Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 25, 2025, 09:07:13


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] 2 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Militarne aspekty religii oraz projektu jezus  (Przeczytany 13882 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
PHIRIOORI
Gość
« : Lipiec 09, 2011, 14:35:23 »

Bedzie to m.in. art. bĂŞdÂący skrotem odczytu akasha

Kiedy sÂłyszaÂłem komentarze do stacjonowania obiektĂłw na rubierzach ukÂładu SÂłonecznego,
jednÂą z wariantowych myÂśli, ktĂłre siĂŞ pojawily
w umyslach ludzi
to interpretacja, Âże sa tam zgromadzone spore siÂły i Âśrodki.

Jednak po coz miaÂłyby jakieÂś cywilizacje tak siĂŞ mobilizowac, skoro sa od lat na ziemi i majÂą lepiej wyewoluowane i wdrozone technologie osiÂągania militarnych celĂłw strategicznych.

Np. jedna z cywilizacji wyszÂła z zaÂłoÂżenia, Âże
Po co produkowac uzbrojenie i amunicjĂŞ skoro mozna sprawiĂŚ, Âże ziemianie sami z wlasnej energii beda jÂą dla owej cywilizacji materializowac.

Zabieg opieral sie na przejĂŞciu w zarzadzanie dwuch (z wymienianych w klasycznej ezoteryce) cial subtelnych:
budhialnego i atmanicznego. Czyli sfery wartoÂści i sfery idei.
PolegaÂło to na tym, Âże osobnik przyjmowaÂł na tych polach mase implantĂłw,
ktĂłre powodowaly iz kazda moc stwĂłrcza i kreacyjna, ktĂłra ziemianin do czasu najazdu uÂżywaÂł na swa rzecz -  byÂła uÂżywana na rzecz cywilizacji ktĂłra to wymysliÂła.

Tak pojawily sie wartosci sztuczne np. tzw. katolickie, oraz idee sztuczne np. heroizm oddawania zycia za coÂś, kogoÂś, idea boga, itp.
Oddawnie tej mocy kreacyjnej
To tak jakbyÂś codziennie generowaÂł okreslonÂą sume pieniedzy i przeznaczaÂł jÂą na konto kogoÂś, kto celowo trzyma ciĂŞ w niewoli byÂś to wlasnie robiÂł.

dzisiaj program ma przyklejone trzy generalnie odmienne projekty:
1. to kontynuacja procesu, pilnie utrzymywany przez rezydentĂłw, beneficjentĂłw i caÂłej rzeszy uczestnikĂłw drabinek tego systemu.(agonalne podrygi)
2. to lobby ludzi , ktĂłrzy widzÂą droge w przejĂŞciu tego programu i wykorzystujÂąc infrastrukturĂŞ militarna obcej cywilizacji prubĂłja zÂłagodziĂŚ cierpienie zakÂładnikĂłw, pompujac w ten program energie dobrych ludzi, by "akweduktowym" systemem naczyĂą polÂączonych wlewana byÂła ona do organizmĂłw uzaleznionych zakÂładnikĂłw, by 'zmiekczyc " im ladowanie w realu i ta droga zapalac iskierkĂŞ swiadomoÂści. (mocno watpliwy strategicznie plan)
3. SÂą teÂż tacy, co pamietajÂą dawnÂą plemiennÂą umowe i poplonami jej zrealizowania pragnÂą obdarowywaĂŚ ludzi przez polaczenie z istniejÂącym mitem, a co za tym idzie - uzyc infrastruktury wymarÂłej cywilizacji okupacyjnej do przelewania tĂŞdy syntez pracy exploratorĂłw. Ale w swojej prostocie umowa ta opieraÂła siĂŞ na
ogniskowaniu energii (wypozyczaniu) do pojazdów kosmicznych, aby zwiêkszyÌ ich zasiêg podró¿y w czasie.
Oraz by okreÂśliĂŚ projekty dostosowawcze zmian DNA plemienia w stosunku do przewidywanej specyfiki energetycznej miejsc przyszÂłych pobytu.
Po powrotach (co nie zawsze mialo miejsce) podró¿nicy zbierali siê by znalexÌ wspólny mianownnik mutacji genetycznych.. zoptymalizowac go.. i zbiorczo przekazac reszcie plemienia, która nie rozwijala talentów eploratorskich i podro¿niczych.
System ten jednak zostaÂł na etapie jakiejÂś podrĂłzy przejety i zdominowany przez sily innej cywilizacji,
ktĂłra swoje przetrwanie widziaÂła w mozliwosci wplecenia swojego umierajÂącego dna.
Poniewa¿ przyczyn¹ umierania byla jego istota - s³aba jakoœÌ.. Zdominowanie systemu poszlo w strone iloœciow¹.. zarówno jak chodzi o infrastrukture jak i formy przejawu.

tak wiec widze takie trzy frakcje

moÂże troche niejasno napisaÂłem, ale to tak na soute
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #1 : Lipiec 09, 2011, 15:33:33 »

no wiĂŞc nie rozumiem, jaki jest cel tak wyszukanych programĂłw,-
LUSZ,
czy jeszcze coÂś innego, bowiem pewnie gro osĂłb nie odstrzega tego co za kurtynÂą, jednak jeÂśli nie LUSZ, to co innego jest celem tej absurdalnej gry?CoÂśCoÂśCoÂśCoÂśCoÂś
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
ptak
Gość
« Odpowiedz #2 : Lipiec 09, 2011, 15:44:21 »

Phi, czyli wg Twego odczytu akaszy, „Projekt Jezus” z tymi wszystkimi wartoÂściami i ideami  jest
wszczepionym nam implantem? Dla realizacji celĂłw obcej cywilizacji?
Faktycznie, patrzÂąc wprost moÂżna siĂŞ tu dopatrzeĂŚ wypaczeĂą.

No bo kochaĂŚ musimy kaÂżdÂą istotĂŞ bezwarunkowo, nadstawiaĂŚ drugi policzek, godziĂŚ siĂŞ na wszystko w wielkiej pokorze,
liczÂąc za to na poÂśmiertny raj (kolejne wiĂŞzienie).
Zachowania takie wprowadzajÂą  nas jednak w konflikt z samym sobÂą, gdy np. obca istota nas krzywdzi
i wzbiera w nas z³oœÌ, a musimy okazywaÌ mi³oœÌ, t³umacz¹c wroga, ¿e nie wie, co czyni.
Konflikt taki generuje energiĂŞ, ktĂłrÂą tracimy. Wiadomo na czyjÂą rzec.

