Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 28, 2024, 23:09:25


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 ... 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 [32] 33 34 35 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: wątek offtopowy  (Przeczytany 296688 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #775 : Listopad 08, 2012, 15:57:19 »

Szmer jest poważnym gościem i dlatego go "atakują" Duży uśmiech

no zaraz trzeba te wynurzenia iluzji JA przenieść do innego wątku Mrugnięcie
« Ostatnia zmiana: Listopad 08, 2012, 15:58:28 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Szmer
Gość
« Odpowiedz #776 : Listopad 08, 2012, 16:15:38 »

Za mało Off-Topa w tym wątku! :>

Szmer jest poważnym gościem i dlatego go "atakują" Duży uśmiech

Spokoooojnie, my Android-Agenci (w skrócie AA Chichot), byliśmy od małego szkoleni do radzenia sobie z takimi sytuacjami. Takie ataki to dla nas pryszcz Uśmiech

Rany... ależ mi się w pracy nudzi, jadę do domciu Mrugnięcie
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #777 : Listopad 08, 2012, 16:16:37 »

szerokości Chichot
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Przebiśnieg
Gość
« Odpowiedz #778 : Listopad 08, 2012, 17:18:24 »

hm troszkę mi szczeka opadła jak dowiedziałem się że to forum ma coś wspólnego z hm że tak się wyrażę z całym szacunkiem i za przeproszeniem wyznawcami Enki
Matko Boska Obojętna.
Cóż szkoda mi komentować to co Enki przekazuje bo tam jestem gdzie moja myśl więc myślę że zostanę zrozumiany.
Jeżeli forum się odłączyło to wyjdzie to tylko na zdrowie uczestników Uśmiech
Też się nauczyłem w cierpliwym znoszeniu ataków bo jako uczeń działania na energiach obracałem się w gronie, że na mój temat tzn mojego rozwoju kodów wad etc każdy mógł powiedzieć co chciał i co myślał, gorzej było jak ja u któregoś lub u którejś coś zauważyłem Duży uśmiech
Ano wtedy słyszałem że to tkwi we mnie Duży uśmiech
Cóż robiąc ,,dyplom czeladnika" wyszedłem z założenia, że każdy kowalem swojego losu więc jak się zdecyduje z kimś spotkać to 12 razy się zastanowię czy jest taka potrzeba i jakie będą skutki tego spotkania, a mistrzów archaniołów i im podobnych ma w .... Duży uśmiech
Kurcze no ręce opadają Duży uśmiech
Ostatnio od jednej ,,mistrzyni" usłyszałem że chce mnie traktować jak równego sobie ale muszę spełnić takie a takie warunki Duży uśmiech
No ma sukę wilczura, która nie lubi facetów Duży uśmiech
I co facet przyjedzie to ta suka tych facetów kąsa lub za tyłek łapie zębami ... Duży uśmiech
Śmiech mię bierze bo kobietom odpuszcza choć nie wszystkim Duży uśmiech
No i co słyszy się ano to, że,, nie przerobiłeś tego lub tamtego, jesteś taki lub siaki..."
Jak stwierdziłem że to jest po prostu źle ułożona (wychowana) suka i powinna być na smyczy jak ma cieczkę (bo tylko wtedy faciów nie lubi ta suka znaczy się) to się na mnie pogniewała Duży uśmiech
Cóż piwka wypiłem dużo z żałości ale już mi przeszło i nie ciągnie mnie do ,,mistrzyni" Duży uśmiech
to pa Duży uśmiech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #779 : Listopad 08, 2012, 20:42:09 »

Tak, stare forum (to jest drugie) było założone celem propagowania założeń fundacji Dar Światowida i p. Lucyny Łobs. Później zdecydowana większość użytkowników forum zaczęła dostrzegać, ze ktoś tu nie ten tego, a ci którzy zostali przy projekcie opuścili nas, zaś sam PCH wyrzekli się nas potwierdzając to usunięciem linka do naszego forum ze swej strony.
Tak więc ewoluujemy w pozytywnym kierunku. Duży uśmiech
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
arteq
Gość
« Odpowiedz #780 : Listopad 08, 2012, 22:15:59 »

Jak to się mówi... do 3 x sztuka?
może? :]
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #781 : Listopad 09, 2012, 10:20:46 »

Eaście, braciszku drugi, równie drogi, jak pierwszy.  Uśmiech To nie zupełnie to, co miałam na myśli,
a co Ty przedstawiasz. Bo pomijając już poczucie (własne, czy nie własne) sprawiedliwości i innych wartości,
jest jakieś prawo wyższe.
Wyobraź sobie, że pomijamy jedną niesprawiedliwość, bo coś tam… potem drugą, bo również coś tam…
potem trzecią, dziesiątą, tysięczną, bo skoro pominęliśmy pierwszą, drugą…

…i co się dzieje?
Sama często powtarzasz, żeby skupić się na świetle ( pominąwszy już przekonania skąd ono ) nie tracąc sił na grzebanie sie w smole .. , z czym jest pełen rezonans .

