Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 25, 2024, 15:29:33


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 [3] 4 5 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Różdżkarstwo - rzecz o wahadełkach i różdżkach  (Przeczytany 78109 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #50 : Czerwiec 07, 2011, 07:55:37 »

STOWARZYSZENIE EFFAT

O NIEBEZPIECZEŃSTWIE RÓŻDŻKARSTWA

1. Dlaczego piszę o różdżkarstwie.

2. Co mówią różdżkarze.

3. Krytyczne uwagi ze strony hydrogeologii, fizyki, medycyny i psychologii.

4. Zakończenie. Dlaczego ostrzegam przed różdżkarstwem.

http://www.effatha.org.pl/zagrozenia/rozczkarstwo.htm

Warto przeczytac. Pozdrawiam Rafaela
Zapisane
between
Gość
« Odpowiedz #51 : Czerwiec 07, 2011, 08:02:38 »

Wyjaśnij mi jak to możliwe, żeby małe wahadełko "ściągało" energię, którą można się napromieniować? I to wyłącznie wtedy gdy operuje nim człowiek. Chyba że były jakieś doświadczenia gdzie takowe przywiązywano np. zwierzętom i jakie były tego efekty?

Tak to możliwe,  że są rzeczy, o których się nie śniło filozofom.
Tak po prostu.

Dopóki uznajesz coś za niemożliwe to znajdziesz miliard dowodów na to, że to niemożliwe.
Jeżeli uznasz coś za możliwe - znajdziesz miliard dowodów na to, że możliwe.


Darek, możwsz kpić sobie z "demonków", jednak faktem jest to, że istnieją. Ujawiniają sięnajcześciej gdy człowiek "grzebie" tam gdzie nie powinien.

A Ty kpisz  z wahadełek i BHP przy ich używaniu. Przyganiał kocioł garnkowi.

pozdro

ps. zaraz oczywiście zarzucisz mi, że nie prowadzę rzeczowej dyskusji, że nie dostarczam dowodów, że to, że tamto.


ps2.
Kiedyś wyczytałem śliczne zdanie -  wątpimy we wszystko oprócz własnej ignorancji
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 07, 2011, 08:06:15 wysłane przez between » Zapisane
barneyos


Gawędziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #52 : Czerwiec 07, 2011, 09:18:09 »

STOWARZYSZENIE EFFAT

O NIEBEZPIECZEŃSTWIE RÓŻDŻKARSTWA

1. Dlaczego piszę o różdżkarstwie.

2. Co mówią różdżkarze.

3. Krytyczne uwagi ze strony hydrogeologii, fizyki, medycyny i psychologii.

4. Zakończenie. Dlaczego ostrzegam przed różdżkarstwem.

http://www.effatha.org.pl/zagrozenia/rozczkarstwo.htm

Warto przeczytac. Pozdrawiam Rafaela

Dzięki za linka - przeczytane. Takie głosy są również przydatne.
Ja wynoszę z tego artykułu po raz kolejny naukę, typu: uważaj, kogo zapraszasz do swego serca. Ale też, że tylko ode mnie zależy (od mojej woli), co się do mnie "przyczepi".
Zapisane

Pzdr barneyos   Cool

----------------------------------
\"Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić\"
\"Im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mniej wiem\"
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #53 : Sierpień 12, 2011, 16:29:15 »

Wahadełko
12 sie 2011



Piętnaście niepowiązanych ze sobą wahadeł zwieszonych na linkach o równomiernie wzrastającej długości po wprawieniu w ruch tworzy niezwykły taniec pokazujący sinusoidalny charakter fal a także falę stojącą i dudnienie. Cały cykl trwa ok. 60 sek. Filmik nakręcono na uniwersytecie harwardzkim a whadełko zbudowano na wzor tego, jakie znajduje się na University of Maryland. W Maryland z kolei przyznają że sam pomysl tego efektownego doświadczenia pochodzi z uniwerytetu w Moskwie, ale Rosjanie twierdzą że zbudowali wahadło na wzór tego jakie ktoryś z moskiewskich uczonych zobaczył w Ameryce…

