Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 19, 2024, 22:31:00


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 [9] 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 ... 27 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Masz coś do mnie?!  (Przeczytany 190236 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #200 : Sierpień 26, 2009, 18:57:36 »

Rozprawki o Jezusie przeniosłem tu:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=2320.0
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
arteq
Gość
« Odpowiedz #201 : Sierpień 30, 2009, 18:22:44 »

Szczerze mowiac wolala bym miec 100 razy kaplana za ziecia niz raz artqa.
Dlaczego? Bo kaplan jest CZLOWIEKIEM, ktory zmienia sie ewoluuje, doswiadcza , popelnia bledy, przyznaje sie do nich i wzrasta, moralnie, etycznie i duchowo.
Twoja opinia, Twoja wola. W każdym razie ja nie zauważyłem niestety "wzrostu" standardów u 718. Jak równiez wolałbym aby nikt na moim dziecku nie testował tego typu "wzrastania".

Natomiast arteq jest zacietrzewionym fanatykiem , ktory widzi swoj czubek , nosa i walczy ze wszystkimi , ktorzy osmielaja sie miec inny poglad niz on na falsz i oblude  w KRK.
Kiaro, wielokrotnie już udowadniałem Ci, że nie jestem fanatykiem. Nie podpadam pod tą definicję. Byc może jest to Twoje życzenie, bo wtedy mogłabyś mnie łatwiej "usadzić".

Nie wazne ze czegos nie wiemy , kto wie wszystko? Nikt na ziemi. Wazne zebysmy ewoluowali poprzez dochodzaca do nas wiedze, a nie wsadzali jej kij w szprychy , by nie mogla dalej pojechac.
Ważne, ale nie najważniejsze. I jeszcze raz apeluję aby odróżniać znaczeniowo wiedzę od hipotez. Nie bronię nikomu dostępu jak równiez rozpowszechniania wiedzy. Wolę jednak aby hipotez nie przyjmować jako prawdę, tym bardziej jezeli mamy do czynienia z poszlakami i to marnej jakości zamiast dowodów, bo wtedy łatwo popedałować na manowce. Czy nie zauważasz, że jedyne o co ustawicznie Cię proszę to abyś właśnie stosowała się do własnych słów i nie twierdział, że wiesz wszystko oraz to czego nie potrafisz udowodnic kazała nam przyjmować jako jedyną prawdę.

A rodzice tej dziewczyny sa po prostu obludnymi chpokrytami , ktorzy obnosza sie ze swoja wiara i moralnoscia jak w niedzielnych strojach do kosciola.Po mszy w domu pokazuja swoja twarz , beztialskich tyranow , ktorzy zdolni sa nawet dopreparowania falszywych dowodow przeciw osobie nielubianej i nie akceptowanej.
No ale coz , nalezy ich gloryfikowac , przeciez wszystko w imie "dobra " corki.... Cool, a nie wlasnego konfortu posiadania ziecia , tak "kraczacego" jak oni.
Dziękuję Kiaro za kolejne odkrycie prawdziwej twarzy. Tyle pisałaś o nieocenianiu, tyle o nie rzucaniu osądów - szczególnie nie sprawdzonych. A tutaj proszę - walisz epitetami/stwierdzeniami i to z tzw. "grubej rury". No chyba, że przebywałaś z nimi dłuższy czas i to w różnych okolicznościach [w kościele, w domu, w pracy, wśród ich znajomych]... Oczywiście, że nie przebywałaś, a strzykasz żółcią i nienawiścią o "uduchowiona" i "rozwinięta" nauczycielko. Co złego zrobili Ci rodzice tej biednej dziewczyny? Jak widzę to wyłącznie tym, że są - zgodnie z info 718 - katolikami. hmmm... z tego co jednak widziałem u Ciebie to niestety wystarczy... No i wcale ich nie gloryfikowałem - jak manipulujesz - wyraźnie potępiłem kłąmstwo którym być może zamierzaja się posłużyć. Zastanawiam się natomiast nad powodem aż takiej determinacji w "przegonieniu" 718, że ojciec jest zdolny do tak nagannych kroków. Być może uzywa proporcjonalnych środków co "przeciwnik".

