deislamizacja

[Val Dee]

by³ w¹tek w którym ochoczo d¹¿ono do dechrystianizacji (nawet poprzez dekapitacjê)
to moÂże teraz wspĂłlnie powalczmy z islamem?

oto na poczÂątek ÂświatÂły przykÂład z Francji:

http://wiadomosci.onet.pl/2024850,12,item.html

[arteq]

Dlaczego komuœ broniÌ wstêpu na basen w nieco obszerniejszym stroju k¹pielowym? Nakrycie g³owy zastêpuje OBOWI¥ZKOWY czepek. A ¿e rêkawy i nogawki nieco d³u¿sze? Co z tego? Zarzuty o nie-higienicznoœÌ? Bzdura - wszak kobieta nie chodzi³a w tym stroju po ulicy - jest on specjalnie przeznaczony tylko dla tej sytuacji - k¹pieli na basenie.

PomyÂślaÂłem tak sobie... jest to pole do dziaÂłania dla Kiary - Francja/jej podwĂłrko, dyskryminacja praw kobiety...
Hmmm... a moÂże juÂż zadziaÂłaÂła i juÂż walczy rĂłwnieÂż z islamem pod szyldem "rychÂłego upadku religii"...

[Dariusz]

MyÂślĂŞ, Âże o "deislamizacji" moÂżna byÂłoby pisaĂŚ wĂłwczas gdybyÂśmy mieli konkretne przykÂłady wystĂŞpowania przecie temu systemowi na ich wÂłasnym podwĂłrku. Takich jednak, chyba nie posiadamy.
W tym zaÂś przypadku mozemy klikaĂŚ tylko o naszej, tzw. "chrzeÂścijaĂąskiej tolerancji".

[Linda]

 
W kazdej religi mozemy znalezsc i dobro i zÂło...to co nam siĂŞ podoba i to z czym siĂŞ nie zgadzamy.Zadna jednak religia ,nie jest tak atakowana jak KK..Ale czy sÂłusznie?.Religia nie moze byc sama w sobie niszczÂąca.Wydaje mi siĂŞ ,ze tylko jej otoczka ,moze sprawiac takie wrazenie...Religia, a instytucja koscioÂła wedÂług mnie, to nie to samo.Religia to zbiĂłr zasad,norm.a KoÂśció³ to  ta ziemska czêœÌ...ksiĂŞza budynki Koscio³ów,parafie...Trzeba to oddzielic...

[Symeon]

Jeżeli juz mowa o Islamie i Francji to mam taką ciekawostkę:

Fragmenty wywiadu z Grzegorzem Kucharczykiem z Instytutu Historii PAN:

"Obecnie na arenie pojawia się trzecia Francja - muzułmańska. Czy w obliczu konfliktu z cywilizacją islamu laickość Francji stanowi jej siłę, czy też ją osłabia?

Nie ma wątpliwości, że nie da się zastosować francuskiego modelu polityki laicyzacyjnej do islamu. Była ona opracowywana i realizowana pod kątem walki z katolicyzmem, religią, która współtworzyła zachodnią cywilizację i jest jej nieodłącznym elementem. Islam jest zupełnie innym, nowym wyzwaniem, znacznie trudniejszym.

Czy to wynika z jego większej tężyzny? Muzułmanie są chyba żywiołem znacznie bardziej pewnym siebie i swoich dogmatów niż katolicy.

Kilka lat temu jeden z francuskich periodyków laickich opublikował karykatury znieważające Matkę Bożą. Katolicy oczywiście siedzieli jak mysz pod miotłą. Ostro zaprotestowali natomiast muzułmanie, dla których Maryja jest matką proroka Jezusa. Z ich głosem redaktorzy pisma - choćby ze względu na własne bezpieczeństwo - musieli się liczyć.

Polityka laicka zadziałała jednak w przypadku muzułmańskich chust, których skutecznie zakazano w szkołach. Może więc jednak laicyzacja wzmocniła Zachód?

Obawiam się, że laickość, która jest przede wszystkim programem nastawionym na negację i niszczenie, nie ma nic atrakcyjnego do zaoferowania. To zaś stawia Francję na przegranej pozycji. Tym bardziej że większość jej elit, zajęta dobijaniem katolicyzmu, nie dostrzega lub nie chce dostrzegać prawdziwego zagrożenia, jakie niesie ze sobą islam.

Jaki los czeka Francję?

