Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 30, 2024, 01:48:31


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] 2 3 4 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Discovey channel promuje chipowanie ludzi RFID..  (Przeczytany 40006 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Leszek
Gość
« : Maj 24, 2009, 18:26:35 »

Discovey channel nachlanie promuje chipowanie ludzi RFID..
(na maxa od 1:51 min)
<a href="http://www.youtube.com/v/AGprn7oLpZg&amp;hl=pl&amp;fs=1&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/AGprn7oLpZg&amp;hl=pl&amp;fs=1&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;425&quot; height=&quot;344&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;" target="_blank">http://www.youtube.com/v/AGprn7oLpZg&amp;hl=pl&amp;fs=1&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/AGprn7oLpZg&amp;hl=pl&amp;fs=1&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;425&quot; height=&quot;344&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;</a>
http://www.youtube.com/watch?v=AGprn7oLpZg

Aaron Russo o NWO, micie 9/11 i microchipach RFID (napisy PL)
<a href="http://www.youtube.com/v/AghufZtRuyc&amp;hl=pl&amp;fs=1&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/AghufZtRuyc&amp;hl=pl&amp;fs=1&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;425&quot; height=&quot;344&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;" target="_blank">http://www.youtube.com/v/AghufZtRuyc&amp;hl=pl&amp;fs=1&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/AghufZtRuyc&amp;hl=pl&amp;fs=1&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;425&quot; height=&quot;344&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;</a>
http://www.youtube.com/watch?v=AghufZtRuyc

P.S
A w USA chcą wszystkich zaszczepić przeciwko grypie...
http://www.youtube.com/watch?v=gwdWdr_zE_o
http://infowarrior.infowars.com/

« Ostatnia zmiana: Maj 25, 2009, 09:26:04 wysłane przez Leszek » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #1 : Maj 24, 2009, 18:31:04 »

Myślisz, że podcas szczepienia chcieliby przemycić RFID'a?
Zapisane
HabibiDah
Gość
« Odpowiedz #2 : Maj 24, 2009, 18:59:11 »

niektórzy mawiają że teoretycznie to jest możliwe Uśmiech

 „Obecnie są wystarczająco małe aby wszczepić je w jakiekolwiek miejsce naszego ciała podczas zwykłej operacji lub zabiegu, z wiedza lub bez wiedzy pacjenta. W dzisiejszych czasach jest praktycznie niemożliwością wykrycie takich implantów (..) Dzisiejsze mikroczipy działają na zasadach fal radiowych o niskich frekwencjach. Za pomocą satelity, zaimplantowany człowiek może być zlokalizowany w każdym punkcie naszej ziemi (..) Zaimplantowany człowiek może być namierzony gdziekolwiek przebywa. Funkcjonowanie jego mózgu może być zdalnie kontrolowane i wyświetlane na monitorach super komputera (..). Kiedy 5-cio mikronowy mikroczip, gdzie średnica ludzkiego włosa wynosi 50 mikronow, zostanie umieszczony w gałce ocznej pozwoli to na ściąganie neuroimpulsow mózgowych odpowiedzialnych za węch, dotyk, mówienie, widzenie danej osoby. Raz tylko ściągnięte do pamięci komputera poddawane są przeprogramowaniu i retransmitowane są do mózgu poprzez ten sam czip. Używając RSM, operator takiego super komputera jest w stanie wysłać elektromagnetyczne instrukcje do dowolnie wybranego zaimplantowanego mózgu. Dla przykładu, zupełnie zdrowy człowiek może nagle zacząć słyszeć “wewnętrzny” glos w swojej głowie (..) Elektromagnetyczne zdalne stymulacje są wstanie zmienić prądy mózgowe i spowodować wykonywanie konkretnych, komputerowo zaprogramowanych działań czy nawet odczuwać nie do wytrzymania ból zadawany podczas fizycznych tortur.”

(dr Kilde w grudzień 2000, pismo SPEKULA przeznaczone dla fińskich studentów medycyny oraz lekarzy Uniwersytetu Oulu).

http://lchx.wordpress.com/page/3
« Ostatnia zmiana: Maj 24, 2009, 19:05:35 wysłane przez HabibiDah » Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #3 : Maj 24, 2009, 22:14:39 »

Myślisz, że podcas szczepienia chcieliby przemycić RFID'a?

Nie RFID'a, lecz mikroimplanty, o których pisze HabibiDah. Tyle, że poprawny link jest taki: http://lchx.wordpress.com/2006/05/27/mikroimplanty-kontrola-umyslu-i-cybernetyka/

Arteq,
jeśli miałbym wymyślić, jak po kryjomu wszczepić ludziom czipy, to użyłbym technologii RFID jako zasłony dymnej odwracającej uwagę od właściwego celu - wszczepienia ludziom mikro- czy też nanoczipów...
Umiejętnie promowałbym więc FRID-y, po to, aby przy okazji "szczepień przeciw grypie" wszczepić ludziom niewidoczne dla oka mikro(nano)czipy.
Tych, którzy alarmowaliby ludzi, że przy okazji szczepień planuje się wszczepić im RFID-y wyśmiewałbym publicznie, pokazując, że RFID-y są tak duże, że trudno ich nie zauważyć... Z uśmiechem na ustach pokazywałbym w telewizji "czyste" szczepionki przeciw grypie i sugerowałbym ludziom, by dokładnie obejrzeli szczepionki przed szczepieniem, aby sami się przekonali, że nie ma tam żadnego RFID'a..., że nie ma tam żadnego RFID'a...
Jednocześnie wyśmiewałbym publicznie zwolenników teorii spiskowych i wszczepiał ludziom niewidoczne gołym okiem mikro- czy też nano-czipy... znajdujące się w szczepionkach...
To tak w skrócie, bez fajerwerków, bo można zrobić większy teatr...
« Ostatnia zmiana: Maj 25, 2009, 09:28:49 wysłane przez Leszek » Zapisane
astro
Gość
« Odpowiedz #4 : Maj 25, 2009, 00:01:57 »


  Dzisiejsze mikroczipy działają na zasadach fal radiowych o niskich frekwencjach.

