Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 19, 2025, 16:41:28


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 [4] 5 6 7 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: O wampirach  (Przeczytany 99573 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #75 : Lipiec 06, 2012, 14:06:33 »

Jedno laczy sie z drugim, ci "krwiopijcy" to wilkolaki. Zachecam do poczytania o ... anemii. Nie ma dymu bez ognia, to zawsze sprawka wampira.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #76 : Lipiec 06, 2012, 14:24:23 »

dodam tylko i¿ Lilith i Ewa to dwie ró¿ne postacie, natomiast jak sama nazwa wskazuje Pan dora, to tylko Pan Dor ( od Dorów którzy podbili Grecjê) , a ¿e wszystko co z³e zrzucano na kobiety ktoœ sobie wymyœli³ Pandorê jako kobietê.

Pan Door to krĂłl DorĂłw , wÂładca plemienny, Pandor , a nie Pani Dora.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Lipiec 22, 2012, 20:02:21 wysłane przez Kiara » Zapisane
acentaur

Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #77 : Lipiec 06, 2012, 16:34:49 »

Witam,
rozne systemy , jak to zwykle bywa, stwarzaja na swoje potrzeby odpowiednie nazewnictwo. Jego utworzenie jest
jednoczesnie koncem systemu ale tego nikt nie widzi. Za to widzi sie to co zawnetrzne, fasade, namiastke tego
co bylo zrodlem a co bierze sie za dobra monete i stad wnosi o witalnosci systemu.

Co robic podczas "spotkania z "wampirem", "kosmita" czy czyms takim( rozumianym teraz jako urzad, organizacja wszelkiego rodzaju, partia, polityk czy cos podobnego ) no bo w koncu to jest to samo. Jak sie bronic?
Odpowiedz znajduje sie w mitach. Zreszta jak wszystko inne. Tak ogolnie nalezy byc aktywnym aprzede wszystkim wolnym od strachu.
Wolnym od strachu czyli posiadac wiedze. Stad juz widac jakie to zagrozenia niosa te pokretne chanelingi, widzenia i historyjki roznych
guru. Bo wiedza musi sie w jakis sposob takze w praktyce sprawdzac i to na wielu poziomach ale na rozny sposob. W przeciwienstwie
do tych takze, ktorzy mniemaja , ze posiadaja taka wiedze i moga ja wybiorczo wykorzystac.
Raczej nie podam precyzyjnej recepty, bo te zadanie musi kazdy na swoj sposob rozwiazac. Jest tyle rozwiazan co i ludzi i kazde
prawidlowe. No wiec jak czlowiek ( czasem podawane jako bog, heros ) wychodzil zwyciesko z takiej konfrontacji?
Oprocz wiedzy wykorzystywal nie zwykla brutalna sile ale wykorzystywal swoj rozum, intelekt, ego. Chociaz te ego jest konformistyczne
i nie podstawia zadnych rozwiazan, to nie moze powstrzymac procesu intelektualnego a takze nie moze go na pniu zwalczyc.
Wiec wiedza i dusza,ego rozum prowadza do zwyciestwa. To bardzo wazne przelozenie duchowe, w samej materii nie ma szansy.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 06, 2012, 22:54:04 wysłane przez acentaur » Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #78 : Lipiec 07, 2012, 08:44:09 »

Swietnie to ujales acentaur. Wiedza jest obrona, ale kazda nie tylko ta w glowie, lecz i w ruchu (sila).
W konfrontacji z wampirem, wilkolakiem, kosmita, czy jak ich tam zwal, nie ma sie szans. Nie chodza w pojedynke.
Materia nie da rady, ale sila duchowa tak! A to wlasnie min. ta wiedza.
Zapisane
nagumulululi
Gość
« Odpowiedz #79 : Lipiec 07, 2012, 09:17:52 »

Witam,
rozne systemy , jak to zwykle bywa, stwarzaja na swoje potrzeby odpowiednie nazewnictwo. Jego utworzenie jest
jednoczesnie koncem systemu ale tego nikt nie widzi. Za to widzi sie to co zawnetrzne, fasade, namiastke tego
co bylo zrodlem a co bierze sie za dobra monete i stad wnosi o witalnosci systemu.

Co robic podczas "spotkania z "wampirem", "kosmita" czy czyms takim( rozumianym teraz jako urzad, organizacja wszelkiego rodzaju, partia, polityk czy cos podobnego ) no bo w koncu to jest to samo. Jak sie bronic?
Odpowiedz znajduje sie w mitach. Zreszta jak wszystko inne. Tak ogolnie nalezy byc aktywnym aprzede wszystkim wolnym od strachu.
Wolnym od strachu czyli posiadac wiedze. Stad juz widac jakie to zagrozenia niosa te pokretne chanelingi, widzenia i historyjki roznych
guru. Bo wiedza musi sie w jakis sposob takze w praktyce sprawdzac i to na wielu poziomach ale na rozny sposob. W przeciwienstwie
do tych takze, ktorzy mniemaja , ze posiadaja taka wiedze i moga ja wybiorczo wykorzystac.
Raczej nie podam precyzyjnej recepty, bo te zadanie musi kazdy na swoj sposob rozwiazac. Jest tyle rozwiazan co i ludzi i kazde
prawidlowe. No wiec jak czlowiek ( czasem podawane jako bog, heros ) wychodzil zwyciesko z takiej konfrontacji?
Oprocz wiedzy wykorzystywal nie zwykla brutalna sile ale wykorzystywal swoj rozum, intelekt, ego. Chociaz te ego jest konformistyczne
i nie podstawia zadnych rozwiazan, to nie moze powstrzymac procesu intelektualnego a takze nie moze go na pniu zwalczyc.
Wiec wiedza i dusza,ego rozum prowadza do zwyciestwa. To bardzo wazne przelozenie duchowe, w samej materii nie ma szansy.

