Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 18, 2024, 08:16:30


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 4 [5] 6 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Szum w uszach.  (Przeczytany 89695 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #100 : Luty 29, 2012, 22:32:59 »

Darku, refleksoterapia stóp to super alternatywa dla nas, zabiegi sa cudowne nawet jak nie przyniesie poprawy nalezy popraktykowac.
Dzieki Ramzes 3. Twoja teza ze stopami przemowila do mnie.

Rafaela
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #101 : Luty 29, 2012, 22:48:26 »

 Duży uśmiech
Stosuję to już dobre dwa lata. Oczywiście, że świetna metoda, dlatego utworzyłem o tym niezalezny wątek >>.
Jednak nie ma to wpływu na omawiany "szum" w uszach. Duży uśmiech
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Ramzes3
Gość
« Odpowiedz #102 : Marzec 01, 2012, 12:01:18 »

Ależ Darku zanim powiesz niemożliwe! Spróbuj! Każdy z nas jest indywidualnością i nie każdemu na tę samą dolegliwość pomoże ten sam lek bądź ta sama metoda. Ba nawet na podstawie badania aparatem "Oberon" (dobry rosyjski wynalazek) przekonasz się, że każdy organizm potrzebuje inną dawkę leku. Jeden człowiek będzie potrzebował dawki w postaci dwóch tabletek jednorazowo a drugiemu ta dawka po prostu będzie szkodzić! Nie można też wykluczyć, że w związku z nadchodzącymi zmianami "góra" przygotowuje Ciebie do określonego zadania czyli inaczej mówiąc przed Tobą kolejny "wzrost" ja to nazwę w rozwoju duchowym. Tak samo może to dotyczyć wszystkich pozostałych forumowiczów piszących o tym problemie! Ze swojej strony mogę dodać, że w przeszłości niezbyt odległej kilku swoim  znajomym pomogłem uporać się z tym problemem przy pomocy "uzdrawiania pranicznego".
Szczerze mówiąc powróciłem do tego tematu ponownie po "przespaniu się z tym problemem". O co chodzi? Pomyślałem sobie, że fajnie jest odkurzyć trochę swoje zastarzałe wiadomości by pomóc w jakimś stopniu tym, którzy tego potrzebują ale co najważniejsze przypomniałem sobie o pewnym czynniku, który w wielu przypadkach jest właśnie przyczyną chorób oczu, uszu i otyłości!
Tym czynnikiem jest nazwijmy to ogólnie jest "czynnik natury psychicznej, emocjonalnej". Po krótce tłumaczę  o co chodzi.
Wielu z nas w swoim życiu przeżyło jakieś traumatyczne zdarzenie niosące ze sobą bardzo silny ładunek emocjonalny - z psychologicznego punktu widzenia - zwany ładunkiem ujemnym bądź zetknęliśmy się z czymś co budzi bardzo silny wewnętrzny opór a więc jest sprzeczne z naszymi wewnętrznymi przekonaniami. Jak to się ma do poruszanego problemu? Dosłownie tak:
- mamy problem ze wzrokiem - bo nasze oczy nie chcą czegoś po prostu widzieć np. okrucieństwa, śmierci bliskich nam osób,
- mamy problem ze słuchem - bo nasze uszy nie chcą czegoś lub kogoś słyszeć np. przełożony przez parę lat ocenia twoje zasługi mówiąc "Ty do niczego się nie nadajesz!", może to dotyczyć również wiedzy sprzecznej z wpojonymi przekonaniami religijnymi itp.,
- problem z otyłością - nasz organizm tworzy dodatkową tkankę tłuszczową chcą stworzyć barierę, mur odgradzający nas od problemu bądź od osób z którymi nie chcemy mieć żadnego kontaktu!
Wymienione problemy mogą swymi korzeniami sięgać naszego dzieciństwa a przejawiać się dopiero po wielu latach. Szum w uszach może również być sygnałem, że od dłuższego czasu powinniście zrobić krok do przodu a jest jakaś bariera, która Was powstrzymuje, którą trzeba usunąć. Ponieważ każdy jest indywidualnością dlatego każdy z osobna musi wsłuchać się w swój wewnętrzny głos i zadać pytanie "co oznacza ten szum?" Kiedy uświadomisz sobie przyczynę problemu pozostaje już tylko jeden z wielu sposobów na jej usunięcie. Najprawdopodobniej odczujecie, że "coś" od Waszego splotu pnie się do góry przez gardło do ust. Odczujecie odpowiedź. Może też pojawić się Waszym zmysłom jakiś obraz - symbol. To też będzie odpowiedź z Waszego wnętrza. Zanim powiecie niemożliwe! Spróbujcie! Powodzenia.
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #103 : Marzec 01, 2012, 12:17:27 »