Nie działają na zasadach fal radiowych, tylko komunikują się za pomocą fal radiowych.I nie na niskich frekwencjach, tylko bardzo wysokich frekwencjach, czyli wysokich częstotliwościach.Komunikacja ze wszelkimi obiektami typu satelity, stacje naziemne odbywa się na bardzo wysokich częstotliwościach !
Np.telewizja działa na F- 10/12 GHz.Na niższych częstotliwościach działają
różne służby radikomunikacyjne np: internet radiowy działa na F -/2.4 GHz , F-/ 3.2 GHz /5GHz.
Sieci komórkowe ok. 900MHz/2GHz.
Te wszystkie częstotliwości, jak i mniejsze od nich z pewnością nie nadają się na komunikacje typu mikrochip- satelita, czy mikrochip - jakaś stacja naziemna ponieważ występuje tu potężna ilość zakłóceń, interferencji fal itd....
Więc w grę wchodzą bardzo wysokie częstotliwości - tzw. wolne, nie zajęte, gdzie nikt na nich nie pracuje.
Więc kto znowu wymyślił, że mikrochipy pracują na niskich frekwencjach..?
Co to znaczy niskie frekwencje... ?


Za pomocą satelity, zaimplantowany człowiek może być zlokalizowany w każdym punkcie naszej ziemi (..)  Kiedy 5-cio mikronowy mikroczip, gdzie średnica ludzkiego włosa wynosi 50 mikronow, zostanie umieszczony w gałce ocznej pozwoli to na ściąganie neuroimpulsow mózgowych odpowiedzialnych za węch, dotyk, mówienie, widzenie danej osoby.

To nie prawda.Nie da się zbudować mikroczipa o średnicy 5 mikronów.
Dlatego, że ograniczeniem jest tzw.Poziom Fermiego, czyli najwyższy poziom energetyczny atomu, znajdującego się w temperaturze zera bezwzględnego, obsadzony przez elektron.
Wynosi on 13 mikronów i tej bariery nie da się przejść.
Pozatem każdy mikroczip nawet najnowszej generacji zaimplantowany nawet przez najbardziej zaawansownych kosmitów można zniszczyć bardzo silnym polem magnetycznym.

To tyle i pozdrawiam fantastów.
« Ostatnia zmiana: Maj 25, 2009, 00:03:54 wysłane przez astro » Zapisane
astro
Gość
« Odpowiedz #5 : Maj 25, 2009, 01:39:16 »


Jeżeli ten facet gada prawdę ( a nie jest kolejnym nawiedzonym paranoikiem ), to mamy przykład manipulacji, czy nawet spisku, wobec ludzkości.Nie będe się tu wdawał w filozoficzny dyskurs co może oznaczać spisek, a co nie, tylko przyglądam się co Ci '' jajogłowi'', lub te powracające w lini rozwoju upadłe anioły (UA) tworzą na tej planecie.
Ponieważ te pojedyncze patologiczne istoty  jak i zbiorowości ludzkie zagrażają istnieniu planety, więc należy się spodziewać w najbliższym czasie  radykalnych rozwiązań w tej sprawie.
Więc David Icke i inni naprzód, bo im więcej działań tym woda czystrza i klarowna.
« Ostatnia zmiana: Maj 25, 2009, 01:45:36 wysłane przez astro » Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #6 : Maj 25, 2009, 08:26:57 »

HabibiDah - od razu napiszę, że odnoszę się tu do ARTYKUŁU, więc piję nie do Ciebie Mrugnięcie

Cytuj
„Obecnie są wystarczająco małe aby wszczepić je w jakiekolwiek miejsce naszego ciała podczas zwykłej operacji lub zabiegu, z wiedza lub bez wiedzy pacjenta.

Tak, tyle, że ktoś zapomniał dodać, że taki chip mógłby działać w BARDZO ograniczony sposób (a nie taki, jak to dalej pisze autor). Jakiekolwiek "zczytywanie" informacji z połączeń nerwowych wymagałoby precyzyjnego połączenia każdego ogniwa chipu z pojedynczymi odgałęzieniami nerwów. Do tego potrzebna byłaby wręcz "inżynieria chirurgiczna" i skomplikowany sprzęt, a nie zwykła, prosta operacja. Wszczepione w prostej operacji chipy mogłyby co najwyżej monitorować napięcie mięśniowe czy skład (ew ciśnienie) krwi. I tyle.

Cytuj
W dzisiejszych czasach jest praktycznie niemożliwością wykrycie takich implantów (..) Dzisiejsze mikroczipy działają na zasadach fal radiowych o niskich frekwencjach. Za pomocą satelity, zaimplantowany człowiek może być zlokalizowany w każdym punkcie naszej ziemi (..) Zaimplantowany człowiek może być namierzony gdziekolwiek przebywa.

Bzdura. Konia z rzędem temu, komu uda się uzyskać dobry sygnał GPS w piwnicy. Nawet w zamkniętym pomieszczeniu bywa to trudne. Fale radiowe to nie fantom, ściany to dla nich dość duża przeszkoda.

Cytuj
Funkcjonowanie jego mózgu może być zdalnie kontrolowane i wyświetlane na monitorach super komputera (..).

Kolejna bzdura. Może być kontrolowany przepływ krwi tam, gdzie byłby chip. A pojedyncza krwinka (a przy niej chip) nie przepływa przez cały mózg. Więc byłaby widoczna malutka część mózgu, a raczej obieg krwi w niej.

A co do superkomputera, to się uśmiałem Chichot Ludzie jak na razie za ideał komputera uznają... ludzki mózg! Więc chęć wyświetlenia "działania ludzkiego mózgu" na ekranie "superkomputera" można porównać do chęci oglądania filmu HDTV na wyświetlaczu stareńkiej Nokii 3210 Chichot

Cytuj
Kiedy 5-cio mikronowy mikroczip, gdzie średnica ludzkiego włosa wynosi 50 mikronow,

Najmniejsza możliwa wielkość to 13 mikronów. Kolejna bzdura.

