Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 26, 2024, 06:56:59


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 [2] 3 4 5 6 7 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: KATASTROFA- SMOLEŃSK  (Przeczytany 81294 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
komandos040
Gość
« Odpowiedz #25 : Kwiecień 11, 2010, 11:50:01 »

Oto pierwsze komentarze Rosjan , zwykłych obywateli ..

Cytuj
Nie chcieliśmy, ale znów przysporzyliśmy wam bólu - tymi słowami do rodzin ofiar tragedii pod Smoleńskiem i do narodu polskiego zwrócił się komentator radia Echo Moskwy Matwiej Ganapolski. - Wybaczcie, że kolejne nieszczęście przyniosła wam Rosja! - dodał.

"Proszę o wybaczenia za to, że wasi bliscy zginęli właśnie wtedy, gdy lecieli do mojego kraju. O wybaczenie proszę także Polskę. Za to, że w moim kraju zginęła część jej elity politycznej" - napisał Ganapolski w swoim blogu na stronie rozgłośni.

Komentator zauważył, że kilka dni temu "Rosja wyciągnęła rękę (do Polski), uznając winę stalinizmu za śmierć 22 tys. Polaków, rozstrzelanych tylko dlatego, że nie wiedziano, co z nimi zrobić".

"I oto w samolocie Prezydenta Polski ginie sam Prezydent i ci, którzy chcieli być obecni przy fakcie tego historycznego pojednania. Giną podczas lądowania w Smoleńsku. W pobliżu Katynia. Giną w Rosji. W rosyjskim samolocie" - wskazał.

"Teraz z Polakami jesteśmy złączeni podwójną krwią. Do 22 tys. doszło jeszcze prawie 100. Jest to próba nie tylko dla Polaków, ale także dla nas" - zaznaczył.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Rosjanie-Polacy-wybaczcie!,wid,12161009,wiadomosc.html?ticaid=19f82


Jeśli coś dobrego mogłoby wyniknąć z tej katastrofy to właśnie większe zbliżenie naszych narodów. Nie władzy czy dyplomacji, kół politycznych czy czego tam, ale właśnie narodów.
Współczucie zwiększa świadomość  jedności.
Jesteśmy połączeni nie tylko więzami krwi.

Smutna to droga ku temu, aby ludzie to dobrze zrozumieli jak widać ( tak jak powyżej ) - to terapia wstrząsowa niestety. Tak było w czasie śmierci Jana Pawła II go , tak jest i teraz. Ileż to jeszcze krwi musi się przelać , abyśmy pewne sprawy na zawsze pojęli  ?
Albo w końcu się obudzili.
Zapisane
janneth

Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 23
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1642



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #26 : Kwiecień 11, 2010, 12:26:56 »

Wpis w Wikipedii:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_polskiego_samolotu_prezydenckiego_pod_Smoleńskiem

1 dzień po katastrofie został przetłumaczony na 46 języków.
Zapisane

The Elum do grieve
The oak he do hate
The willow do walk
if ye travels late.
ptak
Gość
« Odpowiedz #27 : Kwiecień 11, 2010, 12:31:13 »

Cytat: Darek
Nie pora na rozprawki o przyczynach tej tragedii, nie pora na uzewnętrznianie swych poglądów politycznych, ezoterycznych, czy jakichkolwiek jeszcze.
Zginęli ludzie i jest to czas na okazanie choć odrobiny szacunku im i ich bliskim.

Wszystko co nie było związane z treścią i sytuacją, usunąłem.
Zbyt dużo było tych usuniętych postów, dlatego ograniczyłem się do poinformowania o tym fakcie w tym miejscu.

Darku,
A kiedy wg Ciebie jest pora na szukanie przyczyn jakiejkolwiek tragedii? Czy nie wtedy właśnie, gdy się wydarza? Dlaczego zakładasz, że sięganie do przyczyn jest zaprzeczeniem okazania szacunku ofiarom tragedii?
Usuwając posty wielu forumowiczów, którzy wskazują na inne widzenie rzeczywistości poza tą oficjalną i starają się powiedzieć, że tragedia jest zawsze skutkiem czegoś – tym samym Ty nie okazujesz im szacunku.  Włączając cenzurę ograniczasz rozprzestrzenianie się świadomości, decydujesz o tym, co jest poprawne a co nie. Masz takie kompetencje?
Poza tym nie jesteś konsekwentny. Rozprawki zamieszczane przez userów jako cytaty z obcych źródeł już nie są rozważaniami, na które ponoć nie czas? No i sama dyskusja odbiega od narzuconych przez Ciebie ram… będziesz nadal usuwał?
Pozdrawiam