Ramzes3

Cytuj
- mamy problem ze słuchem - bo nasze uszy nie chcą czegoś lub kogoś słyszeć

Ponieważ ja mam problem z szumem/piskiem w jednym, lewym "uchu" , to pewnie tylko ono nie chce czegoś słyszeć Chichot

Przynajmniej tam lokalizuję to coś, choć nawet,kiedy zatykam ucho, albo usiłuję jakoś wyizolować je od pisku , to nic nie daje. To raczej tak, jakby dźwięk rozchodził się "po kościach" czaszki, od wewnątrz.
Cóż , kiedyś się skończy i będzie to najcichszy dzień, lecz już nie w tym życiu Chichot
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #104 : Marzec 01, 2012, 12:38:26 »

z tego co widzę/czytam, dźwięki/szumy które słyszymy są różnorakie i różnorakie pewnie są ich przyczyny,-
mi os. jednak się wydaje, że ma to coś wspólnego ze zmianami w ekosystemie w makroskali- kosm.. Mrugnięcie 
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #105 : Marzec 01, 2012, 21:30:21 »

Cytat: Ramzes
Ależ Darku zanim powiesz niemożliwe!

Hej, >Ramzes'ie<, nic takiego nie powiedziałem.
Stwierdziłem jedynie, że znam i stosuję refleksoterapię i omawiany efekt nie ustępuje. Duży uśmiech

Cytuj
Ze swojej strony mogę dodać, że w przeszłości niezbyt odległej kilku swoim  znajomym pomogłem uporać się z tym problemem przy pomocy "uzdrawiania pranicznego".

Wnioskuję, żeś zaznajomiony z tematem więc proponuję Ci utworzenie nowego wątku w dziale: Medycyna niekonwencjonalna >> pod wskazanym przez Ciebie tematem. Duży uśmiech
Wielu to się przyda.
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Ramzes3
Gość
« Odpowiedz #106 : Marzec 01, 2012, 21:37:32 »

East dzięki za podpowiedź.  Co mówi na ten temat medycyna chińska: nerki kontrolują uszy. Uszy są odzwierciedleniem stanu nerek. Z nerkami związane są takie emocje jak gniew i strach. Twoje lewe ucho jest związane z Twoją prawą nerką a prawe ucho z lewą. Aby poprawić słuch należałoby wzmocnić nerki. Zanim pokaże się dzwonienie i szum w uszach mamy niewydolność nerki Yin, która przechodzi w niewydolność Yin wątroby a z tego powstaje wiatr wątroby, który daje dzwonienie i szum w uszach. Mówiąc pokrótce przyczyna problemu Twojego lewego ucha zaczyna się w prawej nerce. Jako skuteczne metody wymienia się tu akupunkturę i akupresurę. Myślę, że jednak warto trochę zastanowić się też nad emocjami. Pozdrawiam.

=========================

Darku przepraszam z to drobne nieporozumienie i przejęzyczenie. To trochę z rozpędu bo miałem napisać "nie ma rzeczy niemożliwych"  a chodziło mi o to, że skoro refleksoterapia przez dwa lata nie przyniosła skutku to należy poszukać innej metody która pozwoli w końcu uporać się z tym problemem i to raz na zawsze. Tak jak napisałem nie każda metoda pomoże w takim samym stopniu wszystkim, którzy mają ten sam problem. Przez jakiś czas tez miałem podobny problem dlatego starałem się pomóc w miarę swoich możliwości.

Scaliłem posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Marzec 01, 2012, 22:14:49 wysłane przez Dariusz » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #107 : Marzec 01, 2012, 22:13:53 »

Nie ma za co przepraszać. W najmniejszym stopniu nie odebrałem tego jako jakiś przytyk czy coś w tym stylu. Duży uśmiech

Cytat: Ramzes
Twoje lewe ucho jest związane z Twoją prawą nerką a prawe ucho z lewą.