Czyli David i Goliath - alias ¿yd i niemiec (Puleseti z pewnoœci¹ przybyli z pó³nocy).

Ace, nie zapominaj Âże intelekt:
"Cieniem Merkurego bĂŞdzie; cwaniak, zÂłodziej, Âłotr, oszust. Jego zaletami jest spryt, intelekt i szybkie pojmowanie “co w trawie piszczy”. GoœÌ jest najliÂżej sÂłoĂąca, komu sÂłuÂży? Dla kogo pracuje intelekt?
« Ostatnia zmiana: Lipiec 07, 2012, 09:24:51 wysłane przez nagumulululi » Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #80 : Lipiec 07, 2012, 09:38:34 »

Cytuj
Czyli David i Goliath - alias Âżyd i niemiec
Ale jeden z nich lubi koszernie, czyli ... bez krwi. Rytual wykrwawiania powolnego zdychania jest chyba algorytmem ogolnym.

Cytuj
"Cieniem Merkurego bĂŞdzie; cwaniak, zÂłodziej, Âłotr, oszust. Jego zaletami jest spryt, intelekt i szybkie pojmowanie “co w trawie piszczy”. GoœÌ jest najliÂżej sÂłoĂąca, komu sÂłuÂży? Dla kogo pracuje intelekt?

Tak jak nasze szanowne maszyny cyfrowe. To swiat wirtualny, ktory sami tworzymy, bo uzaleznieni jestesmy od tych technik.
A spryt polega na wykorzystaniu nas jako krolikow doswiadczalnych w celach badawczych.
Chodzi o popyt i podaz.

Intelekt sluzy korporacjom. A stamtad do nieba bliziutko, np. skull & bones i inni wyznawcy.
Zapisane
acentaur

Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #81 : Lipiec 07, 2012, 11:31:12 »

Witaj Fair Lady,
< Intelekt sluzy korporacjom. A stamtad do nieba bliziutko, np. skull & bones i inni wyznawcy. >
intelekt sluzy systemom jak np. korporacje. Ale jednoczesniejest jego slabym ogniwem. On zawiera furtki potrzebne do rozlozenia systemu.
Te rozne metody dokonania tego znajduja sie w mitach. Sa one powielane pod roznym plaszczem w roznych zakatkach ziemi. Mozna je polaczyc
w grupy i wyekstrachowac istote. Np .czesc Ega  zwana kobiecoscia, jesli tylko poczuje zrozumienie, prawdziwe zainteresowanie .. itd zwykle sama
przychodzi z pomoca. Innej czesci nie wolno sluchac aby zachowac rownowage duchowa. Innej czesci nie wolno patrzec w twarz. Inna nie wolno
podpatrywac...itd. No jest troche tego, ale dla tego co chce byc rowny Bogu , nie stanowi to problemu.

nagumulululi,
< Czyli David i Goliath - alias ¿yd i niemiec (Puleseti z pewnoœci¹ przybyli z pó³nocy). >
symbole nie moga produkowac inne symbole. Przed nimi stoi wiedza ogolna, sens . W przeciwnym wypadku produkujemy wszystko to, co te symbolike podtrzymuje i nie zauwazamy nic innego.
pozdrawiam
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #82 : Lipiec 07, 2012, 12:07:29 »

Mo¿na wci¹¿ odwo³ywaÌ siê do jakiejœ wiedzy, wskazywaÌ na ni¹ (czyni¹c j¹ hipotetyczn¹),
moÂżna teÂż jÂą przedstawiaĂŚ. Tym samym urealniaĂŚ.

Jak z tym u Ciebie, ace?   MrugniĂŞcie
« Ostatnia zmiana: Lipiec 07, 2012, 12:22:13 wysłane przez ptak » Zapisane
acentaur

Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #83 : Lipiec 07, 2012, 12:28:54 »

Witaj ptaku,
<Mo¿na wci¹¿ odwo³ywaÌ siê do jakiejœ wiedzy, wskazywaÌ na ni¹ (czyni¹c j¹ hipotetyczn¹),
moÂżna teÂż jÂą przedstawiaĂŚ. Tym samym urealniaĂŚ.
Ja z tym u Ciebie, ace? >
nie ma juz jednoznacznej odpowiedzi. Technicznie moze i polowa jest cytowaniem za zrodlem. Ale zwykle z modyfikacjami  Cool
Reszta jest moja. Duchowe zmiany mierze w latach swietlnych, ok . sa tak duze, ze nic innego nie przychodzi mi do glowy.
To co w materii pilnuje, aby pozostalo jakie jest.
Z merkurym i jego bracmi nie mam nic wspolnego.  UÂśmiech
pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Lipiec 07, 2012, 12:32:00 wysłane przez acentaur » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #84 : Lipiec 07, 2012, 13:02:47 »

Cytat: acentaur
To co w materii pilnuje, aby pozostalo jakie jest.
Z merkurym i jego bracmi nie mam nic wspolnego.   