Abraham Hicks - Jesteś źródłem napisy PL (You are the source)
<a href="http://www.youtube.com/v/ckhmUNYFu5E&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;853&quot; height=&quot;505&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;" target="_blank">http://www.youtube.com/v/ckhmUNYFu5E&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;853&quot; height=&quot;505&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;</a>
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #28 : Kwiecień 11, 2010, 12:32:24 »

Kiara napisała

Cytuj
Wowczas stanie sie to o czym marzymy przez cale zycie , bo dobro , piekno , milosc i madrosc sa wpisane w przeznaczenie kazdego z nas.

....

Cytuj
W komentarzu, zatytułowanym: "Przeznaczenie narodu" czołowy publicysta "La Repubblica" Lucio Caracciolo zwrócił uwagę na cztery zbiegi okoliczności, które jego zdaniem skłaniają do myślenia. Po pierwsze - zauważył - członkowie delegacji lecieli starym odrzutowcem radzieckiej produkcji na uroczystości do Katynia. Przypomniał, że Rosjanie wypierali się tej zbrodni aż do 1990 roku, zaś pozostaje ona przedmiotem "wzajemnych oskarżeń, podejrzeń i manipulacji do tej pory podminowując szczególne stosunki rosyjsko-polskie".

Po drugie, wymienił, Smoleńsk został wybrany przed dwoma laty na jedną z dwóch siedzib, obok Warszawy, domów historii polsko-rosyjskiej, symboli pojednania.

Po trzecie, napisał włoski publicysta, należy odnotować zbieg okoliczności w czasie między katastrofą a początkiem budowy gazociągu Nord Stream, nazywanego w Warszawie - zaznaczył - "gazociągiem Ribbentrop-Mołotow".

Po czwarte, podkreślono w artykule, znaczące jest to, że na pokładzie samolotu był ostatni prezydent na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, reprezentant emigracyjnych władz, które w czasie drugiej wojny światowej i po niej "podtrzymywały płomień niepodległości".

Zdaniem włoskiego komentatora wraz ze śmiercią Lecha Kaczyńskiego, tą "straszliwą ludzką tragedią", następuje także zmierzch "idei Polski", jaką on uosabiał.

(..)
"W brzozowym lesie w pobliżu Smoleńska, gdzie 22 tysiące polskich oficerów zostało zamordowanych przez agentów Stalina, wczoraj znalazł śmierć prezydent Polski Lech Kaczyński, a wraz z nim liczna delegacja polityków i krewnych rodzin, która towarzyszyła głowie państwa w drodze na ceremonię, upamiętniającą masakrę" - pisze publicysta dziennika Luigi Geninazzi.

"To straszna katastrofa lotnicza, tragiczny wypadek (co do tego nie ma wątpliwości), spleciona z serią niepokojących zbiegów okoliczności, których nie można było sobie wyobrazić nawet w najbardziej zdumiewającym thrillerze Le Carre. Najbardziej antyrosyjski lider całej wschodniej Europy spadł na ziemię w starym radzieckim Tupolewie, którego - to niewiarygodne - wciąż używał jako rządowego samolotu" - dodaje znany włoski publicysta.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,7757801,Wloska_prasa__dramat_Polski__klatwa_Katynia.html

Wczorajsze wydarzenia i komentarze na ten temat które odbiły się echem w Polsce skłoniły mnie do refleksji nad przeznaczeniem.

Oto " (..) najbardziej antyrosyjski lider całej wschodniej Europy spadł na ziemię w starym radzieckim Tupolewie, którego - to niewiarygodne - wciąż używał jako rządowego samolotu " ... spadł na rosyjską ziemię

Moje wnioski ?
Jakie życie, taka śmierć ... taka pamięć po Tobie. Taka będzie ocena Twojej historii w oczach świata.
Dla mnie Lech Kaczyński już stał się symbolem , prawie takim samym, jak tragedia Titanica była symbolicznym odejściem starego świata . Coś przeminęło, odszedł duch epoki, ale śmierć , jak to zwykle w przyrodzie bywa, to również narodziny nowego.

