quetzalcoatl44
Gość
|
 |
« Odpowiedz #25 : Lipiec 01, 2011, 18:40:06 » |
|
prawda jest tylko dobro i zlo  to budzenia kundalini moga sluzyc choraly gregorianskie..albo piesni z qumran a to jest zycie  
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 01, 2011, 19:07:03 wysłane przez quetzalcoatl44 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
 |
« Odpowiedz #26 : Lipiec 01, 2011, 19:17:40 » |
|
Kim SÂą Majowie ?
Wszystko co wiemy o Majach, Âświadczy o ich g³êbokiej wiedzy astronomicznej i numerologicznej, a ich zainteresowanie niebem wydaje siĂŞ leÂżeĂŚ u podstawy czego wyrazem jest symbol „pierzastego wĂŞÂża” – Quetzalcoatla (inaczej Kukulkana).
Majowie fascynowali siĂŞ Plejadami, niewielkÂą gromadÂą gwiazd znajdujÂącÂą siĂŞ w gwiazdozbiorze Byka. Nazywali je tzab, co oznacza „grzechotkĂŞ”. Wydaje siĂŞ, Âże przypisywali im w ten sposĂłb funkcjĂŞ analogicznÂą do grzechotki wĂŞÂża, ktĂłry potrzÂąsa niÂą przed atakiem.
PodstawÂą staroÂżytnej religii MajĂłw byÂł szacunek dla grzechotnika. BadajÂąc g³êbiej i dokÂładniej tĂŞ tradycjĂŞ, moÂżna stwierdziĂŚ, Âże nie chodzi tu o jakiegokolwiek grzechotnika: szczegĂłlne znaczenie miaÂł dla MajĂłw Crotalus duriissus i jego podgatunki, ktĂłrego nazywano Ahau Can –„Wielkim, boskim wĂŞÂżem”. Ten gatunek wĂŞÂży wystĂŞpuje wy³¹cznie na Jukatanie i terenach przylegÂłych.
Skóra wielu gatunków wê¿y wyró¿nia siê wzorami geometrycznymi. W przypadku gatunku Cratalus wzór ten sk³ada siê z kwadratów i krzy¿y.
ZbliÂżajÂąc siĂŞ do roku 2012, w ktĂłrym – zgodnie z przepowiedniami staroÂżytnych MajĂłw – miaÂłaby siĂŞ zakoĂączyĂŚ piÂąta i ostatnia epoka sÂłoneczna. PoprzedniÂą epokĂŞ MajĂłw rozpoczĂŞÂły Narodziny Wenus – gwiazdy Quetzalcoatla – w dniu 12 sierpnia 3114 roku p.n.e. 22 grudnia 2012 roku ponownie majÂą siĂŞ zamanifestowaĂŚ kosmiczne powiÂązania SÂłoĂąca, Wenus. Plejad, i Oriona. WĂłwczas Wenus naprawdĂŞ siĂŞ „urodziÂła”: jej wschĂłd przed Âświtem zwiastowaÂło przejÂście Plejad przez azymut poÂłudnia: teraz ma nastÂąpiĂŚ jej „ÂśmierĂŚ”. Program SKYGLOBE pozwala ustaliĂŚ, Âże 22 grudnia 2012 roku w chwili, gdy Wenus zniknie za zachodnim horyzontem, na wschodzie uka¿¹ siĂŞ Plejady. RĂłwnoczeÂśnie z zachodem SÂłoĂąca nastÂąpi wschĂłd Oriona. ByĂŚ moÂże bĂŞdzie to poczÂątek nowego cyklu precesyjnego i symboliczne rozpoczĂŞcie nowej epoki w naszym Âświecie.
BĂłstwo Quetzalcoatl – Kukulkan ucieleÂśnia najwyÂższy cel ludzkich d¹¿eĂą. Forma pierzastego wĂŞÂża mĂłwi o jego dwoistej naturze: piĂłra symbolizujÂą subtelnÂą duchowÂą naturĂŞ (Ojciec), a w¹¿ – jego zwiÂązek z kreacjÂą Âświata fizycznego (Matka). Symbol „pierzastego wĂŞÂża” wskazuje sposĂłb, w jaki czÂłowiek oÂświecony pragnie po³¹czyĂŚ dwa przeciwstawne aspekty wÂłasnej natury – duchowy i materialny.