Cytuj
zostanie umieszczony w gałce ocznej pozwoli to na ściąganie neuroimpulsow mózgowych odpowiedzialnych za węch, dotyk, mówienie, widzenie danej osoby. Raz tylko ściągnięte do pamięci komputera poddawane są przeprogramowaniu i retransmitowane są do mózgu poprzez ten sam czip.

Wszystko cacy, tylko szkopuł w tym, że jak na razie nikt dokładnie nie wie, jak przekształcane są impulsy nerwowe w doznania w mózgu. W związku z czym odbiorca takich sygnałów dostałby masę bezwartościowych "aktywacji" i "uśpień" neuronów, których nijak nie potrafiłby przerobić na rzeczywisty, widziany przez osobę obraz. Wysyłać by mógł - ale przypadkowe ciągi aktywacji i uśpień neuronów, nigdy nie wiedząc, czy posłał "szum", obraz wybuchu bomby atomowej czy nagą Jenifer Lopez "P

Cytuj
Używając RSM, operator takiego super komputera jest w stanie wysłać elektromagnetyczne instrukcje do dowolnie wybranego zaimplantowanego mózgu. Dla przykładu, zupełnie zdrowy człowiek może nagle zacząć słyszeć “wewnętrzny” glos w swojej głowie (..) Elektromagnetyczne zdalne stymulacje są wstanie zmienić prądy mózgowe i spowodować wykonywanie konkretnych, komputerowo zaprogramowanych działań czy nawet odczuwać nie do wytrzymania ból zadawany podczas fizycznych tortur.”

To samo, co wyżej.

Innymi słowy - śmiech na sali.
Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #7 : Maj 25, 2009, 09:34:11 »

Wyznania Dr Sanders – Twórcy Bio-chipu (mikro-uładu elektronicznego)

Przedstawiamy wyjątki z artykułu opublikowanego z czasopiśmie NEXUS (Australia), czerwiec-lipiec 1994r. Są to cytaty z oświadczeń dr Carla W. Sandersa, który był odpowiedzialny za stworzenie „bio-chipa (mikro układu elektronicznego) Dr Sanders jest inżynierem elektronikiem, wynalazcą, członkiem i konsultantem wielu rządowych organizacji. Pracuje też dla IBM, General Electric, Honeywell i Teledyne. „Trzydzieści dwa lata mojego życia spędziłem na pracy w dziedzinie elektroniki, projektując „mikro-chipy” dla potrzeb bio-medycznych. W 1968 r., zostałem zaangażowany prawie przypadkowo do badań nad rozwojem projektu dotyczącego leczenia złamanego kręgosłupa u młodej kobiety
Był to projekt, w trakcie pracy nad którym wszyscy byliśmy podekscytowani. Byłem naczelnym inżynierem, odpowiedzialnym za pracę stu naukowców, jak również za wyniki badań. Kulminacyjnym punktem tych doświadczeń był „Bio-chip”, który według mnie jest „Znakiem Bestii!” (Szatana). „Bio-chip” jest ładowany dzięki zmianom temperatury ciała, co wyklucza częste zmiany baterii zasilającej. Wydano ponad 1,5 miliona dolarów na badania dotyczące znalezienia dwóch miejsc na ludzkim ciele, gdzie zmiany temperatury występują najgwałtowniej. Pierwszym miejscem jest czoło w okolicach linii włosów, a drugim zewnętrzna część dłoni. Pracując nad „mikrochipem” nie mieliśmy pojęcia, że może być on użyty jako procesor do indentyfikacji ludzi. Patrzyliśmy na nasze dzieło jako na bardzo humanitarną rzecz. Kiedy praca nad „bio-chipem” była już zaawansowana, nasi pracodawcy oświadczyli, że wobec nieopłacalności użycia „bio-chipu” do leczenia kręgosłupa, istnieje potrzeba innego, bardziej lukratywniejszego jego zastosowania. W trakcie dalszych badań zauważyliśmy, że częstotliwość, na której pracuje „bio-chip” ma duży wpływ na zachowanie się człowieka. Polecono nam wówczas zbadać możliwości manipulacji ludzkimi zachowaniami przy pomocy „bio-chipu”… Okazało się, że to jes możliwe. Wykazano np., że przy pomocy „bio-chipu” można powodować wzrost stężenia adrenaliny we krwi. Tego rodzaju „Mikrochip” nazywaliśmy „RAMBO”.
W „bio-chipie” znajduje się 250 tysięcy komponentów, włączając maleńką baterię litową. Byłem przeciwny użyciu litu jako źródła zasilania baterii, lecz w tym czasie NASA używała litu do wielu rzeczy. Rozmawiałem z lekarzem Bostońskiego Centrum Medycznego na temat wpływu skoncentrowanego litu na ludzkie ciało. Według niego w przypadku uszkodzenia „bio-chipu”, może dojść poparzenia lub ciężkich owrzodzeń.
Wycofałem się z prac nad tym projektem, wiele razy jednak byłem konsultantem. Brałem również udział w wielu konferencjach jako ekspert w dziedzinie programowania „mikro-chipów”. Na jednej z takich konferencji omawiana była kwestii kontroli ludności i jej indentyfikacji. W tego typu konferencjach udział brali też między innymi Henry Kissinger i pracownicy CIA. W miarę postępu prac nad rozwojem „bio-chipu”, najważniejszym punktem badań stało się jego zastosowanie przy identyfikacji ludzi. Skupiono się nad problemem załadowania w „bio-chipie” danych takich jak: nazwisko, wizerunek osoby, (zdjęcie twarzy), „Social Insurance Number” (Numer Identyfikacyjny), odciski palców, fizyczyn opis osoby, historia rodziny, adres, zawód, informacje o rozliczeniach podatkowych, (Income Tax) przynależność religijna i kryminalna przeszłość. W chwili obecnej do Kongresu USA został skierowany projekt ustawy mówiący o możliwości WSZCZEPIENIA „bio-chipu” w ciało niemowlęcia bezpośrednio po urodzeniu w celu identyfikacji. Prezydent USA, Bill Clinton na podstawie „Emigration Control Act of 1986 Section 100” (Ustawa Kontrolująca Przybyszów z 1986r sekcja 100) może wprowadzić według własnego uznania różne typy i sposoby identyfikacji ludzi – może to być niewidzialny tatuaż albo elektroniczny nadajnik-odbiornik wszczepiony pod skórę.Zastanówmy się i przyjrzyjmy się tym wszystkim faktom. To co nadchodzi, nie przyjdzie od razu jako wielki szok. Scieżka prowadząca do tych zmian – została już wyznaczona o wiele wcześniej”!