 Musimy wpuścić więcej światła między ludzi , gdyż inaczej utkwimy w wiecznej , narodowej traumie, w wiecznych kompleksach wobec naszego wschodniego sąsiada, a właściwie , we własnej, straszliwie poplątanej tożsamości bez początku i bez końca ...

To jest ten punkt, to miejsce, teraz, stąd możemy zacząć.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 11, 2010, 12:37:10 wysłane przez east » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #29 : Kwiecień 11, 2010, 12:41:40 »

Cytat: East
To jest ten punkt, to miejsce, teraz, stąd możemy zacząć.

Każdy punkt i każde miejsce jest właściwe, by zacząć nowe.
O ile znajdzie odzwierciedlenie w naszej świadomości…

Pozdrawiam  Uśmiech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #30 : Kwiecień 11, 2010, 12:53:20 »

Cytat: Ptak
Darku,
A kiedy wg Ciebie jest pora na szukanie przyczyn jakiejkolwiek tragedii? Czy nie wtedy właśnie, gdy się wydarza? Dlaczego zakładasz, że sięganie do przyczyn jest zaprzeczeniem okazania szacunku ofiarom tragedii?

Nie chcę się wymądrzać, narzucać jakichś norm moralnych.
Jednak uważam, iż dzień wczorajszy, dzień tragedii, nie tylko narodowej, jest dniem kondolencji.
Oczywistym jest, że nasuwają się pytania, wnioski, którymi nawet trzeba się podzielić, jednak z umiarem, wyczuciem. Tym powinniśmy się kierować, zwłaszcza my, którzy staramy się rozwijać duchowo.
Oczywiście, ze można było dzielić się tymi spostrzeżeniami, które pousuwałem (w każdej innej sytuacji poprzenosiłbym je tam gdzie trzeba, ale wczoraj uczyniłem tak, by zwrócić Waszą uwagę na to iż "wszystko ma swoje miejsce i czas") , ale w odpowiednich wątkach, ten trzeba było zostawić do kondolencji.
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
komandos040
Gość
« Odpowiedz #31 : Kwiecień 11, 2010, 13:15:47 »

Cytat: Ptak
Darku,
A kiedy wg Ciebie jest pora na szukanie przyczyn jakiejkolwiek tragedii? Czy nie wtedy właśnie, gdy się wydarza? Dlaczego zakładasz, że sięganie do przyczyn jest zaprzeczeniem okazania szacunku ofiarom tragedii?

Nie chcę się wymądrzać, narzucać jakichś norm moralnych.
Jednak uważam, iż dzień wczorajszy, dzień tragedii, nie tylko narodowej, jest dniem kondolencji.
Oczywistym jest, że nasuwają się pytania, wnioski, którymi nawet trzeba się podzielić, jednak z umiarem, wyczuciem. Tym powinniśmy się kierować, zwłaszcza my, którzy staramy się rozwijać duchowo.
Oczywiście, ze można było dzielić się tymi spostrzeżeniami, które pousuwałem (w każdej innej sytuacji poprzenosiłbym je tam gdzie trzeba, ale wczoraj uczyniłem tak, by zwrócić Waszą uwagę na to iż "wszystko ma swoje miejsce i czas") , ale w odpowiednich wątkach, ten trzeba było zostawić do kondolencji.

Darek, może inaczej.
Popieram to co wcześniej napisałeś.
I mam taką popozycję.
Na czas żałoby czyli do soboty(16.04) zamknąć, zawiesić, ów wątek.
A same kondolencje i współczucia, pozostawić.

Bo nie czas jednak na to, by analizować tą tragedię.
Pozdrawiam.
Ps.
Po żałobie narodowej, możecie się wszyscy wypowiadać do woli.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 11, 2010, 13:17:11 wysłane przez komandos040 » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #32 : Kwiecień 11, 2010, 13:25:56 »

Cytat: komandos040
Na czas żałoby czyli do soboty(16.04) zamknąć, zawiesić, ów wątek.
A same kondolencje i współczucia, pozostawić.

