Dr, Max Gerson jest moim idolem, holistycznego postrzegania medycyny. Był żydem...
Moja żona też ma wiele cech tej nacji, jej dziadek był prześladowany za czasów okupacji, w co drugiej bramie esesmani kazali mu ściągać gacie...
Nigdy nie miałem uprzedzeń do jakiejkolwiek nacji, oraz preferencji seksualnych moich znajomych...
Jeśli ktoś chciałby wcisnąć mnie w radykalne postrzeganie rzeczywistości, a jeszcze dalej, oskarżać mnie o radość z powodu holokaustu, to trafił w kulą w płot...
Smutnych, zakompleksionych ludzi jest całe mnóstwo, ale widocznie i tacy muszą żyć...
Pozdrawiam - Thotal