<a href="http://www.youtube.com/v/o3Q7JYBkOHU?version=3&amp;amp;hl=pl_PL" target="_blank">http://www.youtube.com/v/o3Q7JYBkOHU?version=3&amp;amp;hl=pl_PL</a>

http://nowaatlantyda.com/2011/08/12/wahadelko/
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #54 : Marzec 30, 2012, 10:19:35 »

Cudny ten filmik o "wahadelkach".
Ale jak za pomoca takowego wymierzyc te biovisy?
Gdzie jest urzadzenie pomiarowe?
Zabieram sie ostro za temat.
Dla informacji dodam, ze faze wrozenia:) i innych gusel mam juz za soba. Ale naergetyzowanie mnie obchodzi, lecz nie wiem jak sie to mierzy.
Za infos "Bog zaplac"Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Marzec 30, 2012, 10:20:21 wysłane przez Fair Lady » Zapisane
barneyos


Gawędziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #55 : Marzec 30, 2012, 16:22:48 »

Poczekaj Lady, bo nie wiem, czy dobrze rozumiem, chodzi Ci o skalę Bovisa ?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Skala_Bovisa

Bo w tym przypadku, a w zasadzie w całej radiestezji, miernikiem jest człowiek. Wahadło to tylko antena (taka przedłużka).

Radiestezja - zbitek dwóch słów: radius (łac.) -promień, aistesis (grec.) - czuć, czyli odczuwanie promieniowania.

Jak mierzyć w skali Bovisa ? Po prostu nastawiasz się (i wahadło) na pomiar i odczyt w skali Bovisa. Możesz korzystać z dodatkowych skal (wykresów), które odczytają wartość wahadła w tej skali. Ja z takich korzystam, i w łatwy sposób odczytuję np. aktualną wartość energii zdrowotnej (życiowej) danego człowieka.



PS. Zresztą czeka mnie produkcja posta z moimi pomiarami radiestezyjnymi z Egiptu i Jerozolimy - do wątku egiptowego. Ale to czeka i czeka....
Zapisane

Pzdr barneyos   Cool

----------------------------------
\"Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić\"
\"Im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mniej wiem\"
Przebiśnieg
Gość
« Odpowiedz #56 : Marzec 30, 2012, 16:52:34 »

Mogę tylko dodać, z własnego doświadczenia, że korzystanie z wahadełek, czy różdżek wymaga neutralności, jeżeli korzystający jest na jakiś temat dobitnie przekonany, to wahadełko go w tym tylko utwierdzi i może to nie mieć pokrycia w rzeczywistości.
To samo dotyczy różdżek, talizmanów amuletów itd 
Zapisane
Ramzes3
Gość
« Odpowiedz #57 : Marzec 30, 2012, 19:09:26 »