Prawdziwe współczucia pozostają tam, gdzie się rodzą… i tych nie da się przenosić ani usuwać…
Te zapisane, to tylko wyraz etykiety.
Pozdrawiam
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #33 : Kwiecień 11, 2010, 14:14:12 »

Zgadzam się z Ptakiem.
Moim zdaniem potrzebne jest miejsce , aby wyrazić swoje refleksje, przemyślenia, czy po prostu uczucia na gorąco. Bo nie jesteśmy automatami, tylko przeżywającymi każdą chwilę  ludźmi. Nie wiem jak w Waszym wypadku, ale ja nie mogę ot tak, po prostu wyłączyć się na cały tydzień z nurtu życia.
Złożyć kondolencje i co ? zasiąść przed TV konsumując przetworzone myśli fabryki snów ?
Zapisane
koliberek33
Gość
« Odpowiedz #34 : Kwiecień 11, 2010, 15:48:14 »

Darek wyraźnie zaznaczył, by nie przekraczać pewnych granic w obliczu takiej tragedii, bądź co bądź, narodowej. Sądzę, iż Ty Eście wypowiadasz się z kulturą Cię cechującą w ogóle, i zrozumieniem rozmiaru zdarzenia. Jasne, że  refleksje cisną się różne, ale w takiej sytuacji, bardzo świeżej po utracie tylu osób, istotne jest, byśmy zachowali formy i treści godne naszego człowieczeństwa.

Po takiej stracie refleksje winny być mądrzejrze, spokojniejsze, uczciwsze od tych, które mogły pojawić się jeszcze wczoraj, gdy wszyscy byliśmy w straszliwym szoku. Nierzadko się zdarza, iż po śmierci osoby bliskiej reagujemy wielką złością. A to z niemocy zapobieżenia, z rozpaczy za utratą. To też jest reakcja. A tu zginęło tylu nieobojętnych nam pod każdym względem. Jak by nie spojrzeć, winniśmy spojrzeć na wszystko z większą dozą zrozumienia; a najpierw zastanowienia się nad naszymi wypowiedziami i w ogóle nad naszymi uczuciami w związku z zaistniałą (już, niestety) historią.


Mozart Requiem
http://www.youtube.com/watch?v=0Gx-N-kdIXk




koliberek33.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 11, 2010, 15:51:16 wysłane przez koliberek33 » Zapisane
Elzbieta
Gość
« Odpowiedz #35 : Kwiecień 11, 2010, 17:03:14 »

To jest dzien w ktorym nalezy oddac Hold glowie Panstwa oraz Ojcu Narodu Polskiego.
Nalezy pamietac o tragedii, ktora Nas spotkala - i ktora pociagnela za soba tyle ofiar.
Przypomnijmy sobie do czego  zawsze Nawolywal Papiez Jan Pawel II
Milos jest rozwiazaniem Wszystkiego.Nauczmy sie Kochac wszystkich i otworzmy nasze serduszka na milosc.- Ela
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 11, 2010, 17:03:48 wysłane przez Elzbieta » Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #36 : Kwiecień 11, 2010, 17:05:24 »

Tupolew Tu-154M Lux o numerze bocznym 101, który rozbił się w Smoleńsku, nie był latającym wrakiem. Z generalnego remontu w Rosji wrócił 23 grudnia 2009 roku.

Samolot prezydencki o numerze bocznym 101 zostały wyprodukowany i zakupiony w Związku Radzieckim w 1990 roku. W ciągu 20 lat służby przeszedł 3 remonty generalne. Po ostatnim mógł wylatać 7500 godzin. Wylatał zaledwie 140.

Samolot nie był najnowocześniejszą konstrukcją, ale jego stan techniczny nie mógł budzić niczyich zastrzeżeń. Po powrocie z Rosji, przeszedł  w Polsce szczegółowy przegląd techniczny - zgodnie z procedurami 36 Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego. Samolot był też pilotowany przez najlepszych polskich pilotów. Ludzie bez doświadczenia nie mają wstępu do elitarnej jednostki, która wozi VIP-ów.

Bliźniacza maszyna Tu-154M Lux o numerze bocznym 102

Drugi Tu-154M Lux nr 102, 12 stycznia został odesłany do zakładów lotniczych w Samarze skąd niedawno wróciła maszyna o numerze bocznym 101. Przejdzie tam remont generalny, ale nikt nie jest w stanie powiedzieć, czy w świetle tragedii w Smoleńsku, nr 102 gdziekolwiek jeszcze poleci.

Samoloty Tu-154 we wszystkich wersjach latają w wielu krajach byłego bloku wschodniego. Około 200 maszyn jest w tej chwili w służbie, zarówno w cywilnych liniach lotniczych, jak i lotnictwie wojskowym (polskie maszyny były uważane klasyfikowane jako wojskowe).

