Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 27, 2024, 06:16:29


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] 2 3 4 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Dlaczego PCh NIE MOŻE się powieść?  (Przeczytany 47948 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Tenebrael
Gość
« : Luty 18, 2009, 16:20:17 »

Poczytałem nieco o tym, na jakich głębokościach są anomalie, jakie jest tempo prac, etc. Policzyłem trochę, i co mi wyszło? Że Pch po prostu NIE MA PRAWA się powieść! Dlaczego? Podaję obliczenia. (Zaznaczam, ze jest to "na oko", więc może być nieco więcej tu, a nieco mniej tam, itd. Jednak poczytajcie sami i oceńcie)

Więc tak: Dokopanie się do Wielkiego Labiryntu (o ile istnieje) ma nastąpić na głębokości 20 m. Załóżmy, że obszar, na ktorym się on znajduje, to 20 m na 20 m (co jest maleńko jak na taki Labirynt, ale ok). Policzmy, jaką powierzchnię miałaby ziemia, którą trzeba przekopać: 20x20x20 = 8 000 m SZ (sześciennych - tak będę oznaczał: KW - kwadratowy, SZ - sześcienny). 8 000 m SZ = 8000000 dm SZ (zaraz zobaczycie, po co będzie to potrzebne). Jedno zagarnięcie łopatą zabiera około 1 dm SZ. Wedle AW, koparka jednym zagarnięciem bierze 100 dm SZ (pisał, ze 100 razy tyle, co machnięcie łopatą robotnika). W związku z tym, przekopanie tego terenu to 8000000/100 = 80 000 zagarnięć koparki. Załóżmy, że na jedno zagarnięcie potrzeba 10 min (na początku sporo mniej, bo wystarczy zagarnąć, odjechać trochę, i wyrzucić, potem ZNACZNIE dłużej, bo prace będą pod ziemią, i trzeba będzie wjeżdżać na górę i wyjeżdżać). Tak więc czas, w jaki całość przekopią, to 800 000 minut. Dajmy nawet 600 000, aby zwolennicy się nie czepiali Mrugnięcie 600 000 min to 10 000 godzin. Dziennie koparka nie popracuje dłużej niż 8 h. Więc potrzeba 10 000/8 = 1250 dni. A to dokładnie 3 lata i 155 dni. (czyli około 3 lata i 5 miesięcy)

Innymi słowy, gdyby zaczęli kopać DZISIAJ, i kopali cały czas, dzień w dzień bez przerwy, dokopaliby się do Labiryntu w połowie lipca 2012. Mieliby pół roku na złożenie dokumentacji, odczytanie tekstów Labiryntu, złożenie podania o pozwolenie na prace w Gizie, dostanie tego pozwolenia, zorganizowanie wykopek, dokopanie się i czekanie, aż ktoś złoży mumię tam, gdzie jej miejsce. Czy to możliwe? Nie muszę chyba mówić, że NIEZBYT.

Oczywiście ktoś się może sprzeczać, że przecież mogą drugą koparkę wziąć, że przecież nie muszą się dokopywać do całości, etc. Tak, racja. Ale z drugiej strony nie wziąłem tu też pod uwagę czynników WYDŁUŻAJĄCYCH - np zabezpieczenia ziemi rpzed osuwaniem się, budowanie ramp dla koparek, zabezpieczania ewentualnych zabytków, etc. Zaniżyłem też wielkość labiryntu, nie brałem pod uwagę dni, w których nie będą kopać, przerw, etc Tak więc jedno wyrówna drugie.

Cóż więc, siłą rzeczy - PCh raczej nie ma szans się powieść Mrugnięcie
« Ostatnia zmiana: Luty 18, 2009, 16:22:57 wysłane przez Tenebrael » Zapisane
kot
Gość
« Odpowiedz #1 : Luty 18, 2009, 18:21:13 »

Drogi Tanebraelu!
Twoje wyliczenia delikatnie oceniając są do pupy.
A dlaczego?
Błędne założenia.Organ roboczy tej maszyny w/g mnie ma jeden metr sześcienny minimum,więc już skracam "wyliczony"przez Ciebie czas dziesięciokrotnie-sto dwadzieścia pięć dni!!!!!-Jesteśmy uratowani!!! Zdążymy!!!!
                                                                                     
Gdybyś to Ty kierował takimi pracami to prawdopodobnie roboty przy wykopie fundamentowym pod większy biurowiec mogłyby trwać rzeczywiście kilka lat,lecz szczęśliwie tak nie jest.

