Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 30, 2025, 17:14:15


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 [3] 4 5 6 7 8 9 10 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Katastrofa w SmoleĂąsku - DLACZEGO - refleksje i ... spekulacje  (Przeczytany 128749 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #50 : Maj 12, 2010, 20:00:03 »

Ta wiadomoœÌ okaza³a siê plotk¹ ,a autor filmu (Adriej Mendierej) ¿yje i ma siê dobrze,Wirtualne Media ju¿ sprostowa³y t¹ informacjê

No to dobrze ,to druga dobra wiadomoœÌ w dniu dzisiejszym  Chichot
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            KsiĂŞga Koheleta 3,1
Lucyna
Gość
« Odpowiedz #51 : Maj 12, 2010, 21:46:24 »

MoÂże Âżyje moÂże nie zyje. Wszystko zaleÂży od potrzeb tego kto to ogÂłasza.
Zapenwe KGB ma w zapasie 5 takich AdriejĂłw MendierejĂłw. Prawdziwego nikt nie widziaÂł.
« Ostatnia zmiana: Maj 12, 2010, 21:51:20 wysłane przez Lucyna » Zapisane
janneth


Skryba, jakich maÂło


Punkty Forum (pf): 23
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1642



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #52 : Maj 12, 2010, 23:07:00 »

MoÂże Âżyje moÂże nie zyje. Wszystko zaleÂży od potrzeb tego kto to ogÂłasza.

Tak samo jak interpretacja zaleÂży od usposobienia czytelnika MrugniĂŞcie
Zapisane

The Elum do grieve
The oak he do hate
The willow do walk
if ye travels late.
Lucyna
Gość
« Odpowiedz #53 : Maj 13, 2010, 18:25:16 »

A tak, wszystko jest wzglĂŞdne i zaleÂży od doÂświadczenia.
« Ostatnia zmiana: Maj 13, 2010, 18:25:42 wysłane przez Lucyna » Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #54 : Maj 13, 2010, 18:49:19 »

a np. taki Zielonka dalej żyje-
http://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-szyfrant-zielonka-zyje-utrzymuje-intelligence-online/podglad-wydruku,nId,277619 DuÂży uÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Maj 13, 2010, 18:58:15 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #55 : Maj 13, 2010, 21:35:05 »

Ptak'u, wreszcie siĂŞ doigraÂłaÂś'
Za

Cytat: Regulamin
- zaÂłoÂżenie popularnego na forum tematu (min. 50 odpowiedzi). UÂżytkownik o tym fakcie powinien
   poinformowaĂŚ administratora poprzez PrywatnÂą WiadomoœÌ. W jej treÂści uwzglĂŞdniĂŚ tytuÂł wÂątku
   oraz iloœÌ udzielonych w nim odpowiedzi. Jeden temat pow. 50 postĂłw jest rĂłwnowaÂżny z
   przyznaniem +3pf.

muszê Ci "sypn¹Ì" +3pf'y
 UÂśmiech MrugniĂŞcie
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
ptak
Gość
« Odpowiedz #56 : Maj 13, 2010, 21:58:47 »

Ptak'u, wreszcie siĂŞ doigraÂłaÂś'
Za

Cytat: Regulamin
- zaÂłoÂżenie popularnego na forum tematu (min. 50 odpowiedzi). UÂżytkownik o tym fakcie powinien
   poinformowaĂŚ administratora poprzez PrywatnÂą WiadomoœÌ. W jej treÂści uwzglĂŞdniĂŚ tytuÂł wÂątku
   oraz iloœÌ udzielonych w nim odpowiedzi. Jeden temat pow. 50 postĂłw jest rĂłwnowaÂżny z
   przyznaniem +3pf.

muszê Ci "sypn¹Ì" +3pf'y
 UÂśmiech MrugniĂŞcie

Darku, to i tak nie moja zasÂługa lecz forumowiczĂłw. Ale skoro wlepiÂłeÂś mi te 3 pf’y, to chyba mam prawo nimi rozporzÂądzaĂŚ. W zwiÂązku z powyÂższym, bardzo bardzo CiĂŞ proszĂŞ o przekazanie ich na konto Rafaeli i zmniejszenie jej iloÂści tych nieszczĂŞsnych minusĂłw, ktĂłrymi niesÂłusznie zostaÂła ukarana.
Bardzo CiĂŞ o to proszĂŞ, ptak.  UÂśmiech
A jeszcze lepiej by byÂło, gdybyÂś caÂłkowicie jej skasowaÂł te minusy. W koĂącu tyle tematĂłw zaÂłoÂżyÂła, za ktĂłre powinna dostaĂŚ punkty.
Pozdrawiam  UÂśmiech
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #57 : Maj 13, 2010, 22:18:53 »

No problem, ale nalicz proszĂŞ punkty Rafaeli za jej tematy.  UÂśmiech
Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #58 : Maj 14, 2010, 07:03:20 »

"Nasz Dziennik": Oficerowie BOR bronili ciała prezydenta
 PAP 2010-05-14, ostatnia aktualizacja 2010-05-14 03:55:00.0

Oficerowie Biura Ochrony Rządu, którzy czekali 10 kwietnia na płycie lotniska w Smoleńsku i byli jako jedni z pierwszych na miejscu katastrofy, nie chcieli wydać Rosjanom ciała prezydenta Lecha Kaczyńskiego - informuje "Nasz Dziennik".

Na polecenie władz rosyjskich wszystkie ciała miały zostać przewiezione do Moskwy. Zdaniem jednego ze świadków zajścia, funkcjonariusze BOR utworzyli wokół ciała prezydenta kordon, nie godząc się na jego wydanie Rosjanom. Ciało prezydenta szybko zlokalizowano dzięki chipowi zainstalowanemu w marynarce. Funkcjonariusze widzieli też ciało Marii Kaczyńskiej, ale nie byli już w stanie go "zabezpieczyć".

Za służbę do końca zostali zawieszeni w czynnościach. Jako powód podano nieautoryzowane użycie broni - czytamy w gazecie.

Więcej w "Naszym Dzienniku".

PAP

Funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu przykryli ciało prezydenta własnymi marynarkami
Oficerowie BOR bronili ciała prezydenta
   

   
Funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu, którzy czekali 10 kwietnia na płycie lotniska Siewiernyj w Smoleńsku na przylot prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego i delegacji udającej się do Katynia, byli jednymi z pierwszych na miejscu katastrofy Tu-154M. Oficerowie nie chcieli wydać ciała prezydenta Rosjanom; na polecenie władz rosyjskich wszystkie ciała miały zostać przewiezione do Moskwy.