Chwilunia. Wspominasz o akupresurze więc trzymając się tej akurat coś mi tu nie gra. Z moich informacji wynika, że podział "lewe odpowiada za prawe" funkcjonuje tylko w odniesieniu do głowy. Prawe receptory oddziałują na lewą stronę głowy itd. zaś w odniesieniu do pozostałej części ciała obowiązuje zasada "lewy za lewe, prawy za prawe".

Cytuj
skoro refleksoterapia przez dwa lata nie przyniosła skutku to należy poszukać innej metody

 Szok
Czy ja tak powiedziałem?
Wprost przeciwnie. Jestem jej gorącym zwolennikiem i wciąż, i stale ją stosuję.
Napisałem tylko, że nie usunęła "szumu w uszach", a tego akurat nie traktuję jako coś przykrego. Uważam, ze jest on wynikiem pewnych zmian, dostrajania się nas, naszych organizmów. Ot i wszystko. Duży uśmiech
« Ostatnia zmiana: Marzec 01, 2012, 22:21:42 wysłane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
east
Gość
« Odpowiedz #108 : Marzec 02, 2012, 10:50:04 »

Dariusz
Cytuj
Uważam, ze jest on wynikiem pewnych zmian, dostrajania się nas, naszych organizmów. Ot i wszystko
Właśnie ja również tak uważam.
Zanim zacznę rozpaczać nad swoimi nerkami i szukać lekarstwa na nie istniejący problem ,albo też kreować problem, którego nie miałem , poobserwuję ten szum do końca 2012 r. Jeśli się nasili i będzie mi przeszkadzał ( a na razie to jest bo jest i tyle) to najpierw udam się na terapię biorezonansem. Podobne lecz podobnym Uśmiech

Jak nie pomoże na dźwięk w uszach to przynajmniej udrożni przepływ energii w całym ciele uzdrawiając na przykład nerki Mrugnięcie - a te, jak wiadomo uzdrowią uszy. I po kłopocie Mrugnięcie
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #109 : Marzec 02, 2012, 12:21:56 »

..można jeszcze spróbować wyleczyć uszy stopami Duży uśmiech
http://www.faceci.com.pl/receptory_mapa.html
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Ramzes3
Gość
« Odpowiedz #110 : Marzec 02, 2012, 14:14:19 »

Darku myślę, że tutaj wszystko się zgadza. Żeby tak do końca zrozumieć medycynę chińską to tak sobie myślę, że pasowałoby urodzić się chińczykiem i parę lat studiować tę wiedzę. Do źródeł z medycyny chińskiej sięgam bardzo rzadko szukając jakichś wskazówek kiedy dostępne źródła nie dają jednoznacznej odpowiedzi. W tym przypadku "inspiracją" było lewe ucho East. Patrząc nawet na przyczyny dolegliwości podane w oparciu o poradnik chińskiej firmy ale tłumaczone na zrozumiały dla nas język w zestawieniu z tym co napisane jest w języku chińskiej medycyny mogłoby się wydawać, że chodzi o całkowicie odmienne medycyny.
Według mnie są jednak różnice między sposobem diagnozowania w medycynie chińskiej a akupresurą stóp. Ta pierwsza opiera się na istniejących w człowieku kanałach energetycznych, żywiołach, przywiązuje dużą uwagę do emocji itd. natomiast w akupresurze związane to jest z połączeniami nerwowymi pomiędzy narządami i zakończeniami nerwów czyli receptorami. W sumie może dwie różne drogi ale prowadzące do jednego celu czyli zdrowia człowieka.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #111 : Marzec 02, 2012, 14:23:10 »

Tak, to by tłumaczyło różnice. Ta chińska medycyna, na którą się powołujesz najprawdopodobniej odnosi się do akupresury, a to diametralnie inny, czwarty obwód w organizmie człowieka.
No ale wracajmy do myśli przewodniej bo wątek o akupresurze i akupunkturze  już istnieje  >>


EDYCJA:

Przeprasza, wskazany wątek dotyczy akupresury nie akupunktury - o tym można utworzyć nowy wątek gdyż nikomu jeszcze nie przyszło do głowy propagowanie tej metody.
Jednak już w tym dziale >>.
« Ostatnia zmiana: Marzec 02, 2012, 15:43:35 wysłane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Astre
Gość
« Odpowiedz #112 : Marzec 02, 2012, 15:07:39 »


Jak nie pomoże na dźwięk w uszach to przynajmniej udrożni przepływ energii w całym ciele uzdrawiając na przykład nerki Mrugnięcie - a te, jak wiadomo uzdrowią uszy. I po kłopocie Mrugnięcie


Apropos nerek to nie ma żartów !