Prawie do łez ubawił mnie artykuł "o niebezpieczeństwie różdżkarstwa" na www.effatha.org.pl. Według mnie wywody pana fizyka są wyssane z palca i najprawdopodobniej mają na celu obronę jedynych słusznych prawd wiary organizacji kościelnej do której należy.Mam też wrażenie, że nie miał on nic wspólnego z żadnymi badaniami w terenie a już na pewno nie z hydrologami ani też radiestetami. Ciekawostką jest jego powoływanie się na wypowiedzi hydrologów, że nie ma żadnych żył czy cieków wodnych! Jeszcze większą ciekawostką jest fakt, że o takich żyłach i ciekach wiedzieli Templariusze i w pełni wykorzystywali tę wiedzę. Znali oni np. tzw. "cieki wznoszące", potrafili je znaleźć w terenie a następnie prawie na ich szczycie budowali studnie w których woda miała właściwości lecznicze. Ci sami Templariusze wybudowali w całej Europie szereg Katedr o których czasami wspomina się, że powstały one na miejscach obrządków starych kultów pogańskich. Punktem wspólnym jednych i drugich jest fakt występowania silnych energetycznie miejsc tzw. meridianów ziemskich. I w tym miejscu każdy  chyba zda sobie sprawę, że w tamtych czasach nie było hydrologów bądź też map z rozmieszczeniem takich miejsc i ich odnalezienie mogło w zasadzie wiązać się tylko z różdżkarstwem.
Co do zagrożeń ze strony różdżkarstwa (różdżki, wahadła, różdżko-wahadła) to istnieje generalna zasada, że osoba początkująca nie może zajmować się pracą z tym sprzętem dłużej niż przez 15 minut dziennie. Z biegiem czasu można dojść do kilku godzin dziennie (w dużej mierze zależy to od siły pola danej osoby). W trakcie pracy z wahadłem czy różdżką czerpiemy energię z naszego własnego pola energetycznego i dlatego osoba nie przgotowana może nagle zasłabnąć. W takich skrajnych przypadkach można też liczyć się z możliwością "przyklejenia się" jakiegoś negatywnego bytu które Pan fizyk określiłby z pewnością jako opętanie ale sam nie ma pojęcia jaka jest tego przyczyna. Kolejnymi ważnymi sprawami po pracy np. z wahadłem jest odpromieniowanie całego ciała i uzupełnienie ubytku energetycznego.
Spotkałem się również z wahadełkiem konstrukcji Pana Kowalskiego (twórcy polskiej Agnihotry), które czerpie energię z otoczenia a więc jest całkowicie bezpieczne dla początkujących, którzy będą się nim posługiwali nawet kilka godzin dziennie.
Temat różdżkarstwa jest bardzo obszerny i po prostu nie da się go omówić w kilku postach. Ważną jest sprawą, że można je wykorzystać w bardzo wielu dziedzinach naszego życia nie tylko w tych o których pisze niedouczony fizyk z Poznania.
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #58 : Marzec 30, 2012, 20:16:12 »

Dzieki!
O to mi wlasnie chodzilo.
Bar:) DZIEKI masz racje.
Ale ja juz "praktycznie " doznalam, jak INNI obsluguja sie na tym planie.
Ale kiedys tez skonstruowalm sobie takie "wahadelko" i ono doprowdzilo mnie w pierwszej linii do tego PIEKLA!
Bo sluchalam sie jak swinia grzmotu kazdego "wahniecia" bez mozgu...
Ale "lusz" byl jak nalezy!
Przeanalizuje dokladnie teksty. Dzis przeskoczylam, o obieg wyzej/nizej Mrugnięcie data baza Uśmiech Na zdrowie! mam urodziny.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #59 : Marzec 30, 2012, 23:39:31 »

Wszystkiego najlepszego Lady!

Bądź tą jaką jeszcze nie by byłaś, by być jaką Jesteś naprawdę....  Buziak


Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Marzec 30, 2012, 23:39:51 wysłane przez Kiara » Zapisane
barneyos


Gawędziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #60 : Marzec 31, 2012, 07:51:16 »

Ramzes3, aż dziw bierze, że ten fizyk nie ma wiedzy o podstawach. Promieniowanie cieku wodnego bierze się z tego, że woda wytwarza tarcie na powierzchni warstwy, prze którą płynie. To tarcie generuje falę o odpowiedniej częstotliwości, czyli promieniowanie cieku wodnego. A człowiek jest miernikiem tego promieniowania.
Zapisane

Pzdr barneyos   Cool

----------------------------------
\"Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić\"
\"Im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mniej wiem\"
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #61 : Marzec 31, 2012, 08:53:13 »