Natomiast tu proponujesz ciągłe gonienie w piętkę. To będzie zawsze wg reguł narzuconych schematów, zawsze tych samych  .. divide et imperia ..  Dlaczego mamy ciągle tylko usuwać spod nóg przeszkody ? to nie jest rozwój, tylko właśnie zatrzymanie w gęstej zupie. Niech będzie nastawienie na sprawiedliwość, na jasność nawet w ciemności, niech uwaga podąża za tym co łączy lub co daje nadzieję na poprawę i połączenie . Wtedy takie rzeczy będą tu wracać za którymi podąży uważność.



Cytuj
Dlaczego psioczysz w takim razie na ten świat? Dlaczego podpierasz się Awaazem i innymi protezami?
Działanie zgodne z nowym , jasnym prądem to nie psioczenie . To nie petycja przeciwko czemuś, ale zasilenie zaufaniem wiary ludzkiej w moc Jedności. Takie petycje nie są walką , bo nie mając mocy prawnej mogą być tylko czegoś ogólnym wyrazem.
Wyrazem Jedności.
Tak, to jest proteza , taki szkielet przyszłego, w pełni funkcjonalnego radzenia sobie z patologią. Jednostka na miejscu ma za sobą moc Całości. To rzecz , która się właśnie rodzi, konsekwencja prądu życia, a nie pole do psioczenia lub podpierania SIĘ  w proteście, chociaż to wygląda jak protest ...
Na szczęście dołączenie do Jedności jest skuteczne , zawsze było , tylko ludzie nie czuli tego na dłużej. Zmiana subtelna tych czasów polega na tym ,że to staje się permanentne , a nie tylko ad-hoc przy okazji rewolucji albo po meczach piłkarskich Mrugnięcie


Cytuj
Wszak oni walczą właśnie o sprawiedliwość.
A wiesz skąd te protezy? Z twojego powyższego tłumaczenia, jakoby niepotrzebne było utrzymywanie w sobie wartości.   
Wartości mogą być , ale nie mogą przesłaniać człowiekowi samego sedna. Przykładowo - tam gdzie pojawia się dylemat “ludzie” , a “ wartości” nie może być wątpliwości, że najważniejsi są LUDZIE, czyli lekarskie “ po pierwsze nie szkodzić”.

Cytuj
Zatem, to co wyrzuciłeś odnajdujesz w zewnętrznych organizacjach, które zbierają owe ‘podrzutki-wyrzutki’ i nimi  naprawiają świat. A Ty masz święty spokój podpisując kolejną petycję.  Mrugnięcie
Żeby była jasność … nie ma tu negacji w stosunku do tego, co gnębi jakiegoś człowieka na antypodach, który w desperacji chwyta się wszelkich środków, aby mu pod nosem koncern nie wyrządził kolejnej farmy łososi-kanibali. Podpiszę jego petycję do władz o zablokowanie tego co go boli, bo petycja to  cywilizowana forma  dialogu, ale, jak wyżej , to także coś więcej niż walka “kowalskiego” o wartości.
Suma kropel daje siłę wodospadu.

Cytuj
Tłumaczmy tak dalej, a świat zupełnie zejdzie na psy. Bo one (znaczy te psy) kochają tak samo największego niegodziwca jak i świętego.
.. ciekawe podejście Chichot
Czegoś się od takiego psa można nauczyć , prawda ? Pies zjednuje sobie serce niegodziwca, ponieważ ufa bezgranicznie nie jego tożsamości, ale temu, co jest znacznie głębiej pod skorupą iluzji . Ty się skupiasz na walce z samoreplikującą się iluzją matrixa .. pies obchodzi to i sięga wprost do źródła - i  dostaje rezultat.

