Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 31, 2025, 04:18:34


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 [3] 4 5 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Eleusis i inne misteria  (Przeczytany 61857 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
acentaur

Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #50 : Grudzień 08, 2012, 12:52:39 »

Witaj Przebisniegu,
Cytuj
Ano z uczestników tej czy innej ceremonii tak naprawdê przygotowany i te¿ nie zawsze na 100% jest tylko i wy³¹cznie szaman/ka, kap³an, rabin
ale ten ostatnie nie, bo musial sie zajmowac spisywaniem midraszow, daleko wazniejszych od tablic.  MrugniĂŞcie
Witaj sfinksie,
Cytuj
Jest dobroĂŚ gÂłoÂśna i cicha ,taka o ktĂłrej wszyscy wiedzÂą i taka o ktĂłrej nikt nie wie .KtĂłra jest prawdziwa?
dobroc jest tez jedna , ale ona nie moze wynikac z postanowienia byc dobrym, zgodnie z planem ( czasowym czy materialnym czy kulturowym...itd ), zgodnie z wczesniej ustalonym stopniem dobroci.
Ona ( dobroc ) zawsze w materii ma rownie silny przeciwny biegun, nalezy oba rozpoznac, zrozumiec i znalezc rownowage pomiedzy tymi
skrajnosciami.
pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Grudzień 08, 2012, 13:03:18 wysłane przez acentaur » Zapisane
sfinks
Gość
« Odpowiedz #51 : Grudzień 08, 2012, 14:39:16 »

DobroÌ to nasza wewnêtrzna sk³onnoœÌ .Tak ukszta³towan¹ osobowoœÌ nie mo¿na przerobiÌ na ,,diabelskie kopyto,, .To nie jest postanowienie bycia dobrym , ani g³oszenie w oko³o o swojej dobroci .Dobrym siê jest, albo nie! Zdaje mi siê ,¿e taka osobowoœÌ jest ukszta³towana pod wp³ywem prze¿yÌ z poprzednich wcieleù i ma taki a nie inny program ,którego nie mo¿na zmieniÌ .Program karmiczny mo¿na zmieniÌ tylko poprzez ustawiczne i czêste afirmacje ,ale w¹tpiê ¿eby ktoœ chcia³ swoj¹ idealn¹ osobowoœÌ zmieniaÌ na mêtn¹ i ciemn¹ .
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #52 : Grudzień 08, 2012, 18:23:12 »

ten swiat jest zludzeniem, uwiezieniem cube - napedzany roznego rodzaju sztuczkami i iluzjami (byc moze wyzszych inteligencji..), ktore prowadza do jednego..

http://www.synchromysticismforum.com/viewtopic.php?f=4&t=2238&sid=9af03760077fe1cd397df9522fcebb86

trzeba szukac drogocennej perly..
"Bo có¿ za korzyœÌ ma cz³owiek, jeœli ca³y œwiat zyska, a siebie zatraci lub szkodê poniesie?"

film instruktazowy UÂśmiech

http://www.youtube.com/watch?v=6TJkFdU5i8A
Zapisane
sfinks
Gość
« Odpowiedz #53 : Grudzień 08, 2012, 19:13:57 »

ten swiat jest zludzeniem, uwiezieniem cube - napedzany roznego rodzaju sztuczkami i iluzjami (byc moze wyzszych inteligencji..), ktore prowadza do jednego..

http://www.synchromysticismforum.com/viewtopic.php?f=4&t=2238&sid=9af03760077fe1cd397df9522fcebb86

trzeba szukac drogocennej perly..
"Bo có¿ za korzyœÌ ma cz³owiek, jeœli ca³y œwiat zyska, a siebie zatraci lub szkodê poniesie?"

film instruktazowy UÂśmiech

http://www.youtube.com/watch?v=6TJkFdU5i8A
JeÂżeli sztuczki wyÂższych inteligencji majÂą na celu nasze dobro ,to nie ma co wierzgaĂŚ jak koĂą.