Zauważ, że ja napisałem swoje przypuszczenia popierając je logicznymi argumentami, jednak nie znając dokładnie sytuacji [rodziców] założyłem pewien "margines bezpieczeństwa" w ocenie na ewentualne nieco inny wygląd spraw, dlatego użyłem słów "może" oraz "zapewne".

Ach, jeszcze mała uwaga - jeżeli już mieszasz kogoś z błotem przy użyciu pewnych słów - sprawdź ich poprawną pisownię.
Zapisane
Kapłan 718
Gość
« Odpowiedz #202 : Sierpień 30, 2009, 18:31:38 »

arteg Ty NIGDY nie zauważysz wzrostu żadnego u mnie, bo ja siedzę na szczycie drzewa gdy Ty nawet nie widzisz połowy tego drzewa - mocne porównanie chyba ale jak najbardziej prawdziwe, nie myślę, już tak abstrakcyjnie jak Ty i tyle...

718'
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #203 : Sierpień 30, 2009, 18:46:19 »

Przyczyny mojej "ślepoty" w postrzeganiu Twojego wzrostu uważam za odmienne do podanych przez Ciebie. Mam jednak nadzieję, że kiedyś będę w stanie je zauważyć.
Zapisane
marek324
Gość
« Odpowiedz #204 : Sierpień 31, 2009, 08:49:17 »

Oooo! pojawił się mój ulubiebieniec - kapeć 718 Uśmiech
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #205 : Sierpień 31, 2009, 09:55:22 »

Nick ma inny. Ironia, aluzja, uszczypliwość w celu unaocznienia pewnych spraw - rozumiem, ale czemu ma służyć bezmyślna kpina? Zwykłym zaczepkom i prowokowaniem kłótni o "pietruszkę"? Masz konkretne zarzuty/uwagi - napisz, poprzyj przykładami.

Po osobie zajmującej eksponowane stanowisko ["dyrektora" firmy określanem jako lider w branży farmaceutycznej  Mrugnięcie  ] oczekiwałem czegoś więcej niż przedszkolne zaczepki...
Zapisane
stolo


Gaduła


Punkty Forum (pf): 13
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 998



Zobacz profil
« Odpowiedz #206 : Sierpień 31, 2009, 10:28:08 »

Nick ma inny. Ironia, aluzja, uszczypliwość w celu unaocznienia pewnych spraw - rozumiem, ale czemu ma służyć bezmyślna kpina? Zwykłym zaczepkom i prowokowaniem kłótni o "pietruszkę"? Masz konkretne zarzuty/uwagi - napisz, poprzyj przykładami.

Po osobie zajmującej eksponowane stanowisko ["dyrektora" firmy określanem jako lider w branży farmaceutycznej  Mrugnięcie  ] oczekiwałem czegoś więcej niż przedszkolne zaczepki...

zgadzam się z Twoją wypowiedzią, dlatego odjąłem jeden pkt Markowi
Zapisane

"Jutro to dziś, tyle że jutro"


marek324
Gość
« Odpowiedz #207 : Sierpień 31, 2009, 10:36:57 »

arteq, daj sobie spokój - dałeś mi się poznać po paru ostatnich mesg. przesłanych na priva. dyskusję z tobą uważam za bezcelowe co zresztą ci napisałem
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #208 : Sierpień 31, 2009, 10:48:14 »

O co prosiłem i jak było - obaj wiemy. Ponieważ była to Twoja prywatna korespondencja winien jestem dyskrecję i dlatego nie będę wyciągał niczego z niej na forum ani też snuł insynuacji.
 
Dyskutować oczywiście ze mną nie musisz, co jednak nie zabrania mi wypowiadać własnego zdania na forum.
Zapisane
stolo


Gaduła


Punkty Forum (pf): 13
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 998



Zobacz profil
« Odpowiedz #209 : Wrzesień 02, 2009, 06:13:43 »

By zakończyć spór pomiędzy forumowiczami Kot i Arteq :

Moim zdaniem zarzut "oczerniania" nie jest na tyle obraźliwy aby wymagał jakiś szczególnych względów.
Jest natomiast sprawa związana z samą wypowiedzią dotyczącą datków.