Lecz czy na innej, wy¿szej p³aszczyŸnie nie dzia³a to jednak na nasz¹ korzyœÌ?
Podejrzewam, Âże istniejÂą wyÂższe zapisy w wyÂższych rejonach, wg ktĂłrych twĂłrcy (implantatorzy) owych religijnych projektĂłw
stojÂą na z gĂłry przegranych pozycjach.
Bo czy jakakolwiek okupacja moÂże nieœÌ ostatecznÂą wygranÂą dla okupanta? 
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #3 : Lipiec 09, 2011, 15:54:11 »

...jeÂśli to wszystko zwalaĂŚ na KRK- to jednak nie stanowiÂą oni wiĂŞkszoÂści naszej cywilizacji,-
a ci co do nich nale¿¹ i œwiêcie w to wierz¹- ich strata Smutny
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #4 : Lipiec 09, 2011, 18:36:30 »

Cytat: songo70
no wiĂŞc nie rozumiem, jaki jest cel tak wyszukanych programĂłw,-
LUSZ,
czy jeszcze coÂś innego, bowiem pewnie gro osĂłb nie odstrzega tego co za kurtynÂą, jednak jeÂśli nie LUSZ, to co innego jest celem tej absurdalnej gry?

Celu juz nie ma od kilkunastu lat, bo cywilizacja, ktora to formowaÂła - przestaÂła istnieĂŚ.

Zostali tylko ziemscy rezydenci.
.. inercja mitu.
Ewentualnie nowe drogi kanalizacji jego potencjaÂłu.

Wczesniej celem byl - jakmĂłwisz - Lusz,  a potrzebne byÂły ogromne jego iloÂści - bo liczyli Âże uda im siĂŞ zaÂłapaĂŚ i przesmyknac do kolejnego etapu rozwojowego. Ale aby to zrobiĂŚ musieliby przerzuciĂŚ tam caÂły ten system transformacji energii. Czyli utrzymac te implanty i blokady w ludziach.

Ostatecznie wszystko siĂŞ wziĂŞÂło z jakiejs duchowej pokracznoÂści, bo utrzymywanie tych systemow pozyskiwania energii w sztuczny sposob zjada wyraznie wiecej energii niÂż gdyby pozyskiwali ja naturalnie (i w dodatku majÂą jÂą nieodnawialna zamiast odnawialnej).

Cytat: ptak
Phi, czyli wg Twego odczytu akaszy, „Projekt Jezus” z tymi wszystkimi wartoÂściami i ideami  jest
wszczepionym nam implantem? Dla realizacji celĂłw obcej cywilizacji?
Faktycznie, patrzÂąc wprost moÂżna siĂŞ tu dopatrzeĂŚ wypaczeĂą.

No bo kochaĂŚ musimy kaÂżdÂą istotĂŞ bezwarunkowo, nadstawiaĂŚ drugi policzek, godziĂŚ siĂŞ na wszystko w wielkiej pokorze,
liczÂąc za to na poÂśmiertny raj (kolejne wiĂŞzienie)

Jezus to mit. PrzekÂłada siĂŞ on na "paliwo rakietowe" MrugniĂŞcie
A implanty
Oczywiscie ze wartosci pozorne przeplatane byÂły z realnymi, zeby byÂły trudniejsze do wykrycia.
To takie zrĂŞczne poslugiwanie sie prawdami mniejszymi by ukryĂŚ prawdĂŞ wieksza - czyli wielkie mega oszustwo.

Ale dzisiaj jest wiele zamieszania wokoÂło tego mitu.
Kazdy wkleja tam to co chce. ÂżyczeniowosĂŚ i niespĂłjnoÂśc siĂŞgnela absurdu.
A ludzie czĂŞsto wykonujÂą w tymkierunku projekcjĂŞ najlepszych skarbĂłw swego wnetrza, ktĂłre majÂą.

Mam wraÂżenie Âże mit oczywiÂście oparty jest o jakies fakty ale ma niewiele z rzeczywistoÂściÂą.

MyÂśle Âże w 3-ej opcji przedstawiÂłem pewnÂą ideĂŞ na ktĂłrej zaistnieniu on zostaÂł nabudowany i ktĂłra znieksztaÂłcono.
Mozliwe ze templarjusze (ale Ci prawdziwi) majÂą z tym jakies poÂłaczenie.
Reszta to templariusze mitomani MrugniĂŞcie Naiwni dajÂą siĂŞ wciÂągac przez pierwszÂą frakcjĂŞ by delikatnie rozposcieraĂŚ subtelna tkankĂŞ iluzji.

oryginalna nazwa templarjusz kojarzy mi siĂŞ
nie tyle z templum jako ÂświatyniÂą (ÂśniĂŞtynia - budynek usypiania) - co z:
tempus - czas (tempo, rytM) ,
templarjusz-templarjuÂż-templar-teRAZ - z tymi co przekroczyli iluzjĂŞ"czasu", podrĂłznikami poza czas.
{niewykluczone Âże mamy tu odwrĂłcenie lar <> ral (maszyny wojenne skanowaly gliphy i dÂźwiĂŞki odwrotnie),
RAL, RA-L byÂłoby zamyslem SÂłonecznego kursu (czyli tym, co po kazdorazowym optymalizowaniu kursu
Barki slonecznej i naswietlaniu "mianownika" DNA}
Równiez tylko tacy tez mogliby wiedzieæ ¿e kiedy¶ podró¿nicy wróca i po³acz± siê w iedno zoptymalizowane zamierzenie. {TEN KTÓRY PODWRÓCI}

Wielu rezydentĂłw zdaje sobie z tego sprawĂŞ.
PrubĂłja sie zsynchronizowaĂŚ pod ten mianownik. Ale chcÂąc zachowaĂŚ mechanizmy funkcjonowania mijajÂą siĂŞ z nim , jako zaprzeczenie.

Czyli mamy jak znalazÂł:
Cytuj
Prawdziwego ksiĂŞcia, fikcyjnego czarodzieja i realna maszyna.
MrugniĂŞcie



« Ostatnia zmiana: Lipiec 09, 2011, 18:45:32 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #5 : Lipiec 10, 2011, 22:25:57 »

Witaj PHI , piszesz
Cytuj
Mozliwe ze templarjusze (ale Ci prawdziwi) majÂą z tym jakies poÂłaczenie.