Chyba kaÂżdy ma coÂś wspĂłlnego z Merkurym, niekoniecznie z jego braĂŚmi. 
SÂą i pozytywne aspekty.  MrugniĂŞcie

Co do materii, nie lepiej jÂą ksztaÂłtowaĂŚ, zmieniaĂŚ, niÂż pilnowaĂŚ status quo?  Chichot

Pa  DuÂży uÂśmiech
Zapisane
nagumulululi
Gość
« Odpowiedz #85 : Lipiec 07, 2012, 13:46:04 »

lepiej powrĂłciĂŚ do tematu wampirĂłw, to jak to z nimi jest, Lilith to nietoperz czy sowa? z gĂłr sowich? UÂśmiech)). Diablica, ale dlaczego niemcy tak jÂą wielbiÂą? zawsze chowa siĂŞ wÂśrĂłd nich, uwielbia byĂŚ niemiecka.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 07, 2012, 13:46:25 wysłane przez nagumulululi » Zapisane
acentaur

Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #86 : Lipiec 07, 2012, 13:52:56 »

Witaj ptaku,
< Chyba kaÂżdy ma coÂś wspĂłlnego z Merkurym, niekoniecznie z jego braĂŚmi.
SÂą i pozytywne aspekty. >
takie jest powszechne mniemanie  UÂśmiech
< Co do materii, nie lepiej jÂą ksztaÂłtowaĂŚ, zmieniaĂŚ, niÂż pilnowaĂŚ status quo >
kazdy odpowiada za "swoj " swiat. A w moim jest wszystko w porzadku.  UÂśmiech
pozdrawiam

==========================================

Witaj nagumulululi,
< lepiej powrĂłciĂŚ do tematu wampirĂłw, to jak to z nimi jest, Lilith to nietoperz czy sowa? z gĂłr sowich? . Diablica, ale dlaczego niemcy tak jÂą wielbiÂą? zawsze chowa siĂŞ wÂśrĂłd nich, uwielbia byĂŚ niemiecka. >

to sa symbole a wiec  przypisuje im sie jakies pojecie ogolne, jakosc a nie cos konkretnego bo reprezentuja swiat jakosci wlasnie. Ewa i Lilith to jak orzel i reszka , licza sie jako calosc. Jedna to okres dnia i wszystkiego co widzialne, druga to noc i wszystko co niewidoczne ( dla czlowieka ). Jako pierwsze przyblizenie, nie do wybiorczej manipulacji, bo wtedy otwieramy puszke z brzydka zawartoscia. No i nie wolno temu przypisywac
ludzkie cechy. To tez rozne aspekty naszej duszy , nie mozna tego rozdzielac na osobno egzystujace czesci. Powodem jest pamiec. Odpowiadajaca za istnienie  przeszlosci i przyszlosci, sprzyjajaca odwracaniu uwagi. Bierny element , skuteczny w przypadku niewiedzy. Tak jak w przypadku elementu pc jest programowalna.
pozdrawiam

ScaliÂłem posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Lipiec 09, 2012, 19:56:27 wysłane przez Dariusz » Zapisane
nagumulululi
Gość
« Odpowiedz #87 : Lipiec 07, 2012, 15:51:44 »

Witaj nagumulululi,
< lepiej powrĂłciĂŚ do tematu wampirĂłw, to jak to z nimi jest, Lilith to nietoperz czy sowa? z gĂłr sowich? . Diablica, ale dlaczego niemcy tak jÂą wielbiÂą? zawsze chowa siĂŞ wÂśrĂłd nich, uwielbia byĂŚ niemiecka. >

to sa symbole a wiec  przypisuje im sie jakies pojecie ogolne, jakosc a nie cos konkretnego bo reprezentuja swiat jakosci wlasnie. Ewa i Lilith to jak orzel i reszka , licza sie jako calosc. Jedna to okres dnia i wszystkiego co widzialne, druga to noc i wszystko co niewidoczne ( dla czlowieka ). Jako pierwsze przyblizenie, nie do wybiorczej manipulacji, bo wtedy otwieramy puszke z brzydka zawartoscia. No i nie wolno temu przypisywac
ludzkie cechy. To tez rozne aspekty naszej duszy , nie mozna tego rozdzielac na osobno egzystujace czesci. Powodem jest pamiec. Odpowiadajaca za istnienie  przeszlosci i przyszlosci, sprzyjajaca odwracaniu uwagi. Bierny element , skuteczny w przypadku niewiedzy. Tak jak w przypadku elementu pc jest programowalna.
pozdrawiam
mo¿e i symbole oraz ogólniki, jednak dawno temu spotkalem jej inkarnacje; mo¿liwie doskona³¹ i znam j¹ na wylot (bez podtekstów, haha) , mo¿e lepiej ni¿ ona sama;zadziwiajace ¿e Pani nocy jest zarazem w³adczyni¹ dnia, bowiem dzieù zaw³adniety przez ni¹ , jest królem dnia tylko dziêki niej; za m³odu niebywale piêkna i zniewalajaca kobieta o magicznym , demonicznym spojrzeniu, nic tylko siê modliÌ do niej, hahaha. Ty widzisz to w obszarze abstrakcyjnym - ja nie tylko , równie¿ fizycznym i realnym

jednak kto jest noc¹ a kto dniem? oto jest pytanie, je¿eli znajedziesz na nie odpowiedŸ, pójdziesz dalej w g³¹b lasu
ucieka od sÂłowian aby nie pamiĂŞtaĂŚ o tym kim jest, kryje siĂŞ wÂśrĂłd germanĂłw, tylko wĂłwczas przecieÂż nie mogÂą podciaĂŚ jej gardÂła bo majÂą jÂą przed samym nosem, a tego wiadomo nie moÂżna dostrzec, hahaha
« Ostatnia zmiana: Lipiec 07, 2012, 15:55:21 wysłane przez nagumulululi » Zapisane
acentaur

Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #88 : Lipiec 07, 2012, 17:26:51 »

Witaj nagumulululi,
< jednak kto jest nocÂą a kto dniem? oto jest pytanie, jeÂżeli znajedziesz na nie odpowiedÂź, pĂłjdziesz dalej w g³¹b lasu  >