W tym względzie Arteq wykazał, że Kot nie miał racji napinając się, jakoby Samuel (En-Ki) nie nawoływał do wsparcia finansowego całego przedsięwzięcia.

Wnioskuję zatem aby Kot przyznał się (publicznie) do faktu, iż nie miał racji i niesłusznie zarzucił Artkowi "oczernianie" (może jakieś "przepraszam" do tego?)


Na przyszłość proszę o unikanie takich utarczek - bo widzę, iż w innym wątku wzajemna niechęć znowu narasta Smutny
Zapisane

"Jutro to dziś, tyle że jutro"


kot
Gość
« Odpowiedz #210 : Wrzesień 02, 2009, 08:13:47 »

Drogi Stolo!!

Jesteś dalej pod wpływem manipulacji Artqa,skoro poraz kolejny inaczej niż trzeba przedstawiono Ci moje intencje.

Ja nigdy nie powiedziałem,że En-Ki nie nawoływał do wsparcia finansowego PCh.

Za co mam więc przepraszać i kogo?

Najpierw Arteq kłamał,że nazwałem go oszczercą.

Okazało się,że kłamał.

Nie przeprosił mnie ale ja od niego nie chce przeprosin,bo one złą energię by miały.

Teraz wmawia mi się,że ja twierdze,ze En-Ki nie prosił nigdy o wsparcie.

To kolejne kłamstwo Artka.

Nie chcę zaznaczam żadnych przeprosin.

Jedynie,co powiedziałem w jego kierunku,to to,że oczernia PCH i dodam,że wielu ludzi na tym

forum doświadczyło rónież tego wątpliwego od niego zaszczytu.

Jeśli nie mam racji,to proszę o pełny cytat mojej wypowiedzi bez manipulacji.
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #211 : Wrzesień 02, 2009, 09:40:17 »

Tak, to ja pierwszy użyłem słowa "oszczerca" w dyskusji. kot uzył go dopiero później pisząc "słusznie nazwałeś siebie oszczercą". Użyłem słowa "oszczerca" jako określenie osoby dopuszczającej się "oczerniania". Słowa "oczernianie" i "oszczerstwo" są synonimami. W języku polskim po prostu nie istnieje rzeczownik utworzony od czasownika "oczerniać". Rzeczownik najblizszy zanczeniowo dla słowa "oczerniać" to właśnie "oszczerca" bądź "kłamca". Jeżeli macie obiekcje to proszę, spróbujcie utworzyć rzeczownik od słowa "oczerniać"... i od razu dodam, że "oczerniacz" nie występuje, mozna zaliczyć go co najwyżej do neologizmów. Dla prównania od rzeczownika "rybak" nie istnieje czasownik określajacy czynność - nie ma słowa "rybaczyć", jest łowić. Dlamnie to oczywiste, być moze nie dla wszystkich - byc może powinienem te wyjasnienia umiescić wcześniej w wątku. Tutaj lezy moja wina.
Jeżeli uważacie, że nieprawidłowe i kłamliwe jest posłużenie się rzeczownikiem "oszczerca" jako nazwą osoby "oczerniajacej" innych to mozna przyjać wtedy że kłamałem, ale to tak samo jakby zarzucić komus, że w poście osobę łowiącą ryby nazwał właśnie rybakiem, a we wcześniejszej dyskusji to konkretne słowo nie padło.
W kontekście tego Kot nie użył jako pierwszy tego konretnego słowa "oszczerca" - zrobiłem to ja zgodnie z powyższymi wyjasnieniami.

Zwróce tylko uwagę na to, że w nawiazaniu do zarzutów Kota wobec mnie, prosiłem o wytłumaczenie się ze słowa "oczernia" [oszczerca - padło znacznie później], czego oczywiście nie zrobił:
Zadam konkretne pytanie: w czym oczerniam? Jasno odpowiedz - bo zarzuciłeś mi oczernianie w konkretnym przypadku - nawoływaniu samcia do datków. Widzę niestety, że już się wijesz i próbujesz wywinąć z odpowiedzialności.