Tak , byĂŚ moÂże oni majÂą po³¹czenie. Budowle gotyckie takie jak kaplica w CHartres,  wznoszone z ich inspiracji przez tajemniczych budowniczych , byÂły doskonale zaprojektowanymi przekaÂźnikami wiedzy majÂącymi dotrwaĂŚ do naszych czasĂłw. Tamplariusze doskonale wiedzieli , Âże wysÂłana w przyszÂłoœÌ kapsuÂła informacyjna bĂŞdzie musiaÂła przetrwaĂŚ ciĂŞÂżkie czasy rozpasania KRK dlatego nie trudzili siĂŞ by tĂŞ wiedzĂŞ gdzieÂś ukryĂŚ przed wzrokiem ludzkim, ale zrobili genianlny , zupeÂłnie przeciwny ruch - tak samo jak siebie sami wbudowali w struktury koÂścielne, tak i uczynili to z budynkami - projektujÂąc je jako KoÂścioÂły, ale stawiajÂąc w szczegĂłlnych miejscach, tzw miejscach mocy siatki geomantycznej. Przy czym nie posÂądzaÂłbym KrK o brak wiedzy na temat tych budowli. PĂłki sÂłuÂżyÂły one celom tej Instytucji to nie wnikano g³êbiej w znaczenie kaÂżdego detalu, tym bardziej, Âże nie musieli za to nic pÂłaciĂŚ. Masakra Templariuszy miaÂła na celu caÂłkowite przejĂŞcie wÂładzy i majÂątku w tym teÂż wykonanych arcydzieÂł. JednakÂże ÂświÂątynie juÂż zaistniaÂły jako miejsca kultu i burzenie ich nie wchodziÂło w grĂŞ. Znakomicie speÂłniaÂły teÂż swojÂą rolĂŞ i czyniÂą to do dzisiaj caÂły czas peÂłniÂąc podwĂłjnÂą rolĂŞ i czekajÂąc na wÂłaÂściwy czas ujawnienia swojego prawdziwego przekazu ,albo teÂż na wÂłaÂściwÂą osobĂŞ o okreÂślonym DNA....

 Niech siĂŞ zatem dzieje ..

Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #6 : Lipiec 10, 2011, 23:06:15 »

Czy nie za bardzo gloryfikujemy Templariuszy?
Mnie coÂś tu nie pasuje.
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #7 : Lipiec 10, 2011, 23:23:17 »

templariusze, cystersi, jezuici,potem masoni, iluminaci,...mieli ciekawe pomysly i wiedze (no wlasnie skad..) ale ich wszystkich byla celem wladza, tak jak w biblii zapisane ze narod wybrany mial rzadzic swiatem..tylko czy naprawde wybraany i na czym polegalo to wszystko i dokad mialo zmierzac..

masakra templariuszy przeciez niewieele dala bo powstala ameryka..UÂśmiech
Zapisane
between
Gość
« Odpowiedz #8 : Lipiec 11, 2011, 09:46:44 »

Lecz czy na innej, wy¿szej p³aszczyŸnie nie dzia³a to jednak na nasz¹ korzyœÌ?
Podejrzewam, Âże istniejÂą wyÂższe zapisy w wyÂższych rejonach, wg ktĂłrych twĂłrcy (implantatorzy) owych religijnych projektĂłw
stojÂą na z gĂłry przegranych pozycjach.
Bo czy jakakolwiek okupacja moÂże nieœÌ ostatecznÂą wygranÂą dla okupanta? 

Nie wiem czy myœlenie tego typu nie jest w stylu - "tutaj to mo¿e i do kitu jest, ale póŸniej to bêdzie raj". Tylko poziom wy¿ej.
Coraz czĂŞÂściej dociera do mnie inny koncept - czyli chcesz raju, to sobie go zrĂłb/stwĂłrz/wybierz.
Czyli nie ktoÂś/coÂś za mnie, a ja sam - jeÂżeli tylko zechce.  JeÂżeli mam takÂą wolĂŞ.

PrzewaÂżnie siĂŞ nie ma tej woli. Ma siĂŞ wolĂŞ aby byĂŚ w niewoli.
Woli siê ¿eby ktoœ/coœ zdecydowa³o za mnie. ¯eby to ktoœ/coœ "wymierzy³o sprawiedliwoœÌ" zgodnie z moim wyobra¿eniami na temat owej sprawiedliwoœci.

Czyli jeÂżeli ktoÂś mi ukradÂł krowĂŞ i jestem na niego wÂściekÂły to mĂłj bĂłg juÂż tĂŞ sprawĂŞ zaÂłatwi i wtrÂąci zÂłodzieja do piekÂła.
A jeÂżeli jestem "dobry" i krowĂŞ za darmo daÂłem sÂąsiadowi, to bĂłg z zachwytu nad moim postĂŞpowaniem otworzy bramy do raju...
I w ogole siĂŞ nie skapnie, Âże ja specjalnie tĂŞ krowĂŞ sÂąsiadowi... UÂśmiech

w ogóle ci co oferuj¹ ró¿ne takie religijne przepisy ¿yciowe to nieg³upi s¹... Spryciarze nieziemscy.
np. coÂś w stylu:
- Nic siĂŞ nie martw, my ci wszystko powiemy co i jak.
Tu masz tylko regulamin (przykazania) i jak bĂŞdziesz wypeÂłniaÂł to spoko...
"BĂŞdzie Pan zadowolony" w raju...

To coÂś jakby umowa z podpunktem drobnym druczkiem.

Zawsze mnie zastanawiaÂło, Âże religie oferujÂą zbawienie w raju. W ogĂłle full service all inclusive.

A ma³o kto pyta ile musi zap³aciÌ za takie wypasione wczasy przez ca³¹ wiecznoœÌ. Z chórkiem anio³ów przygrywaj¹cych na keyboardach.

A przecieÂż pÂłaci siĂŞ w walucie obowiÂązujÂącej tam, gdzie te wczasy siĂŞ odbywajÂą. Organizator przecieÂż musi uregulowaĂŚ zachunki za ÂświatÂło i oprawĂŞ audio-wizualnÂą.