Jak relacjonuje jeden z uczestników zajścia, funkcjonariusze BOR utworzyli kordon wokół ciała prezydenta, nie godząc się na jego wydanie władzom Rosji. Wcześniej przykryli je własnymi marynarkami. Prezydencka ochrona mogła szybko zlokalizować ciało Lecha Kaczyńskiego dzięki chipowi, który prezydent miał w marynarce. Funkcjonariusze widzieli też ciało Marii Kaczyńskiej, ale nie byli już w stanie go "zabezpieczyć", nie mogąc pozwolić sobie na rozproszenie. Za służbę do końca zostali zawieszeni w czynnościach. Powód: nieautoryzowane użycie broni. Biuro Ochrony Rządu odmawia komentarzy na ten temat do czasu zakończenia śledztwa.
Sprawę ma poruszyć na posiedzeniu sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych poseł Jarosław Zieliński (PiS). - Nie mam informacji na temat tego zdarzenia. Będę o tę sprawę dopytywał - mówi poseł. O sprawie słyszał Bogdan Święczkowski, szef ABW w latach 2006-2007, ale nie zna żadnych szczegółów. - Słyszałem o tym, ale nie mam szczegółowej wiedzy na ten temat - wyjaśnia.
Według Zielińskiego, komisja będzie chciała wyjaśnić ten wątek, ale przystąpiła także do czynności, które mają na celu wyjaśnienie całej katastrofy, i wystąpiła już do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego o wydanie dotyczących jej materiałów. - Poprosiliśmy o materiały z centrum antyterrorystycznego ABW. Otrzymaliśmy jak na razie skąpe materiały, ale będą one punktem wyjścia do prac komisji. Będziemy dopytywać także inne służby w tej sprawie - mówi poseł.
Incydent z udziałem ochrony prezydenta i rosyjskich służb prawdopodobnie został zarejestrowany na filmie nakręconym telefonem komórkowym, ciągle badanym przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego na zlecenie prokuratury wojskowej. Wyjaśniałoby to zastanawiające tłumaczenia śledczych na temat rzekomej niemożności zweryfikowania zawartości nagrania, którego autentyczność potwierdzono. Na filmie słychać fragmenty komend w języku polskim i rosyjskim. Słychać też odgłosy wystrzałów, które odnotowane zostały w protokołach przesłuchań rosyjskich milicjantów. Scenariusz zdarzenia utrwalony na filmie potwierdza autentyczność zajścia: postacie w białych koszulach to oficerowie BOR przeszukujący miejsce katastrofy. Film dokumentuje też użycie broni palnej sygnalizujące, że ochrona nie zamierza wydać ciała prezydenta rosyjskim funkcjonariuszom, w tle słychać rosyjskojęzyczną komendę oficerów BOR (z wyraźnym polskim akcentem) skierowaną do Rosjan: "Wsie nazad!" - wszyscy do tyłu!
Wraz z upływem czasu wątpliwości w sprawie tragedii na lotnisku Siewiernyj przybywa. Opinię bulwersuje m.in. brak należytego zabezpieczenia miejsca katastrofy. Osoby postronne wciąż znajdują ważne części samolotu, np. urządzenia do wypuszczania podwozia w samolocie. O skali zaniedbań na miejscu tragedii świadczy chociażby znaleziony długo po katastrofie fragment urządzenia służącego do wysuwania podwozia. Pokazywał go w środowej "Misji specjalnej" w TVP 1 Tomasz Sakiewicz. - Brak zabezpieczenia śladów to skandal, za który odpowiedzialność ponosi zarówno strona polska, jak i rosyjska. Nawet jeśli uznamy, że tylko strona rosyjska prowadzi to śledztwo, to - moim zdaniem - brak zabezpieczenia miejsca tragedii jest niedopuszczalnym skandalem, także według przepisów rosyjskich - powiedział w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" Bogdan Święczkowski, były szef ABW. Może to wręcz uniemożliwić poznanie rzeczywistych przyczyn tragedii. Zdaniem karnisty z Uniwersytetu Warszawskiego, prof. Piotra Kruszyńskiego, prawdopodobieństwo takiego obrotu sprawy jest ogromne.
Faktem jest też niedoinformowanie rodzin ofiar, które nie wiedzą nawet tego, czy przeprowadzono sekcję zwłok ich bliskich. - Opinia publiczna powinna być informowana o przebiegu śledztwa, zwłaszcza w sytuacji kiedy giną prezydent, jego małżonka, część elity politycznej kraju. Uważam, że w takich okolicznościach nie powinno się czekać na formalne zakończenie śledztwa, które może potrwać naprawdę długo - stwierdza prof. Kruszyński. - W Polsce mówi się, że jest prowadzone śledztwo, ale ja jako adwokat pierwszy raz widzę takie śledztwo, w którym nie prowadzi się żadnych czynności, a jedynym działaniem jest oczekiwanie na kopie dokumentów - podkreśla mecenas Bogdan Borkowski, pełnomocnik rodziny państwa Olewników. Według mecenasa, zgodnie z Kodeksem Postępowania Karnego powinno się wysłać chociaż pisma do rodzin ofiar z informacją, że mają one prawo zgłosić się jako pokrzywdzone w tym śledztwie. - Moim zdaniem, miałyby nawet prawo w drodze zagranicznej pomocy prawnej poprzez MSZ zgłosić się do śledztwa rosyjskiego. MSZ mogłoby przesłać takie zgłoszenie do ministerstwa sprawiedliwości Rosji poprzez MSZ rosyjski, aby te osoby wystąpiły jako pokrzywdzone w tym śledztwie - zaznacza adwokat. Jak wyjaśnia, status osoby pokrzywdzonej daje prawo do bycia informowanym o wszystkich czynnościach procesowych, czyli np. eksperymentach czy przesłuchaniach świadków, a osoby takie mają prawo zajmować stanowiska procesowe, czyli wnosić o zbadanie niektórych wątków, o przesłuchania czy o przeprowadzenie dowodów. Według mecenasa, także sekcje zwłok ofiar tragedii można było wykonać po dotarciu ciał do Polski. - To wymagałoby moralnej zgody rodziny, ale ten trud przeprowadzenia sekcji trzeba było podjąć, chociażby w celu zdobycia własnych dowodów w sprawie, bo my nie wiemy, co tak naprawdę prześlą Rosjanie - podkreśla mecenas Borkowski.
Tymczasem krewni części ofiar katastrofy tupolewa wystosowali apel w obronie dobrego imienia śp. mjr. Arkadiusza Protasiuka, kapitana prezydenckiego Tu-154M. Jego treść zamieścił portal niezależna.pl. "Nie możemy zgodzić się z tym, aby odpowiedzialność za skutki tragedii smoleńskiej została przerzucona na nieżyjącą załogę samolotu, w tym jego kapitana, pilota wojskowego pierwszej klasy - Ś.P. majora WP Arkadiusza Protasiuka" - napisano m.in. w apelu. "Obawiamy się, że jedną z pierwszych prób takiego działania, szczególnie dotkliwie odbieraną przez Bliskich, był znamienny brak przedstawicieli administracji rządowej na państwowej przecież ceremonii pogrzebowej Ś.P. majora pilota WP Arkadiusza Protasiuka. (...) Jako bliscy Ofiar katastrofy smoleńskiej nie możemy się zgodzić na to, aby władze, w imię nieznanych nam celów, dzieliły załogę i pasażerów samolotu specjalnego na dobrych i złych, na ofiary i winnych" - uważają autorzy listu.
Paweł Tunia
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100514&typ=po&id=po01.txt
« Ostatnia zmiana: Maj 14, 2010, 07:05:19 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Val Dee
Gość
« Odpowiedz #59 : Maj 14, 2010, 11:45:14 »

No "NiemĂłj Dziennik" jest baaaardzo wiarygodnym ÂźrĂłdÂłem JĂŞzyk
Zw³aszcza bior±c uwagê na to, ¿e oficerów BOR by³o DWÓCH (niby jak mieli zrobiæ kordon - we dwójkê???). Cia³o prezydenta by³o tak zniszczone ¿e nie da³o siê go zidentyfikowaæ (cia³o prezydentowej jeszcze bardziej).