Cytuj
Ci sami Templariusze wybudowali w całej Europie szereg Katedr o których czasami wspomina się, że powstały one na miejscach obrządków starych kultów pogańskich. Punktem wspólnym jednych i drugich jest fakt występowania silnych energetycznie miejsc tzw. meridianów ziemskich.
Mam pytanie, czy chodzi o to, aby ta sila tych meridianow byla duza, czy wlasnie odwrotnie. A moze chodzilo o miejsca zasilania? Cos na wzor dzisiejszych stacji paliw?
Co mam zrobic, gdy pomierze juz te energie i faktycznie zobacze, ze jest wiecej niz 6500 w skali Bovisa? Uciekac?Uśmiech
A moze te "miejsca" to pewnego rodzaju "pulapki" na ludzi:), gdy wlezie w takie miejsce zostanie mu odebrana energia...
Hmm, cos w tym jest. Jak sie bronic (oslonic).
Kiedys zajmowalam sie mierzeniem elektrosmogu! Ho, ho, ho! Ale coz, jest wszedzie... tylko mowic o tym glosno nie wolno:(

P.S. Dzieki Kiara za zyczenia
Cytuj
Bądź tą jaką jeszcze nie by byłaś, by być jaką Jesteś naprawdę.... 

Piekne zyczenia, mysle, ze na tej drodze jestem juz od dawna, bo to droga poznania.

« Ostatnia zmiana: Marzec 31, 2012, 10:15:02 wysłane przez Fair Lady » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #62 : Marzec 31, 2012, 10:26:17 »

Tak, to Ludzkie dochodzenie do doskonałości własnej matrycy energetycznej , inaczej " wniebowstąpienie" czyli uzyskanie przez Człowieka wszystkich możliwości paranormalnych dzięki transformacji energetycznej swojego ciała fizycznego.
Wszystko przed nami!

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
barneyos


Gawędziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #63 : Marzec 31, 2012, 12:28:01 »

Ja to rozumiem tak:

Skala Bovisa dotyczy tylko promieniowania pozytywnego, życiowego, zdrowotnego. Dlatego nie używa się wartości ujemnych (ja przynajmniej nie spotkałem). Do pomiaru wartości promieniowania szkodliwego służą inne skale np. 10-stopniowa Kamińskiego (skala niemianowana, tzn. 0-najmniejsze szkodliwe, 10-najbardziej szkodliwe, albo 0-100%).

I zdarza się tak, że dane miejsce promieniuje jednocześnie promieniowaniem zdrowotnym i szkodliwym. Tak był np. u mnie w domu; zastosowałem odpowiedni odpromiennik, który obniża promieniowanie szkodliwe do 0, i podbija promieniowanie zdrowotne do 6500 BVS (a nawet 8 tysięcy). Jeśli człowiek będzie długo przebywał w środowisku o np. 2000 BVS, to będzie zasilał to miejsce swoją energią (oddawał ją). I docelowo będzie u siebie ją obniżał i osłabiał organizm.

Np. moje pomiary w Dolinie Królów w Luksorze (na dole w grobowcach) pokazywały silne promieniowanie szkodliwe (negatywne, śmierci, choroby), a np. w Betlejem - bardzo silne promieniowanie zdrowotne - ok.170 tys. BSM (Bovisa stosuje się do 10 tys.)

Jak to działa na ludzi - cała nasza wycieczka, po wyjściu ze świątyni w Betlejem, czuła się: cytuję: błogo, super bardzo szczęśliwa, bardzo spokojna, itp. (a nie wiedzieli nic o moich pomiarach, także nie ma mowy o sugestii).

Chwilowe przebywanie w zapromieniowanym otoczeniu w zasadzie nie szkodzi na organizm, ale życie w takim miejscu przez naście godzin na dobę (mieszkanie), będzie miało zasadniczy wpływ. Dlatego można spotkać bioterapeutów, którzy leczenie zaczynają od odpromieniowania mieszkania.


Ps. Dlatego też tak ważny jest dobór odpowiedniego odpromiennika, który likwiduje prom.szkodliwe i podbija zdrowotne. Badałem kiedyś stan zdrowia saomobójcy (został uratowany). W momencie popełniania samobójstwa miał tylko 100 jednostek BVS. Później, po kilku seansach bioterapii, zwiększyło się do 4 tysięcy.

