Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #75 : Czerwiec 12, 2012, 13:51:13 » |
|
Bo KUNDALINI to wlasnie milosc w jednym: duchowa, cielesna i umyslowa. Niestety bez seksu nie istnieje... Afrodyzjaki sa stare jak swiat. Czego ludziska nie wyrabiaja, aby wzmocnic tego ... Graala. A po co?  Ale ten seks, czyli akt kopulacji to nie Kundalini. Stad poszukiwania! Szukajcie, a znajdziecie!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #76 : Czerwiec 12, 2012, 14:17:40 » |
|
Od pocz¹tku istnienia tematu na forum , czyli gdzieœ od co najmniej 5 lat piszê o tym i¿ przebudzenie kundalini nastêpuje za pomoc¹ energii mi³oœci nigdy inaczej. Dziwne i¿ mi³oœÌ ludzie identyfikuj¹ wy³¹cznie z seksem pomimo i¿ istnieje ona obok nas we wszystkich wymiarach ¿ycia ( mi³oœÌ do dzieci , zwierz¹t , roœlin, itp.... tu seks jest ca³kowicie zbêdny ) mi³oœÌ Ludzi do siebie nawzajem, wielka mi³oœÌ mo¿e istnieÌ równie¿ bez udzia³u seksu. On wystêpuje wy³¹cznie w fizycznoœci i s³u¿y tworzeniu cia³ materialnych tak naprawdê.Jednak gdy ludzie odkryli moc przyjemnoœci z samego aktu seksualnego , te emocje zniewoli³y ich. Stali siê ich wiêŸniami. Przekazywane informacje o uzale¿nieniu rozwoju duchowego od energii seksualnej s¹ fa³szywe, bowiem nie energiom seksualn¹ wype³niamy nasz GRAAL a energiom mi³oœci. A to naprawdê nie jest tym samym s¹ to zupe³nie inne wibracje energetyczne. Zatem powstaje bardzo prosty wniosek ; po³¹czenie dwóch odmiennych aspektów , kobiety i mê¿czyzny dla ponownego stworzenia jedni tak! Jednak nie o energie seksualn¹ tu chodzi a , o mi³oœÌ bezwarunkow¹ wprowadzaj¹c¹ w najwy¿szy poziom wibracji/ drgaù energiê materialn¹ / cia³a materialne kobiety i mê¿czyzny. Po³¹czenie fizyczne tak , mo¿e byÌ aktem seksualnym ale nie musi mo¿e nast¹piÌ splecenie w przytuleniu, a energia pop³ynie najpierw z góry przez czakrê korony , nastêpnie wype³ni sob¹ ka¿d¹ komórkê cia³a fizycznego, które osi¹gnie stan drgaù ( bez ¿adnego ruchu) równy ekstazie. Czyli wibracji Boskiej energii mi³oœci bezwarunkowej, dopiero ta energia ( ta czêstotliwoœÌ) powoduje transformacjê cia³a fizycznego w cia³o energetyczne zwane "Z³otym Cia³em , lub Z³otym Cielcem" W taki sposób podnosi siê Kundalini , osi¹ga 7 czakrê, czakrê korony i ³¹czy siê z 8 czakr¹ czakr¹ nieskoùczonoœci. Naprawdê nie ma innej drogi do osi¹gniêcia tego stanu , inne opowieœci to brak wiedzy na temat lub zwyczajne zwodzenie Ludzi.. Kiara 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #77 : Czerwiec 12, 2012, 15:16:39 » |
|
@ Kiara
gdy ludzie odkryli moc przyjemnoœci z samego aktu seksualnego , te emocje zniewoli³y ich. Stali siê ich wiêŸniami. Nie tylko wiêŸniami samego aktu seksualnego. Chodzi o moc przyjemnoœci ogólnie, z ka¿dego aktu zniewolenia, nawet z myœl¹, wyobra¿eniem, z emocj¹, pragnieniami (posiadania, zakupów etc ). Jedyn¹ prawdziw¹ i prawid³ow¹ drog¹ jest otworzenie serca które wyemituje potencja³ uruchamiaj¹cy ten proces transformacji energetycznej. Wielu jest ludzi, którzy nie maj¹ zielonego pojêcia o czym piszesz Kiaro. Nie maj¹ , poniewa¿ im nie jest to potrzebne. Oni i tak nie s¹ w stanie zrobiÌ coœ, cokolwiek, aby dostaÌ siê do "bramy serca" lub wykonaÌ jakiejkolwiek okreœlonej czynnoœci, aby to "serce" otworzyÌ. Nie wiedz¹ jak siê do tego zabraÌ, ale nie przeszkadza im to wcale, bo w³aœnie to robi¹ ¿yj¹c po prostu na co dzieù najlepiej jak potrafi¹. A wielu nawet nie potrafi ¿yÌ, nie radz¹ sobie ze "sob¹" nie wiedz¹ kim s¹, nie umiej¹ sprostaÌ zadaniom jakie stawia przed nimi ¿ycie. Tzw "normalni" ludzie czêsto traktuj¹ t¹ wiêkszoœÌ z pogard¹ , lub w najlepszym razie z góry ,z pob³a¿aniem wyra¿aj¹c "oœwiecon¹" dezaprobatê. Krêgi ezoteryczne równie¿ ze swojej pó³ki "Zlotego Cielaka" to czyni¹ wobec tego "ciemnego, g³upiego ludu". Có¿ za pycha. Na szczêœcie to ta wiêkszoœÌ buduje