„Bio-chip” pod skórą człowieka …

Miniaturowe elektroniczne nadawczo-odbiorcze urządzenie radiowe, wszczepiane w nasze ciała nie jest wyłącznie pomysłem z książek fantastyczno-naukowych, ale jak najbardziej realnym faktem, stwierdza Edward Cornish – Dyrektor World Future Society (Dyrektor Przyszłej Światowej Społeczności).Szereg dostępnych obecnie technologii lub technologii będących jeszcze w fazie doświadczalnej, umożliwi firmom elektronicznym wyprodukowanie wszczepialnego w ciało elektronicznego urządzenia służącego do identyfikacji i lokalizacji ludzi na całej kuli ziemskiej. Takie wszczepialne radio-lokatory natychmiast przywołują wizję Orwellowskiego „Wielkiego Brata (Big Brother) i pozbawionych skrupułów naukowców umożliwiających wykorzystywanie podobnych technologii do totalitarnej kontroli ludzi. Jednakże badacze, których prace stworzyły podstawy dla tego rodzaju technologii, tworzyli je z myślą o dobru ludzkości, a nie jako narzędzie totalitarnego ujarzmienia, zniewolenia i całkowitej likwidacji prywatności. Obecnie pracuje szereg systemów radio-lokacyjnych dających potencjalne możliwości lokalizacji ludzi posługujących się sygnałami radiowymi. Jednym z najbardziej znanych jest GPS - (Global Positioning Satellite – Globalna Lokalizacja Satelitarna) – pierwotnie stosowany tylko w siłach zbrojnych, aktualnie dostępny dla celów cywilnych. Pozwala on zlokalizować człowieka z wielką precyzją w dowolnej infrastrukturze. Niektóre firmy samochodowe wyposażają swoje pojazdy w tego rodzaju urządzenia (GPS) pomagające kierowcom w oriętacji. Innym systemem umożliwiającym lokalizację ludzi, jest sieć telefonicznej łączności komórkowej (cellular phone). Socjolog z Northwest (Północno-Zachodniego) University (Uniwersytetu), Bernard Beck, stwierdził: „Ludzie zaakceptują rozwijające się systemy komunikacyjne, czyniące życie łatwiejszym i wygodniejszym, ale jednocześnie będzie to znaczyło, że nie będzie już na ziemi miejsca, aby się ukryć. Posiadając wszczepiony elektroniczny identyfikator, będzie można operować kontem bankowym na całym świecie, bez lęku o utratę karty kredytowej, jak również swojej numerycznej 24-godzinnie kontrolowanej tożsamości. A takie rzeczy są dziś dla ludzi atrakcyjne. Jednakże, utrata prywatności będzie dużym problemem. Każdy będzie chciał od czasu do czasu „zniknąć z ekranu monitora”. Edward Cornish przewiduje, że przynajmniej na początku wszczepianie elektronicznych „identyfikatorów (szpiegów) będzie wykonywane tylko na życzenie potencjalnych klientów. Ale stwierdza on również: „To co dzisiaj jest dobrowolne, jutro zazwyczaj staje się obowiązkowe…”

(John Van, „ Chicago Tribune”, 7 maj 1996r)
Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #8 : Maj 25, 2009, 09:41:33 »


Jak "to" robić systematycznie -możliwe sposoby podejścia


Zatem, jaki rodzaj zachęty wybiorą oni, żebyśmy zaakceptowali mikroczip? Kevin Haggerty opublikował w wydaniu The Toronto Star z 10 grudnia 2006 r. artykuł zatytułowany „Wszystko, czego potrzebują, to jedno pokolenie" („One generation is all they need"). Przedstawił tam scenariusz implantowania czipów najpierw członkom grup napiętnowanych, jak pedofile, terroryści, dealerzy narkotyków, tych, których społeczeństwo uważa za „najgorszych z najgorszych". Następnie oznaczone będą osoby oskarżone, żeby nie mogły uciec wymiarowi sprawiedliwości. Więźniowie z wdzięcznością przyjmą te rozwiązania, ponieważ tylko zaczipowani pensjonariusze zakładów karnych będą mogli zostać zwolnieni warunkowo, otrzymać przepustkę na weekend czy wyroki społeczne.

Jednak dotyczy to tylko małej części społeczeństwa. Dlatego inne napiętnowane grupy będą musiały być wybrane za cel ataku, jak np. osoby pozostające na zasiłkach. Osoby otrzymujące zasiłki będą musiały być monitorowane, żeby zmniejszyć oszustwa, wzmóc skuteczność i zagwarantować, że biedni nie będą otrzymywać „niezasłużonych" korzyści.

Pracodawcy zaczną następnie oczekiwać implantów, jako warunku uzyskania pracy. Wojsko USA będzie dążyło do wymagania czipów dla wszystkich żołnierzy, jako środka wzmacniającego dowodzenie i kontrolę pola walki, a także służącego do identyfikacji ludzkich zwłok.

Za tym pójdzie wielki sektor bezpieczeństwa. Służba ochrony, oficerowie policji i pracownicy zakładów poprawczych będą musieli mieć wszczepione czipy. Osoby wykonujące prace precyzyjne znajdą się w tej samej sytuacji. Potem media prawdopodobnie nagłośnią sprawę dziecka, które zostało uprowadzone i wykorzystane lub zamordowane, więc rodzice będą chcieli, żeby wszystkie ich dzieci zostały zaczipowane. Następnie szpitale będą wymagały czipu, żeby otrzymać leczenie medyczne.