„Energia wĂŞÂża” jak mĂłwi joga, wznosi siĂŞ wzdÂłuÂż rdzenia krĂŞgowego, by po³¹czyĂŚ siĂŞ z duchowymi siÂłami „orÂła” rezydujÂącymi w gÂłowie. Dokonanie tego wymaga najwyÂższego samopoÂświĂŞcenia – podporzÂądkowania Bogu osobistej indywidualnej woli i uznania zwierzchnictwa Jego Woli – symbolizowanej przez krĂłlewskiego ptaka. Oznacza to caÂłkowitÂą rezygnacjĂŞ z wÂłasnej odrĂŞbnoÂści, czyli – najzupeÂłniej dosÂłownie –„ÂśmierĂŚ ego”, ktĂłrej rezultatem jest „odrodzenie siĂŞ” przez identyfikacjĂŞ z uniwersalnÂą ÂświadomoÂściÂą kosmicznÂą. PomiĂŞdzy kandydatem do duchowego oÂświecenia a jego wielkim przeznaczeniem stoi bowiem osobista samoÂświadomoœÌ, ktĂłra boi siĂŞ Âśmiertelnie rezygnacji ze swojej iluzorycznej toÂżsamoÂści. Ten komu siĂŞ powiodÂło, doÂświadcza emocjonalnego otwarcia, stajÂąc siĂŞ dziĂŞki niemu odbiorcÂą i przekaÂźnikiem czystej energii bezwarunkowej miÂłoÂści, ktĂłra nie tylko wypeÂłnia jego osobĂŞ, lecz rĂłwnieÂż promieniuje przez niÂą na caÂły Âświat, umoÂżliwiajÂąc innym istotom uczestniczenie w tej bezwarunkowej ofierze.
Wydaje siê, ¿e Majowie pojmowali znaczenie dualizmu or³a-wê¿a. PostaÌ pierzastego wê¿a Quetzalcoatla symbolizuje mistyczne ma³¿eùstwo. Owo mistyczne ma³¿eùstwo or³a i wê¿a jest najwy¿szym symbolem transformacji bytu ludzkiego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #27 : Lipiec 01, 2011, 19:18:50 » |
|
Dobro i z³o s¹ odczuciami indywidualnymi , bardzo indywidualnymi , bowiem s¹ przestrzeniami o okreœlonej wibracji energetycznej w której mog¹ i s¹ niezbêdne do doœwiadczania - nauki , odczuwania zdarzenia , które dziêki osobistemu rozwojowi jedni odbieraj¹ i odczuwaj¹ jako swoje dobro inni zaœ jako swoje z³o. Naprawdê nie ma w tym nic z³ego i¿ jednym jest coœ bli¿sze a innym nie , na tym polega specyfika osobowoœci. Trudno by ganiÌ niedŸwiedzia polarnego za to i¿ chce ¿yÌ w niskich temperaturach i robi wszystko by byÌ w tych warunkach , które uznaje za swoje dobro. Ale trudno te¿ ganiÌ papugi za to ¿e ¿yj¹ w cieple i robi¹ wszystko by oc ¿yÌ w takich warunkach. I jedne i drugie s¹ dobrem poszczególnych gatunków. Z³em jest wy³¹cznie wymuszanie ¿ycia w warunkach nie sprzyjaj¹cych danemu gatunkowi wbrew jego woli. Zatem z³o i dobro to tylko stany doœwiadczalne powoduj¹ce odczucia zbli¿aj¹ce nas do doskona³oœci zdeponowanej w naszym pierwotnym wzorcu ¿ycia. A s¹ nimi pierwotne , atawistyczne stany ciep³a , jasnoœci i radoœci. Ca³y czas uczymy siê dokonywania wyborów przez odczuwanie , które doskonali i wysubtelnia nasz system nerwowo - energetyczny prowadz¹c nas do doskona³oœci równej Stwórcy , by staÌ siê równie¿ Stwórcami a nie tylko twórcami jak obecnie. Jest to kolejna czêœÌ wiedzy Bractwa Wê¿owego , mo¿na zablokowaÌ Ludzk¹ pamiêÌ w mózgu by o niej zapomnia³ Cz³owiek i ¿yl na poziomie sterowanego niewolnika. Ale depozyt tej wiedzy w Iskrze Serca jest niezniszczalny , on zawsze ( prêdzej , czy póŸniej) przypomni sobie swoje Boskie pochodzenie i bêdzie d¹¿y³ do wolnoœci chc¹c ¿yÌ szczêœliwie. Kiara 
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 02, 2011, 00:08:39 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
 |
« Odpowiedz #28 : Lipiec 01, 2011, 19:25:17 » |
|
teoretycznie tak...ale tak jak z wolnoscia ludzie teraz mysla ze sa wolni a coraz bardziej staja sie zniewoleni (oko w piramidzie - pieniadz to bog najwiekszy przekret...:)a wszystko dazy do calkowitego zniewolenia albo zniszczenia...pozyskaniu energii duszy..tak jak np. calopalenie.. prawdziwa wolnosc to swiadomosc, milosc, wiernosc Bogu po armagedonie Ci co zostana do tego dojda..  - tak mialo byc... dobro i zlo sa realne jedno sluzy uwolnieniu i uwzniosleniu czlowieka drugie do uczynienia go niewolnikiem i upodleniu 