To , ze ona panuje i zawladnela dniem, jest oczywiste. Noc i dzien sa tez symbolami. Ona reprezentuje atrybuty, ktore sa przez czlowieka powiazane z noca. A to znaczy, ze wplyw ksiezyca jest dla niej pozadany. Ale jemu podlega. Czyli niezmiernie wysoko jej los jest
rozstrzygany. Musi byc takze powiazana z homoseksualizmem lecz to daleko poza moimi zainteresowanimi. Ale to dla Ciebie nie jest zagadka?
No i wedruje z wlasnym kompasem.
pozdrawiam
Zapisane
Jack1967
Gość
« Odpowiedz #89 : Lipiec 09, 2012, 08:36:31 »

Plan Gadzich istot na "zuÂżytkowanie ludzkoÂści" w celu odtworzenia swojej "odnowionej" rasy


P : (L) Jako czwartowymiarowe próbówki, wiêc jaka jest ich pojemnoœÌ czy mo¿liwoœci ?
O: Ich pojemnoœÌ i mo¿liwoœci s¹ takie same jak istot Gadzich(tu:Szaraków) za wyj¹tkiem tego, ¿e ich wygl¹d jest ca³kowicie odmienny, nie maj¹ duszy, i wewnêtrzna struktura biologiczna jest zupe³nie inna. Ale ich funkcjonowanie jest takie same i pozostaj¹ jako projektory Jaszczurów i s³u¿¹ do absorbowania pokarmu, jak to Gady robi¹ normalnie. Z powodu tego , ¿e negatywna energia jest potrzebna do tankowania, zarówno Szaraki jak i Gady istniej¹ na czwartym poziomie gêstoœci, jak s³u¿¹cy tylko sobie i tak te jednostki funkcjonuj¹.
Dlatego wiêc oni absorbuj¹ energie, bo czwarty poziom gêstoœci jest najwy¿sz¹ form¹, w której istnieje s³u¿enie sobie, które jest negatywnym wzorcem myœlowym. Z ka¿dym przejœciem przez poziom gêstoœci egzystencja jednostki staje siê mniej trudna. Dlatego egzystencja w czwartym poziomie gêstoœci jest mniej trudna ni¿ w trzecim, egzystencja w trzecim jest mniej trudna ni¿ w drugim, itd. To przynosi mniej spiêcia w energiê duszy. Dlatego istoty na czwartym poziomie gêstoœci mog¹ wysysaÌ z istot na trzecim poziomie gêstoœci, w sensie absorbowania, negatywn¹ energiê duszy. Tak samo istoty z trzeciego poziomu gêstoœci mog¹ wysysaÌ z drugiego poziomu gêstoœci, choÌ nie jest to konieczne, ale jest robione. Dlatego cz³owiek bêd¹cy na trzecim poziomie gêstoœci tak czêsto powoduje ból i cierpienie w stosunku do tych, którzy w królestwie zwierz¹t istniej¹ na drugim poziomie gêstoœci, poniewa¿ wysysacie negatywn¹ energiê jako istoty s³u¿¹ce przede wszystki sobie, jak to robicie z istotami, na drugim poziomie gêstoœci, itd. Teraz gdy awansujecie na czwarty poziom gêstoœci musicie podj¹Ì decyzjê czy chcecie rozwijaÌ siê w orientacji s³u¿eniu innym czy pozostaÌ w orientacji s³u¿eniu sobie. Podjêcie tej decyzji zajmie wam sporo czasu. To jest to co w waszym kalendarzu jest nazywane jako milenium. To jest okres czasu, który zdecyduje czy pozostaniecie w s³u¿eniu sobie, czy awansujecie do s³u¿enia innym. Ci którzy s¹ opisywani jako Jaszczury na sta³e zamknêli siê w s³u¿eniu sobie. I odk¹d oni s¹ na czwartym poziomie gêstoœci, gdziekolwiek s¹ musz¹ wysysaÌ wielkie iloœci energii od tych, którzy s¹ na trzecim poziomie, na drugim, itd. I dlatego oni robi¹ to co robi¹. To w³aœnie wyjaœnia dlaczego ich celem jest umieranie innych, poniewa¿ oni nie s¹ zdolni do nauczenia siê, jak przejœÌ do innej formy egzystencji jak¹ jest s³u¿enie innym. i w³aœnie dlatego, jak umieraj¹ to potrzebuj¹ energii, aby odtworzyÌ swój metabolizm.
P : (L) Skoro jesteÂśmy dla nich ÂźrĂłdÂłem poÂżywienia i pracy, to dlaczego nie wyhodujÂą sobie nas na ich wÂłasnej planecie ?
O: Oni to robiÂą.
P : (L) Skoro ich jest tak duÂżo tutaj, to dlaczego nie przyjdÂą tutaj i nie zabiorÂą wszystkich.
O: Taka jest ich intencja. Taka by³a ich intencja przez d³ugi czas. Oni podró¿owali w tê i z powrotem przez czas, tak d³ugi jak go znacie, aby ustawiÌ sobie to tak, aby móc absorbowaÌ wielkie porcje negatywnej energii, w zwi¹zku z przejœciem tej planety z trzeciego do czwartego poziomu gêstoœci, co ma nast¹piÌ. Maj¹ nadziejê, ¿e przejm¹ was w czwartej gêstoœci i zamierzaj¹ do tego zastosowaÌ odpowiednie dzia³ania:
1: UtrzymaĂŚ waszÂą rasĂŞ jako smaczne przyprawy;
2: ZwiĂŞkszyĂŚ swojÂą liczbĂŞ;
3: ZwiĂŞkszyĂŚ swojÂą wÂładzĂŞ;
4: RozszerzyÌ swoj¹ rasê na rzeczywistoœÌ czwartego wymiaru.
Aby wprowadziÌ to wszystko, wp³ywali na zdarzenia przez co w waszym rozumieniu czasu wynosi oko³o 74 tys. lat. I robili to przez ten czas podró¿uj¹c w tê i z powrotem. Tak czêsto i tak, d³ugo, ¿e na pewno ten ca³y plan legnie w gruzach.