Tym, którzy są zaczipowani, będą proponowane specjalne oferty. Kompanie będą oferowały zniżki dla osób, które płacą przy pomocy środków umieszczonych w ich wszczepionych czipach.

Nowa technologia wyposażenia domów będzie wymagała czipu do codziennej obsługi urządzeń domowych. Znalezienie komputera lub urządzeń domowych, które będą działały przy pomocy starej, „ręcznej" technologii stanie się coraz trudniejsze. Posiadanie czipu będzie prawie koniecznością, żeby uczestniczyć w głównym nurcie współczesnego życia, włączając zakupy i prowadzenie samochodu.

Ci, którzy wciąż będą odmawiać przyjęcia czipu, będą oskarżani o próbę ukrycia czegoś. Będą także musieli stale mieć do czynienia z opóźnieniami i niedogodnościami, zarezerwowanymi dla osób nie zaczipowanych.

Wreszcie, w ostateczności, ci, którzy wciąż odmówią przyjęcia czipu, będą uznani za wrogów państwa i zamknięci w specjalnych obozach, gdzie mogą być torturowani, a nawet zabijani, jeśli nie poddadzą się „Antychrystowi", który będzie wymagał, żeby wszyscy ludzie na ziemi byli zaczipowani. Tak więc to, co mogło stać się przypuszczalnie dobrą rzeczą, w końcu stanie się sposobem zniewolenia ludzkości.

http://www.michaeljournal.org/technologiamikroczipu.htm
Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #9 : Maj 25, 2009, 09:47:43 »

Bazując na tym artykule:

Tak więc chip może pokazać, gdzie jesteś, i znać Twoje dane osobowe. Komu to przeszkadza? Ja żadnych zamachów i rozbojów nie planuję, więc nie wiem, co by mi miała być za różnica. A korzyści wiele.

Widać też, że ewentualny wpływ na umysł chip może mieć jedynie przez zwiększanie bądź zmniejszanie poziomu pewnych substancji we krwi - a nie, jak to napisano wyżej, jakieś fantastyczne przesyłanie i zmienianie obrazu czy myśli.

Nie wiem więc, o co cała afera.
Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #10 : Maj 25, 2009, 10:33:04 »

Tak więc chip może pokazać, gdzie jesteś, i znać Twoje dane osobowe. Komu to przeszkadza? Ja żadnych zamachów i rozbojów nie planuję, więc nie wiem, co by mi miała być za różnica. A korzyści wiele.

Widać też, że ewentualny wpływ na umysł chip może mieć jedynie przez zwiększanie bądź zmniejszanie poziomu pewnych substancji we krwi - a nie, jak to napisano wyżej, jakieś fantastyczne przesyłanie i zmienianie obrazu czy myśli.
Nie wiem więc, o co cała afera.

Historia człowieka każe byc bardziej sceptycznym. To, co piszesz to myślenie w kategoriach utopii, albo przemawia przez to przekora czy tez "misja otrzeźwiania" tych, którzy wszędzie widzą tzw. spiski. I to jest bardzo pożyteczne. Jesteś tutaj nie oceniony! Trzeba jednak znaleźć jakąś równowagę, aby nie wylewać dziecka z kąpielą..
W swoim myśleniu często wyizolowujesz pojedyncze działania czyniąc kontekst jedynie z własnej logiki. Prawda jest jednak taka, że sposób łączenia faktów zależy od wiedzy jaką się posiada o kontekście tych faktów. A tutaj jak wiesz z wiedzą bywa różnie.
Tak więc zarówno twoje "izolowanie faktów", jak i "łączenie faktów" można uznać na równych prawach za mistyfikację.

Technologia czipowania może być pożyteczna w szukaniu zgubionych kluczy (czip w kluczu), ale może być równie dobrze użyta, aby znaleźć kogoś (pomijam tu aspekt sterowania zachowaniami człowieka przy jej pomocy), kto jest przekonany, że walczy się z nim, bo posiada wiedzę, której inni chcą ludzi pozbawić celem sprawowania nad nimi władzy.

Zobacz na przykład ten filmik i zobacz jaka jest siła przekonań odnośnie autorytetu "nowoczesnej medycyny"
A co z prawem rodziców do decydowania o sposobie leczenia dzieci? Znów państwo się wtrąca, bo ma inną wiedzę, która - nota bene - pozwala zbijać koncernom krocie na ludzkim zdrowiu. Wiedzę tą krytykuje Dr Rath, na podstawie odkryć medycyny komórkowej. Dlatego koncerny farmaceutyczne go nienawidzą...
Filmik:
"Nowoczesna medycyna" silna jest policją...
<a href="http://www.dailymotion.pl/swf/x9e1ib_nowoczesna-medycyna-silna-jest-poli&amp;related=1&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowScriptAccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.dailymotion.pl/swf/x9e1ib_nowoczesna-medycyna-silna-jest-poli&amp;related=1&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; width=&quot;480&quot; height=&quot;374&quot; allowFullScreen=&quot;true&quot; allowScriptAccess=&quot;always&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;&lt;br /&gt;&lt;b&gt;&lt;a href=&quot;http://www.dailymotion.pl/video/x9e1ib_nowoczesna-medycyna-silna-jest-poli&quot;&gt;&amp;quot;Nowoczesna medycyna&amp;quot; silna jest policją...&lt;/a&gt;&lt;/b&gt;&lt;br /&gt;&lt;i&gt;Załadowane przez: &lt;a href=&quot;http://www.dailymotion.pl/Leszek12&quot;&gt;Leszek12&lt;/a&gt;.&lt;/i&gt;&lt;/div&gt;" target="_blank">http://www.dailymotion.pl/swf/x9e1ib_nowoczesna-medycyna-silna-jest-poli&amp;related=1&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowScriptAccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.dailymotion.pl/swf/x9e1ib_nowoczesna-medycyna-silna-jest-poli&amp;related=1&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; width=&quot;480&quot; height=&quot;374&quot; allowFullScreen=&quot;true&quot; allowScriptAccess=&quot;always&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;&lt;br /&gt;&lt;b&gt;&lt;a href=&quot;http://www.dailymotion.pl/video/x9e1ib_nowoczesna-medycyna-silna-jest-poli&quot;&gt;&amp;quot;Nowoczesna medycyna&amp;quot; silna jest policją...&lt;/a&gt;&lt;/b&gt;&lt;br /&gt;&lt;i&gt;Załadowane przez: &lt;a href=&quot;http://www.dailymotion.pl/Leszek12&quot;&gt;Leszek12&lt;/a&gt;.&lt;/i&gt;&lt;/div&gt;</a>

http://wp.tv/i,Ojciec-prosi-syna-o-podjecie-leczenia,mid,336056,klip.html?ticaid=6816a

