Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #25 : Październik 30, 2009, 11:26:50 » |
|
Yoo!  Ja pracuje z bardzo wysokimi wibracjami ( owszem mam bardzo specjalnie ulozony jadlospis i przekazany mi przez Myslicieli, to prawda) Interesuje mnie jaki masz jadÂłospis moÂże podasz co jadasz? Chyba to tajemnica nie jest?  Nie nie jest , juz kiedys o tym pisalam. Owoce; truskawi, jagody, melony , arbuzy .Okazjonalnie , morele, czerwony winogron , brzoskwinie, sliwki. Warzywa; buraki, ziemniaki, szpinak , brokuly , pory , cebula , kalafior, cukinia , marchewka, ogorki , kapusta wloska, koper , pietruszka. Okazjonalnie pieczarki. Zborza; kasza gryczana Tluszcze; oleje z przewaga oliwkowego bardzo malenka ilosc smietany. Slodycze; gorzka czekolada, lody . Okazjonalnie orzechy laskowe. Napoje; woda, woda, woda... herbata . Okazjonalnie kawa, bardzo okazjonalnie piwo karmelkowe. Przyprawy smakowe: cukier malo i bardzo duza ilosc soli. Chyba to wszystko, tak mi sie wydaje. Dodam iz robilam bilans zdrowotny i mam swietne wyniki , na nic nie choruje. Jem w ten sposob gdzies okolo 5 lat. Kiara 
|
|
« Ostatnia zmiana: Październik 30, 2009, 11:27:12 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
PHIRIOORI
Gość
|
 |
« Odpowiedz #26 : Październik 30, 2009, 13:16:12 » |
|
no to widze Âże mamy "wojnĂŞ tÂłuszczowa"  )) Skrajni przeciwne poglÂądy. no no. Na pewno przekonuje mnie argument navigacyjny, tj. Âże jeÂśli coÂś byÂło odpowiednie w innym eonie - w tym jest juÂż przeterminowanÂą receptÂą.. to naturalne. Jednak TÂłuszczowa kampania Tothala mnie zaskoczyÂła. stadÂło brzmi podobnie jak sadÂło, a tÂłuszcza jak tÂłuszcz  ))
|
|
« Ostatnia zmiana: Październik 30, 2009, 13:16:41 wysłane przez PHIRIOORI »
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
 |
« Odpowiedz #27 : Październik 30, 2009, 15:15:53 » |
|
Olej pomocny jest przy produkcji enzymĂłw, a enzymy transportujÂą mikroelementy i mineraÂły do poszczegĂłlnych komĂłrek. Dlatego odnaleziono i wyprodukowano z oleju lnianego koenzym Q10, zbawienny lek na wszystkie choroby "cywilizacyjne" http://sklep.spirulina.pl/koenzym-q10-antyoksydant-przeciwutlenicz-serce-p-67.htmlPozdrawiam - Thotal 
|
|
« Ostatnia zmiana: Październik 31, 2009, 08:04:34 wysłane przez Thotal »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #28 : Październik 30, 2009, 19:49:16 » |
|
Wojna wojnÂą, a my zboczyliÂśmy z tematu.
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
JACK
Gość
|
 |
« Odpowiedz #29 : Październik 31, 2009, 07:37:52 » |
|
Kiaro! JadÂłem kiedyÂś podobnie . To wg KwaÂśniewskiego tzw. dieta pastwiskowa.
CzÂłowiek czuje siĂŞ mocno uduchowiony, inny niÂż reszta, a tak naprawdĂŞ traci po prostu zdolnoÂśc logicznego myÂślenia. Nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, Âże mĂłzg przestaÂł mu juÂż prawie pracowac. Moja zdolnosc do rozwiÂązywania problemĂłw matematycznych spadÂła wĂłwczas niemal do zera.
Gdy zacz¹³em jeœc t³uszcz zwierzêcy praca mojego mózgu ulegla drastycznej poprawie. Wiele,wiele osób doœwiadczy³o podobnej poprawy. Warto spróbowac. Chocia¿ przez miesi¹c .To jeszcze nikogo nie zabi³o.
Lepiej jest miec zasilanie mĂłzgu podobne do autorĂłw Biblii, niÂż do tych ludzi, ktĂłrym czytane sÂą tylko wybrane fragmenty.
Poruszam ten temat, gdyÂż jest sprawÂą oczywistÂą iÂż prawidÂłowe Âżywienie ludzi ma kolosalne znaczenie z punktu widzenia przyszÂłoÂści.
Przejœcie na wy¿szy poziom rozwoju musi uwzglêdniac problem poprawy zasilania mózgów ludzkich. Nie ma innej drogi. "T³uste ¿ycie" to ksi¹¿ka o swietlanej przysz³oœci Polski. Polski, ktorej ¿ywienie bazuje na zdrowych,t³ustych produktch mlecznych. T³uszcz mleczny to niemal idealne paliwo g³ówne dla cz³owieka. Dlatego w³aœnie Pan pochwali³ pasterza Abla za jego produkty. En-Ki w sesjach te¿ je chwali³. Nieprzypadkowo.