P: (L) Bob Lazar powiedziaÂł, Âże obcy nazywajÂą ludzi jako pojemniki. Co to znaczy ?
O: Magazynowanie do póŸniejszego u¿ycia ?
P: (L) UÂżycia do czego ?
O: Do 94 %.
P: (L) 94 % czego ?
O: CaÂłej populacji
P: (L) Co to znaczy ?
O: Wszyscy sÂą pojemnikami. 94 % bĂŞdzie uÂżyta.
P: (L) Do czego ?
O: Konsumpcja.
P: (L) Masz na myÂśli zjedzeni ?
O: CaÂłkowita konsumpcja.
P: (L) Co oznacza konsumpcja ?
O: Konsumowani dla skÂładnikĂłw.
P: (L) A na co te skÂładniki ?
O: Nowa rasa. WaÂżne. OkoÂło za 13 lat projekt bĂŞdzie zakoĂączony.
P: (L) Dlaczego ludzie sÂą konsumowani ?
O: SÂą uÂżyci jako czĂŞÂści.
P: (L) Nie rozumiemy. Jak ludzie mogÂą byĂŚ uÂżyci jako czĂŞÂści ?
O: Rekonstrukcja. Zaginione osoby, a zw³aszcza zaginione dzieci s³u¿¹ do tego.

P: (L) Po co oni uÂżywajÂą naszej energii i ciaÂł ?
O: Do utworzenia nowej rasy. Wasza jest wyjedzona.
P: (L) Oni tak zabierajÂą ludzi zabijajÂą ich i co dalej ?
O: KrojÂą ich.
P: (L) Czy oni umierajÂą ?
O: NajwiĂŞcej materii i energii zawiera wÂłaÂśnie ten typ przejÂścia.

P: (L) Jeœli Jaszczury po¿ywia³y siê nami czêsto i planuj¹ nadejœÌ i przej¹Ì nasz¹ planetê, to dlaczego, kiedy objêli dominacjê nad nasz¹ planet¹ 300000 lat temu, po prostu nie przeprowadzili siê tutaj ?
O: Nie mieli chĂŞci mieszkani w tej samej rzeczywistoÂści.
P: (L) Dlaczego tak byÂło ?
O: JesteÂście 3. poziomem, a oni 4. poziomem.
P: (L) Dlaczego oni planujÂą to teraz ?
O: ChcÂą rzÂądziĂŚ wami w 4. gĂŞstoÂści.


- Rodzaje ludzkoÂści wg ich wykorzystania przez Gady

: (L) No i tu ciê maj¹ To nie chodzi o twój potencja³ negatywnoœci, ale o twój potencja³ pozytywnoœci. (F) W³aœnie, jeœli rozejrzysz siê wokó³ siebie, to zobaczysz ca³e to spo³eczeùstwo, w którym wiêkszoœÌ tylko patrzy, aby przejœÌ przez ¿ycie ciesz¹c siê z "tarzania" w materialnoœci (praktykuj¹c swój dualizm).
Ci ludzie nie wygl¹daj¹ na takich ¿eby cierpieli tak du¿o. (L) Wygl¹da na to, ¿e s¹ dwie klasy ludzi, którymi Jaszczury siê zajmuj¹. Jedni s¹ bardzo s³abi i tych u¿ywaj¹ tylko do swoich eksperymentów i jedzenia, a drudzy to ci, którzy maj¹ potencjaln¹ si³ê i pozytywnoœÌ. (F) Aby ci daÌ przyk³ad, mogê powiedzieÌ, ¿e oni nie zajmuj¹ siê tymi, których ju¿ posiadaj¹ lub tymi, nad którymi nie musz¹ "pracowaÌ". Jeœli masz potencja³, ¿e by siê wznieœÌ ponad S³u¿enie Sobie, to jesteœ dla nich zagro¿eniem. A jeœli siê rozejrzysz wokó³, to wiêkszoœÌ ludzi, którzy maj¹ w³adzê, to s¹ oni zwykle w wiêkszoœci b³êdnie(bo nie de facto) S³u¿¹cymi Sobie. (..) (T) OK. Na czym to skoùczyliœmy. Po prostu, jak bêdê pozytywny(nie uleg³y,podatny), to oni nie zostawi¹ mnie w "spokoju" ?
O: Tak.


- Jedzenie zÂłych emocji ludzi przez Gady

P: (L) WiĂŞc ta energia jest wysysana do powiedzmy "czarnej dziury" i co dalej? (T) Kiedy wystawimy naszÂą energiĂŞ jako pozytywnÂą lub negatywnÂą, to sÂą jednostki na wyÂższych poziomach, ktĂłre jedzÂą tĂŞ energiĂŞ, zgadza siĂŞ ?
O: Tak.
P: (T) PowiedzieliÂście , ze Jaszczury jedzÂą negatywnÂą energiĂŞ ?
O: Tak.

O: A czy boli was, kiedy "Gady" was jedzÂą ? (retorycznie)
P: (T) Tak, widzê teraz... jesteœmy na 3. gêstoœci i jemy 1. i 2. gêstoœÌ, a 4. gêstoœÌ je nas. (D) Jeœli ranimy roœliny poprzez jedzenie, tak jak Jaszczury rani¹ nas, to jak my przetrwamy bez jedzenia ?
O: Kiedy przestaniecie po¿¹daÌ swojej fizycznoœci(swojej formy materialnej i jej interakcji ze œwiatem materialnym), to d³u¿ej nie bêdziecie potrzebowali jeœÌ.

