Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 18, 2024, 14:09:41


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 [4] 5 6 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Przeniesiony "Katolicyzm - zakłamana i barbażyńska religia"  (Przeczytany 65069 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Joel
Gość
« Odpowiedz #75 : Wrzesień 27, 2008, 00:33:38 »

Dv2 napisales - "Pozdrawiam i otwórzcie umysły "

Troche sie zdziwilem Uśmiech Myslalem, ze to ty nie masz zbytnio otwartego umyslu, lecz zyczysz tego innym Uśmiech W takim badz razie - Dziekuje Uśmiech

A ja tobie pragne zyczyc otwartosci umyslu, duszy i serca ! Ale takie prawdziwe otwarcie, nie pozorne,

Cytuj
ten w którego ja wierzę nie przykłada wartości do takich rzeczy jak nazewnictwo.

I moj rownierz, - kazdy widzi "swojego" Boga, kazdy widzi inne wartosci.

Mysle, ze twoja wartosc co do nazewnictwa i obojetnosc Boga do tej rzeczy - jest trafna Michal, wedlug mnie. Ja zastepuje czasami rownierz slowo Bog, na slowo milosc - bo dla mnie nie ma przy tym roznicy, wtedy latwiej mi jest okreslic, w jakiego to ja Boga wierze Uśmiech I tobie rownierz to polecam. Np ? Czy Bog jest msciwy ? A teraz... Czy milosc jest msciwa ? no wlasnie, Dziekuje Uśmiech

Pozdrawiam,
Joel.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 27, 2008, 00:34:32 wysłane przez Joel » Zapisane
Michał
Gość
« Odpowiedz #76 : Wrzesień 27, 2008, 01:46:36 »

Jedna uwaga - jeśli nawet 90% chrzescijaństwa jest "powielona", czy to ujmuje mu autentyczności? Tłumaczyłem kiedyś obszernie, jak Duch objawia się w historii, żeby doprowadzić do punktu kulminacyjnego. Poz tym NIGDZIE nie występuje WCIELENIE. Dla mnie podobna argumentacja nie ma wielkiego znaczenia, dlatego nie będę wdawał się w szczegółową analizę Twojego tekstu, Michale. Szkoda mi czasu.

to nie jest mój text. ja go tu tylko wkleiłem ze względu na tematykę  Uśmiech
Zapisane
Michał
Gość
« Odpowiedz #77 : Wrzesień 27, 2008, 01:52:39 »


Cytuj
ten w którego ja wierzę nie przykłada wartości do takich rzeczy jak nazewnictwo.

I moj rownierz, - kazdy widzi "swojego" Boga, kazdy widzi inne wartosci.

Mysle, ze twoja wartosc co do nazewnictwa i obojetnosc Boga do tej rzeczy - jest trafna Michal, wedlug mnie. Ja zastepuje czasami rownierz slowo Bog, na slowo milosc - bo dla mnie nie ma przy tym roznicy, wtedy latwiej mi jest okreslic, w jakiego to ja Boga wierze Uśmiech I tobie rownierz to polecam. Np ? Czy Bog jest msciwy ? A teraz... Czy milosc jest msciwa ? no wlasnie, Dziekuje Uśmiech

Pozdrawiam,
Joel.

no to przybij piątkę bo ja uważam tak samo  Duży uśmiech
Zapisane
Enigma
Gość
« Odpowiedz #78 : Wrzesień 27, 2008, 12:48:52 »

Michale, prosze czy mógłbyś zaczać korzystać z opcji 'modyfikuj wiadomość' zanim zechcesz dorzucić kolejną wypowiedź, jedna za drugą? Wprowadza to małe zamieszanie ( i jest obowiązkem moderatora kleic takie duble)

A co do poglądów:
nie jestem niewolnikiem żadnej religii tak jak nie mam żadnych bogów nad sobą.. to luzie wymyślili pojęcie "bóg" - ten w którego ja wierzę nie przykłada wartości do takich rzeczy jak nazewnictwo.

co do "dzizesa" - uznaje go ale jako człowieka - nie jako boga.

wartości jakie kierują mym życiem? chyba wszyscy którzy trafili na to forum mają takie same...

Pozornie ten same, a w szczegółach, kompletnie różne, ale dzisiejszy swiat na szczescie na to przyzwala.
Ok, nie kazdy wierzy w boga, bogów nie ma zadnego przymusu - bogowie przylecieli z kosmosu  Mrugnięcie Chodziło mi o to czy wogóle wierzysz w swiaty duchowe, czy ze 'Dusza' jest wypadkową procesów fizycznych zachodzących w ciele - innymi słowy, jest napędzana elektrochemicznie' jak sam napisałeś wyzej. Bo jesli uwazasz ze po smierci znikamy... to przeciez jest forum Pch, a ten projekt opiera sie głównie na sesjach Samuela, przekazywanych z innego wymiaru. Wiec kim/czym jest dla ciebie ta istota:
- duchem opiekuńczym
- obcym z innej cywilizacji
- kawałem wojskowych z nasa
- szkodliwym demonem
Gdybyś mógł w przyblizeniu odpowiedzieć, to rozjaśni mi jaki masz pogląd na sprawe, bo naprawde co człowiek to inna teoria
Zapisane
Michał
Gość
« Odpowiedz #79 : Wrzesień 27, 2008, 14:01:50 »

Michale, prosze czy mógłbyś zaczać korzystać z opcji 'modyfikuj wiadomość' zanim zechcesz dorzucić kolejną wypowiedź, jedna za drugą? Wprowadza to małe zamieszanie ( i jest obowiązkem moderatora kleic takie duble)

oczywiście.

A co do poglądów:

Pozornie ten same, a w szczegółach, kompletnie różne, ale dzisiejszy swiat na szczescie na to przyzwala.
Ok, nie kazdy wierzy w boga, bogów nie ma zadnego przymusu - bogowie przylecieli z kosmosu  Mrugnięcie Chodziło mi o to czy wogóle wierzysz w swiaty duchowe, czy ze 'Dusza' jest wypadkową procesów fizycznych zachodzących w ciele - innymi słowy, jest napędzana elektrochemicznie' jak sam napisałeś wyzej.

wierzę.

Bo jesli uwazasz ze po smierci znikamy... to przeciez jest forum Pch, a ten projekt opiera sie głównie na sesjach Samuela, przekazywanych z innego wymiaru. Wiec kim/czym jest dla ciebie ta istota:
- duchem opiekuńczym
- obcym z innej cywilizacji
- kawałem wojskowych z nasa
- szkodliwym demonem
Gdybyś mógł w przyblizeniu odpowiedzieć, to rozjaśni mi jaki masz pogląd na sprawe, bo naprawde co człowiek to inna teoria

nie ufam mu
Zapisane
Dariusz
Gość
« Odpowiedz #80 : Wrzesień 27, 2008, 14:33:54 »

>dv2< napisał:

"Dariusz
Zanim zapytasz, przeczytaj tekst. Bo nie wiem jak można było tego nie zauważyć.... ale cóż niektórzy ludzie tak mają

Pozdrawiam"

No cóż ja tak mam. Tekst przeczytałem lecz nie ten i stąd moje pytanie. teraz dopiero zauwazyłem róznicę.
nadrobię straconą lekturę.
Zapisane
dv2
Gość
« Odpowiedz #81 : Wrzesień 27, 2008, 15:00:39 »

heh, nom, nie ma sprawy Uśmiech ale może podyskutujmy?