Œmiem twierdzic, ¿e dieta naszych Bia³ych praojców bazowa³a na produktach mlecznych. Œwiadcz¹ o tym geny cz³owieka. Badania wykaza³y, ¿e generalnie im bielszy czlowiek tym lepsze trawienie mleka. Najlepiej mleko trawi¹ Skandynawowie. Najgorzej rasa ¿ó³ta. Ksiêga En-Ki podaje, ¿e krowy sprowadzono na ziemiê dopiero po grzechu pierworodnym , po pojawieniu siê bia³ych ludzi. Wczeœniej (dla myœliwych zbieraczy ) nie by³o ono potrzebne.
Klasyczna dieta KwaÂśniewskiego jest rĂłwnieÂż wg mnie niewÂłaÂściwa dla ludzi . Za maÂło wĂŞglowodanĂłw(glukozy). Wg mnie nie 50 ale nawet 200 gr na dobĂŞ jest potrzebne. Na to wskazuje skÂład mleka ludzkiego ,ale takÂże nasze geny. Rasa biaÂła dobrze trawi wĂŞglowodany, w przeciwieĂąstwie do myÂśliwych zbieraczy -np Indianie w rezerwatach USA masowo chorujÂą na cukrzycĂŞ na amerykaĂąskiej diecie wysokowĂŞglowodanowej. Produktem ubocznym, ktĂłry powstaje z wĂŞglowodanow jest alkohol. Tak siĂŞ skÂłada Âże biali najlepiej go utylizujÂą, co Âświadczy o tym,Âże nasi Biali Praojcowie spoÂżywali sporo wĂŞglowodanĂłw.
Thotal. Wszystko dobrze, ale mylisz paliwo z czĂŞÂściami zamiennymi. Ja piszĂŞ o paliwie.
|
|
« Ostatnia zmiana: Październik 31, 2009, 08:11:30 wysłane przez JACK »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #30 : Październik 31, 2009, 08:50:58 » |
|
Jedzenie. Jacek Tobie odpowiada jakis system zywieniowy jest dla cCiebie wlasciwy? To dobrze kontynuuj go Twoj wybor. Dla mnie jest on nie wlasciwy i zostane przy swoim. Epoka Enki dobiegla konca. Znamiennym dla niej bylo maksymalne rozwijanie funkcji mozgu i korzystanie pierwszoplanowe z madrosci glowy. Ten etap juz zakonczylismy. Obecnie otworzyla sie przed nami Epoka Serca z tej wiedzy i madrosci mamy korzystac, ja rozwijac. Dlatego zmieniamy rodzaj "paliwa" , jedzenia na taki , ktory jest najbardziej wlasciwy dla tego rodzaju korzystania z naszego bolidu. Moja dieta sklada sie z wyzej opisanych produktow, "przeglad techniczny" nie jeden mam juz za soba , wypadl bardzo dobrze pod kazdym wzgledem. Jak widac moj system myslowy ma sie doskonale, polega on na tworzeniu a nie jak wiekszosci na przetwarzaniu. Co bylo dobre kiedys nie jest dobre przyszlosciowo , bo zamykalo by droge ewolucji. We wszystkich dziedzinach wlacznie z zywieniowa musza pojawiac sie prekursorzy. Tak bylo , jest i bedzie. Zeby utrzymac rozwoj , a raczej zatrzymac go na pewnym poziomie , dopasowano rowniez produkty spozywcze, wlasciwe dla celu. Czy efektem jedzenia tego o czym piszesz jest zdrowe spoleczenstwo? Liczy sie skutek , a nie rozpisywanie sie o domniemaniach , ktore dieta dac powinna. Mleko ( obserwuj przyrode , zwierzeta, wszk Czlowiek , tez jest jednym z jej gatunkow) jest dobre i wlasciwe dla dniemowlat i dzieci gatunkow zwierzecych. Dorosle juz go nie pija. Dlaczego robi to Czlowiek pomimo wiedzy iz jest szkodliwe dla doroslych osobnikow? Jaki ma cel mleko? Ono powoduje miedzy innymi ,szybki wzrost i twardnienie kosci, czy moze byc jednym z czynnikow twardnienia rozsianego? Trzeba sie zastanowic nad skutkami picia mleka przez dorosle osobniki , a pozniej ocenic , korzystne i nie korzystne. Ja wiem iz dla mnie mleko jest absolutnie nie wlasciwe. Dorosly osobnik nie trawi mleka wpelni, jego pozostalosci , w tym kazeina na bardzo dlugo zanieczyszczaja i blokuja nasz uklad spalania. Trudno jest pozniej te efekty oczyszczac. Byla bym naprawde bardzo ostrozna z propagowaniem diet mlecznych , jak rowniez zastanowila sie. Co jest , rozwoj przez co, priorytetem przyszlosci? A jest nim SERCE , swiat MADROSCI SERCA, ktory wymaga nowosci , wlacznie z odzywianiem sie.Kiara  ps. Enki nic nie robi i nie mowi przypadkowo, wszystko niesie Jego gleboki zamysl i JEGO DOBRO! . Ale czy Jego dobro to rowniez NASZE DOBRO?O , nie! Z tym sie nie zgodze, az nadto dobrze Go znam , by Mu nie ufac. Efektem Jego zurydykcji nad Ziemia jest wspolczesny stan wszystkiego co sie na niej znajduje, czlowieka i jego zycia, oraz zdrowia, stan ekonomiczno , spoleczny. Czy jest dobry? Czy tak powinien zyc Czlowiek? Opiekuna - Gospodarza poznajemy po owocach jego pracy. A te dla Enki sa fatalne, dlatego musial odejsc , zakonczyl czas swojego zwierzchnictawa, czas wlasnego poznawania i nauki z wlasna rola glowna w tym "eksperymecie ziemskim"
Do widzenia, do zobaczenia w lepszych czasach z inna rola Enki. Kiara 
|
|
« Ostatnia zmiana: Październik 31, 2009, 09:01:03 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
KapÂłan 718
Gość
|
 |
« Odpowiedz #31 : Październik 31, 2009, 09:00:44 » |
|
DNA to Antena do "BOGA"
tyle ode mnie, 7 procent to synteza biaÂłek a 93 % to BÂŁĂDNIE tzw. "Âśmieciowe dna" ma funkcje, ktĂłre DOPIERO wspó³czesna nauka zaczyna odkrywaĂŚ...