Jest taka opowieœÌ o m³odzieùcu ,który odkry³ drogocenn¹ per³ê .By³ on bardzo bogaty ,ale sprzeda³ wszystko i naby³ t¹ per³ê.
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #54 : Grudzień 08, 2012, 19:33:20 »

no wlasnie...,
no nie raczej te sztuczki nie maja na celu naszego dobra  ZÂły
Zapisane
sfinks
Gość
« Odpowiedz #55 : Grudzień 08, 2012, 19:44:22 »

no wlasnie...,
no nie raczej te sztuczki nie maja na celu naszego dobra  ZÂły
Sk¹d ta pewnoœÌ ? Je¿eli siê dobrze orientujê ,to nikt na pewno nic nie wie .
KiedyÂś Sokrates ,bardzo mÂądry i uczony filozof ,mawiaÂł ,,Wiem ,Âże nic nie wiem,,
Jak wielkiej mÂądroÂści i pokory trzeba mieĂŚ w sobie ,aby stwierdziĂŚ ,Âże tak naprawdĂŞ ,to nie wiem nic!
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #56 : Grudzień 08, 2012, 20:05:51 »

to tez prawda UÂśmiech ale jezeli sie pod uwage historie, mitologie itd to raczej czlowiek jest tylko kompostem dla tych bytow..to szeroki temat, no ale prawda moze byc tylko jedna UÂśmiech np duzo tego co bylo opisane w ewangelii sprawdzilo sie..i tak ma to jedno z drugim zwiazek, piramidy , arka przymierza itd..
Zapisane
sfinks
Gość
« Odpowiedz #57 : Grudzień 08, 2012, 20:14:02 »

PrzedstawiĂŞ tutaj bardzo ciekawy filmik opracowany na podstawie ewangelii ,o wypeÂłnianiu siĂŞ proroctw ,przez Jezusa Chrystusa.http://www.youtube.com/watch?v=KmgxjXFbAIk&feature=em-subs_digest-vrecs
Zapisane
acentaur

Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #58 : Grudzień 08, 2012, 20:27:47 »

Witaj sfinksie,
Cytuj
Sk¹d ta pewnoœÌ ? Je¿eli siê dobrze orientujê ,to nikt na pewno nic nie wie .
KiedyÂś Sokrates ,bardzo mÂądry i uczony filozof ,mawiaÂł ,,Wiem ,Âże nic nie wiem .
ale sa tacy co sadza , ze wiedza.  UÂśmiech  Z drugiej strony taka np. nauka
tez nic nie wie, starannie pielegnuje ten stan i czerpie z tego
korzysci. I takze Sokrates nie byl jedyny, ktory cos takiego twierdzil, to starannie utrzymywana przy zyciu formula, nie do weryfikacji. Sztuczne tworzenie pionierow , ojcow tego czy owego,
to tez stara sztuczka systemu. Jakby tego ustanowienie zastepowalo juz
potrzebe dociekania do istoty sprawy. Zastepowanie substytutami
prawdziwych wartosci, falszywy kalendarz, falszywe wzorce, falszywy czas, falszywy pieniadz...itd
pozdrawiam
Zapisane
sfinks
Gość
« Odpowiedz #59 : Grudzień 09, 2012, 05:45:05 »

Witaj sfinksie,
Cytuj
Sk¹d ta pewnoœÌ ? Je¿eli siê dobrze orientujê ,to nikt na pewno nic nie wie .
KiedyÂś Sokrates ,bardzo mÂądry i uczony filozof ,mawiaÂł ,,Wiem ,Âże nic nie wiem .
ale sa tacy co sadza , ze wiedza.  UÂśmiech  Z drugiej strony taka np. nauka
tez nic nie wie, starannie pielegnuje ten stan i czerpie z tego
korzysci. I takze Sokrates nie byl jedyny, ktory cos takiego twierdzil, to starannie utrzymywana przy zyciu formula, nie do weryfikacji. Sztuczne tworzenie pionierow , ojcow tego czy owego,
to tez stara sztuczka systemu. Jakby tego ustanowienie zastepowalo juz
potrzebe dociekania do istoty sprawy. Zastepowanie substytutami
prawdziwych wartosci, falszywy kalendarz, falszywe wzorce, falszywy czas, falszywy pieniadz...itd
pozdrawiam
Witaj  acentaur. Masz racjĂŞ z tym sztucznym tworzeniem pionierĂłw ,odkrywcĂłw i ojcĂłw ró¿nych pomys³ów .
PrzecieÂż ,,Wszystko juÂż byÂło,, i  ,,Nic nowego pod sÂłoĂącem,,  jak mawiali dawni filozofowie.
ByÂły kiedyÂś czasy ( zamierzchÂłe) kiedy ludzie mieli lepsze od nas pomysÂły i rozwiÂązania .MoÂżna powiedzieĂŚ ,Âże dzisiejsza technika to w wiĂŞkszoÂści, namiastka dawnej ÂświetnoÂści.My nic nie wiemy ,albo prawie nic.
W kaÂżdym bÂądÂź razie ,dzisiejszym Âświatem rzÂądzi  plastik ,a wiedza nasza jest w powijakach .
OczywiÂście ,ze sÂą jednostki ,ktĂłre wiedzÂą bardzo duÂżo ,ktĂłre interesujÂą siĂŞ wieloma zagadnieniami ,ale sÂą to krople wiedzy w oceanie poznania.
Dlatego nikt nie powinien mĂłwiĂŚ z przekonaniem o czymÂś,Âże wie na pewno ,Âże jest ,,tak i tak,,
Kiedyœ doznamy oœwiecenia i poznamy ca³¹ prawdê i zdaje mi siê ,wszyscy bêd¹ mocno zaskoczeni.
Zapisane
acentaur

Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #60 : Grudzień 10, 2012, 15:23:58 »

Witam,
Byly rozne preteksty wprowadzajace do glownych misteriow. Glownym
byla historia Demeter i Kory, matki corki. Tak samo jak obcowanie
z bogiem. Nic takiego nie bylo. Zadnych tanich trickow. A oficjalna
" nauka" nie wypsnela nic, moze tylko cos o ukladzie doroslego
mezczyzny z dorastajacym chlopcem. Jak zwykle to co pasuje w schemat,
chociaz nie ma ani cienia jakichkolwiek dowodow. A co w samym temacie?
Po prostu nic, wystarczy zacytowac kilku znanych starozytnych
i powtorzyc pare hipotez bez pokrycia. Klimat leku przed poznaniem
oraz kilku czynnikow jednoczesnie i szybko i w sposob cykliczny sie powtarzajacych, z eksplozja strachu (np. symulowany gorgon udzial )  i trwalej sugestii. Calosc miala miejsce w jaskini, piwnicy swiatynnej, odizolowanej skrupulatnie od zewnatrz, od uprzedniej faerii swiatla i dzwieku. Calosc uzupelniona byla czyms lekko odurzajacym.
Podsumowujac, najpierw danie pozwolenia na rytual  a potem implementacja trwalej sugestii.
Sugestia dotyczyla naturalnie tego samego, co przez 2000 lat,
patafiany w sutannach usiluja zniszczyc. Ze nie jakis lancuszek z koralikami czy bezmyslne mamrotanie niezrozumialych tekstow znawcow najglebszych tajemnic piasku ale uniwersalna wiara i milosc blizniego maja sens.

Wiec na pewno nie jakies zwidy, zastepowanie jednej osobowosci przez druga czy inne
manipulacje ale zainicjowanie nowego procesu, zwykle "normalnie" tepionego przez Ego. Zamiast
samoprogramowalnej smierci, droga jej akceptacji. Zadna namiastka tego czy innego boga.
pozdrawiam
Zapisane
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #61 : Grudzień 10, 2012, 18:43:40 »

Witaj  acentaur

Cytuj
Podsumowujac, najpierw danie pozwolenia na rytual  a potem implementacja trwalej sugestii.
Sugestia dotyczyla naturalnie tego samego, co przez 2000 lat,
patafiany w sutannach usiluja zniszczyc

