blueray21
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomości: 1696
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #31 : Wrzesień 06, 2012, 18:01:57 » |
|
Chcia³em ten artyku³ przet³umaczyÌ, ale by³ zawsze z ty³u i ktoœ mnie wyrêczy³. Gdy bêdê mia³ d³u¿sz¹ chwilê sprawdzê poprawnoœÌ t³umaczenia. Dodam, ¿e artyku³ pochodzi ze strony : "Wolne Myœli: Dom W³oskich Wygnaùców w Domu" i ma tytu³: "Julian Assange, Miêdzynarodowa Intryga i co siê dzieje z Ekwadorem" orygina³ po w³osku: http://sergiodicorimodiglianji.blogspot.it/2012/08/lattacco-alla-repubblica-del-ecuador.htmlT³umaczenie pochodzi z komentarzy na blogu krystal28.
autor: Nicola di Cora Modigliani
ArtykuÂł ten zostaÂł przetÂłumaczony na angielski przez Sandhya Jain.
MĂłwimy dzisiaj o geopolityce i wolnoÂści dostĂŞpu do informacji. Lecz to, co dziaÂło siĂŞ wczoraj (17 sierpnia 2012 – przypis red.) technicznie (czyli politycznie) zaczĂŞÂło siĂŞ 12 grudnia 2008 r., choĂŚ niektĂłrzy mĂłwiÂą, Âże juÂż we wrzeÂśniu tamtego roku, lecz zajĂŞÂło 4 lata zanim fala szoku dotarÂła do Europy i Ameryki. Sprawa tyczy siĂŞ Juliana Assange, Wikileaks oraz Republiki Ekwadoru. Wbrew temu, co sÂądzicie, Âże caÂły kontynent amerykaĂąski, Australia, Europa, nawet caÂły Âświat byÂły takie same przez te dziesiĂŞĂŚ lat, okazuje siĂŞ Âże jednak Âświat nie dziaÂłaÂł w ten sam sposĂłb.
We WÂłoszech nikomu nie powiedziano o zmaganiach miĂŞdzy BrazyliÂą a ONZ-tem, Âźle zarzÂądzanym przez Christine Lagarde, ktĂłra zostaÂła szefowÂą MFW, tymczasem WÂłochy zostaÂły oficjalnie relegowane ze skÂładu 8 najwiĂŞkszych gospodarek Âświatowych, bowiem sÂą na 9 miejscu w Âświecie. Ich miejsce zajĂŞÂła Brazylia. A wiĂŞc na nastĂŞpnym szczycie G8, WÂłochy nie powinny byĂŚ zaproszone, a za to powinna zjawiĂŚ siĂŞ Brazylia. A skutkiem tego podjĂŞto decyzjĂŞ usuniĂŞcia ciaÂła o nazwie G8, a w to miejsce nowym standardem staÂło siĂŞ G10.
Europa, na czele z AngliÂą i Niemcami, po prostu nie moÂże zaakceptowaĂŚ triumfu „keynes’izmu” w Ameryce PoÂłudniowej. KwintesencjÂą g³ównych zaÂłoÂżeĂą zachodnich pozostaje: „Niech oni lepiej siedzÂą u siebie w domu i bĂŞdÂą wdziĂŞczni, Âże pozwalamy im przetrwaĂŚ, jak Afrykanom. Bo inaczej jednego po drugim spotka to, co przytrafiÂło siĂŞ Kaddafiemu”.
ZwiĂŞÂźle mĂłwiÂąc jest to ostrzeÂżenie, lecz Ameryka PoÂłudniowa wysÂłaÂła w ciÂągu ostatnich 40 dni trzy potĂŞÂżne wiadomoÂści; ostatniÂą i najwaÂżniejszÂą w dn. 3 sierpnia, i byÂła ona transmitowana na Âżywo z Nowego Jorku, z siedziby MFW. A teraz parĂŞ faktĂłw.
