Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Marzec 29, 2024, 07:09:52


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] 2 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: MUDRY - gesty, które leczą  (Przeczytany 39592 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« : Marzec 22, 2012, 22:18:58 »

Mudry - energetyczne układy dłoni

Sanskryckie słowo mudra w dosłownym tłumaczeniu oznacza "to, co przynosi radość". Mud tłumaczy się jako "radość" oraz jako "gesty w celu zadowolenia bogów", natomiast Ra znaczy "to co daje". Mudry stosowane są w sztuce sakralnej, tańcu i jodze w celu osiągnięcia harmonii duchowej.

Stworzono również cały szereg pozycji dłoni i palców o działaniu terapeutycznym i leczniczym. Mechanizm działania mudr polega na kierowaniu przepływem energii i usuwaniu blokad energetycznych. Ten rodzaj terapii jest prosty, skuteczny i bezpieczny. Nie wymaga żadnych specyficznych predyspozycji. Jednak osoby o zwiększonej percepcji energetycznej (np. adepci Reiki) mogą wykorzystać mudry bardziej efektywnie.
 
Mudry podstawowe

GYAN MUDRA (MUDRA WIEDZY I MĄDROŚCI)



Stosowana jest przeciwko dysharmoniom duchowym i wewnętrznemu nieporządkowi. Usuwa niepokój, przygnębienie, poprawia pamięć, zdolność koncentracji. Jest pomocna przy zaburzeniach snu, trudnościach w skupieniu, depresjach i nadciśnieniu tętniczym. Wpływa regenerująco na organizm. Podwyższa potencjał energetyczny. Zalecana jest dla ludzi uczących się lub intensywnie pracujacych umysłowo.

Wykonanie układu: palec wskazujący dotyka lekko opuszki kciuka, pozostałe palce są wyprostowane, ale nie napięte.

APAN VAYU MUDRA (MUDRA RATUJĄCA ŻYCIE)



Mudra ma korzystny wpływ w przypadku bólu lub silnego kołatania serca, a także złego samopoczucia, połączonego ze smutkiem i niepokojem. Może stanowić doraźną pierwszą pomoc przy zawale mięśnia sercowego.

Wykonanie układu (równocześnie obiema dłońmi): palec wskazujący składamy tak, aby opuszką dotknął podstawy kciuka. Palec środkowy i serdeczny jest zgięty i opuszkami stykają się z opuszką kciuka. Kciuk lekko uciska zewnętrzną stronę palca wskazującego. Mały palec jest wyprostowany.

PRAN MUDRA (MUDRA ŻYCIA)



Mudra sprzyja wzmocnieniu energii witalnej, poprawiając samopoczucie. Zmniejsza senność i nerwowość. Jest korzystna przy osłabieniu, zniechęceniu, a także w przypadku chorób oczu; poprawia ostrość wzroku.

Wykonanie układu (równocześnie obiema dłońmi): łączymy opuszkami palec serdeczny, mały i kciuk. Pozostałe palce pozostawiamy swobodnie wyprostowane.

VAYU MUDRA (MUDRA WIATRU)



Mudra pomocna w takich chorobach jak : rwa kulszowa, reumatyzm, drżenie rąk i głowy. Należy ją stosować we wczesnych stadiach schorzeń. W przewlekłych chorobach wspierać Pran Mudrą. Przerwać stosowanie, gdy objawy choroby znikną.

Wykonanie układu (równocześnie obiema dłońmi): palec wskazujący zginamy tak, aby opuszką dotknął podstawy kciuka. Kciukiem lekko przyciskamy zgięty palec wskazujący w miejscu stawu. Pozostałe palce są luźno wyprostowane.

Mudry uzupełniające

MUDRA "GRZEBYK MORSKI"



Poprawia funkcjonowanie układu trawienia, zwiększa apetyt. Wykonywanie tej mudry zaleca się ludziom osłabionym, z zaburzeniami trawienia, cierpiącym na brak łaknienia.

Wykonanie układu: wskazujące, środkowe, serdeczne i małe palce obu rąk krzyżują się ze sobą w ten sposób, że chowają się wewnątrz dłoni. Kciuki łączą się opuszkami.

MUDRA "GŁOWA SMOKA"



Szczególnie zalecana dla dzieci. Stosowana jest w chorobach płuc, górnych dróg oddechowych, w przeziębieniach. Warto wykonywać ją profilaktycznie w okresach grypowych i przeziębieniowych.