718'
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
JACK
Gość
|
 |
« Odpowiedz #32 : Listopad 02, 2009, 08:15:42 » |
|
Kiara, zapytaj siê swoich Duchowych Doradców dlaczego tak bardzo zale¿y IM, abyœ przesta³a logicznie (samodzielnie) myœlec i ograniczaj¹ tobie spo¿ycie t³uszczu. Mo¿e jesteœ medium jakiœ istot, które maj¹ niecny cel wobec ludzi i nie chc¹, aby ludzkœc odzyska³a m¹droœc i zdolnoœc samodzielnego myœlenia. Piszesz "Epoka Enki dobiegla konca. Znamiennym dla niej bylo maksymalne rozwijanie funkcji mozgu i korzystanie pierwszoplanowe z madrosci glowy. Ten etap juz zakonczylismy". - rzeczywiœcie jesteœmy ju¿ genialni. Wystarczy I co zacz¹³ siê etap bezmózgowia? To jakiœ bezsens. Najpierw wlej ludziom do g³owy trochê oleju do g³ów, a potem zacznij opowiadac o sercu i mi³oœci, nie odwrotnie.Twoim przewodnikom zale¿y na jak najwiêkszym przetrzebieniu ludzkoœci dlatego chc¹ zablokowac nasze myœlenie i pogorszyc pracê mózgu. G³upi cz³owiek nie zrozumie dlaczego mi³oœc jest taka wa¿na. Spo¿ywanie fruktozy to œlepy zau³ek. Spytaj siê swoich przewodników dlaczego chc¹ abyœ zalewa³a swoje szlaki metaboliczne fruktoz¹. Nie porównuj ludzi - bia³ych mieszaùców do zwierz¹t bo to inna bajka. Wspó³czesny cz³owiek, to gatunek sztuczny.Mamy w sobie obce geny gatunku przystosowanego do spo¿ywnia mleka , choc niew¹tpliwie w formie przetworzonej, gdy¿ cielakami to my nie jesteœmy. Choc z drugiej strony to na Twojej diecie owocowo-warzywnej chyba jednak jesteœmy. http://www.optymalni.org.pl/sklep/?p=productsList&iCategory=4
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 02, 2009, 08:28:33 wysłane przez JACK »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #33 : Listopad 02, 2009, 08:44:01 » |
|
Epoka glowy jest zamknietym etapem rozwojowym, w tej przestrzeni dokonalo sie juz wszystko. Inna spawa jest korzystanie , lub nie ludzi ze swojej wiedzy i mozliwosci, oraz blokady , z ktorymi sobie nie radza. Inna energia ( o wiele slabsza) wlada glowa, inna ( o wiele mocniejsza ) sercem. Glowna role w przeplywie energii odgrywa elektrolit, czyli woda z solami mineralnymi nie tluszcze , ktore blokuja przeplyw energii ( pradu), jezeli tego nie pojmujesz ogranicz jedzenie tluszczy, moze byc latwiej. Epoka serca( bo w nia wspolczesnie wchodzimy) polega na stworzeniu polaczenia wiedzy glowy z wiedza serca, a co za tym idzie osiagniecie MADROSCI SERCA . Czym wieksza moc energetyczna tym "linia przesylowa" musi stawiac mniejszy opor , bo inaczej wielkie zwarcie i .... smierc. Dlatego nie mozna jesc ciezkich tluszczy zwierzecych chcac podnosic wibracje we wlasnym organizmie. Owszem tluszcze sa niezbedne i ja je jadam w postaci oleji. Jedynym wyjatkiem zwierzecym ( niezbednym dla mojego ciala materialnego) jest minimalna ilosc smietany. Jak widzisz nie mam zadnych problemow z mysleniem, zadnych z analizami , wiec nie posadzaj mnie o ograniczenia umyslowe bo to jest smieszne. Idealny stan organizmu (ciala materialnego) to odpowiednie jedzenie, dzieki , ktoremu osiaga sie doskonaly przeplyw energii, to harmonia kwasowo , zasadowa i lekkosc polaczen z wlasciwym elektrolitem. My, nasze organizmy to elektrownie przetwarzajace energie, zasady sa idetyczne. Super przewodnik dla olbrzymiego potecjalu mocy. Tluszcze zwierzece to izolatory i blokady, dobre do pracy wylacznie z glowa ( bo tam jest duzo nizszy potecjal) z serce juz nie ( bo tam jest duzo wyzszy potecjal), poczytaj ciutke o neurologji. Mam szczescie miec w rodzinie i neurologa i kardiologow , troche mi opowiedzieli. A co do moich Duchowych Doradcow? Oj Oni ( powiedziala bym) zmuszaja mnie do samodzielnego myslenia...  , nigdy nie uslyszalam zadnej wskazowki zrob , tak , czy tak , bo tak jest dobrze. Zawsze, masz wiedze i uczucia, poczuj dobro i wybierz sama. Aj , myslisz ze zawsze bez pudla? Nie, nie, ucze sie na swoich bledach jak kazdy, moze tylko bardziej slucham serca i ide za jego promieniem, co nie znaczy ze nie korzystsam z logiki, oczywiscie ze tak. A bledy? Sama musze je korygowac. Ludzie , ktorzy nie sluchaja uczuc , nie chca uznac odczuc sa jak roboty , ktore wybieraja automatycznie z danych , korzysc , strata. To jest wlasnie blad ludzkosci , ktory zaprowadzil nas w miejsce gdzie jedyna wartoscia stala sie materia. Mysle ze rozumiesz? Teraz pora na nowe, materia tak , ale .... bo ponad nia sa inne wartosci wieksze od niej. To duch wlada materia, nie mozna dopuscic by ona wladala Duchem, by Duch stal sie jej niewolnikiem. Kiara 
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 02, 2009, 09:04:04 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
 |
« Odpowiedz #34 : Listopad 02, 2009, 08:50:59 » |
|
Olej lniany, z oliwek, tran itd, sÂą potrzebne do produkcji enzymĂłw, a enzymy to wÂłaÂśnie elektrolity, itp...  Pozdrawiam - Thotal
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Agawa
Gość
|
 |
« Odpowiedz #35 : Listopad 02, 2009, 09:29:48 » |
|
Kiaro, uwa¿am ¿e du¿o m¹drych rzeczy tu napisa³aœ musze przyznaÌ, ¿e chadza³am/chadzam podobnym tropem  z jedn¹ taka tylko uwag¹, nie wyznacza³abym sobie dawek oraz produktów typowych korzystnych dla Twojego organizmu, przy tym wszystkim o czym piszesz s³ucha³abym bardziej swojego organizmu, ducha i cia³a ktoœ mo¿e podpowiedzieÌ, co jest dla Ciebie dobre, ale ca³¹ prawdê wiesz Ty a jak nie wiesz, cierpisz eksperymentuj¹c(pjona) to ¿yczê powodzenia dam taki przyk³ad: kasza jêczmienna jest zdrowa, ale okazuje sie ¿e aby mia³a dobroczynny wp³yw na ludzki organizm trzeba gotowaÌ j¹ ok. 4h, je¿eli(np.) masz tylko tê kaszê w jad³ospisie, a ona przelatuje przez ciebie nic nie zostawiaj¹c przy ca³ym procesie trawiennym, to okazuje sie ¿e czegoœ ca³y czas brakuje chocia¿ wydaje siê ze dostarczy³aœ 'dawkê' bazuj¹c na diecie roœlinnej trzeba dok³adnie przebadaÌ co jest potrzebne nam do ¿ycia i gdzie odpowiedniki znajdziesz w roœlinach/minera³ach jest tego duuuu¿o i nie jest prosta samodzielna kompilacja diety, trzeba wzi¹Ì pod uwagêWSZYSTKIE potrzebne wit., mikroelementy, t³uszcze itd.to taka ciekawostka, mam nadzieje, ¿e Twoja dieta Ci s³u¿y, mocno wspieram i pozdrawiam
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 02, 2009, 09:31:00 wysłane przez Agawa »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #36 : Listopad 02, 2009, 10:09:41 » |
|
Tak Agawa moja dieta sluzy mi doskonale. Biorac pod uwage ze przeszlam niedawno "przeglad techniczny" i wypadl idealnie , to slucham siebie i jem to na co mam ochote w danym momecie. Nawet jak lamie jakoms zasade na chwile, nie robie sobie zadnych wyrzutow. Ale zasadniczo jadam to co wyszczegolnilam. Organizm sam reguluje na co ma ochote a na co nie, ja tylko wsluchuje sie w jego wybory. Kiara 
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 02, 2009, 10:10:23 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
KapÂłan 718
Gość
|
 |
« Odpowiedz #37 : Listopad 02, 2009, 10:25:47 » |
|
KIARA, do dzisiaj pamiêtam i zapisa³em sobie gdzieœ to na dysku - Twój post z wyjaœnieniem ARKI PRZYMIERZA i opisem w³aœnie m¹droœci g³owy i m¹droœci serca oraz ich po³¹czenia, jak dla mnie to jest PRZYMIERZE UMYS£U Z SERCEM, w mojej ksi¹¿ce bêdzie rozdzia³ "Kabalistyczne Przymierze" gdzie dokonam drobiazgowej analizy jak ta wiedza jest "myœleniem sercem" czyli pod¹¿anie za uczuciami a nie zwodniczym intelektem / umys³em
Rudolf Steiner napisa³ 100 LAT TEMU oko³o ksi¹¿kê "MyœleÌ Sercem", s¹dzê, ¿e KA¯DY j¹ powinien nie tyle przeczytaÌ co zrozumieÌ...