15 czerwca 2012, Julian Assange zrozumiaÂł, Âże juÂż po nim. WiedziaÂł, Âże go aresztujÂą w Sztokholmie, zabiorÂą z lotniska, i to nie policja KrĂłla Szwecji, ale dwĂłch oficerĂłw CIA oraz amerykaĂąski dyplomata, uÂżywajÂących szczegĂłlnych porozumieĂą zawartych miĂŞdzy tymi dwoma paĂąstwami, z jakich wynika, Âże Assange „aktywnie zak³óciÂł” przebieg operacji Nato w czasie konfliktu w Iraku, gdy wojna nadal trwaÂła. Potem zostanie zabrany bezpoÂśrednio do USA, do stanu Teksas i poddany Âśledztwu kryminalnemu za dziaÂłalnoœÌ terrorystycznÂą. W czasie procesu prokurator za¿¹da kary Âśmierci w oparciu o zapisy the Patriot Act.
WiĂŞc Assange po konsultacjach w swej grupie o godz. 9 rano, 19 czerwca, wchodzi do ambasady Ekwadoru. Jego zespó³ rozpoczyna negocjacje z agentami brytyjskimi w Londynie, Szwedami w Sztokholmie oraz dyplomatami amerykaĂąskimi w Rio de Janeiro. Zapada zgoda na to, aby Olimpiada przeszÂła w spokoju, po zakoĂączeniu ktĂłrej moÂże on po cichu polecieĂŚ do Ameryki PoÂłudniowej na zasadzie „tylko o tym nie gadaj naokoÂło”, lecz on i jego grupa nie ufajÂą anglo-amerykanom, i sÂłusznie, i 3 oraz 4 sierpnia przeprowadzajÂą dwa mistrzowskie posuniĂŞcia.
03 sierpnia 2012, na 16 miesiĂŞcy przed terminem, prezydent Argentyny, Cristina Kirchner, przybywa do siedziby MFW na Manhattanie w towarzystwie ministra finansĂłw oraz ministra spraw zagranicznych Ekwadoru, Patino, reprezentujÂących organizacjĂŞ ‘Alba’ (Labour Alianza Bolivariana America), uniĂŞ gospodarczÂą miĂŞdzy AmerykÂą ÂŁaciĂąskÂą a krajami Morza Karaibskiego.
Przy okazji Kirchner oddaje tam czek na kwotê 12 mld $ (termin zwrotu po¿yczki przypada³ na 31 grudnia 2013 r.). Og³asza ona, ¿e poprzez tê sp³atê, Argentyna pokazuje dowód na sw¹ wyp³acalnoœÌ i odpowiedzialnoœÌ, daje powód do zaufania tym, którzy zechc¹ zainwestowaÌ tam œrodki. Argentyna w 2003 r. popad³a w zw³okê z p³atnoœci¹ 112 mld $, ale odrzuci³a metodê zanegowania swego zad³u¿enia; og³osi³a bankructwo i potrzebowa³a 10 lat na zwrot d³ugu wraz z odsetkami.
Przez 10 lat Argentyna walczyÂła z usiÂłowaniami MFW narzucenia temu paĂąstwu restrykcyjnych ÂśrodkĂłw oszczĂŞdnoÂści gospodarczych. Wybrano innÂą ÂścieÂżkĂŞ, zgodnÂą z doktrynÂą Keynesa i opartÂą na finansowaniu infrastruktury, rozwijania badaĂą, innowacji, zamist ciĂŞcia wydatkĂłw. Kraj podniĂłsÂł siĂŞ z upadku i spÂłaciÂł ostatniÂą ratĂŞ poÂżyczki MFW z 16-miesiĂŞcznym wyprzedzeniem. To jeszcze raz dowodzi, Âże pomysÂły MFW i Banku ÂŚwiatowego sÂą szkodliwe i b³êdnie ukierunkowane. TINA (“There is no alternative” – nie ma wyboru) jest kÂłamstwem forsowanym wÂśrĂłd wiĂŞkszoÂści krajĂłw Âświata przez elitĂŞ oligarchĂłw.