 Mój ojciec zaczął mieć dolegliwości nerkowe i lekarz wysłał go na rezonans magnetyczny.
Badanie rezonansem nie stwierdzono jakichś problemów.
Lekarz, więc przepisał tylko profilaktycznie jakieś ziołowe leki.

Pewnego dnia ojciec poczuł się coś gorzej.Była to sobota.
W poniedziałek pojechał do lekarza do ośrodka zdrowia.
Lekarz go zbadał i wezwał pogotowie i wzięli go do szpitala.
O godz 17- tej pojechałem do szpitala.Gdy wszedłem na salę, ojciec siedział na łóżku, rozmawiał, a nawet żartował z ludźmi, a godz 21-szej zadzwonili ze szpitala, że nie żyje.
Powód zgonu :
Ordynator powiedział, że nie przeprowadzono  dializy, bo  było już za późno ze względu na stan zatrucia organizmu.

A, więc czasowo wyglądało to tak :
W sobotę poczuł się gorzej (przyplątał się jakiś stan zapalny), a w poniedziałek zmarł.

Nigdy w życiu  bym nie powiedział, że z powodu nerek można tak szybko  ''pójść do nieba'', a jednak.



« Ostatnia zmiana: Marzec 02, 2012, 15:09:56 wysłane przez Astre » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #113 : Marzec 02, 2012, 19:23:05 »

Niestety można, przy nagłej, ostrej niewydolności dochodzi do zachwiania równowagi chemicznej organizmu. Z reguły przy nagłej i ostrej niewydolności nerek mocno wzrasta poziom potasu a to z kolei jest zabójcze dla serca, nie wytrzymuje ono i zatrzymuje się.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #114 : Marzec 02, 2012, 22:15:23 »

Post >east'a< wydzieliłem jako niezależny wątek:Akupubktura >>.

Dzięki >east<.  Duży uśmiech
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
krzysiek
Gość
« Odpowiedz #115 : Marzec 02, 2012, 23:57:23 »

Post >east'a< wydzieliłem jako niezależny wątek:Akupubktura >>.

Dzięki >east<.  Duży uśmiech

Czy "akupubktura" to robienie komuś akuku w pubie kolejną turą kufli?  Szok  Cycóś innego?  Duży uśmiech
« Ostatnia zmiana: Marzec 02, 2012, 23:58:09 wysłane przez krzysiek » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #116 : Lipiec 12, 2012, 15:45:26 »

w końcu doczytałem do końca
http://www.epokaserca.pl/joomla/index.php/transformacja/175-co-to-jest-swietlane-cialo

Cytuj
Pytanie: Co oznacza wysoki, gwiżdżący dźwięk w uszach?

Odpowiedź: Prawdopodobnie chodzi tu o jakąś istotę z wyższych wymiarów, która próbuje nawiązać z Tobą kontakt. Usiądź w ciszy i powiedz: "Jestem otwarty i gotowy na odbiór" i pozwól, by to przez Ciebie przeszło. Możesz w ten sposób odebrać dźwięki, słowa lub melodie.
Mrugnięcie
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Przebiśnieg
Gość
« Odpowiedz #117 : Lipiec 12, 2012, 19:04:59 »

Coś w tym jest szacowny  Uśmiech
Osobiście jednak wydaje mi się iż chodzi o informacje nie o nadawce.
To jest takie działanie intelektu, który zakodowany na bazie autorytetu chce wiedzieć od kogo jest dana informacja, a powinien się skupić na treści Chichot
Cóż trzeba mu chomąto i z bata Duży uśmiech, a ego zaś z butelki po piwie Duży uśmiech
to pa Duży uśmiech
Zapisane
krzysiek
Gość
« Odpowiedz #118 : Lipiec 12, 2012, 23:06:15 »

Szacowni!
Ten gwizd w uszach może być przejawem różnicy "ciśnień" między 3. i 4. wymiarem. Zmiana potencjałów międzywymiarowych. "Ktoś" coś nadaje, ktoś jest niedostrojony i sprzęga, jak w zestawie akustycznym. Tak sobie myślę...
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #119 : Lipiec 13, 2012, 12:46:50 »