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 01, 2011, 19:27:31 wysłane przez quetzalcoatl44 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #29 : Lipiec 01, 2011, 19:38:45 » |
|
I teoretycznie i praktycznie jest tak jak opisa³am , zwyczajnie jest. Problem Cz³owieka nie tkwi w konfrontacji ze zdarzeniami nios¹cymi mu jego osobiste z³u czy dobro. Ten problem to brak zaufania do w³asnych odczuÌ , zepchniêcie je na margines , ¿ycie przekazywanymi wzorcami innych , wybieranymi dla nas jako nasze dobro przez innych. Gdy w rzeczywistoœci wcale to dobrem poszczególnych osób nie jest. Wzorce mody , poddawanie siê im , to najwiêkszy problem naszych czasów. One zacieraj¹ nasze odczucia i dewaluuj¹ nasze osobiste wartoœci. No ale kto nie chce byÌ na topie? Ja nie, z tego wiêc powodu popadam w konflikty z wieloma z was , bo zawsze stawiam jako priorytet w dyskusji moje odczucia i moje wartoœci. Zbyt czêsto tak ro¿ne od tych popularnie uznawanych. Modnych , lub przyjêtych za prawdziwe , albo zgodne z ustanowion¹ tradycjom. ByÌ zawsze sob¹.... to bardzo trudne , odpowiedzialne i odwa¿ne, bowiem system tej gry wysy³a natychmiast swoich przedstawicieli by zniszczyÌ ka¿d¹ indywidualnoœÌ odstaj¹c¹ od regu³ przez ni¹ ustanowionych. Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 01, 2011, 21:34:20 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
 |
« Odpowiedz #30 : Lipiec 01, 2011, 20:03:58 » |
|
No ale kto nie chce byĂŚ na topie?
Ja nie, z tego powodu popadam w konflikty z wieloma z was , bo zawsze stawiam jako priorytet w dyskusji moje odczucia i moje wartoœci zbyt czêsto tak ro¿ne od tych popularnie uznawanych. Publiczne popadanie w konflikty, to równie¿ bycie na topie.  Zabieg ten czêsto stosuj¹ wszelkie niedosz³e lub upadaj¹ce gwiazdki. Poza tym, gdyby dyskutanci podobnie jak Ty, nie stawiali jako priorytetu w dyskusji swoich odczuÌ i wartoœci, nie by³oby konfliktu. No i nie wszyscy ró¿nicê zdaù uwa¿aj¹ za konflikt. 
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 01, 2011, 20:08:40 wysłane przez ptak »
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
 |
« Odpowiedz #31 : Lipiec 01, 2011, 20:34:40 » |
|
bardzo niedobre jest relatywizowanie od tego zaczely sie 2 wojny...  dobro ogolu jest wazniejsze niz indywidualnosc..pozatym np Jezus byl indywidualnoscia i mial bardzo oryginalne poglady i uczyl na czym polega zycie i zaswiaty ale malo kto go sluchal...  tak sa 2 systemy jeden wszystko ujednolica, drugi wszystko miesza i sprzedaje ja ich nie wymyslilem..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #32 : Lipiec 01, 2011, 20:48:16 » |
|
... wiernosc Bogu po armagedonie Ci co zostana do tego dojda.. ... Ciekawie ³¹czymy ezoterykê z religi¹. I mamy tylko dwa wyjœcia. Czy rzeczywiœcie tylko dwa? "Armagedon", byÌ mo¿e rozegra siê, ale co to ma wspólnego z nami? Bêdzie to pojedynek miêdzy grup¹ Oriona i Reptoidów. Bez wzglêdu na to kto wygra tê bataliê my najmniej na tym skorzystamy. bêdzie to coœ na wzór powiedzonka "wpad³eœ z deszczu pod rynnê". Jeœli wygra Orion to bêdzie nam troszkê l¿ej, ale i tak bêdziemy pod "sukcesj¹" Oriona, choÌ wyzwoleni od Reptilian. Widzê trzeci¹ mo¿liwoœÌ. Niezale¿noœÌ od którejkolwiek z tych grup. Ma¿emy i mamy do tego pe³ne prawo, staÌ siê niezale¿n¹ cywilizacj¹. Nie podatn¹ na wp³ywy naszych "stwórców" (Orionidów/Nibirian( czy okupantów *Reptylian"). Mamy wszelkie ku temu predyspozycje, tylko chciejmy je wykorzystaÌ. Nie poddajmy siê czyjejkolwiek sukcesji. Nie jesteœmy ju¿ niewolnikami!