Krótko: mówiłeś prawdę czy kłamałeś z tym oczernianiem przeze mnie samcia?

Słówa Kota:
Ja nigdy nie powiedziałem,że En-Ki nie nawoływał do wsparcia finansowego PCh.

Za co mam więc przepraszać i kogo?

są bezczelne w nawiązaniu do jego wypowiedzi:
Ja jedynie zareagowałem wcześniej na bezczelne próby Arteqa w oczernieniu Samuela,że za mamoną nawołuje aby do PCh trafiała.

tyle ode mnie. Uważam, że dalszy komentarz ostatnich dwóch cytatów jest całkowicie zbędny.
Zapisane
marek324
Gość
« Odpowiedz #212 : Wrzesień 02, 2009, 12:24:12 »

No to witamy w kąciku prof. Miodka... Uśmiech Wykład wielce pouczający aczkolwiek zupełnie zbędny. Adwersarz i tak nie zrozumie, tłumaczą się winni a karawana idzie dalej. Swoja drogą kiedy czyta się twoje posty to człowiek dochodzi do wniosku że musisz być bardzo zakompleksionym albo bardzo niedowartościowanym człowiekiem.

Dowartościowujesz siebie czy starasz się umoralniać innych? Po ponad trzech tygodniach wróciłem z urlopu a ty jak zdarta płyta nadajesz ciągle to samo. Nie zbrzydło ci? Gdybyś był madrzejszy dałbyś spokój trzczym dyskusją z kotem - sorry jakim dyskusjom, przecież tego nie można nazwać dyskusją, nawet dialogiem - to monolog, dość kiepski zresztą.

A PANA moderatora poproszę o kolejny -1 punkcik za obrażanie na forum Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 02, 2009, 12:41:16 wysłane przez marek324 » Zapisane
Sobek
Gość
« Odpowiedz #213 : Wrzesień 02, 2009, 12:41:44 »

Ja nie jestem w temacie i nie mam zamiaru być, bo mi się wydaje, że gdybym nawet przeczytał te dziewięć podstron, to by mi to nie wiele dało...

Artku, ciężko mi to przyznać, ale stwierdzam, że swój pesymizm "wyssałeś razem z mlekiem matki" i mam nadzieję, że równie stanowczo i pesymistycznie podchodzisz nie tylko do PCH, ale i do wszystkich dziedzin (swojego) życia oraz całego świata.

Kocie, fajnie że starasz się bronić przed(trzeba to przyznać) czasami nadmiernymi i niesłusznymi atakami ze strony "pesymistycznie nastawionych forumowiczów". Wszystko fajnie i pięknie, ale nie zauważyłeś, że stając "po stronie dobra" robisz to w negatywny sposób. Chodzi mi o energię, którą dajesz z siebie prowadząc dyskusję na forum.

Aby zobrazować moje słowa proponuję się przyjrzeć karcie do gry Illuminati:





Edit:
podaje linka, bo obrazek mi sie nie wkleił..

http://thetruthandlight.files.wordpress.com/2008/10/kill_for_peace.jpg

« Ostatnia zmiana: Wrzesień 02, 2009, 19:30:58 wysłane przez Dariusz » Zapisane
kot
Gość
« Odpowiedz #214 : Wrzesień 02, 2009, 12:43:25 »

Arteq!!

Nadal kłamiesz.

Podobno ja mówiłem,że En-Ki nigdy nie nawolywał do wsparcia finansowego PCh.

To jest kłamstwo,że tak twierdziłem.

Nadal twierdzę,że oczerniasz PCh-choćby w sposobie przekazywania informacji o prośbie wsparcia PCh.

Sposób,o którym mówię ma na celu zasugerowanie,ze PCh działa dla pieniędzy a nie dla celu wyższego.

Zabierając głos w tym temacie w ten właśnie sposób oczerniasz PCh.

Więc twierdzenie moje,że oczerniasz jes jaknajbardziej aktualne.

Drogi Sobku!!

Ja mam świadomość negatywnej energii,która towarzyszy takim potyczkom.