P.S. Gratuluje lektury - ten szmatÂławiec widzĂŞ urĂłsÂł na autorytet wÂśrĂłd forumowiczĂłw... oj przypomni to siĂŞ w odpowiednim czasie...
;P

a tu proszĂŞ:
Dzisiejszy "Nasz Dziennik" napisaÂł, Âże oficerowie BOR, ktĂłrzy czekali 10 kwietnia na pÂłycie lotniska w SmoleĂąsku i byli jako jedni z pierwszych na miejscu katastrofy, nie chcieli wydaĂŚ Rosjanom ciaÂła prezydenta Lecha KaczyĂąskiego. Jak podaÂło jednak RMF FM, BOR dementuje te doniesienia.
WedÂług BOR jedynÂą informacjĂŞ, ktĂłrÂą wÂłaÂściwie moÂżna potwierdziĂŚ z publikacji "Naszego Dziennika", to to Âże oficerowie byli na miejscu tragedii rzeczywiÂście jako jedni z pierwszych.

"Nasz Dziennik" napisa³, ¿e zdaniem jednego ze œwiadków zajœcia, funkcjonariusze BOR utworzyli wokó³ cia³a prezydenta kordon, nie godz¹c siê na jego wydanie Rosjanom. Cia³o prezydenta szybko zlokalizowano dziêki chipowi zainstalowanemu w marynarce. Funkcjonariusze widzieli te¿ cia³o Marii Kaczyùskiej, ale nie byli ju¿ w stanie go "zabezpieczyÌ".

Wed³ug BOR powy¿sze informacje mijaj¹ siê z prawd¹. Po pierwsze, trudno mówiÌ o utworzeniu kordonu wokó³ cia³a - funkcjonariuszy by³o tylko dwóch. Nie mogli te¿ widzieÌ cia³a Marii Kaczyùskiej, a tym bardziej go poznaÌ, skoro identyfikacja jej cia³a trwa³a w Moskwie kilka dni. Nie by³o te¿ ¿adnego chipa w marynarce prezydenta.

Gazeta podaÂła takÂże, Âże funkcjonariusze BOR za sÂłuÂżbĂŞ do koĂąca zostali zawieszeni w czynnoÂściach. Jako powĂłd podano nieautoryzowane uÂżycie broni. RĂłwnieÂż tĂŞ informacjĂŞ dementuje BOR. Funkcjonariusze, ktĂłrzy byli na miejscu katastrofy nadal sÂą w sÂłuÂżbie. BOR dodaje takÂże, Âże nikt nie strzelaÂł na miejscu katastrofy.

BOR zapowiedziaÂło wydanie specjalnego oÂświadczenia w tej sprawie dzisiaj po poÂłudniu.


http://wiadomosci.onet.pl/2169806,11,bor_dementuje_doniesienia_ws_ciala_prezydenta,item.html
« Ostatnia zmiana: Maj 14, 2010, 11:47:50 wysłane przez Val Dee » Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #60 : Maj 14, 2010, 12:13:34 »

tak dementi juÂż siĂŞ ukazaÂło,-
a ocena tych wiadomoÂści to indywidualna sprawa-
moja jest neutralna do koĂąca oficjalnego Âśledztwa!

Pozdr.
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Betti
Gość
« Odpowiedz #61 : Maj 19, 2010, 10:47:29 »


MgÂła nad katastrofÂą

Od tragedii w SmoleĂąsku mija 40 dni, a Polacy wci¹¿ nie majÂą wiedzy o jej przyczynach. ÂŚledztwo nie wykluczyÂło nawet hipotezy o zamachu. RzÂąd ukrywa zdjĂŞcia satelitarne, ktĂłre otrzymaÂł z USA, oraz zapisy kontrwywiadu dotyczÂące lotu. Nie zlecono ekspertyz, czy prezydencki Tu-154, spadajÂąc z kilku metrĂłw, mĂłgÂł rozlecieĂŚ siĂŞ na drobne kawaÂłki – a takie badania rzeczoznawcĂłw rozwiaÂłyby spekulacje. Zamiast tego przeprowadzono symulacjĂŞ ostatnich chwil lotu, ktĂłra nie daÂła odpowiedzi, jak doszÂło do katastrofy.
 Zgin¹³ prezydent i elita narodu, a niezawisÂła polska prokuratura praktycznie nic nie wie. Minister Witold Waszczykowski z BBN juÂż dwa tygodnie temu powiedziaÂł „GP”, Âże powinniÂśmy przynajmniej mieĂŚ informacje, co siĂŞ nie staÂło – Âże nie uderzyÂł piorun, rakieta, nie wybuchÂła bomba. MijajÂą kolejne tygodnie, a my wci¹¿ nic nie wiemy.


REKLAMA   Czytaj dalej



Nadal nie ustalono, skÂąd pochodziÂły strzaÂły, jakie sÂłychaĂŚ na kr¹¿¹cym w internecie filmie, zarejestrowanym przez Rosjanina, ktĂłry znalazÂł siĂŞ na miejscu katastrofy zaraz po tragedii. Jak ustaliÂła „Gazeta Polska”, nie byÂły to odgÂłosy wystrza³ów z broni BOR-owcĂłw ani detonacje dodatkowej amunicji, ktĂłrÂą posiadali.

– Wszystkie siedem sztuk broni i peÂłne magazynki, jakie mieli przy sobie, zostaÂły odnalezione. Dwoje, w tym Agnieszka PogrĂłdka-WiĂŞcÂławek, nie miaÂło w ogĂłle broni – mĂłwi nam jeden z pracownikĂłw Biura.

Rosyjscy milicjanci teÂż zaprzeczyli, Âże to oni strzelali, ale potwierdzili, Âże takÂże sÂłyszeli strzaÂły, o czym poinformowaÂło Radio Zet, powoÂłujÂąc siĂŞ na przecieki z prokuratury wojskowej. Nie tylko nie wiadomo, skÂąd pochodziÂły odgÂłosy wystrza³ów, ale prokuratura od kilku tygodni odmawia, m.in. „Gazecie Polskiej”, odpowiedzi na pytania dotyczÂące ww. filmu, mimo iÂż potwierdziÂła, Âże jest autentyczny.

Rosjanie zabronili BOR mieĂŚ broĂą

NieprawdÂą jest rĂłwnieÂż, wedÂług naszego informatora, Âże funkcjonariusze, ktĂłrzy pilnowali ciaÂła prezydenta KaczyĂąskiego, strzelali czy odbezpieczyli broĂą. – Nie mogli tego zrobiĂŚ, bo byli bez broni. DzieĂą przed wylotem do SmoleĂąska Rosjanie cofnĂŞli nam zgodĂŞ, by nasi ludzie, ktĂłrzy mieli zabezpieczaĂŚ wizytĂŞ prezydenckiej delegacji, zabrali ze sobÂą broĂą. Nasi funkcjonariusze czekali kilka godzin przy ciele pana prezydenta, aÂż do czasu przyjazdu premiera Tuska, ktĂłry wylÂądowaÂł w Witebsku na BiaÂłorusi i stamtÂąd 130 km jechaÂł do SmoleĂąska – mĂłwi pracownik Biura.

Po tragedii BOR-owcy, ktĂłrzy byli na lotnisku, natychmiast zjawili siĂŞ na miejscu, zabezpieczyli – jak twierdzi nasze ÂźrĂłdÂło – trzy ciaÂła, m.in. prezydenta Lecha KaczyĂąskiego. – To, Âże Rosjanie nie zabrali ciaÂła prezydenta, byÂło moÂżliwe takÂże dziĂŞki polskiemu konsulowi – mĂłwi nasz rozmĂłwca. – Nasi funkcjonariusze zrobili wtedy na miejscu duÂżo zdjĂŞĂŚ aparatem fotograficznym i telefonami komĂłrkowymi, pokazywali je nawet mediom. One mogÂą byĂŚ dowodem w Âśledztwie – mĂłwi nasz informator.