Nie tracę nadziei, że kiedyś Francja się przebudzi i odpowie pozytywnie na pytanie, jakie jej ponad ćwierć wieku temu zadał Jan Paweł II.

A jeżeli nie odpowie?

Patrząc na obecny stan duchowy Francuzów czy szerzej zachodnich Europejczyków, obawiam się, że tak właśnie będzie. Kiedyś toczyły się gwałtowne spory, katolicy się bronili. Dziś już tak nie jest. Niestety, perspektywa powstania Emiratu Paryskiego w ciągu kilkudziesięciu lat staje się coraz bardziej realna. Kiedyś Polska graniczyła ze światem islamu przez Dniestr, niedługo być może będzie graniczyć z nim przez Odrę."

http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/plus_minus_070421/plus_minus_a_7.html

[Thotal]

Mi³o¶æ to WOLNO¦Æ...
Prawdziwy ekumenizm opiera siê te¿ na wolnoœci, mo¿emy ¿yÌ, cz³owiek obok cz³owieka, jeœli bêdziesz siê ba³ jego innoœci, to z pewnoœci¹ przyniesie ci to szkodê na wielu poziomach. Jeœli natomiast potrafisz siê skonfrontowaÌ z innoœci¹ kulturalno religijn¹, to b¹dŸ pewien, ¿e zyskasz sobie wielu przyjació³. Ci którzy stoj¹ w tzw. obronie wiary, s¹ tej wiary najwiêkszym zagro¿eniem, nios¹ bowiem ze swoim wewnêtrznym strachem destrukcjê w kontaktach zewnêtrznych i w rezultacie niszcz¹ samych siebie.

OsobiÂście uwaÂżam, Âże modlitwy i medytacje w Castel Gandolfo, poczÂątkujÂące prawdziwy ekumenizm, powinny byĂŚ praktykowane na kaÂżdym podwĂłrku...


Pozdrawiam - Thotal

[Symeon]

Niedawno Kiara napisa³a, ¿e krytykuje KK, poniewa¿ trzeba zacz¹Ì oczyszczanie od w³asnego podwórka, a wiêc Kiaro - skoro zamieszkujesz (jak s¹dze od d³u¿szego czasu) we "wspania³ej" laickiej Francji, to moze wkoùcu zauwa¿ysz, ¿e we Francji Islam jest drug¹ co do wielkoœci religi¹, a jeœli uwzglêdnia siê tylko praktykuj¹cych, to pierwsz¹. Podobno jeden z muzulmaùskich przywódców we Francji powiedzia³ takie zdanie ; "Dziêki waszym demokratycznym przepisom, podbijemy was", co wiêcej we Francji dzia³aj¹ aktywne algierskie bojówki Islamskie Grupy Zbrojne (GIA), które w 1995 roku przeprowadzi³y seriê zamachów m.in. w paryskim metrze (25 lipca 1995 r.), podczas którego zginê³o 7 osób, a rannych zosta³o ponad 80.

"Problem islamski - "terroryzm napÂływowy".

Jest to powaÂżny problem Francji, w ktĂłrej w zwartej grupie Âżyje ok. 4 mln imigrantĂłw z krajĂłw muzuÂłmaĂąskich. PrzenoszÂą oni konflikty ze swoich krajĂłw macierzystych na teren Francji. (...)

We Francji islamiœci upolityczniaj¹ siê, gdy¿ doszli do wniosku, ¿e dzia³alnoœÌ terrorystyczna nie przynosi najlepszego efektu, chyba ¿e sytuacja jest bardzo trudna. W tym przypadku Francja nie uchroni siê przed silnymi dzia³aniami ze strony ludnoœci muzu³maùskiej."
http://www.psz.pl/tekst-1471/Tadeusz-Jerzak-Europejskie-spory-i-konflikty-cz-2

A wiĂŞc Kiaro, skoro wg Ciebie naleÂży oczyszczaĂŚ najpierw wÂłasne podwĂłrko, to pytam sie Ciebie dlaczego nie skrytykowaÂłaÂś ani razu Islamu, ktĂłry teÂż jest przecieÂż religiÂą, zwaÂłszcza, Âże stanowi on duÂże zagroÂżenie we Francji dla laickich obywateli?