P : (L) Czy Gady sÂą odpowiedzialne za paranoicznÂą schizofreniĂŞ ?
O: Po czĂŞÂści.
P : (L) GeneralizujÂąc, w wiĂŞkszoÂści przypadkĂłw, co jest powodem schizofrenii lub paranoji ?
O: Jaszczurza manipulacja energiami.
P : (L) Dlaczego ?
O: Aby zjeœÌ negatywny rezultat tego.
P : (L) A nie sÂą potrzebne Âżadne dodatki ?
O: Nie.
P : (L) Czy gady uÂżywajÂą rozszerzenia negatywnej energii do osiÂągniĂŞcia swoich celĂłw ?
O: Tak.
P : (L) Czy w wiĂŞkszoÂści przypadkĂłw paranoicznej schizofrenii jest to uÂżyte ?
O: Tak.
P : (L) Czy oni wywoÂłujÂą schizofreniĂŞ przez geny ?
O: MogÂą. Lub mentalnie i emocjonalnie. (robiÂą to poprzez ich aranÂżowane) SÂą to ludzkie tzw.doÂświadczenia Âżyciowe.


- Kosmici zabijajÂą bydÂło i ludzi:

P: (T) Mówili o tym wczeœniej. (L) No tak, my jemy 2. poziom, oni jedz¹ 3. Czy kosmici robili czêœÌ okaleczeù byd³a ?
O: Tak.
P: Co kosmici robili bydÂłu ?
O: Krew.
P: (L) Wysysali z nich krew ?
O: Tak.
P: (L) Oni pili jÂą ? Do czego tĂŞ krew uÂżywali ?
O: ¯ywnoœÌ.
P: (L) Wiêc innymi s³owy, oni jedz¹ byd³o, po to, ¿eby nie jeœÌ zbyt wielu ludzi, co by wkurzy³o wielu ludzi, czy o to chodzi ? O Bo¿e.
O: Tak.
P: (T) Odk¹d oni jedz¹ byd³o zamiast ludzi, to czy to oznacza, ¿e oni przestan¹ jeœÌ ludzi ?
O: NiektĂłre z ich "poÂżywienia" sÂą jedynie emocjami; pomyÂślcie o tym jak o "filet mignon". (sok wÂłasny z tej potrawy nadajÂący wymiar "esencji smaku")
P: (T) WiĂŞc niektĂłre z ich poÂżywienia to tylko emocje. Gdy mĂłwimy o tych kosmitach, to mĂłwimy o szarakach ?
O: Nie.
P: (T) MĂłwimy o Jaszczurach ?
O: Tak.
P: (T) A czym siĂŞ ÂżywiÂą Szaraki ?
O: Osocze.
P: (T) Czy Szaraki ÂżywiÂą siĂŞ osoczem krwi ?
O: Tak.
P: (T) WiĂŞc dlatego potrzebujÂą krwi; a czy Szaraki ÂżywiÂą siĂŞ emocjami ?
O: Nie.

P: (L) PozwĂłlcie mi zapytaĂŚ o to... (T) Czy bydÂło rĂłwnieÂż oddaje emocje Szarakom i Âżywi Gady ?
O: Nie. To jest tylko fizyczne, widzicie, gdy Gady i Szaraki przebywaj¹ w 3. gêstoœci, to ¿ywi¹ siê fizycznym jedzeniem, bo nie jest to ich naturalna rzeczywistoœÌ, gdzie ¿ywi¹ siê tylko emocjami.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 09, 2012, 09:33:33 wysłane przez Jack1967 » Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #90 : Lipiec 09, 2012, 08:58:44 »

Jedno laczy sie z drugim, ci "krwiopijcy" to wilkolaki. Zachecam do poczytania o ... anemii. Nie ma dymu bez ognia, to zawsze sprawka wampira.

gadasz jak przestraszony chrzeÂścijaĂąski szerzyciel jedynie sÂłusznej sÂłusznoÂści.


..a tymczasem Wilkolaki,
(kurde mam dejavu -chyba juÂż o tym pisaÂłem , ale moÂże nie na tym forum)

Wil, Will - to jest od sÂłowa WOLA
KoÂłaki  - to jest od sÂłowa KOÂŁO, KOÂŁEK, KOÂŁAK

KoÂłek to artykulant woli KoÂła. zasami bywam WilKoÂłakiem.

Chrzescijanie siĂŞ tego bali - bo oni zawsze wbrew woli koÂła i po swojemu,
wiĂŞc konfrontacje z wilkoÂłkiem zawsze ich do utraty kradzionej energii doprowadzaÂły.

KiedyÂś ewolucja staÂła na niÂższszym poziomie i ludzie bli bardziej toporni,
wiĂŞc WolĂŞ KrĂŞgu wyraÂżaÂło sie dÂłuÂżej.. wiĂŞc
by³ czas by wejœÌ do œrodka krêgu, zaznaczyÌ swoje "ja" i wyartykuowaÌ wolê krêgu,
niczym KOÂŁEK, KoÂłak (piasta) owego KrĂŞgu.

Dziœ wchodz¹ ró¿ni Ceremonia³owie i dalej zaznaczaj¹ swoje JA, ale o Woli krêgu pojêcie maj¹ mgliste
lub Âżadne. RytuaÂł staje siĂŞ czĂŞsto pusty. Zatem coÂś co miaÂło byĂŚ funkcjÂą - staÂło siĂŞ rytuaÂłem wÂłaÂśnie.

Stara nazwa pozostaÂła. Lecz maÂło kto juÂż jÂą rozumie, obroÂśniĂŞtÂą mitami i interpretacjami filmowych rezyserĂłw.


Dlatego od lat rozmawiam z ró¿nymi ludŸmi o ró¿nych zjawiskach w krêgu.
..uwazajÂąc, Âże ewolucja dotarÂła do punktu, w ktĂłrym moÂżna aktywowaĂŚ PrawDziwy KrÂąg.
Taki ktĂłry bedzie siĂŞ sam zaÂświadczaÂł.

