Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Marzec 29, 2024, 08:25:51


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] 2 3 4 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: WULKANY  (Przeczytany 64882 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« : Kwiecień 15, 2011, 11:39:47 »

Potężny wybuch wulkanu Bezimienny na Kamczatce
admin, pt., 2011-04-15 09:40

 Skala zjawiska:  lokalne
 
 www.vseneprostotak.ru

Jak donosi agencja RIA Novosti, wczoraj o 10:43 czasu lokalnego wulkan Bezimienny na Kamczatce rozpoczął potężną erupcję. Informację potwierdził Rosyjski Instytut Wulkanologii i Sejsmologii.

Jak podaje Instytut obserwacja niedostępnego wulkanu jest mocno utrudniona ze względu na warunki pogodowe. Badacze opierają się głównie na zdjęciach satelitarnych i odczytach sejsmicznych z pozostawionych czujników.

"Nadzór wulkanu jest trudny z powodu burzy, szalejącej na Kamczatce, lecz według danych sejsmicznych w czwartek z krateru wulkanu zaczęła się potężna emisja gazów i popiołu. Na zdjęcie satelitarnych wyraźnie widać liczne wyładowana atmosferyczne w pobliżu wulkanu "- powiedział przedstawiciel Instytutu.

Naukowcy dodali, że stacja sejsmiczna, zainstalowana w pobliżu wulkanu dokonała zapisu wielu lokalnych trzęsień ziemi i drżenia stożka wulkanicznego. W okolicznych wsiach ze względu na wybuch miał miejsce opad popiołu. Warstwa popiołu osiągnęła około 1 centymetr grubości.

Ostatnia znana erupcja Bezimiennego nastąpiła w lipcu ubiegłego roku. Erupcja z 2009 roku była za to jedną z najbardziej znaczącą w historii obserwacji. Bezimienny ma "wybuchowy charakter", gdyż dochodzi tu do różnej skali erupcji średnio dwa razy w roku.

Wysokości wulkanu to 2900 metrów nad poziomem morza, należy do wulkanów z grupy Klyuchevskoy. Wulkan znajduje się w odległości około 500 km od miasta Pietropawłowsk Kamczacki, na wschodnim wybrzeżu półwyspu. W okolicy wulkanu znajdują się mocno uczęszczane korytarze powietrzne łączące USA z Azją i regionem Pacyfiku. Naturalne jest zatem zaniepokojenie przedstawicieli przemysłu lotniczego.

Katastrofalny wybuch Bezimiennego miał miejsce 30 marca 1956, wtedy kolumna popiołu wzrosła do wysokości ponad 40 kilometrów a spływy błotne wypełniły rzekę Kamczatka, największą rzeka na półwyspie. Po tej erupcji, jeszcze ZSRR, rozpoczął regularne monitorowanie aktywności wulkanicznej. Zostały ustalone wyspecjalizowane instytucje badawcze oraz jak to było w zwyczaju poprzedniej epoki, w dniu 30 marca, ustanowiono Dzień Wulkanologii.
 Źródło:  http://eco.rian.ru/natural/20110414/364373303.html
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #1 : Maj 12, 2011, 15:28:50 »

Wulkan Etna tryska lawą

Aktywność mocno wzrosła od 2. w nocy do 6. rano. Wulkan wyrzuca materiały piroklastyczne i popiół, który opada na Catanię okoliczne wioski. Najbliższe lotnisko w Catanii zostało zamknięte.
Lawa tryska po południowo-wschodniej stronie,-
czyżby miały się sprawdzić przewidywania dawnego sejsmologa?
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
JACK
Gość
« Odpowiedz #2 : Maj 13, 2011, 07:55:13 »

Trzęsie wokół całej Afryki.  Etna jest gdzieś przy krawędzi płyty afrykańskiej.



Na ningczacie  piszą  że Am. Pd.   i  Afryka są  już  gotowe do  przemieszczenia , czy też  obrotu.

Prognozowane przesunięcia mają wg Nancy osiągnąć do 250 mil.
Na pierwszy rzut oka można bez dwóch zdań uznać, że oszalała, no ale zobaczymy  (po owocach).

http://poleshift.ning.com/profiles/blogs/7-of-10-status-as-of-may-12
« Ostatnia zmiana: Maj 13, 2011, 07:59:29 wysłane przez JACK » Zapisane
gosc5690
Gość
« Odpowiedz #3 : Maj 13, 2011, 08:01:45 »

Na forum Cheopsa (czytaj: tutaj) nie takie rzeczy pisali.