Od roku 1972 kiedy Tu-154 weszły do służby odnotowano 66 poważnych incydentów z udziałem tych maszyn. Na tej liście jest 37 wypadków i katastrof w których zginęli ludzie.

Najbardziej dramatyczny wypadek z udziałem Tu-154 B-2 miał miejsce w 1985 roku, kiedy samolot Aeroflotu lot 7425 rozbił się po wpadnięciu w korkociąg. Powodem była zbyt niska prędkość przelotowa. Zginęło 191 pasażerów i 9 członków załogi.

Kokpit samolotu Tu-154 B-2. Polska maszyna była znacznie lepiej wyposarzona niż zwykły model kursowy

W ciągu ostatnich 10 lat zanotowano 11 incydentów z udziałem Tu-154. Ostatnim była katastrofa w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 roku. Zapisze się ona w historii lotnictwa nie tylko jako dramat 96 osób, oraz ich pogrążonych w smutku rodzin, ale także jako bezprecedensowy wypadek w którym ucierpiał cały naród.

Jak nigdy przedtem, stoimy przed dylematem czy oszczędności budżetowe to wystarczające uzasadnienie dla dalszego odkładania zakupu samolotów dla polskich VIP-ów. Kiedy Polska otrząśnie się z tej tragedii, Rząd na poważnie będzie musiał rozważyć kupno, lub choćby czarter nowych maszyn. Zapewne nie znajdzie się nikt, kto ośmieli się podważyć taką konieczność. Nie po tym, co wydarzyło się w Smoleńsku.

źródło:
http://www.komputerswiat.pl/nowosci/wydarzenia/2010/14/samolot-w-ktorym-zginal-prezydent-sylwetka-tu-154m-lux.aspx
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
komandos040
Gość
« Odpowiedz #37 : Kwiecień 11, 2010, 17:06:30 »

Dokładnie Koliberku, i o to mi też chodziło.
Zapisane
Nebulitos
Gość
« Odpowiedz #38 : Kwiecień 11, 2010, 18:06:09 »

Wydarzenie jest wyjątkowe, nie tylko ze względu na 70. rocznicę Katynia i przełowome wystąpienie Putina, które miało nastąpić... niestety nie dowiemy się co miał do powiedzenia, ale także przez to, że dość dziwna sytuacja pogodowa nastąpiła. Mgła wytworzyła się praktycznie dosłownie na chwilę lądowaniem samolotu prezydenckiego i godzinę po katastrofie już jej nie było. Tak samo w piętek jej nie było i dzisiaj także jej nie ma. Dlatego gdy samolot wystartował z Waszawy nikt o tym nie widzedział, nawet jak prezydent dzwonił do swojego brata to nic o tym nie wpominał bo jej wówczas jeszcze nie było. Dziwna to jest sytuacja i dziwna jest też postawa Rosji, która jak nigdy pomaga nam we wszystkim na potęgę. Faktem jest, że już relacje naszych krajów nigdy nie będą takie same... będą o wiele lepsze i to wydarzenie odmieni przyszłość na lepsze. Niewątpliwie jest to znak i teraz nie ma znaczenia czy ktoś w tym maczał palce czy nie, jestem pewny, że jest to robione po to aby odmienić losy świata na lepsze.
Zapisane
Kahuna
Gość
« Odpowiedz #39 : Kwiecień 11, 2010, 18:32:09 »

Zaraz po tragedii,wszedlem na strone www.polskieradio.pl by dowiedziec sie wiecej
szczegolow n/t tej tragicznej katastrofy.W komentarzu,oprocz kondolencji, zamiescilem
krotka notke,ze ktos musi poniesc konsekwencje za to,ze najwazniejsze osoby w Polsce
nadal korzystaja z "latajacych trumien"prod.rosyjskiej,czyli TU-154.Wlasnie Ania
Jantar zginela w katastrofie takiego Tupolewa,jak wracala po koncertach w Chicago.
Komentarz zostal skasowany zaraz po ukazaniu sie.
Bez komentarza - pozdrawiam.
Zapisane
koliberek33
Gość
« Odpowiedz #40 : Kwiecień 11, 2010, 18:38:08 »

Postawa Rosjan wcale nie jest dziwna, gdy podkreślają: jesteśmy Słowianami, czyli braćmi, a w tej chwili czujemy się Polakami. Kto zna Rosjan naprawdę z bliska, nie miałby nigdy wątpliwości. Oczywiście, nie mówimy o wyjątkach i różnych przejawach ksenofobii. To dotyczy każdego narodu...