Cytuj
A przecież mamy zwierzęcość w sobie i boskość. Więc, czyżby na przeszkodzie w miłości do Hitlera stało nasze poczucie sprawiedliwości?
Ono samo w sobie nie jest ani przeszkodą, ani jakąś wartościa która ma “mnie” definiować. Dopiero granie na poczuciu sprawiedliwości , poczuciu tożsamości ( na przykład narodowej ) poczuciu zagrożenia o życie dziecka czy kobiety, dopiero to wywołuje reakcję  typu WOJNA .
I co zyskuje człowiek nawet jeśli wygra ? Pyrrusowe to zwycięstwo okupione morzem krwi dobrych ludzi po obu stronach granic. Sztucznie wytyczonych granic.

Pamięta ktoś to uczucie  obserwując, jak 1 go Maja 2004 r po obu stronach granicy PL/D ludzie wyrywali szlabany ?
W ciągu jednej godziny szlaban przestał mieć znaczenie tak jakby nigdy go nie było. Był on jedynie w głowach ludzi, w umysłach, które sie na to umówiły, a potem umówiły sie że szlaban nie jest potrzebny i nagle ruch nabrał płynności. Rzeczy ważne wczoraj, takie jak paszport, przestały mieć znaczenie u sąsiada za miedzą. To kwestia spojrzenia na sprawy stare z nowej perspoektywy zmieniła rzeczywistość.
Tak można przetransformować cały świat na lepsze.

Cytuj
(.. ) poczucie sprawiedliwości też pewnie nie moje, tylko jakiegoś skołtunionego filistra pod nazwą JA?  Duży uśmiech
Jeśli w poczuciu sprawiedliwości dopatrujesz się siebie, czyli uzależniasz istnienie, swój sens bycia, od tej wartości to oddajesz automatycznie klucz do siebie w obce ręce.
W poczuciu sprawiedliwości nie  ma nic niewłaściwego , ale też nie ma niczego osobistego. To nie jest coś takiego , jak to mawiała babcia Pawlakowa wręczając synowi karabin : “sąd sądem a sprawiedliwość musi być po naszej stronie “
Bo jeśli tak się stanie , to …marny los słabego Narodu.
Zapisane
Kate
Gość
« Odpowiedz #782 : Listopad 09, 2012, 10:30:15 »

cyt Piotr
Cytuj
Po tym jak pojechał na tą sesję i pokazał moje zdjęcie to myślałem, że załamię się po tym co usłyszałem 

Enki stwierdził, że "jestem niebezpiecznym człowiekiem na którego musi uważać, ponieważ stwarzam poważne zagrożenie dla jego życia czy coś takiego"

Jasne! Kazdy kto ma wiedze jest niebezpieczny - traktuj to jako komplement.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #783 : Listopad 09, 2012, 10:37:05 »

Kate

Cytuj
Jasne! Kazdy kto ma wiedze jest niebezpieczny - traktuj to jako komplement.

Zgadzam się z tym w 100%, a kto jeszcze na dodatek ośmiela się propagować własną wiedzę jest po stokroć niebezpieczny , zdaniem rożnych opcji .... należy zniszczyć go wszelkimi dostępnymi sposobami ! dla tych opcji cel uświęca środki.... liczy się sam fakt zniszczenia kogoś a nie sposoby jakich używają do tego.

Mój przykład jest wręcz idealny.
Kto usiłuje to zrobić i kto adoruje z przyjemnością tym działaniom? Palcem nie trzeba pokazywać , to widać na forum.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Listopad 09, 2012, 10:40:21 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #784 : Listopad 09, 2012, 10:51:21 »

Kate

Cytuj
Jasne! Kazdy kto ma wiedze jest niebezpieczny - traktuj to jako komplement.

Zgadzam się z tym w 100%, a kto jeszcze na dodatek ośmiela się propagować własną wiedzę jest po stokroć niebezpieczny , zdaniem rożnych opcji .... należy zniszczyć go wszelkimi dostępnymi sposobami !
Z tzw "wiedzą" można dyskutować, można, a nawet wskazane , aby wyłapywać i ukazywać jej słabe strony, albo nawet dziury. Nic w tym zdrożnego .Gorzej, jak robi sie z tego osobista krucjata, a do tego właśnie niestety większość dyskusji się sprowadza.
Cytuj
... liczy się sam fakt zniszczenia kogoś ...
Mój przykład jest wręcz idealny.
Kto usiłuje to zrobić i kto adoruje z przyjemnością tym działaniom?
Z drugiej strony co się dziwić, jeśli KTOŚ  dyskusję odbiera wyłacznie jako atak na SIEBIE  ?