ABC medycyny komórkowej i koalicja w obronie zdrowia:
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=184.0
« Ostatnia zmiana: Maj 25, 2009, 11:00:15 wysłane przez Leszek » Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #11 : Maj 25, 2009, 11:06:52 »

Leszek - ogólnie się zgadzam, jednak nie do końca. Przedstawiasz sprawę nieco tak, jakby ogólny obraz chipowania był negatywny i pokazywał ogromne zagrożenia, a jedynie pojedyncze, odseparowane przypadki można by zaliczyć na plus. A tak nie jest. Z chipami (jak i z większością nowych technologii) jest tak, że w szerokim obrazie zawierają zarówno ogromne korzyści, jak i poważne zagrożenia. Korzyściami nie byłyby tylko tak błahe rzeczy, jak odnajdywanie zagubionych kluczy (nie wiem więc, czemu taki błahy przykład podajesz jako kontrast do poważnych zagrożeń? Coś )

Jakie korzyści? Otóż takie:

1. Najważniejszą korzyścią byłby drastyczny spadek przestępczości. Oto i dlaczego. Gdy ktoś Cię napadnie, okradnie, pobije, zgwałci, czy też kogoś zabije - wystarczy wiedzieć, o której to było godzinie, prześledzić bezposrednią obecność innych ludzi wokół ofiary, i zakres podejrzanych drastycznie spada. W dodatku, jeśl jest jakikolwiek świadek (np Ty sam w przypadku pobicia czy napadu) wystarczy, ze podasz przybliżony rysopis napastnika, a z tych kilku od razu będzie jasne, kto to. Jako że będzie miał chip, odnalezienie go to kwestia kilku godzin. To samo tyczy się np włamania czy kradzieży samochodu - wystarczy, że prześledzisz, kto siedział w Twoim samochodzie w czasie Twojej nieobecności, i po sprawie.

Możesz powiedzieć, że to duża korzyść. Ale jest to BARDZO duża korzyść - już mówię dlaczego. Otóż swego czasu przeprowadzano badania psychologiczne nad tym, co zmniejsza przestępczość. Co się okazało? Że np wielkość i surowość kary nie ma na to większego wpływu. Największy wpływ ma tu NIEUCHRONNOŚĆ kary. A chipy właśnie kilkakrotnie zwiększałyby skuteczność organów ścigania - z nimi nieuchronność kary byłaby bardzo, bardzo duża. Przestępcy nie mieliby złudzeń - wiedzieliby, że szybko zostaną ukarani.

Więc przestępczość zmalałaby KOLOSALNIE. A co za tym idzie - bezpieczeństwo. Nie musiałbyś się obawiać wychodzenia w nocy na ulicę.

2. Monitorowanie zdrowia. Prócz zagrożeń, ma to wiele plusów. Znacznie ograniczałoby to np zgony dlatego, że dostałeś zawału (czy innej nagłej, a zagrażającej życiu choroby) w miejscu, gdzie nikt nie widzi, i pomoc przychodzi za późno. Stale też Twoje zdrowie byłoby monitorowane, co znaczy, ze wiedziałbyś, kiedy ból brzucha to jedynie efekt wczorajszej biby ze znajomymi, a kiedy początek zapalenia jelit.

3. Odszukiwanie zaginionych, ofiar wypadków (np górskich), itp itd. Po wprowadzeniu chipów pojęcie "zaginiony" mogłoby zniknąć ze słownika.

4. Też wiele korzyści czysto ułatwiających życie: brak konieczności noszenia ze sobą pieniędzy, dowodu osobistego, kart płatniczych i innych identyfikacyjnych pierdół.

5. W przyszłości możliwe, że też inne zastosowania, w wyniku zintegrowania chipów z innymi urządzeniami - np zamkami do drzwi, blokadą zapłonu w samochodzie, czy automatycznym wyłączaniem prądu w sytuacji, gdy zapomniałeś tego zrobić wychodząc.


Jak więc widzisz, już NA TERAZ korzyści byłoby co nie miara. Szerszy obraz pokazuje więc nie tylko zagrożenia, ale i korzyści. A powiedz mi, czy nie tak samo jest w przypadku wszystkich nowych wynalazków? Weź na przykład karty kredytowe czy płatnicze. Przecież zanim na dobre zadomowiły się w naszych portfelach, ludzie również im nie ufali. Też bali się, ze będzie to narzędzie manipulacji, że będziesz operował pieniędzmi, ktorych nie masz, że mogą Ci nagle znikać fundusze na koncie. Że ten, komu płacisz w internecie, moze ściągnąć z karty o wiele więcej, niż miałeś zapłącić.

I też były to realne zagrożenia. I faktycznie, SPORADYCZNIE się zdarzają. Ale w 99% przypadków wszystko jest sprawne, i jest jedynie ułatwieniem. Wydaje mi się więc, ze w przypadku chipów moze być podobnie - blady strach, rezerwa, a dopiero, gdy ludzie się przyzwyczają okaże się, że nie było się specjalnie czego bać (ten akapit oczywiście to pokazanie innej perspektywy, innej możliwości)

Pozdrowienia

Tene
« Ostatnia zmiana: Maj 25, 2009, 11:08:49 wysłane przez Tenebrael » Zapisane
astro
Gość
« Odpowiedz #12 : Maj 25, 2009, 13:11:45 »


Najmniejsza możliwa wielkość to 13 mikronów. Kolejna bzdura.