Po 15 min. od dokonania tej pÂłatnoÂści, Kirchner zÂłoÂżyÂła formalnÂą skargĂŞ przeciw USA i UK skierowanÂą do WTO, na podstawie danych, jakie Argentyna otrzymaÂła od Wikileaks/Assangea.
Argentyna po spÂłaceniu dÂługĂłw, chce teraz naprawienia szkĂłd wyrzÂądzonych jej dziaÂłaniem tych paĂąstw, wraz z naleÂżnymi odsetkami. To walka miĂŞdzy Kirchner a Lagarde. DziĂŞki Assange’owi, jego zespó³ ma zapisy wielu rozmĂłw rzÂądĂłw wielu krajĂłw Âświata, w tym USA, Francji, UK, WÂłoch, Niemiec oraz Watykanu, gdzie rzÂądzÂą pieniÂądze. Osama Bin Laden zostaÂł odesÂłany do lamusa, a zastÂąpiÂł do arcy-Âłotr John Maynard Keynes w myÂślach finansowych hegemonĂłw.
Assange sta³ siê wrogiem publicznym wielkich mocarstw odk¹d zebra³ tajne zapisy d³ugich rozmów o tym, jak zadaÌ cios gospodarkom krajów Ameryki Po³udniowej, jak odebraÌ im ich surowce energetyczne oraz nie daÌ im siê podnieœÌ z upadku; jak nie dopuœciÌ, aby rz¹dy przyjê³y plany gospodarcze zgodne z modelami teorii Keynesa zamiast przyjêcia zgody na dyktat MFW, którego jedynym celem jest forsowanie neokolonialnej polityki w g³ównej mierze s³u¿¹cej Hiszpanii, W³ochom i Niemcom, przy u¿yciu kapita³u brytyjskiego.
WiêkszoœÌ plików zosta³a ju¿ opublikowana w internecine. Ci oraz owi zostali oddani na tacy przez Assange w UK i poproszono ich o wizytê w ambasadzie Ekwadoru.
3 sierpnia w Nowym Jorku, Ekawador staÂł siĂŞ pierwszym krajem w obu Amerykach i jedynym krajem na Âświecie od 1948 r., jaki zastosowaÂł koncepcjĂŞ „niemoralnego dÂługu” albo inaczej mĂłwiÂąc politycznej czy technicznej odmowy zapÂłaty dÂługĂłw zagranicznych, poniewaÂż zostaÂły one zaciÂągniĂŞte przez poprzednie rzÂądy w drodze korupcji, ze zÂłamaniem prawa konstytucyjnego i innych prawem okreÂślonych wymagaĂą.
12 grudnia 2008 r., Rafael Correa, nowy prezydent Ekwadoru (którego produkt narodowy brutto wynosi ok. 50 mld $ albo inaczej mówi¹c jest 50 razy mniejszy ni¿ W³och) og³osi³ w telewizji, ¿e podj¹³ decyzjê uniewa¿niaj¹c¹ narodowe d³ugi uwa¿aj¹c je za nielegalne, gdy¿ ich zaci¹gniêcie ³ama³o konstytucjê, aby uciskaÌ naród. Obecnie Ekwador ma now¹ zasadê konstytucyjn¹, która mówi, ¿e legitymowane przez prawo jest to, co s³u¿y spo³eczeùstwu.
IloœÌ dÂługu: 11 mld euro. MFW dosÂłownie wymazaÂł Ekwador z listy krajĂłw cywilizowanych. „Ten kraj jest izolowany”, oÂświadczyÂł Dominique Strauss-Kahn, Ăłwczesny dyrektor generalny MFW.