Nawet zakładając,że łyżeczka kopareczki jest zbyt malutka i nie ma  dostępu do większych na rynku to można wpaść przecież na genialny pomysł i sięgnąć po drugą małą kopareczkę a jak trzeba będzie to po trzecią.


Aby ratować cenne życie nasze sięgnąć można by było po świetny fortel-system trzyzmianowy pacy koparki.
Do tego celu służy zatrudnienie dodatkowych operatorów.Skracamy czas do około czterdziestu dni.

Mógłbym tak jeszcze ale po co?
Ty i tak się ze mną nie zgodzisz.

Niezgadzam się również z  Twoim wnioskiem.Czasu na wykopaliska pozostało od pyty.

Drodzy forumowicze!!! Czasu na wykopaliska jest dostatek!!



Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #2 : Luty 18, 2009, 19:36:47 »

Ok. Ale te Twoje kopareczki muszą po czymś wjeżdżać i zjeżdżać na dół. Oprócz rowu trza i rampę wybudować, i to nie piaskową, a mocną, aby kopareczki nie utknęły, bo z 3 Ci się ino jedna ostanie.

Twój dołek trzeba też czymś zabezpieczyć, bo będzie kabum, wszystko się zawali, trza będzie od nowa kopać, a przy tym pochować kilka trupów, co niefartem były na dole. Budowanie odpowiedniego umocnienia to też nie lada wysiłek, na takich głębokościach.

Dalej, kopareczki owszem, mogą na zmiany pracować, ale nie 7 dni w tygodniu (ale niechby nawet....)

Dalej, wykopaliska nie trwają non stop, ale partiami, więc i z tych 365 dni w roku zostaje wcale nie wszystko, a powiedzmy połowa.

Też bym mógł tak dalej jechać. Specjalnie napisałem, że obliczenia są "na oko" - bo można dopisać i fakty PRZYSPIESZAJĄCE, i OPÓŹNIAJĄCE. Specjalnie nie brałem pod uwagę tak MOCNO opóźniających rzeczy, jak konieczność budowy ramp czy zabezpieczania ścian wykopu, bo one się znoszą z faktami, które Ty wypunktowałeś (w większości zupełnie słusznie).

Tak czy owak, PCh musiałoby mieć nieziemskiego wręcz farta, by zdążyć, a i wtedy uważam, że szanse są niewielkie.

EDIT: I jeszcze jeden, KARDYNALNY czynnik opóźniający. Skoro już na głębokości 1,5 m znaleźli różne archeologiczne eksponaty, mało prawdopodobne, by głębiej, aż do Labiryntu (o ile istnieje...) ich nie znajdywali. A zapewne zdajesz sobie sprawę, ze kiedy na takie natrafią, to kopareczki idą w odstawkę, a zaczyna się żmudne przerzucanie i przesiewanie piachu łopatą, bo jakby zaczęli koparką kopać tam, gdzie są zabytki, to by ich Rada tak szybko stamtąd wypieprzyła, jak szybko dostali pozwolenie. A w TAKIM tempie, to jak za 7-8 lat dokopią się do 20 m to będzie naprawdę DOBRZE.
« Ostatnia zmiana: Luty 18, 2009, 19:48:23 wysłane przez Tenebrael » Zapisane
kot
Gość
« Odpowiedz #3 : Luty 18, 2009, 19:47:02 »

Koparki kopią ,robotnicy zabezpieczają wykop a wolontariusze pomagają oczyszczać wykopaliska i zawijać je w sreberka.
Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #4 : Luty 18, 2009, 19:48:46 »

Patrz edit wyżej.
Zapisane
Mora
Gość
« Odpowiedz #5 : Luty 18, 2009, 19:53:44 »

Moim zdaniem nie ma co zbytnio nad tym spekulować.
Dlaczego?
Bo spójrz nie jesteś tam i nie wiesz jak to wygląda.

