Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 31, 2025, 12:26:26


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 ... 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 [22] 23 24 25 26 27 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: MANUSKRYPT PRZETRWANIA.....  (Przeczytany 333296 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
east
Gość
« Odpowiedz #525 : Wrzesień 10, 2012, 15:52:55 »

Jaki jest poÂżytek (poza maÂłym wyjÂątkiem) ze sztywnej struktury? DuÂży uÂśmiech
Nawet ten "maÂły" wyjÂątek jest elastyczny MrugniĂŞcie W zaleÂżnoÂści od sytuacji DuÂży uÂśmiech
Zapisane
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #526 : Wrzesień 10, 2012, 18:48:06 »

PozwolĂŞ sobie dodaĂŚ do Was wielce szacowni Âże coraz Âłatwiej jest dostrzec czy w danym czÂłowieku jest rĂłwnowaga czy niet DuÂży uÂśmiech
Wiele osĂłb, ktĂłrzy hm twierdzÂą, Âże wiedzÂą a tak naprawdĂŞ to hm z roÂżnych sobie znanych pobudek porzucili jedna religiĂŞ dla innej religii lub innej filozofii, a dziaÂłajÂą po staremu czyli na bazie dogmatĂłw,  mistrzĂłw.... to niestety tak jak mĂłwi szacowny Dariusz nie ,,przebija " siĂŞ.
Co za tym idzie narasta w nich konflikt, ktĂłry przekÂłada siĂŞ na otoczenie danej jednostki.
Skutkuje to przyciÂąganiem i nie ciekawych typĂłw z astralu, ktĂłrzy podajÂą siĂŞ za hoho  lub coÂś wiĂŞcej tzn wyÂżej i tak samo tu na planie fizycznym teÂż jednostki teoretycznie tylko pracujÂące nad sobÂą, w praktyce wyglÂąda to ró¿nie
Ano co kto posiej...
to pa DuÂży uÂśmiech

PS
U Ciebie szacowna ptak konfliktu nie czujĂŞ, o braciaku nie bĂŞdĂŞ mĂłwiÂł wszak go nie ma DuÂży uÂśmiech
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #527 : Wrzesień 10, 2012, 19:55:13 »

Cytat: PrzebiÂśnieg
U Ciebie szacowna ptak konfliktu nie czujĂŞ, o braciaku nie bĂŞdĂŞ mĂłwiÂł wszak go nie ma   

Mylisz siĂŞ, szacowny przebiÂśniegu! Braciak jak najbardziej jest!  Chichot
WidziaÂłam go niedawno na wÂłasne oczy, nawet dotykaÂłam i forma bynajmniej nie byÂła pusta.  DuÂży uÂśmiech
A ileÂż radoÂści ma w sobie. Oby wszyscy promieniowali takÂą harmoniÂą i wewnĂŞtrznym piĂŞknem.

Ale od Ciebie to samo leci i od paru innych teÂż.  UÂśmiech
 
To pa  DuÂży uÂśmiech
Zapisane
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #528 : Wrzesień 11, 2012, 18:59:23 »

LubiĂŞ siĂŞ myliĂŚ w ten sposĂłb wielce szacowna ptak DuÂży uÂśmiech
to pa DuÂży uÂśmiech
Zapisane
blueray21

Skryba, jakich maÂło


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #529 : Wrzesień 11, 2012, 20:20:23 »

Kolejny odcinek zapowiada kolejn¹ falê nap³ywaj¹cych energii i dalej nawija o czasie, a zasadzie chodzi bardziej o nasz¹ elastycznoœÌ w podejœciu do niego.


Manuskrypt przetrwania - czêœÌ 194
11 wrzeÂśnia 2012 |  aisha north

Od wczoraj, ciœnienie wzros³o jeszcze raz, wiêc nie oczekujcie zbyt g³adkiego ¿eglarstwa w najbli¿szych dniach. S³yszymy ju¿ jêki, gdy¿ tym razem, wasze cia³a fizyczne bêd¹ musia³y ponieœÌ nieco wiêksze obci¹¿enie ni¿ wczeœniej. Nie martwcie siê moi drodzy, to jest jak zawsze oznak¹ postêpu, nawet jeœli wasze cia³a wydaj¹ siê myœleÌ inaczej. I tak, mamy œwiadomoœÌ, ¿e obiecaliœmy wam wiêcej wzlotów ni¿ upadków w nadchodz¹cych czasach, ale to w rzeczywistoœci stanowi "górê", nawet jeœli mo¿e to wyrzuciÌ was z równowagi przez jakiœ czas. Widzicie, te intensywne uaktualnienia nie s¹ niczym wiêcej ni¿ dodatkowym naciskiem, abyœcie szybciej dotarli do tej mety, ale gdy wszystko pcha w plecy, to te¿ bêdzie byÌ mo¿e interpretowane jako doœÌ stanowcze i denerwuj¹ce. B¹dŸ co b¹dŸ, wiemy dobrze, ¿e wyniki tego bêd¹ bardzo, bardzo korzystne dla Was, nawet jeœli faktycznego wprowadzenia wcale nie bêdziecie czuÌ.

Zmieùmy temat nieco i zag³êbimy siê trochê dalej w pojêcie czasu. Bo, jak wiecie, dobrze ju¿, koncepcja ta jest w stanie spowodowaÌ wiele zamieszania w chwilach przed wami. Wielu bêdzie wydawaÌ siê byÌ niepewnymi, na krawêdzi zniszczenia, gdy¿ nagle zrobi¹ krok do ty³u, i vice versa. Innymi s³owy, za³amanie siê linii czasowych przyniesie równie¿ ze sob¹ znaczne zmiany, ale te zmiany nie bêd¹ rozwijaÌ siê w sta³ym tempie i kolejnoœci, jakiej mo¿na siê spodziewaÌ w waszym "normalnym" œwiecie. Innymi s³owy, bêdzie to pod wieloma wzglêdami wydawaÌ siê byÌ, jak taniec, gdzie mo¿na wykonaÌ dwa kroki do przodu, ale nagle jesteœcie wprawieni w ruch z powrotem, a nastêpnie po jednej stronie, a potem po drugiej. Innymi s³owy, postêp, jak go znacie, nie bêdzie wolnym i ostro¿nie sekwencjonowanym ³aùcuchem wydarzeù przynosz¹cych was do przodu krok po kroku, w starannie odmierzonych przyrostach. Nie, to wydaje siê byÌ du¿o bardziej chaotyczne ni¿ to, wiêc mo¿e czasami byÌ bardzo trudno dostrzec jak¹kolwiek poprawê w ogóle. St¹d poczucie zagubienia i zniecierpliwienia, gdy dos³ownie poruszacie siê do przodu, do ty³u i na boki w tym samym czasie.

Wystarczy wiedzieÌ, ¿e wszystkie te zamieszania s¹ dobr¹ rzecz¹, gdy¿ jest to sygna³, ¿e stare i sprawdzone modele nie dzia³aj¹ ju¿ d³u¿ej, gdy¿ czas p³ynnoœci jest ju¿ na was. I jak ju¿ wspomniano wczeœniej, to bêdzie korzystne, dla wszystkich tych, którzy ju¿ s¹ wystarczaj¹co elastyczni, aby byÌ w stanie nie tylko przetrwaÌ, ale prosperowaÌ w œrodowisku coraz przesuniêtym. Gdy¿ to jest dok³adnie to, co macie teraz ze wszystkich stron, drodzy. Jesteœcie w p³ynnoœci, i ca³e Stworzenie jest w p³ynnoœci (przep³ywie) , ale poniewa¿ jest to pierwszy raz, kiedy macie doœwiadczenie tego stanu, bêdziecie mocno naciskani, aby utrzymaÌ zrównowa¿enie w tym wszystkich przesuniêciach tam i z powrotem. A jeœli bêdziecie naœladowali stare instynkty, to bêdzie jeszcze bardziej wyzywaj¹ce, bo wtedy bêdziecie próbowali chwytaÌ siê czegoœ sta³ego i sztywnego, aby utrzymaÌ równowagê. Ale to nie bêdzie dla Was wcale dobre, gdy¿ to bêdzie tylko s³u¿yÌ dos³ownie do wyrzucenia was ca³kowicie wy³¹czonymi.

Innymi sÂłowy, nie naleÂży szukaĂŚ wsparcia na zewnÂątrz siebie, a przynajmniej nie w czymÂś lub kimÂś nale¿¹cym do niÂższej gĂŞstoÂści, gdyÂż wszystko stare jest zaprogramowane, aby prĂłbowaĂŚ utrzymaĂŚ status quo. Wystarczy znaleŸÌ swoje centrum, a znajdziesz swojÂą rĂłwnowagĂŞ, bo jesteÂś w rzeczywistoÂści ekspertem w nawigacji po tych wzburzonych wodach. I podobnie jak doÂświadczony marynarz, znajdziesz swoje morskie nogi, niewaÂżne jak bardzo pokÂład pod tobÂą odchyla siĂŞ i zatacza siĂŞ. Jak zawsze, macie to juÂż w sobie, to tylko kwestia znalezienia tego - i zaufanie temu. Wtedy bĂŞdziecie faktycznie zaczynaĂŚ rozkoszowaĂŚ siĂŞ tym pĂŞdem, gdy poczujecie prawdziwe siÂły Âżyciowe za wszystkimi tymi pozornie nieprzewidywalnymi prÂądami poruszajÂącymi siĂŞ tam i z powrotem, w gĂłrĂŞ i w dó³. WiĂŞc jeÂźdÂźcie na  falach, i nie bĂłjcie siĂŞ, jeÂśli czujecie, Âże stracicie rĂłwnowagĂŞ teraz, czy potem. Wiedzcie, Âże zrobicie to w koĂącu, nie ma znaczenia ile razy wasze kolana bĂŞdÂą wygiĂŞte, tak dÂługo, jak nie chwytacie siĂŞ niewÂłaÂściwego wsparcia. JeÂśli potrzebujesz pomocy w znalezieniu rĂłwnowagi, wejdÂź do wewnÂątrz, lub szukaj tych na tej samej dÂługoÂści fali jak ty sam. Wszyscy inni bĂŞdÂą sÂłuÂżyĂŚ jedynie do ÂściÂągniĂŞcia CiĂŞ z Twojego pokÂładu, a to tylko pozostawi brnÂącym w kipieli zamiast jazdy na grzbiecie fali aÂż do brzegu.


-
http://aishanorth.wordpress.com/
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
blueray21

Skryba, jakich maÂło


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #530 : Wrzesień 13, 2012, 14:50:17 »

Kolejny odcinek zapowiada nasze wejÂście w strefĂŞ ostatecznych wyborĂłw drogi.
Przygotowuje nas do teÂż rozstaĂą i zmian relacji, ktĂłre bĂŞdÂą nastĂŞpstwem wyboru. OczywiÂście odradza teÂż ingerencjĂŞ i radzi poszanowanie wyboru.
Czyli krĂłtko mĂłwiÂąc "atmosfera siĂŞ zagĂŞszcza".


Manuskrypt przetrwania - czêœÌ 195
13 wrzeÂśnia 2012 |  aisha north

Jak juÂż tak czĂŞsto poruszano wczeÂśniej, przewroty i zmiany, ktĂłre wszyscy postrzegacie wewnÂątrz siebie nie zawsze sÂą widoczne na zewnÂątrz. Tak wiĂŞc pozorna rozbieÂżnoœÌ miĂŞdzy tym, czego doÂświadczacie w swoim fizycznym ciele i tym, co widzicie w Âświecie wokó³ was wydaje siĂŞ byĂŚ rzeczywiÂście wielka. Innymi sÂłowy, dlaczego nie odpocz¹Ì od reszty Âświata, zauwaÂżajÂąc tylko, co siĂŞ dzieje? W rzeczywistoÂści, tak robicie, ale gdy siĂŞ nie ma Âżadnych punktĂłw odniesienia i sÂłownictwa, ktĂłre moÂże pomĂłc, aby rzeczy staÂły siĂŞ jasne, duÂżo bĂŞdzie przechowywane pod etykietÂą "dziwnych uczuĂŚ i happeningu." WiĂŞc tak, niektĂłrzy nie sÂą caÂłkowicie nieÂświadomi tego, co dzieje siĂŞ wokó³ nich, ale oni albo  przemilczajÂą to wszystko, albo sÂą zbyt niepewni i bojaÂźliwi, aby wyraziĂŚ to gÂłoÂśno, nawet do siebie.