ludzkie DNA sk³ada siê z 64 kodonów, aktualnie jest aktywnych TYLKO 20, jednak mo¿na aktywowaÌ resztê, jest pewien "prze³¹cznik", gdy siê rodzimy jest w pozycji OFF / 0 / Wy³¹czony, gdy przechodzimy przez ¿ycie w STRACHU - pozostaje nieaktywowany, leczy gdy przechodzi siê w MI£OŒCI aktywuje siê / ON / 1 i aktywujemy je po kolei - aktywacja wszystkich 64 jest OŒWIECENIEM - zapaleniem wewnêtrznego œwiat³a i rozœwietleniem mroków umys³u (tych nieu¿ywanych procent mózgu)
aktywacja WSZYSTKICH 64 jest odnalezieniem ÂŚWIĂTEGO GRAALA! ÂżyczĂŞ tego caÂłej LUDZKOÂŚCI lub inaczej tym, ktĂłrych opisuje liczba 64
KapÂłan 718'
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 02, 2009, 10:29:55 wysłane przez KapÂłan 718 »
|
Zapisane
|
|
|
|
koliberek33
Gość
|
 |
« Odpowiedz #38 : Listopad 02, 2009, 18:51:03 » |
|
Idealny stan organizmu (ciala materialnego) to odpowiednie jedzenie, dzieki , ktoremu osiaga sie doskonaly przeplyw energii, to harmonia kwasowo , zasadowa i lekkosc polaczen z wlasciwym elektrolitem. Kiara  Na nasze cia³o fizyczne ogromny wp³yw maj¹ emocje, uczucia i myœli. Dieta, to zaledwie sk³adowa czêœÌ tych oddzia³ywaù. I jeœli ju¿, to winna byÌ indywidualnie dobierana. Ktoœ mo¿e mieÌ niedobór t³uszczu, bia³ka etc, to winien je uzupe³niaÌ. Tu nie ma jednej miary dla wszystkich. Epoka glowy jest zamknietym etapem rozwojowym, Inna energia ( o wiele slabsza) wlada glowa, inna ( o wiele mocniejsza ) sercem. Kiara  To tak jakby zakwestionowaÌ rozwój Wszechœwiata, oraz jednostek bytuj¹cych w nim, które s¹ na bardzo zró¿nicowanych poziomach. Ale mo¿e jednak, uœciœlisz ten wywód, bo niekoniecznie dobrze rozumiem... Epoka serca( bo w nia wspolczesnie wchodzimy) polega na stworzeniu polaczenia wiedzy glowy z wiedza serca, a co za tym idzie osiagniecie MADROSCI SERCA . Kiara  ...a co z intuicj¹???
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 02, 2009, 18:53:14 wysłane przez koliberek33 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #39 : Listopad 02, 2009, 21:48:40 » |
|
Koliberku. O dietach juz pisalam iz winny byc dobierane indywidualnie , i bardziej do rodzaju energii wcielonej niz samego ciala, gdyz bardzo duzy wplyw na materie ma wlasnie energia. to jest w moich powyzszych postach. O poziomach i zroznicowaniach energetycznych panujacych na nich juz tez bylo. istnieje dol i gora a miedzy nimi rozne poziomy na ktorych istnieja przestrzenie energetyczne a w nich zyja istoty , ktorym bliskie sa te wibracje. Nie mniej jednak gorze zawsze towarzyszy inicjatywa prekursorska poznawania i tworzenia i o tym pisze w kontekscie Epoki Serca. Nie kazdy w idetycznym czasie przekroczy bramy tej epoki, ale dla kadego , kto tego zapragnie bedzie ona miala otworzone swoje bramy. Intuicja towarzyszy i bedzie towarzyszyla caloksztaltowi rozwoju indywidualnego kazdej osobowosci , do mometu uzyskania "uwolnienia calkowitego" , czyli wolnosci stworczej.Gdy sie to stanie zastapi ja wiedza , rowna Stworcy. Kiara 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #40 : Listopad 02, 2009, 23:52:22 » |
|
dieta diecie nierĂłwna, a co wiĂŞcej - uwaÂżam ,Âże czasami czÂłowiek moÂże nie byĂŚ w peÂłni Âświadom czego ma siĂŞ wystrzegaĂŚ, gdyÂż co dla jednego dobre , dla drugiego juÂż nie musi. Ja wiem ze organizmowi ludzkiemu potrzebne jest duÂżo mikroelementĂłw i witamin, ale nie mam zaufania do chemicznych suplementĂłw, dlatego staram siĂŞ stosowaĂŚ naturalne uzupeÂłnianie pijÂąc Yerba Mate. Instytut Pasteura we Francji po przebadaniu wywaru z tej herbaty stwierdziÂł, Âże zawiera ona WSZYSTKIE witaminy i mikroelementy potrzebne czÂłowiekowi do optymalnego funkcjonowania. OdkÂąd dowiedziaÂłem siĂŞ o witaminie B17 obecnej w naturze jako naturalnym Âśrodku zapobiegawczym p. rakowi to baczniej przyglÂądam siĂŞ moÂżliwoÂściom natury. Ona zadbaÂła o wszystkie lekarstwa dla nas. Dary natury stosowane w codziennej diecie od wielu setek lat sÂą najlepszym sprawdzonym regulatorem i uzupeÂłniaczem brakĂłw dla ludzi. UwaÂżam teÂż, Âże mogÂą one stymulowaĂŚ rozwĂłj psychiczny , a w kaÂżdym razie pewne jego obszary .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
koliberek33
Gość
|
 |
« Odpowiedz #41 : Listopad 03, 2009, 01:46:54 » |
|
Otó¿ i to! Samo rozwijanie rozumu, czy serca na nic, jeœli intuicja ( trzecie oko") " nie dzia³a" I s³owo tak¿e (dzielenie siê informacjami, jak czynimy to teraz) Nalezy w tym miejscu wspomnieÌ o czakramie gard³a, jak¿e wa¿nym - gdy¿ w tym miejscu zaczyna siê umiejêtnoœÌ dzielenia zdobyt¹ wiedz¹, doœwiadczeniem...Bez przejœcia tej bramy, nie ma co mówiÌ o ewangelii...A zatem i sensownoœci, chocia¿by tutejszych wypowiedzi.