œwiadomoœÌ zbiorow¹ i to ona , ta œwiadomoœÌ zmienia ludzi zupe³nie bez wysi³ku d¹¿enia czy robienia czegokolwiek w kierunku tzw Wzniesienia. ¯yje siê ludziom coraz trudniej -tak s¹ sterowani, manipulowani -tak Ale poza pozornym ¿yciem ,które wiod¹ uczepiwszy siê go jak ton¹cy brzytwy, poza tym wszystkim stanowi¹ JednoœÌ splecion¹ ze sob¹ wzajemnie i nierozerwalnie. Winduj¹ Hitlerów ,ale i wielbi¹ Jezusów. Nikt z nich, ¿adna pojedyncza osoba nie zna planu ca³oœci, ale razem stanowi¹ ca³oœÌ poza tym, czym wyobra¿aj¹ sobie, ¿e s¹. I wzniesienie pomalutku, nastêpuje zbiorowym wysi³kiem œwiadomoœci 99% z 7 miliardów ludzi na Ziemi. Kundalini mo¿e siê sama uaktywniÌ u pojedynczej istoty,a ta nawet nie bêdzie wiedzia³a, ¿e to nast¹pi³o.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #78 : Czerwiec 12, 2012, 15:50:38 » |
|
Do otworzenia "BRAM SERCA" nie jest potrzebna Âżadna wiedza tajemna nikomu i nigdy nie byÂła. Bowiem wystarczy to co napisaÂłeÂś ; "Nie wiedzÂą jak siĂŞ do tego zabraĂŚ, ale nie przeszkadza im to wcale, bo wÂłaÂśnie to robiÂą ÂżyjÂąc po prostu na co dzieĂą najlepiej jak potrafiÂą. "Nie mniej jednak gdy uaktywnia siĂŞ Kundalini nie ma moÂżliwoÂści nie zauwaÂżenie tego procesu, bowiem juÂż nic nie jest po nim jak przed nim. Kiara 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
acentaur
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 12
Offline
Wiadomości: 1464
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #79 : Czerwiec 13, 2012, 17:27:25 » |
|
Witam,
Istnieje niejeden opis powstawania Kundalini. Czyli metaforyczne ujecie procesu, do wyjasnienie Ktorego Zaprzegnieto jak zwykle bezuzyteczne pojecia z worka pseudonauki jak energia, polozenie centr....itd. Czyli jak zwykle. Niezrozumialy proces opisuje sie za pomoca znanych sformulowan. Wynik-bzdura. Starohinduskie opisy mowia o otwieraniu czakr stopniowo od najnizszej. Gdy prawie wszystkie sa aktywne powstaje cos co przypomina "energetyczny" plaszcz. Dopiero wtedy mozliwe jest otwarcie czakry tej najwazniejszej -czakry serca. Do aktywacji kazdej z czakr nie prowadza zadne techniki gimnastyczne, medytacje,mudry i innne specjalistyczne techniki, wzdychanie tez nie. Coz, ale czlowiek chce widziec co innego i widzi.Tak wiec chociaz o czakrach slyszaly juz nawet pawiany, to tak jak z tym uchem igielnym, nikt sie nie przecisnie, nawet jak sfinansuje piekny przybytek. No skoro procesu zupelnie nie zrozumiano to zabrano sie do za strone werbalna opisu. Cale tony papieru wylano na zwykly kit. Wynik-znany. No i te rozne techniki wymagaja wiedzy.
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 13, 2012, 17:28:03 wysłane przez acentaur »
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #80 : Czerwiec 13, 2012, 18:57:58 » |
|
Witam,
Istnieje niejeden opis powstawania Kundalini. Czyli metaforyczne ujecie procesu, do wyjasnienie Ktorego Zaprzegnieto jak zwykle bezuzyteczne pojecia z worka pseudonauki jak energia, polozenie centr....itd. Czyli jak zwykle. Niezrozumialy proces opisuje sie za pomoca znanych sformulowan. Wynik-bzdura. Starohinduskie opisy mowia o otwieraniu czakr stopniowo od najnizszej. Gdy prawie wszystkie sa aktywne powstaje cos co przypomina "energetyczny" plaszcz. Dopiero wtedy mozliwe jest otwarcie czakry tej najwazniejszej -czakry serca. Do aktywacji kazdej z czakr nie prowadza zadne techniki gimnastyczne, medytacje,mudry i innne specjalistyczne techniki, wzdychanie tez nie. Coz, ale czlowiek chce widziec co innego i widzi.Tak wiec chociaz o czakrach slyszaly juz nawet pawiany, to tak jak z tym uchem igielnym, nikt sie nie przecisnie, nawet jak sfinansuje piekny przybytek. No skoro procesu zupelnie nie zrozumiano to zabrano sie do za strone werbalna opisu. Cale tony papieru wylano na zwykly kit. Wynik-znany. No i te rozne techniki wymagaja wiedzy.