[Val Dee]

to proste - krytyka islamu jest nie trendy a poza tym niesie ze sobÂą duÂże ryzyko

lepiej krytykowaĂŚ katolicyzm... i to z daleka ;P

[Symeon]

Val Dee, zgadzam siĂŞ, lepiej krytykowaĂŚ bezbronnych katolikĂłw niÂż muzuÂłmanĂłw, ktĂłrzy sÂą w stanie podÂłoÂżyĂŚ bombĂŞ w obronie swojej religii.

========================================

« Odpowiedz #9 : SierpieĂą 14, 2009, 21:16:33

--------------------------------------------------------------------------------
Sami widzicie, Kiara, ktĂłra zawsze tak chĂŞtnie wyspisuje swoje "prawdy" na temat KK, do tej pory nie odniosÂła siĂŞ w Âżaden sposĂłb do tego tematu.Jak wiadomo, Kiara mieszka we Francji. NapisaÂłem o Francji i Islamie, ktĂłry jest w tym kraju ostatnio bardzo popularny, zadaÂłem nawet pytanie ale do tej pory Kiara milczy, chyba ze strachu przed muzuÂłmanami.

ScaliÂłem posty
Darek

[Dariusz]

Kiara mieszka we Francji. NapisaÂłem o Francji i Islamie, ktĂłry jest w tym kraju ostatnio bardzo popularny, zadaÂłem nawet pytanie ale do tej pory Kiara milczy, chyba ze strachu przed muzuÂłmanami.

Symeonie, myÂślĂŞ ze trochĂŞ przesadzasz z tym, Âże Kiara miaÂłaby coÂś do powiedzenia/wyjaÂśnienia w sprawie islamu we Francji, tylko dlatego Âże tam mieszka, a wspomiane rozgrywki majÂą tam miejsce.
OsobiÂście mieszkam w Polsce, duÂżo mĂłwi siĂŞ o proteÂście pielĂŞgniarek w Radomiu, czy to znaczy Âże powinienem byĂŚ w temacie na tyle, by kaÂżdemu zdaĂŚ relacjĂŞ niejako z pierwszej rĂŞki.
Z innej beczki, Ty rĂłwnieÂż jesteÂś krajanem, czy to znaczy Âże kaÂżdemu udzielisz zadowalajÂącej odpowiedzi na temat tego co ZUS wyprawia z nami obecnie i co gotuje nam w przyszÂłoÂści. Wszak jesteÂśmy Polakami, wiĂŞc, przynajmniej wg Twojej logiki, kaÂżdy z nas powinien znaĂŚ siĂŞ na wszystkim i wiedzieĂŚ o wszystkim co tyczy naszego podwĂłrka.
Chyba nie o to chodzi, a moÂże czegoÂś nie zrozumiaÂłem?

[Symeon]

Dariuszu, ja zadałem Kiarze, takie pytanie dlaczego nie mówi nic o szkodliwości Islamu, skoro na pytanie bodajże artq'a z innego tematu czemu nie mówi nic o innych religiach, odpowiedziała, że należy oczyszczać czy też zająć się najpierw własnym podwórkiem, więc chyba Kiara powinna sie jakos odnieść do religi islamskiej skoro zamieszkuje we Francji, a tymczasem cały czas nadaje tylko na Kościół Katolicki, który akurat we Francji jest obecnie na tyle słaby, że możnaby nawet zaryzykować stwierdzenie, iż Kiara kopie leżącego na swoim francuskim podwórku.

A więc Kiaro, skoro wg Ciebie należy oczyszczać najpierw własne podwórko, to pytam sie Ciebie dlaczego nie skrytykowałaś ani razu Islamu, który też jest przecież religią, zwałszcza, że stanowi on duże zagrożenie we Francji dla laickich obywateli?

[jeremiasz]

A to jest dyskusja o deislamizacji czy o dopieprzaniu Kiarze? Bo jakoÂś siĂŞ gubie w wÂątku...

pozdrawiam

[kot]

Zwlaszcza,Âże Kiara do jedzenia nie sÂłuÂży i pieprzu nie trzeba do Kiary dosypywaĂŚ zwÂłaszcza,Âże pieprz na orientacjĂŞ Âźle dziaÂła-nieprawda Ptaku?