Wtedy z jednej strony lecą fochy, a z drugiej bany zza parawanu administracyjnego pod pretekstem urażonej godności wspartej rządową wojenką przeciwko internetowym trolom Duży uśmiech  ........ tylko szkoda, że zawsze meritum sprawy się rozmywa.

A może taki jest właśnie cel ?
Nie jako cel intencjonalny złej osoby, lecz działanie  nieuświadomione wypływające z kompulsywnej i sztucznej nakładki na istnienie.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #785 : Listopad 09, 2012, 11:26:43 »

To forum ma cel dyskusyjny o tematach ,a nie o życiach osobistych osób w nich piszących, chciał byś żeby ktoś opisywał twoje życie osobiste związane z rozwodem oraz wszystkie domniemania związane z nim?
Innej osoby burzliwe życie erotyczne , a jeszcze innej samobójstwo kobiety z powodu nie oddania   wyłudzonych od niej  wcześniej  pieniędzy, jeszcze innej osoby utrzymywania rodziny kosztem poniżania i ośmieszania innych? Myślę iż dużo można by było opisać drastycznych przykładów, ale po co? W jakim celu?

Czy o ciągłe ocenianie innych   nam chodzi , to jest celem naszych kontaktów na forum? Osądzaniem  innych ludzi ktoś che zakryć swoją małość i to jest rozwój duchowy?
Można by mnożyć przykłady negatywne z żyć bliźnich ,ale jak dla mnie to nie jest cel mojego życia.
Każdy swoim planie przed urodzeniowym przyniósł sobie zestaw zdarzeń do przeżycia, niezbędna dla siebie żeby uzupełnić niepoznaną wiedzą siebie. Dlatego nie wiemy co jest jego dobrem , a co złem? wszystko jest dobrem jeżeli  przejdzie przez zdarzenia tworząc na ich tle SOJE DOBRO i nie tworząc zła dla kogoś. Nie znamy przyczyn  zaistnienia takich a nie innych zdarzeń i nie mamy prawa oceniać nimi ludzi którzy ich doświadczają.
 Możemy i powinniśmy oceniać sytuacje pod kątem dobra , radość i szczęścia dla nas samych, SYTUACJE, a nie Człowieka. 
Bowiem każde życie Ludzkie położone na szalach wagi istnienia MA TĄ SAMĄ WARTOŚĆ zarówno świętego jak i złoczyńcy.
zatem co nas różni? Nas jako Ognie życia tylko barwa osobista i moc jasności naszego ognia życia nic więcej, ale różni się a nsza twórczość nasza kreacja zdarzeń życiowych, one i tylko one , ich wibracja powodująca dobro i radość , jasność i ciepło albo zło , i smutek , ciemność i zimno w stosunku do nas i innych ludzi przesuwają nasza pozycje na skali rozwoju duchowego

Komu z kim po drodze, komu bliskie są takie a nie inne sytuacje życiowe, którym przyklaskuje i popiera je lub im się sprzeciwia i odchodzi od nich? To  zależne jest od jego wibracji osobistej , podobne przyciąga podobne podobne harmonizuje z podobnym popiera je.

Nie trzeba wielkich rozpraw o sobie i gloryfikacji wydumania na swój temat...., wystarczy kilka zdań w postach by dokładnie opisać i przedstawić siebie.

Zatem zanim zaczniesz licytować cudze wartości , zrozum iż tak naprawdę licytujesz swoje niedoskonałości na których warto bardziej się skopić niż na cudzych. bowiem każdy może zmieniać i naprawiać tylko siebie nie innych.


Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Listopad 09, 2012, 14:07:04 wysłane przez Kiara » Zapisane
Kate
Gość
« Odpowiedz #786 : Listopad 09, 2012, 11:49:27 »

cyt Kiara

Cytuj
Mój przykład jest wręcz idealny.
Kto usiłuje to zrobić i kto adoruje z przyjemnością tym działaniom? Palcem nie trzeba pokazywać , to widać na forum.

Pare dni temu zauwazylam rozpoczeta rozmowe miedzy adminami i modami, chodzilo o popchniecie chatu, aby zaczal lepiej chodzic, czy wogole chodzic. Wtracilam sie (glupia!) do dyskusji, piszac do jednego z nich, ze znam sie na tym, bo sama chat progromowalam i chodzil!
Potem zalowalam, ze wmieszalam sie nieproszona! Ot forum. Mrugnięcie


Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #787 : Listopad 09, 2012, 12:49:11 »

kto jeszcze na dodatek ośmiela się propagować własną wiedzę jest po stokroć niebezpieczny , zdaniem rożnych opcji .... należy zniszczyć go wszelkimi dostępnymi sposobami ! dla tych opcji cel uświęca środki.... liczy się sam fakt zniszczenia kogoś a nie sposoby jakich używają do tego.
Mój przykład jest wręcz idealny.