PozwolĂŞ sobie dodaĂŚ, Âże po tzw ,,potopie" wprowadzenie anty zasad przyspieszyÂło w zawrotnym tempie
Za skutkowaÂło to dwubiegunowoÂściÂą...hm no nie potrafiĂŞ dobrze tego nazwaĂŚ, chodzi o to, Âże wszystkie procesy zachodzÂące we WszechÂświecie i kaÂżda powstajÂąca w nim forma zaczĂŞÂły podlegaĂŚ dwĂłm przeciwstawnym siÂłom. UÂśmiech
Lawinka siĂŞ toczyÂła i powstawaÂły ,,drobne" skutki uboczne
Np w³asnoœÌ
Na bazie wÂłasnoÂści powstaÂło pojĂŞcie tego eastowego „ja” skutkujÂące utoÂżsamienie jednostki ludzkiej z ciaÂłem, dalej Wiara staÂła siĂŞ fundamentem do tworzenia wszelkich ideologii, ktĂłre uwikÂłaÂły czÂłowieka w Âświecie fikcji i pozoru ,,,dalej Wolna wola wprowadzenie ktĂłrej miaÂło umoÂżliwiĂŚ wielostronnÂą naukĂŞ narzĂŞdzi czÂłowieka , daĂŚ fizycznoÂści szansĂŞ dokonywania wyborĂłw , a jednoczeÂśnie pokazaĂŚ, Âże postĂŞpowanie oparte na anty zasadach jest dla czÂłowieka i jego Âśrodowiska niszczÂące, przynosi tylko cierpienie i udrĂŞki...dalej Tworzenie zastÂąpiono hm...produkcjÂą, ktĂłra przerodziÂła siĂŞ w mnoÂżenie materii ( i nie tylko, Âże tak sobie pozwolĂŞ zauwaÂżyĂŚ) bez potrzeby, Âże tak siĂŞ wyra¿ê bez sensu. UÂśmiech
Co za tym idzie wszystko co ogĂłlnie nazywajÂąc sensowne tworzyÂło zagroÂżenie bo mogÂło skutkowaĂŚ hm...zerwaniem siĂŞ czÂłowieka ze smyczy byÂło tĂŞpione.
SposobĂłw na to wymyÂślono tyle, Âże ....sÂławetna inkwizycja to byÂł wÂłaÂśnie jeden ze sposobĂłw...
I to spotkaÂło  Eleusis ktĂłrego pamiĂŞĂŚ w szacowny acentaur przypomniaÂł.
I tak z prostego i bym rzek³ na pocz¹tku ogólnie dostêpnego dla wszystkich zainteresowanych misterium, polegaj¹cego na nawi¹zaniu kontaktu ze swoim wnêtrzem, co skutkowa³o czêsto wizjami pomagaj¹cymi stworzyÌ coœ po¿ytecznego i jednoczeœnie unikn¹Ì czegoœ hm przykrego s³owem po¿ytecznego dla wszystkich stworzono rytua³.
RytuaÂł oczywiÂście hermetyczny, ktĂłry z pierwotnym misterium miaÂł tyle wspĂłlnego co wiedza z wiarÂą DuÂży uÂśmiech
Skutek?
Ano upadek kultury helleĂąskiej - narĂłd straciÂł wnĂŞtrze, fundament, jak by tu nazwaĂŚ zwyczajnie - spuszczono z HellenĂłw powietrze i do tej pory siĂŞ nie pozbierali.
Istnieli jeszcze kilka lat, ale to byÂła juÂż jazda na wolnym biegu bez paliwa i teraz mimo, Âże te paliwo prĂłbujÂą im wlaĂŚ to ....
Bo moim skromnym zdaniem szopki sÂą dobre do czasu. UÂśmiech
Do takiego czasu w ktĂłrym wiara przestaje wystarczaĂŚ i zaistnieje potrzeba by coÂś stworzyĂŚ wypracowaĂŚ zabawĂŞ odkÂładajÂąc na bok UÂśmiech
to pa DuÂży uÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Grudzień 10, 2012, 18:52:43 wysłane przez PrzebiÂśnieg » Zapisane
sfinks
Gość
« Odpowiedz #62 : Grudzień 10, 2012, 20:18:05 »