Nie wykluczajÂą, lecz nie badajÂą

– Odtworzenie przez rosyjskich ekspertĂłw (symulacja) ostatnich minut lotu prezydenckiego tupolewa nie przyniosÂło wyjaÂśnienia kluczowej kwestii, co spowodowaÂło katastrofĂŞ – podkreÂśliÂł Edmund Klich, szef PaĂąstwowej Komisji Badania WypadkĂłw Lotniczych i przedstawiciel Polski akredytowany przy MiĂŞdzynarodowej Komisji Lotniczej w Moskwie. Prokurator generalny Andrzej Seremet wykluczyÂł kilka dni temu zamach broniÂą konwencjonalnÂą, dopuszczajÂąc tym samym moÂżliwoœÌ ataku broniÂą niekonwencjonalnÂą. A wiĂŞc na przykÂład eksplozjĂŞ bomby paliwowo-powietrznej [o tej hipotezie pisaÂła tydzieĂą temu „Gazeta Polska”]. Nie zlecono takÂże, wedÂług naszych informacji, fizyko-chemicznych badaĂą Âśladowych, zmian powierzchni szczÂątkĂłw rzÂądowego Tu-154 i ubraĂą oraz przedmiotĂłw z samolotu w zakresie spektrometrii, spektrografii oraz zmian strukturalnych szczÂątkĂłw wraku, ktĂłre pozwoliÂłyby stwierdziĂŚ, czy w prezydenckim Tu–154 doszÂło do eksplozji. Nic dziwnego, skoro Rosjanie zaraz po tragedii wykluczyli, bez Âżadnego uzasadnienia, wybuch na pokÂładzie samolotu. Jednak zamach jest – jak stwierdziÂł podczas konferencji prasowej prokurator Seremet – jednÂą z rozpatrywanych hipotez.

Nadal nie zostaÂła wykluczona wzbudzajÂąca najwiĂŞcej emocji hipoteza o zamachu, natomiast do Moskwy udaje siĂŞ polski psycholog, ktĂłry na podstawie zarejestrowanych rozmĂłw w kokpicie ma oceniĂŚ poziom stresu polskich pilotĂłw przed tragediÂą. Rosyjska komisja i podporzÂądkowani jej polscy specjaliÂści oraz zaleÂżni od niej polscy prokuratorzy rozpatrujÂą kolejny raz winĂŞ polskich pilotĂłw, nie zajmujÂąc siĂŞ kwestiÂą podejrzanego rozczÂłonkowania Tu-154 na drobne kawaÂłki ani winÂą kontrolerĂłw wieÂży lotniska w SmoleĂąsku czy zweryfikowaniem hipotezy o faÂłszywych radiolatarniach, ktĂłre mogÂły mylnie naprowadziĂŚ polski samolot w dolinĂŞ przed lotniskiem. Polski rzÂąd wydaje siĂŞ zachwycony „postĂŞpami” rosyjskiego Âśledztwa. TakÂże polskie media publikujÂą „newsy” (piszemy o tym na str. Cool, ktĂłre zamiast dociekaĂŚ prawdy, dociskaĂŚ rzÂąd, mieszajÂą ludziom w gÂłowach.
Zaniedbanie czy zacieranie ÂśladĂłw?

Nie zbadano m.in. przedmiotĂłw pochodzÂących z kabiny pasaÂżerskiej. Rosjanie wymuszali na rodzinach ofiar, by wyrazili zgodĂŞ na spalenie odzieÂży ofiar, m.in. Zbigniewa Wassermanna, PrzemysÂława Gosiewskiego, Stefana Melaka, podsuwajÂąc rodzinom do podpisu upowaÂżnienia na piÂśmie. Polski rzÂąd nie zapewniÂł rodzinom ofiar Âżadnej pomocy prawnej. Tymczasem Rosjanie oficjalnie niszczyli dowody w Âśledztwie, bez sprzeciwu polskiej prokuratury. NiedÂługo po katastrofie pojawiÂła siĂŞ informacja, Âże Rosjanie muszÂą zebraĂŚ okoÂło metra podÂłoÂża, bo rzeczy osobiste ofiar powbijaÂły siĂŞ aÂż tak g³êboko w ziemiĂŞ. JeÂśli przyczynÂą katastrofy byÂłby zamach, to sprawcy, aby zatrzeĂŚ Âślady – jak twierdzÂą specjaliÂści od badaĂą fizyko-chemicznych – usunÂą okoÂło metra ziemi, bo analiza chromatograficzna gruntu do g³êbokoÂści 70–100 cm wykazaÂłaby Âślady wybuchu.
WykazaÂłyby to teÂż sekcje zwÂłok. Jednak w Polsce ich nie przeprowadzono, a w Rosji odbyÂły siĂŞ ledwie pobieÂżne oglĂŞdziny. Ani prokuratorzy polscy, ani rodziny ofiar nie znajÂą dotychczas wynikĂłw tych badaĂą. PÂłk Zbigniew Rzepa z prokuratury wojskowej powiedziaÂł, Âże nie moÂżna byÂło zrobiĂŚ sekcji ciaÂł, ktĂłre przywieziono do Polski, bo „nadal znajdowaÂły siĂŞ one pod rosyjskÂą jurysdykcjÂą”... Minister, szef Kancelarii Premiera, Tomasz Arabski, takÂże przekonywaÂł rodziny ofiar, Âże Rosjanie zabronili otwieraĂŚ w Polsce trumny. W dokumentach, ktĂłre otrzymaÂły rodziny, byÂło wpisane jako przyczyna zgonu: „mnogoœÌ obraÂżeĂą”. Nie moÂżna umrzeĂŚ z powodu mnogoÂści obraÂżeĂą. Zawsze jest bezpoÂśrednia przyczyna Âśmierci. Jak powiedziaÂła „GP” Âżona PrzemysÂława Gosiewskiego, zamierza ona wystÂąpiĂŚ o ekshumacjĂŞ zwÂłok mĂŞÂża. JuÂż teraz widaĂŚ, Âże prĂŞdzej czy póŸniej prawdopodobnie dojdzie do ekshumacji takÂże innych ciaÂł ofiar.

Przy obecnym poziomie techniki wydaje siê niemo¿liwe usuniêcie wszystkich dowodów ewentualnego zamachu. Mog¹ to byÌ np. nagrania z satelitów szpiegowskich (nie tylko obrazy, ale przede wszystkim zapisy z nas³uchu pasm komunikacyjnych), zawartoœÌ noœników pamiêci z aparatów fotograficznych i telefonów, laptopów (jeœli nie zosta³y wykasowane). ByÌ mo¿e istniej¹ te¿ inne nieujawnione nagrania z miejsca katastrofy, ³¹cznie z amatorskimi nagraniami z nas³uchu pasm lotniczych.

Gdyby prokuratura polska lub rosyjska komisja badaj¹ca przyczyny katastrofy wyda³y oficjalne oœwiadczenie, w którym zdecydowanie stwierdza³yby, ¿e w samolocie nie wybuch³a bomba (co nie jest trudne do wykrycia) i ¿e rozkawa³kowanie samolotu na drobne czêœci nie jest przyczyn¹ eksplozji, oraz szczegó³owo uzasadni³aby tak¹ opiniê, wyciszy³oby to emocje. Rodzi siê pytanie: brak jakich konkretnie informacji nie pozwala na wydanie takiego oœwiadczenia?

Prokuratura Generalna zamiast ogÂłaszaĂŚ kolejne „rewelacje”, np. o hipotezie zak³óceĂą urzÂądzeĂą samolotu przez w³¹czone telefony komĂłrkowe, moÂże jeszcze ujawniĂŚ, kto i jak blokuje ujawnienie prawdy, tym samym oczyÂściĂŚ siĂŞ z wspó³uczestnictwa w zacieraniu ÂśladĂłw. Potem bĂŞdzie to juÂż niemoÂżliwe.