Wykonanie układu: łączymy dłonie, krzyżując ze sobą małe i serdeczne palce obu dłoni, przy czym opuszki tych palców dotykają zewnętrznej strony dłoni. Palce wskazujące pozostają wyprostowane i złączone. Palce środkowe obejmują i lekko uciskają, od strony przeciwnej, złączone palce wskazujące. Palce środkowe stykają się opuszkami. Kciuki łączą się powierzchniami bocznymi.

MUDRA "OKNO MĄDROŚCI"



Korzystnie wpływa na pracę mózgu, aktywizuje procesy myślowe. Wskazana jest przy zaburzeniach krążenia i miażdżycy.

Wykonanie układu (równocześnie obiema dłońmi): serdeczny palec zginamy tak, aby lekko dotknął podstawy kciuka. Kciuk uciska palec serdeczny, a pozostałe palce są wyprostowane.

MUDRA "SZYBUJĄCY LOTOS"



Jej stosowanie jest korzystne w chorobach kobiecych, a także schorzeniach narządów jamy brzusznej (żołądek, jelito, pęcherzyk żółciowy).

Wykonanie układu: wyprostowane palce wskazujące i środkowe obu dłoni łączymy ze sobą opuszkami. Kciuki są wyprostowane i połączone opuszkami ich zewnętrzną stroną. Serdeczne i małe palce obu rąk krzyżujemy poziomo ze sobą tak, aby końcówki palców (średniego i małego) dotykały podstawy wewnętrznej palców środkowych.

MUDRA "SCHODY ŚWIĄTYNI NIEBIAŃSKIEJ"



Wskazana jest w przypadku depresji oraz innych zaburzeń psychicznych. Skutecznie poprawia nastrój nawet w beznadziejnej sytuacji.

Wykonanie układu: czubki palców lewej ręki, zaczynając od kciuka, układamy na przemian w górę z czubkami palców prawej ręki. Palce prawej ręki znajdują się zawsze na dole. Małe palce są wyprostowane i skierowane ku górze.

MUDRA "ZĄB SMOKA"



Skutecznie przeciwdziała stresom i niestabilności emocjonalnej. Stosowana jest przy zaburzeniach świadomości i koordynacji ruchowej.

Wykonanie układu (obiema dłońmi jednocześnie): wyprostowane palce wskazujące kierujemy ku górze. Ugięte kciuki lekko dociskamy do wewnętrznych powierzchni dłoni. Pozostałe palce (środkowe, serdeczne i małe) uginamy tak, aby przylegały do dłoni.

Praktyczne wskazówki

Podczas wykonywania mudr należy pamiętać o kilku zasadach:

   * przed ich rozpoczęciem należy rozluźnić nadgarstki i zrelaksować
      mięśnie dłoni;
   * podczas wykonywania układów, w których łączymy opuszki palców, pamiętaj, aby palce   
      stykały się ze sobą lekko;     
   * daną mudrę należy powtarzać kilka razy dziennie przez np. 2 lub 3 kwadranse;
   * podczas dnia można wykonywać więcej niż jedną mudrę oddziałując
      w ten sposób na kilka dolegliwości;
   * mudry wykonuj świadomie, w stanie wyciszenia wewnętrznego.


Bibliografia

Dział opracowano na podstawie książki "Moc Twoich dłoni" autorstwa Leszka Mateli i Otylii Sakowskiej.

http://krainazdrowia.ovh.org/mudry.htm





« Ostatnia zmiana: Marzec 22, 2012, 22:21:26 wysłane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #1 : Marzec 22, 2012, 22:24:37 »

No!
W koncu widze cos Nowego
Polecam w tym celu skale Solfiggio...
Tam tez sa "mudry".
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #2 : Marzec 22, 2012, 22:30:12 »

Cytat: Fair
Polecam w tym celu skale Solfiggio...