Zacznijmy traktowaÌ staro¿ytne rytua³y ,jako bazê wyjœciow¹ dla nowoczesnych rozwi¹zaù .Po³¹czmy wiedzê staro¿ytn¹ z wiedza nowoczesn¹ .Szukajmy rozwi¹zaù ³atwych ,przyswajalnych przez ogó³ ludzkoœci .Prawdziwa wiedza musi byÌ prosta i zrozumia³a nawet dla laików i prostych ludzi .
Trzeba skoĂączyĂŚ z napuszonymi wypowiedziami ,nie zrozumiaÂłymi i trudnymi do strawienia.
PrzecieÂż wyÂższa  inteligencja ,nie jest pokrĂŞtna i trudna .Jej wyÂższoœÌ objawia siĂŞ w prostocie stwierdzeĂą .Kiedy przemawia czÂłowiek najwyÂższej kultury i mÂądroÂści ,rozumie go nawet maÂłe dziecko .W tym siĂŞ wyraÂża prawdziwa wiedza ,Âże nie trzeba sobie nad niÂą ,,ÂłamaĂŚ gÂłowy,,
Po co nam wiedza ktĂłrÂą maÂło kto rozumie? komu jest potrzebna?
No moÂże jakieÂś 20% cywilizacji jest zorientowana ,w zawiÂłych tekstach i wywodach .
Jednak co z pozosta³¹ reszt¹ ? Ludzi którzy nigdy siê nie interesowali zagadnieniami naukowymi?

W biblii jest napisane ,,m¹droœÌ œwiata ,jest g³upstwem u Boga,,

To moÂże nie o takÂą wiedzĂŞ Bogu chodzi?

Jest napisane ,,..Gdybym zna³ ca³¹ m¹droœÌ œwiata ,a mi³oœci bym nie mia³ ,by³bym jak cymba³ brzmi¹cy,,
Ciekawe co na to ,napuszeni naukowcy?Oraz ich pĂŞkajÂące w szwach dzieÂła?

Jest teÂż napisane : ,,JeÂżeli nie staniecie siĂŞ jak dzieci ,nie wejdziecie do krĂłlestwa niebieskiego,,

MyÂślĂŞ ,Âże dziecko nie przemawia ,,napuszonymi i pokrĂŞtnymi tekstami ,, dziecko nie wie o wielu rzeczach o ktĂłrych wiedzÂą doroÂśli .
Dziecko jest szczere i proste ,mĂłwi zrozumiale i nie sili siĂŞ na gĂłrnolotne wywody .I oto chodzi.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 10, 2012, 20:24:04 wysłane przez sfinks » Zapisane
acentaur

Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #63 : Grudzień 10, 2012, 21:02:48 »

Witaj sfinksie,
Cytuj
Zacznijmy traktowaÌ staro¿ytne rytua³y ,jako bazê wyjœciow¹ dla nowoczesnych rozwi¹zaù .Po³¹czmy wiedzê staro¿ytn¹ z wiedza nowoczesn¹ .Szukajmy rozwi¹zaù ³atwych ,przyswajalnych przez ogó³ ludzkoœci .Prawdziwa wiedza musi byÌ prosta i zrozumia³a nawet dla laików i prostych ludzi .
i zyczenia i obwinianie slowa za to , ze oprocz wartosci fonetycznej jeszcze cos przenosi jest puste, nie wzielo sie z powietrza. Jasne jest, ze wiedza jest prosta  ale to nie znaczy, ze kazdy moze ja od razu zrozumiec. Rozwoj ducha i ciala zaklada , ze beda tacy co zrozumieja i pociagna innych, ale nigdy nie bedzie jakis masowych przemian. Czyli roznorodnosc i wielorakosc jest warunkiem a nie legitymacja z pieczatka przynaleznosci. Kazdy, absolutnie kazdy musi przejsc przez Styx. W przeciwnym wypadku mozna zaczac juz skladac ofiary.
ps. ludzie sa teraz niezrozumiali, gdy juz wszystko zniszczyli dla iluzji.
Witaj Przebisniegu,
dziekuje za komentarz, ze tu znalazles miejsce wyrzucenia z siebie tych zdan.
pozdrawiam

« Ostatnia zmiana: Grudzień 15, 2012, 17:01:56 wysłane przez acentaur » Zapisane
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #64 : Grudzień 11, 2012, 15:54:21 »

sfinks
Cytuj
Dziecko jest szczere i proste ,mĂłwi zrozumiale i nie sili siĂŞ na gĂłrnolotne wywody .I oto chodzi