A ja Wam rzeknę szacowni, że najważniejsze jest dostrojenie się do własnego serca…
tam wszelkie wymiary i bezmiary…  Uśmiech

to pa   Duży uśmiech
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #120 : Lipiec 13, 2012, 13:17:04 »

songo przejrzalam pobieznie tematyke warsztatow duchowych ze strony, ktora podajesz.

cyt.
"Godz.7 poranna medytacja, śpiew, rytuał zjednoczenia czakr, spacer /jeśli ktoś będzie wolał spać - nie musi uczestniczyć/
 
Godz.9 śniadanie /posiłki wegetariańskie/
 
Godz.10- 14 zajęcia, podnoszenie duchowej świadomości / każdego dnia inna tematyka zajęcić -7 sekretów manifestacji, wyjście ze świata dulanego, poznanie i przetransformowanie wzorców mentalnych i emocjonalnych, nauka tworzenia partnerstwa, nauki wielkich nauczycieli, uzdrowienie karmy rodowej, spotkanie z własnym aniołem i przewodnikiem.
 
Godz.14- 16 czas wolny lub wyjazd w teren, zwiedzanie okolic
 
Godz.16  obiado- kolacja / pisiłki wegetariańskie/
 
Godz.17 - 19 zajęcia  podnoszenie świadomości duchowej, i medytacja, wspólne śpiewy / muzyka duszy, każdy otrzyma swój dziwęk do śpiewania.
 
Godz.19 -21  medytacja, wspólny śpiew / każdy otrzyma swój indywidulany dzwięk do śpiewania, wspólny śpiew bardzo podnosi wibracje, tworząc spirale energetryczną łączącą grupę/, ognisko."

Od tych spiewow zaczelo mi szumiec w uszach;)

Niczym nie rozni sie to od Radja Maryja, widac Rydzyk dobry busienssplan ma!

edit:

mnie by bardziej interesowal program miedzy 21.00 a 7.00  Duży uśmiech
« Ostatnia zmiana: Lipiec 13, 2012, 13:18:54 wysłane przez Fair Lady » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #121 : Lipiec 13, 2012, 13:28:27 »

Lady nie promuje żadnych szkoleń, warsztatów, etc.,-
wkleiłem jedynie kolejną z możliwości, a warsztaty nocne to sama słodycz 3G,-
więc spieszmy się z nimi zanim odejdą na dobre Duży uśmiech
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Przebiśnieg
Gość
« Odpowiedz #122 : Lipiec 16, 2012, 19:21:29 »

Ja promuję dobry humor i nie koniecznie po piwku Język
Szacowna ptak Twoje serce pani ma też i duży zasięg rażenia musi być bardzo dostrojone Chichot
to pa Duży uśmiech
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #123 : Lipiec 16, 2012, 20:17:22 »

Ja promuję dobry humor i nie koniecznie po piwku Język
Szacowna ptak Twoje serce pani ma też i duży zasięg rażenia musi być bardzo dostrojone Chichot
to pa Duży uśmiech

Szacowny, dobry humor, to Ci się aż uszami wylewa, stąd pewnie owe szumy.  Język
I nie mów, że Cię moje serducho poraziło. Ono wciąż się dostraja… a ja cierpliwa, podobnie jak Ty.  Chichot
No to pa  Duży uśmiech
Zapisane
komandos040
Gość
« Odpowiedz #124 : Lipiec 22, 2012, 07:01:01 »

Zawsze miałem cichy lub głośny dźwięk w lewym uchu.
Od dziś w nocy mam do tej pory dość wyraźny dźwięk połączony w obu uszach, taki jednostajny,
i wibrowałem z nim łącząc go wewnętrznie z moją czakrą Serca duchowego. Uśmiech
To jest super uczucie wibracja mi się nasilała jak myślałem o Stwórcy i oddawałem Mu cześć i Chwałę.
Także pozdrawiałem Aniołów i niosłem Im Pokój Wszechświatowy, zauważyłem, że wibracja dźwięku się głośniej nasiliła. Uśmiech
Pewnie wibruję na 4 Wymiar !!! Uśmiech 
Pozdrawiam. Cool
Zapisane
Strony: 1 2 3 4 [5] 6 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.072 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

fugazi pogromcymitow blackmoon artofwar improwicze