Nastêpnego dnia, Hugo Chavez og³osi³, ¿e Wenezuela bêdzie zaopatrywaÌ Ekwador w ropê i gaz za darmo przez 10 lat. 4 godziny potem, prezydent Lula og³osi³, ¿e Brazylia przeka¿e 100 ton dziennie pszenicy, ry¿u, soji oraz owoców za darmo, aby wy¿ywiÌ ludnoœÌ dopóki kraj nie podniesie siê z upadku. Jeszcze tego samego wieczora, Argentyna og³osi³a, ¿e odda dla Ekwadoru 3 % swej produkcji wo³owiny za darmo, aby zapewniÌ odpowiedni poziom protein dla ludnoœci. Rankiem nastêpnego dnia, w Boliwii, Evo Morales og³osi³ legalizacjê kokainy domowej produkcji i domowego u¿ytku, i nakaza³ przekazanie Ekwadorowi darmow¹ dostawê liœci koki oraz nieoprocentowan¹ po¿yczkê w wysokoœci 5 mld, p³atn¹ w ci¹gu 10 lat w 120 ratach.
2 dni póŸniej, Ekwador ogÂłosiÂł, Âże korporacje krajowe: the United Fruit Company oraz Del Monte & Associates “za niewolnictwo i zbrodnie przeciwko ludzkoÂści”, zostajÂą znacjonalizowane, przez co caÂły przemysÂł bananowy znalazÂł siĂŞ w rĂŞkach paĂąstwa (Ekwador jest najwiĂŞkszym w Âświecie eksporterem bananĂłw).
10 dni póŸniej, Bavarian Green ze Schleswig Holstein, Conad we WÂłoszech i Danii oraz Haagen Daaz otrzymaÂły do podpisu umowy z nowym podmiotem na bazie „uczciwego handlu”. 20 grudnia 2008 r., kierujÂąc siĂŞ notÂą protestacyjnÂą the United Fruit Company, prezydent George Bush (jeszcze rzÂądziÂł do 17 stycznia 2009) ogÂłosiÂł, Âże Ekwador podj¹³ „decyzjĂŞ kryminalnÂą” i wezwaÂł do wykluczenia go z szeregĂłw NarodĂłw Zjednoczonych.
Bush powiedziaÂł, Âże USA byÂły nawet gotowe do „opcji militarnej, aby zabezpieczyĂŚ amerykaĂąskie interesy”. NastĂŞpnego dnia rano, wielka firma prawnicza Goldberg & Goldberg przedstawiÂła opiniĂŞ, Âże dla dziaÂłania Ekwadoru znajduje siĂŞ prawniczy precedens. 6 godzin póŸniej USA daÂły za wygranÂą i wezwaÂły spoÂłecznoœÌ miĂŞdzynarodowÂą do zakwestionowania prawomocnoÂści koncepcji „niemoralnego dÂługu”.
The United Fruit Company ma na sumieniu systematycznÂą politycznÂą korupcjĂŞ; nakazano jej zapÂłaciĂŚ 6 mld $ za wyrzÂądzone szkody.
Co ciekawe, precedens prawniczy datowany jest na 4 stycznia 2003 r. i podpisaÂł go sam George Bush. Tak, miaÂło to miejsce w Iraku, ktĂłry w tym okresie byÂł „technicznie” w amerykaĂąskim posiadaniu odkÂąd zostaÂł zajĂŞty przez siÂły zbrojne USA, a rzÂąd tymczsowy nie uzyskaÂł jeszcze autoryzacji w ONZ. Saddam Hussein zostawiÂł po sobie dÂługi w wysokoÂści 250 mld euro (40 mld euro wobec WÂłoch, dziĂŞki transakcjom zawartym przez Tareq Aziza, zastĂŞpcy Husseina i sojusznika watykaĂąskiego Opus Dei), jaki USA anulowaÂło przez zastosowanie koncepcji „niemoralnego dÂługu”, w ten sposĂłb tworzÂąc najnowszy historyczny precedens.
Prawnicy nowojorscy rzÂądu Ekwadoru zaproponowali Waszyngtonowi wybĂłr: albo zaakceptuje ten fakt i bĂŞdzie cicho albo zakwestionuje decyzjĂŞ Ekwadoru, a tym samym rĂłwnieÂż zdelegalizuje swojÂą wÂłasnÂą w przypadku Iraku i sprawi, Âże skarb USA wypÂłaci bezzwÂłocznie 250 mld euro oraz naleÂżne odsetki za 4 lata. Obama, ktĂłry byÂł juÂż wybrany, lecz jeszcze nie piastowaÂł stanowiska, poprosiÂł Busha, aby ten daÂł sobie z tym spokĂłj. PrawnikĂłw z Nowego Jorku opÂłaciÂł rzÂąd brazylijski.