W odbiorze spoÂłecznym rzÂąd nie chce ujawniĂŚ prawdy przed wyborami, Âżeby kandydat PO nie przegraÂł. JeÂśli BronisÂław Komorowski wygra wybory, Platforma „zaciemni” sprawĂŞ bÂł
êdów w œledztwie. Albo w koùcu kampanii uka¿e siê w wybranych mediach przeciek z rosyjskiej prokuratury, ¿e by³y jednak naciski prezydenta lub kogoœ z jego otoczenia na pilota oraz ¿e pilot pope³ni³ b³¹d. Platforma wyci¹gnie to w ostatnim okresie kampanii, ¿eby pogr¹¿yÌ Jaros³awa Kaczyùskiego i ¿eby nie mia³ on szansy na obronê.

Cywilne przepisy, wojskowe Âśledztwo

SprzecznoÂści w Âśledztwie jest wiele. TakÂże nieuzasadnione caÂłkowite zdanie siĂŞ i Âślepe zaufanie polskiego rzÂądu i polskiej prokuratury do strony rosyjskiej. Od poczÂątku Âśledztwa sprawĂŞ prowadzi prokuratura wojskowa. Zgodnie z kodeksem postĂŞpowania karnego, orzecznictwu sÂądĂłw wojskowych podlegajÂą przestĂŞpstwa okreÂślone w rozdziaÂłach XXXIV–XLIV kk, kaÂżdy z tych artyku³ów zaczyna siĂŞ od s³ów: ÂŻoÂłnierz, ktĂłry... Dlaczego Prokuratura Generalna tuÂż po katastrofie przyjĂŞÂła, Âże zawiniÂł pilot, wszczynajÂąc Âśledztwo w kierunku nieumyÂślnego spowodowania katastrofy?

Jako argument, Âże Âśledztwo bĂŞdzie prowadziÂła strona rosyjska, podano konwencjĂŞ chicagowskÂą, dotyczÂącÂą samolotĂłw cywilnych. Tymczasem w Polsce sprawÂą zajĂŞÂła siĂŞ prokuratura wojskowa.
PodjĂŞcie Âśledztwa przez prokuraturĂŞ wojskowÂą nastÂąpiÂło na skutek przyjĂŞcia kierunku Âśledztwa – nieumyÂślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu powietrznym, tj. o czyn okreÂślony w art. 173 § 2 i § 4 kk. Gdyby wszczĂŞto je w sprawie: „usuniĂŞcia przemocÂą konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej” lub „zamachu na Âżycie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej” lub teÂż „sprowadzenia katastrofy w ruchu powietrznym”, wĂłwczas kompetencja prokuratury wojskowej nie byÂłaby tak oczywista.

Warto podkreÂśliĂŚ, Âże Âśledztwo to nadzoruje naczelny prokurator wojskowy pÂłk Krzysztof Parulski, ktĂłrego nominacjĂŞ na stopieĂą generalski wstrzymywaÂł kilkakrotnie prezydent Lech KaczyĂąski. Jak twierdzÂą nasi informatorzy, puÂłkownik bardzo liczy na awans za rzÂądĂłw Platformy Obywatelskiej.
TakÂże szef BOR, gen. Marian Janicki, ktĂłry jest odpowiedzialny za niezapewnienie bezpieczeĂąstwa prezydenckiej delegacji, raczej nie darzyÂł sympatiÂą Lecha KaczyĂąskiego, bo prezydent oraz BBN wstrzymywali przyznanie mu drugiej gwiazdki generalskiej, znajÂąc jego zwiÂązki m.in. z MieczysÂławem Wachowskim i niewyjaÂśnione sprawy dotyczÂące przetargĂłw w BOR, gdy Janicki byÂł szefem logistyki.

„Synchronizowanie” czarnych skrzynek

Premier Tusk nie tylko nie zwrĂłciÂł siĂŞ do Putina o przejĂŞcie Âśledztwa przez komisjĂŞ miĂŞdzypaĂąstwowÂą, z udziaÂłem przedstawicieli NATO (na pokÂładzie byli dowĂłdcy wojsk Paktu). Polska zamiast ¿¹daĂŚ zwrotu wÂłasnoÂści Polski – dwĂłch czarnych skrzynek, na ktĂłrych badanie Rosjanie przecieÂż mieli caÂły miesiÂąc, wysÂłaÂła Rosjanom z powrotem tĂŞ trzeciÂą, wraz z analizÂą, ktĂłra wedÂług naszej wiedzy jest wÂłasnoÂściÂą SÂłuÂżby Kontrwywiadu Wojskowego (zawiera tajne dane kryptograficzne). Nie ma na to innego wytÂłumaczenia niÂż podejrzenie faÂłszowania zapisĂłw skrzynek, „zsynchronizowania” danych z wszystkich trzech (bo trzecia polska skrzynka zawiera zapisy w znacznej czĂŞÂści dublujÂące zapisy tych, ktĂłre byÂły juÂż w rĂŞkach Rosjan). SwojÂą drogÂą, czy to moÂżliwe, aby sztaby najwybitniejszych specjalistĂłw dotÂąd nic nie zrozumiaÂły z tego, co siĂŞ w czarnych skrzynkach nagraÂło? Dziwnym trafem zagin¹³ teÂż telefon satelitarny prezydenta.

Nie wiemy nadal, co wynika ze zdjĂŞĂŚ satelitarnych, ktĂłre, wedÂług oÂświadczenia Jacka Cichockiego, szefa rzÂądowego kolegium ds. sÂłuÂżb specjalnych, Polska otrzymaÂła od StanĂłw Zjednoczonych. Nie wiemy, co wynika z monitorowania lotu Tu-154 przez polski kontrwywiad. RzÂąd ukrywa przed obywatelami kluczowe informacje, nie majÂąc ku temu Âżadnego uzasadnienia.

WystarczyÂłby gest Putina

Znaki zapytania dotycz¹ce katastrofy siê mno¿¹. Jak potwierdzi³y badania w USA, system ostrzegawczy przed bliskoœci¹ ziemi TAWS, w który wyposa¿ony by³ rz¹dowy tupolew, dzia³a³ do koùca sprawnie. Dlaczego wiêc piloci zani¿yli lot, jakby byli mylnie prowadzeni do l¹dowania na pasie, podczas gdy lecieli wprost na zbocze doliny?

ÂŚlady prĂłby poderwania samolotu przez dodanie ciÂągu ÂświadczÂą, Âże samolot nie leciaÂł prosto w ziemiĂŞ, przez pewien czas poruszaÂł siĂŞ rĂłwnolegle do jej powierzchni. Teren – jak dziÂś wiadomo – byÂł podmokÂły i grzÂąski, powinien wiĂŞc odebraĂŚ znacznÂą czêœÌ energii kinetycznej i mechanicznej, jakÂą miaÂł samolot w chwili uderzenia. CzêœÌ energii zostaÂła teÂż zuÂżyta na Âścinanie drzew. Tym bardziej dziwiÂą skutki katastrofy.

– Warunki, w jakich prowadzone jest Âśledztwo po katastrofie 10 kwietnia, nie odpowiadajÂą zachodnim standardom – zasugerowaÂł znany francuski ekspert ds. katastrof samolotowych Gerard Feldzer, ktĂłry zajmowaÂł siĂŞ m.in. katastrofami lotniczymi we Francji i w Belgii. Szef Muzeum Lotnictwa w Le Bourget koÂło ParyÂża (w rozmowie z korespondentem RMF FM) zaznaczyÂł, Âże fakt, iÂż miejsce katastrofy nie zostaÂło odpowiednio zabezpieczone, moÂże przekreÂśliĂŚ szanse na odkrycie przyczyn tragedii.