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
 |
« Odpowiedz #33 : Lipiec 01, 2011, 21:11:56 » |
|
w takim razie proponuje obudzic weza kundalini we wnetrzu wielkije piramidy..  , moze wszystko wroci do normy? "W ów dzieù bêdzie siê znajdowa³ o³tarz Pana poœrodku kraju Egiptu, a przy jego granicy stela na czeœÌ Pana. 20 Bêd¹ to znaki i œwiadectwa o Panu Zastêpów w kraju egipskim"
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 01, 2011, 21:12:28 wysłane przez quetzalcoatl44 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #34 : Lipiec 01, 2011, 21:42:52 » |
|
w takim razie proponuje obudzic weza kundalini we wnetrzu wielkije piramidy..  , moze wszystko wroci do normy? "W ów dzieù bêdzie siê znajdowa³ o³tarz Pana poœrodku kraju Egiptu, a przy jego granicy stela na czeœÌ Pana. 20 Bêd¹ to znaki i œwiadectwa o Panu Zastêpów w kraju egipskim" >quetz<, znów Biblia. Jakiego "Pana"? Ten biblijny to En-Lil i jego banda podszyta pod "Bractwo Wê¿a", czyli JHWH (Jehowa), czyli Orion.
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #35 : Lipiec 01, 2011, 21:45:07 » |
|
A Orionidzi i Reptylianie to nie to samo?  Diabe³ tkwi w szczegó³ach.....  Z tego co wiem to dok³adnie to samo , przekrêt polega miêdzy innymi na zmyleniu Ludzi. Bowiem opowiadaj¹c siê za któr¹œ z nazw opowiadaj¹ siê za jedn¹ i t¹ sam¹ opcj¹ któr¹ te nazwy reprezentuj¹. Zatem i tak i tak przekazuj¹ w³adzê nad sob¹ w³adc¹ i dotychczasowym "opiekunom" miast postawiÌ na siebie i osobisty rozwój. Kiara 
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 01, 2011, 21:46:51 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
 |
« Odpowiedz #36 : Lipiec 01, 2011, 21:47:12 » |
|
wierze swojej intuicji..  wiesz to mniej wiecej tak jak z mlynkiem modlitewnym buddystow, zeby zamknac puszke pandory nalezy uzyc odpowedniego rezonansu w odpowiednim miejscu najlepiej go tam zostawic.. 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #37 : Lipiec 01, 2011, 21:59:33 » |
|
A Orionidzi i Reptylianie to nie to samo?  Diabe³ tkwi w szczegó³ach.....  Uwa¿am, ¿e nie. Wielu próbuje ich ³¹czyÌ. Wg mnie to zupe³nie skrajne, inne cywilizacje. Moim skromnym zdaniem to Orionidzi/Nibirianie przyczynili siê do pojawienia siê Reptilian w naszej galaktyce. Coœ jak p³ocki ksi¹¿ê Mazowiecki sprowadzi³ do Polski Krzy¿aków. Czym siê kierowali? Cholera ich wie. Teraz musz¹ wypiÌ piwo, którego sobie i innym nawarzyli. >quetz,, uwa¿am, ¿e "puszkê Pandory" zamkniemy raz na zawsze kiedy wydostaniemy siê spod wp³ywów tych cywilizacji.
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 01, 2011, 21:59:46 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
 |
« Odpowiedz #38 : Lipiec 01, 2011, 22:16:29 » |
|
hm mozliwe w CERNnie sie to uda i chca nas przeniesc do innego wymiaru.. ewentualnie tworzac nowy wszechswiat... no wlasnie to dalszy ciag rytualu IX- XI inaczej hellgate  ps. Orion wg majow i egiptu to zaswiaty wiec nie wydaje mi sie ze to zla cywilizacja..