[jeremiasz]

no, to skoro o deislamizacji, powiem tak:
1. skoro we Francji istnieje rozdziaÂł religii od paĂąstwa (czyli paĂąstwo jest areligijne i Âżadna grupa wyznaniowa nie moÂże mieĂŚ wiĂŞkszych praw niÂż inne)
2. skoro na basenach publicznych istnieje jakiÂś regulamin (np. zmiana obuwia, rodzaj ubioru - np. Âże nie wolno siĂŞ kÂąpaĂŚ w bermudach, nie wolno siĂŞ kÂąpaĂŚ nago)

To taka osoba, albo dostosuje siĂŞ do obowiÂązujÂącego regulaminu albo niech sobie idzie na taki basen, gdzie regulamin dopuszcza taki ubiĂłr.

Ja z kolei chêtnie wyk¹pa³bym siê nago, ale, niestety, obowi¹zuj¹ce prawo stanowi wiêkszoœÌ, i muszê siê k¹paÌ w k¹pielówkach. Moje "przekonania religijne" zabraniaj¹ mi k¹paÌ siê w jakimkolwiek ubiorze, ale, niestety, dostosowuje siê do tego co jest, albo nie idê na basen.

pozdrawiam

[arteq]

A to jest dyskusja o deislamizacji czy o dopieprzaniu Kiarze? Bo jakoÂś siĂŞ gubie w wÂątku...

Wydaje mi siĂŞ, Âże przede wszystkim o deislamizacji, bÂądÂź ograniczeniach w uzewnĂŞtrznianiu religii.
O Kiarze tak przy okazji - zapewne niektórzy chcieli zasiêgn¹Ì opinii "najwiêkszego" bojownika o prawa kobiety i uwalnianiu siê z "kantaru" religii...

[Symeon]

Sarkozy chce rozebraĂŚ muzuÂłmanki

Po zakazie noszenia tradycyjnych muzuÂłmaĂąskich chust w szkoÂłach, Francja idzie dalej. Nicolas Sarkozy chce zakazaĂŚ noszenia przez muzuÂłmaĂąskie kobiety zakrywajÂących caÂłe ciaÂło burek - tradycyjnych islamskich szat. Francuscy muzuÂłmanie juÂż uznali to za atak na islam.

Spraw¹ burek zajmie siê specjalna komisja. 32 prawników zbada, jak wprowadziÌ regulacje ograniczaj¹ce u¿ycie tego tradycyjnego islamskiego stroju. Ale prezydent Sarkozy postawi³ sprawê jasno: Francja nie bêdzie tolerowaÌ "dyskryminuj¹cych kobiety" burek, bo odzieraj¹ kobiety z godnoœci. Wed³ug francuskiego przywódcy zakrywaj¹ca ca³e cia³o szata "odbiera kobietom to¿samoœÌ".

"Nie mo¿emy zaakceptowaÌ w naszym kraju kobiet, ktore s¹ wiêŸniami odciêtymi od spo³eczeùstwa" - oœwiadczy³ w poniedzia³ek Sarkozy w przemówieniu przed po³¹czonymi izbami francuskiego parlamentu w Wersalu. Francuski prezydent stwierdzi³, ¿e burka nie jest symbolem religii, ale poddaùstwa. "Francja inaczej pojmuje ideê praw kobiet. [Burka] nie bêdzie mile widziana na terytorium Republiki" - doda³ Sarkozy.

Ale przywĂłdca Francji nie chce zraziĂŚ do siebie piĂŞciomilionowej spoÂłecznoÂści muzuÂłmaĂąskiej w kraju. Dlatego zaapelowaÂł o szacunek dla islamu i traktowanie muzuÂłmaĂąskiej religii na rĂłwni z innymi wyznaniami. Ale francuskie organizacje muzuÂłmaĂąskie i tak potĂŞpiÂły pomysÂł prezydenta. "To piĂŞtnowanie islamu i francuskich muzuÂłmanĂłw" - oÂświadczyÂł Mohammed Moussaoui z Francuskiej Rady Islamskiej.

http://www.dziennik.pl/swiat/article403529/Sarkozy_chce_rozebrac_muzulmanki.html

[Val Dee]

no có¿... mnie te¿ dziwi ¿e taka wojuj¹ca z religiami osoba jak Kiara (tzn wojuj¹ca tylko z KK bo innych religii boi siê tkn¹Ì ;P ) nie zabiera g³osu i w tej sprawie ale dajmy jej spokój - nikt nie ma obowi¹zki pisaÌ w jakimœ temacie


ale to wÂłaÂśnie pokazuje jakie zacietrzewienie potrafi byĂŚ wybiĂłrcze...