Witaj ace  Z ca³¹ sympati¹, niepotrzebnie tak alergicznie reagujesz na teksty które zamieszczam,- je¿eli ktoœ wie lepiej, niech napisze jaka jest prawdziwa natura procesu, bo sama krytyka jest tyle warta co wprowadzaj¹ce w b³¹d opisy. pozdrawiam 
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
acentaur
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 12
Offline
Wiadomości: 1464
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #81 : Czerwiec 13, 2012, 19:08:43 » |
|
Witaj songo1970, przepraszam jesli czujesz sie urazony. Nie myslalem wcale o tobie. Alergicznie moze reaguje na tematy masowo powielane bez jakiejkolwiek wiedzy.  pozdrawiam
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 13, 2012, 19:10:24 wysłane przez acentaur »
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #82 : Czerwiec 13, 2012, 19:16:50 » |
|
W przytoczonym powyzej tekscie, chodzilo mi wlasciwie o taki fragment: Mê¿czyzna twierdzi, ¿e przychodz¹ do niego œwietliste istoty, by go uczyÌ, a nawet uprawiaÌ z nim mi³oœÌ. Ciekawe, ze sa to rytualy czesto wystepujace w "tajnych" stowarzyszeniach. Jakby ci "wtajemniczeni" chcieli adeptom pokazac co maja robic, aby przyblizyc sie niebianskim. Objawienie sw. Teresy to tez wlasnie takie zagrywki. A to Kundalini wlasnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
PrzebiÂśnieg
Gość
|
 |
« Odpowiedz #83 : Czerwiec 13, 2012, 19:37:40 » |
|
acentaur Alergicznie moze reaguje na tematy masowo powielane bez jakiejkolwiek wiedzy.  pozdrawiam Pozwolê sobie poinformowaÌ Was szacowny acentaur i szacowny songo1970 , ¿e czeka³em, a¿ padnie takie zdanko.  Spieszê poinformowaÌ, ¿e cierpiê na podobne alergie  Pozwolê sobie te¿ zgodziÌ siê z tym co powiedzia³ wielce szacowny songo1970 , ¿e je¿eli ktoœ wie lepiej, niech napisze jaka jest prawdziwa natura procesu, bo sama krytyka jest tyle warta co wprowadzaj¹ce w b³¹d opisy. Nie bo nie - wielokrotnie pojawia siê tam, gdzie zapisy w podœwiadomoœci automatycznie neguj¹ dan¹ informacje. Podobnie jak wielce szacowny songo1970 ,lubiê i cenie sobie je¿eli ktoœ mówi mi ¿e jest nie tak a pokazuje jak jest tak  Spieszê poinformowaÌ, ¿e w/g mnie krótki opis procesu szacowny acentaur zaprezentowa³. Oczywiœcie intelekt chcia³by wykresów, opracowaù, p³omiennych dyskusji, a tu bêc króciutko i na temat. Jeszcze od siebie dodam, ¿e wa¿ne jest praktyczne stosowanie tego co siê wie, mo¿na te¿ a nawet trzeba korzystaÌ z tego co wiedz¹ inni.  Tylko ( i tu chcia³em przeprosiÌ je¿eli siê wym¹drzê ) ten tzw ,,praktyk" zapyta o zasadnoœÌ, o potrzebê. Praktyk zauwa¿y, ¿e dla ka¿dego co innego. Np jednemu pomagaj¹ w relaksacji Ìwiczenia gimnastyczne, których drugi nie by³ by w stanie wykonaÌ nawet po bardzo d³ugim treningu bo np przeszkod¹ by³y obci¹¿enia genetyczne.  Dla mnie zasadnym by³o zauwa¿enie procesu i na tym poprzesta³em bo na Teraz Pracuje inaczej  Opis. Moim skromnym zdaniem opis jest zasadny je¿eli dany cz³owiek opisuje tylko i wy³¹cznie w³asne praktyczne potwierdzenie tego co wie lub tego czego siê dowiedzia³ inaczej to jak zauwa¿y³ szacowny acentaur to tylko powielanie  Pozdrawiam 
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 13, 2012, 19:45:37 wysłane przez PrzebiÂśnieg »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #84 : Czerwiec 14, 2012, 10:46:41 » |
|
