiadomo¶æ oraz inteligencja uprzedzaj± powstanie
cia³a, a tak¿e przewy¿szaj± jego skoñczon± rozpiêto¶æ ¿yciow±. W
momencie, kiedy zdacie sobie sprawê, nauka zostanie skonfrontowana
z ca³ym nowym porz±dkiem wielowymiarowej rzeczywisto¶ci oraz z
now± nauk±, dziêki której ta wielowymiarowo¶æ mo¿e byæ
zrozumiana. Proces ascendencji, nie jest ¿adnym pseudo religijnym
konceptem opartym na d±¿eniu ludzkiego umys³u. Ascendencja jest
wysoce naukowym procesem wielowymiarowej mechaniki energii,
który reprezentuje wszech¶wiatowy porz±dek, poprzez który
¶wiadomo¶æ wyra¿a siê jako istota. We wszech¶wiecie istnieje
porz±dek oraz rzeczywi¶cie istniej± naturalne prawa mechaniki
energii, które rz±dz± i podtrzymuj± funkcjonowanie tego porz±dku.
Ascendencja reprezentuje ¶cie¿kê porz±dku, za pomoc± którego
¶wiadomo¶æ ewoluuje poprzez u³o¿ony, wielowymiarowy system.
str. 63,64

cdn

Podró¿nicy tom II - Czê¶æ 1
Tajemnice Amenti (1)


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Fair Lady Maj 26, 2012, 20:07:28
Bardzo duzo gadania. Malo nauczania. Metoda zamierzona. Wlasnie "who is who" //galaktycznie//, takie testowanie.
Ja obralam droge uswiadamiania, pomagania, nauczania, wdrazania, kreowania. Mnie nie starczy, ze JA WIEM. Ale LO widac tez tylko testuje, bo gdyby tak na prawde jakims bytom zalezalo na DOBRZE uzytkownika, to nie byloby obojetnosci i zadzy pieniadza i wladzy.
Ascendencja polega na zrozumieniu i ZAAKCEPTOWANIU (oraz wizualizacji).

1% zgoda:) tak tez to wyglada. Az strach pomyslec do czego ta garstka byla programowana.


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Astre Maj 26, 2012, 21:23:29
Bardzo duzo gadania. Malo nauczania. Metoda zamierzona. Wlasnie "who is who" //galaktycznie//, takie testowanie.
Ja obralam droge uswiadamiania, pomagania, nauczania, wdrazania, kreowania. Mnie nie starczy, ze JA WIEM. Ale LO widac tez tylko testuje, bo gdyby tak na prawde jakims bytom zalezalo na DOBRZE uzytkownika, to nie byloby obojetnosci i zadzy pieniadza i wladzy.
Ascendencja polega na zrozumieniu i ZAAKCEPTOWANIU (oraz wizualizacji).

1% zgoda:) tak tez to wyglada. Az strach pomyslec do czego ta garstka byla programowana.


Jak Ci co¶ nie po drodze to nikt chyba tutaj nikogo do niczego nie zmusza.
Twoje widzenie ¶wiata jest tylko i wy³±cznie Twoim widzeniem.Innych jest inne. Czyli prawda (cokolwiek ona znaczy) dopasowana jest do ka¿dego z osobna.

Osobi¶cie uwa¿am, ¿e pokazywanie ludziom takich tekstów zmusza do my¶lenia. Je¿eli tylko jedna osoba spo¶ród miliona bezmy¶lnych konsumentów obudzi siê i zacznie szukaæ nowej, innej drogi dla siebie, to mo¿e warto to robiæ !
Tymbardziej, ¿e jestem  przekonany, ¿e wa¿± siê losy ludzko¶ci.
A dowodów na to nie trzeba daleko szukaæ.Wystarczy tylko dobrze porozgl±daæ siê wokó³ siebie.



 


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Maj 26, 2012, 22:10:12
Ca³a przyroda obudzi³a siê razem i wcze¶niej tej wiosny jakby w radosnej harmonii oczekiwania. Niektórzy czuj± te zmiany "w ko¶ciach". Niepokój mo¿e siê budziæ w to¿samo¶ciach które tego nie przetrwaj±. Nowa ludzko¶æ niczym nowy dzieñ o poranku, ale nagle bez tego wora przesz³o¶ci . Po prostu nowy dzieñ wstanie, a stare to¿samo¶ci i przekonania pozostan± tylko pustym echem, odleg³ym wspomnieniem bez znaczenia. Czy to siê odbêdzie wg tego¿ wyobra¿enia ?


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Fair Lady Maj 26, 2012, 22:32:41
Astre - rozwin to:
Cytuj
Jak Ci co¶ nie po drodze to nikt chyba tutaj nikogo do niczego nie zmusza.
Twoje widzenie ¶wiata jest tylko i wy³±cznie Twoim widzeniem

???

A Twoje widzenie jest Twoim widzeniem.
A tak na marginesie, to byc moze Tobie nie tak za bardzo po drodze... ale nie mieszam sie, sam musisz wg siebie uznac, czego chcesz.

Pä gensyn...


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Maj 26, 2012, 22:38:54
...zapewniam, ¿e wszystkim nam jest po drodze.  :D

Pa  ;D


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Maj 27, 2012, 13:10:03
Ascendencji ci±g dalszy:

Cytat: Liga Opiekunów

W sensie planetarnej ascendencji, proces ten zawiera transmutacjê
cz±steczek i antycz±steczek w stopniowo mniej zagêszczony stan
materii, dziêki któremu cia³o planetarne jest w stanie ewoluowaæ z
ni¿szych pasm czêstotliwo¶ci wymiarowej w pola wy¿szej
rzeczywisto¶ci wymiarowej, w 15-to wymiarowej skali. Ascendencja
anga¿uje równie¿ zrozumienie pól morfogenicznych lub form
utrzymuj±cych konstrukcjê energii, które pozwalaj± cz±steczkom i
antycz±steczkom, na wytworzenie wyindywidualizowanej formy.
Proces osobistej ascendencji anga¿uje dok³adnie to samo, gdy¿
cz³owiek jest czê¶ci± wiêkszego pola morfogenicznegoplanety, a
postêp wymiarowej ascendencji cz³owieka i planety jest blisko ze
sob± powi±zany.

Bez wdawania siê w techniczn± mechanikê procesu ascendencji,
powiedzmy ¿e planety i ludzie wznosz± siê/ewoluuj± poprzez skalê
wymiarow±, przez wewnêtrzne uniwersalne prawa energii, które
tworz± i utrzymuj± razem struktury ¶wiadomo¶ci, które formuj±
to¿samo¶ci w czasie. Duchowa ascendencja nie jest oddzielona od tych
praw struktury energii, gdy¿ ¶wiadomo¶æ jest odczuwaj±c± energi± i
st±d musi przestrzegaæ naturalnych praw energetycznych, które
utrzymuj± w porz±dku strukturê wszech¶wiata. Ascendencja jest
nauk±, ze specjalnymi zasadami funkcjonowania, które przyzwalaj±
na ewolucjê ¶wiadomo¶ci z prostej w bardziej z³o¿on± formê.
W
najwy¿szych stanach ewolucji, to¿samo¶æ ewoluuje w najwy¿sze pola
wymiarowe, a nawet poza, przemieszczaj±c siê z prostej formy
biologicznej ekspresji w bardziej z³o¿one struktury czystej to¿samo¶ci
¶wiadomo¶ci. Ka¿da ¿yj±ca istota, zaanga¿owana jest w tym procesie
ewolucyjnym i tak samo dynamika nauki ma zastosowanie
bezpo¶rednio do ka¿dego z was.
Je¶li mo¿ecie zdaæ sobie sprawê ze
znaczenia tej nauki, wasza ewolucja wydarzy siê znacznie szybciej i
bez wiêkszego wysi³ku, nauczycie siê pracowaæ z naturalnymi
prawami struktury energetycznej, z któr± zwi±zana jest wasza
¶wiadomo¶æ, zamiast pracowaæ wbrew tym zasadom, poniewa¿ wasza
¶wiadomo¶æ musi jeszcze zrozumieæ si³y za pomoc± których to siê
przejawia.

Ewolucja planety Ziemia, jest blisko zwi±zana z ewolucj± planety
Tary, która jest pierwotn± mas± planetarn±, z jakiej wy³oni³a siê
Ziemia. Oznacza to, ¿e pole morfogeniczne Ziemi, by³o pierwotnie
czê¶ci± pola morfogenicznego Tary (i obie by³y z kolei czê¶ci± pola
morfogenicznego Gai). Po to, ¿eby struktura energetyczna w pe³ni
wznios³a siê przez 15-to wymiarow± skalê, musi posk³adaæ wszystkie
czê¶ci swojego oryginalnego wzorca morfogenicznego. Pola
morfogeniczne istniej± jako gobeliny wzajemnie splecionych
cz±steczek energii, z³o¿one z dos³ownej substancji, dlatego proces
sk³adania pól morfogenicznych w ich oryginalne wzorce, jest
procesem ponownego po³±czenia czê¶ci tego energetycznego
gobelinu, które oddzieli³y siê od orygina³u, z powrotem w pierwotn±
formê energetycznego gobelinu. Ascendencja planetarna, jest
ponownym zjednoczeniem jednostek energii, które podzielone zosta³y
na rozmaite pasma wymiarowych czêstotliwo¶ci, scalaj±c z powrotem
te czêsteczki energii, poprzez ³±czenie czêstotliwo¶ci wewn±trz
których cz±steczki te zamieszkuj±. Istniej± naturalne zasady dzia³ania
energii, które rz±dz± ³±czeniem siê wielowymiarowych pasm
czêstotliwo¶ci w czê¶ci, w których w grê wchodzi ³±czenie cz±steczek i
antycz±steczek.
...

PODRÓ¯NICY Tom II czê¶æ 1
Tajemnice Amenti (1)[/i]
str. 64-66


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Maj 29, 2012, 18:20:05
ptak ;D
Cytuj
..zapewniam, ¿e wszystkim nam jest po drodze.
Mo¿e nawet po autostradzie bo to teraz na czasie ;D
pa ;D


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Astre Maj 29, 2012, 20:04:26
 Przeczyta³em ksi±¿kê ''Podró¿nicy''. Pos³ucha³em kilka razy wywiadu Kerry Cassidy z Ashayane Deane (choæ 80% z tego wywiadu nie rozumiem, bo kiepsko u mnie z angielskim ze s³uchu), ale wiele rzeczy z tego co mówi w wywiadzie mo¿na siê równie¿ domy¶leæ.
I powiem Wam, ¿e ca³kowicie odrzucam na bok my¶l, ¿e Ashayane manipuluje, k³amie i temu podobne rzeczy ....
Jest absolutnie niemo¿liwe, aby taki arsena³ wiedzy mo¿na by³o sobie wykonfabulowaæ i jeszcze manipulowaæ ?
Mo¿na siê tylko czepiæ jak ju¿ kto¶ chce, ¿e nie wszystko jest podane  precyzyjnie i ¶ci¶le,  ale ostatecznie liczy siê kontekst.
Wed³ug mnie Ashayane Deane, to kobieta bardzo ¶wiadoma. ¦wiadoma wielu rzeczy...
A poniewa¿ we Wszech¶wiecie jest taka zasada o czym wiadomo nie od dzi¶, ¿e ¶wiadomo¶ci podobne siê ³±cz±, automatycznie jest ona mi w jaki¶ sposób bliska i liniowym jêzykiem trudno to wyraziæ.

Dla kontrastu s³ucha³em kilka dni temu wyk³ad George Kavassilasa - ''Prawda Uniwersalna''  i niestety, ale dla mnie to co ten go¶æ gada jest jakie¶ niezjadliwe pomimo, ¿e stara³em siê i staram siê nie oceniaæ, lecz tylko dokonaæ jakiej¶ syntezy, analizy danych.

No có¿ ?
Podtrzymujê swoj± teoriê - ''co komu po drodze'' ( cokolwiek to dla kogo¶ znaczy?)
 


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Maj 29, 2012, 20:18:26
Spoko szacowny astre
Informacja przychodzi tylko od nas samych zale¿ny jak ja przyjmiemy :)
Wa¿ne, ¿e przychodzi.
Jak nie rozumiesz zasadno¶ci jej przyj¶cia obejrzyj ze wszystkich stron i zostaw.
Bêdzie potrzeba to po ni± siêgniesz ;)


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Astre Maj 29, 2012, 21:10:56
Spoko szacowny astre
Informacja przychodzi tylko od nas samych zale¿ny jak ja przyjmiemy :)
Wa¿ne, ¿e przychodzi.
Jak nie rozumiesz zasadno¶ci jej przyj¶cia obejrzyj ze wszystkich stron i zostaw.
Bêdzie potrzeba to po ni± siêgniesz ;)

Szacowny Przebij - ¶niegu....  :)

Wszystko jest - informacj±.....
Id±c dalej -  informacja jest algorytmem...
Id±c jeszcze dalej dostrzegamy, ¿e - wszystko jest algorytmem...

Zatem na  pocz±tku by³ algorytm....  najpierw jeden, dwa i kolejne gdzie owe algorytmy ze soba siê ³±czy³y, dopasowywa³y.  I tak rozpocz±³ siê ten Wszech¶wiat ....

Co z tego wynika ?
Wynika to, ¿e to co dla kogo¶ jest bliskie, jest dla kogo¶ zrozumia³e, to tylko dlatego, ¿e taki posiada wewnêtrzny zestaw algorytmów.

Przyk³ad : kto¶ posiada poczucie piêkna...
Nie przejdzie obok ptaka, którego zobaczy jak usiad³ na ga³êzi...
Nie przejdzie obojêtnie obok piêkna jego ¶piewu, bo jest to niemo¿liwe....
Równie¿ nie przejdzie obojêtnie, obok tego, ¿e Matka Ziemia umiera...
On to czuje..., to go boli. Mówi siê, wtedy, ¿e boli go serce na widok umieraj±cej tej piêknej Zielonej Planety....
Lecz to nie boli go serce.....
Ten ból, to ¶wiadomo¶æ serca.... To ¶wiadomo¶æ powoduje ten ból....
Czyli ufno¶æ, zrozumienie, dojrza³o¶æ serca, czyli - ¶wiadomo¶æ serca.....
A,  ¶wiadomo¶æ serca to te¿ nic innego lecz taki zestaw algorytmów.
Algorytmów, które tworz± wiedzê, a ostatecznie tworz± ¶wiadomo¶æ istoty....