Czy masz na myśli to >>
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #3 : Marzec 22, 2012, 23:32:05 »

Nie wiedziałam że ta metoda tak się nazywa ( jeszcze mało wiem ) od jakiegos czasu stosuje  układ na poprawe samopoczucia i wzroku.Kiedyś pokazała ten układ jakaś miła dziewczyna w Niezależnej telewizji Janusza Zagórskiego.
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #4 : Marzec 23, 2012, 09:31:22 »

Dokladnie to mialam na mysli. Ale zapoznam sie z ta strona i odezwe potem. Skala Solfeggi jest kluczem do zrozumienia, ale pewne podstawy z zakresu muzyki, matematyki, fizyki itd. trzeba miec, i tu jest problem, bo niektorzy nie maja wiedzy (podstawowej) i umieszczaja we to miejsce egrogery (lub inaczej mowiac, akceptuja doslownie, na wiare, czytane slowo.)
Wspominalam o Gi-Gongu, ale nie bylo odzewu, a to nic innego jak wlasnie dalsza czesc tych mudr:)
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #5 : Marzec 23, 2012, 10:06:16 »

Cytat: Fair Lady
Wspominalam o Gi-Gongu, ale nie bylo odzewu, a to nic innego jak wlasnie dalsza czesc tych mudr:)

Nie przejmuj się brakiem reakcji na pewne "hasła". Może to przeoczenie, może brak wiedzy w temacie, przyczyny są różniste.
Jeśli wiesz coś to śmiało klikaj.
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #6 : Marzec 23, 2012, 11:20:54 »

Nie jest to skomplikowane cwiczenie, ale trzeba sie tego nauczyc. Dwa lata temu bylam w sanatorium i mielismy tez cwiczenia Gi-Gong.
Mysle ze te cwiczenia sa dla ludzi ktorzy naprawde maja na sercu swoje zdrowie, ogolnie mowia ze jest to zbyt skomplikowane.
Mnie sie bardzo to podoba.

Ten temat "Gesty ktore lecza" maja juz w sobie cos leczacego. Uwazam ze zaqnim wezmieny sie za Gi Gong, Reiki  itp. postarajmy sie popracowac nad soba, nad swoimi uczuciami i gestami w stosunku do siebie i do innych. Nie trzeba duzo, usmiech na twazy, mily gest w stosunku do innych i dzien
bedzie juz inny. Ludzie nie wierza w najprostsze gesty, oczekuja czesto czegos nadzwyczajnego i z gory twierdza ze nie sa zdolni do jakichkolwiek
gestow dla siebie nie wspominajac o innych.

To dobrze, ze tu na forum jest taki temat. Zycze ciepych usmiechow i zadowolenia z pieknego wiosennego dnia. Rafaela
« Ostatnia zmiana: Marzec 23, 2012, 11:22:12 wysłane przez Rafaela » Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #7 : Marzec 23, 2012, 11:44:13 »

Gi-Gong to nie tylko cwiczenia, to pewien rodzaj wiedzy. Trzeba to zrozumiec o co chodzi, a zaczyna sie wlasnie od wykonywania cwiczen ruchowo-oddechowych. Ale jak wszedzie nie zawsze nauczyciele sa tymi, ktorymi powinni byc. Widzialam juz tyle partaniny w tym, ze szkoda slow, tak jak w wiedzy o feng-shui, za glowe sie mozna zlapac ilu hochsztaplerow jest!
W Gi-Gongu wazna jest kolejnosc cwiczen. To taki rodzaj fali energetycznej, ktora sie rozwija.
Temat jest mi bliski, bo tym zajmuje sie na codzien, sama napisalm skrypty, opracowalam nowe metody, nawet na innych forach namawialam ludzi do cwiczen, ale odzew byl mierny, niby tak, ale lepiej narzekac i marudzic.
To co przedstawil Darek w watku i linku zalaczonym to bardzo istotne! Ale trzeba dokladnie przeczytac wszystko, i wyrobic sobie wlasne zdanie na ten temat. Wtedy lepiej mozna podyskutowac, bo skoro sa to cwiczenia, to trzeba je wykonac, tak ja rozumiem.
8 marca pytalam na innym watku o liczbie 137, czy ktos wie cos (praktycznie) na temat Saanthana van Saanjevini (nie mylic z Sai Baba), ale cisza na morzu.
A moze Darek wie cos, bo to by uzupelnialo ten kwiat lotosa.
Ja wiem troche, ale jak nikogo nie obchodzi nie ma sensu wypisywanie.
To by bylo rowniez tym, o co pytalas Rafaelo.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #8 : Marzec 23, 2012, 12:07:01 »

Jestem laikiem w tej materii dlatego proszę, byście mi podpowiedzieli, czy nie lepiej byłoby utworzyć osobny wątek dotyczący Gi - Gang?