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 01, 2011, 22:17:17 wysłane przez quetzalcoatl44 »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #39 : Lipiec 01, 2011, 22:37:39 » |
|
WyobraÂź sobie ( skoro wywoÂłano mnie juÂż do tej spowiedzi) iÂż nie szukaÂłam i nie szukam Âżadnych , naprawdĂŞ Âżadnych przygĂłd mĂŞsko damskich. Spotykanych mĂŞÂżczyzn traktujĂŞ jak kolegĂłw bliÂższych lub dalszych nic wiĂŞcej. Przed czy po Krecie? Chyba nie to samo rozumiemy pod pojĂŞciem "kolega/koleÂżanka"... byĂŚ moÂże Twoje znaczenie "koleÂżeĂąskoÂści" naleÂży przepuÂściĂŚ przez jakiÂś kod np. peszerowy... tak samo jak i wiele innych pojĂŞĂŚ. Co do sedna wÂątku - ciÂągle sÂłyszĂŞ, Âże wiedza jest zmanipulowana, poprzekrĂŞcana o ileÂś tam stopni i nigdzie nie jestem w stanie siĂŞ doczytac jak ma ona wyglÂądaĂŚ w wersji nieprzekrĂŞconej. ObserwujĂŞ wzajemne licytacje czyja to wiedza jest prawdziwsza i peÂłniejsza, szkoda tylko, Âże gdy dyskusja zdaje siĂŞ wkraczaĂŚ w obszary ÂściÂśle merytoryczne, konkrety i fakty zastĂŞpuje nagÂła niechĂŞĂŚ do jej prowadzenia, szczegĂłlnie ze strony tych najlepiej "poinformowanych"...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #40 : Lipiec 01, 2011, 23:11:09 » |
|
Mili moi i przed Kret¹ i po Krecie i po wszystkich innych przed i po... dla mnie jedyn¹ ewentualnoœci¹ bycia z mê¿czyzna jest mi³oœÌ która urodzi siê w sercach obydwojga. Je¿eli ten cudowny moment rozpalenia siê dwóch serc nie nast¹pi , nie ma dla mnie innej opcji dla poznanego mê¿czyzny jak mój kolega czy przyjaciel. Mi³oœÌ rozpala siê piêknym ogniem w sercach lub nie , nie mo¿na jej wymusiÌ , zaprogramowaÌ , ni kupiÌ. Takie s¹ moje wartoœci , pró¿no wiêc wymyœlacie historyjki , których nie by³o i aran¿ujecie zdarzenia , które nie zaistnia³y. I jeszcze jedno bardzo wa¿ne dla mnie. Mê¿czyzna , który jest w zwi¹zku z inn¹ kobiet¹ ( nie wa¿ne formalnie zalegalizowanym , czy nie) jest dla mnie nietykalny w sensie jakiej kolwiek intymnoœci z nim!
Przez szacunek dla siebie samej , kobiety z ktĂłra jest i jego samego. Bowiem cudze zwiÂązki sÂą dla mnie nienaruszalnÂą ÂświĂŞtoÂściÂą.MyÂślĂŞ iÂż juÂż zaspokoiÂłam zainteresowania wszystkich ciekawskich moim systemem wartoÂści zwiÂązanym moÂżliwoÂściÂą mojego bycia w zwiÂązku z mĂŞÂżczyznÂą. SÂą to moje niezmieniajÂące siĂŞ wartoÂści etyczno- moralne i uczuciowe. Zatem naprawdĂŞ szkoda waszego czasu i energii na umieszczanie mojej osoby w domniemanych scenariuszach reÂżyserowanych waszÂą nadinterpretacjÂą zdarzeĂą. Kiara 
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 01, 2011, 23:11:33 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #41 : Lipiec 01, 2011, 23:27:28 » |
|
DziĂŞkujĂŞ Ci Kiaro za ostatnie posty. JeÂżeli miaÂłem chociaÂż cieĂą wÂątpliwoÂści czy nadziei w temacie Twoich wypowiedzi i standardĂłw zachowania ostatnimi postami kompletnie je rozwiaÂłaÂś. Jeszcze raz wypada mi podziĂŞkowaĂŚ. Prawda zawsze wychodzi na jaw, to tylko kwestia czasu - o czym wielokrotnie siĂŞ przekonaÂłem, takÂże na tym forum, wiĂŞc ÂśpiĂŞ spokojnie.