Działając w tej świadomości mam przeświadczenie,że jednak warto poświęcić coś aby efekt pewien uzyskać.

Jeśli nikt nie zareaguje na pewne zachowania,to staną sie one normą i szanse na obiektywną ocenę -przez cenzorów artkowych zaprzepaszczona będzie.

Kto zabierze głos w sprawie,gdy taki cenzor opinii ludzkich zgani poglądy nasze i bezkarny wykosi całe grono?

Nie jesteśmy bezbronnym stadkiem baranków na odstrzał poglądów przeznaczonych.

Przykładem jest wczorajsz potraktowanie Wiki,która wręcz upodlona miała zostać przez takiego jednego cenzora za to,ze kawałek swojego problemu szczerze przedstawiła.

Zrobił to cenzor za jej poglądy.

Jednocześnie opisując,jak on tą swoją kocha i kocha.

Jak on potrafi kochać.

Nie twierdzę,że wszyscy na chamstwo powinni reagować podobnie do mnie.

Ale myślę,że dla równowagi zapędy niektórych trzeba gasić,bo na głowę nam niedługo narobią bezwstydnie się obnażajac. Uśmiech Uśmiech





« Ostatnia zmiana: Wrzesień 02, 2009, 13:07:32 wysłane przez kot » Zapisane
Symeon
Gość
« Odpowiedz #215 : Wrzesień 02, 2009, 13:14:15 »

Kocie, powinieneś się przyznać, że nie miałeś racji. Przecież wcześniej napisałeś, że twierdzenie, że Samuel nawołuje za mamoną dla PCh to oczernianie Samuela. Arteq wykazał cytując kilka wypowidzi Samuela z sesji, że faktycznie nawoływał do przekazywania pieniędzy dla PCh. Więc powinieneś postąpić jak mężczyzna i przeprosić.

Drogi Stolo!!

Jesteś dalej pod wpływem manipulacji Artqa,skoro poraz kolejny inaczej niż trzeba przedstawiono Ci moje intencje.

Skąd my to znamy, najpierw Phirioori napisał, że administracja/moderatorzy zostali przez nas ogłupieni, a teraz Ty piszesz, że Stolo został przez Artqa zmanipulowany. Administracja i moderatorzy nie są tak podatni na nasze wpływy.

Zapisane
kot
Gość
« Odpowiedz #216 : Wrzesień 02, 2009, 13:21:20 »

Wynika to z tego,że Arteq pisze do Stolo na mnie skargi a Stolo wymaga ode mnie wyjasnień.

Stąd ten tekst,bo to jest ciąg dalszy moich wyjaśnień.

Wcześniejsze oskarżenia okazały sie nieprawdziwe,więc pojawiły sie następne.

Stąd piszę do Stolo,że dalej jest pod wpływem...
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 02, 2009, 13:21:39 wysłane przez kot » Zapisane
marek324
Gość
« Odpowiedz #217 : Wrzesień 02, 2009, 13:22:51 »

o rany, ale żenada...
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #218 : Wrzesień 02, 2009, 13:48:46 »

Poprosiłem Ciebie o wytłumaczenie się z zarzutów skierowanych do mnie - nie zrobiłes tego, więc poprosiłem Stolo o wyjasnienie - tyle. Co w tym dziwnego, że Stolo poprosił Cię o wyjasnienia? To oczywiste jeżeli chce się byc obiektywnym.

Kocie zamiast sugerować wpływy po prostu dyskutuj merytorycznie i tyle. Najpierw sam wielokrotnie szukasz zaczepek, potem uciekasz, a na końcu popłakujesz jak Ci to źle i wszyscy są przeciw Tobie...

Sobek, to Twoja opinia, więc nie powinieneś mieć przykrości i problemu z jej wygłoszeniem. Pesymistą nie jestem, a pch po prostu w wielu miejscach kłamie.