Cytat: Fair Lady
8 marca pytalam na innym watku o liczbie 137, czy ktos wie cos (praktycznie) na temat Saanthana van Saanjevini

Nie, nie znam gości i pierwsze o nim słyszę. Jedyne co znalazłem w jego temacie to: http://www.google.pl/search?q=Saanthana+van+Saanjevini+&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a

I na domiar wszystkiego po angielskiemu więc nic nie dowiem się.
Ale nie przejmuj się >Fair< i klikaj.
Brak odzewu nie zawsze jest wskaźnikiem braku zainteresowania, przynajmniej w moim przypadku.
Obecnie dostępnych jest wiele technik, nauk, które bardzo przydadzą się większości z nas. Czy akurat te będą dla kazdego? Zapewne nie ale powinniśmy o nich pisać, propagować je. Duży uśmiech
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #9 : Marzec 23, 2012, 12:32:29 »

Ten Gi-Gong, jak wspomnialam, to dalsza kontynuacja tej wiedzy o mudrach. Ale, aby zrozumiec trzeba poznac. Ja jestem zwolenniczka integrowania wiedzy (zwlaszcza w medycynie) niz zajmowania sie wycinkami. Dlatego TCM (tradycyjna chinska medycyna) cieszy sie takim zainteresowaniem, bo traktuje pacjenta jako calosc.
Na zdjeciach (czy rysunkach) przedstawia sie dlonie, rece, palce. A ja pytam, a gdzie reszta?Uśmiech
Bo nie wszystko jedno, czy sie siedzi, lezy, czy stoi podczas tych technik.
A do tego jest wlasnie ta skala Solffeggio i van Saanjevini, polaczyc teorie z praktyka, a w rezultacie osiagnac lepsze samopoczucie.
Wspomnialam o tym Gi-Gongu, gdyz w moich opracowaniach (prywatnych) zwrocilam szczegolna uwage, na ludzi kalekich, ktorzy wlasnie poprzez odpowiednie cwiczenia mogliby poprawic swoj stan (komfort zycia codziennego) ja ich nazwalam "asymetryczni". I wlasnie takie mudry to punkt wyjsciowy do dalszej drogi.
Przetlumacze z innych jezykow o tych technikach van Saanjevini i napisze, zajmie mi to troche czasu:)

Na koniec pragne dorzucic cos waznego. Prosze zaznajomic sie z mudrami, tak aby "nauczyc sie na pamiec", a wtedy wykonywac cwiczenia przy uzyciu sily. Sa to cwiczenia tzw. izometryczne. Maja na celu stabilizacje wiezadel i wlokien miesniowych. Np. wziac pileczke, lub gumke i ugniatac jak ciasto. To zwykle cwiczenie poprawia dokrwienie calego systemu, stabilizuje cisnienie i porawia samopoczucie. Chinczycy mowia na to, ze rozluznia wezly na duszy.
To taka inna odmiana mudr, ruchoma:)


Znalazlam cos w temacie ladnie opisane.
http://www.przebudzeniduchowo.fora.pl/parapsychologia,5/mudry-energetyczne-uklady-dloni,78.html

Znalazlam rowniez "z wyzszej poleczki" pewien tekst, ktory wyjasnia zasade dzialania.

Enancjomery to izomery optyczne, które są własnymi lustrzanymi odbiciami – mniej więcej tak jak prawa i lewa rękawiczka. Mogą istnieć tylko dwa enancjomery danego związku chemicznego.
 
Dwa enancjomery skręcają światło spolaryzowane w przeciwnych kierunkach, a niektóre (nie wszystkie) mogą tworzyć lewo- i prawoskrętne formy krystaliczne. Oprócz tego wszystkie własności fizyczne i olbrzymia większość chemicznych są dla obu enancjomerów niemal identyczne. Istnieją tylko różnice energii niektórych wiązań chemicznych na poziomie rzędu 10-5 ich średniej energii, które mają pewien minimalny wpływ na trwałość termodynamiczną enancjomerów.
 
To czy dany związek ma swój enancjomer, czy też jego odbicie lustrzane jest tożsame z nim samym, zależy od ogólnej budowy przestrzennej danego związku. Zdolność związku do posiadania swojego enancjomeru zależy od cechy geometrycznej zwanej chiralnością. W przypadku związków organicznych nie zawierających układów cyklicznych, koniecznym, ale nie zawsze wystarczającym warunkiem chiralności, jest występowanie przy choć jednym z atomów węgla czterech różnych podstawników. Wyjątkiem są odpowiednio podstawione alleny.
 