A skoro raj jest sprawÂą, ktĂłra naleÂży do "tamtego" Âświata, to trudno pÂłaciĂŚ za niego walutÂą ziemskÂą.
Czyli pÂłaci siĂŞ czymÂś, co naleÂży do "tamego" Âświata...

pozdro

ps.
wie ktoÂś ile wynosi rachunek za ogrzewanie piekÂła?...
« Ostatnia zmiana: Lipiec 11, 2011, 10:24:42 wysłane przez between » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #9 : Lipiec 11, 2011, 10:02:46 »

Lecz czy na innej, wy¿szej p³aszczyŸnie nie dzia³a to jednak na nasz¹ korzyœÌ?
Podejrzewam, Âże istniejÂą wyÂższe zapisy w wyÂższych rejonach, wg ktĂłrych twĂłrcy (implantatorzy) owych religijnych projektĂłw
stojÂą na z gĂłry przegranych pozycjach.
Bo czy jakakolwiek okupacja moÂże nieœÌ ostatecznÂą wygranÂą dla okupanta? 

Nie wiem czy myœlenie tego typu nie jest w stylu - "tutaj to mo¿e i do kitu jest, ale póŸniej to bêdzie raj". Tylko poziom wy¿ej.
Coraz czĂŞÂściej dociera do mnie inny koncept - czyli chcesz raju, to sobie go zrĂłb/stwĂłrz/wybierz.
Czyli nie ktoÂś/coÂś za mnie, a ja sam - jeÂżeli tylko zechce.  JeÂżeli mam takÂą wolĂŞ.

PrzewaÂżnie siĂŞ nie ma tej woli. Ma siĂŞ wolĂŞ aby byĂŚ w niewoli.
Woli siê ¿eby ktoœ/coœ zdecydowa³o za mnie. ¯eby to ktoœ/coœ "wymierzy³o sprawiedliwoœÌ" zgodnie z moim wyobra¿eniami na temat owej sprawiedliwoœci.

Czyli jeÂżeli ktoÂś mi ukradÂł krowĂŞ i jestem na niego wÂściekÂły to mĂłj bĂłg juÂż tĂŞ sprawĂŞ zaÂłatwi i wtrÂąci zÂłodzieja do piekÂła.
A jeÂżeli jestem "dobry" i krowĂŞ za darmo daÂłem sÂąsiadowi, to bĂłg z zachwytu nad moim postĂŞpowaniem otworzy bramy do raju...
I w ogole siĂŞ nie skapnie, Âże ja specjalnie tĂŞ krowĂŞ sÂąsiadowi... UÂśmiech

w ogóle ci co oferuj¹ ró¿ne takie religijne przepisy ¿yciowe to nieg³upi s¹... Spryciarze nieziemscy.
np. coÂś w stylu:
- Nic siĂŞ nie martw, my ci wszystko powiemy co i jak. "BĂŞdzie Pan zadowolony" w raju...
To coÂś jakby umowa z podpunktem drobym druczkiem.
Zawsze mnie zastanawiaÂło, Âże religie oferujÂą zbawienie w raju. W ogĂłle full service all inclusive.

A ma³o kto pyta, ile musi zap³aciÌ za takie wypasione wczasy przez ca³¹ wiecznoœÌ.
A przecieÂż pÂłaci siĂŞ w walucie obowiÂązujÂącej tam, gdzie te wczasy siĂŞ odbywajÂą.

A skoro raj jest sprawÂą, ktĂłra naleÂży do "tamtego" Âświata, to trudno pÂłaciĂŚ za niego walutÂą ziemskÂą. Np. krowÂą.
Czyli pÂłaci siĂŞ czymÂś, co naleÂży do "tamego" Âświata...

pozdro

trudno siĂŞ z tym nie zgodziĂŚ,-
a propos ostatniego.. "A ma³o kto pyta, ile musi zap³aciÌ za takie wypasione wczasy przez ca³¹ wiecznoœÌ."
ró¿ne religie ró¿nie wyceniaj¹ "wejœciówkê" do raju, ale to raczej handlarze marzeù- bowiem masz racjê pisz¹c, ¿e ludzie wol¹ ¿yÌ marzeniami o lepszym jutrze, ni¿ zmieniaÌ to co teraz,-
i to jest chyba najwiêksza pu³apka któr¹ to tak pilêgnujemy przez wieki. Marzenia o lepszym jutrze jak wirus zainfekowa³y œwiadomoœÌ- przynajmniej t¹ ziemsk¹ i tak nie mo¿emy siê z tego wypl¹taÌ...
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Gość
« Odpowiedz #10 : Lipiec 11, 2011, 10:11:32 »

between podoba mi siĂŞ TwĂłj tok myÂślenia dobrze to sobie przeanalizowaÂłeÂś , bowiem tak jest w istocie.

Wszystko musimy osi¹gn¹Ì sami brednie typu "przyjd¹ zbawcy" ... , lub dajcie nam swoj¹ energiê ( cokolwiek to jest) a my dla was i za was.... to wielka odwieczna œciema.
PosÂługiwanie siĂŞ imionami ktĂłre stanowiÂą dla ludzi jakieÂś waÂżne autorytety to psychomanipulacjÂą ludÂźmi, tworzenie nowych autorytetĂłw zastĂŞpczych typu ( J.P.II) to kolejny akt socjotechniki.

Odwracanie uwagi od rzeczy najwaÂżniejszej , czyli od siebie , od swojego rozwoju i osiÂągania mocy. Bowiem bezwolni , uzaleÂżnieni i sÂłabi ludzie z opuszczonymi gÂłowami na kolanach , to doskonaÂły materiaÂł do manipulacji.
Kto kol wiek uÂświadamia ludziom ten fakt jest natychmiast atakowany przez  poprzebieranych w ró¿ne frakcje myÂślowe przedstawicieli systemu.

On nie popuszcza wysyÂła swoich  kolejnych i kolejnych bojownikĂłw wymachujÂących roÂżnymi niby logicznymi argumentami , ktĂłre caÂły czas majÂą to samo zadanie.

1. nie dopuÂściĂŚ do odnalezienia mocy i wiary w sobie.
2. zaburzaĂŚ wszystko co mogÂło by skierowaĂŚ uwagĂŞ ludzi na odkrycie tych prawd.

Ludzie sÂą naiwni odczytujÂą przekaz informacji przez poczÂątkowo deklarowane intencje  pÂłynÂące od tych frakcji a nie przez skutki , ktĂłre one czyniÂą.

A skutki zawsze odsÂłaniajÂą  prawdziwe intencjĂŞ czyniÂących cokolwiek, zatem naprawdĂŞ sÂą najwaÂżniejsze.