Miejsca kultu mają kilkadziesiąt tysięcy BSM. Badałem kiedyś pewien park, w którym było kiedyś miejsce kultu pogan. W miejscu ołtarza było największe promieniowanie zdrowotne i wynosiło 25 tys.BSM.
« Ostatnia zmiana: Marzec 31, 2012, 12:30:43 wysłane przez barneyos » Zapisane

Pzdr barneyos   Cool

----------------------------------
\"Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić\"
\"Im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mniej wiem\"
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #64 : Marzec 31, 2012, 13:06:17 »

Cytuj
Jak to działa na ludzi - cała nasza wycieczka, po wyjściu ze świątyni w Betlejem, czuła się: cytuję: błogo, super bardzo szczęśliwa, bardzo spokojna, itp. (a nie wiedzieli nic o moich pomiarach, także nie ma mowy o sugestii).
To jak robiles pomiary? Skoro inni nie widzieli. Czy to chodzi o odczucia wewnetrzne?
Co to sa odpromienniki?
Z tego co piszesz (wogole super tyle zwiedzania!), to pokrywa sie to dla mnie z nauka feng-shui. Bo i tam nalezy kierowac energia chi (oraz sha). Te druga czesto pomija sie. W feng-shui uzywa sie kompasow, roznego rodzaju. Najwazniejszy to pakua (bagua).
Chyba to cos w stylu wahadelka. Tylko, ze w tym feng-shui nie ma tej skali Bovisa, a ciekawe byloby to polaczyc.


Zapisane
barneyos


Gawędziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #65 : Marzec 31, 2012, 13:42:26 »

A no ta po ludzku, "ciągnąłem ogony", szedłem zawsze ostatni i opóźniałem zwiedzanie, same pomiary to zawsze gdzieś w kąciku żeby też innym nie przeszkadzać. Ludziska widzieli i pytali, to im żonka uprzejmie odpowiadała nie wdając się specjalnie w szczegóły. Później zainteresowanym i dociekliwym tłumaczyłem więcej.

Co do feng shui zgada się - porównań jest wiele, sam mój profesor od radiestezji często na seminariach używa porównań do feng shui - zresztą nazywa to "chińską radiestezją". Np. jak krąży chi w pokoju, w którą stronę spać (mieć głowę), itp.

Bardzo fajnie reagowali Egipscy piramidowi "Łan-dolar" sprzedawcy (Ci co byli w Egipcie wiedzą o co chodzi). Z reguły, jak wyciągałem wahadło, to ... uciekali.  Szok

W R. kompas to podstawa - często go używam, chociażby przy stawianiu odpromienników.
Odpromiennik to urządzenie (czasem mechaniczne, ale są też naturalne, przyrodnicze, np. kasztany, które trzymały nasze babcie w tapczanach), które służy do neutralizacji szkodliwego promieniowania w jakimś otoczeniu (np.dom, mieszkanie) i do zwiększania promieniowania zdrowotnego.

Instalacją (wstrojeniem) odpromiennika powinni zajmować się radiesteci, gdyż źle wstrojony odpromiennik może więcej szkodzić niz pomagać.
Zapisane

Pzdr barneyos   Cool

----------------------------------
\"Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić\"
\"Im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mniej wiem\"
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #66 : Kwiecień 01, 2012, 10:25:18 »

Post >Fair Lady< o Feng-shui przeniosłem do: Feng - shui >>.
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
barneyos


Gawędziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #67 : Maj 14, 2012, 08:38:25 »

...

I czy wreszcie ktoś mógłby mi w miarę precyzyjnie opisać ten miernik tego promieniowania? Bo od tego trzeba zacząć zanim zaczniemy dyskutować o wynikach "pomiarów" nim wykonanych - oczywiście w przypadku gdy zamierzamy traktować się z minimum powagi, a rozważania prowadzić z minimum rzetelności.