Widzicie, nikt nie mo¿e przejœÌ siê po tej planecie ju¿, aby nie czuÌ nawet najmniejszego odcienia niepokoju. Teraz, gdy to wszystko ma siê przesun¹Ì w jeszcze wy¿szej czêstotliwoœci, to jest jakby ziemia, po której chodzicie dos³ownie wibrowa³a energi¹. I jako takie, to jest prawie jak chodzenie po drucie fazy (230V~), gdzie pr¹d sprawia, ¿e ca³¹ istota wibruje. Tak, dla wszystkich tych, "nieoœwieconych", aby tak ich nazwaÌ, bêd¹ czuli, jak ich ca³y rdzeù dos³ownie zaczyna trz¹œÌ, gdy rzeczy s¹ wywracane w swojej istocie. I nie, to nie bêdzie tak jak g³ówne wstrz¹sy skorupy ziemskiej, to bêdzie du¿o bardziej subtelne ni¿ to. Ale nadal bêdzie to zauwa¿alne dla wszystkich, a dla wielu, bêdzie to sygna³, na który czekali, aby rozpocz¹Ì swój w³asny proces otwierania siê na prawdê, któr¹ nosz¹ w œrodku. Dla innych bêdzie to jak wezwanie tr¹bki, sygnalizacja alarmu w ich ca³ej istocie, i oni zaczn¹ siê jeszcze bardziej baÌ tego, co przysz³oœÌ ma dla nich.

Innymi sÂłowy, polaryzacja pomiĂŞdzy tymi „obozami” juÂż zaczyna otwieraĂŚ siĂŞ na te nowe energie i wiadomoÂści i ci dosÂłownie umocowani w dole, uchylÂą piekÂła, aby zachowaĂŚ status quo, ale tylko otworzÂą siĂŞ jeszcze szerzej. GdyÂż teraz te wiadomoÂści przychodzÂących energii bĂŞdÂą sÂłyszane przez tak wielu wiĂŞcej niÂż  tylko tych, ktĂłrzy juÂż sÂą na drodze do wÂłasnego zmartwychwstania. Innymi sÂłowy, oczekujcie ujrzenia wiĂŞcej rezultatĂłw tych wszystkich ciĂŞÂżkich bombardowaĂą energiami, w ktĂłrych Âśrodku jesteÂście w tej chwili. I spodziewajcie siĂŞ zarĂłwno nieoczekiwanych przebudzeĂą, ale takÂże trochĂŞ zaciekÂłego oporu ze strony ludzi, o ktĂłrych moglibyÂście pomyÂśleĂŚ, Âże sÂą znacznie bardziej dostrzegajÂący poprawĂŞ Âżycia w wyniku tych fal energii. Na nic nie jest wyryte w kamieniu, drodzy, i wszyscy majÂą wybĂłr, czy zareagowaĂŚ na ostatecznÂą pobudkĂŞ czy zignorowaĂŚ jÂą caÂłkowicie. Teraz, nadszedÂł czas, aby zrobiĂŚ ostateczny wybĂłr, i to bĂŞdzie interesujÂące zobaczyĂŚ, kto rzeczywiÂście jest wÂśrĂłd tych, ktĂłrzy jeszcze nie chcÂą sÂłuchaĂŚ, i ostatecznie poddaĂŚ ich wrogoÂści i zdecydujÂą siĂŞ do³¹czyĂŚ do strony ÂświatÂła, aby tak to nazwaĂŚ. To bĂŞdzie interesujÂące zobaczyĂŚ, kto teÂż wÂśrĂłd waszego rodzeĂąstwa zdecyduje siĂŞ porzuciĂŚ swoje poszukiwania prawdy, i zrezygnowaĂŚ z trzymania siĂŞ tej drabiny wyprowadzajÂącej ich z najciemniejszych do³ów, jakie kiedykolwiek wymyÂślono, i pozwoliĂŚ im samym wpaœÌ w coraz bardziej zamulone wody poniÂżej .

WiĂŞc jeszcze raz, bÂądÂźcie przygotowani, aby byĂŚ zaskoczonymi, w wiĂŞcej niÂż jeden sposĂłb, gdyÂż nigdy nie moÂżna z gĂłry byĂŚ pewnym co do wyborĂłw waszych bliÂźnich. BÂądÂźcie przygotowani na niespodzianki, ale nie krytykujcie siebie jeÂśli ktoÂś bliski Tobie zrobi "zÂły" wybĂłr. PamiĂŞtajcie, Âże jest to ich wybĂłr, i ich wybĂłr tylko. MoÂżesz tylko uszanowaĂŚ ich wybĂłr, i jeÂśli wasze drogi rozchodzÂą siĂŞ po tym, wszystko, co moÂżesz zrobiĂŚ, to zaakceptowaĂŚ. Trzeba powiedzieĂŚ, to moÂże i bĂŞdzie bolesne dla wielu z was, ale ponownie, przypominamy, Âże waszym jedynym zadaniem jest byĂŚ drogowskazami, a my przypominamy ponownie i ponownie, Âże jest to rozwidlenie (wybĂłr) na drodze, ktĂłrego podjĂŞcie wielu innych zaskoczy. WiĂŞc trzymajcie siĂŞ waszego kursu, i dokonajcie wyboru mÂądrze. WybraliÂście juÂż rozwidlenie prowadzÂące w stronĂŞ ÂświatÂła, wiĂŞc nie odrzucajcie tego na bok, starajÂąc siĂŞ do³¹czyĂŚ do stada waszych bliskich i wam drogich na tej samej drodze. JeÂśli zdecydujÂą siĂŞ wzi¹Ì innÂą drogĂŞ, nic nie moÂżesz zrobiĂŚ, aby zmusiĂŚ ich do zmiany zdania. WiĂŞc pozwĂłlcie im odejœÌ i wysyÂłajcie im swojÂą miÂłoœÌ, to wszystko, co moÂżna zrobiĂŚ. PamiĂŞtajcie, Wy dokonaliÂście swojego wyboru, a oni dokonali swojego i  nawet jeÂśli bĂŞdzie to bardzo bolesne dla wielu z was, jest rĂłwnieÂż tym, co to oznacza. GdyÂż Ich wybĂłr musi zawsze przewyÂższaĂŚ wasze Âżyczenia, nawet jeÂśli Wasze Âżyczenia pochodzÂą z najprawdziwszej czĂŞÂści Was. WiĂŞc utrzymujcie ruch do przodu moi drodzy, nawet jeÂśli w pewnym momencie musicie opuÂściĂŚ kogoÂś, kogo bardzo kochaliÂście przedtem.

-
http://aishanorth.wordpress.com/
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
blueray21

Skryba, jakich maÂło


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #531 : Wrzesień 15, 2012, 19:08:38 »

Dzisiejszy odcinek jest znaczÂąco inny od pozostaÂłych. NieÂśmiaÂło przyznajÂą, Âże bez nas "to oni se mogÂą...". TrochĂŞ tÂłumaczenia jak to jest z tymi energiami. KrĂłtko mĂłwiÂąc w tej wersji robimy za stacje nadawczo odbiorcze i anteny zarazem. Odbieramy energie, transformujemy je i oddajemy ziemi. To juÂż lepiej trzyma siĂŞ kupy i logiki. PrzypominajÂą teÂż, Âże jeszcze mamy niewidzialnych rezydentĂłw na ziemi.


Manuskrypt przetrwania - czêœÌ 196
15 wrzeÂśnia 2012 |  aisha north

Te ostatnie dni byÂły bardziej intensywne, niÂż wiĂŞkszoœÌ. W rzeczywistoÂści, wszyscy juÂż osiÂągnĂŞliÂście nowy poziom energii w waszych ciaÂłach, i to taki, ktĂłry pozostawi swoje piĂŞtno nie tylko na Was, ale rĂłwnieÂż na spoÂłeczeĂąstwie, w ktĂłrym Âżyjecie. WyjaÂśnijmy. Jak juÂż byÂło wiele  razy omawiane, te zastrzyki energii i informacji sÂą czymÂś duÂżo wiĂŞcej niÂż przelotne wraÂżenia fizycznego i psychicznego wyczerpania i zaburzeĂą rĂłwnowagi, ktĂłre one przynosiÂły. Innymi sÂłowy, choĂŚ mogÂą wydawaĂŚ siĂŞ zbyt negatywne, w czasie, gdy sÂą one wprowadzane do systemu, one dosÂłownie zrobiÂą wam Âświat dobra. Jak wiecie tak dobrze teraz, iloœÌ przykroÂści moÂże dobrze zamaskowaĂŚ ten fakt, gdyÂż jesteÂście tylko Âświadomi skutkĂłw ubocznych, a nie rzeczywistych skutkĂłw, ktĂłre przynoszÂą. MĂłwiÂąc zwiĂŞÂźle, tylko czujecie siĂŞ Âźle od wszystkich tych ciĂŞÂżkich bĂłlĂłw porodowych ewolucji, poniewaÂż wasze ciaÂło i umysÂł muszÂą jeszcze teraz zarejestrowaĂŚ przybycie "noworodka", aby to tak nazwaĂŚ. Innymi sÂłowy, zobaczycie potomstwo, ktĂłrym wszyscy jesteÂście poÂśrodku tego parcia do przodu, ale to jest w wiĂŞkszoÂści ukryte we mgle, z powodu jakiegoÂś intensywnego dyskomfortu fizycznego, a takÂże niektĂłrych bardzo nieprzyjemnych doÂłkĂłw mentalnych. Ale po tym, mamy nadziejĂŞ, Âże ta mgÂła oszoÂłomienia i rozczarowania zacznie opadaĂŚ trochĂŞ, i zaczniecie widzieĂŚ to, co siĂŞ wyÂłania, dosÂłownie za pomocÂą swoich wÂłasnych ciaÂł fizycznych. Bo jesteÂście na tak wiele sposobĂłw dosÂłownie rodzÂącymi nowy Âświat, za ktĂłrym tak tĂŞsknicie, gdyÂż to przez wasze ciaÂła, ktĂłre sÂą najwaÂżniejszÂą czĂŞÂściÂą tych energetycznych przesÂłaĂą, energie sÂą przenoszone.

A dlaczego tak to jest, sÂłyszymy, jak pytacie. Dlaczego musimy je wykorzystywaĂŚ, dla niektĂłrych, "prymitywne" organizmy,  jeÂśli my jesteÂśmy tymi, za ktĂłrych siĂŞ uwaÂżamy, a mianowicie przedstawicieli znacznie bardziej zaawansowanej cywilizacji niÂż ta, za ktĂłrÂą w tej chwili wy moÂżecie siĂŞ uwaÂżaĂŚ? Có¿, pozwĂłlcie nam tylko powiedzieĂŚ, Âże to byÂła umowa caÂły czas, poniewaÂż proces ten jest czymÂś, co nie byÂłoby dopuszczone w pierwszej kolejnoÂści, jeÂśli nie zgodzilibyÂście siĂŞ na wasz udziaÂł. Widzicie, to jest przedsiĂŞwziĂŞcie na wielce rozleg³¹ skalĂŞ, niÂż wy byĂŚ moÂże moglibyÂście przewidzieĂŚ w tej chwili, ale to jest taki proces, ktĂłry nie mĂłgÂłby byĂŚ rozpoczĂŞty gdyby nie fakt, Âże zgodziliÂście siĂŞ wejœÌ w te zwiÂązane z ziemiÂą ciaÂła aby byĂŚ w stanie staĂŚ jako nadajniki ÂświatÂła, skupiajÂąc ca³¹ tÂą transformacyjnÂą energiĂŞ dla planety, na ktĂłrej stoicie tak twardo dalej. MoÂże siĂŞ to wydawaĂŚ dziwne, ale to jest fakt bezsporny, Âże bez was, sÂłu¿¹cych za kotwice tych zastrzykĂłw energii, ta caÂła operacja byÂłaby rzeczywiÂście daremna. StÂąd potrzeba was wszystkich "pieszych ÂżoÂłnierzy", tak was nazywajÂąc, poniewaÂż nam, jako uczestnikom mniej materialnym, nie wolno interweniowaĂŚ w Âżaden sposĂłb. I nie byÂłoby to moÂżliwe raczej, gdyÂż te energie nie mogÂą byĂŚ w Âżaden sposĂłb skuteczne bez dosÂłownej transmisji ich przez was. To jest bardzo skomplikowany proces, i taki, ktĂłrego obecnie nie jesteÂście w stanie zrozumieĂŚ w peÂłnym rozmiarze, wiĂŞc pozwĂłlcie  nam po prostu daĂŚ wam kilka szczegó³ów, a resztĂŞ zostawiĂŚ na póŸniej.