Pozdr.





 




Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Maj 30, 2012, 11:47:42
Byæ mo¿e tak jest Astre. Byæ mo¿e sama ¦wiadomo¶æ to s± algorytmy. Nie ma Ciebie -s±  algorytmy  ;D
Swego rodzaju algorytmem ( informacj±) jest my¶l.


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Czerwiec 02, 2012, 04:23:19
Kiedy¶ mo¿e pojmê co to s± te algo...co¶ tam ;D
Na razie chce poj±æ tych co d±¿± do ascendencji ;D


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Czerwiec 02, 2012, 11:30:31
Cytat: Przebi¶nieg
Na razie chce poj±æ tych co d±¿± do ascendencji  ;D

Wszyscy tu przyszli¶my by do niej d±¿yæ, po drodze jednak wielu z as siê o tym zapomnia³o, a przypominaj±cych czêsto traktuj± jak jakich¶ nawiedzonych. ;) >:D


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Czerwiec 02, 2012, 11:53:39
Cytat: Przebi¶nieg
Na razie chce poj±æ tych co d±¿± do ascendencji  ;D

Wszyscy tu przyszli¶my by do niej d±¿yæ,(..)
Jest do czego d±¿yæ ? Dlaczego jeszcze nie osi±gn±³e¶ ascendencji ,skoro do niej d±¿ysz od tak dawna ?
I czym ona jest ? Jakie¶ oczekiwania ? wyobra¿enia? pomys³y ?

Ascendencja to projekcja w przysz³o¶æ. O - tam to dopiero bêdzie, gdzie¶, kiedy¶, pewnego dnia. Nie bardzo wiadomo co, ale bêdzie ;) Wzniesienie to plan poniewa¿ ma³o kto s±dzi, ¿e ascendencja jest tu i teraz w tej chwili.
Przysz³o¶æ nie istnieje , przesz³o¶æ ju¿ by³a. To co jest zawsze to tylko ta chwila obecna, a w niej ju¿ wszystko jest.
Ty za¶ odgradzasz siebie od tego co jest, od ascendencji na przyk³ad, projektuj±c j± w bli¿ej nieogarniêt± przysz³o¶æ. Niestety (albo stety) niczego nie mo¿esz uczyniæ by do niej doj¶æ.
Mo¿esz jej tylko nie przeszkadzaæ doj¶æ do Ciebie ;)


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Czerwiec 02, 2012, 12:33:06
Cytat: east
Mo¿esz jej tylko nie przeszkadzaæ doj¶æ do Ciebie

I tu siê z Tob± zgadzam, s³odki ea¶cie.  :D Wszystko dzieje siê w TERAZ, wszelkie wzloty,
upadki, o¶wiecenia, omdlenia, itp., itd. A zapewnia nam to nasze „JA,” poprzez nasz umys³ i serce.

Wypowiadaj±c umowê swojemu „JA”, stajesz siê bardziej podatny na dzia³ania cudzych pól energii.
I to one Ciê wówczas programuj±, chocia¿by programem bez-ja-jowym.  ;D
Mi tam zawsze bli¿sza by³a cia³u koszula, ni¿ ko¿uch z ró¿± w klapie.
W dodatku, gdy ró¿a sztuczna.  ;D Pa. 


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Czerwiec 02, 2012, 13:10:26
>east<, w zupe³no¶ci zgadzam siê z Tob±, choæ mam nieco inne podej¶cie do tego zagadnienia.
Twoje widzenie naszego tu bycia jest tylko inn± ¶cie¿k± prowadz±c± do tego samego celu. ;) ;D


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Czerwiec 02, 2012, 15:55:36
Dariusz do kogo mówisz bo przecie¿ szacownego easta nie ma ;D
Nie ma siê tez z kim zgadzaæ szacowna ptak ;D


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Astre Czerwiec 02, 2012, 17:49:04
 Na temat Ascendencji, a w³a¶ciwie  (ascension mechanics), czyli mechanizmów ''wniebowst±pienia'', w istocie powrotu do swej pierwotnej ¶wiadomo¶ci  nie ma co siê rozpisywaæ, bo wszystko jest napisane....
Dos³ownie kawa na ³awê....

Gdzie jest napisane ? Zapyta³ mnie znajomy....
Przecie¿ Ci poda³em linki odpowiedzia³em.....
Ale, on dalej pyta....
I tak to w³a¶nie jest.
Przeczyta³, ale nie rozumie. Wie, ale nie rozumie !

Przypomina to bajkê o s³oniu, gdzie jeden m±dry, czy uczony chwyci³ S³onia za ogon, drugi za tr±be, a trzeci za ogon. A potem pwiedzieli. To my teraz wiemy ju¿ czym jest S³oñ.

Ale, po czasie wysz³o, ¿e dalej mieli w±tpliwo¶ci. Bo nie chodzi³o, aby wiedzieæ, ale aby zrozumieæ.A¿eby zrozumieæ nale¿a³o papatrzeæ na ca³ego S³onia, a nie na jego czê¶ci. Tak samo, aby zrozumieæ cz³owieka, czy Wszech¶wiat, trzeba popatrzeæ na ca³e Uniwersum. A nie tylko na gwiazdy, atomy, fale, cz±stki, kwanty.


I na tym polega ta subtelna ró¿nica. Mo¿esz nawet ca³± encyklopedyczn± wiedzê nauczyæ siê na pamiêæ, ale to nic  nie zmieni !  Bêdziesz tylko wiedzia³.
Zrozumienie jest zupe³nie czym¶ innym.Jest przetworzeniem wiedzy na zrozumienie.
Bardzo dobrym przyk³adem jest tutaj pojawiaj±cy siê od czasu do czasu
temat -wybaczania.
Czyli zrozumienia, ¿e tak naprawdê nie ma co i komu wybaczaæ, bo wszystko co siê pojawi³o, co siê zdarzy³o, zdarzy³o siê NIE NAM, ale DLA NAS.
Wiêc, jedyn± rzecz±, po któr± tutaj przybyli¶my, to przybyli¶my po to, aby zrozumieæ.....
A je¿eli zrozumieli¶my nie bêdziemy pytaæ co to jest ascendencja, nie bêdziemy pytaæ, czy mamy wybaczaæ, nie bêdziemy nawet pytaæ co mamy robiæ - bo rozumiemy....

Obraz jest wci±¿ taki sam, lecz tylko malowany ró¿ny kolorami, farbami i na innym p³ótnie.


Z tego co czytam w necie, to wielu ludzi rozumie t±   (ascension mechanics), t± bioregenezê, ten powrót do ''Domu''.
S± skupieni, poszukuj±.
 Poszukuj± jeszcze tylko ró¿nych informacji, po to, aby lepiej zrozumieæ, aby lepsze podj±æ decyzje, aby podj±æ lepsze wybory.

Inni marnotrawi± czas ( choæ raczej go zbytnio i tak chyba nie ma) dyskutuj±c wci±¿ i naokr±g³o i ¶wiatowych spiskach, o polityce, o ekonomii, o kosmitach, napêdach UFO, nie rozumiej±c, ¿e TERAZ, w³a¶nie TERAZ jest czas na zrozumienie...
Zrozumienie, ¿e jedynym problemem, jedyn± rzecz± do rozwi±zania jestem - JA SAM.
Ostatecznie efekt koñcowy bêdzie wygl±da³ zgodnie z zasad± przyczyn i skutków - czyli jak robi³e¶, to tak bêdziesz mia³.
 
I koñcowo wracamy tutaj do mojego znajomego, który przeczyta³ sto ksi±¿ek z historii, który chce napisaæ i opublikowaæ rozprawe o ekonomii, bo mu siê wydaje, ¿e jak opublikuje to uzdrowi ¶wiat, ponoæ nawet rozgryz³ jak dzia³aj± napêdy UFO. I co z tego ?
Ano, to z tego, ¿e ¶wiat dalej bêdzie taki sam. Bo ¶wiat nie zmienia siê z godziny na godzinê, z dnia na dzieñ.

A ten ¶wiat, w istocie Wszech¶wiat, nie pyta co robisz, co wiesz, kim jeste¶, lecz  pyta tylko, czy ROZUMIESZ ? Czy JESTE¦ ¦WIADOMY ?
¦wiadomy celu swej podró¿y i wszystkiego co z tym siê wi±¿e......




Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Czerwiec 02, 2012, 19:41:23
Tak >Astre<, mój osobisty rozwój to podstawa ale skupianie siê tyko na sobie (czytaj zamykanie siê a wyja¶nianie innym) dla mnie nie jest jedynym wyj¶ciem, dlatego choæ sam posiadam wiele jeszcze braków to mimo wszystko lubiê co nieco podpowiedzieæ, wskazaæ - bo nauczaæ to ju¿ nie moja dzia³ka.
St±d ró¿ne, czêsto ciekawe choæ i mo¿e dla niektórych kontrowersyjne dysputy w danym temacie. ;D


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Astre Czerwiec 02, 2012, 22:14:03
Tak >Astre<, mój osobisty rozwój to podstawa ale skupianie siê tyko na sobie (czytaj zamykanie siê a wyja¶nianie innym) dla mnie nie jest jedynym wyj¶ciem, dlatego choæ sam posiadam wiele jeszcze braków to mimo wszystko lubiê co nieco podpowiedzieæ, wskazaæ - bo nauczaæ to ju¿ nie moja dzia³ka.
St±d ró¿ne, czêsto ciekawe choæ i mo¿e dla niektórych kontrowersyjne dysputy w danym temacie. ;D


Powiem mo¿e tak :

Pomimo tych piêknych s³ów o rozwoju, które dzia³aj± usypiaj±co, bo wydaje siê nam, ¿e wszystko dzieje siê ok, no bo przecie¿ siê rozwijamy itd....istnieje niezwykle powa¿ny problem. Polega on na tym, ¿e to co nazywamy rozwojem, w istocie jest pewn± namiastk± rozwojow±. Gdyby¶my mogli zobaczyæ inne cywilizacje, jak siê rozwinê³y i rozwijaj±, to by¶my chyba  padli z wra¿enia !
Tymczasem tu nie ma nawet cywilizacji, tylko rodzaj jakich¶ dziwnych istot, które prowadz± ze sob± bratobócze wojny !
Nie, nie, nie mamy przecie¿ naukê, kulturê sztukê, coraz lepsze technologie g³osz± fanatyczni jajaog³owi !
Tak mamy !
 Mamy, ale jedn± wielk± spo³eczn± patologiê przyporz±dkowan± niewolniczym zasadom Orwelowskiego pañstwa i zdegradowan± Matkê Ziemiê.


Wiêc, na czym polega problem ?
Problem polega na tym  ( co z reszt± pragnê³a, czy pragnie przekazaæ ASHA DEANE, ¿e istota ludzka nie posiada zbytnich potencja³ów do rozwoju. Mówi±c dok³adniej, nie posiada algorytmów oprogramowania, które pozwoli³y by siêgn±æ jej znacznie dalej ....gdzie owe oprogramowanie znajdowa³o siê wcze¶niej w naszym wielo -helisowym DNA.
Nie ma DNA, nie ma istoty. Albo jest co¶ ?
Poruszamy siê  jakby  od punktu A, do punktu B, poniewa¿ okrojone DNA nie pozwala na szeroki poziom rozwoju. Nie mamy po prostu dobrych narzêdzi do rozwoju.
 Podstaw± do szerokiego rozwoju jest oprogramowanie. Czyli odpowiedni zestaw algorytmów, czyli potencja³ów
których NIE  p o s i a d a m y.
 Zatem marzenia o rozwoju zaczynaja siê i koñcz± na tych w³a¶nie potencja³ach, które zarazem  wyznaczaj± granice. 

I to by³a przyczyna wojen, gdzie inteligentne rasy nie mog³y zgodzic siê z tym, ¿e zosta³a utworzona istota (cz³owiek), której zaimplementowano tak du¿e potencja³y rozwojowe.
Poczuli siê gorzej poczuli siê pokrzywdzeni, bo doskonale zdawali sobie sprawê z tego jakie oprogramowanie, a zarazem  jakie niesamowite mo¿liwo¶ci wkomponowano w cz³owieka.
Rozpoczêli, wiêc wojnê. Wojn± informacyjn±. Ale, ta wojna to nie by³a wojna z cz³owiekiem, tylko z ''Bogiem'' z kosmicznym Rdzeniem.
To jemu wypowiedzieli wojnê. Bo to ON, ca³y zarz±dca Wszech¶wiata wyorkiestrowa³ taki scenariusz, wydaj±c poprzez Logosa takie dyspozycje
A Logos wykona³ wrzucaj±c to w przestrzeñ, gdzie nastêpnie owe instrukcje wykonali projektanci ¿ycia i zmontowali 12 Helisow± konstrukcjê o dzisiejszej nazwie cz³owiek.
Ci pokrzywdzeni na znak buntu zdegradowali ow± istotê do poziomu niemal zwierzêcego, bezmy¶lnego. Powsta³a istota, która my¶li, ¿e wie ?
Tymczasem je¿eli siê przebudzi, to widzi,  ¿e ani nie my¶li, ani nie wie.

A, ¿e tak siê sta³o, to chyba nikomu nie trzeba pokazywaæ ile patologii zosta³o utworzone na wskutek obcieci± przez obc± ¶wiadomo¶æ naszych potencja³ów, które by³y zapisane w pierwotnym DNA.

Dlatego My siê nie rozwijamy.To raczej pewien rodzaj piaskownicy rozwojowej, która doprawdzi³a do absolutnej degradacji spo³eczeñstw i ¶rodowiska Ziemia.
Takie bzdety typu o patrzcie jakie mamy technologie, jak± naukê sobie wypracowali¶my, jakie mamy to i tamto to opowiadaj± os³y, którzy w swym umys³owym otêpieniu widz± jedno, ale nie widz± drugiego. Nie widz±, bo nie chc± wiedzieæ, ¿e cywilizacja ruchem przy¶pieszonym zmierza do ca³kowitego upadku.
Wiêc, co¶my sobie wypracowali !!! Orwelowski ¶wiat rz±dzony przez psychopatów i tysi±ce rakiet wycelowanyh w serca innych, aby ich zabiæ !
I teraz widziecie sami, kto montuje w ludzkich g³owach sabota¿ystów, którzy powo³uj±c siê wypracowane dobra, na edukacjê, na naukê, na kulturê, g³osz±, ¿e wszystko jest super nic tylko ¿yæ i siê duchowo rozwijaæ. He, he,he..., ale jaja !
Nawet dzieci nie chc± w to wierzyæ!