I MOJA PRYWATNA interpretacja.


A teraz na "chlopski" rozum. symetrycznosc budowy ciala materialnego jest kazdemu znana, natura dazy do symetrycznosci i w istocie tak jest! Ale sa organa dla nas znane i widzialne lecz wystepuja w formie mono, pozornie tylko! To tzw. symetria krzyzowa, dla nas czesc obrazu jest wtedy nie widoczna, ale JEST.
 Krysztaly wysylaja poprzez nasz uklad neuronalny sygnaly. Trzymamy je w rekach, przykladamy do ciala, a nawet ukladamy w pewnych miejscach. Czujemy ich sile i dzialanie. Prosze zastanowic sie, ze SAME do nas nie przychodza PRZENOSIMY je (transport) za pomoca rak. Czyli ukladu naszych czujnikow energetycznych. Kazde dotkniecie pozostawi sygnal na membranie przestrzeni i to jest wlasnie to oddzialywanie, potem juz tylko pozycja. Czyli uklady dloni, rak (calego kosca, ale teraz koncentruje sie na rekach) sa albo symetryczne wzgledem siebie, albo nie.
 To tylko wlasciwosci geometryczne, gdy wlaczymy ruch do tego obrazu zaczniemy aktywnie pracowac z energia.

A oto rysunek do tekstu powyzej, niestety nie eksperymentowalam jeszcze ze wstawianiem zdjec, choc juz "jarze" jak:)



http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/8/87/Chirality_with_hands.jpg
 
 
« Ostatnia zmiana: Marzec 23, 2012, 18:09:26 wysłane przez Dariusz » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #10 : Marzec 23, 2012, 20:21:30 »

Wstawiłem obrazek do Twojego posta.
Ciekawie prawisz i przyznam, że choć wiem o tych powiązaniach to jakoś nie postrzegałem tego w ten sposób.
Sama teraz widzisz, że warto pisać nawet wówczas gdy nikt się nie odzywa. Duży uśmiech
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #11 : Marzec 23, 2012, 21:32:30 »

Widze:)
Ale ja napisalam TEZ ksiazke o tym. 3 lata. Ale nie potrafie brac pieniedzy za WIEDZE! I tu jest moja pieta Achillesowa...
Dlatego, wybaczcie nie wypedzluje wszystkiego...
Kiedys ktos napisal, ze "do Mistrza trzeba isc z garncem zlota w podziece, za nauke".
A inni mowia: " nie mow do mnie Mistrz to oznacza ... kat..."
Prawda lezy po srodku;)
Jesli kogos zainteresuje temat to chetnie odpowiem. I jak obiecalam przetlumacze teksty dotyczace nauk ww.
Zapisane
barneyos

Gawędziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #12 : Marzec 24, 2012, 07:45:57 »

Proponuję (w zasadzie proszę) Fair o wstawienie posta w dziale Książki, które warto przeczytać. Jestem zainteresowany.

Czy jest wersja papierowa, może .pdf ?


http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=282.175
Zapisane

Pzdr barneyos   Cool

----------------------------------
\"Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić\"
\"Im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mniej wiem\"
Linda
Gość
« Odpowiedz #13 : Marzec 24, 2012, 08:00:51 »

 Uśmiech

 
Cytat: Fair Lady
Ten Gi-Gong, jak wspomnialam, to dalsza kontynuacja tej wiedzy o mudrach. Ale, aby zrozumiec trzeba poznac. Ja jestem zwolenniczka integrowania wiedzy (zwlaszcza w medycynie) niz zajmowania sie wycinkami. Dlatego TCM (tradycyjna chinska medycyna) cieszy sie takim zainteresowaniem, bo traktuje pacjenta jako calosc.