W każdym razie, nie należy bezkrytycznie łączyć uwarunkowań politycznych z relacjami czysto międzyludzkimi.  Wierzę jednak głęboko, iż ta tragedia to lekcja dla wszystkich i w świecie politycznym, to co już pięknego zaczęło się klarować,  jeszcze bardziej się pogłębi i zrealizuje na każdym planie. Powiadają, iż przyjaciół poznaje się przede wszystkim w biedzie, a nie tylko z okazji splendoru dyplomatycznego, wymuszającego specjalną formę i etykietę.
 



koliberek33
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 11, 2010, 18:41:09 wysłane przez koliberek33 » Zapisane
greta
Gość
« Odpowiedz #41 : Kwiecień 11, 2010, 18:49:15 »

Swieta prawda Nebulitos.
Zapisane
Speedy
Gość
« Odpowiedz #42 : Kwiecień 11, 2010, 20:26:20 »

ludzie, co wy gadacie. Spójrzmy na to dokładnie. Kto był w samolocie: najwieksi polscy patrioci któży nie bali sie tupać nogą kiedy coś nie było dobre dla Polski. Kaczyński stawiał się stanom w sprawie tarczy, stawiał sie w unii i stawiał sie rosji. Był po prostu nie wygodny. Druga sprawa: Kto najlepiej wyszedł kryzysu a w samolocie był prezes NBP i PKO. Poukładajcie sobie klocki sami, ale moim zdaniem to sprawka Obamy który podłożył fałszywe dowody wskazujące na Putina. On w obawie o jakąś wojne stara sie to zatuszować. Sorry, ale nie uwierze w dobrych rosjan. Przemyślcie to sami
Zapisane
koliberek33
Gość
« Odpowiedz #43 : Kwiecień 11, 2010, 20:47:50 »

Przed chwilą na kanale RTR Planeta Rosjanie wyemitowali niezwykły film ( nie zdążyłem odczytać tytułu, niestety). Traktował on o żyjącym w odległej pustelni mnichu, który miał nadzwyczajne  zdolności uzdrawiania i równie niechlubną przeszłość, która stała się zmorą jego całego życia i zdecydowała o jego wyborach. Mnich ten bowiem w czasie wojny II wojny światowej jeszcze jako zwyczajny żołnierz marynarki, by uratować swoje życie, zmuszony był przez Niemców do zabicia współtowarzysza. Zesperowany uczynił to i od tej pory jego sumienie nie dało mu już nigdy spokoju.

Zrozumiał, iż mimo cudownych uzdrowień, których dokonywał, nie jest w stanie niczym zmyć skazy ze swej duszy. Każdy dzień przynosił mu wciąż nieukojenie i cierpienie z powodu straszliwego poczucia winy, którego nawet odległy, otoczony zewsząd wielką wodą erem, nie ukrył.

Pewnego jednak razu pojawił się pewien admirał ze swoją, jak się okazało, opętaną córką. Mnich opowiedział mu swoją straszliwą historię i okazało się, iż tym  współtowarzyszem, do którego on strzelał okazał się właśnie obecny admirał, a który został wówczas jedynie postrzelony w rekę i cudem ocalał. Admirał powiedział, iż już dawno przebaczył swojemu koledze, który teraz z kolei uratował mu córkę.  Po tej opowieści mnich położył się we wcześniej zrobionej trumnie i na własne "życzenie" umarł spokojnie.