Dodam moje zdanie w temacie, to nawet nie o to chodzi i¿ wiêkszoœÌ technicznych opisów jest b³êdna, one s¹ prawdziwe jak najbardziej. Ale uruchomienie czakry podstawy a raczej energii Kundalini - ca³ego procesu nie odbywa siê w sposób techniczny. Mo¿na technicznie otworzyÌ czakrê i stymulowaÌ wyjœcie tej energii ale konsekwencje bywaj¹ tragiczne ( zale¿ne od poziomu energii w niej zdeponowanej), od pomieszania zmys³ów do samospalenia. Proces oœwiecenia ( czyli wznoszenia siê obudzonego wê¿a kundalini - nazewnictwo mo¿e byÌ ro¿ne) , to indywidualny proces rozwoju duchowego , który jest niezmiernie d³ugim procesem trwaj¹cym przez wszystkie nasze inkarnacje - wcielenia , a nie to jedno obecne. To przejœcie wiedzy 7 czakr przez ka¿d¹ z 7 czakr czyli 7x7, jest to jak najbardziej naturalny proces rozwoju duchowego ka¿dego z nas , a nie jakichœ tam wybranych , ale bardzo indywidualny czasowo, to nie zbiorówka. Polega na etyczno- moralnym pokonywaniu codziennych zdarzeù z pe³n¹ œwiadomoœci¹ celu i otworzonym sercem a nie tylko logicznymi wyliczankami.Ka¿dy z nas urodzi³ siê na ziemi z indywidualnym zestawem ( plan przed urodzeniowy) zdarzeù , które s¹ najlepsze dla niego. zrozumienie celu , akceptacja trudnoœci ( nie ucieczka przed nimi) pokonywanie ich w sposób bardzo prawy , nape³nianie uczuciami,akceptacja odmiennoœÌ, wychodzenie z pól strachu i wchodzenie w coraz wiêksze pola uczuÌ jest jedyn¹ prawdziw¹ i prawid³ow¹ drog¹ osi¹gniêcia oœwiecenia a co równa siê z przekroczeniem przez Kundalini czakry 7, czakry korony. Te czynnoœci naprawdê wystarcz¹, nie jest istotne posiadanie wiedzy teoretycznej o procesie, on istnieje zarówno u prostego cz³owieka zajmuj¹cego siê upraw¹ i hodowl¹ jak i czytaj¹cych tajemne ksiêgi i nazywaj¹cych siebie mistrzami wtajemniczonymi. Nie informacja teoretyczna a sposób ¿ycia decyduj¹ o obudzeniu i podnoszeniu siê kundalini. Teoria , to tylko ciekawostki dla zainteresowanych zrozumieniem technicznym procesu i zmianami zachodz¹cymi w organizmie Cz³owieka dziêki nim. Kiara 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #85 : Czerwiec 14, 2012, 12:06:25 » |
|
Kiaro, piszesz o przebudzeniu Kundalini jak o jakiejÂś nagrodzie za okreÂślony sposĂłb Âżycia (wchodzenie w coraz wiĂŞksze pola uczuĂŚ) , co nie musi byĂŚ wcale prawdÂą.
PrzeciĂŞtny czÂłowiek nie ma pojĂŞcia o jakichÂś planach przedurodzeniowych ani o polach uczuĂŚ. Ma za to wyobraÂżenia na temat tego, co powinno byĂŚ , a co nie powinno. Przechodzenie na kolejne pola nie jako wynik parcia ku temu, lecz zaledwie jako efekt powstaÂły w wyniku porzucenia wyobraÂżeĂą na rzecz zaufania w intuicjĂŞ. Nie takÂą wymyÂślonÂą intuicjĂŞ, opartÂą na zasadzie "wydaje mi siĂŞ Âże " , ale takÂą w ktĂłrej intelekt , ani JA w ogĂłle nie bierze udziaÂłu. Zaufanie mÂądroÂści Âżycia w peÂłni. To oznacza rĂłwnieÂż stawianie czoÂła strachowi (z dyscyplinÂą), puszczanie uwarunkowaĂą , rozpuszczanie tego, co "szarpie i drapie" w obliczu sytuacji.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #86 : Czerwiec 14, 2012, 15:48:42 » |
|
Duzo by gadac. Przebudzenie Kundalini to jest tylko jedno, ale nie wyluszczam szczegolow, bo dzieci moga czytac 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #87 : Czerwiec 14, 2012, 18:14:55 » |
|
@ east ja nie rozpatrujê tego tematu w kategoriach kar i nagród a konskrypcji dzia³ania i przechodzenia przez kolejne pola energetyczne prowadz¹ce do bycia w przestrzeniach odczuwalnych przez system nerwowy i zmys³y Cz³owieka tak a nie inaczej. Czy nagrod¹ jest nauka w kolejnych klasach w szkole? raczej konsekwencj¹ osi¹gania poziomu wiedzy , poziomu wibracji ( jednak ten przyk³ad nie do koùca jest dobry bo nie ma w nim rozwoju uczuciowego), niezbêdnego w podnoszeniu siê kundalini. Jakieœ sugestie i¿ kundalini uzale¿niona jest od seksualnych