Rafael Correa, ekwadorski prezydent-elekt, to nie przedstawiciel chÂłopski, jak Morales, ani unionista jak Lula, czy oficer jak Chavez; pochodzi z klasy wyÂższej i jest intelektualistÂą. UkoĂączyÂł ekonomiĂŞ i planowanie ekonomiczne na Harvardzie, i sam siebie okreÂśla jako „chrzeÂścijaĂąskiego socjalistĂŞ”. Jego pierwszym aktem wÂładzy byÂło zamroÂżenie wszystkich rachunkĂłw bankowych koÂścielnego Instytutu DzieÂł Religijnych w bankach Quito i skierowanie funduszy na program zasiÂłkĂłw socjalnych dla ludzi znajdujÂących siĂŞ w fatalnym poÂłoÂżeniu ekonomicznym.
PostawiÂł przed sÂądem ca³¹ klasĂŞ politycznÂą poprzedniego rzÂądu, z ktĂłrych wiĂŞkszoœÌ poszÂła siedzieĂŚ, a przeciĂŞtny wyrok wyniĂłsÂł 10 lat, skonfiskowano im majÂątki i znacjonalizowano je, a potem dokonano dystrybucji odebranych dĂłbr wÂśrĂłd ekologicznych spó³dzielni rolniczych. Correa wysÂłaÂł list do papieÂża Ratzingera, w jakim nazwaÂł siebie “zawsze skromnym sÂługÂą Waszej OÂświeconej ÂŚwiÂątobliwoÂści”, w nim takÂże oficjalnie zÂłoÂżyÂł proÂśbĂŞ, aby Watykan wysyÂłaÂł do Ekwadoru tylko „duchownych obdarzonych darem g³êbokiej duchowoÂści i gotowych sÂłuÂżyĂŚ potrzebujÂącym, i aby unikaĂŚ spekulantĂłw, ktĂłrzy mogÂą spowodowaĂŚ naruszenie praw czÂłowieka”.
Dzisiaj, nowa Ameryka PoÂłudniowa mĂłwi “nie” kolonializmowi i niewolnictwu wielonarodowcĂłw z Europy i USA. Przez 400 lat odkÂąd Europejczycy odkryli, Âże banany sÂą bogate w potas, Ekwadorczycy przeÂżyli ubĂłstwo, wyzysk i skrajnÂą nĂŞdzĂŞ, gdy jednoczeÂśnie przez setki lat grupa brutalnych oligarchĂłw bogaciÂła siĂŞ ich kosztem; teraz juÂż tego nie ma i nie bĂŞdzie. PrzykÂład Ekwadoru jest Âżywy i moÂże powtĂłrzyĂŚ siĂŞ w kaÂżdym afrykaĂąskim czy azjatyckim, a nawet europejskim kraju.
Lecz decyduj¹cy cios systemowi zada³a sensacyjna wiadomoœÌ upubliczniona 4 sierpnia 2012 r., gdy Julian Assange wyznaczy³ hiszpaùskiego sêdziego Garzóna, wroga publicznego nr 1 zorganizowanej przestêpczoœci, najbardziej zagorza³ego przeciwnika Silvio Berlusconiego, a tak¿e absolutnie najgroŸniejszego rywala globalnego systemu bankowego, na swojego obroùcê.