Gi-Gong  ? Czy to ma związek z Tai Chi? Pytam, ponieważ niedawno rozważaliśmy z rodzinką zapisanie się na kurs Tai Chi.
Saanjevini  z tego co wiem, to metoda uzdrawiania duchowego poprzez modlitwę..Mało jest materiałów na ten temat ..Tak dokładnie to nie wiem na czym ona polega...chyba na koncentrowaniu się na  kartach symbolizujących  określoną chorobę..Jeśli masz dostęp do jakiś przystępnych zródeł to napisz ,albo wypędzluj  Chichot.Teraz interesuje się hawajska sztuką uzdrawiania ,a właściwie nie tylko uzdrawiania, Ho oponopono.Co myślisz na ten temat Feir Lady?  Uśmiech
Zapisane
greta
Gość
« Odpowiedz #14 : Marzec 24, 2012, 09:16:50 »

Ja tez jestem zainteresowana.Pracuje bardzo czesto z ludzmi po wylewach.Chcialabym im pomoc jakos inaczej,ale jedyne co umiem to pomodlic sie za nich i zasugerowac im,zeby widzieli siebie,wizualizowali siebie,zdrowych.Niestety trudno jest wymagac od kogos kto ma niesprawny mozg,zeby o tym pamietal,czy robil to.Oni zyje w innym swiecie.My tego swiata nie znamy.
Tak wiec prosze,jezeli jest cos takiego,oprocz modlitwy czy czystej milosci dawanej takim osobom,o to wlasnie "cos",co byc moze pomoze.

Z gory dziekuje.
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #15 : Marzec 24, 2012, 10:58:34 »

Cytuj
Gi-Gong  ? Czy to ma związek z Tai Chi? Pytam, ponieważ niedawno rozważaliśmy z rodzinką zapisanie się na kurs Tai Chi.
Tak. Gi-Gong w wolnym tlumaczeniu "praca z energia (chi, gi)", tai-chi tlumaczy sie jako "w drodze", czyli stopien wyzej, a potem jest kung-fu. To trzy czesci skladowe tej samej starej chinskiej szkoly, ktora jest rozslawiona przez Shaolin i jego zalozyciela duchowego Boddidahrme. Chodzi o cwiczenia! RUCH. Zaczyna sie stopniowo, wolno, aby zachecic adepta do systematyki, aby udowodnic, ze ma to sens, aby zmotywowac. Czesto na kursach roznych wrzucanym jest sie na gleboka wode, i coz pojdzie sie, zobaczy, pooglada, ujrzy bardziej zaawansowanych, mozna jeszcze wpasc w kompleksy:), ale gdy sie pojmie, ze jest tam pewna gleboka mysl, przeslanie, to wciaga, trzeba byc wytrwalym. Gi-Gong moga wykonywac wszyscy, nawet ludzie niepelnosprawni (ruchowo), tai-chi zas wymaga wiekszej elastycznosci ruchowej, wiekszego zaangazowania. Prosze zwrocic uwage, ze mamy do czynienia z "chi" (gi), ale z reguly pomija sie waznosc tzw. "sha" (sza). Nie ma wiekszego bledu niz tylko eksponowanie, wzmacnianie chi, a pomijanie jej "cienia" sha. Bo chi moze przeplywac plynnie, powoli, albo poprzez blyskawiczna zmiane biegunow, jak np. w kung-fu.
Zachecam do cwiczen! Polecam. A na poczatek wlasnie te mudry.
Wcale tu nie chodzi o jakies wyszukane kombinacje ukladu palcow, lecz o podlaczenie sie energetyczne do otoczenia, wymiane, jakby przeplukanie rur. I tu uchylam rabka tajemnicy! Prosze zaczac zawsze! od ulozenia prawej dloni na lewa. Wyciagniete rece, swobodnie i lewa dlon skierowana jest do gory, a prawa ja nakrywa. Potrzymac tak przez chwile, regulujac oddech. I rozdzielic rece powoli, plynnie, lewa reka w wyjsciowej pozycji, a prawa uniesiona do gory. W tej pozycji jestesmy wlaczeni! Do prawidlowego obiegu. A POTEM mozna cwiczyc rozne mudry. Wylaczamy sie wracajac.
Polecam! Bo to tez rodzaj mudry, ale widac tak podstawowy, ze pomija sie go. A nauke zaczynac trzeba od zera:)
Co do pracy z ludzmi uposledzonymi umyslowo niestety nie mam doswiadczenia, oni faktycznie zyja w innym swiecie...I tu potrzeba doswiadczonych rehabilitantow, to inna para butow, chyle glowe przed wolontariuszami.
Zas co do mojej ksiazki, wiele osob pytalo mnie o nia. Nie mam jej wyedytowanej ze wzgledu na obrone praw autorskich, konkurencja nie spi, faktycznie jeden odpisuje od drugiego, kto ma lepsze kontakty wygrywa, normalna dzungla. Ksiazke (metode) upowszechniam na szkoleniach jako materialy. Dzis sa czasy nowoczesne i ludzie chca wciaz nowych metod i wrazen, technik i od razu efektow.
Zeby nie zamulac watku dygresjami, a skoncentrowac sie na mudrach, gestykulacji, nalezy zrozumiec jaka funkcje (antenowa) maja poszczegolne palce u rak, to jest poczatek! I wystarczy potrzymac jakis okreslony (dowolnie wybrany), a juz energia bedzie plynac wg tego bodzca. Mam na to materialy, ale nie pod reka. Moze ktos ma aktualny link?