jazd i mega orgazmów... to totalny brak wiedzy w temacie. Takie bajdury rozpowszechniane jako sekretna wiedza by³y i s¹ nadal blokad¹ rozwojow¹ ( propagowane przez tych którzy wykorzystuj¹ energiê seksualn¹ do swoich gierek). Jeszcze raz ekstaza i orgazm TO NIE TO SAMO. Orgazm dzia³a na podnoszeniu energii seksualnej do 3 czakry nape³nianie jej , roz³adowanie i jazda w dól z opró¿nionymi bateriami ¿ycia. kilkanaœcie takich ostrych jazd raz po raz mo¿e doprowadziÌ cz³owieka do œmierci , co siê zreszt¹ zdarza i teraz. Natomiast ekstaza to nap³yw energii mi³oœci przez czakrê korony do czakry ¿ycia i powrotna droga w górê a¿ do wype³nienia t¹ energiom wszystkich komórek cia³a. Ekstazê mo¿na prze¿ywaÌ indywidualnie ale ta najwiêksza jest w zespoleniu kobiety i mê¿czyzny ciutkê innym ni¿ jazdy seksualne. Ekstazê jak i orgazm mo¿na mieÌ o ro¿nej mocy , zale¿ne jest to od osobistej wibracji i wibracji partnera. Zatem dobrze jest gdy pary odnajduj¹ siê i ³¹cz¹ o bardzo podobnym rozwoju uczuÌ. i to tyle ¿aden sekret. Kiara 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #88 : Czerwiec 14, 2012, 22:06:54 » |
|
JakieÂś sugestie iÂż kundalini uzaleÂżniona jest od seksualnych jazd i mega orgazmĂłw... to totalny brak wiedzy w temacie. Takie bajdury rozpowszechniane jako sekretna wiedza byÂły i sÂą nadal blokadÂą rozwojowÂą ( propagowane przez tych ktĂłrzy wykorzystujÂą energiĂŞ seksualnÂą do swoich gierek). Jeszcze raz ekstaza i orgazm TO NIE TO SAMO. Nie chodzi o MEGA chodzi o uczciwa gre! Skoro NIE TO SAMO to co? Wyimaginowane... (jak juz wczesniej arteq sugerowal). Poucz nas co to JEST? Bo ... moze sama nie wiesz jeszcze... ^^
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #89 : Czerwiec 15, 2012, 07:40:47 » |
|
Seksualne jazdy by³y i s¹ propagowane od wielu tysiêcy lat i co? I nic. Jakoœ z tego powodu nie przyby³o nam oœwieconych a uzale¿nionych od seksu niema³o. Do seksu dobrego i bardzo dobrego nie jest potrzebna mi³oœÌ , on bardzo dobrze siê ma bez mi³oœci, bowiem to tylko gra na emocjach i odczuciach osi¹ganych dziêki nim. Nic wiêcej. Wystarczy to zrozumieÌ, zreszt¹ temat opisywa³am wielokrotnie , poszukaj na forum. Natomiast "dojrzewanie" do ekstazy to rozwój uczuciowy , duchowy ale te¿ zwiêkszenie po³¹czeù nerwowych przez które p³ynie bardzo subtelna , a zarazem silna energia mi³oœci. Zwyczajnie inna wibracja inne odczucia , nie ma instrukcji obs³ugi , która nastawia cz³owieka jak zegarek na prze¿ycie ekstazy. A tym bardziej nie zrozumiej¹ subtelnoœci tego procesu ludzie jeszcze pos³uguj¹cy siê lew¹ pó³kola mózgowa ( oni widz¹ drzewo , u¿ywaj¹c prawej zobacz¹ las), koncentracja na czynnoœci poszczególnej to nie to. Bowiem w tym procesie zachodzi równoczeœnie gama doznaù pobudzanych energiom odczuÌ i uczuÌ ale równie¿ p³yn¹ca z góry energia ³¹cz¹ca obydwie pó³kole z sercem ( tworzenie tzw. œw. Trójcy) ale równoczeœnie nastêpuje po³¹czenie w jedniê dwóch Trójcy tworz¹ce tzw. heksagram inaczej Gwiazdê Dawida.Oczywiœcie jest to symbolika opisowa mog¹ca zaistnieÌ tylko wówczas gdy Ludzie dojrzewaj¹ uczuciowo do g³êbokiego przezywania uczuÌ i nape³niania nimi wszystkich swoich myœli , s³ów i czynów. Wówczas nie szukaj¹ ju¿ tantr i innych technik do osi¹gania mega orgazmów , które w ka¿dym wypadku s¹ tylko z³udzeniem osi¹gania oœwiecenia. Natomiast na 100% s³u¿¹ do produkcji energii seksualnej dla zniewalaj¹cego nas systemu. Ten proces jest opisany na forum , przytoczony z ksi¹¿ki Melchizedeka "Kwiat ¯ycia". Zatem propagowanie sposobów seksualnych uciech na masow¹ skale ma swój cel