HiszpaĂąski sĂŞdzia ma 35 lat doÂświadczenia i byÂł odpowiedzialny za Âśledztwa w najwaÂżniejszych sprawach w swoim kraju przez ostatnie 25 lat. Jest ekspertem w dziedzinie „mediĂłw i finansĂłw”, a uzyskaÂł ÂświatowÂą renomĂŞ w 1993 r. po tym, jak Interpol wydaÂł nakaz aresztowania oparty na jego decyzji procesowej przeciwko Silvio Berlusconiemu i Fedele Confalonieri (prawa rĂŞka Berlusconiego) w sprawie transakcji, w jakich uczestniczyÂły Telecinco, Pentafilm, Fininvest, Reteitalia i La Cinq.
OkazaÂło siĂŞ, Âże Pentafilm (z udziaÂłem Berlusconiego i Cecchi Gori, a takÂże osobnicy o inicjaÂłach PD i PDL razem wziĂŞci) kupiÂła prawa do filmu za 100 $, jakie sprzedaÂła dla Columbia Pictures za 500 $, potem kupiÂła je Telecinco i sprzedaÂła za 1000 $ innej wÂłoskiej sieci filmowej, ktĂłra ostatecznie sprzedaÂła je dla Rai za sumĂŞ 2000 $, i tak dalej aÂż 142 razy sprzedawano ten sam film.
To znaczy, ¿e Rai (czyli my) zap³aciliœmy za prawa do filmu 20 razy tyle, ile wart on jest na rynku i kupiliœmy go 3 razy, aby wszystkie 3 strony porozumienia by³y zadowolone. Przechodz¹c do sedna sprawy, Berlusconi by³ premierem, a Garzón zosta³ powstrzymany przez UE. Odniós³ po³owiczne zwyciêstwo. Zamkn¹³ Telecinco i pos³a³ za kraty hiszpaùskich dyrektorów. W 2003 r. walka rozpoczê³a sie na nowo, z now¹ przykrywk¹ Berlusconiego, Mediaset.
W 2006 r., rz¹d w³oski (Prodi & spó³ka) pomóg³ Berlusconiemu unikn¹Ì postawienia w stan oskar¿enia. W 2004 r., Garzon zacz¹³ gromadziÌ dossier przeciw papie¿owi Wojtyle oraz przeciwko managementowi Instytutu Dzie³ Religijnych w Hiszpanii i w Argentynie w zwi¹zku z finansowaniem i wspieraniem przez Watykan junt wojskowych Pinocheta i Videla w Po³udniowej Ameryce.
W 2010 r., GarzĂłn zÂłoÂżyÂł rezygnacjĂŞ pod naciskiem hiszpaĂąskiego rzÂądu, lecz zanim przeszedÂł w stan spoczynku, otworzyÂł firmĂŞ prawniczÂą przeznaczonÂą wy³¹cznie do reprezentowania spraw miĂŞdzynarodowych z dziedziny „mediĂłw i finansĂłw” przed TrybunaÂłem w Hadze. Teraz jako oficjalny orzeÂł Temidy Assange’a, sĂŞdzia GarzĂłn ma dostĂŞp do 145 tysiĂŞcy dokumentĂłw, jakie sÂą wci¹¿ w posiadaniu Julian Assange’a, ktĂłrych dotÂąd nie upubliczniono. JuÂż zd¹¿yÂł powiadomiĂŚ, Âże jego biuro jest przygotowane do wezwania wielu przywĂłdcĂłw paĂąstw zachodnich do stawienia siĂŞ przed sÂądem praw czÂłowieka w Hadze. OskarÂżenie dotyczyĂŚ bĂŞdzie „przestĂŞpstw przeciwko ludzkoÂści, przestĂŞpstw przeciw godnoÂści czÂłowieka”.
Dlatego szukuje siê bitwa. Bêdzie to decyduj¹ce dla przysz³oœci wolnoœci w sieci. W USA nie robi¹ z tego tajemnicy, ¿e chc¹ widzieÌ go martwym, to samo Brytyjczycy, lecz teraz to oni maj¹ problem, bowiem Assange podj¹³ kroki, aby utworzyÌ globaln¹ grupê, jaka zajmowaÌ siê bêdzie dzia³alnoœci¹ anty-informacyjn¹. Jej cz³onkowie s¹ anonimowi. Nie maj¹ zdefiniowanej domeny. Po prostu wprowadzaj¹ dane, newsy, informacje i opowiadania o zdarzeniach. Oprócz tego, kto chce wiedzieÌ, gdzie spojrzeÌ i kto chce zrozumieÌ? Gdy roœnie temperatura, wszystko zaczyna wychodziÌ na jaw.