Kiara  UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Lipiec 11, 2011, 14:44:09 wysłane przez Kiara » Zapisane
between
Gość
« Odpowiedz #11 : Lipiec 11, 2011, 10:20:17 »

trudno siĂŞ z tym nie zgodziĂŚ,-
a propos ostatniego.. "A ma³o kto pyta, ile musi zap³aciÌ za takie wypasione wczasy przez ca³¹ wiecznoœÌ."
ró¿ne religie ró¿nie wyceniaj¹ "wejœciówkê" do raju [...]

Tak, wejÂściĂłwka jest wyceniana, ale zobacz Âże pÂłacisz tutaj, a otrzymujesz wczasy tam.
Czyli wychodzi na to, Âże musi istnieĂŚ jakiÂś transfer ÂśrodkĂłw z jednego systemu do drugiego. jakiÂś kantor wymiany.

Ewentualnie oba systemy posÂługujÂą siĂŞ takÂą samÂą formÂą ÂśrodkĂłw pÂłatniczo-energetycznych. Ale to by oznaczaÂło, ze oba systemu sÂą sobie bliÂższe niÂż siĂŞ powszechnie wydaje.

p.s.
- chciaÂłem tutaj, pieniÂądze moje, bank, money - fersztejen?
- prosze pan, my wszystko fersztejen. sie da, sie zaÂłatwi...


Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #12 : Lipiec 11, 2011, 10:27:16 »

trudno siĂŞ z tym nie zgodziĂŚ,-
a propos ostatniego.. "A ma³o kto pyta, ile musi zap³aciÌ za takie wypasione wczasy przez ca³¹ wiecznoœÌ."
ró¿ne religie ró¿nie wyceniaj¹ "wejœciówkê" do raju [...]

Tak, wejÂściĂłwka jest wyceniana, ale zobacz Âże pÂłacisz tutaj, a otrzymujesz wczasy tam.
Czyli wychodzi na to, Âże musi istnieĂŚ jakiÂś transfer ÂśrodkĂłw z jednego systemu do drugiego. jakiÂś kantor wymiany.

Ewentualnie oba systemy posÂługujÂą siĂŞ takÂą samÂą formÂą ÂśrodkĂłw pÂłatniczo-energetycznych. Ale to by oznaczaÂło, ze oba systemu sÂą sobie bliÂższe niÂż siĂŞ powszechnie wydaje.

p.s.
- chciaÂłem tutaj, pieniÂądze moje, bank, money - fersztejen?
- prosze pan, my wszystko fersztejen. sie da, sie zaÂłatwi...



..kiedyÂś nad tym myÂślaÂłem, i moÂże byĂŚ tak, Âże liczy siĂŞ bardziej zaciÂągniĂŞte zobowiÂązanie/cyrograf  ZÂły ,
a "przy bramie" dowiesz siĂŞ dopiero jaka cena DuÂży uÂśmiech - to jeszcze bardziej szataĂąski plan,-
a czy to spÂłacisz w przyszÂłym Âżyciu/wcieleniu- juÂż jesteÂś w kieracie zadÂłuÂżenia/inkarnacji, zresztÂą podobieĂąstwo do ziemskiego systemu zadÂłuÂżeĂą nie jest przypadkowe- jeden szataĂąski plan  ZÂły
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
between
Gość
« Odpowiedz #13 : Lipiec 11, 2011, 10:41:26 »

..kiedyÂś nad tym myÂślaÂłem, i moÂże byĂŚ tak, Âże liczy siĂŞ bardziej zaciÂągniĂŞte zobowiÂązanie/cyrograf  ZÂły ,
a "przy bramie" dowiesz siĂŞ dopiero jaka cena
[...]
Ja siĂŞ nie wybieram na organizowane wczasy. WkurzajÂą mnie te anioÂłki przy keyboardach. To sobie odpuÂściÂłem.

Islam ma o wiele bardziej ciekawÂą ofertĂŞ - harem z dziewicami. Ale cena teÂż wyÂższa - trzeba by siĂŞ zdetonowaĂŚ bombÂą przypiĂŞtÂą do piersi poÂśrĂłd tÂłumu niewiernych. Ale ja, jak widzĂŞ krew, to mdleje. Estetyka pÂłacenia za wczasy mi nie odpowiada. WiĂŞc rezygnujĂŞ.

Kolesie od reinkarnacji trochĂŞ przeginajÂą z tym, Âże bĂŞdĂŞ muchÂą czy komarem. Wiadomo, Âże latajÂą bestie latem i brzĂŞczÂą - trudno spaĂŚ przy zamkniĂŞtych oknach, to siĂŞ jednego z drugim ukatrupi. I co, to znaczy, Âże juÂż szlus?... I do nieba nie pĂłjdĂŞ i skazany jestem na bycie muchÂą?.. I w ogĂłle co to za niebo - jakaÂś ta, no, nirwana. To chyba jakaÂś knajpa jest.  UÂśmiech
W i ogole te ichnie pojĂŞcia - np. karma.  Nie lepiej byÂłoby - pasza?...O wiele wiĂŞcej znaczÂące i przynajmniej jasno widaĂŚ od razu kto komu paszÂą jest...

Tak, Âże rezygnuje z organizowanych wczasĂłw.

Ja mam sobie chatkĂŞ nad morzem. MoÂże niezbyt wielka i skromnie jest, ale za to cicho i spokojnie. Dla mnie ideaÂł.
ZA DARMOCHÊ! Nikomu nie muszê p³aciæ rachunków.
Sam sobie wybudowaÂłem. Tu deska, tam deska...

Ale bedĂŞ was odwiedzaÂł.

pozdro
« Ostatnia zmiana: Lipiec 11, 2011, 10:46:18 wysłane przez between » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #14 : Lipiec 11, 2011, 10:46:56 »

..pytanie tylko, czy moÂżna zrezygnowaĂŚ w trakcie "rozgrywki",-
bo mam pewne wÂątpliwoÂści, a chatki na morzem trochĂŞ zazdroszczĂŞ MrugniĂŞcie
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
between
Gość
« Odpowiedz #15 : Lipiec 11, 2011, 10:58:58 »

..pytanie tylko, czy moÂżna zrezygnowaĂŚ w trakcie "rozgrywki",-
bo mam pewne wÂątpliwoÂści, a chatki na morzem trochĂŞ zazdroszczĂŞ MrugniĂŞcie

odpowiem Ci dowcipem

Na zwierz¹tka pad³ blady strach, ¿e lew zacz¹³ po¿eraÌ mieszkaùców d¿ungli.
Przychodzi do antylopy:
- sÂłuchaj antylopa, muszĂŞ ciĂŞ zeÂżreĂŚ. Jestem krĂłl i w ogĂłle no, padÂło na ciebie.
- ojej, biada mi. MogĂŞ mieĂŚ do ciebie proÂśbĂŞ?...Daj mi chwile  - muszĂŞ siĂŞ poÂżegnaĂŚ z rodzinÂą. Prosze.
- eeeee, no dobra, nie ma sprawy.
Antylopa poÂżegnaÂła siĂŞ z mĂŞÂżem i dzieĂŚmi a lew jÂą poÂżarÂł.