Film przepięknie zrobiony i z bardzo znaczącym przekazem. I myślę, iż nie przypadkiem dzisiaj, bowiem  we wcześniejszym programie tej stacji telewizyjnej w planie miał być inny film. Jakże warto mieć wyobraźnię i umieć przebaczać...




koliberek33

« Ostatnia zmiana: Kwiecień 21, 2010, 18:41:07 wysłane przez koliberek33 » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #44 : Kwiecień 11, 2010, 20:54:42 »

( ..)  dość dziwna sytuacja pogodowa nastąpiła. Mgła wytworzyła się praktycznie dosłownie na chwilę lądowaniem samolotu prezydenckiego i godzinę po katastrofie już jej nie było. Tak samo w piętek jej nie było i dzisiaj także jej nie ma. (..)  Dziwna to jest sytuacja i dziwna jest też postawa Rosji, która jak nigdy pomaga nam we wszystkim na potęgę. Faktem jest, że już relacje naszych krajów nigdy nie będą takie same... będą o wiele lepsze i to wydarzenie odmieni przyszłość na lepsze. Niewątpliwie jest to znak i teraz nie ma znaczenia czy ktoś w tym maczał palce czy nie, jestem pewny, że jest to robione po to aby odmienić losy świata na lepsze.
W tym tonie również napływają doniesienia prasowe ze świata. Analitycy dziwią się skąd ta mgła, skąd taka zbieżnośc rocznic dat, "przypadków" i czemu właśnie TEN SAMOLOT, a nie wcześniejszy lub późniejszy ... niektórzy piszą wręcz, ze to wygląda na przeznaczenie, na jakieś fatum, albo działanie sił nadprzyrodzonych, a celują w tym Włoscy komentatorzy. Wydaje się, że sami Rosjanie są tymi zbiegami okoliczności wręcz zażenowani . To wydarzyło się u nich i jest to ostatnia rzecz, której by sobie życzyli na własnej ziemi, stąd taka , a nie inna postawa Rosjan -czują się zobowiązani do pomocy jak dobry gospodin. Świat komentuje i żyje tymi wydarzeniami. Czy to jest takie dziwne ? Dlaczego my, Polacy mamy we własnej sprawie milczeć pogrążeni w traumatycznej żałobie ?
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #45 : Kwiecień 11, 2010, 21:23:06 »

Wydaje mi sie iz teren rosji posluzyl jedynie jako scena do tych zakulisowych rozgrywek. Dawne animozje mialy sie zwiekszyc przez ten wypadek , co wcale nie znaczy iz gospodarze nie moga  brac  udzialu w zdarzeniu.

Bywaja perfekcyjne ukladanki w ktorych istnieje podwojnosc , lub potrujnosc konfiguracji zyskow i strat.
Jednak moim zdaniem "sznurki" prowadza dalej , znacznie dalej do osob , ktore za nie pociagaja.

To co zaistnialo wygenerowalo niesamowita energie , z niej korzystaja ci , dla ktorych jest potrzebna ( a nie jest to energia milosci , tylko bolu , cierpienia , rozpaczy i bezradnosci) , komu jest potrzebna? Kto gra takimi wartosciami? Licza sie efekty mierzalne w kolejnych decyzjach , kolejnych myslach i uczuciach.
Radzila bym zdarzenie obejrzec globalnie z bardzo duzej wysokosci i bez emocji  , wowczas widac wiecej.

Co jest wazne dla nas teraz? Otarcie lez ,  wyjscie ponad traume , zjednoczenie sie w tworzeniu nowego o wyzszej jakosci.
Tylko tyle i az tyle...

Mysle ze Polak potrafi , to co nas dzielilo teraz bardzo moze polaczyc.
I oby sie tak stalo.
Oby przerwane tragicznie zycie naszego Prezydeta Pana Lecha Kaczynskiego Jego Zony Marii oraz wszystkich pozostalych ludzi , ktorzy zgineli bylo dla nas inspiracja do czegos ,  czego zyczyl by nam  Polakom Pan Prezydet gdyby zyl.

Kiara
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 12, 2010, 09:55:55 wysłane przez Kiara » Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #46 : Kwiecień 11, 2010, 21:55:42 »

w tym nikt nie mial udzialu tz kazdemu tak sie wydaje dopoki cos sie nie stanie...tz jest to jakis przelom, a ze sie stalo,  to wielka tragedia ale tysiace ludzie ginie gdzies na swiecie przez pewne decyzje, afganistan, irak palestyna, tak samo holokaust to pewne zderzenie przyczyn i suktow...nie ma w tym przypadku (pomijajac mgle i to ze ktos mogl wplynac na decyzje pilotow...) i nikt by tego nie wyrezyserowal, zdarzenia manifestuja sie jezeli pewne rzeczy sie zbiegna na raz (karma, decyzje, itd  - ) w kazdym razie jest to jeden i jasny sygnal ten swiat nie zmierza w dobrym kierunku...
Zapisane
Szmer
Gość
« Odpowiedz #47 : Kwiecień 11, 2010, 22:54:24 »