Co o tym myślicie? Dla mnie samo to że "naginanie" porównań Józefa z Jezusem tak aby jak najbardziej zauważyć same podobne rzeczy jest troche na siłe i nie na miejscu. Samo to że ktoś nagina to do jego 12 braci, skoro miał 11 już wydaje śię być śmieszne Uśmiech nie mówiąc już o tym cytatach które są "na siłe" przeinaczane Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 27, 2008, 15:01:10 wysłane przez dv2 » Zapisane
Dariusz
Gość
« Odpowiedz #82 : Wrzesień 27, 2008, 15:41:33 »

Co do Józefa jako odppowiednika Jezusa, to zgodzę się z tym porównaniem. Pomijąc fakt że synów Jakuba było 12 łącznie z Józefem, ale całości rodzeństwa Józef miał 12, gdyż miał jeszcze siostrę.
Zwróć uwagę, że wszystko w Starym Testamencie było niejako pierwowzorem późniejszego Jezusa.
Zaś co się tyczy cytatów, napisałeś:
" poza tym te niby cytaty z Biblii są poprzekrencane, także o czy my tu mówimy "

Nie koniecznie poprzekręcane. Wszystko zależy od tego z jakiego przekładu B. korzystał autor artykułu.
Zapisane
Hironobu15
Gość
« Odpowiedz #83 : Wrzesień 27, 2008, 22:23:21 »

A czy na świecie instnieje jeszcze orginał???
Zapisane
dv2
Gość
« Odpowiedz #84 : Wrzesień 27, 2008, 23:00:12 »

Pisząc braci autor napewno nie miał na myśli siostry, zapewniam Uśmiech
a co do tego to sam sprawdzałem autentyczność wszystkich cytatów podanych przez autora, i NIE BYŁO ani jednego przytoczonego właściwie, niektóre były mniej a nie które BARDZO przeinaczone. Tu już nie chodzi kto z jakiego przekładu korzysta, tylko o to aby wszystko było powiedziane tak jak ma to na celu PISMO ŚWIĘTE, a nie tak jak chce żeby to było powiedziane przez autora przytaczanego tekstu.

Pozdrawiam
Zapisane
Michał
Gość
« Odpowiedz #85 : Wrzesień 27, 2008, 23:10:38 »

Pisząc braci autor napewno nie miał na myśli siostry, zapewniam Uśmiech
a co do tego to sam sprawdzałem autentyczność wszystkich cytatów podanych przez autora, i NIE BYŁO ani jednego przytoczonego właściwie, niektóre były mniej a nie które BARDZO przeinaczone. Tu już nie chodzi kto z jakiego przekładu korzysta, tylko o to aby wszystko było powiedziane tak jak ma to na celu PISMO ŚWIĘTE, a nie tak jak chce żeby to było powiedziane przez autora przytaczanego tekstu.

Pozdrawiam

ale coś tam się chyba zgadza z prawdą ?
Zapisane
dv2
Gość
« Odpowiedz #86 : Wrzesień 27, 2008, 23:18:19 »

jeśli chodzi o cytaty, to mniej jak więcej zgadza się z prawdą, jeśli chodzi o wszelakie porównania Jezusa do tego czy tamtego to też ogólnie mijają się one z celem.
Ogólnie tekst ma mase błędów i nieścisłości.
Widać że autor do czegoś dąży, ale chyba sam nie wie do czego Uśmiech

Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 27, 2008, 23:18:35 wysłane przez dv2 » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #87 : Wrzesień 28, 2008, 18:47:10 »

Moze jest w srod was jais znawca i opisze akt stosowany wspolczesnie w religji chrzescijanskiej , polegajsacy na lezeniu krzyzem na podlodze w swisatyni. Czemu sluzy takie rozkrzyzowanie , jaki ma kontretny cel? Kiedy i dlaczsgo jest stosowane? Od kiedy jest stosowane , czego jest symbolem?
Kiara
Zapisane
Michał
Gość
« Odpowiedz #88 : Wrzesień 28, 2008, 18:48:39 »

Moze jest w srod was...


...nas.

alienujesz się od naszej forumowej społeczności ?
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 28, 2008, 18:49:07 wysłane przez Michał » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #89 : Wrzesień 28, 2008, 20:38:32 »

Pisze Was, bo ja nie jestem w was ( nas) znajacych odpowiedz na moje pytanie, to wszystko.
Mysle ze zamast dywagowac o formah , badz mily i znajdz cos na ten temat. Za co z gory dziekuje.
Kiara
Zapisane
Michał
Gość
« Odpowiedz #90 : Wrzesień 28, 2008, 20:54:37 »

Pisze Was, bo ja nie jestem w was ( nas) znajacych odpowiedz na moje pytanie, to wszystko.
Mysle ze zamast dywagowac o formah , badz mily i znajdz cos na ten temat. Za co z gory dziekuje.
Kiara

Nie zrozum mnie źle (bo na poprzednim forum z zaciekawieniem i ufnością czytałem wszystkie twoje posty) ale zawsze uważałem że ty znasz pytania na wszystkie odpowiedzi..

Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #91 : Wrzesień 28, 2008, 21:10:21 »

Moze jest w srod was jais znawca i opisze akt stosowany wspolczesnie w religji chrzescijanskiej , polegajsacy na lezeniu krzyzem na podlodze w swisatyni. Czemu sluzy takie rozkrzyzowanie , jaki ma kontretny cel? Kiedy i dlaczsgo jest stosowane? Od kiedy jest stosowane , czego jest symbolem?
Kiara
Kiaro
http://www.google.pl/search?q=le%C5%BCenie+krzy%C5%BCem&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a

pozdrawiam serdecznie  Uśmiech
Zapisane
dv2
Gość
« Odpowiedz #92 : Wrzesień 28, 2008, 22:13:36 »

Brawo Leszek.

Kiaro google nie boli  Uśmiech

Pozdrawiam
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #93 : Październik 11, 2008, 19:23:57 »

Brawo Leszek.

Kiaro google nie boli  Uśmiech

Pozdrawiam

Dziekuje za pomoc w znalezieniu informacji. Nie mam juz tyle czasu jak dawniej na poszukiwania. Jednak bardziej mnie interesuje ten symbol w znaczeniu przed chrzescijanskim niz w ujeciu wspolczesnej religji  kk, ktora go zaadoptowala  dla swoich interpretacji.
Kiara
Zapisane
Betti
Gość
« Odpowiedz #94 : Październik 12, 2008, 13:21:27 »

W imię wiary głoszącej miłość bliźniego

Analityk (zredagowany przez: Anna Mielczarek)

Słowa kluczowe: chrześcijaństwo, kościół katolicki, Święta Inkwizycja

2008-10-09 14:25:19
Matka opłakująca syna

Matka opłakująca syna / fot. Analityk
Historia religii to temat zawsze trudny, bo stanowi połączenie historii, ludzi, którzy w ciągu wieków na nią wpływali i ją tworzyli, z odczuciami każdego z nas związanymi z czymś tak intymnym jak wiara. Spróbujmy odrzucić uczucia i spójrzmy na to chłodnym okiem historyka.

Zacznijmy od Judei przełomu ery. Są to ziemie znajdujące się pod panowaniem Rzymu, a ludność oczekuje Zbawiciela, który w jej rozumieniu poprowadzi do wyzwolenia spod panowania Rzymu i utworzenia własnego państwa. Dlatego też Jezus, głoszący nauki moralne, nie mógł zostać przyjęty przez ogół Izraelitów jako Zbawiciel. W okresie tym pojawiało się wiele osób głoszących dobrą nowinę, nauki religijne, czy też bardziej radykalne sposoby walki z Imperium. Z pewnością równolegle działającym i nauczającym z Jezusem był jego krewny, Jan Chrzciciel.