Zadajmy zatem pytanie najwa¿niejsze ? Jakie jest wyj¶cie z sytuacji ?
Napisa³em wcze¶niej jakie jest wyj¶cie z sytuacji.
 
Brzmi ono - jedynym problemem jeste¶my my sami.
TAK. Problemem  jestem JA, TY i My wszyscy, tylko nie chcemy siê do tego przyznaæ !
A zrozumienie otwiera bramy do powrotu do ''DOMU''.
Powrotu do swej pierwotnej ¶wiadomo¶ci.

Dlatego prosi³em o przet³umczenie wywiadu Asha Deane, który przeprowadzi³a Karry Cassidy,  za które zap³acê, dlatego
¿e pomiêdzy zdaniami jej wypowiedzi padaj± bardzo wa¿ne s³owa, takie drogowskazy co robiæ, aby wyj¶æ z tego impasu ?
Oczywi¶cie napisane jest to w ksi±¿ce, ale Asha Deane w tym wywiadzie przedstawia je w pewien specyficzny sposób, przedstawia jakby w inny ¶wietle, gdzie mo¿na to  ³atwiej zrozumieæ.

 










Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Czerwiec 03, 2012, 01:06:56
@Astre
Cytuj
Powsta³a istota, która my¶li, ¿e wie ?
Tymczasem je¿eli siê przebudzi, to widzi,  ¿e ani nie my¶li, ani nie wie.
Super rozpoznanie :D

Cytuj
(..)Wiêc, co¶my sobie wypracowali !!! Orwelowski ¶wiat rz±dzony przez psychopatów i tysi±ce rakiet wycelowanyh w serca innych, aby ich zabiæ !
I teraz widziecie sami, kto montuje w ludzkich g³owach sabota¿ystów
My . My na wzajem sobie. Naszym dzieciom, wnukom, przysz³ym pokoleniom. Czynimy to teraz. Pos³uszni odwiecznemu nakazowi ,który tak na prawdê jest niczym wiêcej, jak iluzj±.

Cytuj
Zadajmy zatem pytanie najwa¿niejsze ? Jakie jest wyj¶cie z sytuacji ?
 
Brzmi ono - jedynym problemem jeste¶my my sami.

TAK. Problemem  jestem JA, TY i My wszyscy, tylko nie chcemy siê do tego przyznaæ
!
TAK . W tym tkwi sedno. Te to¿samo¶ci odbieraj± cz³owiekowi cz³owieczeñstwo. JA , TY ,MY, ONI.
To jedyne problemy.
Na pocz±tek pomiñmy ich wa¿no¶æ. Nie jeste¶my ... w tym najwa¿niejsi. Nikt nie jest.
Obud¼my siê .

Cytuj
A zrozumienie otwiera bramy do powrotu do ''DOMU''.
Powrotu do swej pierwotnej ¶wiadomo¶ci.
Nie do SWEJ ¶wiadomo¶ci, lecz po prostu do ¦wiadomo¶ci.

@Ptaku
Cytuj
Wypowiadaj±c umowê swojemu „JA”, stajesz siê bardziej podatny na dzia³ania cudzych pól energii.
I to one Ciê wówczas programuj±, chocia¿by programem bez-ja-jowym.
To jest nic wiêcej jak za³o¿enie. Niczym nie uzasadnione przekonanie. Nikt nie mo¿e oprogramowaæ czego¶, co nie istnieje, co jest iluzj±. ;D To takie proste.


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Czerwiec 03, 2012, 01:26:08
Astre, czujê Twój ból. Fakt, Ziemia jest degradowana a cz³owiek krêci siê jakby w miejscu.
Mo¿e faktycznie zredukowane DNA wstrzymuje cywilizacyjny rozwój.
Jednak sprawa nie jest beznadziejna. W cia³ach nie jeste¶my zamkniêci na zawsze.
Bywamy równie¿ w swojej czystej, duchowej postaci, a duch nie jest ograniczony ilo¶ci± helis.

A i tu, nawet przy tak znacznym ograniczeniu potrafimy kochaæ oraz marzyæ o lepszym ¶wiecie.
Bo algorytm mi³o¶ci i harmonii jest wszêdzie. Widaæ to w kosmosie oraz na Ziemi, poprzez naturê.
Cz³owiek, jako jej cz±stka potrafi dostroiæ siê i przekodowaæ.

Ilu ludzi pragnie wojen, nieszczê¶æ? Tylko garstka szaleñców, która ma broñ trzyma tych
o czystych sercach w szachu. Lecz szaleñcy, jako element destrukcyjny musz± upa¶æ.
Bo Wszech¶wiat, to harmonia i ³ad. Mimo lokalnych zawirowañ.
Mimo chaosu, z którego rodzi siê porz±dek. Jest czas burzenia i czas tworzenia.

S± idee, piêkne i niezniszczalne, mimo ciemno¶ci.
Jest nadzieja, mimo, ¿e serce boli. Jest nadzieja, bo potrafimy p³akaæ.
Jest w nas ¿ycie, a ono wieczne. Jak mi³o¶æ.  Czujê ból, ale równie¿ rado¶æ.
Mam marzenia. To co¶ znaczy.
S± równie¿ si³y nas wspieraj±ce. Nie upadajmy na duchu. Szaleñstwo naszego ¶wiata przeminie.
Bo tak± mamy wiarê i pragnienia. A to twórcza moc.


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Astre Czerwiec 03, 2012, 01:29:39
Nie do SWEJ ¶wiadomo¶ci, lecz po prostu do ¦wiadomo¶ci.


SWEJ w tym sensie, ¿e nie wiem w ile  DNA - Helis pierwotnie wyposa¿ono te istoty nazwijmy ich ludzie, ale je¿eli przyjmiemy, ¿e 10-12 Helis posiada³a ka¿da istota to i zarazem te¿ posiada³a z tego wzglêdu okre¶lon± swoj± ¶wiadomo¶æ wynikaj±c± z takiego w³a¶nie z³o¿onego oprogramowania poprzez DNA.
Pojêcia moje, nie moje to oczywi¶cie pojêcia wzglêdne i wymierne niemniej jednak je¿eli chcemy mówiæ o czyjej¶ ¶wiadomo¶ci np. psa, to nie mo¿emy mówiæ o ¶wiadomo¶ci drzewa, które te¿ posiada jak±¶ tam ¶wiadomo¶æ. Wzglêdnie  mówi±c s± to ró¿ne ¶wiadomo¶ci.
Jednak w tych rozwa¿aniach najwa¿niejsze jest to, w jaki sposób powróciæ do tych pierwotnych wzorców DNA i czy jest wogóle mo¿liwe i czy w³a¶nie po tych milionach lat W£A¦NIE TERAZ nie zdarza siê ku temu mo¿liwo¶æ ?
W moim pojêciu oprogramowanie DNA, to nie ¶wiadomo¶æ, tylko mo¿liwo¶ci operowania ¶wiadomo¶ci tym samym i rozwoju,  lub jeszcze inaczej mówi±c - potencja³y.

 


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Czerwiec 03, 2012, 01:50:56
@Astre
Cytuj
Jednak w tych rozwa¿aniach najwa¿niejsze jest to, w jaki sposób powróciæ do tych pierwotnych wzorców DNA i czy jest wogóle mo¿liwe i czy w³a¶nie po tych milionach lat W£A¦NIE TERAZ nie zdarza siê ku temu mo¿liwo¶æ ?
Nie ma powrotu , bracie, do niczego pierwotnego. To, co siê zdarza TERAZ , nigdy nie mia³o swojego odpowiednika. Trzeba porzuciæ wszystko, w³±cznie z sob±, aby przej¶æ dalej. To oczywi¶cie mo¿e byæ b³êdne podej¶cie, ale  ... tu nie ma innego wyboru.
To jak bêdzie ?


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Astre Czerwiec 03, 2012, 01:53:02

Jednak sprawa nie jest beznadziejna. W cia³ach nie jeste¶my zamkniêci na zawsze.
Bywamy równie¿ w swojej czystej, duchowej postaci, a duch nie jest ograniczony ilo¶ci± helis.
 

I tak i nie !
Procesy rozwoju ¶wiadomo¶ci s± procesami harmonicznymi, lub lepiej fraktalnymi.
Je¿eli nie da rady siê przerobiæ okre¶lonych zasobów w 3- gêsto¶ci
z tytu³u braku potencja³ów, to zaczyna siê nieciekawa zabawa, gdzie ¶wiadomo¶æ wêdruje tam i z powrotem w cyklach reinkarnacyjnych.
A, wiêc cia³o umiera, a ¶wiadomo¶æ, któr± nazywasz duchem powraca do swej przestrzeni/konstrukcji na 4-tej gêsto¶ci.
I tak z powrotem do 3- gêsto¶ci.

Nic w tym z³ego, ani dobrego.
Problem zaczyna siê wtedy, jak to okre¶li³ D. Winter, ¿e ewolucja ¶wiadomo¶ci na przestrzeni tysiêcy lat diametralnie siê zmienia, idzie do przodu, a je¿eli nie nad±¿amy, to stajemy siê coraz bardziej niekoherentni ze Wszech¶wiatem.
Nastêpuje wówczas tzw. sk³adowanie informacyjne ( bo istota-¶wiadomo¶æ) jest w zasadzie  zbiorem informacji, algorytmem informacji.
Wiêc je¿eli istoty nie zd±¿± jakby w pewnym cyklu ze swoj± ewolucj± ¶wiadomo¶ci staj± siê dekoherentne z przestrzeni±, dekoherentne ze Wszech¶wiatem i nastêpuje dekompresja informacji istoty.
Mówi siê, ¿e ewolucja ¶wiadomo¶ci na nikogo nie czeka, czy siê nam to podoba, czy siê nie podoba.
A wiêc spowolniony rozwój ¶wiadomo¶ci, powoduje sk³adowanie informacyjne, czego Wszech¶wiat nie ho³ubi i koniec koñcem robi dekompresje, bo ile¿ mo¿e trwaæ sk³adowanie ?

Wszech¶wiat siê przed tym zabezpieczy³, bo powsta³y by z tego powodu potê¿ne straty w rozwoju, wiêc je¿eli istota/ istoty z jakich¶ przyczyn staj± siê dekoherentne, to w ich przestrzeñ wprowadzaj± siê inne istoty, które przejmuj± odpowiedzialno¶æ rozwojow± i kontynuuj± dalej rozwój.
Tak by wynika³o z matematyki i fizyki tego Wszech¶wiata, czy raczej z fraktalnych procesów dzia³ania algorytmów.
Teoria, ¿e jeste¶my wiecznym duchem, który jest bo jest, co¶ robi nie robi, istnieje, czy nie istnieje, lub mo¿e zmierza szybkimi i piêknymi krokami do Pana Boga,¬ród³a,  to jak dla mnie raczej religijna teoria, tylko podana w innym opakowaniu.

Ale, jak naprawdê wygladaj± te procesy, to mo¿e siê niebawem dowiemy???


 


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Czerwiec 03, 2012, 02:14:15
Zatem nasza mi³o¶æ, uczuciowo¶æ, nic nie znaczy? Nasze marzenia i têsknoty na przemia³?
Bo jako ca³o¶æ nie osi±gnêli¶my jakiego¶ poziomu?
A kto ustala i mierzy owe poziomy? Ten lub inny przekaz ma byæ wyroczni±?

Có¿, mam tylko swoj± wiarê i marzenia… i miliony lat ewolucji za sob±...


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Astre Czerwiec 03, 2012, 02:26:32
Zatem nasza mi³o¶æ, uczuciowo¶æ, nic nie znaczy? Nasze marzenia i têsknoty na przemia³?

Nasza mi³o¶æ, nasza uczuciowo¶æ to jest tylko  nasza subiektywna miarka....
Z pewno¶ci± Wszech¶wiat to wykorzysta....
Problem jest tylko w tym, ¿e ( i tu u¿yjê pewnej metafory) porównuj±c to do uczniów w szkole gdzie jedni w jakim¶ tam czasie, w jakim¶ tam cyklu osi±gn± swój rozwój i zdadz± do wy¿szej szko³y, a inni pozostaj± wci±¿ w pierwszej, czy drugiej klasie szko³y podstawowej.
Koniec koñcem, z braku nadziei, ¿e jednak ci uczniowie osiagn± wymagany poziom i zdadz± do wy¿szej szko³y - dyrektor szko³y ich usunie, a w ich miejsce zajm± inni uczniowie, którzy czekaj± na edukacje i sprostaj± wymaganiom.
Istot we Wszech¶wiecie nie brakuje - jest ich niewyobra¿alna ilo¶æ zatem trwa ''walka'' o edukacjê.
To takie porównanie....bo nic mi lepszego do g³owy o godzinie 03.25 nie przychodzi.

Dobranoc ¦pi±cy Uprowadzeni....   :)


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Czerwiec 03, 2012, 02:35:49
Czyli Wszech¶wiat wykorzysta nasz± mi³o¶æ, a nas wyma¿e ze swojej pamiêci?
I jakie¿ to prawo?

Ech, idê lepiej spaæ. 