Ciekaw jestem również dlaczego i to tak często wyniki pomiarów różnią się  zależności od tego KTO je wykonuje... bo wtedy nie możemy mówić o rzetelnych pomiarach tylko o... swoistym "widzi-mi-się". O pomiarach możemy mówić wyłącznie wtedy gdy na wyniki nie ma wpływu kto ich dokonuje (oczywiście spośród osób które zaznajomiły się ze "sprzętem"). Dlatego miernik Geigera-Müllera (też mierzący wielkość pewnego promieniowania) daje ten sam wynik niezależnie od tego kto go trzyma...

Tak, często też się nad tym zastanawiam. Rzeczywiście tak jest, że pomiar zależny jest od badacza. W przypadku R. tym miernikiem właśnie jest człowiek, to on jest tą anteną, która odbiera promieniowanie. Podobno człowiek rejestruje je każdą komórką, a skoro jesteśmy przede wszystkim wodą, a woda jest dipolem, to jest to możliwe.

I ta jakość badania zależna jest od "czystości" badacza, tutaj droga jest jedna, "trening czyni mistrza".

Dlatego ważne jest by jak najwięcej ćwiczyć, są opracowane specjalne ćwiczenia na wahadło, generalnie są to takie, których wynik można zweryfikować, np. szukanie wahadłem konkretnej litery schowanej w jednej z 5 kopert.

Czasem robimy też badania porównawcze, tzn. badamy ten sam obiekt i porównujemy pomiary.

Ale ja też skłaniam się ku opinii, że jest to badanie subiektywne, na pewno nie można tego porównać z badaniem maszyną.

I aby nie było to "widzi mi-się", to należy się odpowiednio przygotować do pomiarów, np. przygotować miejsce (odpromieniować) oraz siebie. Ja np. za każdym razem zadaję pytanie, czy w tej chwili mogę przeprowadzać badanie R. czy nie, i czasem dostaję odpowiedź negatywną - wówczas nie badam.

Najlepiej oczywiście, gdy wynik badania R. można zweryfikować materialnie, tak np. dzieje się przy wytyczaniu studni, czy też szukaniu zaginionych osób, i określaniu czy żyją.

Również gdy określamy radiestezyjnie stan zdrowia, warto je potwierdzić później badaniem laboratoryjnym np. krwi.


[Edit]

Tu również można poczytać o R. :

http://psychotronika.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=121&Itemid=1
http://bytzbiorowy.pl/showthread.php?97-Skala-Bovisa
http://www.radiestezja.waw.pl/pages.php?id=2
http://www.informacje.info-polska.com.pl/artykul_skala-bovisa_259651

Przeglądająć powyższe strony możecie natknąć się na biometry czyli skale radiestezyjne. To takie "linijki" służące do odczytu różnych wartości w czasie badania, np. w przypadku szukania studni określa się ok.10 różych wartości, np. głębokość, wydajność, pH, stopień zanieczyszczenia,itp.
« Ostatnia zmiana: Maj 14, 2012, 09:05:10 wysłane przez barneyos » Zapisane

Pzdr barneyos   Cool

----------------------------------
\"Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić\"
\"Im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mniej wiem\"
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #68 : Maj 14, 2012, 11:19:44 »

Mam pytanie, czy w radiestezji istnieja inne metody badan, czy tylko wahadelko?
cyt. barneyos
Cytuj
Dlatego ważne jest by jak najwięcej ćwiczyć, są opracowane specjalne ćwiczenia na wahadło, generalnie są to takie, których wynik można zweryfikować, np. szukanie wahadłem konkretnej litery schowanej w jednej z 5 kopert.

Mysle, ze wielu takie cwiczenia robilo. Sama pamietam poczatki, gdy oczywiscie chodzilo o amory i chlopakow, wtedy ustawialo sie karteczki z imionami odwrocone i hajda tym wahadelkiem:) Wynik byl manipulowany, bo zawsze tak wahadelko wskazalo jak iskra ukryta gleboko w duszy tego chciala, albo bala sie jakiejs konfrontacji, bo sa to silne biegunowo rozne stany.
To sie nazywa dzialanie analogowe, a wiec zdane na dowodztwo prowadzacego.