Dodam, ¿e oczywiœcie sam staram siê mówiÌ prostym jêzykiem, ale jeszcze póki co wychodzi to ró¿nie Uœmiech
W kaÂżdym razie staram siĂŞ by nie byÂło w moich dziaÂłaniach tzw intencyjnoÂści  UÂśmiech
Tzw prosty jĂŞzyk byÂł na poczÂątku.
By³o ma³o wyrazów, ma³o s³ów,ale ka¿de wypowiedziane s³owo by³o noœnikiem energii tak du¿ej, ¿e myœl, któr¹ ludzka œwiadomoœÌ zewnêtrzna zamienia³a na s³owo mia³a moc sprawcz¹ - tworzy³o.
Oczywiœcie im dalej w g³¹b tym mniej mocy tym wiêcej s³ów.
Zatoczyliœmy ko³o wiêc osobiœcie ciekaw jestem jak bêdziemy sobie radziÌ w komunikacji z drugim bez mo¿liwoœci oszukania go, czy te¿ powiedzenia jakiœ krêtactw, pó³prawd.... Du¿y uœmiech
To ci dopiero bĂŞdzie praca DuÂży uÂśmiech
to pa DuÂży uÂśmiech
Zapisane
acentaur

Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #65 : Grudzień 15, 2012, 14:14:45 »

Witaj Przebisniegu,
Cytuj
I tak z prostego i bym rzek³ na pocz¹tku ogólnie dostêpnego dla wszystkich zainteresowanych misterium, polegaj¹cego na nawi¹zaniu kontaktu ze swoim wnêtrzem, co skutkowa³o czêsto wizjami pomagaj¹cymi stworzyÌ coœ po¿ytecznego i jednoczeœnie unikn¹Ì czegoœ hm przykrego s³owem po¿ytecznego dla wszystkich stworzono rytua³.
ten kontakt zawiazywal sie, uczono jak postrzegac swiat. Nie jako swiat przeciwstawnych sil,
dobra z zla, milosci i nienawisci, bo one zawsze wystepuja parami. Powstawanie jednego
zawsze prowadzi do automatycznego powstawania drugiego . I takie postrzeganie prowadzi do
zamkniecia cyklu, gryzienia sie we wlasny ogon. Wyjsciem z tego jest tzw. polarnosc.
Czyli takie widzenie przeciwienstw, ktore prowadzi do ich jednosci, czyli dobro i zlo,
milosc i nienawisc sa tym samym. To prowadzilo do syntezy, czyli rownowagi elementu zenskiego
i meskiego. Wiec w sumie prawa Trismegistosa na raz wdrazano.
pozdrawiam
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #66 : Grudzień 15, 2012, 15:17:26 »

Cytat: acentaur
Wyjsciem z tego jest tzw. polarnosc.
Czyli takie widzenie przeciwienstw, ktore prowadzi do ich jednosci, czyli dobro i zlo,
milosc i nienawisc sa tym samym.

Owszem, niby teoretycznie, na poziomie idei wszystko jasne. Tylko, czy na pewno dobro i zÂło,
mi³oœÌ i nienawiœÌ s¹ tym samym na poziomie ¿ycia?

Bo jeœli to, to samo, to co za ró¿nica jakiego dokonujemy wyboru? Chyba mamy tu do czynienia z ludzk¹
oraz pojĂŞciowÂą dychotomiÂą. A przecieÂż istnieje jeszcze olbrzymi obszar 'pomiĂŞdzy'. 
W ktĂłrym miejscu koĂączy siĂŞ wiĂŞc dobro a zaczyna zÂło? Jakie sÂą wyznaczniki? Subiektywne odczucie?
JeÂśli tak, to czyje? Ofiary czy kata? Czy moÂże tego, co usadowiony w neutrum, nic juÂż nie musi? Nawet czuĂŚ?

Oby siĂŞ tylko nie udÂławiĂŚ wÂłasnym ogonem przy jego poÂłykaniu i wchodzeniu w jakieÂś tam poziomy, polarnoÂści,
modalnoÂści, mdÂłoÂści….
No i kochani, miÂłoœÌ nam przecieÂż spÂłynĂŞÂła.  Chichot

To pa  DuÂży uÂśmiech
Zapisane
acentaur

Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #67 : Grudzień 15, 2012, 15:32:01 »