Sam od dawna planuję napisać Długi i treściwi list do PCh bo interesuje mnie bardzo dużo rzeczy i jak dowiem się czegoś ciekawego na pewno dam znać wam.

Pozdro
Mora
Zapisane
Kapłan 718
Gość
« Odpowiedz #6 : Luty 18, 2009, 20:54:16 »

co, że KOPARKA nie da rady niby ?!?

oj Tene, Tene, małej wiary, żeś człowiek...

A O TO DLACZEGO PROJEKT CHEOPS DA RADĘ Uśmiech

przedstawiam wam NAJWIĘKSZĄ NA ŚWIECIE KOPARKĘ!!!

- mierzy "zaledwie" 95 metrów wysokości i 215 metrów szerokości
- jej waga to 45 000 TON!
- budowano ją "tylko" 5 LAT
- koszt budowy to 100 MLN$
- prędkość maksymalna - 10 metrów na minutę
- może przenieść więcej niż 76 000 metrów sześciennych węgla, kamieni i ziemii / piasku dziennie

wyprodukowała ją niemiecka firma KRUPP

a to fotki KOLOSA:













nie ma rzeczy nie możliwych - są tylko ludzie małej wiary i sceptycy!


Kapłan 718'
Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #7 : Luty 18, 2009, 21:17:17 »

Kapłan 718 - a teraz grzecznie znajdź informacje, ile wynajęcie takiej koparki na jakieś pół roku do własnych celów kosztuje. A u milionerów raczej PCh nie ma co szukać spondora, bo przecie wszyscy to jaszczury, Iluminaci, i inne tałatajstwo Język

A nota bene, zobacz sobie jak wygląda ciągniczek PCh w porównaniu z tym kolosem. Ja się uśmiałem Chichot
Zapisane
kot
Gość
« Odpowiedz #8 : Luty 18, 2009, 22:50:03 »

Taka maszyna,jak na powyższych zdjęciach przydałaby się ale chyba do wieszania bielizny.
To musi być coś delikatnego,cosik takiego,jak już jest w PCh.W odpowiednim momencie trzeba będzie dosprzętowić sprawę i będzie jak należy.Zwróćcie uwagę,jakie maszyny u nas wchodzą w teren do prac ziemnych na przykład przy budowie dróg.To nie są jakieś tam kolosy z rodos tylko delikatne,poręczne spychareczki,kopareczki,ładowareczki i inne czki.
Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #9 : Luty 18, 2009, 22:56:59 »

Mhm, masz rację. A budowa dróg u nas ma tempo wręcz zawrotne, co bardzo mocnym jest argumentem za używaniem takiego sprzętu Chichot

A tak już bez ironii - prawda jest taka, że jak dokopią się do pierwszych znalezisk archeologicznych (a moze to być już na głębokości nawet 2-3 metry), wtedy koparki, jakiekolwiek, siłą rzeczy będą musiały iść w odstawkę. Tak jak napisałem wcześniej, jeśli się Rada dowie, że do odkopywania zabytków, często delikatnych, PCh używa KOPARKI, to następnego dnia będą mogli pakować manatki.

A przy kopaniu ręcznym, łopatami, to jak oni do 2015 zdążą to będę pod wrażeniem
Zapisane
Mora
Gość
« Odpowiedz #10 : Luty 18, 2009, 22:58:05 »

Sorry ale jak was czytam to mam ubaw po pachy.

Kapłanie walnąłeś tu nam fotkę koparki wielkości Hali Targowej co się mija z celem bo PCh nie stać na nią. Chichot

Cytuj
Taka maszyna,jak na powyższych zdjęciach przydałaby się ale chyba do wieszania bielizny.

Hahaha...  Duży uśmiech

Ale zgodzę się z Tobą.

Powinni kopać do pewnej głębokości a potem użyć "narzędzi" do zbadania tego co tam może być żeby nie zniszczyć niczego. Uśmiech


Tak samo ty Tenebrael policzyłeś ile im to powinno zająć to ja Ci powiem że jakby tak wszyscy ludzie budowali to byśmy dzisiaj mieszkali w szałasach.

Stawiam rok że się dokopią.