Po jakimÂś czasie zgÂłodniaÂł i poszedÂł do kozy.
- sÂłuchaj koza, gÂłodny jestem, muszĂŞ ciĂŞ poÂżreĂŚ. jestem krĂłlem i padÂło na ciebie.
- ojej, co za nieszczĂŞÂście. Daj mi siĂŞ chociaÂż poÂżegnaĂŚ z rodzinÂą. ProszĂŞ. to tylko minutka.
- eeee, no dobra, nie ma sprawy.
Koza poÂżegnaÂła siĂŞ z bliskimi po czym Lew jÂą zeÂżarÂł.

Po paru dniach Lew spotyka zajÂączka.
- sÂłuchaj zajÂąc, jestem lew, zgÂłodniaÂłem i muszĂŞ ciĂŞ zeÂżreĂŚ.
- acha, a mogĂŞ mieĂŚ do ciebie proÂśbĂŞ - pyta zajÂączek.
- moÂżesz - odpowiada lew.
- nie moÂżesz zeÂżreĂŚ kogoÂś innego?
- eeee, no dobra, nie ma sprawy

pozdro

ps. a na powaÂżniej -
to zaleÂży od tego czy jesteÂś maszynÂą czy nie. Maszyna realizuje program....
Ale to w innym wÂątku.

ps2.
Cytuj
a chatki na morzem trochĂŞ zazdroszczĂŞ
ToÂż to parĂŞ desek zaledwie. Dasz radĂŞ stary! Po co masz pÂłaciĂŚ haracz?..
« Ostatnia zmiana: Lipiec 11, 2011, 11:40:35 wysłane przez between » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #16 : Lipiec 11, 2011, 11:26:25 »

songo witaj
Cytuj
..kiedyÂś nad tym myÂślaÂłem, i moÂże byĂŚ tak, Âże liczy siĂŞ bardziej zaciÂągniĂŞte zobowiÂązanie/cyrograf  ZÂły ,
a "przy bramie" dowiesz siĂŞ dopiero jaka cena DuÂży uÂśmiech - to jeszcze bardziej szataĂąski plan,-
a czy to spÂłacisz w przyszÂłym Âżyciu/wcieleniu- juÂż jesteÂś w kieracie zadÂłuÂżenia/inkarnacji, zresztÂą podobieĂąstwo do ziemskiego systemu zadÂłuÂżeĂą nie jest przypadkowe- jeden szataĂąski plan

I tutaj wÂłaÂśnie zaczyna siĂŞ budowanie  caÂłej koncepcji w Tobie,a  czemu dajesz wyraz ,co zasilasz, to masz. MoÂżna na to patrzeĂŚ na wiele sposobĂłw ,ale czy wĂłwczas nie wyglÂąda to tak ,jakby " Ma siĂŞ wolĂŞ aby byĂŚ w niewoli."  ?


between piszesz
Cytuj
Woli siê ¿eby ktoœ/coœ zdecydowa³o za mnie. ¯eby to ktoœ/coœ "wymierzy³o sprawiedliwoœÌ" zgodnie z moim wyobra¿eniami na temat owej sprawiedliwoœci.

Ludzkie myÂślenie limituje rozumienie Âświata. PrzyzwyczailiÂśmy siĂŞ do Âżycia wÂśrĂłd ograniczeĂą. Ograniczone dobra majÂą swojÂą cenĂŞ , bo sÂą rzadkie. Energia miaÂłaby byĂŚ czymÂś rzadkim, ograniczonym, choĂŚ nie dla kaÂżdego tak jest. Na przykÂład roÂśliny majÂą dostĂŞp do caÂłkowicie darmowej energii sÂłonecznej z czego my, ludzie nie potrafimy bezpoÂśrednio efektywnie korzystaĂŚ. Dlatego spoÂżywamy roÂśliny. Sami natomiast wytwarzamy  "lusz" , energiĂŞ ÂświadomoÂści , ktĂłrej inne byty nie potrafiÂą pozyskiwaĂŚ inaczej niÂż pasoÂżytujÂąc na ludziach.
Za³ó¿my jednak ,Âże znajdujemy  dostĂŞp do nieograniczonej energii z ktĂłrej moglibyÂśmy skorzystaĂŚ ,a nawet juÂż posiadamy w naszych organizmach funkcjonujÂący system dystrybucji tej energii. Odpowiedzi sÂą w nas. Nauczmy siĂŞ z niej korzystaĂŚ, a zaczniemy korzystaĂŚ ze wszystkiego co nam daje natura bezinwazyjnie ,a wszelkie potrzeby zostanÂą zaspokojone. Istnieje w nas ÂŚwiadomoœÌ ,siÂła Âżyciowa kr¹¿¹ca meridianami w naszych ciaÂłach. Wszystko co nas otacza zbudowane jest tylko z fal, rĂłwnieÂż nasze organizmy , my sami. Fale pÂłynÂą w pró¿ni, ktĂłrej jest wiĂŞcej niÂż czegokolwiek innego w budowie kaÂżdego atomu naszego ciaÂła ( 99,999 % pustki) CaÂły ekostystem wymienia siĂŞ informacjÂą i zmienia postaĂŚ energii lecz ÂŚwiadomoœÌ jest niezmienna. To jest Ăłw KTOÂŚ /COÂŚ czym siĂŞ stajemy , czysta energia ,oÂżywcze ÂświatÂło w stanie nieoznaczonym, nielokalne, splÂątane, koherentne, peÂłne i kompletne, ktĂłre pragnie siĂŞ przejawiaĂŚ i robi to nawet teraz. W kaÂżdej chwili sÂłuchajÂąc Twojego gÂłosu. Masz prawo ¿¹daĂŚ  uwolnienia od tego, co CiĂŞ krĂŞpuje i w miarĂŞ wzrostu tego pragnienia , w miarĂŞ wzrostu mÂądroÂści Âżyciowej zdobywanej kaÂżdego dnia Âżycia to uwolnienie postĂŞpuje.