Witaj ptaku,
Cytuj
Owszem, niby teoretycznie, na poziomie idei wszystko jasne. Tylko, czy na pewno dobro i zÂło,
mi³oœÌ i nienawiœÌ s¹ tym samym na poziomie ¿ycia?
dobro i zlo, milosc i nienawisc to sa po prostu uczucia, tyle ze bez nazwy zbiorczej ale o tysiacach okreslen jasnych tylko dla pojedynczego czlowieka. Wspolna nazwa powstanie wtedy , gdy dokona sie synteza obu "przeciwstawnych" okreslen.  UÂśmiech
Cytuj
W ktĂłrym miejscu koĂączy siĂŞ wiĂŞc dobro a zaczyna zÂło? Jakie sÂą wyznaczniki? Subiektywne odczucie?
JeÂśli tak, to czyje? Ofiary czy kata? Czy moÂże tego, co usadowiony w neutrum, nic juÂż nie musi? Nawet czuĂŚ?
nie powinno sie tym zaprzatac glowy, co najwyzej powstanie wtedy jakas nowa nomenklatura, kamuflujaca "problem".
Ten "problem" istnieje tylko pozornie, nie wolno go sprowadzac do niezbitych argumentow za jedna ze stron.
pozdrawiam
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #68 : Grudzień 15, 2012, 15:53:54 »

Cytat: acentaur
dobro i zlo, milosc i nienawisc to sa po prostu uczucia, tyle ze bez nazwy zbiorczej ale o tysiacach okreslen jasnych tylko dla pojedynczego czlowieka. Wspolna nazwa powstanie wtedy , gdy dokona sie synteza obu "przeciwstawnych" okreslen.   

Ace, tu wcale nie chodzi o nazwĂŞ, lecz o codzienne wybory. Musisz wiedzieĂŚ co wybierasz,
co twĂłj czyn spowoduje, jakie zrodzi konsekwencje. Nazwa nie jest istotÂą rzeczy. IstotÂą jest to,
co czujesz, jak siĂŞ zmieniasz. OczywiÂście, moÂżesz to teÂż jakoÂś nazwaĂŚ, jeÂśli chcesz.   MrugniĂŞcie

Cytat: acentaur
nie powinno sie tym zaprzatac glowy, co najwyzej powstanie wtedy jakas nowa nomenklatura, kamuflujaca "problem".

Tiaaa, po co zaprzÂątaĂŚ gÂłowĂŞ? ÂŚmieci pod dywan i czysto juÂż.  Chichot A Âże siĂŞ potkniesz o nierĂłwnoÂści i rozbijesz
g³owê, có¿. Stworzysz now¹, kamufluj¹c¹ nomenklaturê i po problemie.
Tylko, Âże problem przez to nie zniknie. No i nie bierz osobiÂście powyÂższego.  UÂśmiech

To pa  DuÂży uÂśmiech
Zapisane
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #69 : Grudzień 15, 2012, 15:54:15 »

sfinks
Cytuj
Witaj  acentaur. Masz racjĂŞ z tym sztucznym tworzeniem pionierĂłw ,odkrywcĂłw i ojcĂłw ró¿nych pomys³ów .
PrzecieÂż ,,Wszystko juÂż byÂło,, i  ,,Nic nowego pod sÂłoĂącem,,  jak mawiali dawni filozofowie.

DokÂładnie strzaÂł w dychĂŞ DuÂży uÂśmiech
Chyba nic wiĂŞcej tÂłumaczyĂŚ nie trzeba DuÂży uÂśmiech
Wiedza by³a od zawsze tylko do niej siêgn¹Ì Du¿y uœmiech

Szacowna ptak dobro z³o, mi³oœÌ, nienawiœÌ wszystko potrzebne by wszystkiego siê nauczyÌ by wszystkiego dotkn¹Ì sprawdziÌ Du¿y uœmiech
Wnioski dla kaÂżdego inne DuÂży uÂśmiech
Wa¿ne by je wyci¹gn¹Ì Du¿y uœmiech
Wa¿ne by póŸniej je dodaÌ do innych wypracowanych przez drugich Du¿y uœmiech
Co do ,,sÂłynnego Sokratesa" i jego ,,wiem, Âże nic nie wiem" to dla mnie podobnie powiedziaÂł Lech W ,,Jestem za a nawet przeciw" DuÂży uÂśmiech
Obaj Wielcy i sÂławni DuÂży uÂśmiech
to pa DuÂży uÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Grudzień 15, 2012, 15:55:24 wysłane przez PrzebiÂśnieg » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #70 : Grudzień 15, 2012, 16:01:26 »