Jak dobrze wiecie, cia³o fizyczne, w którym obecnie rezydujecie nie jest prawdziwymi "wami", to tylko starannie skonstruowany pojazd, który pozwala na swobodne poruszanie siê w codziennych pracach. Albo raczej nie "swobodnie" o takich samych mo¿liwoœciach, jak nasze, istniej¹ce na innych p³aszczyznach, ale swobodnie zaakceptowany cz³onek ludzkiej rodziny. I jako tacy, ju¿ staliœcie siê wa¿nym graczem w tej grze, aby to tak nazwaÌ. Widzicie, bez Was, byliby tylko "niewidzialni" przedstawiciele na tej planecie. Nie pope³nijcie b³êdu, jest ich wiele, ale nigdy nie by³o dopuszczone, aby mieli zupe³nie wolne lejce tutaj. Jak ju¿ wspominaliœmy wczeœniej, ta planeta zosta³a pierwotnie powo³ana jako poligon, wykorzystywany do nauczania cz³onków wielu ró¿nych cywilizacji sztuki prze¿ycia w miejscu, ukrytych w ciele fizycznym. Ale, jak wczeœniej wspomniano, ten poligon zosta³ dawno temu dos³ownie porwany przez brygady istot ustawionych na rozrywkê, kosztem wszelkich innych stworzeù ju¿ reprezentowanych tutaj. Ale teraz, ich czas min¹³, ale w celu skorygowania ra¿¹cych nierównoœci, których ci oszuœci nagromadzili w Was, teraz potrzebujecie wykonaÌ najwa¿niejsz¹ czêœÌ tego procesu ponownej regulacji przez dos³ownie podnoszenie poziom energii w waszych cia³ach, do poziomu. który przesunie ca³¹ równowagê z g³ównie ciemnej, z powrotem na œwiat³o ponownie.

Innymi s³owy, jesteœcie jak punkty œwiat³a, które by³y œciemniane w dó³ przez wieki, a obecnie powoli, ale pewnie w³¹czacie siê na maksymaln¹ moc ponownie. I teraz, gdy zaczynacie œwieciÌ coraz jaœniej, wszystko wokó³ za zacznie stawaÌ siê te¿ znacznie jaœniejsze. Tak wiêc fakt, ¿e podnosicie swój poziom do nowej wysokoœci dzieù po dniu, godzina po godzinie, co dos³ownie czyni, ¿e ca³a planeta zaczyna œwieciÌ ponownie. Jesteœcie jako latarnie, ale po³¹czony efekt wszystkich was daleko przyÌmiewa efekt, jaki macie jako pojedyncze Ÿród³o œwiat³a. Wiêc w efekcie tworzycie silny energetyczny ¿arnik przecinaj¹cy ten ca³y œwiat, dziêki czemu plamy ciemnoœci zmniejszaj¹ siê bardziej i bardziej, gdy œwiat³o, które wszyscy pobieracie, czyni kontrasty wiêksze i bardziej widoczne z dnia na dzieù.

Wiemy, Âże nasze sÂłowa, spowodujÂą u wielu z was krĂŞcenie gÂłowÂą w zakÂłopotaniu, bo to jest duÂży obraz, ktĂłry staramy siĂŞ wam daĂŚ, ale pozwĂłlcie  nam tylko podsumowaĂŚ stwierdzeniem, Âże nawet jeÂśli ktoÂś z Was moÂże poczuĂŚ siĂŞ jak nieistotny - i na tym etapie bardziej niÂż wyprany - gracz, to jesteÂście dosÂłownie bohaterami tej caÂłej operacji ratunkowej. Bez Was, nie moglibyÂśmy byĂŚ pomocni, bez Was, ta planeta, gdzie mieszkacie, juÂż nigdy nie byÂłaby w stanie wydrzeĂŚ siĂŞ z dala z tych ciemnych palcĂłw prĂłbujÂących wciÂągn¹Ì jÂą dalej w ciemnoœÌ. Na teraz, w koĂącu sÂłoĂące wzeszÂło nad horyzontem, i nigdy ponownie nie zajdzie, nie waÂżne jak bardzo ci starzy oszuÂści  bĂŞdÂą prĂłbowali ciskaĂŚ ich bÂłotem dookoÂła. PozostawiÂą oni swĂłj Âślad tu i tam, jako Âśmieci po prĂłbach osÂłabienia juÂż obecnego ÂświatÂła, ale nie waÂżne jak bardzo prĂłbujÂą, mogÂą tylko zostawiĂŚ kilka smug. GdyÂż Wy, nie jesteÂście juÂż wygaszeni, moi drodzy, wiĂŞc zaczĂŞliÂście ÂświeciĂŚ na dobre. I gdy zbliÂżacie siĂŞ do osiÂągniĂŞcia swojej mocy ponownie, ÂświatÂło tylko nadal bĂŞdzie siĂŞ wzmacniaĂŚ, i ci, nie bĂŞdÂący w stanie zmierzyĂŚ siĂŞ z tÂą intensywnoÂściÂą nie bĂŞdÂą mieli innego wyjÂścia, jak siĂŞ odwrĂłciĂŚ i znaleŸÌ inny ciemny kÂąt, aby tam zamieszkaĂŚ.

-
http://aishanorth.wordpress.com/
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #532 : Wrzesień 15, 2012, 20:53:39 »

CiaÂło fizyczne obecnego czÂłowieka , inaczej "ludzka forma"... teraz na ziemi.

Cytuj
Jak dobrze wiecie, ciaÂło fizyczne, w ktĂłrym obecnie rezydujecie nie jest prawdziwymi "wami", to tylko starannie skonstruowany pojazd, ktĂłry pozwala na swobodne poruszanie siĂŞ w codziennych pracach.

Wiemy z wielu Ÿróde³ i¿ by³a dokonana manipulacja genetyczna ograniczaj¹ca znacznie mo¿liwoœci rozwojowe wcielaj¹cych siê Energii na ziemi. Dlaczego? By ten pojazd s³u¿¹cy cz³owiekowi umo¿liwia³ korzystanie z funkcji ¿ycia tworz¹cych energiê o okreœlonym potencjale ale ogranicza³ mo¿liwoœci rozwojowe.
To ciaÂło , ta forma ludzka nie jest i nie byÂła nigdy prawdziwym ciaÂłem materialnym wcielajÂących siĂŞ Energii, jednak zablokowane we wzorcu matrycy astralnej  uniemoÂżliwiaÂła korzystanie z peÂłnej formy materialnej.

Dopiero teraz ludzie uwalniaj¹ siê z tej blokady rozœwietlaj¹c swoje cia³a maksymalnie co pozwala na ponowne po³¹czenie matrycy astralnej z jej matk¹ nad przestrzenn¹.

Matryca-Matka nad przestrzenna po scaleniu siê z astraln¹ przekazuje juz wzorzec cia³a materialnego pierwotny z pe³nymi mo¿liwoœciami materialnymi. Jednak ca³kowite z niego korzystanie nast¹pi po dematerializacji obecnego cia³a dla wiêkszoœci ( wejœcie w stan czystej energii) i ponowne zmaterializowanie cia³a fizycznego z wzorca Matrycy nad-przestrzennej. Nie ma innej opcji , bo ¿eby korzystaÌ z nowego "ubrania"... trzeba zdj¹Ì poprzednie.
Opisywane rozÂświetlenie energetyczne kaÂżdego z nas jest absolutnym dowodem istniejÂącego juÂż  procesu , ktĂłry niebawem osiÂągnie swĂłj finaÂł w transformacji subatomowej naszej materii.

Dodam tylko iÂż nadal istniejÂą na ziemi pradawne linie DNA , o pierwotnych moÂżliwoÂściach energetycznych tzw. czerwone linie, ale nawet korzystanie z nich w tym wymiarze jest bardzo ograniczone jego bardzo niskÂą wibracjÂą. Zatem wcielajÂące siĂŞ Energie w "czerwone linie rodowe" musiaÂły bardzo obniÂżaĂŚ swoje wibracje by mĂłc ÂżyĂŚ na tej ziemi w jej energetycznych warunkach. ByÂły to niezmiernie ograniczone przejawy ich wielkich moÂżliwoÂści , dopasowane do warunkĂłw Âżycia. Jednak schodziĂŚ musiaÂły by swojÂą wibracjÂą stabilizowaĂŚ systematycznie obniÂżanÂą wibracjĂŞ Energii ktĂłre byÂły  tylko czasowymi gospodarzami ziemi.

Cytuj
Jak ju¿ wspominaliœmy wczeœniej, ta planeta zosta³a pierwotnie powo³ana jako poligon, wykorzystywany do nauczania cz³onków wielu ró¿nych cywilizacji sztuki prze¿ycia w miejscu, ukrytych w ciele fizycznym. Ale, jak wczeœniej wspomniano, ten poligon zosta³ dawno temu dos³ownie porwany przez brygady istot ustawionych na rozrywkê, kosztem wszelkich innych stworzeù ju¿ reprezentowanych tutaj.

Tak , prawdÂą jest iÂż ziemia stworzona zostaÂła jako bardzo luksusowa "szkoÂła rozwoju duchowego dla wszystkich energii z kosmosu".  Jednak pewnej grupie Energii spodobaÂło siĂŞ to miejsce bardzo i postanowiÂła sobie z niego zrobiĂŚ  miejsce zniewolonych Energii dostarczajÂących im  przetworzonÂą energiĂŞ ktĂłrÂą wykorzystywano do tworzenia w kosmosie i eksploracji jego najdalszych zakÂątkĂłw. Zatem gdy ÂświadomoÂści Ludzi osiÂągaÂła punkt "krytycznego rozÂświetlenia" , powodujÂącego moÂżliwoœÌ ewolucji, tworzono kolejny kataklizm niszczÂący Âżycie na ziemi.Ewolucja zablokowanej ÂświadomoÂści zaczynaÂła siĂŞ ponownie od podstaw.

Manipulacja œwiadomoœci¹ , odciêcie ziemi od nad przestrzeni szerokim pasem szumowa energetycznych , wprowadzenie wzorca ¿ycia z wydzielonej z Matrycy nad przestrzennej , Matrycy astralnej blokada czêœci dostêpu do pola morfogenetycznego i zast¹pienie go sieci¹ energio, informacyjn¹ , to tylko czêœÌ na³o¿onych na ludzkoœÌ perfidnych ograniczeù.
Utworzona nowa "forma ludzka" z ograniczeniami rozwojowymi oraz klony syntetyków iloœci¹ swoj¹ wielokrotnie przewy¿szaj¹c¹ iloœÌ Ludzi dope³ni³y tej blokady.

 Ale CzÂłowiek , uczucia w nim okazaÂły siĂŞ silniejsze , pokonaÂł strach i pomaÂłu budzi siĂŞ ze snu zmanipulowanej ÂświadomoÂści chcÂąc byĂŚ wolnym.

Niech siĂŞ stanie!


Kiara UÂśmiech UÂśmiech


Zapisane
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #533 : Wrzesień 17, 2012, 19:08:14 »

Cytuj
Ale CzÂłowiek , uczucia w nim okazaÂły siĂŞ silniejsze , pokonaÂł strach i pomaÂłu budzi siĂŞ ze snu zmanipulowanej ÂświadomoÂści chcÂąc byĂŚ wolnym.
Najmocniej przepraszam bo wiem ¿e nazwy tego samego bywaj¹ ro¿ne, ale poprosi³bym o wyjaœnienie czy tez rozwiniêcie bo nie rozumiem Cz³owiek to dok³adnie co masz na myœli szacowna, dalej co maj¹ uczucia do pokonania strachu, w jaki sposób mo¿na zmanipulowaÌ œwiadomoœÌ, której przejawem na planie np materii jest cia³o fizyczne.
WdziĂŞczny bĂŞdĂŞ za wyjaÂśnienia.
to pa UÂśmiech

PS
ZadeklarowaÂłaÂś szacowna, Âże jesteÂś praktykiem i to co piszesz wczeÂśniej sprawdzasz UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 17, 2012, 19:09:43 wysłane przez PrzebiÂśnieg » Zapisane
blueray21

Skryba, jakich maÂło


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #534 : Wrzesień 18, 2012, 16:33:40 »

Kolejny odcinek jest bardziej zbli¿ony do przedostatnich i dotyczy g³ównie nap³ywu energii.
Jednak mo¿na tu tez znaleŸÌ zadziwiaj¹ce oœwiadczenia.