Na przykład, że jakaś planeta ma spowodować nasz kres i takie tam. Tak więc te kilkaset kilometrów "przemieszczenia vel obrotu" to pikuś.
Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #4 : Maj 13, 2011, 08:13:54 »


Prognozowane przesunięcia mają wg Nancy osiągnąć do 250 mil.
Na pierwszy rzut oka można bez dwóch zdań uznać, że oszalała, no ale zobaczymy  (po owocach).

http://poleshift.ning.com/profiles/blogs/7-of-10-status-as-of-may-12

pozostaje pytanie- w jakim czasie to ma nastapić?
.."wielki ruch ziemi"
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
gosc5690
Gość
« Odpowiedz #5 : Maj 13, 2011, 09:53:39 »

No to dość proste. Przyjmuje się, że płyty przemieszczają się z szybkością od powiedzmy 1cm do 10 cm rocznie.
250 mil to w przybliżeniu 500 km. W związku z tym, odsunięcie Afryki i Europy od Ameryk powinno nastąpić (w zależności od szybkości przemieszczania się) za 5 mln – do 50 mln lat.
Czyli długo jeszcze.
Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #6 : Maj 13, 2011, 09:58:02 »

No to dość proste. Przyjmuje się, że płyty przemieszczają się z szybkością od powiedzmy 1cm do 10 cm rocznie.
250 mil to w przybliżeniu 500 km. W związku z tym, odsunięcie Afryki i Europy od Ameryk powinno nastąpić (w zależności od szybkości przemieszczania się) za 5 mln – do 50 mln lat.
Czyli długo jeszcze.

Super ! To mnie uspokoiłeś Uśmiech Dzięki za przeliczenia  ( obliczenia ) bo ja z matematyką nie jestem zbytnio zaprzyjaźniona Mrugnięcie  Duży uśmiech
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #7 : Maj 13, 2011, 10:21:33 »

obawiam się że wasz optymizm jest przedwczesny, ale zobaczymy... Mrugnięcie
« Ostatnia zmiana: Maj 13, 2011, 10:21:45 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
gosc5690
Gość
« Odpowiedz #8 : Maj 13, 2011, 11:07:08 »

obawiam się, że wasz pesymizm jest powodowany usilną tęsknotą za globalnymi zmianami w odniesieniu do obecnych realiów, na które tak narzekacie - czyli tęsknotą za swego rodzaju ogólną sprawiedliwością, pojmowaną w sposób dość subiektywny.
Zapisane
Kahuna
Gość
« Odpowiedz #9 : Maj 13, 2011, 11:13:48 »

..a p.Nancy Lieder to taka troche madrzejsza,amerykanska Lucyna Lobos.Z Indonezja jej nie wyszlo,
zostawila "niedokonczona" i teraz przerzucila sie na Afryke..a jak z Afryki beda nici,to wymysli cos
innego.Ma przeciez spora grupe naiwnej gawiedzi(podobnie jak Lobos) i trzeba bedzie jej dostarczac
coraz to nowych atrakcji i straszydel.Zaczynam powoli wierzyc songo,ze naprawde istnieje pewna grupa ludzi,
ktorej pozywieniem codziennym jest rowniez energia strachu.
Pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: Maj 13, 2011, 11:15:33 wysłane przez Kahuna » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #10 : Maj 13, 2011, 11:14:36 »

Prognozowane przesunięcia mają wg Nancy osiągnąć do 250 mil.
Taa, według tej samej Nancy Nowa Zelandia powinna być już pod wodą - ale na szczeście nadal stoi. Jednak to nie przeszkadza aby wywoływać panikę/zapewniać o katastrofach bazując na jej słowach/wiarygodności.
Zapisane
gosc5690
Gość
« Odpowiedz #11 : Maj 13, 2011, 11:39:49 »

Ludzie OBAWIAJĄ się różnych rzeczy, tak realnych jak i realnych mniej. Lub wcale nierealnych. : ))

Poza tym mogą też być swego rodzaju fobie. Jedni boją się pająków, inni latania, jeszcze inni tego, ze im meteoryt na łeb spadnie.
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #12 : Maj 13, 2011, 14:39:03 »

Wulkan Etna tryska lawą

Aktywność mocno wzrosła od 2. w nocy do 6. rano. Wulkan wyrzuca materiały piroklastyczne i popiół, który opada na Catanię okoliczne wioski. Najbliższe lotnisko w Catanii zostało zamknięte.
Lawa tryska po południowo-wschodniej stronie,-
czyżby miały się sprawdzić przewidywania dawnego sejsmologa?