Fakty o Jezusie

Z okresu dzieciństwa Jezusa wiemy, że urodził się w rodzinie Maryi i Józefa, który opiekował się nim do 12 roku życia, kiedy to prawdopodobnie umiera. Z pewnością nikt nie kwestionował w tych czasach wspólnego życia Maryi i Józefa jako jednej rodziny. Dogmat o niepokalanym poczęciu Jezusa wprowadzony został konstytucją apostolską Ineffabilis Deus 8 grudnia 1854 roku przez papieża Piusa IX. Chociaż już w XV w był on uznawany przez katolików. Maryja przez pierwszych chrześcijan określana była jako Matka Jezusa. Określenie Bogarodzica pojawia się dopiero w roku 431. Tak więc dla osób, które miały możliwość słuchania jego nauk, Jezus był głosicielem nauk moralnych i nauczycielem, wędrującym po kraju i przekazującym swe nauki w sposób najłatwiejszy do zrozumienia ówczesnym ludziom - poprzez przypowieści.

Głoszona przez niego wiara była przepełniona miłością człowieka do człowieka. Z pewnością należy również powiedzieć, że Jezus nie był niechętny kobietom. Sprawą sporną jest rola Marii Magdaleny, której Kościół przypisuje rolę uratowanej jawnogrzesznicy, zaś niektórzy historycy uczennicy Jezusa (apostoła) lub nawet żony, wychodząc między innymi z założenia, że 30-letni mężczyzna o statusie społecznym Jezusa, w tym okresie, żony nie mieć nie mógł. Kościół Wschodni otacza ją czcią jako Apostołkę Apostołów.

Początek nauki Jezusa łączy się ze spotkaniem z działający pod silnym wpływem esseńczyków Janem. Nauka ta skierowana jest do ludzi skromnych, mieszkających po wioskach Galilei. Próba przeniesienia nauki na grunt Jerozolimy i spór z dwoma głównymi frakcjami Izraela: faryzeuszami i saduceuszami, z którymi esseńczycy byli w konflikcie, kończy się ukrzyżowaniem. Elementem, który z pewnością odegrał istotną rolę dla rozwoju chrześcijaństwa był fakt, że Jezus, podobnie jak Jan, miał uczniów. Uczniowie ci ponieśli dalej jego naukę, tworząc w różnych miastach Imperium Rzymskiego gminy chrześcijańskie. Gmina religijna związana ze św. Janem Chrzcicielem przetrwała do ok. III w.

Tolerancyjni jak chrześcijanie

Chrześcijaństwo pierwszych wieków to właśnie takie gminy skupiające w sobie ludzi skrzywdzonych przez życie, niewolników, ludzi biednych, poszukujących wzajemnego wsparcia, zarówno duchowego, religijnego, jak również w sprawach bardziej ziemskich. Od zawsze było wiadome, że kto jak kto, ale służba władzę ma. Wsparciem i źródłem wiedzy dla tej nauki były krążące opisy życia i nauki Jezusa, często powstałe w wiele lat po jego śmierci (Ewangelia Marka powstała przed rokiem 79, Ewangelia Mateusza datowana jest na 41 - 90 r.n.e, zaś Ewangelia Łukasza od roku 57 nawet do roku 125 n.e., Ewangelia Jana datowana jest na koniec I wieku, ale również wiele nie uznanych, jak np. datowana na rok ok. 50.n.e. Ewangelia Galilejska, będącą spisem wypowiedzi Jezusa i wiele, wiele innych). Dodatkowym źródłem wiedzy były listy, stanowiące nauki przesyłane pomiędzy gminami, jak też wędrówki różnych osób przenoszących się z gminy do gminy i niosących naukę Pana.

Trzeba stwierdzić, że jeżeli chodzi o religie, Rzymianie byli bardzo tolerancyjni. Przyjmowali religie różnych ludów, o ile nie zagrażały one państwu. Każdy bóg o ile znalazł wyznawców, miał prawo do posiadania własnej świątyni. Więc skąd się biorą prześladowania Chrześcijan? Rzymianie żądali tolerancji między wyznawcami różnych wiar, na zasadzie: my akceptujemy twego Boga, a ty akceptuj mojego. Władza dodatkowo wymagała akceptacji boskości Cezarów. Tego warunku Chrześcijaństwo nie spełniało, stąd też wynikały późniejsze konflikty, prowadzące niekiedy do skazywania na śmierć za wiarę. Przykładem tego były np. czasy Nerona, gdzie bardziej z przyczyn politycznych, niż nietolerancji wymordowano grupę Chrześcijan. Nie była to jedyna taka sprawa. Lecz już lata 300 przyniosły zmianę, w której ofiary stały się katami. Już biskup rzymski Juliusz, jeden z pierwszych papieży, pisząc w roku 340 do Euzebian w Antiochii, wyraził swoje ubolewanie z powodu przemocy coraz powszechniej stosowanej przez chrześcijan: O umiłowani, decyzje Kościoła nie są już dłużej zgodne z Ewangelią, lecz dążą jedynie do skazywania na wygnanie i śmierć. W roku 392 Cesarz Teodozjusz I Wielki wprowadza karę śmierci za uczęszczanie i składanie ofiar w świątyniach pogańskich. W wieku V pogromy innowierców były powszechnie uznawane. Przykładem niech będzie Hypatia z Aleksandrii, pierwsza w historii kobieta matematyk, bestialsko zamordowana w marcu roku 415 przez tłum, którego podburzenie przypisywane jest św. Cyrylowi z Aleksandrii.

Rozwój chrześcijaństwa

Dla Pierwszych Chrześcijan symbolem wiary jest znak ryby, nawiązano w ten sposób do dwóch pierwszych liter greckich słowa Christos, krzyż jako symbol religii zostaje wprowadzony w III w.

Datą istotną dla Chrześcijaństwa była data 28 października 312 roku, data Bitwy przy Moście Mulwijskim, którą to, zgodnie ze źródłami chrześcijańskimi, pomógł wygrać sam Chrystus. Praktycznie, od tej bitwy chrześcijaństwo staje się religią państwową. Całkowicie zmienia się jego charakter. Następują szybkie zmiany. Kler zostaje zwolniony z płacenia podatków i służby w armii (r. 319).

Biskupi zostają wyjęci spod świeckiej odpowiedzialności prawnej (r. 355). Rok 381, Sobór Konstantynopolitański I do uznawanej przez pierwszych chrześcijan „Dwójcy przenajświętszej" dołączył „Ducha Świętego". Sobór Nicejski (r.325) przynosi wybór kanonu Ewangelii (spośród kilkudziesięciu tworzonych i uznawanych przez pierwszych chrześcijan wybrano 4).

Dość ciekawym tematem, podnoszonym przez wielu, jest podobieństwo między wywodzącym się z Indii Bogiem Mitrą a dzisiejszym obrazem Jezusa. Mitra był Bogiem uznawanym za jednego z Bogów solarnych, Bogiem światłości dbającym o spokój między ludźmi oraz ład w świecie. W Grecji był on identyfikowany z Apollem lub Heliosem. Jego kult umacnia się w Rzymie w I w n.e.. Podobieństwa wizerunku Jezusa do tego Boga niektórzy dopatrują się poprzez dzień narodzin - 25 grudnia, wniebowstąpienie - dzień wiosennego zrównania nocy i dnia, Świętą Trójcę Mitry, która jest znacznie starsza od chrześcijańskiej, Chrzest, Komunię, Zmartwychwstanie oraz niedzielę jako święty dzień odpoczynku, poświęcony Bogu. Przy czym, jeżeli chodzi o niedzielę, to pojawia się ona jako dzień święty już we wcześniejszych pismach chrześcijańskich. Faktem jest, że jest to dzień poświęcony słońcu, czego nie negowali pierwsi chrześcijanie. [ "W dniu Pana, w niedzielę, gromadźcie się razem, by łamać chleb i składać dziękczynienie, a wyznawajcie ponadto wasze grzechy, aby ofiara wasza była czysta"]*.