Taaak... przyleciały motomyszy z marsa i porwały wszystkich na wenus...
Wstyd mi po prostu za niektórych z Was... minuty nie możecie wytrzymać bez wymyślania jakiś bzdurnych teorii spiskowych, złych energii i tym podobnych. Jak zwykle nie macie żadnych dowodów, opieracie się na jakiś urojonych wymysłach i staracie się jak zwykle być najmądrzejsi.
Póki co, wydarzyła się olbrzymia tragedia. Cały świat, w większym czy mniejszym stopniu nam współczuje. Rosja? Jest im strasznie wstyd... mimo iż to zapewne nie ich wina to takie ofiary, w takich okolicznościach, w takim a nie innym miejscu.
Jest im na prawdę głupio... nie dziwi mnie w ogóle reakcja Rosjan, ich pomoc, zaangażowanie, ich wewnętrzne cierpienie.
Nie tak to wszystko planowali.

Może i był to spisek, ale na chwilę obecną nie ma żadnych powodów aby tak twierdzić. Wręcz przeciwnie.
Mgła? że nagle się pojawiła i nagle znikła? Wędkuję od małego. Bardzo często nad ranem brałem wędkę, wskakiwałem w wodery i szedłem nad wodę. Ile razy widziałem jak mgła nagle pojawiała się i znikała... od tak, prawie jak pstryknięcie palcami. Nie ma w tym kompletnie nic nadzwyczajnego. Gdyby ktokolwiek, kto doszukuje się czegoś nadzwyczajnego w tym miał choć podstawy wiedzy na temat zjawisk meteorologicznych to by nie pisał takich bzdur.
Albo energie... ja jakoś nie wyczuwam żadnej negatywnej energii... przez te dwa dni mimo olbrzymiego smutku można było jedynie dostrzec bardzo dużo pozytywnej energii. Jedność, współczucie, pomoc...
Kiaro... ile w Tobie musi być w takim razie negatywnej energii że w obliczu takiej tragedii masz prawo bezpodstawnie oskarżać i doszukiwać się spisków.

Zamiast siedzieć i wymyślać takie historie zastanówcie się nad tym wszystkim co się wydarzyło. Zapamiętajcie to wydarzenie i wyciągnijcie z tego jakieś pozytywne wnioski. Zastanówcie się nad sensem tych uroczystości w Katyniu - do czego to miało prowadzić...
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #48 : Kwiecień 11, 2010, 23:12:34 »

rzeczywistosc ma podstawe matematyczna, a my swoimi czynami , odczuciami ksztaltujemy swiat w nas jest wszystko i wszystko bylo juz powiedziane...tylka dokad zmierzamy?
Zapisane
Symeon
Gość
« Odpowiedz #49 : Kwiecień 12, 2010, 00:31:29 »

To co wydarzyło się w sobotę rano w Smoleńsku to wielka tragedia. Jeszcze w piątek po godzinie 23 rozmawiałem z pewną osobą na temat wspólnego lotu prezydenta Kaczyńskiego i gen. Jaruzelskiego do Moskwy na obchody 65. rocznicy zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami. Mógłbym rzec, że to ostania sprawa, którą sie tamtego dnia zajmowałem. Nazajutrz, obudziłem się po godzinie 9 i od razu dotarła do mnie informacja o wypadku prezydenckiego samolotu.
Moim zdaniem ta wielka tragedia wydarzyła się po to, aby Katyń pojawił się na ustach całego świata i żeby do całego świata wreszcie dotarło co tak naprawde wydarzyło się w Katyniu i kto był za to odpowiedzialny.
Gdyby nic szczególnego nie przytrafiło się tamtego dnia to zapewne Rosja nadal nie brałaby odpowiedzialności za to co się 70 lat temu w tamtym miejscu stało. Dziś już widać pozytywne skutki tej katastrofy - cała Rosja jest w żałobie, kilka innych krajów również, cały świat porusza temat tej katastrofy i tego co się tam zdarzyło 70 lat temu a w głównym kanale rosyjskiej teleiwzji wyemitowano film "Katyń" Andrzeja Wajdy.
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 5 6 7 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.083 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

informatyka forumwatachyzielonegoamuletu hejtforum swietadynastiatoftegard pack-of-black-and-white