Wstawilam schemat graficzny, ktory jest kluczem do zrozumienia istoty uzdrawiania systemem mudr.
Na schemacie powyzej zapisane sa uklady dloni w stopniach
360° to znane nam kolo. Calosc. Jednosc. Gdy te jednosc zaczniemy dzielic uzyskamy tzw. interwaly. Kazdy z interwalow odpowiedzialny jest za okreslona samoistna czesc swiadomosci.
Volker Schalthoff opracowal ´"Kolowy Kod-Kreskowy wg Interwalow". Bazowal na chinskim systemie feng-shui, I-Ging i wlasnie na naukach pani Poonam Nagpal (tej od Sanjeevini).



« Ostatnia zmiana: Marzec 29, 2012, 11:39:39 wysłane przez Fair Lady » Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #16 : Marzec 29, 2012, 11:23:41 »

Poprawilam blad wczoraj, ale wyladowalo na "smietniku", a stamtad juz nie moglam tego wykasowac. Dzis pojawil sie ten sam obrazek znowu.
No problem, tego i tak nikt nie oglada, wiec chyba wszystko jedno:)



Nie widzę żadnego Twojego posta z tego wątku w śmietniku.
Darek
« Ostatnia zmiana: Marzec 31, 2012, 16:14:05 wysłane przez Dariusz » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #17 : Marzec 31, 2012, 19:07:50 »

Cytat: Fair Lady
Mam na to materialy, ale nie pod reka. Moze ktos ma aktualny link?

Może pod poniższym linkiem coś znajdziesz. Troszkę tego jest:

http://www.google.pl/search?q=Mudry%2Bpalce%2Banteny&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #18 : Marzec 31, 2012, 21:01:41 »

Palec 1 (kciuk) = odprezenie i wzmocnienie (wycisz sie i wiedz)
Palec 2 (wskazujacy) = przywolywanie swiatla (ochrona)
Palec 3 (srodkowy) = wizualizacja i rezonans (wzrastanie energii)
Palec 4 (serdeczny) = ukierunkowanie wezwanie i przywolanie - zaproszenie (prosby, potrzeby, pytania)
Palec 5 (maly) = przejscie na odbior (pasywnosc, biernosc)

Gdy ktos uczyl sie gry na instrumentach klawiszowych jak np. pianino, to skojarzy uklad palcow z numeracja. Tak zaczyna sie nauka poczatkujacych. Czyli palce ODTWARZAJA pewien kod, informacje, sa czytnikiem.

A jesli o anteny chodzi, to polecam zainteresowanie sie osma czakra. Prosze wyciagnac zlaczone rece nad glowe, odwrocone dlonmi do gory. Tam jest punkt laczenia sie z biela, najlepszy kontakt.
Poziom osmej czakry jest rozny u kazdego inny. Odszukac go latwo, bo emanuje cieplo.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 03, 2012, 11:50:22 wysłane przez Fair Lady » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #19 : Kwiecień 20, 2012, 20:30:54 »

Bardzo pouczające stwierdzenie z wątku utworzonego przez >redmuluc'a< >>:

Cytat: Georg Kavassilas
...
Można mieć różne doświadczenia po drodze, one są pewnymi stopniami, etapami na
drodze, można np. uzdrawiać różnymi sposobami, stosować Reiki – sam to robiłem, ostatnio stosowałem bardzo potężną metodę „kinetykę holograficzną” (holographic kinetics), gdzie pracuje się z Wyższym Ja, z duchem, przekracza się czas. Wszystko jest ok póki są to [przemijające] etapy, ale gdy stanie się to dla ciebie wszystkim – kreujesz dla siebie nową religię. Dlatego przestrzegam wszystkich praktykujących najrozmaitsze duchowe aktywności, od szamanizmu przez religie do New Age’u, to może być ważne na pewnym etapie, ale nie może być wszystkim. Te wszystkie metody pochodzą z niższych rzeczywistości, bo łącząc się ze swoimi wyższymi aspektami, piątym wymiarem, Wyższym Ja, wiesz, że tam nie ma chorób i
nie ma uzdrawiania, nie istnieją. Zatem widząc siebie tylko jako uzdrowiciela zamykasz się w niższych aspektach, trzeba wyjść poza to, by iść dalej. Sama idea, że coś musi być uzdrowione należy do niższych rzeczywistości wszechświata.
...