Manuskrypt przetrwania - czêœÌ 197
18 wrzeÂśnia 2012  |  aisha north

Jak juÂż zauwaÂżyliÂście, sprawy zaczĂŞÂły siĂŞ nagrzewaĂŚ jeszcze raz, nie tylko w waszych mediach, ale rĂłwnieÂż wewnÂątrz waszych wÂłasnych ciaÂł. Energie wydajÂą siĂŞ prawie biec szalenie w czasie, ale mimo, Âże wytchnienia, ktĂłre mieliÂście mogÂły byĂŚ krĂłtkie, ale to wystarczy, abyÂście byli bardziej niÂż dobrze przygotowani do tego, co nadejdzie wkrĂłtce. WyjaÂśnijmy. Nawet jeÂśli w rzeczywistoÂści nie czujecie tego, wasze ciaÂła staÂły siĂŞ tak dobrze dostosowane do wszystkich tych przepiĂŞĂŚ w polach energii wokó³ Was, wiĂŞc teraz sÂą one niemal natychmiast w rĂłwnowadze (ciaÂła),  bez wzglĂŞdu na to jak wysokie byÂło napiĂŞcie najnowszych "bomb ", ktĂłry uderzyÂły w wasze pola. Innymi sÂłowy, staliÂście siĂŞ bardzo biegli w absorpcji i asymilacji tych nowych czĂŞstotliwoÂści. I nawet jeÂśli fizyczne i psychiczne ciaÂła wci¹¿ wydajÂą gÂłoÂśne protesty na to, w rzeczywistoÂści sÂą one znacznie bardziej elastyczne niÂż dotychczas, i zabiera  wam znacznie krĂłtszy czas w wyrĂłwnywaniu rĂłwnowagi, niÂż to byÂło i znalezienie trwaÂłego stanu na nowym poziomie zostaÂło takÂże przyspieszone. Innymi sÂłowy, pod wszystkimi tymi bĂłlami, udrĂŞkami grymasami i jĂŞkami, caÂła wasza "maszyna" dziaÂła super szybko, aby dostosowaĂŚ siĂŞ, niewzruszona przez jakiekolwiek powierzchowne podraÂżnienia. GdyÂż to jest tylko powierzchowne, nawet jeÂśli czujecie dyskomfort dosÂłownie w waszych koÂściach, podobnie, jak powierzchnia oceanu staje siĂŞ bardzo pobudzona, gdy siÂła wiatru wzrasta, podczas gdy w g³êbi, totalny spokĂłj siĂŞ utrzymuje. Tak teÂż jest z wami, tak jak na powierzchni bĂŞdziecie czuĂŚ siĂŞ, jak rzucani tam i z powrotem w niekoĂączÂącym siĂŞ naporze fal, gdy w waszym rdzeniu, wszystko pÂłynie razem w tempie, pewnym i stabilnym, zmierza w dobrym kierunku, i nie zamierza zboczyĂŚ z kursu, nie waÂżne jak wysokie fale sÂą. WiĂŞc widzicie moi drodzy, nie utoniecie w tych wszystkich super wybuchach intensywnych energii, to tylko tak odczuwacie. A nawet jeÂśli odczucie jest bardzo, bardzo realne dla Ciebie, Âże wszystkie te dolegliwoÂści cielesne i psychiczne spadki dosÂłownie sprawiajÂą, Âże siadasz, to nie jest tak, gdyÂż rdzeĂą masz super silny i moÂże przyj¹Ì wszystko, co wam Dajemy nawet bez mrugniĂŞcia okiem. WiĂŞc ufajcie, Âże wszyscy jesteÂście na kursie do brzegu, na ktĂłry tak desperacko chcecie siĂŞ wspinaĂŚ, i wiedzcie, Âże nie zaÂłamiecie siĂŞ, nawet jeÂśli czasem wydaje siĂŞ wam, Âże jesteÂście szlifowani do bolesnego zatrzymania. Nie zatrzymujecie siĂŞ, tylko postĂŞpujecie w staÂłym tempie, i zachowujecie prawdziwy kurs, nie waÂżne jak miotani siĂŞ  czujecie.

To bêdzie naprawdê wa¿ne, aby utrzymaÌ szczytow¹ czujnoœÌ w œwiadomoœci, gdy¿ teraz to sam umys³ jest dos³ownie zasypany "Z³ymi Wieœciami". Widzicie œmierÌ i spustoszenie, smutek i ¿al dooko³a, i to jest tak proste, aby pomyœleÌ, ¿e zdarzaj¹cy siê los tak wielu waszych bliŸnich, jest to pewny znak, ¿e wszystko rozpada siê na kawa³ki. To tak nie jest, to tylko znak, ¿e ca³a ta przekrzywiona "rzeczywistoœÌ", w której mieszkaliœcie od tak wielu wcieleù do teraz dos³ownie rozpada siê w szwach.
A to, co wyjdzie, bĂŞdzie zdalnie usuniĂŞte z tego, co wasze oczy i uszy muszÂą znosiĂŚ w coraz wiĂŞkszych dawkach codziennie teraz. WiĂŞc pamiĂŞtajcie, aby zachowywaĂŚ skupienie gdzie indziej, gdyÂż nie musicie daĂŚ siĂŞ zauroczyĂŚ tym show, ktĂłre ciemni umieÂścili na widoku, gdyÂż to bĂŞdzie tylko sÂłuÂżyÂło do odciĂŞcia was od prawdziwej prawdy. A prawdziwa prawda jest taka: Âże z kaÂżdym dniem i kaÂżdÂą sekundÂą, ÂświatÂło roÂśnie, a wraz z nim, odlegÂłoœÌ do tego legendarnego brzegu spada, gdyÂż wszyscy zamykacie szczeliny, bĂŞdÂąc tym, kim jesteÂście. CiÂągniecie sami siebie – i Wasz Âświat - coraz bliÂżej do ÂświatÂła, i robicie takÂże wspania³¹ robotĂŞ. WiĂŞc miejcie pewnoœÌ, Âże nawet jeÂśli czujecie siĂŞ bardziej niÂż trochĂŞ zmĂŞczeni walkÂą, jesteÂście dobrze wyposaÂżeni, aby wyciÂągn¹Ì korzyÂści ze wszystkie przystankĂłw teraz, jak jesteÂście wzywani, aby siĂŞ rozciÂągn¹Ì do swoich granic w tym koĂącowym odcinku na otwartym morzu.

Wiedzcie, ¿e jesteœcie i zawsze bêdziecie chronieni, wiêc nie przekonujcie siebie, ¿e jest inaczej. Bo to jest tylko zbyt ³atwo byÌ oszukanym do myœlenia, ¿e dos³ownie zostawiliœmy was waszym w³asnym urz¹dzeniom na pe³nym morzu, ale to nie jest prawda. Wezwijcie nas, a my poka¿emy Wam, jak wy wszyscy jesteœcie kochani, i nawet w g³êbi rozpaczy mo¿ecie czuÌ nasz¹ obecnoœÌ przy waszym boku. Nigdy was nie opuœcimy, poniewa¿ jesteœcie bardziej nam drodzy ni¿ cokolwiek. Jesteœcie uosobieniem Ducha, i jako tacy, jesteœcie prawdziwymi nosicielami œwiat³a. Nie tylko w waszym œwiecie, ale w naszym te¿.

-

http://aishanorth.wordpress.com/
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #535 : Wrzesień 19, 2012, 10:15:48 »

Cytuj
Ale CzÂłowiek , uczucia w nim okazaÂły siĂŞ silniejsze , pokonaÂł strach i pomaÂłu budzi siĂŞ ze snu zmanipulowanej ÂświadomoÂści chcÂąc byĂŚ wolnym.
Najmocniej przepraszam bo wiem ¿e nazwy tego samego bywaj¹ ro¿ne, ale poprosi³bym o wyjaœnienie czy tez rozwiniêcie bo nie rozumiem Cz³owiek to dok³adnie co masz na myœli szacowna, dalej co maj¹ uczucia do pokonania strachu, w jaki sposób mo¿na zmanipulowaÌ œwiadomoœÌ, której przejawem na planie np materii jest cia³o fizyczne.
WdziĂŞczny bĂŞdĂŞ za wyjaÂśnienia.
to pa UÂśmiech

PS
ZadeklarowaÂłaÂś szacowna, Âże jesteÂś praktykiem i to co piszesz wczeÂśniej sprawdzasz UÂśmiech



Wybacz szacowny iÂż dopiero teraz Ci odpisujĂŞ, czassss jakoÂś strasznie szybko mknie, a ja za nim przelatujĂŞ juÂż jak wiatr i nie wszystko ogarniam.

Wybacz iÂż nie bĂŞdĂŞ opisywaÂła osobistych przykÂładĂłw w odpowiedzi na Twoje pytanie...

Cytuj
"co masz na myœli szacowna, dalej co maj¹ uczucia do pokonania strachu, w jaki sposób mo¿na zmanipulowaÌ œwiadomoœÌ, której przejawem na planie np materii jest cia³o fizyczne."


Czasami ludzie pokonujÂą strach ( heroiczne czyny) nie zastanawiajÂąc siĂŞ nad niebezpieczeĂąstwem im gro¿¹cym, ale bywa teÂż tak iÂż zdajÂą sobie absolutnie sprawĂŞ z niebezpieczeĂąstwa gro¿¹cego ich Âżyciu , a mimo to decydujÂą siĂŞ ratowaĂŚ ukochana osobĂŞ ze Âśmiertelnego zagroÂżenia. matka skacze w ogieĂą z chĂŞciÂą ratowania dziecka, ale nie tylko. MiÂłoœÌ do ukochanej osoby pokonuje strach o wÂłasne Âżycie, takich przykÂładĂłw jest mnĂłstwo w  ktĂłrych   dziaÂłanie ludzi pomimo  Âśmiertelnego zagroÂżenia ich Âżycia ratuje Âżycie innym. Oni miÂłoÂściÂą swojÂą pokonujÂą  strach.

ŒwiadomoœÌ to Dusza wcielona w materiê , jej przejawem ( zazwyczaj nie widzimy samej Duszy) jest wszystko co za jej mentalnym rozkazem prze³o¿onym na impulsy energetyczne p³yn¹ce przez system nerwowy wykonuje o¿ywione cia³o czyli cz³owiek. Myœlê i¿ do tej pory jest jasne moje t³umaczenie?

Je¿eli œwiadomoœÌ , czyli Dusza wcielona - cz³owiek wychowywana jest poprzez fa³szywe wzorce zachowaù , barak reakcji na sytuacje krzywdz¹ce j¹ ( powoduj¹ce niemo¿liwoœÌ jej rozwoju duchowego) inaczej zablokowanie przep³ywu impulsów energetycznych w systemie nerwowym cz³owieka , jest to absolutna manipulacja ludzkimi reakcjami na sytuacje.

JeÂżeli dziecku wpoimy iÂż zupeÂłnie naturalnym jest brak reakcji na krzywdy innych dzieci  bo zagraÂża to jego Âżyciu i  bezpieczeĂąstwu, to sytuacje takie bĂŞdÂą wywoÂływaÂły jego strach i powodowaÂły ucieczkĂŞ z takich sytuacji miast mobilizowania siĂŞ do pomocy.