Dobranoc  :)


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Czerwiec 03, 2012, 07:42:49
Szacowny Astre a rozumiem Cie doskonale hm bo sam przez to prawie dok³adnie tak samo przechodzi³em
To co czasami sprawia³o mi ból i to nie fizyczny by³o odciêcie.
Odciêcie siê od ca³o¶ci siebie i uto¿samienie z jednym swoim elementem tym najmniejszym  swoj± fizyczno¶ci±
Proszê mnie ¼le nie zrozumieæ bo nikogo nie krytykuje i td... Wiêc z ca³ym szacunkiem i zza przeproszeniem powiem tak
Odciêcie bo mi osobi¶cie dogmaty religii nie pozwala³y wyj¶æ za ramy, które przecie¿ narzucaj± (ko¶ció³ sam o tym mówi …)skutkowa³o, ¿e z punktu widzenia swojej fizyczno¶ci uwa¿a³em, ¿e Ca³o¶æ  to Bóg, a cz³owiek (czyli ja jako cia³o fizyczne jednorazowy byt) to jego czê¶æ lub twór.
W ten  oto sposób ,,Przebisnieg” na w³asne ¿yczenie by³ ma³ym, niegodnym, py³kiem na wietrze, rezygnuj±c z bycia ca³o¶ci±.
Dzia³o siê oj dzia³o siê u ,,Przebisniega” wiêc rozumie i to bardzo dobrze tych, którym nie³atwo dzisiaj zrozumieæ, ¿e nasze my¶li, uczucia, stany psychiczne tworz± ¶wiat.
Makro =mikro
 Wszystko, co w tym ¶wiecie siê znajduje powsta³o w Cz³owieku
Ot zwyczajnie i po prostu, w nas wszystkich i z nas siê wy³oni³o. Ziemia, kosmos, Wszech¶wiat.
Nie mówiê o naszych cia³ach, ani osobach z jakimi siê uto¿samiamy, (nie east i jego s³awetne JA) ale o bezgranicznej ¶wiadomo¶ci, jak± te¿ Jeste¶my.
Jestem cierpliwy wiêc cierpliwie powtórzê wiersz, D¿alaluddina Rumiego, który moim zdaniem dobrze oddaje   odczucia szacownego Astre
 „¯y³em na krawêdzi szaleñstwa, poszukuj±c powodów.
 Jak opêtany wali³em do drzwi.
Otwieraj± siê. Puka³em od ¶rodka”.

Ca³y czas jeste¶my „wewn±trz”.
Jeste¶my ¼ród³em i do ¼ród³a nie musimy d±¿yæ.
Chodzi tylko o zmianê punktu widzenia: z „ja” – wyodrêbnionego z formy przejawu na ca³o¶æ, jak± jeste¶my.
Wtedy ³atwiej, du¿o ³atwiej spostrze¿emy, ¿e ¶wiat, w którym ¿yjemy,
¦wiat, który stworzyli¶my po to, by do¶wiadczaæ i siê w nim uczyæ.
Wtedy na pewno nie bêd± nam szczeki opadaæ na widok innych ,,lepszych” cywilizacji.
Zreszt± to one pukaj± do naszych drzwi nie my do ich.
pa ;D


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Linda Czerwiec 03, 2012, 09:11:26
 :)

Cytat: Astre
I to by³a przyczyna wojen, gdzie inteligentne rasy nie mog³y zgodzic siê z tym, ¿e zosta³a utworzona istota (cz³owiek), której zaimplementowano tak du¿e potencja³y rozwojowe.
Poczuli siê gorzej poczuli siê pokrzywdzeni, bo doskonale zdawali sobie sprawê z tego jakie oprogramowanie, a zarazem  jakie niesamowite mo¿liwo¶ci wkomponowano w cz³owieka.
Rozpoczêli, wiêc wojnê. Wojn± informacyjn±. Ale, ta wojna to nie by³a wojna z cz³owiekiem, tylko z ''Bogiem'' z kosmicznym Rdzeniem.
To jemu wypowiedzieli wojnê. Bo to ON, ca³y zarz±dca Wszech¶wiata wyorkiestrowa³ taki scenariusz, wydaj±c poprzez Logosa takie dyspozycje
A Logos wykona³ wrzucaj±c to w przestrzeñ, gdzie nastêpnie owe instrukcje wykonali projektanci ¿ycia i zmontowali 12 Helisow± konstrukcjê o dzisiejszej nazwie cz³owiek.
Ci pokrzywdzeni na znak buntu zdegradowali ow± istotê do poziomu niemal zwierzêcego, bezmy¶lnego.

Czy naprawdê musimy robiæ z siebie takie ofiary..? Nie lepiej przyznaæ ,ze za wszystko  co siê w ¿yciu dzieje, jestem ja i tylko ja odpowiedzialny? Jeste¶my istotami energoinformacyjnymi.
Ka¿da informacja ,a z niej powstaj±ca my¶l ma energiê..Trzeba dbaæ o jej jako¶æ i uczyæ siê ni± zarz±dzaæ..Czy wierz±c w takie teorie (bo przecie¿ nie wiesz, a wierzysz) nie wprowadzasz chaosu .? Po co szukaæ stwórcy Wszech¶wiata,sam jeste¶ stwórc±.Czy warto skupiaæ siê nad naszym fizycznym przejawem..Jeste¶my przecie¿ czêsci± ¶wiadomo¶ci,która przejawia sie poprzez miliony form.
My tworzymy przestrzeñ i my zape³niamy j± energi± .Po co wiec skupiaæ siê na wojnach kosmicznych bogów z cz³owiekiem...Co daje CI ta wiedza?  Tracisz grunt pod nogami,  wiarê we w³asne mo¿liwo¶ci,a to tylko krok by powsta³ lêk.Tego typu wiedza ma wibracjê która nie sprzyja CI.Przeciez przychodzimy na ziemiê nie za karê ,ale jest to nasza ¶wiadoma decyzja.
Cytuj
Powsta³a istota, która my¶li, ¿e wie ?
Tymczasem je¿eli siê przebudzi, to widzi,  ¿e ani nie my¶li, ani nie wie.

Je¶li siê przebudzi to przede wszystkim rozumie...Potrafi wyt³umaczyæ wszystko co sie dzis dzieje na ¶wiecie i przekonaæ siê ¿e jest zgodne z doskona³ymi prawami które rz±dz± wszech¶wiatem.
Swiat jest taki jaki powinien byæ,bo mamy tak± a nie inn± ¶wiadomo¶æ

Cytuj
Odciêcie siê od ca³o¶ci siebie i uto¿samienie z jednym swoim elementem tym najmniejszym  swoj± fizyczno¶ci±

No w³a¶nie ..odciêcie od ca³o¶ci...Brak wiary w to ,ze jeste¶my jedno¶ci±.. :o  A mo¿e wiara w to ,ze jeste¶my jedno¶ci± ju¿ nie jest na fali?  :D






Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Czerwiec 03, 2012, 10:06:37
Cytuj
Bóg musi narodziæ siê na Ziemi i byæ cz³owiekiem.



Majowie wierzyli w malej±cego boga, który zstêpowa³ na Ziemiê i w to, ¿e cz³owiek jest jego gwiezdnym siewem. Tak, jeste¶my ziarnem ¶wietlistej ¶wiadomo¶ci, które prowadzi ciê ponownie do Ca³o¶ci.

 Wszech¶wiat podarowa³ ci wspania³± podró¿, szczególnie w tych czasach, która przy¶piesza ewolucjê. Dzisiaj to ju¿ nie jest ³agodne ko³ysanie na falach czasu, dzisiaj prze¿yjemy sztorm, zatoczyli¶my swój potê¿ny reinkarnacyjny ³uk i p³yniemy ponownie do Bosko¶ci.
http://www.vismaya-maitreya.pl/rok_2012_na_grzbiecie_nowej_fali_-_rok_2012.html


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Czerwiec 03, 2012, 10:11:36
Zatem nasza mi³o¶æ, uczuciowo¶æ, nic nie znaczy? Nasze marzenia i têsknoty na przemia³?
Bo jako ca³o¶æ nie osi±gnêli¶my jakiego¶ poziomu?
A kto ustala i mierzy owe poziomy? Ten lub inny przekaz ma byæ wyroczni±?
Có¿, mam tylko swoj± wiarê i marzenia… i miliony lat ewolucji za sob±...
Moja mi³o¶æ nic nie znaczy. Mi³o¶æ jest i znaczy. Sama w sobie. Moje marzenia czê¶ciowo to projekcja ego. Czasami przychodz± nagle, rodz± siê "znik±d" -och to bêdzie teraz moje marzenie , zachwyca siê JA. Uczyniê je w³asnym. Teraz co¶ znaczy o !! Ja nada³em w³a¶nie znaczenie my¶li, ale to nie znaczy, ¿e je mam. Nie znaczy, ¿e mam wiarê i marzenia. One istniej± w Ca³o¶ci. Wszystko jest dostêpne , ale to nie znaczy, ¿e jest tylko Twoje. Po prostu jest. Przymiotnika " moje" nie ma.

@Astre
Cytuj
Wiêc je¿eli istoty nie zd±¿± jakby w pewnym cyklu ze swoj± ewolucj± ¶wiadomo¶ci staj± siê dekoherentne z przestrzeni±, dekoherentne ze Wszech¶wiatem i nastêpuje dekompresja informacji istot
W ewolucji ¶wiadomo¶ci teraz przeszkadza tylko ten zlepek informacyjny, ten uparty i ¶lepy algorytm JA, który s±dzi, ze jest wyj±tkowy, oderwany od ca³o¶ci, niepowtarzalny i jedyny w ca³ym Wszech¶wiecie - pêpek ¶wiata. On , ten zadufany w sobie JA , który twierdzi, ¿e stworzy³ ten ¶wiat i go nadzoruje.

@Przebi¶nieg
Cytuj
Nie mówiê o naszych cia³ach, ani osobach z jakimi siê uto¿samiamy, (nie east i jego s³awetne JA) ale o bezgranicznej ¶wiadomo¶ci, jak± te¿ Jeste¶my.(..)Chodzi tylko o zmianê punktu widzenia: z „ja” – wyodrêbnionego z formy przejawu na ca³o¶æ, jak± jeste¶my.
Tak, ju¿ choæby tylko zmiana punktu widzenia o którym piszesz by³aby krokiem milowym w rozwoju cz³owieka. Krokiem "wstecz" ;) bo ju¿ tak kiedy¶ by³o przecie¿.
 Tylko dla kogo ?
Czy nie budujemy w tym momencie wyobra¿enia na temat jakie¶ wiêkszej, potê¿niejszej Istoty, która , w naszym mniemaniu, bêdzie zarz±dza³a Wszechswiatem wed³ug w³asnego upodobania ?
To , ¿e jeste¶my elementami Ca³o¶ci to nic nowego. Zawsze tak by³o. Teraz trzeba siê nauczyæ co to oznacza. Odkryæ kim jeste¶my jako ta Ca³o¶æ.
Zmiana punktu widzenia oznacza te¿ pewne konsekwencje. Porzuæ w³asne projekcje i oczekiwania, porzuæ wa¿no¶æ w³asn±, naros³± w toku lat ¿ycia. To jest jedna z najtrudniejszych rzeczy do wykonania, bracie.

@Linda
Cytuj
No w³a¶nie ..odciêcie od ca³o¶ci...Brak wiary w to ,ze jeste¶my jedno¶ci±..  A mo¿e wiara w to ,ze jeste¶my jedno¶ci± ju¿ nie jest na fali? 
Masz to jak na tacy w³a¶nie w tym ,co napisa³a¶. Kto przejawia wiarê, lub jej brak ? Odciêcie od ca³o¶ci pojawia siê wraz z tym JA, które rozkminia tematy z punktu rozdzielenia. W tym momencie rozkminiania Ca³o¶æ znajduje siê gdzie¶ tam, jest mglistym przekonaniem, wiar± zaledwie. Nie masz co do niej pewno¶ci ¿adnej. Dopiero szukasz dowodów (naukowych, filozoficznych). Proces re-integracji z Ca³o¶ci± przy zachowaniu odrêbno¶ci mo¿e siê nie udaæ bo to tak, jakby przebywaæ naraz w dwóch stanach, albo te¿ w jednym, spl±tanym stanie kwantowym ;) .. niczym ten kot Schroedingera ;)

Kiedy jednak ¶wiadomie porzucasz JA ... to jak skok na bungi. Wierzysz, ¿e lina nie pu¶ci , dopóki nie przekonasz siê, ¿e faktycznie nie pu¶ci³a (i wtedy ju¿ wiesz, a nie wierzysz) , ale ten pierwszy raz , ten pierwszy skok to postêpowanie wbrew wszystkiemu co znasz.
Po³±czenie istnieje czy w nie wierzysz, czy nie, ale nie ma to jak bezpo¶rednie do¶wiadczenie tego¿ faktu, czyli ¿ycie po prostu ;D


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Czerwiec 03, 2012, 11:53:11
Ascendencja ma wtedy miejsce, gdy py³ek kosmiczny zamienia siê w centrum Wszech¶wiata.  ;D


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Czerwiec 03, 2012, 13:35:06
@Ptak
Cytuj
Ascendencja ma wtedy miejsce, gdy py³ek kosmiczny zamienia siê w centrum Wszech¶wiata.
Jednym z najbardziej zdumiewajacych odkryæ og³oszonych przez naukê by³a praca (podsumowanie wielu dociekañ ) pt "Proton Schwartzchilda "  Nassima Harameina http://forum.swietageometria.info/index.php/topic,67.0.html
To (cytat)  : "referat (paper) z rozwi±zaniem protonu Schwarzschilda implikuj±cy, ¿e jeste¶my jedno¶ci±, ¿e energia ka¿dego protonu ma masê równ± masie wszech¶wiata "

Jedanak¿e nie nale¿y pope³niaæ jednego, popularnego w strefie ezoteryki, b³êdu. Otó¿ proton , to nie TY ;D
Ty nie posiadasz masy :D


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Fair Lady Czerwiec 03, 2012, 21:03:14
Wrocilam z podrozy dalekiej. Bylo duzo czasu na przemyslenia i obserwcje. Przylaczam sie do east'a pojmowania i tlumaczenia zjawisk. W istocie facet ma racje!
Ale proces funkcjonowania zlozonych uzaleznien (np. FB/twarz Boga;)/) tlumaczy istote pierwotnej mysli.


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Czerwiec 03, 2012, 21:24:08
Fair Lady, to nie JA mam racjê. Ty j± po prostu czujesz, ona tu jest, poza kimkolwiek, pomiêdzy lud¼mi ;D
Ciekawe jak± drogê przeby³a¶, opowiesz co¶ ? (pyta jak dziecko)


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Fair Lady Czerwiec 03, 2012, 21:41:54
Opowie, ale teraz zmeczona ;)
Do wypowiedzi przygotuje sie fachowo!
Obiecuje.


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Astre Czerwiec 03, 2012, 23:23:28

W ewolucji ¶wiadomo¶ci teraz przeszkadza tylko ten zlepek informacyjny, ten uparty i ¶lepy algorytm JA, który s±dzi, ze jest wyj±tkowy, oderwany od ca³o¶ci, niepowtarzalny i jedyny w ca³ym Wszech¶wiecie - pêpek ¶wiata. On , ten zadufany w sobie JA , który twierdzi, ¿e stworzy³ ten ¶wiat i go nadzoruje.