Owszem, często bywa, że ludzi niewygodnych (bo mówią niewygodną prawdę, czy też nie dają się upodlić) próbuje się niszczyć. Jednak według mnie Kiara do nich się nie zalicza. Niestety to co ona nazywa "wiedzą" jest co najwyżej hipotezą, często mylną o czym miałem "okazję" co najmniej kilka razy się przekonać. Niestety mamy tutaj do czynienia ze znacznym przerostem współczynnika ZPZ.
Nie wiem dlaczego wysuwane są pretensje do innych osób o rzekome niszczenie - według mnie jest to zwyczajna autodestrukcja tylko nieuświadomiona. Ot, zwykłe prawo popytu i podaży - trudno mieć do klienta pretensję o to, że nie chce kupić naszego produktu gdy jest on... kolosalnie przewartościowany na metce.

Zadziwiający jest również fakt, że bardzo łatwo popaść w niełaskę u Kiary i zostać posądzonym o atak i pomniejszanie jej wartości - wystarczy nie zgodzić się z jej teoriami, a udowodnienie w nich nieścisłości/nieprawdy powoduje wpisanie na listę śmiertelnych wrogów. Widać to doskonale na tym forum - są przypadki gdy z zażyłych relacji można popaść w skrajną niełaskę. Niestety nie ma aktualnie szans aby nakłonić Kiarę do minimum obiektywizmu w autoocenie.

Ponadto, zawsze twierdziłem, że należy patrzeć na owoce, bo papier przyjmie wszystko. Ta metoda weryfikacji jest bardzo pomocna dla osób nie chcących zostać wykorzystanymi i zarazem niesamowicie znienawidzona przez osoby mające coś do ukrycia, manipulujące. Jeżeli ktoś chciałby mi naprawdę z serca pomóc dając porady to zapytany - a jak to ma się u Ciebie w życiu, jak się sprawdza - nie będzie krzyczał o zamachu na prywatność lecz z radością powie, oczywiście, chodź zobacz, popytaj, przemyśl. Jeżeli komuś daję porady to zgadzam się aby mi się przyjrzał czy czasem nie łgam - przecież chodzi o jego życie...
Zapisane
blueray21

Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #788 : Listopad 09, 2012, 12:57:43 »

Kate,  nie wiem czy ci odpisano, ale nie chodziło o to,  o czym myślałaś. To tak w skrócie. A chat działa dobrze, choć nie wiem, czy nie ma ograniczenia ilości  biorących w nim udział użytkowników.
« Ostatnia zmiana: Listopad 09, 2012, 12:58:04 wysłane przez blueray21 » Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #789 : Listopad 09, 2012, 13:02:27 »

Regulamin forum.


 - Zwalczane będą wszelkie przejawy chamstwa i obrażania użytkowników. Posty stanowiące
  naruszenie czyjejś godności będą sukcesywnie usuwane przez moderację. W wypadku wypowiedzi z
  użyciem słów powszechnie uznanych za obraźliwe, autor zostanie ukarany ostrzeżeniem (-1pf).

- Zakaz nagabywania (natrętnego nakłaniania do rozmowy osób, które sobie tego nie życzą).

Ja nie życzę sobie żadnych rozmów z artqiem  o czym juz kilkakrotnie informowałam publicznie .


Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Listopad 09, 2012, 13:20:11 wysłane przez Kiara » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #790 : Listopad 09, 2012, 13:48:24 »

Cytat: east
Sama często powtarzasz, żeby skupić się na świetle…

A czy sądzisz, że światło pomija sprawiedliwość i inne wartości? Nie można żyć w świetle nie dostrzegając
ciemności. Inaczej ono samo nie miałoby żadnej wartości. Czy jest to opozycja światła wobec ciemności?
Czy może spójna jedność? I co z zachowaniem równowagi w skali Wszechświata?
Wiele mamy jeszcze do zrozumienia i odczucia.