Dobranoc
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 03, 2009, 01:47:43 wysłane przez koliberek33 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #42 : Listopad 03, 2009, 07:30:59 » |
|
Intuicja to nie trzecie oko. Caly czas jestescie uwiezieni w ograniczaniu mozliwosci Ducha-Energii przez materie ( jak wypije zjem .... to bede zdrowy ,moj Duch _Energia beddzie mogl korzystac z trzeciego oka, czy innych "akcesoriow fizycznych " mojego ciala), bledne rozumowanie ograniczajace samych siebie. Intuicja , to podszept naszej Energii , ktory jest uslyszany i wylowiony z morza roznych dzwiekow , lub nie.Jest to nasza wewnetrzna wiedza na jakis temat. Energia _Dusza moze sie przejawiac przez cialo fizyczne i uruchamiac jego nie fizyczne mozliwosci dzieki swojej MOCY, a nie dzieki zjedzeniu i wypiciu czegokolwiek. Ale jakosc ciala fizycznego daje jej mozliwosc lepszego kontaktu z czastka wcielona w nas ( czyli mniej zaklocen w uslyszeniu swojej czesci nie wcielonej przez czesc wcielona), i to jest rowniez wazne. W naturalny sposob rozwojowy ( zwiekszanie mocy energetycznej przez przezywanie zdarzen i pokonywanie wszelakich trudnosci z korzystaniem z coraz wyzszego poziomu etycznego), zwiekszamy swoja moc energetyczna. Szczerze mowiac ta moc dokonuje wszystkich transformacji w naszym ciele fizycznym, one sa czynnikami otwierajacymi nasze mozliwosci paranormalne. Czym jest naprawde TRZECIE OKO? To nic innego jak SKANER, przez nie ogladamy i slyszymy ( ale jest to taki sam sposob jak oglad filmu) swiat niewidzialny. Czy otworzenie trzeciego oka ( widzenie nim jest szczegolnym mometem rozwojowym? Nie, wcale nie, mysle ze wiekszosc z was ten poziom rozwoju juz dawno ma za soba ( uczestniczyla w nim w ktoryms z poprzednich wcielen) , dawno temu. Przez otworzone trzecie oko my ogladamy swiat nie fizyczny , ale rowniez swiat nie fizyczny nas. Zamkniecie go jest bardzo czestym zabezpieczeniem ludzi przed ingerecja niefizycznych istot w nasze zycie, w nasze decyzje. Zbyt czesto ludzie staja sie lupem roznych energii , ktore ( niestety bedac poza materia maja dostp wiekszy do informacji w polach energoinformacyjnych) , wykorzystuja ta wiedze i manipuluja ludzmi i zdarzeniami dzieki niej. Malo tego przekazuja nieprawdziwe informacje w postaci glosow i obrazow. Czlowiek jest naiwny i zarozumialy, gdy ma otworzone trzecie oko a inni nie , wynosi sie uwazajac sie za osobe wyjatkowa. No coz , blad w rozumowaniu , z brakiem mozliwosci weryfikacji prawdy przekazow doprowadzic to moze do tragizmu zmanipulowanych ludzi. Tak wiec zamkniete trzecie oko w dzisiejszych czasach jest w bardzo wielu przypadkach jedynym sposobem zabezpieczenia ludzi przed agresywna ingerecja niektorych bytow i manipulacja czlowiekiem.Ludzie chodza na rozne kursy , ktore w sposob techniczny maja pootwierac wszystkie mozliwosci nie fizyczne czlowieka. Zdarza sie iz tak sie dzieje, czlowiek pozniej konfrontuje sie ze zdarzeniami , do panowania nad ktorymi nie dorosl rozwojowo. One go przerastaja,( bo nie karmi sie niemowlaka produktami , ktorych jego system trawienny nie jest w stanie ztrawic), ludzie tez czesto nie sa w stanie panowac nad nieznanym. Wszystko powinno odbywac sie w sposob naturalny, rozwoj duchowy po przez normalne zycie , napelnienie energia wewnetrzny GRAAL , i podnoszacy sie poziom energii , ktory otwiera kolejne nasze mozliwosci.Wowczas nie ma zadnych