JeÂżeli miĂŞdzy dwojgiem tak wychowanych dzieci mimo wszystko istniejÂą wiĂŞzy g³êbokiego uczucia to dziecko takie pokona swoje zmanipulowanie strachem i pomoÂże drugiemu , bo istniejÂąca w nim miÂłoœÌ zawsze bĂŞdzie silniejsza niÂż strach. 
W ten sposĂłb miÂłoÂściÂą pokonuje siĂŞ strach, ona i tylko ona jest najsilniejsza inspiracjÂą Âżycia.  Odwaga jest tylko jej pochodnÂą.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech





« Ostatnia zmiana: Wrzesień 19, 2012, 14:37:08 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #536 : Wrzesień 19, 2012, 12:33:28 »

@Kiara napisaÂła

Cytuj
MiÂłoœÌ do ukochanej osoby pokonuje strach o wÂłasne Âżycie, takich przykÂładĂłw jest mnĂłstwo w  ktĂłrych   dziaÂłanie ludzi pomimo  Âśmiertelnego zagroÂżenia ich Âżycia ratuje Âżycie innym. Oni miÂłoÂściÂą swojÂą pokonujÂą  strach.
Czy miÂłoÂściÂą ? SÂą ludzie, ktĂłrzy "w ogieĂą skoczÂą" za zupeÂłnie anonimowym czÂłowiekiem dla nich. MnĂłstwo takich historii pokazano w programnie "Zwyczajni -Niezwyczajni"  lata temu emitowanym przez TVP .

OkazaÂło siĂŞ , Âże  zwykli, przeciĂŞtni ludzie robili rzeczy niezwykÂłe dla innych, zupeÂłnie im obcym ludziom,  z naraÂżeniem wÂłasnego Âżycia zupeÂłnie nie zastanawiajÂąc siĂŞ dlaczego to robiÂą.

Na pytanie "dlaczego" zwykle odpowiadali ,Âże nie wiedzieli. PadaÂło zdawkowe : "Bo kaÂżdy by to zrobiÂł na moim miejscu" , ale nikt nie wymieniÂł miÂłoÂści jako motywu dziaÂłania. Nikt nie wiedziaÂł dlaczego to robiÂł , po prostu dziaÂło sie jakby poza nim, bo "tak trzeba". Ratownikami nie zawsze byli  ludzie "dobrze wychowani" o wÂłaÂściwych wzorcach wpojonych w dzieciĂąstwie.  OczywiÂście tak ich przedstawiano, jako dobrze wychowanych, grzecznych itd, ale to byÂła juÂż dorabiana mitologia, no bo przecieÂż musiaÂł siĂŞ jakiÂś powĂłd znaleŸÌ  , prawda ?

Takich sytuacji i ludzi byÂło bardzo duÂżo. Swoje przypadki zgÂłaszali  do TVP odratowani, ocaleni "cudem" z wdziecznoÂści dla tych, ktĂłrzy ratowali.
Cytuj
ŒwiadomoœÌ to Dusza wcielona w materiê , jej przejawem ( zazwyczaj nie widzimy samej Duszy) jest wszystko co za jej mentalnym rozkazem prze³o¿onym na impulsy energetyczne p³yn¹ce przez system nerwowy wykonuje o¿ywione cia³o czyli cz³owiek. Myœlê i¿ do tej pory jest jasne moje t³umaczenie?
Do tej pory mniej wiĂŞcej ok, ale  .... ÂŚwiadomoœÌ to coÂś wiĂŞcej niÂż dusza. To samo Âżycie wypeÂłniajÂące pustkĂŞ pomiĂŞdzy tym co widaĂŚ, pomiĂŞdzy formami, atomami i elektronami kaÂżdego ciaÂła, kaÂżdej energii nawet. ÂŚwiadomoœÌ jest Âżywa, jest Âżyciem. Ona to przejmuje "stery" systemu nerwowego w sytuacjach podbramkowych . Ona i tak znajduje siĂŞ w tym systemie i dosÂłownie steruje czynnoÂściami komĂłrek, zapewnia wewnĂŞtrznÂą komunikacjĂŞ.
Nie w sposĂłb mentalny bynajmniej, ale poza jakÂąkolwiek kontrolÂą czÂłowieka.

To mniej wiĂŞcej tak, jakbyÂś sterowaÂła marszem Âżuczka stawiajÂąc na jego drodze barierki. On bĂŞdzie szedÂł dokÂładnie tam, gdzie go skierujesz nie majÂąc pojĂŞcia, Âże wyÂższa inteligencja nim steruje. Z perspektywy Âżuczka on po prostu omija przeszkodĂŞ lub siĂŞ na niÂą boleÂśnie natyka (uczÂąc siĂŞ omijaĂŚ). I tym to jest  faktycznie, omijaniem przeszkody, ale jest rĂłwnieÂż sterowaniem do celu, ktĂłrego Âżuczek nie moÂże ogarn¹Ì. Ludzie sÂą takimi Âżuczkami.

Ludziom tylko wydaje siĂŞ ,Âże majÂą nad czymÂś kontrolĂŞ. Nie majÂą Âżadnej. To tylko projekcja wyobraÂżeĂą.
Zapisane
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #537 : Wrzesień 19, 2012, 14:26:08 »

DziĂŞkuje Wam szacowni za wyjaÂśnienia DuÂży uÂśmiech
to pa DuÂży uÂśmiech
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #538 : Wrzesień 19, 2012, 14:52:17 »

Cytat: East
To mniej wiĂŞcej tak, jakbyÂś sterowaÂła marszem Âżuczka stawiajÂąc na jego drodze barierki. On bĂŞdzie szedÂł dokÂładnie tam, gdzie go skierujesz nie majÂąc pojĂŞcia, Âże wyÂższa inteligencja nim steruje. Z perspektywy Âżuczka on po prostu omija przeszkodĂŞ lub siĂŞ na niÂą boleÂśnie natyka (uczÂąc siĂŞ omijaĂŚ). I tym to jest  faktycznie, omijaniem przeszkody, ale jest rĂłwnieÂż sterowaniem do celu, ktĂłrego Âżuczek nie moÂże ogarn¹Ì. Ludzie sÂą takimi Âżuczkami.

ByĂŚ moÂże ludzie bez JA, sÂą takimi Âżuczkami?   Chichot Nie bĂŞdĂŞ siĂŞ spieraĂŚ.   DuÂży uÂśmiech

Jednak JA innych ÂżuczkĂłw, zawiera w sobie wiedzĂŞ na temat przeszkĂłd oraz ich omijania.
RĂłwnieÂż JA ustanawia dla siebie cel swojej wĂŞdrĂłwki. A wyÂższa, kosmiczna inteligencja pisze nowy program
w oparciu o mentalne produkty JA ÂżuczkĂłw.
Zatem, mo¿na powiedzieÌ, ¿e w jakimœ sensie wy¿sza inteligencja steruje, ale czym innym jest mieÌ œwiadomoœÌ tego,
a czym innym peÂłzn¹Ì bez niej.   MrugniĂŞcie

To pa  DuÂży uÂśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #539 : Wrzesień 19, 2012, 17:09:44 »

Ptaku , w tej analogii z Âżuczkami  Âżuczkowe JA za cel stawia sobie dotarcie do tego, co lubi,czyli swojego "poÂżywienia", ktĂłre zresztÂą teÂż jest podsuniĂŞte . Co najwyÂżej moÂże projektowaĂŚ sobie jakieÂś wyobraÂżenia o otaczajÂącej go rzeczywistoÂści.

 ÂŻuczek nie ma pojÂącia co to sÂą przeszkody ani skÂąd siĂŞ biorÂą. ÂŻaden Âżuczek. Tak samo w Âżyciu ludzie wci¹¿ zadajÂą sobie pytania "czemu znowu mnie to spotyka?" (przeszkoda) nie majÂąc pojĂŞcia czym to jest ani po co .Nie ma bowiem dostĂŞpu do wiĂŞkszego planu. Plansza 3d takich opcji nie udostĂŞpnia DuÂży uÂśmiech

Zmierzamy do celu o ktĂłrym nie mamy zielonego pojĂŞcia, bo ludzkie JA tam nie siĂŞga. Tyle, Âże sam Ăłw Âżuczek (bez JA) jest rĂłwnieÂż czĂŞÂściÂą "planszy" - jej integralnÂą czĂŞÂściÂą czy sobie zdaje z tego sprawĂŞ czy teÂż nie.

Zawierzenie "planszy", czyli Âżyciu vel ÂŚwiadomoÂści , to milowy krok w Âżyciu Âżuczka DuÂży uÂśmiech

NajproÂściej to zrobiĂŚ odrzucajÂąc faÂłszywe programy sterujÂące.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 19, 2012, 17:11:30 wysłane przez east » Zapisane
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #540 : Wrzesień 19, 2012, 19:25:45 »

Dodam tylko szacowni, Âże w manuskrypcie nic o Ja nie pisze DuÂży uÂśmiech
to pa DuÂży uÂśmiech
Zapisane
blueray21

Skryba, jakich maÂło


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #541 : Wrzesień 20, 2012, 15:51:29 »

W kolejnym odcinku mamuskrypciarze ogÂłaszajÂą koniec bombardowaĂą energiÂą (chwilowy). a nawet zalecajÂą "wyciÂągniĂŞcie nĂłg" i "rozprostowanie palcĂłw".
ZauwaÂżajÂą takÂże przekroczenie "masy krytycznej", co niektĂłrzy ogÂłosili juÂż kawaÂłek czasu temu.


Manuskrypt przetrwania - czêœÌ 198
20 wrzeÂśnia 2012 |  aisha north

Od pierwszego brzasku, ludzkoœÌ wêdrowa³a po tej planecie w poszukiwaniu swoich korzeni. Bo jak wiecie, tak dobrze teraz, spadliœcie jak grad z miejsca dalekiego od tych brzegów, a to wezwanie w waszych sercach zawsze tam by³o. Jednak najczêœciej, ten g³os by³ tak ma³y i nieœmia³y, zarówno przez koncepcjê, ale równie¿ dlatego, ¿e by³ sprasowany si³y na zewn¹trz, które nie chcia³y, abyœcie go s³yszeli. Ale teraz, on roœnie w si³ê dzieù po dniu. A gdy roœnie ta si³a, tak te¿ robi wasze pragnienie wolnoœci od kajdan, które trzymaj¹ was w ka¿dy sposób, w jaki mo¿ecie pomyœleÌ. Ale teraz, uœwiadomienie sobie, ¿e nie potrzeba stosowaÌ tego wobec was ju¿ d³u¿ej, wychodzi na czo³ówkê, a wraz z nim, zrozumienie waszej w³asnej si³y. Gdy¿ nie jesteœcie nieœmia³ymi, bezbronnymi ludŸmi, przetrzymywanymi si³¹ we w³asnej ignorancji. Jesteœcie potê¿nymi istotami, zdolnymi stan¹Ì prosto i œwieciÌ waszym œwiat³em na ogromn¹ odleg³oœÌ. W³aœnie zaczêliœcie prostowaÌ samych siebie, a Wasze œwiat³o jest ju¿ wystarczaj¹co silne, aby oœlepiÌ tych mniej przyci¹ganych do œwiat³a, ni¿ do cienia.

Wiêc teraz, zaczniecie widzieÌ wiele rzeczy, które dziej¹ siê wokó³ Was, których nigdy, jakkolwiek siê nie spodziewaliœcie. Poniewa¿ wasze œwiat³o powoduje, ¿e wszystko zaczyna znów rosn¹Ì, podobnie jak s³oùce wybudza uœpione nasiona g³êboko, g³êboko pod ziemi¹, aby zaczê³y kie³kowaÌ po d³ugiej, ciê¿kiej zimie. Gdy¿ Wy zwiastujecie now¹ wiosnê, drodzy, wiosnê, która nie bêdzie cicha, ale wiosnê, która przyniesie krzyki z radoœci wszystkim wokó³ globu. Ale nie zróbcie pomy³ki, bo to równie¿ przyniesie krzyki gniewu od wszystkich tych, którzy nie chc¹ spotkaÌ tego przebudzenia, poniewa¿ nie tylko im niewygodnie w s³oùcu, ale dos³ownie unikaj¹ go, poniewa¿ ono sprawia, ¿e oni czuj¹ moc, której nie cierpi¹, a mianowicie moc wolnoœci. A dla wielu, ta moc jest tak przyt³aczaj¹ca, ¿e raczej woleliby nie istnieÌ.