Marek324 - wysmiałes mnie porównując do Miodka - ok. Szkoda tylko, że potem nie odniosłes się merytorycznie do wyjaśnień, nie wskazałes gdzie się mylę. Ironia o minusach jest zbędna - przypuszczam, że doskonale wiesz kiedy obrażasz dla zasady np. "kapeć", a kiedy wyrażasz opinię, nawet negatywną czy złośliwą.
Szkoda, że nie jestem w stanie sprostać "dyrektorskiemu" poziomowi dyskusji.

tyle ode mnie w temacie.



 

Zapisane
Symeon
Gość
« Odpowiedz #219 : Wrzesień 02, 2009, 13:50:08 »

Wcześniejsze oskarżenia okazały sie nieprawdziwe,więc pojawiły sie następne.

Masz na myśli Twoje oskarżenia pod adresem Byta, Marka i Lindy o to, że są Morą? Rzeczywiście okazały się nieprawdziwe, natomiast teraz pojawiło się kolejne Twoje oskarżenie, tym razem pod adresem Artqa, że bezczelnie oczernia Samuela, mówiąc prawdę.
Zapisane
kot
Gość
« Odpowiedz #220 : Wrzesień 02, 2009, 13:52:02 »

Jesteś coraz bardziej..... .

Nie mogę tego napisać,bo skarga będzie i wyjaśnieniom moim nie będzie końca.

Podsumowując okazało sie,że po prostu Kłamiesz zarzucajac mi pewne sprawy.

Kłamie kłamca. Uśmiech Uśmiech
Zapisane
janneth

Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 23
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1642



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #221 : Wrzesień 02, 2009, 14:23:03 »

No to witamy w kąciku prof. Miodka... Uśmiech Wykład wielce pouczający aczkolwiek zupełnie zbędny. Adwersarz i tak nie zrozumie, tłumaczą się winni a karawana idzie dalej. Swoja drogą kiedy czyta się twoje posty to człowiek dochodzi do wniosku że musisz być bardzo zakompleksionym albo bardzo niedowartościowanym człowiekiem.
Ja ten "wykład" postrzegam nieco inaczej. Arteq'a zawsze cechowała rzeczowość. Jak nikt inny potrafi dowieść swoich racji popierając je mocnymi argumentami. Nie nazwałabym tego tłumaczeniem się winnego, on po prostu potrafi powiedzieć co ma na myśli i to racjonalnie poprzeć. W dyskusji będzie zawsze górował nad kimś, kto słowa rzuca na wiatr. Przy czym zaznaczam (dla świętego spokoju), że nie nazywam w ten sposób Kota, bo problematyki sporu między nimi nie znam dokładnie i wniosków z tego wyciągać nie zamierzam.
Zapisane

The Elum do grieve
The oak he do hate
The willow do walk
if ye travels late.
Val Dee
Gość
« Odpowiedz #222 : Wrzesień 02, 2009, 14:44:42 »

radziłbym uważać z wszelkimi uwagami co do moderowania

po pierwsze moderatorzy wykonują olbrzymią pracę by to forum wyglądało porządnie i było czytelne

a po drugie - mają różne poglądy ale w mojej ocenie są dość obiektywni i trzeźwo oceniają sytuację

jeśli ktoś nie ma racji niech po prostu się przyzna, przeprosi i pokaże w ten sposób swoją dojrzałość

pamiętajcie że "errare humanum est" i każdy ma prawo do błędów
Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #223 : Wrzesień 02, 2009, 14:51:56 »

Racjonalność i rzeczowość Artqa jest wzorcem, którego nie poleciłbym nawet dzieciom swoich wrogów Duży uśmiech


Pozdrawiam - Thotal Uśmiech
Zapisane
Val Dee
Gość
« Odpowiedz #224 : Wrzesień 02, 2009, 14:59:34 »

hmmm jak dotąd arteq sprawia u mnie wrażenie bardzo racjonalnego rozmówcy - logicznie kieruje się argumentami (nigdy ad personam) i wyciąga poprawne wnioski z toczącej się dyskusji

wtedy zazwyczaj adwersarz gubi trop, kluczy w dyskusji, szuka argumentów zastępczych, atakuje osobę a nie poglądy itd

przykre to...
Zapisane
Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 [9] 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 ... 27 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.088 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

wartune shaggydogss eye watahaskromnych nazarinh