zaklocen. W innym wypadku , gdy chcemy uruchomic jakoms paranormalna mozliwosc, cwiczymy ja , kierujac w to miejsce przeogromny strumien wewnetrznej energii , ktory moze otworzyc jej "drzwi". Ale pozbawiamy tej energi , inne miejsca i mozliwosci rozwojowe naszego ciala, powstaje zaburzenie, ktore wczesniej czy pozniej da o sobie znac w postaci roznych dolegliwosci , blokad, itp.Gdyz zwyczajnie oslabiamy siebie samych energetycznie. Trzecie oko, oglad nim ma trzy poziomy, nie jeden, rozwoj dwuch wiekszosc z nas ma juz za soba. Obecnie jestesmy na poziomie rozwoju ogladu komorkowego. Co to znaczy? Znaczy to , to iz uczymy sie widziec i slyszec kazda komorka naszego ciala. Mamy miec zamkniete trzecie oko a odbierac obrazy i dzwieki przez wszystkie komorki, czyli WIEDZIEC, WIDZENIEM I SLYSZENIEM, TO JEST BARDZIEJ WIEDZENIE , NIZ WIDZENIE I SLYSZENIE , najpierw jest pelna swiadomosc czegos z dokladnym opisem obrazu i dzwieku ( bez slyszenia i widzenia skanerem trzeciego oka), a pozniej w dalszym etapie rozwoju pojawia sie obraz i dzwiek odbierany rownoczesnie z fizycznym( tak tuz obk , nastepuje tylko myslowe przelaczenie odbioru , bez zamykania oczu), swiata niewidzialnego. Jest to forma uczestniczenia fizycznego w obydwu swiatach rownczesnie. Zupelnie nowy rodzaj odbioru wiedzy, ktory nie moze byc przeklamany , bo kazda komorka odbiera idetycznie, a do kazdej nie mozna przeslac oddzielnie filmu jak do skanera- trzeciego oka.Po otworzeniu w Czlowieku tej mozliwosci , nie bedzie mozna juz go niczym zwiesc , ni oklamac roznymi przekazami jak dotychczas. Zeby sie nauczyc takiego odbioru , zamkniecie trzeciego oka ( tej nizszej formy, skanera), jest niezbedne, w innym wypadku z ciaglymi "podpowiedziami " czesto nie prawdziwymi nie nauczymy sie takich odbiorow. A jest to kolejny etap naszego rozwoju duchowego , ktory stanowi kryterium wejscia w wyzszy IV wymiar. Od tego mometu Energia wlada materia, juz nic jej nie ogranicza. Jednak zeby pomoc sobie ( w naszym III ciezko materialnym wymiarze), warto zmienic sposob odzywiania. Latwiej przenika energia przez cos lekkiego , co nie jest izolatorem , niz przez twarde ciemne , geste oraz izolacyjne struktury. Trzeba miec swiadomosc tej wiedzy , ale tez nie robic nic , co nie jest jeszcze zgodne z wewnetrzna potrzeba, wbrew sobie i swojej naturze. Wszystko powinno zadziac sie spontanicznie, organizm sam odrzuca pewne produkty i "domaga" sie innych , apetyt na cos... , brak chceci jedzenia czegos... , trzeba sluchac siebie , nie mody. Ja nie lubie waszej herbatki Yerba Mate , raz ja wypilam i zle sie po niej czulam , nie wypije jej wiecej chocby obklejono ja nie wiem jakimi reklamami i zapewnieniami o jej wyjatkowosci. Zwyczajnie , slucham siebie i potrzeb mojego organizmu. Mysle ze cos przyblizylam. Kiara 
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 03, 2009, 09:12:56 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
KapÂłan 718
Gość
|
 |
« Odpowiedz #43 : Listopad 03, 2009, 08:48:39 » |
|
mam proœbê Kiaro - pisz GRAAL przed dwa "A" to BARDZO wa¿ne, na tyle, ¿e poœwiecê temu swoj¹ ksi¹¿kê, te AA s¹ kluczem do poznania sekretu GRAALA...
718'
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #44 : Listopad 03, 2009, 09:13:45 » |
|
mam proœbê Kiaro - pisz GRAAL przed dwa "A" to BARDZO wa¿ne, na tyle, ¿e poœwiecê temu swoj¹ ksi¹¿kê, te AA s¹ kluczem do poznania sekretu GRAALA...