Wyjaœnijmy. To mo¿e wydawaÌ siê nie do pomyœlenia, ¿e ludzie rzeczywiœcie unikaj¹ wolnoœci, nie tylko w innych, ale tak¿e w samych sobie, ale to jest ³atwe do wyt³umaczenia. Widzimy, ¿e oni zostali starannie zmanipulowani przez si³y zewnêtrzne, na kogoœ, kto bêdzie zachowywa³ siê potulnie w ka¿dych okolicznoœciach, poniewa¿ zostali starannie zmanipulowani, aby byÌ podporz¹dkowani wszystkiemu wokó³ nich, za wyj¹tkiem tych skromnych i kochaj¹cych istot, które nazywaj¹ zwierzêtami i zwierzakami. Innymi s³owy, wielu, wielu ludzi nazywa siê w³adcami swojego œwiata, ale jedyny sposób, w jaki "rz¹dz¹", to przez przytrzymanie i maltretowanie innych ¿ywych stworzeù, które uwa¿aj¹ za mniej rozwiniête od nich, bo "zas³uguj¹ na to " . Ale oni nie rz¹dz¹ nikim, a ju¿ najmniej samymi sob¹. Poniewa¿ oni ponownie s¹ rz¹dzeni w³asnym strachem, lêkiem, który zosta³ starannie zasiany w nich przez osoby, które rzeczywiœcie nimi rz¹dz¹, a mianowicie te potwory, którzy uwa¿aj¹ siê za panów z waszej planety od tak dawno temu.

Ale moi drodzy, wy nauczyliœcie siê, ¿e nikt nie mo¿e wami rz¹dziÌ. Skoro tylko pozbyliœcie siê tego lêku ca³kowicie ze swojej istoty, staliœcie suwerennymi istotami, którymi naprawdê jesteœcie. I zaczêliœcie to robiÌ, w tysi¹cach, ca³ym swoim œwiecie, a ten pêd ku wolnoœci, to pokonanie strachu, staje siê tak¹ ogromn¹ si³¹, ¿e to dos³ownie zmienia krajobraz w którym podró¿ujecie. Gdy¿ Wasza odwaga jest zaraŸliwa, w sposób, ¿e wasza energia zosta³a podniesiona do takiej wysokoœci, ¿e dos³ownie przenika do samego gruntu, po którym chodzicie. I przez swoje dzia³ania, równie¿ podnosicie wibracje na ca³ej planety do takiego stopnia, ¿e ju¿ przekroczyliœcie tzw masê krytyczn¹. I przez to, mamy na myœli, ¿e nie ma odwrotu, nie ma mo¿liwoœci, ¿eby ta planeta ponownie spad³a w dó³ do gêstych g³êbokoœci, w których kiedyœ musia³a siê tarzaÌ. Gdy¿ wyci¹gnêliœcie nie tylko samych siebie z tych g³êbokoœci, ale równie¿ wyci¹gnêliœcie resztê tej planety z wami, wiêc nic dziwnego, ¿e trud by³ tak ciê¿ki dla wszystkich.

Ale znowu, pamiĂŞtajcie, Âże jest tak wielu wokó³ was dosÂłownie nie zdolnych istnieĂŚ tym poziomie. Dla nich to jest prawie jak prĂłby oddychania w rozrzedzonym powietrzu na szczycie najwyÂższej gĂłry na Ziemi, wiĂŞc bĂŞdÂą siĂŞ staraĂŚ, wszystkim, czym mogÂą, aby ÂściÂągn¹Ì nie tylko ich samych, ale resztĂŞ z was w dó³, do tego, co uwaÂżajÂą za "bezpieczny grunt." WiĂŞc pozostaĂącie na waszym gruncie, drodzy, gdy oni wyzwolÂą wszystkie swoje sztuczki, jakie majÂą w celu zrealizowania tego. I wiedzcie, Âże nie uda im siĂŞ, mimo tego daremnego wysiÂłku, bez wzglĂŞdu na to, jak ciĂŞÂżko bĂŞdÂą prĂłbowaĂŚ lub ile ciemnoœÌ wyzwolÂą, aby przyciemniĂŚ caÂłe to ÂświatÂło, ktĂłrego nie lubiÂą tak bardzo. Im siĂŞ nie uda, ale uda im siĂŞ pociÂągn¹Ì niektĂłrych z was w dó³ z nimi, jeÂśli poddacie siĂŞ ich  grze mocy i wrzucicie siebie z powrotem do ich parujÂącej studni strachu.

Wiêc tak, jest to kolejne ostrze¿enie, abyœcie utrzymywali siebie na szczycie, który ju¿ uda³o siê wam z powodzeniem osi¹gn¹Ì i nie patrzyli w dó³ w przepaœÌ strachu, sk¹d przyszliœcie. To jest zbyt ³atwe do pokonania przez zawroty g³owy, aby przewróciÌ siê i spaœÌ z powrotem na dó³. Wiêc postawcie swoje nogi mocno na ziemi, i wci¹gnijcie na maszty wasze flagi w radoœci, bo uda³o wam siê to, o czym tak ma³o myœla³o jako mo¿liwym, na pocz¹tku. Wspiêliœcie siê z tej otch³ani strachu i jesteœcie z powrotem w œwietle i œwie¿ym powietrzu, i s¹ dos³ownie miliony tych, którzy poszli w wasze œlady. Ale Wy jesteœcie pionierami, jesteœcie tymi, którzy wytyczaj¹ trasê, któr¹ dostaliœcie siê tutaj, a jest to droga, któr¹ tak wiele innych mo¿e naœladowaÌ, dziêki waszej ciê¿kiej pracy. Wiêc wyci¹gnijcie zmêczone nogi i wyprostujcie te zmêczone palce, bo uda³o siê wam odnieœÌ sukces w wspinaczce na górê, tak zwan¹ gór¹ nie do zdobycia. Teraz nadszed³ czas, aby spojrzeÌ na oko³o, bo to rzeczywiœcie wspania³y widok! Odpoczniecie tu trochê, ale nie d³ugo, bo macie wspinaÌ siê na inne góry i zobaczyÌ nowe widoki do wypróbowania, ale zostawmy to na inny dzieù. Wiedzcie, ¿e to by³o najtrudniejsze jak dot¹d, wiêc uwa¿amy, znajdziecie kolejne, jako te bardziej przyjemne ni¿ to. Po tym wszystkim, jesteœcie ju¿ dostosowani do wysokoœci, wiêc wasze cia³a bêd¹ mniej narzekaÌ, gdy rozpoczn¹ siê nastêpne przepiêcia do przodu i do góry.

----

http://aishanorth.wordpress.com/
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #542 : Wrzesień 20, 2012, 17:58:28 »

Tylko dobrze by byÂło znaĂŚ adresata tych wiadomoÂści Cool
Co do wyciÂągania nĂłg... hm dziwnie mi siĂŞ ten zwrot kojarzy DuÂży uÂśmiech
to pa szacowni DuÂży uÂśmiech
Zapisane
blueray21

Skryba, jakich maÂło


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #543 : Wrzesień 20, 2012, 20:03:59 »

Mnie teÂż, ale w tamtym jĂŞzyku zapewne nie, zresztÂą powiedziane byÂło: co ciĂŞ nie zabije to ciĂŞ umocni.
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #544 : Wrzesień 21, 2012, 14:42:01 »

blueray21
Cytuj
Mnie teÂż, ale w tamtym jĂŞzyku zapewne nie, zresztÂą powiedziane byÂło: co ciĂŞ nie zabije to ciĂŞ umocni.
Szacowny czy proÂśba by mĂłwili prostym rzeczowym jĂŞzykiem to zbyt wiele by od nich wymagaĂŚ  Cool
to pa DuÂży uÂśmiech
Zapisane
blueray21

Skryba, jakich maÂło


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #545 : Wrzesień 22, 2012, 12:33:49 »

Kolejny odcinek jest raczej okazjonalny.
PrzebiÂśniegu, kaÂżdy Âświadomy channeling korzysta ze sposobu wysÂławiania siĂŞ i zasobu wiedzy channelera. Jedynie channelingi w transie, hipnozie i przez pismo automatyczne + tabliczka quija oddajÂą bardziej wiernie zamysÂły nadawcĂłw, wiĂŞc nie liczmy na zmianĂŞ, ten typ tak ma.


Manuskrypt przetrwania - czêœÌ 199 wiadomoœÌ jesiennej równonocy
22 wrzeÂśnia 2012 |  aisha north

DziÂś jest naprawdĂŞ waÂżny dzieĂą, gdy po raz kolejny jesteÂście w Âśrodku rocznego skupiajÂącego punktu, ktĂłry wszystko uwydatni. WiĂŞc utrzymujcie wasze skupienie jasnym, drodzy, poniewaÂż bĂŞdzie zbyt Âłatwo zostaĂŚ przytÂłoczonym przez tych kilka ciemnych plam pozostajÂących w waszej atmosferze.

WyjaÂśnijmy. Jak wspomniano wczeÂśniej, iloœÌ ÂświatÂła na waszej planecie, pomnoÂżyÂła siĂŞ wielokrotnie w caÂłym tym ostatnim okresie, i jako takie, te resztki ciemnoÂści wci¹¿ przyczepione do powierzchni waszej planety bĂŞdÂą jeszcze bardziej widoczne. Ponadto, w ich panice, bĂŞdÂą dosÂłownie uciekaĂŚ siĂŞ do wszelkich ÂśrodkĂłw, ktĂłre majÂą do dyspozycji, starajÂąc siĂŞ  was przekonaĂŚ, Âże sÂą o wiele bardziej skuteczni, niÂż sÂą w rzeczywistoÂści. Wiedzcie, Âże to tylko sÂłaby pokaz siÂły, poniewaÂż majÂą prawie Âżadnej pozostawionej siÂły, aby ich gÂłos usÂłyszeĂŚ. Ale znowu, nie zrĂłbcie pomyÂłki, oni nie ustanÂą w prĂłbach wysiÂłku. WiĂŞc bÂądÂźcie przygotowani na ataki, wrĂŞcz paskudne zachowania wybuchajÂące w najbardziej niespodziewanych rogach, ale ponownie, wiedzcie, Âże to jest tylko pewny znak desperacji, gdy zbierajÂą swoje siÂły na ten ostatni pokaz swoich "siÂł".

WiĂŞc to wykorzystajcie ten dzieĂą mÂądrze, gdyÂż to jest naprawdĂŞ dzieĂą nadziei i radoÂści dla wszystkich tych, ktĂłrzy juÂż stojÂą w Âświetle, bezpiecznie,  z dala od tych ciemnych cieni, ktĂłre tak rozpaczliwie prĂłbujÂą naruszyĂŚ z powrotem terytorium, nad ktĂłrym juÂż utracili kontrolĂŞ. Stoicie tam sami jako latarnie, a dzisiaj, wasze ÂświatÂło bĂŞdzie jeszcze silniejsze, gdy wszyscy koncentrujecie siĂŞ na czasie przed sobÂą. Bo widzicie juÂż przyszÂłoœÌ w rogach waszych oczu, i czujecie, Âże zbliÂża siĂŞ, gdy godziny przemijajÂą. Teraz, czas pozornie zatrzymaÂł siĂŞ dla starego systemu, ale dla was, wszystko wydaje siĂŞ przyspieszaĂŚ, gdy Âświat znĂłw przechyla siĂŞ na swojej osi i siÂły wolnoÂści przyspieszajÂą. Wszyscy Âścigacie siĂŞ w przyszÂłoœÌ, i nie waÂżne jak szybko ciemnoœÌ wydaje siĂŞ opadaĂŚ teraz, gdy dni bĂŞdÂą krĂłtsze na poÂłowie planety, wiedzcie, Âże ÂświatÂło wzrasta jeszcze bardziej.

WiĂŞc poÂświĂŞĂŚcie sobie czas i przestrzeĂą, aby usi¹œÌ i po³¹czyĂŚ siĂŞ z tym coraz wiĂŞkszym ÂświatÂłem dziÂś. I podziĂŞkowaĂŚ za wszystko, co udaÂło siĂŞ wam osiÂągn¹Ì do tej pory w tym roku. ZasadziliÂście swoje nasiona dawno temu, i pielĂŞgnowaliÂście je dobrze. Teraz jest czas, aby zebraĂŚ swoje plony, ktĂłre sÂą na was, i sÂądzimy, Âże wasz zbiĂłr przekroczy nawet  wasze najÂśmielsze oczekiwania.

-
http://aishanorth.wordpress.com/
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
blueray21

Skryba, jakich maÂło


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #546 : Wrzesień 23, 2012, 12:23:50 »

Kolejny jubileuszowy odcinek, jak zwykle dotyczy otaczajÂących nas energii.