ukryty. Ekstaza, osi¹ganie jej jest naturalnym procesem ka¿dego Cz³owieka identycznie jak rozkwit kwiatu, tu nie ma instrukcji obs³ugi przyspieszenia. Trzeba przejœÌ ca³y proces wzrostu i osi¹gn¹Ì moment przemiany p¹ka w kwiat. Nie mo¿na omin¹Ì ni przyspieszyÌ ¿adnego z kolejnych etapów od wsadzenia ziarna , one musz¹ nast¹piÌ kolejno. Zatem pytanie o techniczne zdefiniowanie procesu ¿eby go przyspieszyÌ jakimiœ czynnoœciami dla mnie jest dziwne. Kolejne etapy to nape³nianie energiom ¿ycia czakr ( to te¿ jest tylko umowne okreœlenie zale¿ne od miejsca u¿ywania go , mo¿na powiedzieÌ wirów czy punktów energetycznych , albo te¿ wzgórków) , energia podnosz¹c siê od do³u ku gorze w cz³owieku poniek¹d otwiera mu mo¿liwoœci coraz bardziej wzbogacone rzeczywistoœci.Podnosi wra¿liwoœÌ i rozszerza ogl¹d ca³okszta³tu ¿ycia , przestrzeni i zjawisk.Wówczas dla cz³owieka inne rzeczy inne zjawiska maj¹ ju¿ wartoœÌ jego zwierzêca natura oraz dominacja emocji przestaje byÌ istotna. Cz³owiek uniezale¿nia siê od seksu , jedzenia i picia, co wcale nie znaczy i¿ nie korzysta z tych elementów ¿ycia, tak korzysta ale ju¿ zupe³nie inaczej. Inne produkty je w innych iloœciach inne pije i inaczej traktuje swoj¹ seksualnoœÌ. Naprawdê nic nie pomo¿e napisanie ile czego i kiedy bo to sprawa bardzo indywidualna , a wymuszanie na sobie czegoœ wbrew potrzebie odczuwalnej nie jest w³aœciwe. Zatem raczej lepiej jest byÌ œwiadomym tych procesów i staraÌ siê nie dawaÌ wkrêcaÌ w ¿adn¹ stronê, a raczej mieÌ tendencje do panowania nad emocjami dominuj¹cymi z naszej zwierzêcej natury. Wówczas to krok po kroku zbli¿amy siê do pozostawienia za sob¹ œwiata emocji , zaczynamy œwiadomie ¿yÌ œwiatem uczuÌ. A one to w sposób absolutnie naturalny stymuluj¹ nasz rozkwit i osi¹gniêcie ekstazy. Kiara 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #90 : Czerwiec 15, 2012, 09:24:52 » |
|
@ Kiara
Zatem raczej lepiej jest byĂŚ Âświadomym tych procesĂłw i staraĂŚ siĂŞ nie dawaĂŚ wkrĂŞcaĂŚ w ÂżadnÂą stronĂŞ, a raczej mieĂŚ tendencje do panowania nad emocjami dominujÂącymi z naszej zwierzĂŞcej natury.
CaÂła Twoja wypowiedÂź jest zrozumiaÂła, chociaÂż z uporem odnosisz to o czym piszesz do siebie. Nie wkrĂŞcanie siebie w ÂżadnÂą stronĂŞ to po prostu uwaÂżne obserwowanie . "ZwierzĂŞce emocje" rĂłwnieÂż siĂŞ pojawiÂą i bĂŞdÂą pociÂągaĂŚ z "sznureczki" utoÂżsamieĂą, ale znĂłw - opanowanie i obserwacja sprawiÂą, Âże tamte z ÂłatwoÂściÂą odpuszczÂą, przeminÂą . To wÂłaÂśnie jest uwalnianie od blokad co umoÂżliwia naturalny przepÂływ energii ( tej kundalini ?). W Naturze daje siĂŞ wyczuĂŚ jakaÂś nieuchwytna, subtelna zmiana . MoÂżliwie najlepiej jak potrafisz nie przeszkadzaj dziaĂŚ siĂŞ temu "cudowi" 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #91 : Czerwiec 15, 2012, 09:46:33 » |
|
eastW Naturze daje siĂŞ wyczuĂŚ jakaÂś nieuchwytna, subtelna zmiana . MoÂżliwie najlepiej jak potrafisz nie przeszkadzaj dziaĂŚ siĂŞ temu "cudowi" Chichot A moÂże zwyczajnie zastosuj te uwagi dla siebie.niech kaÂżdy analizuje swĂłj rozwĂłj i sam wyciÂąga wnioski dla siebie na swojÂą miarĂŞ , moim zdaniem to optymalna wersja. Informacja to nie nakaz nie zakaz , moÂżna z niej skorzystaĂŚ lub nie. Kiara 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #92 : Czerwiec 15, 2012, 10:17:57 » |
|