718'
Dziekuje, poprawilam juz. Kiara 
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 03, 2009, 09:13:59 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
KapÂłan 718
Gość
|
 |
« Odpowiedz #45 : Listopad 03, 2009, 09:49:17 » |
|
wszystkie zapisy typu SAN GRAIL i SANGREAL jest obni¿eniem wibracji mocy tych "s³ów" - czujê siê jakbym Ciê Kiaro cytowa³  pierwotny i nienaruszony zapis to sangraal718'
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #46 : Listopad 03, 2009, 09:51:53 » |
|
wszystkie zapisy typu SAN GRAIL i SANGREAL jest obni¿eniem wibracji mocy tych "s³ów" - czujê siê jakbym Ciê Kiaro cytowa³  pierwotny i nienaruszony zapis to sangraal718' Wiem , wiaze sie z pradzwiekiem A, ktory jest emitowany samoistnie na odpowiednim poziomie energetyczxnym i idealnej harmoni. Jest to dzwiek stworczy i wcale nie musi byc slyszany fizycznym uchem. Kiara 
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 03, 2009, 09:52:08 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #47 : Listopad 03, 2009, 10:32:04 » |
|
W tym momecie dochodzimy do zrozumienia ukrytych mozliwosci w roznych liniach DNA.Pomimo iz pozornie niczym sie nie roznia , w naszym "bolidzie" otwieraja okreslone mozliwosci , lub nie. Wracajac Linia Enlila to wspolczesne 100% mocy w transformacji ciala materialnego w IV wymiar. Linia Enkiego, to wspolczesne50% mocy w transformacji ciala materialnego w IV wymiar.. Linia znana nam jako Adama i Ewy ( syriuszanska b.), nie posiada wcale takich mozliwosci w transformacji ciala materialnego w IV wymiar. Dlaczego? Bo trzeba wibracyjnie zgrac sie z prawzorem Stworcy, ktory jest poniekad "autostrada" przenoszaca nasze "bolidy". Droge otwiera nam pradzwiek A o okreslonej tonacji wibracyjnej,to sa wrota czasu. Kto posiada techniczne mozliwosci zapisane we krwi "wjedzie", kto nie, musi zostac w innej przestrzeni czasoprzestrzennej. Zatem jak wazna jest krew , oraz produkty zywieniowe umozliwiajace w niej poruszanie sie dzwieku , swiatla i energii. Te parametry w duzej mierze przyspieszaja , lub blokuja uruchomienie naszych mozliwosci transformacji ciala fizycznego. Ale rowniez poniekad nasz rozwoj , do Duch -Energia nie mogac doswiadczac wyzszych doznan , przez ograniczenia ciala materialnego ma ograniczone mozliwosci konfrontacyjne a co za tym idzie rozwojowe. Teraz powinniscie zrozumiec iz Energie ( nazywam je , +, plusowe)z grupy Enlila nie decyduja sie na wcielanie w III wymiarze na naszej ziemi. Nie maja warunkow na wlasny rozwoj , ten proces w ktorym bierze udzial wspolczesna ludzkosc , maja juz dawno temu za soba. Wcielaja sie tylko ci , ktorzy zechcieli ( z milosci do innych) obnizac swoja wibracje do panujacej na ziemi , by pomagac ludzkosci pojsc w gore. Czesto zyja bardzo anonimowo , nie wyrozniaja sie niczym i tylko wibracja swoja wspieraja proces . Czasami jak Jezus staja sie kontrowersyjnymi nauczycielami prekursorami , wyprzedzajacymi znacznie epoke w ktorej przychodzi im zyc. Ale nie ma innej drogi, w ciemnosciach musza zaplonac duze ognie by pokazac innym swiatlosc, a ze czasami raza w oczy i powoduja lek? Zazwyczaj boimy sie rzeczy nie znanych, jedna krok , po kroku zblizamy sie do nich poznajac. Wracajac do naszych "bolido" , dwa rodzaje przejada.Jeden bez problemu , otwierajac wrota dladrugiego. Drugi bardziej zostanie "przeniesiony" niz przejedzie, jednak bedzie mial mozliwosc dalszego rozwoju juz w Nowej Epoce. Rozwoj ten bedzie trwal przez okolo 700 lat zanim te drugie dojda rozwojowo do pierwszych. Przed nami jest bardzo dlugi proces rozwojowy, wbrew pozorom nie jest to na pstrykniecie palcem. Kiara 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
komandos040
Gość
|
 |
« Odpowiedz #48 : Listopad 03, 2009, 10:51:32 » |
|
Witajcie.  Jeszcze nie tak dawno testowaÂłem w jeziorku Binowo, mojÂą nowÂą maskĂŞ FFM peÂłnotwarzowÂą. R60 Dragera. Oto i zdjĂŞcie.  OpiszĂŞ tylko, Âże oddycha siĂŞ w niej bardzo specyficznie, nie majÂąc Âżadnego dostĂŞpu- kompensacji do nosa. I tylko dla zaawansowanych pÂłetwali jest inny sposĂłb/ sposoby kompensacji - wyrĂłwnania ciÂśnienia panujÂącego pod wodÂą, a mianowicie metodÂą "ziewania", lub teÂż "przeÂłykania". Samo to specyficzne nurkowanie - jest u mnie nowym wyzwaniem odnoÂśnie specyfiki oddechowej, jak i samostanowienia psycho-fizycznego. Ponadto, jest to wspaniaÂły sposĂłb na hartowanie ducha rĂłwnieÂż:) Pozdrawiam.  Ps. Dariusz zrĂłb tu coÂś proszĂŞ z tym, bo siĂŞ makaron tu zrobiÂł w tych postach. WÂątek , ktĂłry istnieje od poczÂątku jest zapoczÂątkowany przez: Janneth, a PHI, narobiÂł tu bigosu- "grzechem pierworodnym"
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 03, 2009, 11:02:11 wysłane przez komandos040 »
|
Zapisane
|
|
|
|
KapÂłan 718
Gość
|
 |
« Odpowiedz #49 : Listopad 03, 2009, 12:03:40 » |
|
to Darek narobiÂł tu bigosu! przeniĂłsÂł wiele postĂłw z wÂątku "DNA Grzech Pierworodny?"
718'
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|