Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 19, 2024, 16:26:49


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Chrześcijaństwo a ST  (Przeczytany 3421 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« : Luty 24, 2012, 21:33:04 »

Cytat: arteq
East, ależ w KRK jest wiele proroctw, i to sprawdzonych, poczynając od tych w ST.

Warto pamiętać, że ST to nie KRK. Bardzo długi czas mieli trudność w zaakceptowaniu tej księgi i wreszcie pod presją ogółu zaczęli i ją traktować poważniej. Do tej pory jedyną "wykładnią" był tzw. NT (piszę "tzw." bo dopuszczony po wielkiej cenzurze). Mrugnięcie Duży uśmiech
Ale to na inny wątek.
« Ostatnia zmiana: Luty 24, 2012, 22:43:31 wysłane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
arteq
Gość
« Odpowiedz #1 : Luty 24, 2012, 21:40:50 »

Darek, ale o czym mówisz? Przecież to w ST są precyzyjne proroctwa nt. przyjścia Jezusa. Twierdzenie, że ST to nie KRK jest absurdalne. Skąd np. KRK bierze dekalog? Natomiast gdyby KRK poprzestał na ST byłby po prostu judaizmem :]

Jezus położył nacisk na miłość, "odkurzył" ją, stąd NT. Być może ludzie już do niej dorośli, tzn. mogli zacząć się nią kierować.
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #2 : Luty 24, 2012, 22:01:26 »

@arteq
Cytuj
Jezus położył nacisk na miłość, "odkurzył" ją, stąd NT. Być może ludzie już do niej dorośli, tzn. mogli zacząć się nią kierować.

Być może dorastają, ale 2 tys lat z okładem historii ludzkości niczego nie zmieniło w tej materii , mimo ,że mamy "miłościwie" nam panujący NT. I tyle słów padło o miłości, że całe narody krwią spłynęły w trakcie "świętych" wojen. A oni dalej wyglądają proroctw heh... dziwni ludzie.

Nie no to błahostka, wypaczenia, machnijmy na to ręką. Słowo Boże jest najważniejsze . Ważniejsze, niż ludzie ?
Na to wygląda.

Ale idzie zmiana. Zmiana od wewnątrz. Odrodzenie połączenia. Poczujemy to wyraźnie.
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #3 : Luty 24, 2012, 22:40:54 »

Zmieniło, wskazało drogę, wystarczyło tylko chcieć nią podążać. A to spływanie krwią było nie wynikiem podążania ścieżką NT - jak to może sugerować Twój post, lecz właśnie przeciwnie - odrzucenie jej.
Nie, to nie jest błahostka to horrendalna tragedia, żadna ludzka śmierć nie jest błahostką. Ale jak mówiłem - to efekt odejścia od nauk Jezusa. Przecież to, że ktoś jest duchownym nie czyni go od razu świętym, niestety, choć tego oczekiwałoby się.
I Słowo Boże nigdy nie działa na niekorzyść ludzi, wręcz przeciwnie. Tylko niestety zawsze znajdzie się ktoś kto wie lepiej, ktoś kto wie co tak naprawdę Bóg miał na myśli.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #4 : Luty 24, 2012, 22:51:49 »

Darek, ale o czym mówisz? Przecież to w ST są precyzyjne proroctwa nt. przyjścia Jezusa. Twierdzenie, że ST to nie KRK jest absurdalne. Skąd np. KRK bierze dekalog? Natomiast gdyby KRK poprzestał na ST byłby po prostu judaizmem :]

Jezus położył nacisk na miłość, "odkurzył" ją, stąd NT. Być może ludzie już do niej dorośli, tzn. mogli zacząć się nią kierować.

Mówię właśnie o tym, o czym wspominasz Duży uśmiech choć to bardzo wybiórcze, oczywiście nie z Twojej strony, a kościoła.
Nawet za naszych czasów, kiedy byłem dzieckiem uczęszczającym na religię główny nacisk kładziony był na NT. Ze "starego" zapożyczyli kilka proroctw utwierdzających osobę Jezusa i oczywiście (choć zmieniony) dekalog. Cała reszta była niemal nieważna.
Śmiem twierdzić, że do niedawna czytanie czegokolwiek zaliczającego się do tzw. Biblii było tępione przez kościół. Szczęście, że ostatnimi czasy się to zmieniło co owocuje coraz trzeźwiej myślącymi owieczkami. Mrugnięcie
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
JACK
Gość
« Odpowiedz #5 : Luty 25, 2012, 08:43:35 »

A ja zwrócę uwagę na to
, że greckie testamentos   oznacza przymierze   a nie polski testament.

Obecnie mamy Nowe Przymierze  z Bogiem,  które anulowało  Stare.

Nie oko za oko, ząb za ząb, bój się  Boga  i    żyj zgodnie z zasadami z przykazań.

Tylko  kochaj na maksa Boga i  Bliźniego.


No,  ale ST   można czytać,  a nawet trzeba.

Jeden z największych sług  upadłego księcia 6 wymiaru -  Lucyfera   - M.  Luter 

Swoim hasłem sztandarowym "Tylko Biblia"    zamienił  duchową religię w regulamin   oparty w dużej mierze  właśnie  na ST.

Przekonałem się o tym tydzień temu podczas rozmowy z protestanckim teologiem  w Ich Kościele.

Czułem się jak podczas  rozmowy z faryzeuszem.
Totalna blokada rozwojowa, "Tylko Biblia"

  Dla  nich zapisy ST   świętość.

Moje tłumaczenia, że Nowe Przymierze   anulowało Stare,  nie   zrobiło na Nim żadnego wrażenia.


Także jeżeli chodzi o protestantów  to ST  "jak najbardziej", a nawet bardziej.


Żałosne jest  tylko to, że gdy do rozpadu Kościoła dzięki Lutrowi  już doszło,

to Książę   6-gętęstości   na tym  nie poprzestał , tylko rozbił  protestantów  na kilkadziesiąt    drobnych   odłamów. 




Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #6 : Luty 25, 2012, 17:51:02 »

Posty o "stworzeniu człowieka" przeniosłem do innego wątku >>.
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.032 sekund z 19 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

watahaskromnych eye watahafarkas shaggydogss nazarinh