PrzebiÂśniegu, te dziesiĂŞĂŚ razy powtĂłrzone szczere uÂśmiechy (ktoÂś je kiedyÂś nazwaÂł
szczerzÂącymi siĂŞ zĂŞbami  DuÂży uÂśmiech) przekonaÂły mnie do cna. To twoje zdrĂłwko, do dna…  Chichot

No i pa  DuÂży uÂśmiech
Zapisane
acentaur

Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #71 : Grudzień 15, 2012, 16:07:03 »

Witaj ptaku,
Cytuj
Ace, tu wcale nie chodzi o nazwĂŞ, lecz o codzienne wybory. Musisz wiedzieĂŚ co wybierasz,
co twĂłj czyn spowoduje, jakie zrodzi konsekwencje. Nazwa nie jest istotÂą rzeczy. IstotÂą jest to, co czujesz, jak siĂŞ zmieniasz. OczywiÂście, moÂżesz to teÂż jakoÂś nazwaĂŚ, jeÂśli chcesz.
no i wlasnie te wybory zostana takimi jednodniowymi, sytuacyjnymi, osobistymi wyborami. Jest
iluzja znajomosc konsekwencji. Odczuc innych nie da sie zaszufladkowac. Lancuszka zdarzen tez nie. Zreszta przypisywanie
sobie mocy panowania nad czyms do niczego nie prowadzi, oprocz krecenia sie w kolko.
pozdrawiam
Zapisane
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #72 : Grudzień 15, 2012, 16:10:26 »

DziĂŞki w. szacowna ptak -byÂł bym niewdziĂŞcznikiem bym Twojego nie wypiÂł zdrĂłwko DuÂży uÂśmiech
uczonego acentaura tez wypijĂŞ DuÂży uÂśmiech
to pa DuÂży uÂśmiech
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #73 : Grudzień 15, 2012, 16:21:43 »

Cytat: acentaur
no i wlasnie te wybory zostana takimi jednodniowymi, sytuacyjnymi, osobistymi wyborami. Jest
iluzja znajomosc konsekwencji. Odczuc innych nie da sie zaszufladkowac. Lancuszka zdarzen tez nie. Zreszta przypisywanie
sobie mocy panowania nad czyms do niczego nie prowadzi, oprocz krecenia sie w kolko.

Ace, ale w³aœnie mo¿e dlatego krêcimy siê w kó³ko, ¿e wci¹¿ dokonujemy niew³aœciwych wyborów?
Bo nie potrafimy przewidzieĂŚ konsekwencji, albo nam siĂŞ nie chce, albo preferujemy doraÂźne korzyÂści,
albo to, albo tamto, bo iluzja, bo po co?
I tak gonimy za wÂłasnym ogonem prĂłbujÂąc go poÂłkn¹Ì. Jak dugo moÂżna odprawiaĂŚ misteria?  MrugniĂŞcie


Przebiœniegu, byleby nie za du¿o tych wypijanych zdrówek, bo g³owa ma swoj¹ wytrzyma³oœÌ,
przynajmniej moja.  MrugniĂŞcie Ale zdrĂłwko acentaura rĂłwnieÂż wypijĂŞ.  Chichot

To pa  DuÂży uÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Grudzień 15, 2012, 17:54:44 wysłane przez ptak » Zapisane
acentaur

Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #74 : Grudzień 15, 2012, 16:59:51 »

Witaj ptaku,
Cytuj
Ace, ale w³aœnie mo¿e dlatego krêcimy siê w kó³ko, ¿e wci¹¿ dokonujemy niew³aœciwych wyborów?
Bo nie potrafimy przewidzieĂŚ konsekwencji, albo nam siĂŞ nie chce, albo preferujemy doraÂźne korzyÂści,
bo mozna tylko rozne drogi wybierac ale bez gwarancji. Reszta jest iluzja. Oznacza to , ze tak jak wytrenowane jest Ego, taki czyn. I on jest ta
droga. Po tej pierwszej jest nastepna droga. Wiecej nic.
pozdrawiam
ps. i dziekuje za zdrĂłwko.  UÂśmiech
Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 5 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.037 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

ostwalia zipcraft maho gangem wypadynaszejbrygady