A tych wulkanów jest ze "czterdzieści" i sam już nie wiem co się w nich mieści Mrugnięcie
Przepiękne zdjęcia wulkanów z całego świata tutaj  :
http://wulkanyswiata.blogspot.com/

Gdyby tak większość z nich choćby "prkynęła" razem w tym samym czasie , to efekt cieplarniany  zmieniłby lodowce świata w roztopioną breję ...
Zapisane
Enigma
Gość
« Odpowiedz #13 : Maj 13, 2011, 14:48:32 »

Śmieszy mnie ta gadka o 'energi strachu' a słysze to już po raz któryś. Zapewne wypinanie swojego białego tyłka w stronę badań sejsmicznych, zakrawa na oszałamiający akt odwagi.

No bo jeśli nawet za 50 mln lat zdarzy sie na ziemi kolejne zlodowacenie, to przeciez waszych szacownych tyłków tu dawno nie będzie. A ponieważ przyszłość Ziemi niewiele was obchodzi, więc spokojnie można pierdzieć do fotela - gratuluje...
Zapisane
gosc5690
Gość
« Odpowiedz #14 : Maj 13, 2011, 15:07:50 »

Cóż, ciągłe bajania o kolejnych katastrofach, które nie nadchodzą gdzieś swoje podłoże mieć muszą.

Wypinanie tyłka na badania, a wypinanie tyłka na nie stworzone, katastroficzne historie to dwie różne rzeczy.
A jeśli coś się zdarzyć ma za 5 czy 50 milionów lat - to owszem, jeśli mówimy o takim okresie czasu - mało mnie obchodzi co się wtedy wydarzy. Kwestia zasadnicza - o jak dalekiej przyszłości mówimy.
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #15 : Maj 13, 2011, 15:52:48 »

Enigma spokojne , wulkany, erupcje ,zmiany na Ziemi  -wszystko w swoim czasie. Jak masz taką moc, żeby zatkać ten czy inny wulkan to chylę czoła Uśmiech
Tu potrzeba zrozumienia i poznania. Poznania siebie poprzez to co się wydarza. Jakie ma znaczenie czy zrobisz to na zboczu wulkanu ,czy we własnym fotelu wspierając globalne ocieplenie poprzez wspomnianą przez Ciebie czynność fizjologiczną ?  Duży uśmiech

To, że ludzie wciąż wierzą w bajki nie jest ich winą. A to, że nie nadchodzą - przyczyny niezwykłe mieć mogą. Ale cóż to obchodzi dyletantów ...
Zapisane
Enigma
Gość
« Odpowiedz #16 : Maj 13, 2011, 19:09:42 »

Nie mam takowej mocy, ale takie badania choćby na pierwszy rzuta oka wyglądające skromnie wydają mi sie interesujące. Nawet Pch z którego tyle osób uwilebia wręcz szydzić, potrafi zainteresować na tyle aby sięgnąc po te czy inną książke i poszerzyć swoją wiedze o histori Egiptu, mezopotami czy obecnej sytuacji w układzie słonecznym.

Reaguje może impulsywnie, ale owo sugerowanie 'straszenia' od w kółko tych samych osób mam juz po dziurki w nosie. Polecam samemu się przyjrzeć jak pewien anglik straszy swoich pobratymców Wielkim Światowym Syjonistycznym Spiskiem o jaszczurowej twarzy, który jakoby nas wszystki dusi (dziwne bo ja tego nie czuje - być moze datego że nie gustuje w życiu ponad stan czyli na kredyt). Przypomne że podczas II wojny żydów nazwywano i traktowano jak 'szczury' - co za dziwne zapewne przypadkowe podobieństwo. Na poczatku Hitler majaczył coś o Madagaskarze, ale historia pokazała że bliżej im było 'do gazu' i taniej zapewne, bo jeszcze dało sie na tym zarobić. Ale jak widać pomimo wojen, ludzie niewiele sie nauczyli skoro znajdują sie osoby nawołujące do rewolucji i cieszące sie grupą wiernych popleczników.
A może i niepowazne Pch, które cośtam sobie grzebie w piachu - wobec wyżej opisanej tej działalności to po prostu pikuś. Jesli ktoś tego nie widzi, to albo przespał lekcje historii albo jest zwyczajnie zazdrosny że można sie fascynować archeologią, która niekoniecznie jest zgodna z doktryna kościoła.