Pytanie tylko czy do czegoś się do kopią? Czy tylko trafią na ziemię i nic więcej.

Pozdro
Mora Uśmiech
Zapisane
kot
Gość
« Odpowiedz #11 : Luty 18, 2009, 23:03:43 »

Lucyna musi wskazać takie miejsce,gdzie nie będzie po drodze żadnych "rupieci".
Zapisane
BRAIN
Gość
« Odpowiedz #12 : Luty 18, 2009, 23:33:00 »

Nie bójcie się o pieniądze na koparki, jak będzie trzeba Pani Lucyna (znaczy Enki) zakomunikuje że na Orionie podnieśli marże na te swoje dopalacze.
W mig starczy na taką koparkę Mrugnięcie 
Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #13 : Luty 19, 2009, 06:44:38 »

Mora - spokojnie, to są raczej takie moje wesołe obliczenia. Sam bym wolał, aby się dokopali - chciałbym bardzo posłuchać tłumaczeń, które będą, kiedy albo Labiryntu tam NIE będzie, albo będzie, ale bez żadnych inskrypcji, jak uratować Ziemię. Już się nie mogę doczekać, kiedy usłyszę, jak Samcio (czy raczej p. Lucynka) się będzie gęsto tłumaczył, że to dlatego, że woda wymyła inskrypcje, a Iluminaci z dłutkami je wszystkie poniszczyli. Będzie ubaw po pachy Chichot
Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #14 : Luty 19, 2009, 08:34:57 »

Na samym początku byłem zwolennikiem PCH, teraz moja aprobata w związku z wieloma niedomówieniami mocno opadła, ale zastanawiam się co zrobią ci wieczni malkontenci żyjący na NIE, kiedy okaże się że Wójcikiewicz i cala jego ekipa odniesie sukces dokopując się do labiryntu dzięki operatorom koparek ręcznych.
Jestem obserwatorem, nie krytykuję niczyjego zangażowania, dobrze że ktoś chce działać, ma do tego prawo. Nie popełnia błędów tylko ten co nic nie robi, ale niczego nie robiąc stoi albo cofa się, a jego pasożytniczy tryb życia, wcześniej czy później ktoś odpowiednio doceni.


Pozdrawiam - Thotal Uśmiech
Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #15 : Luty 19, 2009, 09:15:56 »

Thotal - masz rację. Ja sam uważam, ze nawet dobrze, że kopią, bo na pewno będą ciekawe odkrycia archeologiczne. Jedyne, co uważam, to że nawet, jeśli dokopią się do Labiryntu, to nie będzie tam nic z tego, co Samcio zapowiada. I zapewne wtedy będzie sto różnych tłumaczeń, dlaczego tego tam nie ma, przy czym mało które z tych pochodzących od zwolenników będą choćby nieśmiało domniemywały, że może Samcio jednak pieprzy od rzeczy/nie istnieje.

A jeśli dokopią się na głębokość 20 m przy pomocy łopat? Będę pod dużym wrażeniem.
Zapisane
redmuluc
Gość
« Odpowiedz #16 : Luty 19, 2009, 11:41:40 »

To gigantyczne przedsięwzięcie inżynieryjne, wymagające zabezpieczenia ścian szybu przed zawaleniem specjalnymi tzw "ścianami oporowymi". Spójrzcie na 11 piętrowe bloki bo to mniej więcej taka dziura w ziemi Was czeka. Siedzę w branży i widziałem ile zachodu wymagała 8 metrowa dziura pod fundament wiaduktu. Ciężki sprzęt naprawdę wysokiej klasy i pomiary inżynierskie. Nie wiem czy dobrze pamiętam ale pod spodem może być skała.. i co wtedy? Z inżynierskiego punktu widzenia jest to bardzo trudne zadanie, zamierzając zachować maksimum bezpieczeństwa. O możliwości wystąpienia wody do szybu nie wspomnę. Coraz bardziej sobie uświadamiam absurd całego projektu. I czekają ich takie dwie lub trzy dziury !!! To są tysiące ton ziemi ! Bo raczej nie będą kopać dziurki 1 na 1 m ?
Co do obliczeń mas ziemnych, to często to robię w firmie na zlecenia, jak tylko dostane mapę z obszarem wykopu, mogę wykonać niezbędne obliczenia i dosyć dokładne.
Tak jak napisał Tene, rozumuje logicznie, dlatego zastosowanie wysokowydajnej koparki ssącej załatwi to niezwykle sprawnie i szybko.   