Zabezpieczenie miejsca katastrofy, zwrĂłcenie siĂŞ do paĂąstw NATO o stworzenie specjalnej komisji, uzupeÂłnionej o obserwatorĂłw – przedstawicieli rzÂądu Polski, Rosji i innych krajĂłw, uwiarygodniÂłoby RosjĂŞ na arenie miĂŞdzynarodowej – Âże nie ma nic do ukrycia i wzmocniÂłoby w Polsce prorosyjskie sympatie. Do powoÂłania takiej komisji wystarczajÂący byÂłby gest Putina. Przeciwna decyzja daje podstawy do podejrzeĂą, Âże wÂładze rosyjskie majÂą coÂś do ukrycia.

Leszek Misiak, Grzegorz WierzchoÂłowski

http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,12279367,wiadomosc.html?ticaid=1a313
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #62 : Maj 19, 2010, 10:51:42 »

to zamach i juz, ten swiat, Polska jest chory, najgorsze jest to ze wszyscy mysla ze sa bardzo zdrowi UÂśmiech
Zapisane
kamil771
Gość
« Odpowiedz #63 : Maj 19, 2010, 11:42:18 »

 NaprawdĂŞ warto obejrzeĂŚ:

ReportaÂż z cyklu "Misja Specjalna" wyemitowany dnia 5 maja 2010 w polskiej telewizji na temat okolicznoÂści katastrofy samolotu prezydenckiego w SmoleĂąsku.


Autorzy staraj¹ siê znale¿Ì odpowiedz na kontrowersyjne pytania:

Czy zbadano okolicznoÂści nieudanych prĂłb lÂądowania rosyjskiego IÂła tuÂż przed katastrofÂą polskiego Tupolewa?
Dlaczego prezydencki samolot byÂł aÂż tak zniszczony?
Dlaczego nie zabezpieczono w naleÂżyty sposĂłb miejsca katastrofy?
Kto zabezpieczaÂł lotnisko w SmoleĂąku przed przylotem polskeigo prezydenta?
Dlaczego Polska nie wystÂąpiÂła do Rosji o przejĂŞcie Âśledztwa?
Dlaczego Polska nie zwrĂłciÂła siĂŞ do NATO o pomodz w Âśledztwie?

Dodatkowo bonus specjalny!
IntrygujÂącuy felieton Jana Pietrzaka pt. "Drugie kÂłamstwo katyĂąskie"

http://torrenty.org/templates/pobierz.php?id=477715&u=1273184559&filename=Katastrofa_samolotu_z_Smolensku_-_Misja_Specjalna_[TVRip]_[XviD]_[PL]

Zapisane
Val Dee
Gość
« Odpowiedz #64 : Maj 19, 2010, 12:03:52 »

WstĂŞpne ustalenia juÂż sÂą:

- Przed lotniskiem SmoleĂąsk Siewiernyj jest parĂłw i tam nastÂąpiÂło pierwsze zderzenie. Czas od pierwszego zderzenia do caÂłkowitej katastrofy samolotu to 6 sekund - wynika z obliczeĂą MiĂŞdzypaĂąstwowego Komitetu Lotniczego (MAK) zaprezentowanych podczas konferencji prasowej Moskwie.
- Nie by³o zamachu, po¿aru, wybuchu ani awarii na pok³adzie samolotu Tu-154. Silniki maszyny pracowa³y do momentu zderzenia z ziemi¹, system TAWS by³ w³¹czony i przekazywa³ informacje dla za³ogi - powiedzia³a Tatjana Anodina, przewodnicz¹ca MAK.

Podczas konferencji przedstawione zosta³y najnowsze ustalenia zwi¹zne z katastrof¹ prezydenckiego samolotu pod Smoleùskiem, do której dosz³o 10 kwietnia. ŒmierÌ ponios³o w niej 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyùski wraz z ma³¿onk¹.

- Drzwi do kabiny pilotów prezydenckiego samolotu by³y otwarte w trakcie podejœcia do l¹dowania - powiedzia³a Anodina. - Zakoùczyliœmy rozszyfrowywanie czarnych skrzynek i rozmów z wie¿¹ kontroli lotów, orygina³y znajduj¹ siê w MAK - poinformowa³a przewodnicz¹ca.

- Chcia³abym podkreœliÌ wielkie mêstwo i powœci¹gliwoœÌ emocjonaln¹ polskich specjalistów, którzy s³uchali g³osów osób, których ju¿ wœród nas nie ma - doda³a. Poinformowa³a zarazem, ¿e polscy ministrowie obrony i spraw wewnêtrznych Bogdan Klich i Jerzy Miller ods³uchali nagrania rozmów za³ogi.

- ZaÂłoga otrzymywaÂła informacje na temat zastĂŞpczych lotnisk. W kabinie znajdowaÂły siĂŞ osoby, ktĂłre nie byÂły czÂłonkami zaÂłogi - dodaÂła.

PeÂłny dostĂŞp do wszystkich informacji

Akredytowany przedstawiciel Polski przy rosyjskiej komisji badajÂącej katastrofĂŞ prezydenckiego samolotu Tu-154M, Edmund Klich potwierdziÂł, Âże polscy przedstawiciele mieli peÂłny dostĂŞp do wszystkich informacji, a jego przedstawiciele brali udziaÂł we wszystkich badaniach i wysÂłuchaniach - zarĂłwno w SmoleĂąsku, jak i w Moskwie. DodaÂł on rĂłwnieÂż, Âże uczestniczyli oni w odczytach zapisĂłw z rejestratorĂłw.

- Nie ma ¿adnych problemów we wspó³dzia³aniu. Pocz¹tkowo zasady nie by³y ustalone, co tworzy³o drobne problemy proceduralne. To, ¿e przyjête przez nas rozwi¹zanie jest s³usze potwierdzi³a polska kancelaria prawna - mówi³.

- PrzepÂływ informacji nie jest tak szybki, jakby siĂŞ chciaÂło. Pewne dokumenty sÂą objĂŞte klauzulÂą poufnoÂści, bo to byÂł samolot wojskowy. Podobnie jest po stronie rosyjskiej, jeÂżeli chodzi o dokumenty dotyczÂące lotniska w SmoleĂąsku - powiedziaÂł Klich

Edmund Klich poinformowaÂł rĂłwnieÂż podczas konferencji, Âże polscy przedstawiciele wysÂłuchali zaÂłogi samolotu IÂł-76, ktĂłry dwukrotnie podchodziÂł do lÂądowania przed prezydenckim Tupolewem. Czekamy na zapisy rejestratora z tego lotu - dodaÂł.

Aleksieja Morozowa, kolejny uczestnik konferencji, powiedziaÂł, Âże lotnisko w SmoleĂąsku byÂło dobrze przygotowane do przyjĂŞcia polskiego samolotu. - ZaÂłoga nie raz byÂła informowana o tym, Âże pogoda w SmoleĂąsku siĂŞ pogarsza - informowaÂł o tym MiĂąsk, SmoleĂąsk oraz zaÂłoga samolotu Jak-40.

Pierwszy komunikat TAWS

- Na 18 sekund przed uderzeniem w przeszkodĂŞ, ktĂłre doprowadziÂło do uszkodzenia samolotu, system TAWS wydaÂł pierwszy komunikat "pull up" - dodaÂł.