Jednak okazuje siĂŞ Âże ludzie tak przywiÂązani sa do Kontroli poprzez KoÂłkowanie KrĂŞgĂłw
(stawianie, wbijanie siebie w centrum) Âże niedziwota iÂż sÂą tak zacumowani w kosmosie wraz ze swymi orbitami.

To jest ten niuans: Kiedy KrÂąg CiĂŞ stawia w centrum, a kiedy czas siĂŞ z kimÂś wymieniĂŚ, bo stawia juÂż nastepnÂą i dalej i znĂłw.


SÂłowo WilKoÂłak wskasuje teÂż na patriarhalnÂą dominacjĂŞ dawnych KrĂŞgĂłw. Nie spotkalem siĂŞ ze sÂłowem "WilKoÂłaczka", choĂŚ WilKoÂłaczki spotykam.

Tak, mechanika Krêgów ods³ania bezceremonialnie bardzo wiele ró¿nych tajemnic z wielu dziedzin.
 
WiĂŞc jak mawiajÂą:

Kola Czcie a bĂŞdzie wam dane
DuÂży uÂśmiech)





« Ostatnia zmiana: Lipiec 09, 2012, 09:18:46 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #91 : Lipiec 09, 2012, 10:51:31 »

Cytuj
gadasz jak przestraszony chrzeÂścijaĂąski szerzyciel jedynie sÂłusznej sÂłusznoÂści.

Dlugo nad tym myslales?

Nie wszystko mozna wytlumaczyc rozbijajac na sylaby i tworzac nowe obrazy. Obrazy (malowidla), czy obrazy (obelgi)?
//Widac zydowski szerzyciel nie boi sie, hmmm//.

Wilkolak to okreslenie krwiopijcy, bestii zywiacej sie krwia ludzka. Po finsku ihmissusi, a po francusku loup-garou.




Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #92 : Lipiec 09, 2012, 12:10:23 »

Cytuj
gadasz jak przestraszony chrzeÂścijaĂąski szerzyciel jedynie sÂłusznej sÂłusznoÂści.

Dlugo nad tym myslales?

nie - to byÂł bÂłysk.
Cytuj
Nie wszystko mozna wytlumaczyc rozbijajac na sylaby i tworzac nowe obrazy.
Owszem.
CieszĂŞ siĂŞ Âże, jeÂśli tak dotÂąd myÂślaÂłaÂś -to to odkryÂłaÂś.

Cytuj
Obrazy (malowidla), czy obrazy (obelgi)?
malowidla rozumiem, obelgi niebardzo. Jak masz coÂś  konkretnego to konkretnie.

Cytuj
//Widac zydowski szerzyciel nie boi sie, hmmm//.
A ¿ydków sk¹d tu Ci siê wzi¹³o???

Cytuj
Wilkolak to okreslenie krwiopijcy, bestii zywiacej sie krwia ludzka. Po finsku ihmissusi, a po francusku loup-garou.
mĂłwisz o bestii czy WilKoÂłaku?

jednak przy pomocy obrazĂłw moÂżna parĂŞ ciekawostek.
JesteÂś tu troche wiĂŞc mozna wpierw zapoznaĂŚ sie z tematem, by nastĂŞpnie tak siĂŞ nie 'wykÂładac' z tymi "sylabami".
(siĂŞ powtarzaĂŚ niesens-skoro jest).

Co do bestii jeÂż juÂż jest w obrazie (akurat splotem okolicznoÂści i sylabicznie): Best-iA,

A to nic innego jak te nieuchwytne subtelne momenty inercji gdzie z iA-nieiA  robi siĂŞ iA-iA.
czyli
jaja

to wszystko juÂż jest na tym forum





« Ostatnia zmiana: Lipiec 09, 2012, 12:13:12 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #93 : Lipiec 09, 2012, 12:16:52 »

@PHI
Cytuj
Co do bestii jeÂż juÂż jest w obrazie (akurat splotem okolicznoÂści i sylabicznie): Best-iA,

A to nic innego jak te nieuchwytne subtelne momenty inercji gdzie z iA-nieiA  robi siĂŞ iA-iA.

Rozpoznanie, jak widaÌ, bezb³êdne Chichot
Nie waÂżne do czego to zastosujesz, ale waÂżne, Âże widaĂŚ. Bo tylko o to chodzi, a caÂła reszta (przebudzenie, uzdrowienie czy wzniesienie) to sprawy wtĂłrne. Nie mniej waÂżne przez to , choĂŚ wtĂłrne.
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #94 : Lipiec 09, 2012, 12:20:10 »

Cytuj
(siĂŞ powtarzaĂŚ niesens-skoro jest).
PHI

Taaa, to wyjasnia wszystko;)

Co do wilkolakow, to wlasnie stwory, ktore czesto pojawiaja sie w legendach francuskich. Czerwony kapturek nie spotkal w lesie wilka, lecz wilkolaka. To rodzaj zombi.