A ku pokrzepieiu serc zadedykuję pewne przysłowie:
Tylko ten ma czyste rece, kto nic nie robi
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #17 : Maj 13, 2011, 21:31:55 »

Przypomnę nieśmiało, że jak do tej pory to PCH nie wykonywał żadnych prac archeologicznych (chociaż oficjalnie tak twierdził), jedyne co zrobili (oczywiście oprócz robienia sympatyków w przysłowiowego balona) to prace porządkowe - tylko na takowe dostali pozwolenie... jak się po czasie okazało.
O "rzucaniu świata archeologicznego na kolana" nie wspomnę.
No chyba, że jako "prace archeologiczne" uznamy grzebanie łopatką na polu, z którego to - jakże niewdzięczny, niezorientowany i z pewnością katolicki, do tego rzucający kłody pod nogi naszym dzielnym adeptom archeologi - jakiś rolnik, raczył ich przepędzić...
Czy może zdewastowanie kościółka na Ślęży, to ta "archeologia"?
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #18 : Maj 15, 2011, 18:39:38 »

I tak to od wulkanów - jako tematu przewodniego, przeszliśmy do wykopalisk.
Chyba zacznę ciąć ten wątek.
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
krzysiek
Gość
« Odpowiedz #19 : Maj 15, 2011, 21:48:26 »

Niektórzy poszli na boki, ale to efekt emocji towarzyszących naszym dyskusjom  Duży uśmiech A wulkany były, są  i będą. Dziś w TV pokazali zdjęcia wybuchającej Etny. Nieźle walnęła ogniem i popiołami. Na razie nikt nie bije na alarm, choć wyglądało to spektakularnie.
Być może ruchy skorupy w Hiszpanii ruszyły tę lawę pod Etną i coś się zaczyna dziać również w tym rejonie.

Dopóki jednak Yellowstone śpi - a mam taką nadzieję - to chyba i my możemy spać spokojnie. W miarę...
Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #20 : Maj 15, 2011, 22:05:21 »

Cytuj
Dopóki jednak Yellowstone śpi - a mam taką nadzieję - to chyba i my możemy spać spokojnie. W miarę..

A właśnie !! co tam słychać ? Czy ktoś może wie ? Kahuna,ty chyba mieszkasz w USA ?

obraz z kamer http://www.nps.gov/yell/photosmultimedia/webcams.htm
« Ostatnia zmiana: Maj 15, 2011, 22:08:40 wysłane przez chanell » Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
krzysiek
Gość
« Odpowiedz #21 : Maj 15, 2011, 22:31:32 »

Nic specjalnego się tam nie dzieje. Tak przynajmniej wynika z przekazu on-line z kamer zainstalowanych w Y-S. Choć o 4-13 PM czasu lokalnego ma tam trysnąć jakiś wielki gejzer.
« Ostatnia zmiana: Maj 15, 2011, 22:32:20 wysłane przez krzysiek » Zapisane
Enigma
Gość
« Odpowiedz #22 : Maj 15, 2011, 23:11:17 »

Atrq, wspominając o archeologii miałam na myśli interpretacje Sitchina kamiennych tabliczek - chodzi o geneze powstania człowieka. Jesli temat jest ci obcy, zapoznaj sie prosze z książeczką Genesis jeszcze raz to dość ciekawe choć bardzo nieszablonowe spojrzenie.
Lub obejrzyj film Nieznana Katastrofa w Starożytnym Egipcie. Tutaj masz tezy Franciszka Zalewskiego z AGH - instutucji i ludzi nie związanych z Pch i porównaj z tekstami które traktują o Starożytnych wojnach atomowych, lub tzw 'Wojnach bogów i ludzi'. Zamykanie sie tylko w kręgu działań grupy Samcia, nie jest bowiem wskazane. Zaciesnianie horyzontów sprawia wrażenie, że musisz opowiedzieć sie za lub przeciw, prowadząc swoja prywatna wojenke, a przeciez nie o to tu chodzi. Wszystkie te 'rewelacje' można potraktować jako części pewnej układanki, o taki choćby obraz Tajemnicze Początki Człowieka sprawia że stajemy sie otwarci nawet na te teorie, które z poczatku zdają sie być 'niemożliwe' i co do których oficjalna nauka nie potrafi sie przyznać, a przeciez ktos poświecił swój czas, nawet kawał życia aby te badania z narażeniem swej reputacji przeprowadzić. Prawdziwi pionierzy, ludzie niezwykłej odwagi, nie oglądali sie 'na to co powiedzą inni'. Ryzykowali wiele i wiele potrafili zdobyć. Starczy wymienić takich łamaczy steretypów jak Kopernik (namówiony do publikacji 'O obrotach' przez wysłannika Lutra), wspomniany wczesniej i sądzony przez inkwizycje Galileusz, nasza gwiazda nauki M.C Skłodowska (zmagała sie z francuską prasą, zanim nobel nie zamknął zazrdośnikom ust), czy choćby A. Einstein który z powodu Europejskiej nagonki na żydów, musiał emigrować do Usa by tam dokończyc badania. Chyba nie musze wymieniać kolejnych, bez których zaangażowania nasz cywilizacja ślęczałaby nadal w pieluchach ciemnoty, oświetlanej kopcącym ogarkiem.