Ale bez względu na wyznawaną ideologię, właśnie nasze czucie nie pozwala nam na obojętność wobec cudzych
krzywd i cierpienia. To wewnętrzne światło tak reaguje. Im bardziej jesteś świetlisty, tym bardziej empatyczny
i sprawiedliwy. I zawsze będziesz starał się pomóc, gdy ktoś woła. 
Nie można zasłaniać się koncepcjami, gdy potrzebne jest aktywne działanie, bo po to właśnie tu się rodzimy.
Po to dostajemy ciało, być doświadczać tego, co w środku gra. Nawet w zaświatach nie ma bezczynności.  Chichot

No i jeszcze ważna sprawa. Należałoby przyjrzeć się uważniej niektórym ezoterycznym konstrukcjom.
Czy są dla nas dobre i czy sprawdzają się w naszej rzeczywistości? Bo czy potrzebne są nam idee fixe?   

Poza tym, w wielu punktach z Tobą rezonuję.  Uśmiech

I jeszcze, czym innym jest granie na poczuciu sprawiedliwości, a czym innym naturalne jej przejawianie.
Ale to przecież wiemy. Prawa uniwersalne też chyba w efekcie służą kosmicznej sprawiedliwości?
Więc już u zarania dziejów, KTOŚ miał taką ideę.  No chyba, że te wszystkie prawa sami, poprzez doświadczanie
i budowanie globalnej świadomości, wypracowaliśmy.

To pa  Duży uśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #791 : Listopad 09, 2012, 16:21:31 »

Cytat: east
Sama często powtarzasz, żeby skupić się na świetle…

A czy sądzisz, że światło pomija sprawiedliwość i inne wartości? Nie można żyć w świetle nie dostrzegając
ciemności.
A gdzie w świetle masz ciemność ? Może tylko w cieniu, jeśli oświetlasz wybiórczo, z jednej strony Mrugnięcie

Cytuj
Inaczej ono samo nie miałoby żadnej wartości.

To tylko założenie bez wartości Mrugnięcie

Cytuj
To wewnętrzne światło tak reaguje. Im bardziej jesteś świetlisty, tym bardziej empatyczny
i sprawiedliwy. I zawsze będziesz starał się pomóc, gdy ktoś woła. 

Tak, lecz to nie oznacza z automatu skupienia na niesprawiedliwości, prawda ?

Zapisane
Astre
Gość
« Odpowiedz #792 : Listopad 09, 2012, 18:08:27 »

(...)  nasze czucie nie pozwala nam na obojętność wobec cudzych
krzywd i cierpienia.

 

To NIE prawda !

Wracamy do świata iluzji i projekcji ?

Krzywdy i cierpienia to tylko i wyłącznie informacje zwrotne informujące jednostkę - świadomości o nazwie człowiek, że podąża on niewłaściwą drogą.....

Po to są właśnie te całe ''krzywdy'' i ''cierpienia'', wypadki samochodowe, samolotowe itd...

Pisałaś chyba nie raz, że wierzysz w wyższy porządek rzeczy.
Oto właśnie jest wyższy porządek rzeczy.

A pisząc to co wcześniej napisałaś tworzysz tylko kolejne ideologie oparte na społecznych wzorcach postrzegania i społecznym patosie.

Te wzorce jakiejś społecznej (sprawiedliwości ?) chyba,  każą Ci koniec końcem odnaleźć winnych i sprawców ( czyli tych, którzy zamontowali trotylową bombę).
No bo o jaką sprawiedliwość chodzi i o co toczy się ta cała batalia .....?

Właśnie oto się  toczy ....
Żeby znaleźć winnych, znaleźć sprawców, żeby wiedziec kim oni są ? No i oczywiście  nazwać i wrogami (no bo jakże inaczej). I ostatecznie postawić  przed sądem, a najlepiej strzelić kulke w łeb winnym...

A wtedy stanie się sprawiedliwość ....?...!
Tak. Oto chodzi w tej całej batalii ( o nazwie sprawiedliwość)- odnaleźć wroga i go ukarać .....

Wszystkie ofiary na tej planecie korzystają z powyższych lub podobnych przywilejów.
A takie myślenie powoduje, że stają się ofiarami na całe życie.


Tymczasem winnych nie ma !
Wrogów też nie ma !
Są tylko - NIEŚWIADOMI.

W roku 1994 Colin Sisson powiedział w Nowozelandzkiej telewizji.

Wszyscy musimy dotrzeć do prawdziwych uczuć związanych z traumą wojny.
Dopóki nie uwolnimy się od traumy wojny ( czyli nie zrozumiemy prawdziwych swoich uczuć z tym związanych) trauma będzie trawać dalej i wojna też !