To prawda, ¿e czêsto nie czujemy siê na tyle silni, ¿eby udŸwign¹Ì ogrom nowych mo¿liwoœci, aby ujarzmiÌ te gigantyczne energie drzemi¹ce w nas. Nie wiem czy w cz³owieczej postaci istnieje ktokolwiek , kto by to potrafi³, dlatego potrzebujemy odkryÌ swoje Wy¿sze Ja ,siebie samych poznaÌ na nowo. Istnieje w nas ogromna têsknota za tym kimœ i dlatego ludzie poszukuj¹ Anio³ów , albo Bogów. Czyni¹ to szukaj¹c na zewn¹trz i ta potrzeba zostaje zaspokajana bo znajduj¹ siê tacy, którzy dostarcz¹ Ci atrapê tego czego szukasz wmawiaj¹c Ci ,¿e to jest w³aœnie to.
Instynktownie wiemy ,Âże egotyczny umysÂł, ktĂłrym uwaÂżamy, Âże jesteÂśmy nie jest ostatecznÂą i najwyÂższÂą formÂą JA i dlatego nieustanne poszukiwanie prowadzi w koĂącu do przebudzenia. Jak dÂługo by ono nie trwaÂło to wiedz , Âże zawsze na koĂącu do niego dojdziesz. W tym czy innym Âżyciu.
Jedyny problem w tym,¿e ¿ycie jest takie krótkie ¿e mo¿esz nie zd¹¿yÌ. Wtedy znów siê narodzisz z nadziej¹ ¿e to tym razem w³aœnie. Powrócisz tu za cenê od³¹czonej pamiêci.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #17 : Lipiec 11, 2011, 11:48:07 »

..to co piszĂŞ uwaÂżam za moÂżliwÂą opcjĂŞ, a nie realizacjĂŞ w szczegĂłlnoÂści mojej wizji tego, czy innego Âświata,-
odnoszĂŞ siĂŞ bardziej do utrwalonych dogmatĂłw rel., i nie tylko.
Mo¿na powiedzieÌ tak- jeœli rzeczywistoœÌ jest w prostej lini wyrazem naszego wyobra¿enia o niej- to masz w 100% racjê east,-
ale jeÂśli tak nie jest, a moim zdaniem nie- to nasz wyraz nie akceptacji aktualnego stanu rzeczy- bĂŞdzie jednynie ucieczkÂą we wÂłasny Âświat fantazji- patrz "lepsze jutro"..

PS. rodzina i tak uwaÂża mnie za dziwaka/kosmite, ale moÂże jestem po prostu "maszynÂą" nie z tej ziemi DuÂży uÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Lipiec 11, 2011, 11:48:28 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
ptak
Gość
« Odpowiedz #18 : Lipiec 11, 2011, 12:04:08 »

Cytat: between
Kolesie od reinkarnacji trochĂŞ przeginajÂą z tym, Âże bĂŞdĂŞ muchÂą czy komarem. Wiadomo, Âże latajÂą bestie latem i brzĂŞczÂą - trudno spaĂŚ przy zamkniĂŞtych oknach, to siĂŞ jednego z drugim ukatrupi. I co, to znaczy, Âże juÂż szlus?... I do nieba nie pĂłjdĂŞ i skazany jestem na bycie muchÂą?..

SÂłuchajÂąc tych kolesi wychodzi na to, Âże wszyscy aktualni ludzie w kolejnych inkarnacjach ludÂźmi nie bĂŞdÂą, bo kaÂżdy coÂś tam ukatrupiÂł.
Prawdopodobnie najwiĂŞcej bĂŞdzie insektĂłw i moÂże tym tÂłumaczy siĂŞ ich tak olbrzymia populacja? Miliardy miliardĂłw na tak piĂŞknej
przecieÂż planecie. A jakie dokuczliwe bestie, ÂżrÂą czÂłowieka bez opamiĂŞtania.  DuÂży uÂśmiech
Tak, kaÂżda religia ma swoje straszaki.

Co zaÂś do poziomĂłw, to sÂą prawa regulujÂące oraz wdraÂżajÂące pierwotny zamysÂł. Z moÂżliwoÂściÂą i koniecznoÂściÂą jego korekty.
I to my korygujemy oraz zmieniamy zastane. JesteÂśmy elementem nadajÂącym dynamikĂŞ, wprowadzajÂącym nowe algorytmy.
Wczasy w raju? Potem?
Jest tylko TERAZ, wiĂŞc teraz naleÂży korzystaĂŚ ze sÂłoneczka i nadmorskiej plaÂży, tudzieÂż gĂłrskich szlakĂłw.
Doliny teÂż majÂą swoje uroki. "Potem" moÂżemy ÂżaÂłowaĂŚ straconych chwil.
A w kaÂżdej z nich generujemy w sobie piekÂło lub raj. W zaleÂżnoÂści od potrzeb.  MrugniĂŞcie
Ale to truizmy przecieÂż.

Prawdziwy jest tylko stan ducha… czyste czucie ÂświadomoÂści… reszta to majaki niedoskonaÂłych zmys³ów, zaĂŚmienia umysÂłu…  UÂśmiech

Pozdr.
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #19 : Lipiec 11, 2011, 12:29:34 »

Witaj songo
Cytuj
Mo¿na powiedzieÌ tak- jeœli rzeczywistoœÌ jest w prostej lini wyrazem naszego wyobra¿enia o niej- to masz w 100% racjê east,-
ale jeÂśli tak nie jest, a moim zdaniem nie- to nasz wyraz nie akceptacji aktualnego stanu rzeczy- bĂŞdzie jednynie ucieczkÂą we wÂłasny Âświat fantazji- patrz "lepsze jutro"..