Imperium Brytyjskie straciÂło swĂłj wystudiowany spokĂłj i chce zatrzymaĂŚ Assange’a, ktĂłry z kolei ma dostĂŞp do bezpoÂśrednich ÂźrĂłdeÂł informacyjnych. A zwyczajny fakt puszczenia tych danych w publiczny obieg moÂże odebraĂŚ stoÂłki tym, ktĂłrzy rzÂądzÂą i przypomnieĂŚ ludziom, Âże znaleÂźliÂśmy siĂŞ w stanie niewidzialnej wojny. RzÂądzÂący nie wiedzÂą, jak powstrzymaĂŚ rozpowszechnianie informacji o tym, co siĂŞ dzieje na Âświecie.
SÂą ludzie, ktĂłrzy ryzykujÂą Âżycie przez zwykÂły akt zamieszczenia informacji z anonimowej lokacji internetowej w Canberrze, Bogocie czy Saint Tropez. Wikileaks nie powinno siĂŞ czytaĂŚ jak plotek. Jego anonimowy zespó³ zasÂługuje na szacunek. (Zespó³ ideowych wspó³pracownikĂłw Assange’a moÂże tak, bowiem ludzie ci mogÂą nie widzieĂŚ, co czyniÂą, a zwÂłaszcza komu sÂłu¿¹. CzêœÌ z nich – wiĂŞksza?, mniejsza? – to szpiedzy i agenci wpÂływu, ktĂłrzy tylko robiÂą swojÂą robotĂŞ i sÂłu¿¹ Âżydowskiej mafii kryminalistĂłw, ktĂłra poprzez „przecieki” i „sensacje” stosuje brutalny szantaÂż na swoich gojskich pachoÂłkach, aby ci nie zapomnieli, jakie role im wyznaczono w gry-planie p.t. pax judaica – przypis tÂłum.)
Nie bĂŞdziemy wiĂŞcej mogli powiedzieĂŚ jutro, Âże “ale my nic nie wiedzieliÂśmy”. Ktokolwiek chce siĂŞ dzisiaj czegoÂś dowiedzieĂŚ, bĂŞdzie usatysfakcjonowany. Wystarczy sprĂłbowaĂŚ.
Gdy to przet³umaczymy, to oznacza: zanim wyœlemy do domu splugawion¹ klasê polityczn¹, jaka ledwie nas reprezentuje, paplanina nie przyniesie ¿adnego skutku. Gdy¿ obecnie wiemy, jak siê sprawy maj¹. W przeciwnym razie, nie mo¿esz siê skar¿yÌ lub byÌ zaskoczonym, ¿e we W³oszech nikt nigdy nawet siê nie zaj¹kn¹³ o Ekwadorze, o Rafaelu Correa, czy o tym, co wydarzy³o siê w Ameryce Po³udniowej, o wœciek³ej bitwie, jaka odbywa siê miêdzy prezydentem Argentyny i Brazylii z jednej strony, a Christine Lagarde i Merkel z drugiej. Czemu siê dziwiÌ, ¿e Brytyjczycy chc¹ atakowaÌ zagraniczne ambasady?
To nie miaÂło miejsca nawet w czasie gorÂących dni tzw. Zimnej Wojny. Jak to siĂŞ mĂłwi, gdy ktoÂś z Ameryki PoÂłudniowej zapyta: „A co wy tam robicie w tej Europie, co tam siĂŞ wyrabia?”, wtedy ty odpowiesz: „W Europie Âśpimy. Nie wiemy, Âże jest jeszcze jakieÂś Âżycie poza niÂą”.
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 06, 2012, 18:02:28 wysłane przez blueray21 »
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
|
|
|