Pytany przez rosyjskiego dziennikarza, Edmund Klich potwierdziÂł, Âże tuÂż przed lÂądowaniem prezydent odbyÂł za poÂśrednictwem telefonu satelitarnego rozmowĂŞ telefonicznÂą - To byÂła rozmowa prywatna i nie dotyczyÂła niczego zwiÂązanego z lotem - powiedziaÂł. Tatiana Anodina dodaÂła, Âże telefon satelitarny nie mĂłgÂł mieĂŚ wpÂływu na katastrofĂŞ Tupolewa. Komisja bada natomiast ewentualny wpÂływ telefonĂłw komĂłrkowych.

Komisja ustaliÂła rĂłwnieÂż, Âże zaÂłoga prezydenckiego samolotu Tu-154M nie przechodziÂła szkoleĂą na symulatorach tego typu. - Nie ma ÂściÂśle ustalonych programĂłw ĂŚwiczeĂą na symulatorach w tej jednostce, tak, jak ma to miejsce w przypadku pilotĂłw cywilnych, ktĂłrzy dwa razy w roku przechodzÂą taki trening - powiedziaÂł Edmund Klich.

ZaÂłoga byÂła uprzedzona o braku moÂżliwoÂści lÂądowania

Cz³onek MAK Aleksy Morozow poda³, ¿e po nawi¹zaniu ³¹cznoœci z wie¿¹ w Smoleùsku uprzedzono za³ogê Tu-154M o mgle i z³ej widocznoœci na lotnisku w Smoleùsku i ¿e nie ma mo¿liwoœci l¹dowania; widocznoœÌ wynosi³a 400 m, widocznoœÌ pionowa rzêdu 50 m.

Morozow podaÂł wyniki ustaleĂą co do czasu i miejsca katastrofy.

Wed³ug tych danych wylot z Warszawy nast¹pi³ o 7.27 (czasu polskiego), czyli z opóŸnieniem. W trakcie lotu za³oga otrzymywa³a informacje, ¿e pogoda na lotnisku w Smoleùsku siê pogarsza.

Morozow doda³, ¿e za³oga polskiego samolotu Jak-40, który wyl¹dowa³ w Smoleùsku wczeœniej, poinformowa³a za³ogê Tu-154, ¿e widocznoœÌ ocenia na 200 m, ale za³oga Tu-154 podjê³a próbê l¹dowania. - Po wykonaniu 3 zwrotów wie¿a powiedzia³a, ¿e nale¿y podj¹Ì kolejn¹ próbê - doda³. By³o to na 18 sekund przed zderzeniem z pierwsza przeszkod¹, która uszkodzi³a skrzyd³o.

Zapisy polskiej czarnej skrzynki analogiczne do pozostaÂłych

Czwarta czarna skrzynka Tu-154 - tzw. rejestrator eksploatacyjny zostaÂł odkodowany w Polsce (gdzie go wyprodukowano). Jego odczyty sÂą analogiczne do odczytĂłw trzech czarnych skrzynek odszyfrowanych w Moskwie - podaÂła w ÂśrodĂŞ MAK.

Szefowa MAK Tatiana Anodina podkreÂśliÂła, Âże miĂŞdzynarodowa komisja musi ustaliĂŚ nie tylko techniczne, ale teÂż systemowe przyczyny tej tragedii.

"Zdajemy sobie sprawĂŞ z wÂłasnej odpowiedzialnoÂści, Âże powinniÂśmy obiektywnie ustaliĂŚ wszystkie okolicznoÂści. Chcemy, by na nas nie wywierano Âżadnych naciskĂłw - ani politycznych, ani prasy. Naszym zadaniem jest ustaliĂŚ prawdĂŞ" - zazanaczyÂła. DodaÂła, Âże dla niej jest to takÂże bardzo trudne, bo jej przodkowie pochodzÂą z Krakowa.

- Zwykle tego nie robimy, ale ze wzglĂŞdu na szczegĂłlnÂą sytuacjĂŞ jesteÂśmy gotowi paĂąstwa zaprosiĂŚ do naszych laboratoriĂłw - zakoĂączyÂła konferencjĂŞ Tatiana Anodina.

http://wiadomosci.onet.pl/2172206,12,katastrofa_w_smolensku_dramatyczne_6_sekund_lotu_tu-154,item.html

A wiĂŞc nie byÂło zamachu jakby chcieli co niektĂłrzy...

Co do programów "Misja specjalna" - to nawet najbardziej obiektywni dziennikarze po prostu uznaj¹ j¹ za PiSowsk¹ propagandê i wykorzystywanie katastrofy do celów politycznych - pan Pietrzak jest aktywnym politykiem wiêc jego wypowiedzi traktowa³bym jako czêœÌ kampanii wyborczej
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #65 : Maj 19, 2010, 12:54:08 »

a dlaczego chcieli zniszyc rzeczy ofiar katastrofy "duze zagrozenie bezpieczenstwa powszechnego"?, co w koncu z szyfrantem zyje czy nie zyje?, eh to wszystko taka lipa...
Zapisane
Val Dee
Gość
« Odpowiedz #66 : Maj 19, 2010, 13:36:52 »

a dlaczego chcieli zniszyc rzeczy ofiar katastrofy "duze zagrozenie bezpieczenstwa powszechnego"?, co w koncu z szyfrantem zyje czy nie zyje?, eh to wszystko taka lipa...

Chcesz powiedzieĂŚ, Âże zaginiony szyfrant byÂł na pokÂładzie samolotu? I byĂŚ moÂże przeÂżyÂł?

A co do niszczenia ubraĂą - to nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi...
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #67 : Maj 19, 2010, 13:57:46 »

no ja tez nie wiem dlaczego chcieli zniszczyc te rzeczy...moze byly slady na nich czegos..i taki komunkat byl..a szyfrant nie wiem moze jest w rosji?, na pokladzie smolotu nie musial byc:)
zreszta to wszystko mnie tak naprade nie interesuje,juz nic mnie na tym swiecie nie zdziwi
Zapisane
kamil771
Gość
« Odpowiedz #68 : Maj 19, 2010, 14:27:43 »


Co do programów "Misja specjalna" - to nawet najbardziej obiektywni dziennikarze po prostu uznaj¹ j¹ za PiSowsk¹ propagandê i wykorzystywanie katastrofy do celów politycznych - pan Pietrzak jest aktywnym politykiem wiêc jego wypowiedzi traktowa³bym jako czêœÌ kampanii wyborczej

A obejrzaÂłeÂś chociaÂż ten reportaÂż??
Wydaje mi siê,¿e nie,wiêc najpierw poogl¹daj uwa¿nie a póŸniej oceù....
To nie jest Âżadna propaganda tylko rzetelny i w peÂłni faktyczny obraz wydarzeĂą zwiÂązanych z tÂą katastrofÂą,opinie ekspertĂłw,ÂświadkĂłw,rodzin ofiar,i politykĂłw,itp

naprawdê polski rz¹d zachowa³ siê beznadziejnie,dzia³ania które podj¹³ s¹ niewystarczaj¹ce,ca³kowicie zdaliœmy siê na ³askê Moskwy,wogule jest mi wstyd za nich-taka jest moja opinia
Zapisane
Val Dee
Gość
« Odpowiedz #69 : Maj 19, 2010, 18:41:26 »

ReportaÂż aby byÂł rzetelny musi pokazywaĂŚ obie strony - a tu byÂła tylko ta rozhisteryzowana polska, ultraprawicowa strona. Wstyd mi, Âże jestem Polakiem kiedy oglÂądam w telewizji takich "patriotĂłw".
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #70 : Maj 19, 2010, 23:26:02 »

http://www.pardon.pl/artykul/11588/wdowa_po_gosiewskim_to_na_pewno_nie_byl_wypadek



Czy mĂłgÂłbyÂś przynajmniej w kilku sÂłowach opisaĂŚ tego linka?
Darek
« Ostatnia zmiana: Maj 20, 2010, 20:27:29 wysłane przez Dariusz » Zapisane
Val Dee
Gość
« Odpowiedz #71 : Maj 20, 2010, 00:58:58 »

Jesteœmy g³êboko zasmuceni nieustaj¹cymi próbami wykorzystywania tragedii naszych rodzin do celów politycznych i medialnych. Dlatego zdecydowaliœmy siê zabraÌ g³os w tej sprawie.