Manuskrypt przetrwania - czêœÌ 200
23 wrzeÂśnia 2012 |  aisha north

Jak ju¿ byÌ mo¿e zauwa¿yliœcie powietrze jest pe³ne niepokoju i niepewnoœci, a wielu z was bêdzie czu³o siê nieswojo z powodu energii k³êbi¹cych siê wokó³ was teraz. Œwiat³o wzrasta, a nie w powolnych i sta³ych odstêpach teraz, ale w intensywnych wybuchach energii, które zaczn¹ przekszta³caÌ tak wiele wokó³ was. Ale z tym, tak¿e gêstsze energie zaczynaj¹ dzia³aÌ jeszcze bardziej. Podobnie jak wtedy, gdy fala siê cofnie i woda jest odci¹gniêta z brzegu, tak te¿ ciemni bêd¹ odsuniêci od Was. Ale oni nie opuszcz¹ was dobrowolnie, gdy s¹ oni spychani z brzegu przez ci¹gle awansuj¹ce œwiat³o, oni u¿ywaj¹ ca³ych swoich s³abych si³, aby kopaÌ w ka¿dym kierunku, w którym mog¹. A ich wybuchy bêd¹ odczuwalne przez wielu z was. Wiêc nie pozwólcie im siê zwieœÌ was w myœleniu, ¿e stajecie siê tak s³abi, jak oni i ¿e tracicie kontrolê nad ca³ym tym procesem. Oni kochaj¹ zabraÌ was ze sob¹, gdy opadaj¹ coraz ni¿ej w desperacjê pokonanych, a oni s¹ bardzo dobrzy w tym tak¿e.

Po prostu wiedzcie, Âże te energie cierpienia, ktĂłre oni emitujÂą sÂą tylko przeznaczone, aby was skrzywdziĂŚ, a nie pomagaĂŚ, a jeÂśli wpadniecie w tĂŞ puÂłapkĂŞ, to bĂŞdzie rzeczywiÂście bardzo Âłatwe, aby straciĂŚ skupienie. SÂą bardziej przebiegli, niÂż moÂżecie sobie wyobraziĂŚ, i sÂą tak dobrzy w manipulowania innymi przez sygnaÂły, ktĂłre wysyÂłajÂą na zewnÂątrz. Tak wiĂŞc, nawet jeÂśli czujecie siĂŞ bardziej niÂż trochĂŞ wstrz¹œniĂŞci w te dni, starajcie siĂŞ wyjœÌ poza tĂŞ warstwĂŞ niepokoju i wrĂłciĂŚ do centrum. I wezwijcie nas, chĂŞtnie pomoÂżemy ustabilizowaĂŚ was jeszcze raz. To nie jest oznakÂą sÂłaboÂści, z dala od tego, gdyÂż wszyscy w pewnym sensie zostaliÂście wstrz¹œniĂŞci tÂą ca³¹ histeriÂą, wprowadzanÂą przez tych, ktĂłrzy Was otaczajÂą. JesteÂście najodwaÂżniejsi z odwaÂżnych, ale potrzebujecie wsparcia, gdy te podmioty tak rozpaczliwie wciÂągajÂą Was wraz z nimi. To nie jest forma krytyki, raczej przypomnienie, Âże macie nasze wsparcie przez caÂły czas, i jako takie prosimy, aby dotrzeĂŚ do nas teraz, czy czujecie siĂŞ bardziej podatni niÂż zwykle. JesteÂście tak silni, ale nawet najsilniejszy z was bĂŞdzie czuÂł to ciÂągniĂŞcie stworzone przez te cofajÂące siĂŞ siÂły odciÂągane od was, wiĂŞc nie krytykujcie siebie jeÂśli czujecie siĂŞ nieco chwiejnie w takich czasach. Wystarczy daĂŚ nam wskazĂłwkĂŞ, a podamy wam chĂŞtnie rĂŞkĂŞ, gdyÂż  jesteÂśmy bardziej niÂż zadowoleni z pomocy. W koĂącu, dlatego tu jesteÂśmy. GdyÂż my jesteÂśmy waszymi braĂŚmi i siostrami, teraz i zawsze.

-
http://aishanorth.wordpress.com/
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #547 : Wrzesień 26, 2012, 19:59:58 »

.
Cytuj
GdyÂż my jesteÂśmy waszymi braĂŚmi i siostrami, teraz i zawsze.
NaprawdĂŞ wystarczy mi east za braciaka wiĂŞcej braci i siĂłstr mi nie potrzeba.
GoÂścinny staram siĂŞ byĂŚ no ale jak ktoÂś siĂŞ tak naprasza to chyba przesada DuÂży uÂśmiech
to pa
Zapisane
blueray21

Skryba, jakich maÂło


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #548 : Wrzesień 27, 2012, 14:23:41 »

Ten przekaz jest ró¿ny od pozosta³ych. To zapowiedŸ wezwania do "wyjœcia na zewn¹trz" oraz osobistych wezwaù, a w³aœciwie indywidualnych zadaù. Coœ mi to przypomina z niedawno czytanych materia³ów.


Manuskrypt przetrwania - czêœÌ 201

27 wrzeÂśnia 2012 |  aisha north

Po raz kolejny, sÂłoĂące Âświeci w dó³ na wasz maÂły Âświat. Ale dziÂś tak wiele siĂŞ zmieniÂło od ostatniego razu,  gdy przelaÂło jego Âżyczliwe promienie na czĂŞÂści tej planety. Na teraz przyspieszenie rozpoczĂŞÂło siĂŞ na dobre, i sÂą miliony zaczynajÂące sÂłyszeĂŚ to wezwanie, aby wstaĂŚ i zaj¹Ì swoje wÂłaÂściwe miejsce w tej bitwie. GdyÂż  to jest bitwa, i to byÂło przenoszone na wielu frontach przez bardzo, bardzo dÂługo. Ale teraz, koniec wszystkich tych potyczek przychodzi pod rĂŞkĂŞ, i jako taki, teraz wzywamy was wszystkim, aby postawiĂŚ kaÂżdego czÂłowieka na pokÂładzie, jak to byÂło. To brzmi dramatycznie, ale nie zapowiadamy chaosu krwi i rzezi, kiedy nadajemy to wezwanie trÂąbki. To nie jest wasza rola, w takim znaczeniu, ale nie wÂątpcie, sÂą tacy, ktĂłrzy majÂą takÂą rolĂŞ, ale w rzeczywistoÂści sÂą juÂż niÂą zajĂŞci, i byli bardzo dÂługo. Ale oni walczÂą w zupeÂłnie innej rzeczywistoÂści niÂż ta, ktĂłrÂą obecnie zamieszkujecie.

WyjaÂśnijmy. MĂłwiliÂśmy wam wczeÂśniej, Âże jesteÂście, niewielka czĂŞÂściÂą ogromnej armii, ktĂłra gromadziÂła siĂŞ wzdÂłuÂż waszego wybrzeÂża przez dÂługi czas teraz. Wy rzeczywiÂście jesteÂście  niezbĂŞdni, poniewaÂż sÂą tacy, ktĂłrzy sÂą rzeczywiÂście na ziemi, i jako tacy, jesteÂście kotwicami energii, i sÂą tacy, ktĂłrzy zrobili podwyÂższanie poziomu energii na tej planecie moÂżliwym. To jest stara wiadomoœÌ dla wielu z was, ale bĂŞdziemy powtarzaĂŚ, abyÂście o tym  nie zapomnieli. I nie tylko to. Wielu z was jest odpowiedzialnych rĂłwnieÂż za przenoszenie tak wielu komunikatĂłw i informacji, ktĂłre muszÂą byĂŚ dostarczone do uszu, mĂłzgĂłw i serc waszych bliÂźnich, i jest to jakaÂś  praca, o ktĂłrej byÂła mowa na poczÂątku tego przekazu. Widzicie, aÂż do teraz, te rodzaje komunikatĂłw i biuletynĂłw byÂły ograniczone do "wÂłasnego rodzaju", aby to tak nazwaĂŚ, ale wszystko to ma siĂŞ teraz zmieniĂŚ. Jak ta channelerka opisaÂła w w wiadomoÂści jakiÂś czas temu (patrz http://aishanorth.wordpress.com/The apprentices’s manual lesson 1), istniejÂą dosÂłownie tysiÂące ludzi na caÂłym Âświecie, obecnie poinformowanych, Âże biorÂą oni bardzo szczegĂłlne udziaÂły w przemianie tej planety. Albowiem do nich naleÂży rola przekazu tak wiele informacji, informacji, ktĂłre rzeczywiÂście pomagajÂą ludziom w sprostowaniu zÂłych dziaÂłaĂą, ktĂłre byÂły rozgrywane przez tysiÂąclecia na waszych brzegach.

Mówiliœmy wam o tym wczeœniej, a teraz nadszed³ czas, aby by³o jasne, dla was wszystkich ponownie. Byliœcie tak wielorako ekranowani a¿ do teraz, a Wy wszyscy pracowaliœcie bardzo, bardzo ciê¿ko, ale na wiele sposobów, robiliœcie to, ukryci przed widzeniem przez ogó³ spo³eczeùstwa. I to wszystko wed³ug starannie wykonanego planu, który by³ zrobiony przed tym wszystkim. Ale teraz nadszed³ czas, aby dos³ownie wyjœÌ z byÌ mo¿e nieco uspokajaj¹cego i pocieszaj¹cego cienia anonimowoœci, i wyjœÌ i stan¹Ì prosto w waszych rolach jako prawdziwych wojowników w imieniu œwiat³a. To nie jest, i znowu bêdziemy powtarzaÌ to bardzo wyraŸnie do was wszystkich, wezwanie, aby dos³ownie chwyciÌ za broù i iœÌ na jak¹œ krucjatê aby waliÌ Waszymi przekonaniami po g³owach innych, bardziej tych, sceptycznych, NIE, to Jest to wezwanie was wszystkich, aby przygotowaÌ siê do wykonania zadania, które bêdzie dane. Gdy¿ to bêdzie wam dane, to nie jest po prostu coœ, co mo¿esz roz³adowaÌ, zrobiÌ samemu w ogniu zapa³u i przekonania.

WiĂŞc bÂądÂźcie przygotowani, aby wyjœÌ na zewnÂątrz, a takÂże bÂądÂźcie przygotowani do tego na wiele sposobĂłw. NiektĂłrzy bĂŞdÂą wezwani do przekazywania wiadomoÂści, inni zostanÂą wezwani do po³¹czenia siĂŞ z okreÂślonÂą osobÂą lub osobami, lub przenieœÌ siĂŞ w specjalne miejsce, zadania sÂą ró¿norodne i liczne oczywiÂście. Powtarzam, to nie jest instrukcja do chwycenia za broĂą i tworzenia jakiejkolwiek armii, jest to po prostu wezwanie do gotowoÂści, aby wejœÌ w swoje prawdziwe role wojownikĂłw ÂświatÂła. A ci wojownicy, sÂą wojownikami o Âżyczliwej naturze, rodzaju, ktĂłry bĂŞdzie ÂświeciĂŚ coraz silniej, gdy ciemnoœÌ prĂłbuje przewyÂższyĂŚ caÂłe to dodatkowe ÂświatÂło. Nigdy nie uda siĂŞ im przyciemniĂŚ tego, ale jak juÂż powiedziaÂłem tyle razy, oni starajÂą siĂŞ robiĂŚ najlepiej – to, co najgorsze – Âżeby to osiÂągn¹Ì.

WiĂŞc teraz, czas anonimowoÂści zbliÂża siĂŞ do koĂąca, i bĂŞdzie wszyscy w jakiÂś sposĂłb poproszeni o krok i pokazanie swojej obecnoÂści w taki czy inny sposĂłb. NiektĂłrzy z was trafiÂą w pierwszej kolejnoÂści, niektĂłrzy bĂŞdÂą musieli poczekaĂŚ trochĂŞ dÂłuÂżej na ich zadania, ale wiedzcie, Âże wszyscy majÂą bardzo szczegĂłlne miejsce w caÂłym tym gobelinie ÂświatÂła, bez ciebie, waÂżnego kawaÂłka bĂŞdzie brakowaÂło. WiĂŞc bÂądÂź uprzejmy, ale bÂądÂź cierpliwy, bo nawet jeÂśli wiele juÂż zaczĂŞÂło siĂŞ dziaĂŚ, wiedz, Âże wszystko jest w istocie starannie zaplanowane i zostanie odsÂłoniĂŞte dokÂładnie w odpowiednim momencie. JesteÂście teraz wszyscy doskonale gotowi, aby staĂŚ o ÂświecÂącymi przykÂładami, ktĂłre juÂż wykazaliÂście sami, ale tym razem, caÂły Âświat bĂŞdzie was widzieĂŚ.