Zapewne piszesz to przez pryzmat swojego JA, czyli ono tak w³a¶nie wygl±da skoro takie definicje podajesz.
Czy nie pszysz³o Ci do g³owy, ¿e  Twoje JA nie ma nic wspólnego z czyim¶ JA.
Zatem piszesz o sobie. Piszesz o swoim JA.
Bo moim JA, czy o JA kogokolwiek nic nie mo¿esz powiedziæ.
Wiêc sk±d wiemy jakie jest czyje¶ JA ? Wiemy tylko st±d, ¿e porównujemy je do swojego JA.

A co w ewolucji ¶wiadomo¶ci przeszkadza ?
Przygl±da³em siê dzisiaj psu s±siada,  który za drewnianymi kratkami i w budzie spêdza swój ca³y ¿ywot. I zada³em to samo pytanie ?
Co psu przeszkadza w ewolucji ?
A id±c od s±siada do domu w wyobra¼ni mojej pojawi³a siê ma³pa.
Zobaczy³em j± jak wisi bezwolnie na drzewie.
Pytanie to samo ? Co ma³pie przeszkadza w ewolucji ?

Odpowied¼ jest prosta w kontek¶cie jakiejkolwiek ewolucji.
Wiêc patrz±c dzisiaj na tego psa w³a¶ciwie da³ mi on odpowied¼ na pytanie ewolucji.
On nie ma swojego JA. Jego JA, to jego oprogramowanie, które mu zaimplementowano. Kilka programów. I dzia³a on zgodnie z nimi.
Odtwarza tylko swoje programy - które s± jego JA.
To samo jest z lud¼mi.Z t± ró¿nic±, ¿e odtwarzaj± wiêksz± ilo¶æ programów. Gdy nasta³ faszyzm prawie ca³e Niemcy posz³y za Hitlerem.
I chyba nie pytali zbytnio po co i dlaczego (tak ogólnie mówi±c).
To dowód ! Na co ?
Na to samo.Wci±¿ to samo ! Og³osz± wybory i pó³ Polski idzie na wybory.
Po co ? Dlaczego ?
Z tego samego powodu. Wci±¿ tego samego. Brak rozumu. A ¶ci¶lej mówi±c, brak instrumentów poznawczych w cz³owieku, aby ten rozum by³.

Wiêc czym jest JA ?
To jest ta muzyka, która gra w oparciu o resztki oprogramowania, które koczownikom  pozosta³y.
New Agowskie implanty nie pozwalaj± powiedzieæ, ¿e jeste¶ koczownkiem.Lub  jak to filozofowie wschodu, czy europejski mistyk Echart Tole powiedzia³ - ¿yjesz w psychologicznym wiêzieniu.
Tylko go nie czujesz, przyzwyczai³e¶ siê. Dopiero jak co¶ zburzy Twoje ¿ycie zaczynasz wracaæ do ''Domu''.
New Agowskie implanty nie pozwalaj± powiedzieæ, ¿e Twoje istnienie przypomina dzieci Króla, które ¿ebrz± na ulicy i nie mog± wróciæ do Domu.
Wszystko dzieje siê dobrze. Masz mê¿a, ¿onê, dzieci, dom, kase, sex, co¶ tam poczyta³e¶, co¶ wiesz ?...?
Co ci jeszcze potrzeba ?

W³±cz TV, pos³uchaj codziennych wiadomo¶ci, a zobaczysz czego istotom o nazwie ludzie potrzeba.

 

   



Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Czerwiec 03, 2012, 23:32:51
@Astre
Cytuj
Czy nie pszysz³o Ci do g³owy Twoje JA nie ma nic wspólnego z czyim¶ JA.
Zatem piszesz o sobie. Piszesz o swoim JA

Tak, TY masz racjê tak os±dzaj±c ;) Piszê poprzez JA, które jest iluzj± :D
Mi nic nie przysz³o hehehe, bom g³upi .... Poza JA istnieje wszystko .

Albo rozumiesz, czujesz , ¿e istnieje po³±czenie poza tymi pozorami, Astre, albo krêcisz , ¿e jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Wybierz, okre¶l siê.
Reszta tego co napisa³e¶ to  ... psia kupa z umys³u.
Pozdrówka bro... ;)


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Astre Czerwiec 03, 2012, 23:51:32
Albo rozumiesz, czujesz , ¿e istnieje po³±czenie poza tymi pozorami, Astre, albo krêcisz , ¿e jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Wybierz, okre¶l siê.
Reszta tego co napisa³e¶ to  ... psia kupa z umys³u.

Tak, tak, oczywi¶cie, ¿e to psia kupa. Ta psia kupa to Twoje widzenie ¶wiata.
 Ta psia kupa chce powiedzieæ, ¿e jeste¶  po³±czany ze wszystkim. Tylko ta sama pasia kupa za bardzo nie rozumie, na czym to po³±czenie polega.
Co¶ zas³ysza³a i odtwarza. Przekazuje dalej .....
St±d porównanie do psiej kupy staje siê adekwatne.To ten sam be³kot poznawczy o nazwie co¶ ?

Aby zrozumieæ ''po³±czenie'', aby zrozumieæ szersze aspekty rzeczywisto¶ci trzeba zaposiadaæ wewn±trz instrumenty poznawcze. A nie tylko szkie³ko i oko.
Tu w temacie Ascendecji zmierzamy wprost do instrumentów DNA.
Domys³y i wiara i co¶ tam czujê (tylko co ?) to umys³owe samobójstwo, lub psia kupa.

 Byli i s± tacy, którzy pisz± - jeste¶my przecie¿ Bogami w ludzkim ciele.
Tylko, ¿e ci Bogowie - je¶li by ich zapytaæ kim jeste¶ i co tutaj robisz nie potrafi± udzieliæ nawet cz±stkowej odpowiedzi.

Ot....  NEW AGOWSKA IDEOLOGIA.


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Czerwiec 04, 2012, 07:42:17
@Astre
Cytuj
Aby zrozumieæ ''po³±czenie'', aby zrozumieæ szersze aspekty rzeczywisto¶ci trzeba zaposiadaæ wewn±trz instrumenty poznawcze.
Jak mo¿esz ZROZUMIEÆ po³±czenie ? Wszystko, co TY stworzysz -podobnie jak owi "bogowie" - bêdzie jedynie wyobra¿eniem na temat tego , co jest. Choæby na temat tego "po³±czenia". Wydaje Ci siê , ze musisz co¶ zrobiæ, do czego¶ d±¿yæ, co¶ osi±gaæ z mozo³em , by na koñcu, tam g³êboko hen wewn±trz TO  odnale¼æ.

Nic bardziej b³êdnego. Dowodem na istnienie tego po³±czenia (bo ju¿ jeste¶ po³±czony od zawsze ) s± przeczucia na przyk³ad oraz w³a¶nie to, ¿e "bogowie" nie potrafi± tego znale¿æ i siê w tym zagnie¼dziæ. Nie da siê opanowaæ tego ³±cza przy pomocy JA. To zupe³nie inna czêstotliwo¶æ.

Cytuj
Tu w temacie Ascendecji zmierzamy wprost do instrumentów DNA.
OK, fajne jest tworzenie modeli w umy¶le. To taka zabawa w zmierzanie, jak we ¶nie ,kiedy to im bardziej chcesz co¶ z³apaæ tym bardziej siê to oddala. Nie z³apiesz motyla goni±c go i trac±c energiê, ale jak spokojnie ,bez ruchu siê zatrzymasz i wyciszysz to motyl sam przyleci i usi±dzie Ci na ramieniu. Ciiiiiii , tylko go nie sp³osz ;D

Cytuj
Domys³y i wiara i co¶ tam czujê (tylko co ?) to umys³owe samobójstwo  ..
Umys³ nie zawsze musi rz±dziæ. Czy nigdy nie do¶wiadczy³e¶ tego, ¿e przeczucie to wiedza bezpo¶rednia ?  Przychodzi nie wiadomo sk±d, nie masz nad tym kontroli, i delikatnie, subtelnie, prawie ¿e niezauwa¿alnie podpowiada do ucha w³a¶ciwe rozwi±zania. No, ale skoro siê tego boisz, to nie us³yszysz ... a JA nie lubi traciæ kontroli , której i tak nie ma, bo to tylko iluzja.

Zobacz jak ten ¶wiat , oparty na JA , wygl±da. Nic w nim nie jest normalne. Lekarze nie lecz± , s±dy nie broni± sprawiedliwo¶ci, policja nie chroni tylko szuka winnych , pieni±dz to instrument wyzysku a nie ekwiwalent wymienny... a wszystko to kraina ¶mierci.
Iluzja powsta³a z iluzji i przez iluzjê podtrzymywana . Przez to, ¿e Ty /Ja to zasila , a zasila, poniewa¿ jest uto¿samienie z TY/JA.

Chcesz ochroniæ umys³-ja przed ¶mierci± ?
Ha - przecie¿ on jest martwy ! Czego chcesz broniæ ?


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Astre Czerwiec 04, 2012, 08:30:21
Chcesz ochroniæ umys³-ja przed ¶mierci± ?
Ha - przecie¿ on jest martwy ! Czego chcesz broniæ ?


Poogl±daj sobie to, to mo¿e Ci siê rozja¶ni.... co jest co ??

http://www.youtube.com/v/efXLkUAcIXw?version=3&amp;hl=pl_PL


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Czerwiec 04, 2012, 08:56:53
Ken Wilber ju¿ w pierwszych zdaniach "sprzeda³" swoj± ideê, która jest niczym wiêcej jak za³o¿eniem. Istniejesz bo tak twierdzisz ha ! Patrz±c wy³±cznie przez ciemne okulary zawsze bêdziesz widzia³ ¶wiat poprzez nie niezdolny by wyj¶æ poza nie i zbadaæ go w innym zakresie fal widzialnych . Zawsze bêdziesz epatowa³ siê JA JESTEM .
Im d³u¿ej powtarza to jak mantrê tym mocniej w to wierzy, a¿ do absurdu  ( ja istnieje wiecznie ). Przy okazji manipuluje publiczno¶ci± ,która przecie¿ po to przysz³a, aby siê upewniæ, ¿e " JA ISTNIEJE" ha !
I maszyneria siê krêci....

Dla odmiany móg³by obejrzeæ w zamian to ...
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=5GH2un_mYBc



Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Fair Lady Czerwiec 04, 2012, 09:10:15
Film (Ken Wilbur) powyzej ukazuje tylko powierzchownosc. Istota zas jest gleboko ukryta, to zagadnienie czasu. Pantha rei, tak nas uczono, a tu wlasnie nic z tego. Kolejna sciema.
Prosze sobie wyobrazic, ze nasza ewidencja (to wlasnie to JA), ktora sklada sie z uporzadkowanych algorytmow (celowo zalozonych) odzwierciedla jeden pixel, zagadnienie matematyczne - punkt. Od tego zaczyna sie nauczanie, punkty przesuwa sie, laczy, odzwierciedla itd. itp. A co staloby sie, gdyby nie punkty przemieszczac, lecz osie, kore wyznaczaja "bytnosc" obiektu? Wtedy ten sam pixel podrozowalby po wiecznosci zachowujac swoja indywidualnosc (oryginal). Wtedy bylby jednoczesnie past i future.

Co do eastowego ;) JA to to wlasnie wielokrotnosc nakladania sie na siebie odwzorowan (animacja). Kopie.
Uzmyslowienie sobie tego prowadzi do ascendencji.

Dopoki nie zrozumie sie tego wzorca mowy nie ma o przechodzeniu do wyzszej zbiorowosci. Faktycznie pozostaje sie narzedziem tylko i wylacznie. JA.

Gdy jednak dostapi sie daru poznania i zrozumienia, to JA zaczyna ISTNIEC samodzielnie i niezaleznie, rodzi sie nowe i niepowtarzalne, a wiec wieczne.






Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Czerwiec 04, 2012, 16:34:23
@Fair Lady
Cytuj
Gdy jednak dostapi sie daru poznania i zrozumienia, to JA zaczyna ISTNIEC samodzielnie i niezaleznie, rodzi sie nowe i niepowtarzalne, a wiec wieczne.
Hmm ..  tu nie ma zasiêgu ani takich wgl±dów,aby siê do tego odnie¶æ, ale "co¶" szepcze ,¿e byæ mo¿e , faktycznie ..... . Mo¿esz na jakim¶ przyk³adzie to opisaæ ? Ale takim z ¿ycia ...
dziêks ;)


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Fair Lady Czerwiec 04, 2012, 20:54:51
east - takie przyklady opisuje sie, gdy "zebrze" sie o posade.
Stad naroslo az tylu "uzdrowicieli", "nauczycieli" i lacznie Koziolkow Matolkow.
oczywiscie, ze otarlam sie o wszechswiaty, ale tylko wtedy, gdy pokazalam, ze WALCZYC chce inaczej...
ciezko by bylo...




Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Czerwiec 04, 2012, 21:11:52
Fair Lady opisujesz to idealnie ... nic nie rozumiem :D Bo i tak nie ma komu rozumieæ, a nawet gdyby, to zrozumienie Ciebie nie by³oby mo¿liwe tym tu zestawem pojêæ w "moim" ³bie .. co nie przeszkadza temu, ¿e pojawia siê zachwyt nad tym co piszesz ... aleeee odjaaaazd :D


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Fair Lady Czerwiec 04, 2012, 21:40:27
Namacalnie dzaiala lepiej.
1. east - "pyta" - podaj przyklady z zycia.
2. Przebisnieg - zaprasza do liczenia wlosow na jego plecach.
3. barneyos - moze wahadelkiem zbadac krag kamienny, ale pod warunkiem, ze oficjalnie podam namiary...

Darek pisze o nioskach i od poczatku jest mi nieprzyjazny, ciekawe dlaczego... czyzby LO mu tak podpowiedzialo???
chanell zawsze stara sie wytknac mi moje bledy...

Masz jeszcze pytania?

:)

To nie tedy droga. Ascendencji nie mozna kupic za PUNKTY!.


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Czerwiec 04, 2012, 22:21:57
No i rozgryz³a¶ nas wszystkich. Podziwiam. ;D
Wredny Darek.