Trochę precyzyjniej bo cytujesz coś co nie wiesz o co chodzi.
 13 mikronów to nie jest najmniejszy możliwy wymiar mikroczipa jaki można zbudować.
W zasadzie to nie 13, ale 0,13 mikrona - to do niedawna najmniejszy wymiar techonologiczny jaki udało się osiągąć w budowie procesorów.
Jednak przeskoczono ten wymiar i AMD opracował kolejny minimalny wymiar - 0,065 mikrona.
Co oznaczają te wymiary.Ano ilość upakowania elementów półprzewodnikowych.
Można sobie tylko wyobrazić ile elementów można zmieścić w 5 mikronowym czipie, przy technologi 0,13 lub  0,065 mikrona.
Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #13 : Maj 25, 2009, 13:34:54 »

Co do samego zagadnienia, to nie tylko cytuję, ale też o tym czytałem. Choć zdziwiło mnie to 0,13 zamiast 0,065, bo właśnie takie mnie dotarły słuchy. Więc o tyle faktycznie, że polegałem na cytacie.
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #14 : Maj 25, 2009, 13:42:39 »

Chyba nie wierzysz Tenebrael, że Astro bazuje na czymś innym niż ogólnie dostępne dane, czyli jakby nie było cytaty? Jakoś trudno mi uwierzyć, że sam dokonał pomiarów...  ;]
Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #15 : Maj 25, 2009, 14:05:30 »

Nie no, ale fakt faktem, że w tym jednym miejscu zacytowałem za nim (choć niedokładnie), więc od razu powiedziałem, że tak jest, bo tak też i było w tym jednym akapicie.

EDIT: Dodam też, że warto zauważyć jedną rzecz. Mianowicie wszystkie poważniejsze zagrożenia (mówię o takich na skalę makro, w stylu możliwość manipulacji ludźmi) bazują na przeświadczeniu, że albo rząd, albo jakaś inna, wyżej postawiona grupa, jest jednorodna, i jedyne, czego pragnie, to rządzić światem i manipulować ludźmi. Bez tego założenia wiele potencjalnych zagrożeń zmniejsza się do indywidualnych, jednostkowych przypadków, w których ktoś konkretny wykorzystuje chip na niekorzyść kogoś konkretnego (a nie ogółu ludzkości). Co już zdecydowanie zmniejsza skalę potencjalnego ryzyka.
« Ostatnia zmiana: Maj 25, 2009, 14:10:53 wysłane przez Tenebrael » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #16 : Maj 25, 2009, 14:13:49 »

... chyba, że to Ty akurat nieszczęśliwie staniesz się tym wybiórczym...  Duży uśmiech
Zapisane
astro
Gość
« Odpowiedz #17 : Maj 25, 2009, 14:24:18 »

Chyba nie wierzysz Tenebrael, że Astro bazuje na czymś innym niż ogólnie dostępne dane, czyli jakby nie było cytaty? Jakoś trudno mi uwierzyć, że sam dokonał pomiarów...  ;]

Arteq. Jestem z wykształcenia elektronikiem ( choć to nie jedyne moje wykształcenie ) i może z tego tytułu nie są mi aż tak bardzo obce takie tematy o których tu piszę.
Poziom 0,13 mikrona był długo nie do przeskoczenia lub przynajmniej takie informacje podawano, no ale zeszli do pozoimu 0,09 i 0,065
i o tym teraz głośno.
« Ostatnia zmiana: Maj 25, 2009, 14:28:30 wysłane przez astro » Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #18 : Maj 25, 2009, 14:34:50 »

... chyba, że to Ty akurat nieszczęśliwie staniesz się tym wybiórczym...  Duży uśmiech

Biorąc pod uwagę masę korzyści, jestem gotów zaryzykować ten 1% ryzyka Mrugnięcie

Z karty płatniczej korzystam, choć też jest ryzyko, że akurat mnie upatrzy sobie jakiś nieuczciwy sklep, i wyczyści konto, zamiast ściągnąć np 24,99 za książkę. Z komputera też korzystam, mimo, że może pechowo akurat wgrać mi się trojan, i zassać na mój komputer dziecięce porno, za co potem pójdę siedzieć. Z GPS w samochodzie również korzystam, mimo że potencjalnie daje to możliwość lokalizacji mojego samochodu i "kontrolowania", gdzie pojadę. Z telefonu komórkowego też - choć zawsze ktoś może podsłuchać moje rozmowy czy przeczytać sms'a.

I jakoś nadal żyję, nikt mnie jeszcze nie "usunął", a i żadnej kontroli nad sobą z tytułu używania tych urządzeń nie odczuwam Mrugnięcie Sądzę, ze z chipami będzie podobnie - najpierw wielkie "halo", strach, zgrzytanie zębów, "narzędzie Bestii", a potem norma, i korzystanie z ułatwień, jakie chipy dają.

Nie dziwi mnie to zresztą - człowiek zawsze boi się nowego, upatruje każdej najmniejszej niejasności, wady, złych zamiarów itd.
Zapisane
wielki budowniczy
Gość
« Odpowiedz #19 : Maj 25, 2009, 15:47:49 »

Cytat: Tenebrael
Nie dziwi mnie to zresztą - człowiek zawsze boi się nowego, upatruje każdej najmniejszej niejasności, wady, złych zamiarów itd.
Lęk przed nieznanym. Ale lepiej być podejrzliwym i nieufnym zawczasu Mrugnięcie ponieważ później ewentualnie będziemy płacić za błędy - kartą płatniczą. Tylko czekać aż oszuści wynajdą jakiś sposób aby ściągać tą 'wirtualną kasę' z czipów xd
Nadajnik, identyfikator, forma płatnicza, może w najbliższej przyszłości jakiś generatorek, za pośrednictwem którego będzie można podziałać na umysł ludzki Język
Cytuj
W trakcie dalszych badań zauważyliśmy, że częstotliwość, na której pracuje „bio-chip” ma duży wpływ na zachowanie się człowieka. Polecono nam wówczas zbadać możliwości manipulacji ludzkimi zachowaniami przy pomocy „bio-chipu”… Okazało się, że to jes możliwe. Wykazano np., że przy pomocy „bio-chipu” można powodować wzrost stężenia adrenaliny we krwi. Tego rodzaju „Mikrochip” nazywaliśmy „RAMBO”.
czyli tutaj mamy taką ciekawą zapowiedź co może się w dalszej przyszłości już po wprowadzeniu tego wspaniałego dziadostwa wyprawiać Język
« Ostatnia zmiana: Maj 25, 2009, 15:48:32 wysłane przez wielki budowniczy » Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #20 : Maj 25, 2009, 16:34:20 »