Czy to komukolwiek daje coś do myślenia w kontekście Smoleńskich wydarzeń? Bo mechanizm działania jest taki sam, czyli dotyczy wszystkiego .....

Ludzi zatracili na wskutek obcięcia ich naturalnych potencjałów, a zarazem odcięcia ich od struktury informacyjnej Wszechświata  natruralną zdolność życia w chwili obecnej i traktowanie każdego wydarzenia jako doświadczenia TREAZ.

To ROZBITKOWIE na tej planecie wołający o pomoc. A, nie poszukujący tutaj  jakiejś sprawiedliwości społecznej z tytułu wybuchu bomby trotylowej na pokładzie TU-144.

Cytując za współczesną psychologią :

To nie jakiekolwiek wydarzenia zewnętrzne, to nie bratobójcze wojny,  to nie choroby rujnują ludziom życie, którzy tego doświadczają, lecz nasze życie rujnuje to co myślimy na ten temat.
A, to co myślimy pojawia się jako trauma, a skoro trauma to na pewno jest złem.

To ta trauma, to to zło z przeszłości wniesione w teraźniejszojść przez tych ''osłów'', którzy zginęli spowodowało, że zginęli.


 Nie ma więc cudzych krzywd, cudzego cierpienia, nie ma obojętności.
Wszechświat respektuje tylko jedno - zrozumienie.

BO TO ZROZUMIENIE POWODUJE UWOLNIENIE SIĘ OD ILUZJI KRZYWD, ILUZJI CIERPIENIA I OBOJĘTNOŚCI.

A to zrozumienie mówi :
Przemoc, wojna, gwałt, terrozryzm, to zjawiska istniejące po to, aby te istoty zrozumiały i wyciągnęły wnioski z ich własnych doświadczeń.
A w istocie nasze doświadczenia to nic innego tylko to co sami osądziliśmy jako złe, traumatyczne, bolesne, niebezpieczne, a następnie stłumiliśmy je wycofując je ze swojej świadomości.
A, więc ten nasz tzw. nasz ''świat''  jest podświadomą projekcją przemocy, w którą wierzymy że istnieje w NAS.

Po raz kolejny czuję się bardzo samotny będąc tutaj i tłumacząc to co jest tak proste w zrozumieniu, a więc nie wymaga - żadnego tłumaczenia !




« Ostatnia zmiana: Listopad 09, 2012, 18:19:20 wysłane przez Astre » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #793 : Listopad 09, 2012, 18:30:28 »


Po raz kolejny czuję się bardzo samotny będąc tutaj i tłumacząc to co jest tak proste w zrozumieniu, a więc nie wymaga - żadnego tłumaczenia !





raczej nie powinieneś, to z kolei twoja iluzja, ale co tam,-
każdy jeszcze jakieś ma, po prostu wpadasz tu jak piorun i oczekujesz, że wszyscy rozumieją twój punkt widzenia, zanim go napisałeś,-
i ciągle przypomina mi się przypowieść o 3 mnichach Mrugnięcie


pozdrawiam Uśmiech
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
arteq
Gość
« Odpowiedz #794 : Listopad 09, 2012, 18:37:04 »

- Zwalczane będą wszelkie przejawy chamstwa i obrażania użytkowników. Posty stanowiące
  naruszenie czyjejś godności będą sukcesywnie usuwane przez moderację. W wypadku wypowiedzi z
  użyciem słów powszechnie uznanych za obraźliwe, autor zostanie ukarany ostrzeżeniem (-1pf).

- Zakaz nagabywania (natrętnego nakłaniania do rozmowy osób, które sobie tego nie życzą).

Ja nie życzę sobie żadnych rozmów z artqiem  o czym juz kilkakrotnie informowałam publicznie .

Nie rozumiem zasadności postawionych mi zarzutów przez forumowicza K. W poprzednim poście nie zwracałem się do tego forumowicza, dzieliłem się jedynie spostrzeżeniami na pewien temat/zjawisko - weryfikacji głoszonych tez. Owszem w swoich rozważaniach brałem pod uwagę konkretną postawę, konkretnej osoby na której widać doskonale zjawiska które opisywałem. Powtórzę po raz ostatni - jest różnica pomiędzy pisaniem do kogoś a pisaniem o czyjejś postawie, zachowaniu. Rozumiem, że pewne uwagi, argumenty wskazania danej postawy mogą być dla kogoś mocno niewygodne -wszak właśnie o tym pisałem - lecz zarzucanie mi, że w ten sposób kogoś nagabuję jest bezpodstawnym wymysłem, ale cel tego jest aż nadto widoczny - uciszyć...
Tym bardziej  w świetle niedawno zaistniałych wydarzeń.
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #795 : Listopad 09, 2012, 19:22:07 »

To powiedz mi Astre, czym różni się śmierć wielu ludzi wskutek wybuchu bomby w samolocie
od śmierci głodowej afrykańskich dzieci, o których tak często wspominasz?
W jednym i drugim przypadku jest zamach na czyjeś życie. Różnica w sposobie wykonania egzekucji.