Może zastanawiają się... czy już są frajerami czy dopiero nimi będą?
Z czym do pracy?, takim badziewnym złomkiem to sobie ogródek mogą skopać.!
Łopatami mogą sobie najwyżej w nosie podłubać.

Tam potrzebny jest taki sprzęt:
http://www.bvb-gerwisch.de/P/Langarmbagger%20pl.htm
najlepiej dwie sztuki.
Lub tak zwane Koparki Ssące o wysokiej wydajności np: ESE 32/7 ale tylko do 20 pewnie są inne.

http://www.bicco.pl/rsp.html
http://www.forumtransportu.pl/index.php?module=News&action=View&id=2194
http://www.hardtrucksite.pl/Czytaj-news-1560.html
Jest mobilna, szybka i wydajna,
Tylko to kosztuje ciężkie pieniądze.
Jest to realne i wykonalne, nawet bardzo szybko.
Tylko do pracy trzeba zabierać się z głową.

..., ale zastanawiam się co zrobią ci wieczni malkontenci żyjący na NIE, kiedy okaże się że Wójcikiewicz i cala jego ekipa odniesie sukces dokopując się do labiryntu dzięki operatorom koparek ręcznych.
Trzeba się będzie nawalić... Język i wpłacić na PCH jakąś kasę pewnie...
« Ostatnia zmiana: Luty 19, 2009, 13:15:19 wysłane przez redmuluc » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #17 : Luty 19, 2009, 13:06:59 »

Ja wiem ze stanie sie to zupelnie inaczej i zaskoczy naprawde wszystkich..... Coś Coś Z politowaniem Z politowaniem

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
Kapłan 718
Gość
« Odpowiedz #18 : Luty 19, 2009, 13:10:57 »

z koparką to sobie jaja robiłem drocząc się z Tenebraelem - ja też czuję, że stanie się inaczej, pewnie wibiją JEDNĄ łopatę "przypadkiem" gdzieś i odnajdą wejście

zawsze największe odkrycia to "przypadki" Chichot

Kapłan 718'
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #19 : Luty 19, 2009, 14:03:03 »

Ja wiem ze stanie sie to zupelnie inaczej i zaskoczy naprawde wszystkich..... Coś Coś Z politowaniem Z politowaniem
Kiara Uśmiech Uśmiech
Uśmiech Mrugnięcie Czuję że coś Wiesz. Choć ikonki wskazująna Etap zainspirowanej Nieświadomości i proces krystalizacji wiedzy.

z koparką to sobie jaja robiłem drocząc się z Tenebraelem - ja też czuję, że stanie się inaczej, pewnie wibiją JEDNĄ łopatę "przypadkiem" gdzieś i odnajdą wejście
zawsze największe odkrycia to "przypadki" Chichot

Jeśli moge coś apropos, to Mi się przypomina taka akcja z SZATNI na WF`ie w szkole:

"gość" z poprzedniej "zmiany" chce wejść do korytarza/wyjść z SZATni, gdzie zdejmował sportowe ubranko i zakładał codzienne.
.. no i podchodzi do tych DRZWI ..i bęc! z kopa.
Drzwi ani rusz. No to on mocniej - prawie dziurę zrobił.
Drzwi nic. Ten dalej: sru! ..prawie z futryny wyrwał.

..ale drzwi jak zamknione - tak nie otworzone.
..wtedy mój kolega, który tam blisko siedział.. 
Podniósł swoje szacowne 4 Litery..
podszedł..
Przeprosił Pana Brutala na chwileczkę..
Na co on ZASKOCZONY i ZDEZORIENTOWANY przystał..
..więc mój przyjaciel złapał DEMONSTRACYJNIE za KLAMKĘ (taki wynalazek do OTWIERANIA),
..wkładając KONTRASTOWO ociupinkę wysiłku UŻYŁ MECHANIZMU WYNALAZKU do otwierania drzwi,
..po czym z USŁUŻNYM UKŁONEM zaprosił Delikwenta do PRZEJŚCIA.