Wielki Budowniczy - tak, dobrze poruszać takie tematy, nawet na forum publicznym (pytać o nie bezpośrednio decydentów i zwolenników chipów), jednak co innego uważne rozpatrzenie, a co innego robienie paranoi i sianie strachu przed nieznanym.
Zapisane
Robson
Gość
« Odpowiedz #21 : Maj 25, 2009, 18:55:26 »

Odnoszę wrażenie, że dalej poruszamy się w świecie fantasy. Chipowanie ludzi jest faktem, ale robi się to za ich zgodą. Te mikro-implanty, które wcale nie są takie mikro, służą do poruszania się w określonych strefach np. fabryki, laboratorium, jednostki wojskowej lub służą jako kontrola dostępu do np. własnego domu. Jest też pewnie wiele innych zastosowań.
Na dzień dzisiejszy, problemem jest moc nadajnika. O ile osoba z chipem umieszczonym pod skórą, może zbliżyć sie do czytnika na odległość około 0,3 m i ten chip zadziała, czyli zostanie pozytywnie zidentyfikowany przez urządzenie nadawczo-odbiorcze o tyle, komunikacja z satelitą jest przy takich jego gabarytach niemożliwa.

Astro, jesteś elektronikiem więc powiedz, jakiej mocy musi być sygnał takiego chipa aby została nawiązana łączność z dzisiejszym satelitą i w związku z tym, jakiej wielkości będzie minimalny nadajnik ? O ile ja się orientuję, dalej poruszamy się w sferze krzemu i półprzewodnikach p-n-p i n-p-n.
Jesli mówimy o mocy (P) w Watach to wyobrażam sobie wielkość tego nadajnika, jego zasilanie i odczyn pod skórą w chwili nadawania.

Upakowanie, czyli skala integracji elementów półprzewodnikowych na 1 mm2 płytki krzemowej może być bardzo duża. Jednak moc nadawcza i czułość odbiornika oraz jego selektywność, wymaga jeszcze sporych gabarytów. Chyba, że mówimy o innej technologii.

   
Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #22 : Maj 25, 2009, 19:34:35 »

Tene, odpowiem już jutro. A a propos wiedzy Indian, która nie pasowała sądowi, który pozbawił matki władzy rodzicielskiej, bo nie chciała dopuścić do chemioterapi, to dedykuję wszystkim poniższy utwór.

Ghost Dance - Taniec Ducha

"Taniec Ducha" powstał w okresie kryzysu w społeczności rdzennej ludności Ameryki Północnej.
Jego inicjatorem był Jack Wilson (Wovoka) - szaman plemienia Paiutów, który miał wizję, zgodnie z którą Indianie powinni rytualnie śpiewać i tańczyć, co pozwoliłoby ich społeczeństwu na nowo się odrodzić. Taniec Ducha obudził nadzieję Indian i szybko zaczął się rozprzestrzeniać.

29 grudnia 1890 roku pod Wounded Knee oddziały wojsk USA dokonały masakry niewinnych Indian plemienia Lakota wykonujących taniec. Był to jeden z najstraszniejszych incydentów w historii Satanów Zjednoczonych ze względu na znaczną przewagę sił i uzbrojenia 7 Pułku Kawalerii nad - złożoną w dużej części z kobiet i dzieci oraz rozbrojoną wcześniej - grupą Lakotów Minneconjou. Incydent przez wiele lat nazywany był przez Amerykanów "bitwą", jednak współcześni historycy są zgodni co do faktycznego charakteru tego krwawego ludobójstwa.


<a href="http://www.youtube.com/v/7wDUb30AC2A&amp;color1=0xb1b1b1&amp;color2=0xcfcfcf&amp;feature=player_embedded&amp;fs=1&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/7wDUb30AC2A&amp;color1=0xb1b1b1&amp;color2=0xcfcfcf&amp;feature=player_embedded&amp;fs=1&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;425&quot; height=&quot;344&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;" target="_blank">http://www.youtube.com/v/7wDUb30AC2A&amp;color1=0xb1b1b1&amp;color2=0xcfcfcf&amp;feature=player_embedded&amp;fs=1&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/7wDUb30AC2A&amp;color1=0xb1b1b1&amp;color2=0xcfcfcf&amp;feature=player_embedded&amp;fs=1&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;425&quot; height=&quot;344&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;</a>
« Ostatnia zmiana: Maj 26, 2009, 15:05:28 wysłane przez Leszek » Zapisane
HabibiDah
Gość
« Odpowiedz #23 : Maj 25, 2009, 19:55:58 »

A propos "robienia paranoi i siania strachu przed nieznanym" jak się wyraził Tene Uśmiech

Czipowanie ludzi już się rozpoczęło m. in. w Japonii, gdzie czipy wszczepia się noworodkom, a o miejscu wszczepienia czipa nie wiedzą nawet rodzice dziecka

http://wiadomosci.onet.pl/1325555,69,item.html 
Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #24 : Maj 25, 2009, 20:00:41 »

Nom, i co w związku? Ile już dzieci udało się pozabijać demonicznym chipem?;] Ilu dzieciom podniesiono poziom adrenaliny tak, że stały się krwiożerczymi bestiami apokalipsy? ;]
Zapisane
Strony: [1] 2 3 4 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.063 sekund z 17 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

brygadaszarika world-anime kociaprzystan naprawiacze k-l