'Prace pożądkowe' powiadasz? ależ to świetny pomysł  Duży uśmiech. Wiadomo że przy pracach badawczych używa sie innych narzędzi, np niemożliwy jest wjazd koparką lub destrukcje kilofem... Znów Pch zaskoczyło mnie niezmiernie.
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #23 : Maj 16, 2011, 09:55:43 »

A ja pisałem o "dorobku" PCh.
Według mnie stawianie czy nawet lekkie nawiązywanie w jednym rzędzie (w kontekście odnoszącym się do treści mojego postu o PCh) Pch ze Skłodowską czy Kopernikiem jest kpiną.

Za linki dziękuję - w wolniejszym czasie obejrzę te których nie widziałem/nie znam treści.

Orta nie strzeliłem...
Zapisane
Enigma
Gość
« Odpowiedz #24 : Maj 18, 2011, 21:12:33 »

Oj, Atrq widze że nie zrozumiałeś tego co napisałam, może jak obejrzysz przytoczone filmy rozjaśni ci sie nieco w głowie (a dokładnie jest tam przykład osoby badającej pochodzenie człowieka, której zniszczono kariere tylko dlatego że obecna nauka nie potrafi dopasować znalezisk do obowiązującej teorii). Nie chodziło o przyrównanie Pch do Skłodowskiej, lecz o fakt że za konkretnym badaczem, który swoją teorią zmienia nasze spojrzenie na świat, stoją jeszcze dziesiątki innych, których prace nie zostały i być może nigdy nie zostaną docenione, a bywało że były oficjalnie deptane, zakazywane itp... temat nie nowy. Np nasze wspaniałe europejskie wynalazki (choćby druk) zostały 'wynalezione' w chinach o wiele wcześniej a ich autorzy sa nam z grubsza nieznani. Uważa sie ze Kolumb 'odkrył Amerykę' a powoli docierają informacje że pływano w ten rejon duzo wcześniej (w dodatku sam Kolumb po powrocie został pojmany i umarł niemalże w zapomnieniu - to żadna nowość - pewnie wiesz dobrze o tym). Na temat starożytnych map Antarktydy szkoda nawet wspominać - mało który z dzisiejszych badaczy jest w stanie zaryzykować swoją wiarygodność. Pytanie ile takich 'odkryć' współczesna nauka pomineła i pomija na codzień? Przytoczyłam przykład kilku osób, którym sie nie bez wysiłku poszczęściło, a ile kryje sie za nimi pomocników, laborantów, ludzi życzliwych i anonimowych -  których prawie nic nie wiemy?

Co do Pch nie mam jeszcze zdania, czy zasługuje na piekło czy panteon - rozsądzi to już sobie historia. Ale widzę ten sam mechanizm, skoro czegoś sie nie da udowodnić - to nalezy to okpić. I tu chyba nie zaprzeczysz, że jesteś w tym dobry. Bo czym sie zajmujesz od już kilku lat tutaj?

Jeśli chcesz rozdawać na prawo i lewo zgryźliwe uwagi - wiedz że najjaskrawszą kpiną są tutaj twe posty. Z pch, naiwnych wyznawcow Samcia, Lusi. Przez czas pobytu tutaj, stałeś sie jakby guru owej kpiny, zyskując zapewne satysfakcję z wytykania błędów innym. Mniemam iż do takiej postawy skłoniła cie troska o nasze starcone (prawie już) dla Samcia dusze. Ale jeśli mam odwołać sie do jakiejś chrześcijańskiej postawy, to na myśl przychodzą mi słowa pewnego guru o 'drzazdze w oku brata i belce we własnym oku'.

Resztę w kwesti odwagi głoszenia 'szalonych, niewygodnych, poglądów' już możesz sobie dośpiewać.
Zapisane
Strony: [1] 2 3 4 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.064 sekund z 19 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

obozyjenieckie forumhumorystyczne panzerdivisiontiger brygadaszarika julandia