-
http://aishanorth.wordpress.com/
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
blueray21

Skryba, jakich maÂło


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #549 : Wrzesień 29, 2012, 20:25:38 »

Kolejny odcinek po doœÌ d³ugiej analizie sytuacji równie¿ wzywa wszystkich "na pok³ad", ale dziœ mamy tylko robiÌ za drogowskazy, a nie za pasterzy.


Manuskrypt przetrwania - czêœÌ 202
29 wrzeÂśnia 2012 |  aisha north

Chcemy daÌ Wam kilka informacji na interesuj¹cy temat, który nie zosta³ pokryty dostatecznie w poprzednich czêœciach tego manuskryptu. Teraz, gdy jesteœcie œwiadomi, ¿e rzeczywiœcie przyspieszenie zachodzi w waszej atmosferze, ale poza wszystkimi bólami w waszych cia³ach, nie jesteœcie byÌ mo¿e zbyt œwiadomi tego, co te zmiany powoduj¹ u reszty ludzi w tym œwiecie . Mówimy oczywiœcie o tych wszystkich milionach ludzi wci¹¿ pozornie nieporuszonych tymi intensywnymi pobieraniami energii, które wszyscy z was musieli znosiÌ przez ostatnie kilka lat. Dla wielu, go³y fakt, ¿e ludzie wokó³ was byli w stanie poruszaÌ siê swobodnie, pozornie niewzruszeni, a wy zastaliœcie powaleni przez te same czêstotliwoœci da³y wam wiele okazji do zastanowienia siê. Ale od teraz, nie bêdziecie jedynymi, którzy odczuwaj¹ skutki tych nowych przesuniêÌ energii ju¿ d³u¿ej. Wyjaœnijmy.

Ostatnio liczba osĂłb narzekajÂących na zarĂłwno fizyczne i / lub psychiczne "Symptomy" roÂśnie wokó³ was, i to moÂże byĂŚ wykryte na tak wiele sposobĂłw. Liczba osĂłb cierpiÂących z powodu rozczarowania i depresji gwaÂłtownie roÂśnie, i moÂżna rĂłwnieÂż zobaczyĂŚ to w niepokoju tak wielu mÂłodych ludzi. W przeciwieĂąstwie do poprzednich pokoleĂą, oni nie wszyscy sÂą automatycznie ugruntowani, aby wejœÌ w "dorosÂłe Âżycie", aby tak to nazwaĂŚ, gdzie przejÂście od edukacji i do regularnej pracy byÂła zazwyczaj „bezszwowe”. Innymi sÂłowy, ten cykl Âżycia, ktĂłry zostaÂł uznany za normalny dla kaÂżdego czÂłowieka dorastanie na tej planecie, nie jest juÂż taki, gdyÂż droga naprzĂłd wydaje siĂŞ byĂŚ coraz bardziej mylÂąca dla tych rozpoczynajÂących swoje dorosÂłe Âżycie teraz. Pojawi siĂŞ duÂżo zÂłoÂści i niezadowolenia, gdy wielu mÂłodych ludzi przejrzy przez tĂŞ warstwĂŞ iluzji, ktĂłra zostaÂła naÂłoÂżona na Âżycie czÂłowieka, w ktĂłrym tylko "dobrÂą" rzeczÂą do zrobienia jest dosÂłownie iœÌ w Âślady swoich rodzicĂłw. W bardziej rozwiniĂŞtych czĂŞÂściach Âświata to nadejdzie jako odmowĂŞ podporzÂądkowania siĂŞ zatrudnieniu i robienia tak zwanej "kariery", poniewaÂż wielu mÂłodych ludzi dzisiaj nie chce widzieĂŚ chwaÂły w egzystencji, gdzie majÂą ÂżyĂŚ w tego samego rodzaju zniewolonym Âżyciu jak ich poprzednicy. Innymi sÂłowy, widzÂą "normalne" Âżycie tym, czym to jest naprawdĂŞ, a mianowicie wyÂścigiem szczurĂłw, z ludÂźmi starajÂącymi siĂŞ utrzymaĂŚ gÂłowĂŞ nad wodÂą, a nie uton¹Ì w kwestiach finansowych. Dla nich Âżycie przeÂżyte przez rodzicĂłw i niezliczone pokolenia przed nimi wydaje siĂŞ byĂŚ bardziej ponure niÂż ponure, i bĂŞdÂą uciekaĂŚ siĂŞ do wszelkich ÂśrodkĂłw, w celu unikniĂŞcia zÂłapania siĂŞ w tĂŞ samÂą puÂłapkĂŞ, jak to dziaÂło przed nimi.

Dla mÂłodych ludzi w mniej rozwiniĂŞtych czĂŞÂściach Âświata, jest g³ód wolnoÂści i wiedzy, ktĂłry nawet przewyÂższa ten, w krajach bardziej zamoÂżnych, i tam, moÂżna zobaczyĂŚ, jak prawdziwa moc duszy zaczyna siĂŞ juÂż przesÂączaĂŚ. Bo oni nie chĂŞtnie poddajÂą siĂŞ, aby byĂŚ rzÂądzonymi przez tyrana i despotĂŞ, i oni nie bĂŞdÂą chĂŞtnie przebywaĂŚ w niewiedzy i ubĂłstwie juÂż dÂłuÂżej. Tam, zasÂłona strachu robi siĂŞ jeszcze cieĂąsza, a wielu z nich juÂż znalazÂło swĂłj gÂłos i runĂŞÂło na wÂładcĂłw stosujÂąc ten gÂłos i stojÂąc razem. WiĂŞc widzicie, sÂą tu juÂż prÂądy, i pochodzÂą one od doÂłu, nie od gĂłry, a te prÂądy bĂŞdÂą tylko bardziej widoczne teraz, kiedy tak wielu waszych  bliÂźnich rĂłwnieÂż zaczyna zrywaĂŚ pajĂŞczyny z dala od ich oczu , uszu i serc. I czym bĂŞdzie wynik tego, to jest masowe rzeczywiÂście, gdyÂż w Âżadnej czĂŞÂści waszego Âświata kilka zahartowanych osĂłb nie jest  w stanie skutecznie ograniczyĂŚ caÂłej tej mocy, ktĂłra zaczyna gwaÂłtownie napÂływaĂŚ z ziemi i do serc tak wielu.

Bo to jest dokÂładnie tak, jak maÂły strumieĂą, ktĂłry zostaÂł mocno spiĂŞtrzony zbyt dÂługo za przeszkodÂą stworzonÂą sztucznie. Wody wolnoÂści jakoÂś znajdÂą sposĂłb, bo nie chcÂą siĂŞ zatrzymaĂŚ w stagnacji na zawsze. A teraz, byÂł wyÂłom w tej tamie trzymajÂącej ludzkoœÌ z tyÂłu. najpierw, bĂŞdzie tylko struÂżka, ale ta wkrĂłtce wzroÂśnie do powodzi wyzwolonych dusz ludzkich w kaÂżdym wieku znajdujÂących z powrotem swojÂą wolnoœÌ poruszania siĂŞ w kierunku, w ktĂłrym po raz pierwszy rozpoczĂŞÂły, przedtem, zanim ich zatrzymano siÂłowo na ich ÂścieÂżkach. WiĂŞc spodziewajcie siĂŞ wielu "SymptomĂłw" tego d¹¿eniu do wolnoÂści, teraz, gdyÂż tak wielu innych obok was zaczĂŞÂło widzieĂŚ przez tÂą iluzjĂŞ, ktĂłra trzymaÂła ich w  ulegÂłoÂści o wiele za dÂługo. Nie bĂŞdÂą juÂż czuĂŚ zadowolenia z Âżycia, ktĂłrym ÂżyjÂą i bĂŞdÂą aktywnie rozpoczynaĂŚ poszukiwania innych, bardziej speÂłniajÂących sposobĂłw bycia. A zrĂłbcie pomyÂłki, wielu bĂŞdzie szukaĂŚ w ciemnych kÂątach siebie, i bĂŞdÂą reagowaĂŚ tylko  dziaÂłaniami napĂŞdzanymi gniewem i bĂłlem, ktĂłry tam znajdÂą. Jednak dla wiĂŞkszoÂści, to co znajdÂą, to pokĂłj i radoœÌ, ktĂłre znajdujÂą siĂŞ w najg³êbszej czĂŞÂści ich istoty, a ich dziaÂłania sÂą uzaleÂżnione od tego. Ale nigdy nie zapomnijcie, Âże ci, ktĂłrzy poczujÂą chĂŞĂŚ dania upustu swojej zÂłoÂści bĂŞdÂą znacznie bardziej widoczni, niÂż wielkie liczby wybierajÂących ÂświatÂło, wiĂŞc ponownie, bÂłagamy CiĂŞ, aby nie wpaœÌ w puÂłapkĂŞ przekonania, Âże Âświat staÂł siĂŞ nagle bardzo , znacznie ciemniejszym miejscem. Nie staÂł siĂŞ, ale to wymaga od was, aby skupiĂŚ siĂŞ na tym, jak ÂświatÂło bĂŞdzie rosn¹Ì w si³ê w sercach tak wielu tysiĂŞcy ludzi wokó³ was. To jest prawdziwie nowa wiadomoœÌ, a nie, o kilku osobach, ktĂłre zdecydujÂą siĂŞ pĂłjœÌ w szale przeciwko ludzkoÂści z powodu bĂłlu, ktĂłry cierpiÂą wewnÂątrz.

WiĂŞc niech to bĂŞdzie przypomnienie, Âże wszyscy z was, przez samÂą obecnoœÌ, moÂżecie pomĂłc wszystkim z tych waszych siĂłstr i braci rozpoczynajÂących swoje przebudzenie, aby znaleÂźli wÂłasne ÂświatÂło. Bo tylko bĂŞdÂąc tym,  kim jesteÂś i stojÂąc spokojnie w Âświetle, oni rĂłwnieÂż zobaczÂą wÂłasne ÂświatÂło znacznie klarowniej. I tak, oni teÂż bĂŞdÂą w stanie oderwaĂŚ swĂłj wzrok od spektaklu wystawianego przez tych niewielu starajÂących siĂŞ utrzymaĂŚ wszystko w dó³, zachowujÂąc siĂŞ w najgorszy moÂżliwy sposĂłb. WiĂŞc pozwĂłlcie nam po prostu podsumowaĂŚ tÂą wiadomoœÌ, mĂłwiÂąc, Âże jesteÂście wszyscy niezbĂŞdni w tym procesie, poniewaÂż jesteÂście latarniami, ktĂłre bĂŞdÂą oÂświetlaĂŚ drogĂŞ i pokazywaĂŚ tysiÂącom innych ÂścieÂżki do podró¿owania w tych dniach i tygodniach naprzĂłd. W ten sposĂłb bĂŞdÂą one mniej podatni na zaplÂątanie siĂŞ w pozornie ciernistych krzewach otaczajÂących ich ze wszystkich stron. I abyÂście nie zapomnieli tego, pozwĂłlcie nam tylko przypomnieĂŚ jeszcze raz, Âże macie byĂŚ drogowskazami, a nie pasterzami, i jako takie, jedyne wasze  zadanie jest iœÌ dalej w tym samym kierunku, co poprzednio, i zaufaĂŚ, Âże ci, ktĂłrzy zdecydujÂą siĂŞ to zrobiĂŚ, chĂŞtnie pĂłjdÂą w wasze Âślady.

WiĂŞc nie zwalniajcie i spoglÂądajcie wstecz, gdyÂż to bĂŞdzie sÂłuÂżyĂŚ tylko do spowolnienia tych wszystkich, takÂże za wami. Teraz nadszedÂł czas, aby kroczyĂŚ ÂśmiaÂło naprzĂłd moi drodzy, i wiedzieĂŚ, Âże bez was, nie byÂłoby drogi do naÂśladowania dla wszystkich tych, ktĂłrzy zaczynajÂą siĂŞ budziĂŚ siĂŞ nawet teraz, kiedy mĂłwimy.


---
http://aishanorth.wordpress.com/
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
Strony: 1 ... 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 [22] 23 24 25 26 27 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.061 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

wypadynaszejbrygady granitowa3 watahaslonecznychcieni phacaiste-ar-mac-tire gangem