Energia Kundalini jest sila lamiaca wszelkie ograniczenia, dlatego ujawnia sie w sposob bardzo znaczacy, atakuje uklad wewnetrzny istoty. Lamie prawo i zasady, bo pokazuje jaka ma moc. W przypadkach obliczania czakr, wezlow, mierzenia, wazenia i egzystowania w sposob bezkonfliktowy, sila ta nie zaistnieje. To inteligentna "bestia", ma cos z rycerza w sobie. A wszystko zainspirowano tylko po to, aby zobaczyc jaka droge wybierzemy. Czy pojdziemy za Kundalini, czy za "swietym spokojem". Sorry, ale teoria Kiary to wlasnie rozumowe podejscie do ... "wulkanu"  Sila ta zaistnieje TYLKO w przypadku fuzji.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lucyfer
Gość
|
 |
« Odpowiedz #93 : Czerwiec 15, 2012, 10:23:50 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #94 : Czerwiec 15, 2012, 10:55:21 » |
|
Czy ty Lady to nie potrafisz czytaÌ ze zrozumieniem? W obydwu postach a nawet w trzech wyjaœnia³am i¿ nie ma instrukcji obs³ugi na uruchomienie kundalini , jest to proces naturalny rozwojowy. Nastêpuje wówczas gdy Cz³owieka energia wewnêtrzna ( jej poziom i wibracja) osi¹ga taki sam poziom jak energia jego zaœwiatowej matrycy lub inaczej Energii Niewcielonej , Nad œwiadomoœci. Wówczas nastêpuje po³¹czenie tych energii ( twoja fuzja) , ona zawsze najpierw p³ynie z góry do do³u, a nie jak w seksie z orgazmem z do³u do góry. Naprawdê nie wystarczy siê naczytaÌ , trzeba zrozumieÌ co siê czyta. Po przejœciu tej energii przez organizm Cz³owieka ju¿ nigdy nic nie jest jak by³o poprzednio. Nie ma ¿adnej mo¿liwoœci cofniêcia tego procesu. Wszystkie te teoretyczne opisy przybli¿aj¹ zrozumienie procesu ale ani go w 100% nie wyjaœniaj¹ ani nie s¹ instrukcj¹ dla jego zaistnienia. Nie ma w III wymiarze parametrów zrozumienia IV wymiaru , wiêc moje opisy s¹ naprawdê prymitywn¹ namiastk¹ przybli¿enia zrozumienia zjawiska. Mo¿na tylko opowiedzieÌ co zniknie co siê przemieni ale nie co i jak zaistnieje , III wymiar nie siêga tych zjawisk. Kiara 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #95 : Czerwiec 15, 2012, 10:55:36 » |
|
Seksualne jazdy by³y i s¹ propagowane od wielu tysiêcy lat i co? I nic. Jakoœ z tego powodu nie przyby³o nam oœwieconych a uzale¿nionych od seksu niema³o. Do seksu dobrego i bardzo dobrego nie jest potrzebna mi³oœÌ , on bardzo dobrze siê ma bez mi³oœci, bowiem to tylko gra na emocjach i odczuciach osi¹ganych dziêki nim. Nic wiêcej. Na szczêœcie mam ca³kowicie odmienne zdanie. Uwa¿am, ¿e naprawdê udany seks to taki gdy zatraca siê w sobie nawzajem bez pamiêci, zespala w jedno - dlatego nie wyobra¿am sobie aby mog³o to zajœÌ bez niesamowitej bliskoœci dwóch osób w wielu p³aszczyznach, a to bez mi³oœci jest niemo¿liwe. Ale co ja tam mogê wiedzieÌ, gdy odk¹d pamiêtam ¿yjê z jedn¹ i t¹ sam¹ kobiet¹... i o zgrozo - wbrew "naukom" które tutaj wyczytujê - szczêœliwie... Czy ty Lady to nie potrafisz czytaÌ ze zrozumieniem? [...] Naprawdê nie wystarczy siê naczytaÌ , trzeba zrozumieÌ co siê czyta. albo... pisaÌ zrozumiale... to ju¿ kolejna osoba która "nie potrafi czytac/rozumieÌ" bo... nie do koùca zgadza siê z teoriami forumowiczki
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 15, 2012, 11:09:58 wysłane przez arteq »
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #96 : Czerwiec 15, 2012, 11:18:41 » |
|
Ja uwazam, ze Kundalini to pierwiastek zenski, bo o wolnosc kobiety w koncu chodzi. Historia swiata pokazala jak bezwzglednie traktowano plec piekna. Najazdy, gwalty, handel, przymus, tortury, czarownice, wiedzmy, a wszystko krecilo sie kolo macicy. Nastepca tronu, mieszanie genow, laczenie korzysci politycznych, w koncu zwykle wygodnictwo. Az tu nagle, pojawila sie MILOSC na bialym koniu z mieczem w prawej rece i powiedziala DOSC! Kiaro dzieki za wyjasnienie, ja mam prawo tez miec swoj punkt widzenia. arteq gratuluje tak udanego zwiazku z jedna kobieta. I oby glosy syren nie sprowadzily Was na manowce. Dla Kundalini nie ma znaczenia, czy jest sie w zwiazku z kims, czy nie. To sila waleczna i mysle, ze kazdego ta proba czeka. Kundalini nie obiecuje szczescia i milosci dozgonnej, nie dba o dzieci, o spadki, o zdrowie, przychodzi z ogniem, aby oczyscic.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #97 : Czerwiec 15, 2012, 11:23:20 » |