Komentarz uważam za zbędny.  Duży uśmiech
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #20 : Kwiecień 20, 2012, 20:59:27 »

Masz racje wykopiowalam od mojego "kumpla", ktory mnie tu naslal. Ale to chyba dobrze? ... czy zle...

Zapisane
Laguna__
Gość
« Odpowiedz #21 : Kwiecień 25, 2012, 08:29:21 »

http://www.studiohelios.com.pl/mudry%20yoga.htm
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #22 : Kwiecień 25, 2012, 09:51:01 »

Cytuj
Zatem widząc siebie tylko jako uzdrowiciela zamykasz się w niższych aspektach, trzeba wyjść poza to, by iść dalej. Sama idea, że coś musi być uzdrowione należy do niższych rzeczywistości wszechświata.
Szanowny panie;), aby isc dalej, trzeba miec zdrowe nogi.
Nic nie musi byc. Ale chce! To co nie wykaze zyczenia na zmiane, pozostanie rozlozone na czesci pierwsze. Pomoc w cierpieniu nigdy nie bedzie zaliczana do nizszej rzeczywistosci, ci wolontariusze (choc nie tylko) sa przewoznikami, pomocnikami. I chwala im za to.

P.S. A Ty Darku co miales na mysli piszac "no comments"?
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 25, 2012, 09:52:19 wysłane przez Fair Lady » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #23 : Kwiecień 25, 2012, 10:06:26 »

Bardzo pouczające stwierdzenie z wątku utworzonego przez >redmuluc'a< >>:

Cytat: Georg Kavassilas
...
Można mieć różne doświadczenia po drodze, one są pewnymi stopniami, etapami na
drodze, można np. uzdrawiać różnymi sposobami, stosować Reiki – sam to robiłem, ostatnio stosowałem bardzo potężną metodę „kinetykę holograficzną” (holographic kinetics), gdzie pracuje się z Wyższym Ja, z duchem, przekracza się czas. Wszystko jest ok póki są to [przemijające] etapy, ale gdy stanie się to dla ciebie wszystkim – kreujesz dla siebie nową religię. Dlatego przestrzegam wszystkich praktykujących najrozmaitsze duchowe aktywności, od szamanizmu przez religie do New Age’u, to może być ważne na pewnym etapie, ale nie może być wszystkim. Te wszystkie metody pochodzą z niższych rzeczywistości, bo łącząc się ze swoimi wyższymi aspektami, piątym wymiarem, Wyższym Ja, wiesz, że tam nie ma chorób i
nie ma uzdrawiania, nie istnieją. Zatem widząc siebie tylko jako uzdrowiciela zamykasz się w niższych aspektach, trzeba wyjść poza to, by iść dalej. Sama idea, że coś musi być uzdrowione należy do niższych rzeczywistości wszechświata.
...

Komentarz uważam za zbędny.  Duży uśmiech

Tak to jest prawdziwa refleksja , czasowo tak wszystko jest dobre i właściwe w celach poznawczych ale nie może być na stałe bo zamyka dalszą drogę rozwoju. Czym większy poziom osobistej wibracji tym większa doskonałość we wszystkich aspektach , a co za tym idzie i brak chorób.
Zatem przeróżne metody uzdrawiania są już zbędne , regulacja kodu DNA ( uzdrowienie Człowieka ) przejdzie przez zgranie osobistego DNA z wzorcem  pierwotnego DNA w polu morfogenetycznym. To bardziej proste niż sadzicie.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 25, 2012, 10:09:40 wysłane przez Kiara » Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #24 : Kwiecień 25, 2012, 10:09:58 »

A co uwazasz Kiaro za osobista wibracje?
Zapisane
Strony: [1] 2 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.086 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

the-world-is-magic brygadaszarika radiomms forumhumorystyczne julandia