Na Twoim miejscu ostro¿niej zarzuca³bym innym wyimaginowane scenariusze, zw³aszcza po twoich doœwiadczeniach z osobami nawet z tego forum. Nie zapominaj, ¿e wiele rzeczy mo¿na ³atwo dowieœÌ zamieszczaj¹c wypowiedzi osób bior¹cych w nich udzia³. Twoja arogancja pewnoœÌ i buta Ciê gubi, tj. ods³ania prawdziwe zachowania i oblicze.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #42 : Lipiec 02, 2011, 12:02:04 » |
|
Po raz trzecie ju¿ proszê byœcie przenieœli siê z tymi wyjaœnieniami do odpowiedniejszego w¹tku. Czy mam zacz¹Ì ci¹Ì temat?
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
PHIRIOORI
Gość
|
 |
« Odpowiedz #43 : Lipiec 02, 2011, 12:46:26 » |
|
nAJWYÂŻSZA PORA... BO wiele postĂłw tutaj nie ma nic wspĂłlnego z tematem. Dalej: nawet nie stanowi dygresji do niego.
chciaÂłem sie zorientowaĂŚ w temacie - a jestem podstepnie zmuszany czytac tu jakies osobiste wywÂłoki
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 02, 2011, 12:48:37 wysłane przez PHIRIOORI »
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomasz
Gość
|
 |
« Odpowiedz #44 : Lipiec 02, 2011, 20:13:55 » |
|
Dok³adnie to samo odczuwam mimo, ¿e jestem tu nowy. Ja bym to skwitowa³ tak: Jakby ka¿dy patrzy³ na siebie to nie by³oby tu ¿adnej dyskusji. Ka¿de insynuacje, podchwytliwe a nawet z³oœliwe uwagi to jest koncentracja na czyichœ zachowaniach, zamiast skupiÌ siê na swojej osobie i pe³nej tolerancji - wolnoœci s³owa. Jeœli siê z czymœ nie zgadzam to ju¿ jest mój problem i na ile akceptujê wybór innych ludzi. Do tego d¹¿ê  Dlatego te¿ nie udzielam siê w zbyt wielu w¹tkach poniewa¿ nie chcê uczestniczyÌ w takich rozmowach, w których przewodnim tematem sta³o siê: kogo ostatnie s³owo. A dlaczego (zapytajcie siebie) Twoje czy Twoje s³owo (argument) musi byÌ ostatnie ? Pozdrawiam Was i ¿yczê znalezienia wybaczenia sobie wzajemnie cokolwiek Was tak k³uje w sercach 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
 |
« Odpowiedz #45 : Lipiec 02, 2011, 20:49:00 » |
|
Masz Tomku racje. Jednak mysle ze powinienes brac udzial w dyskusjach na temat..... . Jestes tu niedlugo, jeszcze troszke, a zorietujesz sie jak to na tym forum jest i dlaczego. Po malu powinienes sie starac znalesc swoje miejsce miedzy nami. Serdecznie pozdrawiam .Rafaela
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomasz
Gość
|
 |
« Odpowiedz #46 : Lipiec 02, 2011, 21:10:17 » |
|
Tak też postaram się czynić droga Rafaello  Jednak moja wiedza ezoteryczna, filozoficzna i historyczna z zakresu religii nie daje mi swobody wypowiedzi w wielu tematach dlatego obserwuję, uczę się...Łatwiej mi się udzielić na temat moich odczuć dotyczących dążenia do poczucia bezgranicznego szczęścia, które udało mi się osiągnąć, przez chwilę  lecz czasami powraca (nie byłem na haju  zaręczam) Tymczasem chętnie poczytam jeszcze trochę ciekawostek na temat bractw. p.s. Przepraszam Darku za wypowiedzi niezgodne z tematem 
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 02, 2011, 21:11:17 wysłane przez Tomasz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #47 : Lipiec 06, 2011, 19:38:54 » |
|
ps. Orion wg majow i egiptu to zaswiaty wiec nie wydaje mi sie ze to zla cywilizacja.. Ani zÂła, ani dobra. Jak kaÂżda inna, pilnujÂą swego interesu. Fakt, bardziej nam przychylni - w koĂącu to oni "uczynili nas na obraz i podobieĂąstwo swoje", ale ich interesy oscylujÂą bardziej na ich niÂż na naszÂą stronĂŞ. W koĂącu kontynuujÂą "dzieÂło" En-Lil;a. 
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
|