|
Je¿eli jeszcze nie jest zrozumia³e to powtórzê; Bowiem w tym procesie zachodzi równoczeœnie gama doznaù pobudzanych energiom odczuÌ i uczuÌ ale równie¿ p³yn¹ca z góry energia ³¹cz¹ca obydwie pó³kole z sercem ( tworzenie tzw. œw. Trójcy) ale równoczeœnie nastêpuje po³¹czenie w jedniê dwóch Trójcy tworz¹ce tzw. heksagram inaczej Gwiazdê Dawida.Oczywiœcie jest to symbolika opisowa mog¹ca zaistnieÌ tylko wówczas gdy Ludzie dojrzewaj¹ uczuciowo do g³êbokiego przezywania uczuÌ i nape³niania nimi wszystkich swoich myœli , s³ów i czynów.Nie ma w tym fragmencie ni dalszej czêœci mojego tekstu wskazówek do zmiennoœci partnerów, to dla tych co jeszcze nie pojêli i¿ wzorzec boski to dwa (1+1 i to nie tej samej , a odmiennej p³ci) istnieje tylko jeden warunek po³¹czenie olbrzymi¹ mi³oœci¹. bowiem seks bez mi³oœci istnieje i istnia³ tak jak mi³oœÌ bez seksu. Zespolenie partnerów w jednie to nie ten identycznie ten sam akt jak seksualne czynnoœci , istniej¹ subtelne ró¿nice ale bardzo zasadnicze ró¿nice. Kiara 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #98 : Czerwiec 15, 2012, 11:58:15 » |
|
Przewaznie bywa tak, ze jak nie ma sie innego wytlumaczenia na istnienie zjawisk, to uzywa sie terminu energia. A w rezultacie jest to swiadome (inteligentne) dzialanie sil wyzszych. Merkaba. I wcale nie chodzi o zadne przezywanie i ekstazy, lecz o kuszenie. Juz pradawne mitologie o tym pisza. Obrazy i freski pokazuja, jak wielka sile trzeba w sobie znalezsc, aby oprzec sie, albo aby pojsc za tym glosem. Kundalini jest ogniem bozym, a pieczyste lepiej smakuje niz surowe miecho. Mnie nie chodzi o wyklady o polkulach i gwiazdach Dawida, lecz o wybor. Czy przebudzona Kundalini jest czyms pozytecznym, czy destrukcyjnym. Czy niesie faktycznie wolnosc, czy tylko mami.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #99 : Czerwiec 15, 2012, 12:18:44 » |
|
@ Kiaro
A moÂże zwyczajnie zastosuj te uwagi dla siebie Nie ma do kogo tutaj  Dlatego tak to zostaÂło napisane. Ale oczywiÂście , racja teÂż ,Âże jako zostaÂło napisane to ma byĂŚ zastosowane. Zgoda. @ Fair LadyCzy przebudzona Kundalini jest czyms pozytecznym, czy destrukcyjnym. Czy niesie faktycznie wolnosc, czy tylko mami. No i tu zaleÂży jak na to spojrzysz. JeÂśli ktoÂś jest strasznie przywiÂązany do swojego Âżycia, jest z niego zadowolony i niczego w nim nie Âżyczy sobie zmieniaĂŚ, to przyjÂście takiego przebudzenia moÂże mu zrujnowaĂŚ caÂły jego Âświat. Ale czy przejÂście kundalini moÂże siĂŞ odbyĂŚ ot tak, spontanicznie ? SÂą wszak przypadki samospalenia .... JeÂśli Âżyjesz zmianÂą i otwierasz siĂŞ na rozwĂłj to przebudzenie oczyszcza i uwalnia od wyobraÂżeĂą, od tego co byÂło, w sposĂłb w jaki opisaÂła Kiara, Âże nic juÂż nie jest takie jakie byÂło wczeÂśniej. I wtedy to jest pozytywne .... o ile zostaje ten ktoÂś, kto stwierdziĂŚ moÂże, Âże dla NIEGO jest to pozytywne. Bo przecieÂż kundalini moÂże rĂłwnie dobrze spaliĂŚ wszelkie utoÂżsamienia, a w tym JA. Wielu ludzi boi siĂŞ utraty siebie i bĂŞdzie to JA broniĂŚ na wszelkie sposoby, a walka z kundalini jest beznadziejÂą przegranÂą 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|