Nie oczekujemy wiele. Prosimy o uszanowanie naszej ¿a³oby. To bolesne doœwiadczenie chcielibyœmy prze¿ywaÌ we w³aœciwej tak ogromnemu cierpieniu ciszy i zadumie. Ka¿da z ofiar, niezale¿nie od swojej popularnoœci czy wagi piastowanego stanowiska, pozostawi³a zrozpaczon¹ rodzinê, ¿ony, mê¿ów, dzieci, matki, ojców, siostry i braci. Ukierunkowany politycznie szum medialny przypomina i pog³êbia koszmar, daje te¿ poczucie lekcewa¿enia naszych uczuÌ.

Zwracamy siê z proœb¹ do polityków i dziennikarzy: nie wykorzystujcie smoleùskiej tragedii do realizacji politycznych celów. Nie zaw³aszczajcie wci¹¿ œwie¿ego bólu po œmierci naszych najbli¿szych. Teraz najwa¿niejsza jest dobra pamiêÌ o nich. Wszystkie sensacyjne i przedwczesne spekulacje na temat katastrofy uderzaj¹ w nasze uczucia i odbieraj¹ równowagê psychiczn¹, któr¹ z wielkim trudem staramy siê odzyskaÌ.

Apelujemy - w imiĂŞ naszej wspĂłlnej, lepszej przyszÂłoÂści - nie ulegajcie pokusie prowadzenia politycznej gry naszÂą ÂżaÂłobÂą.

Ewa BÂłasik, wdowa po gen. broni Andrzeju BÂłasiku, dowĂłdcy SiÂł Powietrznych RP, z rodzinÂą, Barbara Dolniak, wdowa po Grzegorzu Dolniaku, poÂśle na Sejm RP, z rodzinÂą, Lucyna GÂągor, wdowa po gen. Franciszku GÂągorze, szefie Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, z rodzinÂą, Maria Gilarska, wdowa po gen. brygady Kazimierzu Gilarskim, dowĂłdcy Garnizonu Warszawa, z rodzinÂą, Agnieszka Grzywna, wdowa po drugim pilocie, ppÂłk. pil. Robercie Karolu Grzywnie, z rodzinÂą, rodzina Natalii Januszko, stewardesy, Mariola Karweta, wdowa po admirale Andrzeju Karwecie, dowĂłdcy Marynarki Wojennej, z rodzinÂą, Tomasz Komornicki, syn gen. StanisÂława Komornickiego, kanclerza Orderu Wojennego Virtuti Militari, z rodzinÂą, Ewa Komorowska, wdowa po StanisÂławie Komorowskim, wiceministrze obrony narodowej, z rodzinÂą, Joanna Krupska, wdowa po Januszu Krupskim, opozycjoniÂście, redaktorze katolickim, kierowniku UrzĂŞdu ds. KombatantĂłw i OsĂłb Represjonowanych, z rodzinÂą, Krystyna Kwiatkowska, wdowa po gen. BronisÂławie Kwiatkowskim, dowĂłdcy operacyjnym SiÂł Zbrojnych, z rodzinÂą, rodzina Barbary Maciejczyk, stewardesy, BoÂżena Mikke, wdowa po StanisÂławie Mikkem, wiceprzewodniczÂącym ROPWiM, z rodzinÂą, rodzina Justyny Moniuszko, stewardesy, Marta PotasiĂąska, wdowa po gen. dywizji WÂłodzimierzu PotasiĂąskim, dowĂłdcy Wojsk Specjalnych, z rodzinÂą, Magdalena Protasiuk, wdowa po pierwszym pilocie, mjr. pil. Arkadiuszu Protasiuku, z rodzinÂą, Jolanta PrzewoÂźnik, wdowa po Andrzeju PrzewoÂźniku, sekretarzu generalnym ROPWiM, z rodzinÂą, MaÂłgorzata Rybicka, wdowa po Arkadiuszu Rybickim, poÂśle na Sejm RP, z rodzinÂą, Janina Sariusz-SkÂąpska, wdowa po Andrzeju Sariusz-SkÂąpskim, prezesie zarzÂądu Federacji Rodzin KatyĂąskich, z rodzinÂą

WiĂŞcej... http://wyborcza.pl/1,75478,7871821,Rodziny_ofiar_katastrofy_smolenskiej_do_politykow.html#ixzz0oQHy3FKR

Zapisane
Betti
Gość
« Odpowiedz #72 : Maj 20, 2010, 07:54:31 »

Co mĂłgÂł robiĂŚ w kabinie pilotĂłw gen. BÂłasik?
http://fakty.interia.pl/raport/lech-kaczynski-nie-zyje/news/co-mogl-robic-w-kabinie-pilotow-gen-blasik,1481275

MoÂże przyszedÂł zwyczajnie zapytac co siĂŞ dzieje , ,moÂże juz wczeÂśniej cos byÂło nie wporzÂąsku i przyszedÂł pomĂłc.
Zapisane
kamil771
Gość
« Odpowiedz #73 : Maj 20, 2010, 09:22:11 »

ReportaÂż aby byÂł rzetelny musi pokazywaĂŚ obie strony - a tu byÂła tylko ta rozhisteryzowana polska, ultraprawicowa strona. Wstyd mi, Âże jestem Polakiem kiedy oglÂądam w telewizji takich "patriotĂłw".

Po raz drugi ci mĂłwiĂŞ,Âże jeÂżeli nie oglÂądaÂłeÂś tego reportaÂżu to siĂŞ nie odzywaj!
A jestem tego pewien!
No chyba,¿e jesteœ tak zakochany w Tusku i jego ministrach,i mi³oœÌ tak Ciê oœlepi³a,¿e nic Ci ju¿ nie pomo¿e to mo¿e rzeczywiœcie lepiej daruj sobie....

A jeÂżeli chodzi o pana Pietrzaka to nie tworzy on Âżadnych teorii spiskowych i nikogo nie agituje,jedynie stawia bardzo proste pytania i oczekuje odpowiedzi na nie,
!!!!!!!!!!
Zapisane
Betti
Gość
« Odpowiedz #74 : Maj 20, 2010, 10:55:15 »

Tak mi siĂŞ nasunĂŞÂło --przecieÂż to nie byÂł zwykÂły samolot rejsowy tylko samolot prezydencki z naszym prezydentem na pokÂładzie to jakby kawaÂłek naszego kraju !!
Czy wpuszczamy naszych sÂąsiadĂłw do nas Âżeby sobie porozwiÂązywali nasze zagadki
kryminalne?
Owszem mogli uczestniczyc w Âśledztwie ale nie tak jak zrobili to i to my przez kurtuazje uczestniczyliÂśmy a nie oni ,
to tak jakbyÂśmy przez ciekawoÂśc przyglÂądali czemuÂś co nas tak bardzo nie dotyczy.
Dziwne nie ?
Czy USA,Francja ,Niemcy pozwoliÂłyby na coÂś takiego?
« Ostatnia zmiana: Maj 20, 2010, 11:02:43 wysłane przez Betti » Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 5 6 7 8 9 10 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.058 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

x22-team gangem granitowa3 maho ostwalia