Dekalog "poprawiony"

 Przyjęcie niedzieli jako dnia świętego wymagało zmiany trzeciego przykazania dekalogu, który w Księdze Powtórzonego Prawa brzmi:

12 Będziesz zważał na szabat, aby go święcić, jak ci nakazał Pan, Bóg twój.
13 Sześć dni będziesz pracował i wykonywał wszelką twą pracę,
14 lecz w siódmym dniu jest szabat Pana, Boga twego. Nie będziesz wykonywał żadnej pracy ani ty, ani twój syn, ani twoja córka, ani twój sługa, ani twoja służąca, ani twój wół, ani twój osioł, ani żadne twoje zwierzę, ani obcy, który przebywa w twoich bramach; aby wypoczął twój niewolnik i twoja niewolnica, jak i ty.
15 Pamiętaj, że byłeś niewolnikiem w ziemi egipskiej i wyprowadził cię stamtąd Pan, Bóg twój, ręką mocną i wyciągniętym ramieniem: przeto ci nakazał Pan, Bóg twój, strzec dnia szabatu.

Z dekalogu - dziesięciu przykazań usunięto również przykazanie drugie (rok 725), zakazujące czczenia jakichkolwiek wizerunku Boga. Przykazanie to, z całą stanowczością utrzymane zostało w Islamie, który od Pierwszych Chrześcijan przyjął zarówno Biblię jak i nauki Jezusa, wielbiąc Go jako jednego z proroków. Dziś widzimy to choćby w protestach dotyczących pojawiania się w prasie wizerunku Allacha. Aby dekalog nadal zawierał dziesięć przykazań, podzielono ostatnie, oddzielając pożądanie żony bliźniego, od pożądania zwierząt i innych wartości materialnych tegoż bliźniego. Otworzyło to możliwość produkcji medalików, pamiątek, jak również zdobienia kościołów wizerunkami Osób Świętych.

Znaczącej zmianie uległo również podejście do pokuty jako oczyszczenia się z grzechu. Od III w. przyjmowana była pokuta jednorazowa, na łoży śmierci. Spowiedź „szeptana" praktykowana dziś w Kościele w Polsce (w innych krajach, np. Francja dopuszczalne jest publiczne wyznanie grzechów tzw. „spowiedź powszechna") wprowadzona została w roku 1215 na Soborze Laterańskim IV. Z pewnością spowiedź taka umożliwia uzyskanie porady w trudnych sprawach, lecz czy tylko takie znaczenie miała ona dla Kościoła stającego się drugą władzą w Państwie? Pozostawię to do oceny czytelnika. Trzeba jednak zaznaczyć, że tajemnica spowiedzi była jedną z najbardziej obwarowanych tajemnic i jej zdradzenie wiązało się z wysokimi karami, lecz tajemnica ta nie obejmuje wniosków ogólnych.

Również nieznanym pojęciem dla Pierwszych Chrześcijan był czyściec. Wprowadził go papież Grzegorz I (590 - 604), co umożliwiło sprzedaż odpustów od kar czyśćcowych i uzdrowienie finansów kurii rzymskiej, a w prawie 1000 lat później doprowadziło do kolejnego rozłamu w Kościele, Reformacji.

Kościół sądzi

Około roku 1000 mamy już Kościół będący silnym ośrodkiem władzy. Jednym z lepszych narzędzi uprawiania polityki w tym okresie stała się ekskomunika. Przykładem może być spór o prawo mianowania biskupów między Grzegorzem VII (papież w latach 1073-1085.) a Cesarzem Niemieckim Henrykiem IV. Grzegorz VII ekskomuniką doprowadza do stawienia się Henryka IV we włosiennicy pod zamkiem w Cannosie, gdzie przez trzy dni i noce oczekiwał na zdjęcie ekskomuniki. Później ta sama broń zwraca się przeciw Grzegorzowi, gdy za wprowadzenie w roku 1074 celibatu i rozbijanie małżeństw, zostaje on ekskomunikowany przez Biskupów włoskich i potępiony przez Synod w Brixen w 1080. Jak widać na tym przykładzie, Kościół już wtedy jest równorzędnym władcy elementem sprawowania polityki, potwierdzającym i odbierającym status "władzy nadanej przez Boga", jak również miejscem silnych walk wewnątrz Kościoła, również z użyciem siły.

Reformy papieża Grzegorza VII prowadziły do wyjęcia Kościoła spod władzy świeckiej, centralizacji władzy papieża oraz zabezpieczenia majątku (celibat).

Równocześnie z wyjęciem spod władzy świeckiej budowana jest kościelna władza sądownicza. Proces jej powstawania rozciągnięty był na ponad 1000 lat. Od początku Kościół dysponował tylko takimi narzędziami jak ekskomunika i pokuta. Jeszcze w roku 1215 IV Sobór Laterański, stwierdza, że tych, którzy odmówią przyjęcia zasad wiary katolickiej, należy ekskomunikować i przekazać w ręce władz świeckich. Kara w pierwszym rzędzie obejmowała konfiskatę całego mienia. W 1231 roku papież Grzegorz IX ogłosił konstytucję Excomunicamus et anathematisamus, która stanowi już podstawę powstania Świętej Inkwizycji. Jurysdykcji Świętej Inkwizycji początkowo podlegali tylko ludzie, którzy przyjęli chrzest. Z pewnością wielu inkwizytorów było ludźmi wielkiej wiary, dbających o nawracanie, lecz świat nie powinien zapomnieć o Gian Pietro Carafa (późniejszego papieża Pawła IV), który deklarował: "Gdyby mój własny ojciec popadł w najmniejszą choćby herezję, własnoręcznie zebrałbym drewno na stos dla niego", czy też, Konrad Dorso, który deklarował: "Spaliłbym i stu niewinnych, gdyby między nimi znalazł się choć jeden winny", jak również tysiącach ofiar zmarłych podczas tortur, spalonych na stosach itd. Święta Inkwizycja jest organizacją, której ciągłość można wyprowadzić po dzień dzisiejszy. W 1908 papież Pius X przekształcił ją w Kongregację Świętego Oficjum, zaś w 1965 Paweł VI w Świętą Kongregację Nauki Wiary.

Z pewnością do działalności sądowniczej należy zaliczyć krucjatę przeciwko Katarom, w czasie którego wyginęła większość populacji ludności Francji Południowej (krucjata ogłoszona w r.1209). O ogromnie strat w ludności niech świadczy fakt, że praktycznie sprowadził do poziomu dialektów języki d'Oc, którymi posługiwała się ludność południowych terenów Francji. 22 lipca 1209, kiedy to zdobyto Béziers, w kościele św. Marii Magdaleny wymordowano 7.000 mężczyzn, kobiet i dzieci, zarówno Katarów jak i katolików, a na ulicach zabito i poraniono kolejnych kilka tysięcy.