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Fair Lady Czerwiec 05, 2012, 09:48:44
Wredny Darku ;) lepiej napisz, czy zgodzisz sie z moja teoria, ze wyjscie z OOBE = ascendencja.


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Czerwiec 05, 2012, 10:28:01
Darek nie mo¿e byæ wredny , ani dobry, bo ...go nie ma ;D (a w ka¿dym razie lepiej nie byæ ni¿ byæ wrednym ;)

Z tego tu punktu widzenia ascendencja/wzniesienie to wynik utraty ciê¿arów (w sensie, ¿e ciê¿kich wibracji ) - na podobnej zasadzie na jakiej unosi siê balon. Rozpoznajesz czym s± sznurki trzymaj±ce te ciê¿ary, o¶wietlasz je. One s± z mroku, z braku ¶wiat³a. Pod obserwacj± snopa ¶wiat³a rozpuszczaj± siê , a ciê¿ar siê sam odrywa :D
Reszta siê samo dzieje ;D


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Fair Lady Czerwiec 05, 2012, 11:06:10
Skoro Darka nie ma tzn., ze tu grasuje jego duch (poltergeist)  ;D

Masz racje east to wzniesienie to oderwanie sie od ciezarow, albo wyczyszczenie zlogow. Piszesz, ze nalezy rozpoznac i oswietlic, ale bardzo trudno jest rozpoznac. Wlasnie poprzez deformowanie (swiadome) prawdy utrzymuje sie humaneros w ryzach.
Powiem wiecej ludzikom wmawia sie choroby, aby potem faszerowac ich medykamentami (i trzaskac kasiore).
Uzalezniony bedzie grzeczny.
Ciekawi mnie jedno zagadnienie KTO pomaga w ascendencji? W tym rozpoznaniu? Co to za sily?


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Czerwiec 05, 2012, 13:16:38
@Fair Lady
Cytuj
Skoro Darka nie ma tzn., ze tu grasuje jego duch (poltergeist)
Nie grasuje,tylko administruje, a to wielka ró¿nica ;D.
 Natomiast faktem jest, ¿e dobrego admina poznaæ po tym, ¿e go prawie "nie ma" ;)

Cytuj
to wzniesienie to oderwanie sie od ciezarow, albo wyczyszczenie zlogow.
Nie tyle czyszczenie ( bo musia³by byæ kto¶, kto czy¶ci i ocenia co wyczy¶ciæ ,a co zostawiæ ) , ile "urwanie siê " nici, które wi±¿± ze z³ogami. Nie ma sensu walczyæ ze z³ogami lecz przeciwnie, pozwoliæ im siê od³±czyæ poprzez "robienie nic" (pó¼niej bêdzie wyja¶nienie co to jest).

Cytuj
Piszesz, ze nalezy rozpoznac i oswietlic, ale bardzo trudno jest rozpoznac.
Wrêcz przeciwnie, ³atwo o¶wietlaæ ,poniewa¿ to w³a¶nie ludzka istota czyni sama z siebie, czyli ¶wieci ;D
Skupienie uwagi na czym¶, ale bez oceniania, tylko samo rozpoznanie tego co jest takim jakie jest o¶wietla tê czê¶æ dos³ownie tak, jak laser to czyni czytaj±c hologram.

W hologramie wszech¶wiata rzeczywisto¶æ jest taka , jak± j± wydobywa z mroku laser ¶wiat³a. Mo¿na traciæ ca³e ¿ycie na o¶wietlanie mrocznych k³êbowisk zasklepionych w wêze³ gordyjski my¶li (nie koñcz±ce siê to¿samo¶ci), ale po co ? Wystarczy o¶wietliæ  - jeden po drugim - mroczne sznurki, za które poci±gaj±  "inni ja" wyciskaj±c tym samym z Istoty wiêcej luszu ... 

Trochê to przypomina zabawê ze szk³em powiêkszaj±cym przez które przepuszczasz ¶wiat³o s³oneczne ogniskuj±c je na kawa³ku suchego sznurka na przyk³ad. To energia s³oñca przepala sznurek, a nie Ty. Ty nawet nie jeste¶ t± soczewk± ;) (no, mo¿e chwilowo).

Cytuj
Wlasnie poprzez deformowanie (swiadome) prawdy utrzymuje sie humaneros w ryzach.
Powiem wiecej ludzikom wmawia sie choroby, aby potem faszerowac ich medykamentami (i trzaskac kasiore).Uzalezniony bedzie grzeczny.
Dok³adnie tak, uzale¿nienie  to jest jedno z powodów dez-in-formowania .

Cytuj
Ciekawi mnie jedno zagadnienie KTO pomaga w ascendencji? W tym rozpoznaniu? Co to za sily?
¦wiadomo¶æ jest tym "S³oñcem" , czyst± energi± ¶wiat³a, która przepala :D

Na samym pocz±tku rozpoznania/rozpuszczania iluzji pojawia siê my¶l o pragnieniu przebudzenia. Pojawia siê bo z jakich¶ powodów - powiedzmy, ¿e zmêczenia, rozczarowania sob±/¶wiatem itd (Eckhart Tolle w taki momencie przebudzenia stwierdzi³ , ¿e nienawidzi siebie)  - cz³owiek jest gotowy. Byæ mo¿e to jest zamkniêcie cyklów inkarnacyjnych ?.

 Wówczas cz³owieka (teraz nt "w³asnej" historii) zasiedla bardzo s³abe, "stare" i zmêczone ci±g³± walk± JA. Ale za to bardzo do¶wiadczone najczystszym do¶wiadczeniem jak to tylko mo¿liwe w przypadku Iluzji. Ono ma do¶æ i chce rozpoznaæ , poznaæ wszystko do samego koñca nawet za cenê w³asnego rozpuszczenia siê i zaczyna skupiaæ energiê ¶wietlistej ¦wiadomo¶ci na w³asnych uwarunkowaniach.
Zaczyna pytaæ KIM JESTEM ? I poszukuj±c ci±gle , i nieustannie przebieraj±c w odpowiedziach wiê¼ po wiêzi odrzuca wszystkie fa³szywe tropy,  trafiaj±c w koñcu na wielkie "NIE WIEM". A¿ pewnego dnia, sznureczki puszczaj± ciê¿ar , a ono siê wznosi ... a mo¿e upada ? Bo to Istnienie siê uwalnia od wszystkiego co je trzyma , w tym od JA  - ka¿de uzyskuje wolno¶æ.


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Czerwiec 05, 2012, 14:53:25
TRANZYT WENUS W ROKU 2012 I DUCHOWO¦Æ

http://www.youtube.com/v/cHXbZiS1tCE?version=3&amp;hl=pl_PL

 Zdumiewaj±cy i silny w duchowym ¶wiecie jest czerwcowy tranzyt Wenus (w dniu 5/6 czerwca 2012). Obecny tranzyt Wenus jest bardzo rzadki, powtórzy siê dopiero za 100 lat, jest to zupe³nie inne ustawienie planet ni¿ zwykle, poniewa¿ bêdziemy ¶ledziæ przej¶cie Wenus przez S³oñce, które bêdzie widoczne na siedmiu kontynentach. Tranzyt bêdzie trwa³ oko³o siedmiu godzin, pocz±wszy od 3 PM (15-sta) letniego Pacyficznego czasu.

Znaczenie duchowe planet:
 -S³oñce, reprezentuje nasze ego i poczucie ja¼ni.
 -Wenus, reprezentuje to co chcemy.

 Gdy Wenus przechodzi przez S³oñce, to co chcemy staje siê wa¿niejsze, ni¿ cokolwiek innego. Tak, ¿e nasz nacisk zostanie po³o¿ony na to co chcemy i to dla nas samych, aby tak siê sta³o.

Zaæmienie ksiê¿yca



Ciekawym zjawiskiem jest, ¿e tranzyt Wenus poprzedza zaæmienie Ksiê¿yca (4 czerwca). Ksiê¿yc zajmuje sekretne miejsce w naszych sercach. Odzwierciedla nasze emocje i ukryte aspekty. Gdy jest zaæmienie Ksiê¿yca nasze wewnêtrzne ¿ycie (strona ksiê¿ycowa) ma du¿y wp³yw na Ziemiê, ¶rodowisko i S³oñce, które jest duchowym odno¶nikiem do Boga i ducha.

 W tym czasie mo¿emy zauwa¿yæ, ¿e ludzie wokó³ nas czuj± siê winni i zdradzaj± wszystkie swoje tajne sekrety (³atwo wyznaj± grzechy, swoje najwiêksze tajemnice). Jest to dla nas bardzo wa¿ne, poniewa¿ wielu osobom nie mo¿na pomóc póki nie ods³oni± w³asnych prawd.

 Szczególnie bêdzie to widaæ w mediach, w pracy, rodzinie i bliskich relacjach. Bêdziemy tego do¶wiadczaæ na sobie. To zaæmienie przychodzi przez Wenus. A tranzyt Wenus jeszcze wzmocni ten proces.

 Sporo ludzi, którzy podejd± do siebie w rzetelny sposób zostanie uwolnionych i wyjdzie im to na dobre. To mo¿e byæ piêkna rzecz, poniewa¿ du¿o ludzi mieszka w psychicznej i fizycznej zaprogramowanej iluzji i robi± rzeczy niekoniecznie dobre lecz s± prze¶wiadczeni, ¿e tak powinni robiæ.

 Obecnie 5/6 czerwca Wszech¶wiat zaprasza nas, ka¿dego jednego do ¿ycia w prawdzie, tote¿ korzystajmy z okazji i wyrównajmy nasze pola. Dla wielu ludzi mog± to byæ ró¿ne zmiany, nowe relacje z klasy, o których zawsze marzy³e¶, wielu ludziom zmieni powo³ania, inni bêd± bardziej autentyczni, ju¿ nie bêd± zaprzeczaæ prawdom, w które wcze¶niej nie wierzyli.

 Bêd± i ci zdezorientowani i wytr±ceni z równowagi. Je¶li kto¶ poczuje w tym dniu dyskomfort powinien poszukaæ pomocy u silniejszych osób, nawet u lekarzy. W tym czasie nastêpuje g³êbsze oczyszczanie.

Wenus



Zawsze by³a kim¶ wa¿niejszym na naszym niebie i podobnie odnosi³y siê do niej wszystkie cywilizacje. Ju¿ 15 wieków p.n.e. babiloñscy astrolodzy nazwali j± – jasn± królow± nieba.

 Wenus odnosi siê do mi³o¶ci, niekoniecznie tych zwi±zków: mê¿czyzna – kobieta, jest to mi³o¶æ przede wszystkim do dziecka. Wenus prosi o przyjrzenie siê tym osobom, które szczególnie kochamy, obecnie mo¿emy zidentyfikowaæ uczucia i relacje z poprzednich po³±czeñ, lepiej zrozumieæ swoj± sytuacjê.

 W rzeczywisto¶ci wielu z nas w tym dniu poczuje nostalgiê, bêdziemy wyra¼nie czego¶/kogo¶ szukaæ, kto by³ dla nas bardzo wa¿ny w przesz³o¶ci.

 Jest to równie¿ czas na uwolnienie siê od starych uczuæ, uzale¿nieñ, które ci±gle bior± nad nami górê, uwolnienie siê od starych zapisów, tote¿ spróbujmy je spaliæ i niech nas d³u¿ej nie nêkaj±. Wystarczy sporz±dziæ listê i j± spaliæ, uwolniæ siê i uzdrowiæ sytuacjê. Oczywi¶cie zastanówmy siê dobrze kogo wci±gn±æ na t± listê, aby czasami nieopatrznie nie odci±æ tych, którzy wnosz± w nie du¿o sensu, aby¶my nie wywalili ze swojego ¿ycia dobrych przyjació³, warto¶ciowych ludzi, starych kolegów, bo jak wiemy nie jest ³atwo znale¼æ w ¿yciu dobrych i warto¶ciowych ludzi, tote¿ kiedy nas ¿ycie ju¿ kiedy¶ po³±czy, raczej ich uszanujmy. Drugi raz mo¿emy nie otrzymaæ takiej szansy.

 W czasie tranzytu Wenus zastanówmy siê tak¿e co mamy zrobiæ, aby by³y lepsze nasze zwi±zki, pe³ne zrozumienia, zag³êbmy siê we w³asn± duszê, zapytajmy siê jej czego tak naprawdê potrzebuje?

Bratnie dusze



W tym dniu nasili siê bardzo mocno energia miêdzy bratnimi duszami. W duchowym znaczeniu bratnia dusza to kto¶, z kim mamy g³êbok± wiê¼ na poziomie duchowym. Bratnie dusze spotyka³y siê ju¿ niejeden raz i ci±gle pojawiaj± siê obok siebie w ró¿nych po³±czeniach i w tym ¿yciu równie¿. Wszyscy mamy takie odczucie, ¿e ju¿ spotkali¶my dan± osobê wcze¶niej i natychmiast czujemy do niej sympatiê. Jest to po³±czenie chemiczne lub elektryczny impuls, czujemy siê niesamowicie, a bywa, ¿e i poczujemy siê lekko przyt³oczeni. Po³±czenie siê bratnich dusz mo¿e spowodowaæ uzale¿nienia od tych osób. Niektórzy my¶l±, ¿e to prawdziwe zakochanie, a to tylko wewnêtrzna magnetyczna wiê¼, jeste¶my po³±czeni w swoim hologramie: z dzieæmi, rodzicami, ma³¿onkami, braæmi, siostrami, znajomymi, a nawet z obcymi lud¼mi.

 Bratnia dusza wskazuje nam du¿o prawdy o nas samych, mo¿e to byæ silny i piêkny zwi±zek, ale czasami bolesny. Mo¿e to byæ okrutna lekcja, która przychodzi po to, aby co¶ w cz³owieku zmieniæ, odej¶æ od pewnych rzeczy. Mo¿emy w ten sposób mocniej siê rozwijaæ i uczyæ. Ciê¿ar zwi±zku zmusza nas do spojrzenia na samych siebie i na w³asne serce, ile w nim prawdy.

 Wiadomo, do ka¿dego zwi±zku i naszych serc kluczem jest mi³o¶æ i przebaczenie, je¶li jeste¶my egoistami oszukujemy partnerów, wtedy nie bêdzie uzdrowienia. Tam, gdzie czujemy negatywne emocje musimy byæ gotowi do usuniêcia infekcji, aby wyzwoliæ piêkn± i uzdrawiaj±c± energiê. Nastêpnym kluczem jest tolerancja.