SALWA ŚMIECHU w SZATni!

Koleś wyszedł.. cośtam mamrotając pod nosem..
(możliwe że mówił: "Iluminata pier...." o Moim koledze,
ale tego nie jestem pewien, bo bełkotał niewyraźnie.
W kadym razie JESZCZE nie było to słowo: "Dziękuję").







« Ostatnia zmiana: Luty 19, 2009, 14:15:34 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
Kapłan 718
Gość
« Odpowiedz #20 : Luty 19, 2009, 14:24:30 »

świetny opis typowego "wywarzania otwartych drzwi", o tym mówię właśnie i myślę, że również i Kiara Uśmiech

PCH się powiedzie nagle i zapewniam WAS, że się BARDZO zdziwią co "przypadkiem" odkryją a stanie się to bo są w pewnym właściwym miejscu, Cheops szukał TAJEMNYCH KOMNAT W SANKTUARIUM THOTHA - ale nie miał klucza, jest taka legenda hermetyczna nawet, a PCh klucz ma i pewnie o tym nie wiem nawet - cóż wszystko się udać musi bo jest to miejsce właściwe...

"W Budynku były ukryte Sekretne Komnaty, które, były Zapięczetowane lub Zamknięte a znajdują się w ON*, Cheops używając PRZYRZĄDU DO ZAMYKANIA BUDYNKU chciał odnaleźć Archiwum"

ON - Starożytne Miasto IUNU (inW), grecy nazwali je HELIOPOLIS (Miasto Słońca), PCH tam kopać będzie

jest też dygresja pewna co do tego "przyrządu" - w pierwszych sesjach o TYM mówi Samuel, lecz on nażywa DO OTWIERANIA a tu jest DO ZAMNKIĘCIA - jest to bardzo ważne i może ktoś ma ochotę jednak w tym podłubać??? - mi unika parę rzeczy jeszcze... wiem, że wątek ma inną nazwę ale wiedzę można odkryć tylko wywracając wszystko do góry nogami czyli o 180 stopni (dzięki Kiara!)

pozdrawiam,
Siedemset Osiemnasty'
« Ostatnia zmiana: Luty 19, 2009, 14:28:25 wysłane przez Kapłan 718 » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #21 : Luty 19, 2009, 15:15:47 »

IUNU, to czes , dzielnica wspolczesnego  Kairu. To imie pozostawiono w jej pamieci. Czy tam i czy w tym czasie?
Iunu , zwiazana jest z ksiezycem nie ze sloncem bezposrednio.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Luty 19, 2009, 15:16:45 wysłane przez Kiara » Zapisane
zodiakus71
Gość
« Odpowiedz #22 : Luty 19, 2009, 16:40:38 »

Kapłan faktycznie masz poczucie humoru Duży uśmiech Co do środków technicznych  to żaden problem i finansowo to są też śmieszne pieniądze nawet biorąc pod uwagę sprzęt pracujący na terenie wykopalisk , takie koparki istniały od dawna . Przykładowa dziura 8 tys. msz to 5 dni w cyklu 8 godzinnym pracy koparki jaką mam na zakładzie i badaniu każdej warstwy . Problem raczej tkwi w pozwoleniu na zastosowanie takiego sprzętu na terenie wykopalisk . Ciężar koparki ok 17 ton choć to niewiele w porównaniu z autokarem z turystami .
« Ostatnia zmiana: Luty 19, 2009, 16:41:23 wysłane przez zodiakus71 » Zapisane
t0m3k12
Gość
« Odpowiedz #23 : Luty 19, 2009, 22:15:17 »

Ludzie dajcie spokoj, co to wam da ?
Zapisane
Kapłan 718
Gość
« Odpowiedz #24 : Luty 19, 2009, 22:19:03 »

to ze nie bedziemy stac w miejscu bo zycie to dynamika i akcja a nie stagnacja!

718'
Zapisane
Strony: [1] 2 3 4 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.094 sekund z 17 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

szkolamagii playlifegames sanguisregum stadniniakonna goldcraft