Mroki Średniowiecza

Krwawe nawracania mają miejsce przez całe średniowiecze. Przykładem odnoszącym się do naszych obecnych terenów niech będzie wymordowanie ludów bałtyckich Prusów i Jadźwingów. W późniejszych okresach za szczególnie krwawe należy uznać nawracanie Indian Ameryki Południowej, kiedy to w ciągu 100 lat nawracania na chrześcijaństwo z 11 milionowej populacji Indian Pogan w Meksyku pozostało 1.5 miliona Indian Katolików, gdzie np. w Brazylii działał beatyfikowany w 1980 roku Jezuita José de Anchieta, któremu przypisywane są słowa, że „Miecz i żelazny pręt to najlepsi kaznodzieje".

Średniowieczny Kościół doprowadza do upadku medycyny, która była na wysokim poziomie już w okresie neolitu (człowiek neolitu z powodzeniem przeprowadzał operacje trepanacji czaszki, porody cesarskie, zabiegi dentystyczne i stosował leczenie ziołami i innymi dobrami dostępnymi w naturze). Wiedza medyczna przekazywana była z pokolenia na pokolenie poprzez wybranego ucznia. U nas znane były tzw. szeptunki, które wybierały sobie najczęściej ciemnowłose uczennice. Kościół uznaje je za czarownice i pali na stosach (lata 1450-1750 r.). Sądzone były dziewczynki od 9.5 roku życia i chłopcy od 10 roku życia. A do oskarżenia brane były pod uwagę zeznania nawet 2 letnich dzieci. Szacuje się, że tylko w latach 1404 - 1598 spalono na stosie 30 tysięcy kobiet. W czasach tych upadają również inne działy nauki. Musieliśmy dopiero czekać Odrodzenia, okupionego śmiercią wielu wybitnych osób, m.in. Giordano Bruno, który za herezję, że gwiazdy są innymi słońcami, zostaje spalony na stosie (jego inkwizytorem był Robert Bellarmin - od 1599 kardynał, święty Kościoła), aby znowu nauka mogła rozwinąć skrzydła.

Majątek Kościoła

Ciekawym tematem jest majątek Kościoła. Z pewnością Jezus nie wychował się w biedzie. Sam fakt, że mężczyzna sprawującym nad nim w dzieciństwie opiekę był rzemieślnikiem, każe domyślać się, że jego dzieciństwo we względnej (względem jego rówieśników) biedzie nie upływało. Jednak o podejściu Jezusa do gromadzenia majątku można wywnioskować choćby ze słów mówiących, iż łatwiej wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogaczowi dostać się do bram nieba, zaś przepędzenie kupców ze Świątyni wyraźnie wskazuje, że na wierze interesów robić nie wolno. Sam też w swoim życiu (patrząc na słowa Nowego Testamentu) zabiegał raczej o dobra duchowe niż materialne. Gromadzenie dóbr materialnych przez Kościół potwierdzone została bullą papieską "inter nonnullos"(r.1326 r.), w której uznano za herezję fakt, że Jezus i apostołowie nie posiadali dóbr materialnych.

Skąd pochodzi majątek Kościoła? O ile na zachodzie pewna część majątku pochodzi z majątków odebranych rodzinom posądzanym za herezję, o tyle w Polsce dość wysoka tolerancja religijna powoduje, że Święta Inkwizycja nie miała możliwości rozwinięcia skrzydeł, stąd należy powiedzieć, że majątek Kościoła pochodzi raczej z darowizn, zarówno władców (obecnie państwa), którzy darowali ziemie na rozwój wiary, za potwierdzenie własnych praw do władzy, lub w ramach ugody w pewnych sprawach moralnych (przykładowo potwierdzona przez Kościół bigamia Kazimierza Wielkiego), jak i też z darowizn prywatnych, czy też wiana wniesionego przez osoby wstępujące do zakonów. Otwarte pozostaje pytanie czy to własność hierarchii, czy też wspólnoty religijnej?

2000 lat historii Kościoła to temat rozległy, który można by omawiać na tysiącach stron. Z pewnością tekst ten nawet nie liznął tematu drogi, jaką Kościół pierwszych Chrześcijan pokonał, aby przekształcić się w średniowieczny Kościół Katolicki. Jest to tylko próba historycznego, zarysowania tematu. A z pewnością dowodzi ona prawdy, że historia pisana jest przez tych, co wymordowali bohaterów.

Źródła: Tekstu tego na pewno nie należy traktować jako pracę naukową ani też w pełni obejmującą temat. Dlatego też jako źródło podaję Wikipedię. Niektórzy zarzucają jej mogące pojawiać się błędy, lecz ma ona niezaprzeczalną zaletę, jest dostępna czytelnikowi w momencie czytania tego tekstu. Dzięki czemu może on sprawdzić i ewentualnie skorygować prezentowane tu fakty.

* Dzieje Apostolskie
Zapisane
Loukas
Gość
« Odpowiedz #95 : Październik 12, 2008, 19:18:33 »

Większość tego tekstu jest kompletnie bez wartości, ponieważ odnosi się jedynie do Rzymskiego Katolicyzmu, nie zaś Chrześcijaństwa jako takiego. Więc jaką ma wartość?
Zapisane
Enigma
Gość
« Odpowiedz #96 : Październik 12, 2008, 20:35:29 »

Większość tego tekstu jest kompletnie bez wartości, ponieważ odnosi się jedynie do Rzymskiego Katolicyzmu, nie zaś Chrześcijaństwa jako takiego. Więc jaką ma wartość?

Ueh, Loukasie twój post nie jest tu zbytnio trafiony. Przecież cały temat odnosi sie do Rzymskiego katolicyzmu - 'Katolicyzm - zakłamana i barbażyńska religia'... wiec?
Zapisane
tom1ek

Gaduła


Punkty Forum (pf): 47
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 946


yeah! ;)


Zobacz profil
« Odpowiedz #97 : Październik 12, 2008, 20:59:10 »

Większość tego tekstu jest kompletnie bez wartości, ponieważ odnosi się jedynie do Rzymskiego Katolicyzmu, nie zaś Chrześcijaństwa jako takiego. Więc jaką ma wartość?

Ueh, Loukasie twój post nie jest tu zbytnio trafiony. Przecież cały temat odnosi sie do Rzymskiego katolicyzmu - 'Katolicyzm - zakłamana i barbażyńska religia'... wiec?

więc Loukas po prostu ciągle zaprzecza i krytykuje, bo to potrafi jeszcze jako tako robic
Zapisane

Konto na cheops4.org.pl o tym samym nicku i awatarze należy do mnie. Pozdrawiam starych znajomych Uśmiech
Mora
Gość
« Odpowiedz #98 : Październik 12, 2008, 21:03:38 »

OTO TEKST Z STRONY ateista.pl

80 pytań dookoła teizmu

Jeden z czytelników Ateisty.pl nadesłał nam anglojęzyczny zbiór osiemdziesięciu pytań „które zrobią z Ciebie ateistę”. Artykuł ukazał się po angielsku na stronie www.infidelguy.com, a u nas został opublikowany za zgodą właścicieli wspomnianego serwisu.

Pytania, które znajdują się w tym zbiorze mogą być trywialne, błahe, ale i bardzo głębokie. Ponadto niektóre z nich mogą dostarczyć dużą dozę humoru, lecz niestety również wprawić w niesmak wierzącą część naszych czytelników. Można tutaj znaleźć również pytania poddające w wątpliwość pewne tezy tylko pozornie, jeśliby przyjąć pewne dogmaty.