Czy uk³ad planet jest dla nas naprawdê taki wa¿ny?



Astrologia jest sztuk±, a tak¿e nauk± u¿ywaj±c metafory jako jêzyka i prawa kosmicznego jako metafizyki. Planety to takie nasze kolektory obrotowe, a raczej ca³e systemy, które poci±gaj± nas w danym kierunku. Ka¿da planeta czy asteroida kr±¿±ca wokó³ S³oñca pobudza ró¿ne si³y i dziêki temu na Ziemi rozpoczyna siê jaka¶ gra.

 Wraz z si³± grawitacji wszystkie cia³a w naszym Uk³adzie S³onecznym trzymaj± siê energetycznie i nawzajem wp³ywaj± na siebie. Dlatego staro¿ytni uwa¿ali planety za swoich bogów/boginie. W ¶wiecie s± po³±czeniem miêdzy materi±, wyobra¼ni± i duchem.



Wenus jest bogini± mi³o¶ci i piêkna, a mi³o¶æ jest nieodpart± si³±, która trzyma wszystko razem. Zauwa¿yli¶my to ju¿ niejeden raz, niektóre nasze zachowania s± instynktowne i wrodzone. Od urodzenia marzymy, aby kochaæ, chroniæ siebie, ³±czyæ nasze si³y, kierujemy wzrok na nasz Uk³ad S³oneczny i galaktyki. Wyra¼nie czujemy, ¿e to Wszech¶wiat dyktuje nam wszystkie warunki: ¿ycie i ¶mieræ, to stamt±d przychodz± do nas najwiêksze prezenty i najwiêksze niespodzianki.

 Planeta Wenus jest jedn± z tych planet, która pobudza mi³o¶æ, seksualno¶æ, piêkno, towarzystwo, wzbudza tajemnicê ¿ycia wyra¿on± przez mi³o¶æ i m±dro¶æ po³±czone jako ca³o¶æ.

 Obecnie mamy bardzo rzadkie po³±czenie S³oñca i Wenus – spektakularne niebieskie spotkanie ¼ród³a ¿ycia (S³oñca) i mi³o¶ci i m±dro¶ci (Wenus), które wystêpuje rzadko na naszym niebie.

 Tote¿ wpu¶æmy w siebie t± energiê, otwórzmy serca i niech nas informuj±, ¿e ¿yjemy. W przeciwnym razie zanurzymy siê bardziej w chaosie. Ci, którzy pójd± t± drog± bêd± jeszcze mocniej wci±gniêci w system finansowy, gniew, przemoc, dezorientacjê. Uczyñmy tak, aby energia Wenus po³±czy³a i wspar³a nas w obronie prawdy, sprawiedliwo¶ci i wspó³czucia.

 Wenus rz±dzi czakr± serca, a przebudzenie czakry serca prowadzi nas do m±dro¶ci. Wenus – jasna, piêkna, która pojawia siê na niebie przed wschodem S³oñca 13 czerwca zwana jest Gwiazd± Porann±.. Kiedy zapala siê wieczorem symbolizuje m±dro¶æ, jest gwiazd± ¿yczenia i nadziei; ¶wiat³em, które prowadzi nas do domu. Wenus jest bojownikiem mi³o¶ci, tworzy zupe³nie nowe mo¿liwo¶ci dla S³oñca jako ¶wiadomo¶ci. Obecne po³±czenie Wenus - S³oñce wzywa do obrony na rzecz tego, co kochamy, do pokoju i wspó³czucia.



Obecnie wystêpuje jeszcze wiêksze wyrównanie planet: Ziemi, S³oñca, i Wenus, które zdarza siê co 243 lata. Ta kosmiczna magia nape³ni nas wszystkich now± energi±, jest znakiem nadziei na przysz³o¶æ i nie ma tam nadziei tam, gdzie brakuje mi³o¶ci. Mi³o¶æ jest podstaw± ¿yciodajnych wyborów i decyzji, to mi³o¶æ stawia nas z powrotem w cyklu ¿ycia, gdzie jeste¶my jednym i ca³o¶ci±.

 Wiadomo, ¿e przeciwne energie próbuj± st³amsiæ nasze ¿ycie i mocniej t³amsz± ¿eñskie energie, które s± mózgiem ¿ycia, opieraj± siê na prawie mi³o¶ci. Jednym s³owem ³±cz± mózg u¿ywaj±c lewej pó³kuli, a analityczna lewa pó³kula zostaje udostêpniona i otwarta dla wyobra¼ni i nowych odkryæ.

Obud¼my duszê m±dro¶ci



Obecnie jeste¶my powo³ani do wy¿szych ¶wiadomo¶ci. Czerwiec 2012 bêdzie mocno do³adowany energetycznie. Je¶li podejdziemy do tego ¶wiadomie wzmocnimy m±dro¶æ, sprawiedliwo¶æ, zmniejszymy przemoc, co oczywi¶cie przyniesie ¶wiatu pokój.

 Ostatnie przej¶cie Wenus mia³o miejsce w roku 2004, ale obecny tranzyt jest du¿o wiêkszym niebieskim wydarzeniem i na pewno w wielkim stopniu przyczyni siê do rozwik³ania kontrowersyjnych aspektów nie tylko politycznych, ale tak¿e religijnych. Bêdzie to okres prawd. W czerwcu 2012 bêdziemy mieæ napiêty okres miêdzy 7 i 12, tote¿ wszyscy musz± rozwa¿yæ nowe pomys³y, zwróciæ wiêksz± uwagê na propagandê. Polityka, która ma w³asne regu³y spowoduje wiele kontrowersji i mo¿e wywo³aæ du¿o stresuj±cych napiêæ dla nas wszystkich. W czerwcu bêdzie walka pomiêdzy w³adz± i wolno¶ci±, wiele spraw rozwi±¿e siê dopiero we wrze¶niu.

 W czasie tranzytu Wenus ludzie obawiaj± siê jeszcze innych zmian, np. trzêsieñ ziemi czy innych naturalnych katastrof.

 W tym czasie przenika na Ziemiê z³ote ¶wiat³o. Wiêcej s³oñca wcale nie znaczy, ¿e bêdzie dla nas ja¶niej, wówczas lepiej widzimy wszystkie negatywne aspekty ¿ycia, oszustwa, okrucieñstwa, g³êbokie ludzkie upo¶ledzenia, ca³y zespó³ wielowymiarowych mrocznych dzia³añ przeciwko nam. Dzieci ¦wiat³a doskonale widz± wszystkie negatywne zniekszta³cenia i mocno walcz± z ciemn± dru¿yn± o prawdy ¿ycia. Nale¿y wiedzieæ, ¿e wszystkie ciemne skrajno¶ci w duszy odbij± w tym wcieleniu proces transformacji i proces wznoszenia siê. Dzieci ¦wiat³a do¶wiadczaj± walki z ciemnymi mocami, dobrze znaj± piwnice pod¶wiadomo¶ci i nieprawid³owy tok my¶lenia. Musz± to znaæ, inaczej nie potrafi³yby przekszta³ciæ negatywnych energii do stanu neutralnego.

 Do¶wiadczaj± negatywnych ataków, chocia¿ dzia³aj± na wy¿szych czêstotliwo¶ciach, ale pe³ni± rolê ochroniarzy i s± kotwic± dla nowego przej¶cia i zjednoczenia z wy¿szym wymiarem. Uruchamiaj± kolejny etap ewolucji ludzko¶ci. Tote¿ ciemne moce nie pozostaj± im d³u¿ne.

 Dziêki ruchom planet ro¶nie ¶wiadomo¶æ w naszych sercach. Rozja¶nia siê nasza jaskinia ciemno¶ci - trzeci wymiar (co w ciele cz³owieka symbolizuje 3-cia czakra – splot s³oneczny), wchodzimy do wymiaru pi±tego (czakra serca). Niby te dwa ¶wiaty s± tak blisko, ale jest miêdzy nimi potê¿na ró¿nica. Wej¶cie do czakry serca jest niczym wschód S³oñca. Osoby, które wchodz± w ten wymiar mog± spodziewaæ siê wiêkszych zmian w chwili po³±czenia siê w znaku Lwa (który jest rz±dzony przez S³oñce). Ale nale¿y wiedzieæ, ¿e wznoszenie odbywa siê w Wodniku, w znaku wy¿szej ¶wiadomo¶ci i przeciwnym znaku do energii Lwa.



Otwieranie czakry serca powoduje ból w plecach w okolicy ³opatek (tylna czakra serca), jest to cena za przej¶cie z czarnej jaskini (3-ci wymiar-splot s³oneczny) na wysoko¶æ serca. Jak to mówi± mistycy – cz³owiekowi zaczynaj± wyrastaæ skrzyd³a, zaczyna siê proces wznoszenia. Niestety, transformacja boli, ale s± to bóle urodzenia. Powoli w¶lizgujemy siê w energiê Alcyone (Centralnego S³oñca), która wzniesie ¶wiadomo¶æ ludzi. W czerwcu (20 czerwca) mamy przesilenie letnie, jak¿e wa¿ne, szczególnie w roku 2012, kiedy Uran w Baranie i Pluton w Kozioro¿cu uciele¶niaj± wszystkie wielkie przemiany. Bêdzie nastêpowa³ demonta¿ czarnych systemów na ca³ym ¶wiecie … i nie bêdzie to ³atwy czas.

 Te rzadkie transmisje planet wp³ywaj± na wszystkich ludzi, ju¿ w czerwcu nast±pi wschodzenie ¶wiadomo¶ci Wysokiego Serca i dopasowanie wysokiej czêstotliwo¶ci, która te¿ jest bolesnym procesem … nape³nia siê twój zbiornik energii i wschodzi w tobie S³oñce ¶wiadomo¶ci.

 Ból transformacji nie powinien nas zniechêcaæ i frustrowaæ, tym bardziej kiedy wiemy co siê z nami dzieje. Kiedy tego nie wiemy, proces bywa bardziej skomplikowany i wyniszczaj±cy psychicznie. Musimy tak¿e wiedzieæ, ¿e w tym procesie próbuj± nam przeszkodziæ negatywne podmioty w³±cznie z negatywnymi istotami pozaziemskimi. Wszystko tylko dlatego, by nam uniemo¿liwiæ przej¶cie do wy¿szego poziomu ¶wiadomo¶ci. Dlatego na Rose of Sharon otwarcie mówimy o wszystkich tych rzeczach jakie maj± obecnie miejsce na Ziemi i o wszystkich negatywnych sprawach i zak³óceniach bez wzglêdu na niezadowolenie niektórych czytelników. Zwracamy uwagê na wszystko co dzia³a destruktywnie i pozytywnie. Wszystko mo¿e wp³yn±æ na cz³owieka tak pozytywnie jak i negatywnie. Mo¿e to byæ: polityka, religia, etyka, nauka, muzyka, itd …. wszystko zale¿y jak ustawimy w³asne cele i warto¶ci. O¶wiecony umys³ specjalizuje siê w wygraniu bitwy, ale nie wie nic o wojnie.



Negatywna ingerencja mo¿e zdarzyæ siê ka¿dego dnia i raczej trafia z regu³y na ludzi, którzy ewoluuj±, a my ludzie powinni¶my umieæ ogrodziæ siê niewidzialnym ogrodzeniem Chrystusowych czêstotliwo¶ci, a nie miotaæ siê jak w ukropie. Taka postawa niczego nie wniesie, jedynie pogorszy nasz± sytuacjê. I o to chodzi ciemnym mocom. Mamy taki czas: walkê, walkê i jeszcze raz walkê, ka¿dego dnia niewidzialne si³y przekraczaj± nasze granice, przerywaj± nasze energetyczne ogrodzenia. Tote¿ ³±czmy siê z Ziemi±, która nas dobrze rozumie jako nasza Matka. £±czmy siê tak¿e ze szczytem, gdzie dostajemy dostêp do potê¿niej obronnej tarczy, przez któr± nie mog± przenikn±æ ciemne moce.

 Pamiêtajmy: czarny zespó³ atakuje ka¿dego kto ucieka z ich ogrodzenia. Gdy otrzymamy 12-sto wymiarow± tarczê (górna czakra g³owy), gdzie tak¿e spotkamy wiele zak³óceñ, lecz osi±gamy ju¿ punkt – niewidzialnego, ale kiedy bêdziemy nieostro¿ni mo¿emy spa¶æ z tej wysokiej drabiny i musimy wspinaæ siê od nowa.

 Negatywne moce stosuj± ró¿ne chwyty, ale ty nie uciekaj, nie poddawaj siê, nie ¿yj w strachu. Walcz! Wojownik ¦wiat³a nie ust±pi zanim nie przezwyciê¿y ciemnych mocy. Ust±pi tylko cz³owiek s³aby, dlatego wielu s³abych trzyma siê Wojowników ¦wiat³a i id±c w ich ¶wietle dochodz± do celu.

 Przegrywaj± równie¿ duchowo leniwi, niezdyscyplinowani, korzystaj±cy z nikczemnych spirytualnych po³±czeñ, które mog± tylko zaszkodziæ. Ludzie s³abi powinni kroczyæ w ¦wietle Prawdy i w ¦wietle Wojownika ¦wiat³a, jego ogrodzenia s± nie do przebicia.



¦mia³o mo¿emy przyj±æ, ¿e czerwiec jest miesi±cem transformacji. Musimy siê zrównowa¿yæ, byæ gotowi i i¶æ z pr±dem. Ten ekscytuj±cy czas szuka ¼róde³ prawdy, i nasze emocje powinny byæ z daleka od strachu, inaczej trudno bêdzie j± znale¼æ.

 Wielu z nas bêdzie nadal testowana, tote¿ ci bêd± odczuwaæ rozczarowanie, spl±tanie, straty; znajd± siê i tacy, którzy prze¿yj± nudê.

 Nuda jest momentem przed wej¶ciem w now± kreatywno¶æ. Rozczarowanie powinno nam u¶wiadomiæ, ¿e powinni¶my zrobiæ krok w innym kierunku, który bêdzie bardziej odpowiedni dla nas. Zamieszanie jest chwil± rozci±gania w³asnej ostro¶ci.