« Ostatnia zmiana: Lipiec 09, 2012, 12:21:03 wysłane przez Fair Lady » Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #95 : Lipiec 09, 2012, 13:18:55 »

WiĂŞc skoro coÂś ci wyjasniÂło wszystko - jestes wszystkowiedzÂąca.

wszelkie pytania kierowac do FairLady
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #96 : Lipiec 09, 2012, 13:27:01 »

Juz byly pytania do Kaplana 718 pytania do Kiary°° do Administracji etc. moga byc i do mnie! Uœmiech
Tylko moze na innym watku, bo mam alergie na ... wampiry!
Zapisane
nagumulululi
Gość
« Odpowiedz #97 : Lipiec 10, 2012, 15:34:20 »

Witaj nagumulululi,
< jednak kto jest nocÂą a kto dniem? oto jest pytanie, jeÂżeli znajedziesz na nie odpowiedÂź, pĂłjdziesz dalej w g³¹b lasu  >

To , ze ona panuje i zawladnela dniem, jest oczywiste. Noc i dzien sa tez symbolami. Ona reprezentuje atrybuty, ktore sa przez czlowieka powiazane z noca. A to znaczy, ze wplyw ksiezyca jest dla niej pozadany. Ale jemu podlega. Czyli niezmiernie wysoko jej los jest
rozstrzygany. Musi byc takze powiazana z homoseksualizmem lecz to daleko poza moimi zainteresowanimi. Ale to dla Ciebie nie jest zagadka?
No i wedruje z wlasnym kompasem.
pozdrawiam
Ad. homo, nie wiem czy chodzi ci o powiÂązania z Amazonkami i ich rytualnym toporem w ksztaÂłcie wiadomym. Ale kolory tĂŞczy jak najbardziej. Tak poza tym najbardziej zbliÂżone inkarnacje tego archetypu spotkaÂłem na krecie i w himalajach, tam chyba byÂła najstarsza wersja tego modelu, hahahaha.
Zapisane
acentaur

Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #98 : Lipiec 10, 2012, 22:01:47 »

Witaj nagumulululi,
< Ad. homo, nie wiem czy chodzi ci o powiÂązania z Amazonkami i ich rytualnym toporem w ksztaÂłcie wiadomym. Ale kolory tĂŞczy jak najbardziej. Tak poza tym najbardziej zbliÂżone inkarnacje tego archetypu spotkaÂłem na krecie i w himalajach, tam chyba byÂła najstarsza wersja tego modelu, hahahaha. >

moze i tak, w koncu zwierze Lakshmi to sowa. Ale archetyp to nie wszystko, sa tez i mieszane. Wystarczy przeciez nie sluchac Pandory-Lilith-zwyklej logiki i po zabawie.  UÂśmiech Takze zemsta nie byla motywem dla Zeusa, by sie mscic na Prometeuszu, ojcu ludzkosci. W naczyniu ( puszka czy urna ) pozostala Nadzieja dla ludzkosci ( w ich glowach ). Calkiem dobrze pasuje do sytuacji, chociaz to dotyczy pierwszych ludzi.
pozdrawiam
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #99 : Lipiec 11, 2012, 10:04:56 »

Cytuj
Wystarczy przeciez nie sluchac Pandory-Lilith-zwyklej logiki i po zabawie.
Wystarczy siĂŞ powiesiĂŚ i po zabawie.


Cytuj
Takze zemsta nie byla motywem dla Zeusa, by sie mscic na Prometeuszu, ojcu ludzkosci.
W naczyniu ( puszka czy urna )
pozostala Nadzieja dla ludzkosci ( w ich glowach ).
Calkiem dobrze pasuje do sytuacji, chociaz to dotyczy pierwszych ludzi.

Co zatem byÂło motywacjÂą wg Ciebie?

===============================================================================

Cytuj
Czyli David i Goliath - alias Âżyd i niemiec
Ale jeden z nich lubi koszernie, czyli ... bez krwi. Rytual wykrwawiania powolnego zdychania jest chyba algorytmem ogolnym.

Cytuj
"Cieniem Merkurego bĂŞdzie; cwaniak, zÂłodziej, Âłotr, oszust. Jego zaletami jest spryt, intelekt i szybkie pojmowanie “co w trawie piszczy”. GoœÌ jest najliÂżej sÂłoĂąca, komu sÂłuÂży? Dla kogo pracuje intelekt?

rozwaÂżam Âże ten "alias" powierzchowny, choĂŚ
DA-Vied       vs   Gol-Jadh
..zatem miota siĂŞ czÂłek w wyborze iluzorycznym, jako ten wiĂŞzieĂą zamkniony.

CieĂą Merkurego SÂłuÂży temu, ktĂłry wysiadÂł ze statku, kiedy go zKresowaliÂśmy.
To widaĂŚ teÂż po wynikach Euro MrugniĂŞcie

A wiĂŞc 3-ch go(ten zastrzyk trupiego jadu, gol-jad) wziĂŞÂło,
1,5 sobie poradzi³o - a pó³tora NIE.
RÓWNO-WAGA
..lecz dynamiczna i z jasnÂą tendencjÂą: 2-oje sobie poradziÂło.
Tak Âże co siĂŞ odwlecze - to nie uciecze.

Cytuj
np. skull & bones i inni wyznawcy.
koÂści kojarzÂą siĂŞ z pochĂłwkiem. A wiĂŞc mamy tu odniesienie do odmiennoÂści zwyczajĂłw.
Na terenach Polski rĂłwnolegle wystĂŞpowaÂły dwa zwyczaje:
Kremacja i URNY oraz wlaÂśnie koÂści i czaszki.
NiektĂłrzy mawiajÂą, ze zostawianie szczÂątkĂłw miast kremacji,
stanowi swoistÂą kotwicĂŞ,  Âże delikwent "jeszcze tu wrĂłci".
Przyjrzyjmy siĂŞ zatem co jakie kultury preferujÂą i dlaczego
MrugniĂŞcie
lecz..
przy tych rozwaÂżaniach zwaÂż czy "Ziemia" przypadkiem nie jest juÂż "ZiemiÂą"
DuÂży uÂśmiech))
a jesli nie - to czy warto TAM wracaĂŚ?
Czy moze lepiej wybraĂŚ siĂŞ na ZiemiĂŞ???
DuÂży uÂśmiech))))

ScaliÂłem posty Janusz.

« Ostatnia zmiana: Lipiec 11, 2012, 13:30:47 wysłane przez janusz » Zapisane
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 7 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.038 sekund z 19 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

watahaslonecznychcieni gangem maho zipcraft ostwalia