Zapraszamy do tej dość prowokacyjnej lektury oraz zachęcamy wszystkich o udzielanie sobie odpowiedzi, które obalają tezy postawione w tych pytaniach i twierdzą o istnieniu Boga – oczywiście uważamy za wątpliwe podważenie tychże tez, ponieważ by którąkolwiek z nich obalić należy przyjąć irracjonalny dogmat. [Przy niektórych pytaniach załączono odpowiedź, pozostało tak jednak by zachować zgodność z oryginałem – przyp. tłum.]

[Kolejność identyczna z oryginalną, tłumaczenie możliwie najbardziej dosłowne. Nie wprowadzałem zmian w treści, chociaż wiele razy chciałem coś wyciąć lub dodać by poprawić wartość merytoryczną – przyp. tłum.]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za obrazę uczuć religijnych wynikłą z lektury tekstu. Wszystko co poniżej, jest pół żartem, pół serio. Jeśli ktoś poczuje się urażony, to z góry przepraszamy. Zarzuty prosimy kierować do autorów.


1. Dlaczego Bóg zawierzył przekazywanie Jego słowa jednemu ze swoich omylnych dzieci? Przecież wie, że ludzie są grzesznikami. Czy profesor odważyłby się powierzyć jednemu ze swoich studentów misję prowadzenia wykładów, podczas gdy przyszłość pozostałych studentów wisiałaby na włosku? Jeżeli Bóg tak nas pokochał i chce byśmy byli przy nim, dlaczego sprawił, że nasze wieczne dusze zostały postawione w obliczu takiego niebezpieczeństwa?

2. Jeśli Szatan jest największym oszustem, skąd mamy wiedzieć, że nie wykiwał Chrześcijan skłaniając ich by ubóstwiali go jak Boga (Jahwe) i teraz nakazuje im niszczyć „prawdziwego” Boga w swoim własnym imieniu? – Cice Mool

3. Jeżeli Bóg strącił diabła do piekieł, a piekło jest miejscem wiecznego potępienia, z którego już sam Bóg nie może uratować, to dlaczego kaznodzieje mówią nam, że diabeł przechadza się korytarzami szkół i kusi nastolatków do brania narkotyków i uprawiania seksu przedmałżeńskiego? Strażnik więzienny, który pozwoliłby więźniom uciec, by ci zaczęli zabijać i gwałcić, zostałby z pewnością zwolniony, a nawet osądzony za niekompetencje. - jshanahan@austin.rr.com

4. Wiele razy słyszałem od wierzących, że Szatan jest też obecny w kościołach, dlatego też nawet tam ludzie mają wciąż nieczyste myśli. Jeżeli znalazł tam drogę, skąd Chrześcijanie wiedzą, że nie odkrył również sposobu na przekręcenie Biblii? – The Infidel Guy

5. Jeżeli wszechświat jest wszędzie z definicji, dlaczego teiści pytają skąd się wziął? Jak może być jakieś gdzieś dla wszechświata skoro ten z definicji jest już wszędzie? – Chris & The Infidel Guy

6. Czy Bóg myśli? Jeśli tak, to nie może być wszechwiedzący. Pomyśl o tym. – The Infidel Guy

7. Jeżeli dusza jest niematerialna, a ludzkie ciała materialne to w jaki sposób dusza pozostaje w ciele?

8. Jeśli Bóg jest wszechwiedzący, to jak może być zawiedziony swoim stworzeniem? -Pm453ca@aol.com

9. Jeśli Bóg jest niezmienny, to jaki jest dowód na jego istnienie skoro wszystko wokół nas się zmienia? – The Infidel Guy

10. Czemu Bóg sprowadził na ziemię potop? Przecież nie poskutkował. Zło powróciło. Bóg powinien wiedzieć, że tak się stanie! Więc po co się w ogóle przejmował? – PhineasBg

11. Czemu jest tak, że teiści każą mi zbadać cały wszechświat bym mógł powiedzieć, że Boga nie ma, kiedy w rzeczywistości wystarczy zbadać jedno miejsce i nie znaleźć Boga by stwierdzić, że go nie ma skoro ma być wszechobecny? – Chris

12. Jeśli Eden był naprawdę prawdziwym rajem, to dlaczego Ewa chciała zjeść jabłko? Czyż doskonałe miejsce nie powinno zapewnić człowiekowi wszystkiego, co ten by chciał, tak by nie pragnął już niczego? - keyser soze

13. „Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć” (Rz 6, 23). Czy to oznacza, że zwierzęta również grzeszą? A organizmy jednokomórkowe? Czy rośliny grzeszą? Przecież one również umierają, nie tylko ludzie. Dlaczego zwierzę umiera, skoro nie zna moralnej różnicy pomiędzy dobrem i złem? - Nef

14. Dlaczego Wszechmocny Bóg stał się ciałem w celu złożenia w ofierze samego siebie samemu sobie tak by jego stworzenie mogło uciec przed Jego własnym gniewem? Czy w swej nieskończonej mądrości nie mógł wymyślić czegoś, choć trochę bardziej skutecznego? - Omphaloskeptic2@aol.com

15. Jeśli jesteśmy wszyscy dziećmi bożymi i nigdy nie widzieliśmy Boga, czy to czyni nas Jego bękartami? Nie wspominając już o tym, że moja matka nie poślubiła Boga. - hyasynth_vii@yahoo.com

16. Po 11 września wielu ludzi wznosiło dookoła okrzyki: “Boże, pobłogosław Amerykę” (God bless America). Dlaczego tak wciąż mówią? Z tego wynika, że Bóg nigdy niczego nie pobłogosławił. Jeśliby to uczynił to 11 września nie miałby nigdy miejsca. Teiści zwykli mówić, że „wszystko jest częścią bożego planu”. Skoro tak, to dlaczego ścigamy Bin Ladena? Czyż nie był on wraz z innymi terrorystami jedynie wykonawcą bożego planu? Wygląda na to, że Bin Laden i terroryzm nie jest naszym wrogiem, lecz Bóg.

17. Chrześcijanie mówią, że Bóg nie jest twórcą chaosu. A co powiesz na Wieżę Babel? - The Screaming Monkeys

18. Chrześcijanie twierdzą, że umierające dziecko idzie prosto do nieba. Dlaczego więc są tak przeciw aborcji? Wszystkie dzieci są pozbawiane okazji by pójść do piekła. A może też Bóg oczekuje od nienarodzonych płodów przyjęcia nauk Jezusa? - dissolvedego@satannet.org

19. Dlaczego Bóg ma uczucia (zazdrość, złość, smutek, miłość, itp.) jeśli jest wszechmocny, wszechwiedzący i wszechobecny? Uczucia powstają w reakcji na coś, więc jak Bóg może na coś reagować skoro jest wszechwiedzący i ma przewidziany plan?