Jest jeszcze trzecia moÂżliwoœÌ, iÂż rzeczywistoœÌ jest w prostej linii wyrazem naszego wyobraÂżenia o niej, tylko, Âże my utraciliÂśmy wiedzĂŞ w jaki sposĂłb z tego korzystaĂŚ. Albo teÂż , mamy zaÂłoÂżone blokady (takie jak blokada pamiĂŞci ) na pewne naturalne moÂżliwoÂści, ktĂłrymi niegdyÂś dysponowaliÂśmy. Pragnienie lepszego jutra czy teÂż Âświat fantazji zawsze popychaÂły ludzkoœÌ do odkrywania nowych rzeczy ,do rozwoju, do przebicia kolejnej blokady. PrzecieÂż podró¿e lotnicze najpierw byÂły inspiracjÂą wyobraÂźni ( Leonardo Da Vinci konstruowaÂł je na papierze ,a Verne pisaÂł ksi¹¿ki ) zanim "efekt setnej maÂłpy" nie sprawiÂł , Âże marzenie staÂło siĂŞ rzeczywistoÂściÂą.   Marzenia to ogromna energia. UÂśmiech a wszystko tak przyspiesza, Âże w tej chwili juÂż co roku praktycznie nastĂŞpujÂą lawinowe zmiany, a bĂŞdzie coraz szybciej.
Wystarczy spojrzeÌ wstecz na rozwój ludzkoœci w ci¹gu ostatnich 200 lat , a tak¿e na przyrost naturalny. Kiedy 100 lat temu Nikola podarowa³ œwiatu pr¹d zmienny i o ma³o co równie¿ darmow¹ energiê , przenieœliœmy siê skokowo na nowy poziom a wszystkie zmiany znacznie przyspieszy³y. Dzisiaj stoimy na progu zupe³nie nowej technologii, zrozumienia i praktycznego zastosowania energii œwiadomoœci. Œmiem twierdziÌ, ¿e prze³om nast¹pi na dniach. Ktoœ na prawdê m¹dry powinien puœciÌ now¹ wiedzê w globalny obieg by ¿aden hamulcowy nie zd¹¿y³ zablokowaÌ tematu tak jak zrobiono to Tesli.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 11, 2011, 12:37:21 wysłane przez east » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #20 : Lipiec 11, 2011, 12:35:25 »

Cytat: east
Marzenia to ogromna energia.   

..i to one przekuwajÂą tĂŞ energiĂŞ w czyn, zatem czyniÂą zmianĂŞ. 
DopĂłki masz marzenia, Âżyjesz...  UÂśmiech
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #21 : Lipiec 11, 2011, 12:36:47 »


DopĂłki masz marzenia, Âżyjesz...  UÂśmiech

..a wiĂŞc ÂżyjĂŞ ponad stan DuÂży uÂśmiech
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
ptak
Gość
« Odpowiedz #22 : Lipiec 11, 2011, 12:41:32 »

Cytat: songo
..a wiĂŞc ÂżyjĂŞ ponad stan  DuÂży uÂśmiech 

A polisĂŞ ubezpieczeniowÂą masz?  DuÂży uÂśmiech
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #23 : Lipiec 11, 2011, 12:51:33 »

Witaj songo
Cytuj
Mo¿na powiedzieÌ tak- jeœli rzeczywistoœÌ jest w prostej lini wyrazem naszego wyobra¿enia o niej- to masz w 100% racjê east,-
ale jeÂśli tak nie jest, a moim zdaniem nie- to nasz wyraz nie akceptacji aktualnego stanu rzeczy- bĂŞdzie jednynie ucieczkÂą we wÂłasny Âświat fantazji- patrz "lepsze jutro"..

Jest jeszcze trzecia moÂżliwoœÌ, iÂż rzeczywistoœÌ jest w prostej linii wyrazem naszego wyobraÂżenia o niej, tylko, Âże my utraciliÂśmy wiedzĂŞ w jaki sposĂłb z tego korzystaĂŚ. Albo teÂż , mamy zaÂłoÂżone blokady (takie jak blokada pamiĂŞci ) na pewne naturalne moÂżliwoÂści, ktĂłrymi niegdyÂś dysponowaliÂśmy. Pragnienie lepszego jutra czy teÂż Âświat fantazji zawsze popychaÂły ludzkoœÌ do odkrywania nowych rzeczy ,do rozwoju, do przebicia kolejnej blokady. PrzecieÂż podró¿e lotnicze najpierw byÂły inspiracjÂą wyobraÂźni ( Leonardo Da Vinci konstruowaÂł je na papierze ,a Verne pisaÂł ksi¹¿ki ) zanim "efekt setnej maÂłpy" nie sprawiÂł , Âże marzenie staÂło siĂŞ rzeczywistoÂściÂą.   Marzenia to ogromna energia. UÂśmiech a wszystko tak przyspiesza, Âże w tej chwili juÂż co roku praktycznie nastĂŞpujÂą lawinowe zmiany, a bĂŞdzie coraz szybciej.
Wystarczy spojrzeÌ wstecz na rozwój ludzkoœci w ci¹gu ostatnich 200 lat , a tak¿e na przyrost naturalny. Kiedy 100 lat temu Nikola podarowa³ œwiatu pr¹d zmienny i o ma³o co równie¿ darmow¹ energiê , przenieœliœmy siê skokowo na nowy poziom a wszystkie zmiany znacznie przyspieszy³y. Dzisiaj stoimy na progu zupe³nie nowej technologii, zrozumienia i praktycznego zastosowania energii œwiadomoœci. Œmiem twierdziÌ, ¿e prze³om nast¹pi na dniach. Ktoœ na prawdê m¹dry powinien puœciÌ now¹ wiedzê w globalny obieg by ¿aden hamulcowy nie zd¹¿y³ zablokowaÌ tematu tak jak zrobiono to Tesli.


Witaj east

rĂłwnieÂż uwaÂżam, Âże jesteÂśmy na chwilĂŞ przed przeÂłomem- to jak balon napompowany do granic moÂżliwoÂści,-
lada chwila pĂŞknie.. MrugniĂŞcie

PS. ptaku, takie niebieskie ptaki jak ja nie majÂą nawet biletu na tramwaj DuÂży uÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Lipiec 11, 2011, 12:52:37 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
ptak
Gość
« Odpowiedz #24 : Lipiec 11, 2011, 13:02:43 »

Cytat: songo1970
PS. ptaku, takie niebieskie ptaki jak ja nie majÂą nawet biletu na tramwaj  DuÂży uÂśmiech

Co tam tramwaj, skrzydÂła poniosÂą… albo balon tuÂż przed pĂŞkniĂŞciem.
WaÂżne, gdzie siĂŞ wylÂąduje.  Chichot


Ps. Mnie raz zÂłapali za jazdĂŞ bez biletu. I to chyba jest ten militarny aspekt projektu..  DuÂży uÂśmiech
Zapisane
Strony: [1] 2 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.046 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

ostwalia phacaiste-ar-mac-tire watahaslonecznychcieni zipcraft maho