Francja dokonuj¹c wielokrotnych rzezi na koloniach sama zas³uguje na swój ciê¿ki los (jej sytuacjê obecn¹ mo¿na opisaÌ jako p³acz za kolonializmem imperialnym i wiar¹, ¿e nadal siê ma coœ do powiedzenia na œwiecie - choÌ to tylko iluzja) ale martwi mnie nieco przysz³oœÌ Europy zalanej islamem...

[Kiara]

Jezeli sa na forum specjalisci od odkrywania nieprawosci w Islamie, na co czekacie, prosze do dziela.
Niech kazdy pisze w temacio w ktorym  ma najwiecej do powiedzenia.
I bardzo prosze nie wymuszac na mnie niczego.
Mysle ze jasne?

Kiara

[Val Dee]

Jezeli sa na forum specjalisci od odkrywania nieprawosci w Islamie, na co czekacie, prosze do dziela.
Niech kazdy pisze w temacio w ktorym  ma najwiecej do powiedzenia.
I bardzo prosze nie wymuszac na mnie niczego.
Mysle ze jasne?

Kiara

tzn Âże na islamie znasz siĂŞ jeszcze mniej niÂż na chrzeÂścijaĂąstwie? (czy to w ogĂłle moÂżliwe?)

[Thotal]

BĂŞdÂąc w jednym z paĂąstw islamskich, kÂąpaÂłem siĂŞ w basenie, w stroju zakrywajÂącym mi grzbiet (odpowiednio wykrojony podkoszulek), kierownik basenu zwrĂłciÂł mi uwagĂŞ, Âże moje ubranie zakÂłoca porzÂądek, a przepisy wewnĂŞtrzne nakazujÂą brak garderoby na mĂŞskich ramionach. WytÂłumaczyÂłem mu, Âże moje skromne, mĂŞskie sutki, okryte byle podkoszulkÂą, nijak siĂŞ majÂą do obleczonej w stos przeÂścieradeÂł, obfitej we wdziĂŞki i zakÂłamanej w perwersjach obserwatorki.
Mam takie samo prawo (moralne) obserwowania i bycia obserwowanym.


MoralnoœÌ, religia, kultura, osobowoœÌ, jaŸù, wy¿sze JA....


To sÂą schody do SIEBIE, SAMEGO SIEBIE....



Pozdrawiam Po-urlopowo Thotal

[Val Dee]

co kraj to obyczaj

wyjeÂżdÂżajÂąc do innego kraju trzeba stosowaĂŚ siĂŞ do reguÂł w nim panujÂących (nie jesteÂśmy w koĂącu u siebie - wbrew pozorom Âświat nie zostaÂł stworzony by Polacy wszĂŞdzie pokazywali jakimi to burakami nie sÂą)

[Thotal]

Co kraj, to obyczajĂłwka...
Zakutane pyszczki majÂą "otworki", przez ktĂłre patrzÂą na coÂś, czego same nie chcÂą pokazywaĂŚ.
JuÂż samo to jest potwornym zakÂłamaniem, a jeÂśli ktoÂś nie dostrzega oszukiwania samego siebie, to wewnĂŞtrznym nakazem kaÂżdego uczciwego czÂłowieka jest zwrĂłcenie uwagi na tak powaÂżny problem.


JeÂśli siĂŞ zgadzasz, by ktoÂś ÂżyÂł w obÂłudzie, to znaczy, Âże sam jeszcze z obÂłudy nie wyszedÂłeÂś...



Pozdrawiam - Thotal

[Val Dee]

a co mi do tego jak ktoÂś sobie Âżyje? takÂą ma kulturĂŞ i niech ja sobie ma

piêkno œwiata tkwi w jego ró¿norodnoœci

jak ktoÂś Âźle znosi zakazy innych kultur to nikt go nie zmusza do wycieczek...

takich "misjonarzy" to juÂż byÂło wiele i w Afryce i Ameryce... wszyscy wiemy jakÂą katastrofÂą siĂŞ skoĂączyÂło "wyprowadzanie ludzi z zakÂłamania"

[Thotal]

JeÂśli mojÂą misjÂą jest obnaÂżanie obÂłudy, to zawsze powtĂłrzĂŞ to, co zrobiÂłem, bez wzglĂŞdu na okolicznoÂści.


Pozdrawiam - Thotal

[Val Dee]

gratulujĂŞ zachowania

ja TwojÂą misjĂŞ nazwaÂłbym inaczej...