20. Jeśli Jezus Chrystus jest rzekomo ciałem stworzonym przez wszechmocnego Boga… jak jest możliwe, że nie odziedziczył Grzechu Pierworodnego? Pamiętaj, jest rzekomo człowiekiem i jednocześnie Bogiem i jeżeli rzeczywiście był w pełni człowiekiem jak i Bogiem, musiał odziedziczyć Grzech Pierworodny. Coś – His Lordship, Lucifer

21. Jeśli Bóg jest ojcem Jezusa, to jak wygląda jego DNA? Czy Bóg ma spermę? Jeśli nie, to skąd Maria wzięła DNA potrzebne do stworzenia Jezusa? To czyni Marię aseksualną, a Jezusa dziewczynką, gdyż nie było chromosomu Y. - chris_crispy@hotmail.com and Rebe2amble@aol.com

22. Nigdy nie dostałem zdalnie sterowanego autka, gdy byłem dzieckiem, chociaż tak bardzo się o nie modliłem. Czy gdybym prosił o potępienie, Bóg spełniłby moje życzenie?... Uff, dzięki Boże! - dissolvedego@satannet.org

23. W Dniu Sądu Ostatecznego Jezus ma się pojawić w chmurach. Jak więc chrześcijanie po drugiej stronie globu go zobaczą? Czy będą miliony Jezusów? A co z ludźmi, którzy pracują pod ziemią? - Rebe2amble@aol.com

24. Od prawdziwego muzułmanina wymaga się, by nie robił niczego, czego nie robił prorok Mahomet. Jeśli ktoś pamięta, była kiedyś wielka debata, nt., kiedy muzułmanie mogą jeść owoce mango. Jeśli to prawda, to dlaczego do diabła islamscy fundamentaliści latają samolotami?

25. Gdyby ziemia została całkowicie zalana podczas potopu, każde żywe stworzenie by zginęło poza tymi, które przetrwałyby na arce. Skąd więc wzięło się tyle unikalnych gatunków np. w Australii, których nie ma nigdzie indziej na Ziemi?

26. Skoro Bóg jest wszechwiedzący i „jest miłością”, dlaczego doprowadził do stworzenia dziecka [człowieka], gdy wiedział, że to dziecko pewnego dnia się go wyprze i będzie musiało spędzić wieczność płonąć w jeziorze ognia? Gdybym był Bogiem nie zrobiłbym tego; mam więcej miłości do ludzi niż On. - TiredTurkeyProd

27. Jak Niebo może być krainą zupełnej błogości, skoro wiemy, że ludzie, których kochaliśmy i troszczyliśmy się o nich smażą się teraz w Piekle? – The Infidel Guy – ODPOWIEDŹ: - Gdy dostaniemy się do Nieba nie będzie bólu. Bóg wyczyści nasze wspomnienia o umiłowanych mogących być w Piekle, gdyż nie chce byśmy doświadczali ból.

28. Objawienia mają miejsce na Ziemi. A co gdy skolonizujemy Księżyc, Marsa lub zasiedlimy trwale stację kosmiczną? Czy uciekniemy od „wyroku”? – Ray Sommers – ODPOWIEDŹ: Bóg pojawi się i tam. – Jim

29. Wielu ludzi wierzy w duchy. Moje pytanie: „Dlaczego jest tak, że ludzie widzą tylko duchy ludzi lub zwierząt domowych? Czemu nie neandertalczyków lub jeszcze lepiej, dinozaurów? To byłby koszmar, zobaczyć ducha Brontozaura przechadzającego się po mieście.

30. Skoro Bóg cofnął morze, tak by Mojżesz i Żydzi mogli uciec przed Egipcjanami, to dlaczego nie otworzył bram obozów koncentracyjnych? – Guilherme Hoffmann

31. Czemu dano nam wolną wolę, kiedy obowiązkiem w naszym życiu jest podążanie zgodnie z tym, co nam kazano? Musimy przestrzegać zasad pod groźbą kary. Czy to jest wolna wola? – Gandalfs Nephew

32. “…Pan - to Bóg wieczny, Stwórca krańców ziemi. On się nie męczy ani nie nuży,…” (Iz 40, 28) . Jeśli to prawda, to dlaczego Bóg odpoczywał siódmego dnia?

33. Za każdym razem, gdy idę na pogrzeb, ksiądz mówi coś w rodzaju: “Bóg wezwał tę duszę do Nieba”, lub “Bóg powiedział, że czas iść do domu”, lub coś takiego. Jeśli Bóg wzywa tych ludzi do „domu”, to dlaczego zamykamy morderców w więzieniach? Jak możemy kogokolwiek osądzić za wykonywanie woli bożej?


34. Czy Adam i Ewa mieli pępki?

35. Konserwatywni Żydzi używają imienia Jahwe jako imienia Boga, gdyż jego prawdziwe imię jest przypuszczalnie niewymawialne. Moje pytani brzmi: Jak ludzie mogą wzywać imię Pana na daremnie, kiedy nikt w rzeczywistości nie zna jego imienia?

36. Czemu Bóg jest przeważnie określany jako “On”?

37. Jeśli urodzisz się opóźnionym czy to oznacza, że twoja “dusza” jest również opóźniona? – Matt Edwards

38. Planeta Ziemia, jak jesteśmy wiarygodnie poinformowani ma kilkanaście miliardów lat [ok. 4,5 mld lat – przyp. tłum.]. Ostatnie dinozaury wymarły jakieś 70 milionów lat temu. Homo sapiens, jedyna forma życia według chrześcijańskiej doktryny, która jest jedynym obiektem zainteresowań Boga wg. ich poglądów nie jest starsza niż 100 000 lat. W jaki sposób w świetle tych faktów judeo-chrześcijański Bóg spędzał te miliardy lat, póki nie stworzył ludzi, którzy sprawili, że stał się taki zajęty? – Trish Huesken/John Perkins

39. Skoro człowiek jest stworzony na wzór i podobieństwo Boga, to czy oznacza to, że Bóg ma penisa? – Terry Clark

40. Czemu nie możemy poczekać, aż dostaniemy się do Nieba by czcić Boga?

41. Jaki jest cel modlitwy? Co ograniczona istota może powiedzieć wszechmocnemu i wszechwiedzącemu bóstwu, czego ono by jeszcze nie wiedziało?

42. Skoro Bóg ma w stosunku do Ciebie plan, który nie może zostać zmieniony, to naprawdę masz wolną wolę?

43. Jeśli “dusza” jest całym tobą (esencją), to dlaczego jeśli masz wypadek, tracisz pamięć, nie funkcjonujesz i możesz być sparaliżowany to waży o tym uszkodzenie mózgu, a nie tak ważna „dusza”? – Matt Edwards

44. Chrześcijanie lubią mówić dużo o tym, co Jezus poświęcił. Ale skoro Jezus był wszechwiedzącym Bogiem, to czy w momencie, gdy umierał nie wiedział, że za mniej niż 3 dni znajdzie się w Niebie by rządzić? Jeśli Jezus „żyje” i króluje w Niebie to co tak naprawdę poświęcił? – Cyndy Hammond

45. Skoro wszechmocny Bóg chce byśmy wszyscy go poznali, to dlaczego nie wszyscy go znają?
Zapisane
Mora
Gość
« Odpowiedz #99 : Październik 12, 2008, 21:03:57 »

46. Gdzie jest Piekło i Niebo? Wierzono, że Niebo jest gdzieś w chmurach, do czasu, gdy współcześni astronomowie nie dowiedli czego innego.

47. Skoro dzieło boże jest tak doskonałe to po co mężczyznom sutki?

48. Skąd Adam i Ewa mogli wiedzieć, że to źle być nieposłusznym w stosunku do Boga, jeśli nie zjedli jeszcze owocu drzewa poznania dobra i zła? Nie można ich pociągać do odpowiedzialności, jeśli nie zdawali sobie sprawy z tego, co robią.

49. Skoro Bogu nie pasowały nieobrzezane członki, to dlaczego wpierw stworzył mężczyznę z napletkiem?

50. Jeśli Bóg jest wszechwiedzący to nie ma rzeczy, którą moglibyśmy go zaskoczyć? Jeśli tak, to czemu tak często reagował na to co robimy?