 Czerwiec jest miesi±cem równowagi. Szóstka (czerwiec) w numerologii jest punktem równowagi, spiral±, przeprowadzk± do nowego pier¶cienia, ³±czy przeciwieñstwa. Ca³e nasze ¿ycie na Ziemi to równowaga energii mêskiej i ¿eñskiej, tote¿ skupmy siê na tworzeniu ¿ycia opartego na mi³o¶ci i nauczmy siê odbieraæ piêkno, a to pomo¿e nam usun±æ zak³ócenia z naszego pola magnetycznego.

 Czerwiec 2012 to nasze nowe narodzenie i nowa rzeczywisto¶æ. Kiedy pojawi siê strach przed ¶mierci±, to znaczy, ¿e nie tylko nasze ego, ale i cia³o fizyczne, a nawet dusza jest pe³na niepokoju. Znaczy mamy w±tpliwo¶ci w kwestii zaufania. Musimy siê z tym uporaæ, a wówczas dotrzemy do nowej Ziemi i pozwolimy sobie siê rozwijaæ ju¿ na wy¿szym planie.



Zaufaj ¦wiat³u, b±d¼ cierpliwy
 i zbyt du¿o nie oczekuj …
 nas³uchuj co nuc± jedwabne nici galaktyczne
 co nuci twój wewnêtrzny g³os ...
 tylko w milczeniu wyro¶niesz na drzewo kwitn±ce m±dro¶ci±.

 Zakorzeñ siê w ogrodzie ciszy i pielêgnuj swoj± mi³o¶æ ...
 tylko wtedy rozpalisz w sobie Nowe S³oñce
 w tym ¶wiêtym zjednoczeniu, w b³ogos³awionym tañcu
 prawda, ¶wiat³o i mi³o¶æ przeszywaj± twoje serce ...
 wzros³e¶ z ma³ego p³omienia w wolno¶æ bez granic
 nosisz w sobie ¶wiêty sakrament jedno¶ci.

 5 June 2012

 WIES£AWA
http://www.vismaya-maitreya.pl/rok_2012_tranzyt_wenus_w_roku_2012_i_duchowosc.html


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Czerwiec 06, 2012, 19:38:37
 
Cytuj
Pamiêtajmy: czarny zespó³ atakuje ka¿dego kto ucieka z ich ogrodzenia.
Bardzo przepraszam nie chce nikogo uraziæ ale czy chodzi o Murzynów, czy o ¿a³obników, czy ksiê¿y ,,,
bo nie wiem 8)


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Fair Lady Czerwiec 06, 2012, 20:19:11
Przebisnieg, a Ty myslisz, ze ja po to w wory 3x w tygodniu grzmoce!!!

//Wory sa zielone...//


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Ramzes3 Czerwiec 06, 2012, 21:15:40
Ojej normalnie strach siê baæ :)
Ale zaraz ...zielone? No chyba nie tych biednych UFO-ludków ;)
Z drugiej strony to móg³by byæ bardzo szybki sposób na opuszczenie cia³a ;D


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Fair Lady Czerwiec 06, 2012, 21:19:32
Masz zupelna racje. Kiedys, gdy bylam sama na treningu czulam sie jakby mnie COS trzymalo i nie moglam ruszac sie...
Spytalam potem kumpla (wysokiej rangi trenera) i on mi powiedzail:"ha, ha, ha w ringu walczylas"!

Dzieki, ze znam podstawy psychotroniki i dalo rade..., ale teraz zawsze wiem, ze najpierw trzeba ... uznac hierarchie wydarzen:)

;)



Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Czerwiec 07, 2012, 07:56:01
Doszed³em do wniosku, ¿e jak by mój brzuszek zosta³ potraktowany przez Fair Lady jak zielony wór to te¿ nie mia³ bym problemów z opuszczeniem cia³a ;D
Podstawy tego tamtego. :)
Z w³asnego do¶wiadczenia mogê Ci tylko szacowna  powiedzieæ, ¿e dla NICH nasze jakiekolwiek emocje mog± byæ destrukcyjne. 8)
Wiêc czêsto jest tak, ¿e jak istnieje potrzeba kontaktu to cia³o zwyczajnie unieruchamiasz nawet ciê¿ko jest g³ow± ruszyæ, oczywi¶cie trening czyni mistrza wiêc po ilu¶ tam zwyczajnie masz cia³ko nauczone.
Tak jak bokser umie patrzeæ na nadlatuj±ca piê¶æ i nie zamkn±æ oczu ;D


PS
Kontaktu nie planuje siê wiêc zdarza siê w ró¿nych sytuacjach, choæ jedno maj± wspólne - jest siê samemu. :) oczywi¶cie podobno s± kontakty grupowe, ale hm podobno... :)
Nie tak dawno mój kolega opowiada³, ¿e zdarzy³o mu siê wieczorem przechodziæ przez cmentarz :)
Otó¿ w pewnym momencie poczu³ z ty³u (jak to siê wyrazi³ co¶ zimnego) ;D
Hm twierdzi, ¿e tez wiele do opuszczenia cia³a mu nie brakowa³o i nawet nie przejmuje siê tym, ¿e od tego czasu powszechnie zwany jest ,,zimnym Mietkiem" :)


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Fair Lady Czerwiec 07, 2012, 10:08:29
Przebisniegu niestety kobieta, aby nie wiem jak sie starala nie ma tej sily co mezczyzna. My nie tylko boksujemy facetow po brzuchach, lecz rowniez po nich skaczemy! I wytrzymuja bez zadnych problemow. Nie tak prosto utrzymac rownowage na takim podlozu.
Co do stanu opisanego przeze mnie, to bardziej chodzilo mi o to, ze sily, ktore podczas pracy (nawet mysli) nie znikaja tak lekko przestrzennie, lecz zyja dalej swoim wlasnym trybam, inercja. Jakby czesc kogos chciala z powrotem znalezsc sie w ciele.
Wyczuwa sie te obecnosc, obecnosc swiadomych sil. Takie silne pole wytwarza sie podczas treningu, ze zageszcza sie eter wlasnymi produktami mysloksztaltami i praca. To pole zostaje i zyje dalej, potem ktos przypadkowo sie znajdzie i przyciaga je jak magnez, obciazajac siebie.
Wtedy nalezy odwrocic bieguny i rozrzadzic atmosfere (uspokoic).

Ciekawy przypadek opisywal pewien lekarz polski z pania Pellegrini (slynnym medium). Gdy ona wstawala z krzesla, to widac to bylo jak na niektorych zdjeciach powolne przekadrowanie, czyli taka smuga.
I to wlasnie te smugi (chmury) maja taka moc, bo sa czescia energetyczna wytworcy.

Aby nie odbiegac od tematu watku pragne dodac, ze poprzez ksztaltowanie ciala dochodzi sie najprosciej do ascendencji.
Wrota otwieraja sie same i otrzymuje sie zaproszenie do dalszej rundy.


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Czerwiec 07, 2012, 10:47:06
Aby nie odbiegac od tematu watku pragne dodac, ze poprzez ksztaltowanie ciala dochodzi sie najprosciej do ascendencji.

to pó³ prawdy, ksi±¿e Siddhartha doszed³ do tego punktu i pozna³ jedn± z najwiêkszych prawd egzystencji na tym poziomie rzeczywisto¶ci- "Golden Line",-
droga ¶rodka- miêdzy skrajno¶ciami..

http://www.youtube.com/v/bDIG-C7pnmc?version=3&amp;hl=pl_PL


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Ramzes3 Czerwiec 07, 2012, 12:54:12
Przebisniegu niestety kobieta, aby nie wiem jak sie starala nie ma tej sily co mezczyzna. My nie tylko boksujemy facetow po brzuchach, lecz rowniez po nich skaczemy!
Fair Lady to, ¿e kobieta fizycznie jest s³absza od mê¿czyzny to raczej wiadomo ale z tej sytuacji te¿ jest wyj¶cie. Zacznij æwiczyæ z energi± "centrum" tak jak to robi± w Aikido czy te¿ japoñscy samuraje a po pewnym czasie przy minimalnym wysi³ku fizycznym mo¿e siê zdarzyæ, ¿e rzucisz facetem przy u¿yciu jednej rêki b±d¼ przy u¿yciu jednego palca dotykaj±c odpowiedniego punktu znajduj±cego siê na wewnêtrznej czê¶ci uda powalisz go na ziemiê ;).


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Czerwiec 07, 2012, 17:23:17
Szacowny songo
Z moich informacji wynika, ¿e ksi±¿ê ten o¶wiadczy³, ¿e pozna³ -drogê ¶rodka- ...
Nic z pó¼niejszych poczynañ ksiêcia nie by³o potwierdzeniem tego o¶wiadczenia 8)
Pamiêtam jak nasi p³aczlamentarzy¶ci o¶wiadczyli, ¿e poznali.... i tez na o¶wiadczeniach siê skoñczy³o ;D
pa ;D


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Czerwiec 07, 2012, 18:11:06
Szacowny songo
Z moich informacji wynika, ¿e ksi±¿ê ten o¶wiadczy³, ¿e pozna³ -drogê ¶rodka- ...
Nic z pó¼niejszych poczynañ ksiêcia nie by³o potwierdzeniem tego o¶wiadczenia 8)
Pamiêtam jak nasi p³aczlamentarzy¶ci o¶wiadczyli, ¿e poznali.... i tez na o¶wiadczeniach siê skoñczy³o ;D
pa ;D

szerze mówi±c nie wiem co masz na my¶li?

no to Pa ;D


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Czerwiec 11, 2012, 15:46:08
Mam na my¶li to, ¿e co innego jest o¶wiadczyæ i¿ siê czego¶ dokona³o lub co¶ zrobi³o, a co innego jest co¶ dokonaæ lub zrobiæ  ;D
wielce szacowny  songo;D
to pa ;D
Fair Lady :)
Cytuj
.
2. Przebisnieg - zaprasza do liczenia wlosow na jego plecach.
O¶wiadczam, ¿e dokonanie tego by³o by bardzo mozolne i zajê³o by wiele czasu ;D
O¶wiadczam te¿ ¿e nikogo nie namawia³em, bo zwyczajnie nie wytrzyma³bym tyle czasu le¿±c na brzuchu
 ;D


Tytu³: Odp: Ascendencja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Lipiec 15, 2012, 21:27:42
Cytuj
Otó¿, moim skromnym zdaniem na "tê listê" ka¿dy wpisuje siê sam.
Jego rozwój ¶wiadomo¶ci, a co za tym idzie DNA umiejscawia go w odpowiednim miejscu.
Tak - to doskona³e sharmonizowanie nawigacyjne.


Cytuj
Jednak w moim przekonaniu, ci którzy maj± byæ wywiezieni - wg przekazów, o których wspomina >janusz< - pozostan± na Ziemi, by dalej przerabiaæ trzeciowymiarowe do¶wiadczenia, tylko ju¿ pod wiêkszym rygorem.
Nies±dzê.
Wywózka ju¿ siê odbywa od wielu lat.
Pewie dopiero ta "statystyczna" zostanie zauwa¿ona. (patrz katastrofy i klêski ¿ywio³owe).


Cytuj
Ilu ludzi pragnie wojen, nieszczê¶æ? Tylko garstka szaleñców, która ma broñ trzyma tych
o czystych sercach w szachu. Lecz szaleñcy, jako element destrukcyjny musz± upa¶æ.
Bo Wszech¶wiat, to harmonia i ³ad. Mimo lokalnych zawirowañ.
Mimo chaosu, z którego rodzi siê porz±dek. Jest czas burzenia i czas tworzenia.

Piêknie piszesz ptaku. ALE
szaleñcami s± Ci , którym zdaje siê ¿e ich serca s± czyste,
i ze jest jaka¶ garstka, która ich - tych biednych czy¶cioszków szczuje broni±.
Pomijajac fakt i¿ mocno wchodzisz w statystykê... nadaj±c tymsamym jej nadmiern± wagê.

Mam inne zdanie na ten temat i bynajmniej nie  stoi w opozycji do twojego. (choæ takie sa smptomo-pozory).
Lecz To ca³kiem inna perspektywa.
"Bo Wszech¶wiat, to harmonia i ³ad. Mimo lokalnych zawirowañ.
Mimo chaosu, z którego rodzi siê porz±dek. "


Cytuj
Jest czas burzenia i czas tworzenia.
Jest jeden czas. Nie ma czasu.
TERAZ tworzysz i NISZCZYSZ.

Chowanie tego drugiego aspektu przed ¶wiadomo¶ci± nie oczyszcza serca, które daje sie "zbrudziæ" niszczeniem.
To hipokryzja.
spójne, Syntetycznie tworzenie wraz z niszczeniem w polu ¶wiadomo¶ci jest transformacj±.
Malarz maluj±c dzie³o niszczy pierwotny ³ad posegregowanych tubek z farbkami.
Mo¿esz nie malowaæ obrazu i zachowaæ pude³eczko z farbkami jak têcza.


Wszyscy tylko czekaj± na gotowe, jak  "Fair"Lady,
¿e kto¶ im posprz±ta ten bajzel,
a Oni -czy¶ciutency, o wznios³ych serduszkach..
ten "spustoszony porzadkami teren" "zagospodaruj±"
(notabene zrobiliby ten sam burdel w try mi ga)

Czy potrafisz z czystym sercem "wyprosiæ" ze swojej planety 6mld 800 tys. jednostek?
Nie?

Nieszkodzi.
Bêdziesz musia³a zamieszkaæ na Planecie u kogo¶, kto
Ju¿ to kto¶ za Ciebie zrobi³.
(To sie juz wydarzy³o, choæ zmys³y p³ataja figle).
..albo pozostaæ TAM, gdzie jeste¶ i narzekasz na szaleñców, którzy "pragn± wojen".. i dalej czekaæ na jaki¶ "tajemniczy" prze³om.

Po prostu ludzie dobieraj± sie w spoleczno¶ci ju¿ na te nowe lokacje.
Harmonijne towarzystwo jest wazne.. i to siê dzieje w energiach Ziemi.

Szleñstwem jest pozorny pokój budowaæ na zgni³ym kompromisie.
(A sporo pokoju tak± ma konstrukcjê) Kompromis - jak wszystko ma swoj± miarê.
Jest po¿yteczny w ramach miary. Poza ni± jest niszczeniem (powolnym)






Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

maho phacaiste-ar-mac-tire watahaslonecznychcieni opatowek ostwalia