Co do badan zdrowotnych to moge z mego doswiadczenia podac przyklad, kiedys badalam wahadelkiem kolezanke i nagle stwierdzilam, ze cos mi nie gra w okolicach serca, kobieta tak sie zlekla, ze poleciala od razu na EKG i wykrylo jej jakies odchyly od normy, a ja teraz wiem, ze ona sie po prostu przestraszyla, czyli ulegla sugestii, a to sila nie byle jaka.
Zapisane
Przebiśnieg
Gość
« Odpowiedz #69 : Maj 14, 2012, 15:46:50 »

Fair Lady
Cytuj
Mam pytanie, czy w radiestezji istnieją inne metody badan, czy tylko wahadełko?
Są też różdżki. Duży uśmiech
Są też inne ,,pomoce" czy ,,podpórki"
Np znajoma jedna pani zakopała na zakręcie na którym często dochodziło do wypadków samochodowych piramidkę, którą zaprogramowała na bezpieczeństwo danego miejsca.
Właściciel pobliskiego dobrze prosperującego zakładu ,,Auto Naprawa" po jakimś czasie wyraźnie zubożał Duży uśmiech
Liczy się chyba wiedza danego człowieka. Uśmiech
Dopiero później czy i jakie użyje ,,pomoce" Cool
Zapisane
barneyos


Gawędziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #70 : Maj 14, 2012, 16:52:32 »

Oprócz wahadeł i różdżek różnego rodzaju, używa się klasycznych przyrządów jak miary, kompas, czy też mierniki elektroniczne szkodliwego promieniowania mikrofalowego, nadajników GSM, anten itp.
Zapisane

Pzdr barneyos   Cool

----------------------------------
\"Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić\"
\"Im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mniej wiem\"
Kiara
Gość
« Odpowiedz #71 : Maj 14, 2012, 16:59:13 »

Moim zdaniem najbardziej cenna jest mądrość , czyli sposób użycia wiedzy.
Ta kobieta wykazała się mądrością ,bowiem cena zdrowia i życia ludzkiego przeważyła nad korzyściami zakładu "Auto Naprawa"....
No i jak tu nie wierzyć w moc Piramidy?
Piramidonu też....  Mrugnięcie Duży uśmiech

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
Przebiśnieg
Gość
« Odpowiedz #72 : Maj 14, 2012, 17:20:57 »

Znajomy na przejściu dla pieszych w Łodzi dokładnie w Zgierzu (tez tam było dużo wypadków) program bezpieczeństwa wprowadził stojąc wpatrzony w ,,zebrę" nawet dłonią nie dotknął niczego efekt podobny Duży uśmiech
« Ostatnia zmiana: Maj 14, 2012, 17:21:28 wysłane przez Przebiśnieg » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #73 : Maj 14, 2012, 21:53:43 »

I aby nie było to "widzi mi-się", to należy się odpowiednio przygotować do pomiarów, np. przygotować miejsce (odpromieniować) oraz siebie. Ja np. za każdym razem zadaję pytanie, czy w tej chwili mogę przeprowadzać badanie R. czy nie, i czasem dostaję odpowiedź negatywną - wówczas nie badam.
kogo i w jaki sposób pytasz?
w jaki sposób dostajesz odpowiedzi?
Zapisane
Przebiśnieg
Gość
« Odpowiedz #74 : Maj 15, 2012, 07:04:22 »

arteq
Cytuj
kogo i w jaki sposób pytasz?
w jaki sposób dostajesz odpowiedzi?
Najlepiej siebie w myślach Duży uśmiech
Uprzedzam nie będę tego rozwijał  Cool
Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 5 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.121 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

masterjayz-games funnybunny watahanowiu black-for smallskill