51. Jeśli reinkarnacja jest prawdą to jak to możliwe, że populacja rośnie? Skąd się biorą te dodatkowe „dusze”? – Matt Edwards

52. Czemu wszechmocny, wszechobecny Bóg potrzebuje pomocy ludzi lub aniołów by głosić swoje słowo i je spełniać?

53. Jak Jezus wstąpił do Nieba wraz ze swym ciałem, kiedy Paweł mówi, że ciało nie może dostąpić Królestwa Niebieskiego? (1 Kor 15, 50)

54. Skoro Bóg chce byśmy żyli prawo i wybierali „dobro”, to czemu stworzył zło? (Iz 45, 6:7). Nie wspominając o tym, że już wiedział, którzy ludzie nie wybiorą „dobra”, więc po co tworzył ich na początku? Wygląda na to, że wielu rodzi się po to by iść do Piekła.

55. Słyszę chrześcijan mówiących cały czas o wojnie pomiędzy Niebem a Piekłem. Jeśli to prawda, to czy Bóg ma ograniczenia mocy? Tylko człowiek prowadzi wojny, ze względu na ograniczenia i z przezorności. Bóg ma wszystko: wszechmoc i wszechwiedzę, nie ma powodu do wojny.

56. Biblia jest pełna zdań zaczynających się od: “I Pan zobaczył”. Czy nie wiedział o tym już wcześniej?

57. Biblia twierdzi, że na początku Bóg stworzył Niebo i Ziemię. Nie mówi nic o wszechświecie. Niektórzy powiedzą, że niebo było przestrzenią kosmiczną, a w takim razie, kiedy Bóg stworzył Niebo duchowe? A jeśli niebo było duchowym Niebem, to kiedy Bóg stworzył wszechświat?

58. Jeśli chrześcijanie mówią, że wiedzą, iż Bóg istnieje i czyni cuda, to na co im wiara? Wiara to nie wiedza.

58. Przeszczepy mózgu w końcu będą możliwe, a gdzie będzie wtedy dusza?

60. Jeśli Bóg naprawdę chce byśmy go poznali, to dlaczego nie wszczepił wiedzy o nim w nasze umysły w momencie narodzin? W ten sam sposób, jak twierdzi wielu teistów, wszczepił nam poczucie dobra i zła.

61. Jeśli Bóg był ojcem Jezusa (nie Józef), to dlaczego drzewo genealogiczne Jezusa jest poprowadzone przez Józefa? – Cyndy Hammond

62. Chrześcijanie mówią, że skoro my i nasz wszechświat jest inteligentnym dziełem, to musiał zostać stworzony przez Boga. Ale wtedy Bóg również nim jest, więc kto go stworzył? – Rathish Sriparavastu

63. Dlaczego prawie każdy atrybut Boga jest równoznaczny z nieistnieniem? (np. bezcielesny, niematerialny, niezgłębiony, niezrozumiały, niewypowiedziany, niepoznawalny itp.)

64. Czemu Bóg nie pojawi się przed każdym w tym samym czasie? Wszyscy na świecie by wiedzieli, że on istnieje. I proszę nie mówić, że już to próbował. Z pewnością Bóg wie dokładnie jak przekonać do siebie nędznego człowieka.

65. Cytując za Nowym Testamentem (Mt 5, 17:18): „Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni.” Więc skoro Jezus wciąż nie zmienił „prawa” to czemu nadal nie palimy wiedźm, kamienujemy cudzołożnic i nieposłusznych dzieci, nie zabijamy homoseksualistów, nie wyganiamy ludzi pracujących podczas Sabatu (pielęgniarki, lekarze itp.), nie rozlewamy krwi na ołtarze, nie urywamy głów małym ptakom, no i oczywiście nie składamy bogom ofiar z ludzi. – Sheila L. Chambers

66. Jeżeli wierzący mogą przyjąć, że Bóg zawsze tu był to dlaczego nie mogą zaakceptować podobnej i bardziej prawdopodobnej tezy, że wszechświat istniał od zawsze w pewnej formie?

67. Jeśli historia Arki Noego jest prawdziwa to co Noe robił z odchodami wszystkich zwierząt? Nie było nawet odpowiedniej wentylacji. Cholera, a co jadły mięsożerne zwierzęta? A gdzie były dinozaury i jednorożce w tym wszystkim?

68. Który miłosierny bóg przyjmuje w ofierze swoją własną kreację? Zwłaszcza syna? – Reverend Heresy

69. Czy Jezus był Bogiem pod ludzką postacią? Jeśli tak, to Bóg ratował nas przed samym sobą. Trochę samolubne, czyż nie? To jest to, co chrześcijanie bezwiednie głoszą przyjmując, że Jezus jest Bogiem.

70. Wielu chrześcijan twierdzi, że człowiek nie może osądzać wyroków boskich jako złe, ponieważ Bóg ma plan i jest właśnie Bogiem. To stawia nas w sytuacji, w której musimy uznać, że nikt nie może również stwierdzić czy Bóg jest dobry. Czy w takim razie Bóg jest amoralny? Wygląda na to, że moralność jest subiektywnym pojęciem różniącym się w zależności od kultury. W takim razie, jak możemy osądzać Boga w którąkolwiek ze stron?

71. Czemu Bóg stworzył niewierzących i karze ich za bycie takimi, jakimi ich stworzył? – Cyndy Hammond

72. Czym jest plan boski? Wszechwiedzący, wszechmocny Bóg nie potrzebuje planów. Plany są znakiem ograniczenia mocy. Robimy je, bo nie jesteśmy wszystkowiedzący, ani wszechmocni. Dla Boga plan lub projekt jest tylko czymś, co robi go bardziej ludzkim jak Ty i ja. Ograniczonym.

73. Wielu ludzi wierzy w istnienie duszy. Jeśli przypuszczalnie możemy widzieć, wąchać, smakować, czuć oraz słyszeć bez naszego ciała to czy je potrzebujemy? Czyż ciało nie jest marnotrawstwem? Czemu nie jesteśmy po prostu „duszami” unoszącymi się w przestrzeni? – Matt Edwards

74. Jak miłościwy i kochający Bóg może oglądać miliardy swoich dzieci płonące wielokrotnie przez całą wieczność?

75. Przed wynalezieniem pisma (5000 lat p.n.e.), na jakiej podstawie Bóg sądził ludzi, którzy umarli zanim został spisany tekst hebrajski i grecki (Biblia). [tłumaczenie dosłowne] - agent2g@aol.com

76. Jak dusze mogą się palić? Czyż nie są one istotami niematerialnymi? Słyszałem coś o duchowych spłonięciach ale… sza! Bóg na pewno wysila się tylko po to by torturować dzieci, które kocha. Jak ktoś może trzymać się barbarzyńskiej wiary, że coś musi umrzeć by uspokoić bóstwo po popełnieniu złego uczynku? – Nickolaus Wing

78. Chrześcijanie mówią, że wszystko jest częścią boskiego planu. Jeśli tak, to co za różnica czy się modlą czy nie? – Rathish Sriparavastu

79. Dlaczego SIDS (Syndrom Nagłej Śmierci Noworodków) ma w ogóle miejsce? Czemuż Bóg miałby pozwolić żyć dziecku przez tak krótki czas? Czemu nie dać mu po prostu się nie urodzić? – Terry Clark

80. Czemu Bóg nie zakazał Adamowi i Ewie jeść z innego magicznego drzewa? - damon@internetwis.com


tłumaczenie: Przemysław Piela
Zapisane
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.468 sekund z 19 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

lolwfpolska pogromcymitow 1sdh miastomorthal blackmoon