Zrozumienie, dlaczego przytrafia się to nam, to jedno, a reakcja na niesprawiedliwość to drugie.
Nie sądzę, że jesteśmy tu tylko po to by dbać o własny tyłek. Naszym obowiązkiem jest szerzyć świadomość
jak i chronić życie, w jakiejkolwiek formie.

Inaczej, po co nam Norymbergi i wszelkie sądy? Czy piekło ma się potęgować, póki ofiary nie zrozumieją?
A świadomi mają się temu bezczynnie przyglądać?

Coś tu nie tak. Mamy na Ziemi poligon szkoleniowy, ale jak na każdym poligonie obowiązują zasady
bezpieczeństwa. Zresztą, człowieczeństwo do czegoś zobowiązuje, a życie jest najwyższą wartością
oraz świętością, którą powinniśmy chronić. Już nie wspomnę o miłości.

Olewanie prawdy, rezygnacja z jej dochodzenia jest przyzwoleniem na wszelką zbrodnię.
Tak uważam, bo jestem człowiekiem. I takie mam przekonania odnośnie wartości.
Zapisane
Astre
Gość
« Odpowiedz #796 : Listopad 09, 2012, 19:28:36 »


raczej nie powinieneś, to z kolei twoja iluzja, ale co tam,-


raczej  retoryka, lub tłumacząc wprost - (krasomówstwo)- w tym wypadku celowo przeze mnie zastosowane jako pewien wybieg .....
Pisząc - ''czując się samotnie'' celem moim było podziałnie na emocje i uczucia czytającego...
[/quote]


(...) po prostu wpadasz tu jak piorun i oczekujesz, że wszyscy rozumieją twój punkt widzenia, zanim go napisałeś,-

Eeee...
przecie częstym jestem tutaj gościem....., A, w  całej historii tego forum napisałem prawie 3 tys.postów.
Więc, czy wpadam tu jak piorun ...?

To nie jest mój punkt widzenia. Jestem tylko tym, który reprezentuje takie obszary pojmowowania. A, to, że nie jest to jakimś moim osobliwym  punktem widzenia podaję wypowiedzi innych. 


i ciągle przypomina mi się przypowieść o 3 mnichach Mrugnięcie [/i]

O mni-chu to czytałem opowieść.
Ale, aż o trzech mni-chach ?  To nie czytałem. Duży uśmiech

Zatem, o czym ta opowieść ?

Zapisane
Astre
Gość
« Odpowiedz #797 : Listopad 09, 2012, 19:42:01 »

To powiedz mi Astre, czym różni się śmierć wielu ludzi wskutek wybuchu bomby w samolocie
od śmierci głodowej afrykańskich dzieci, o których tak często wspominasz?
W jednym i drugim przypadku jest zamach na czyjeś życie. Różnica w sposobie wykonania egzekucji.

Widzę, że w dalszym ciągu chcesz tłumaczyć wszystko w pospolity sposób ?

Tymczasem wiedza, która mogła by wytłumaczyć różne zaawansowane procesy również wymaga  zaawansowanej wiedzy co zarazem  stanowi wyzwanie intelektualne dla czytelnika.

Czy, widzenie i opisywanie świata w taki sposób jak Ty piszesz jest jedynym możliwym  ? Czy takie podejście  jest rozsądne i racjonalne?

Więc przedstawiam alternatywy.....

Edit :

Powiadasz, że powinniśmy chronić każde życie ?

To powiedz mi ile mięsa w swoim życiu zjadłaś, ile skórzanych butów zdarłaś, ile mrówek i innego życia rozdeptałaś ?

Chyba, że to nie jest życie... ?

« Ostatnia zmiana: Listopad 09, 2012, 19:56:44 wysłane przez Astre » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #798 : Listopad 09, 2012, 19:43:44 »

Astre muszę własnymi słowami, bo nie mogę tego znaleźć, a jest to autorstwa ValDee na forum, a więc,-
"dwaj mnisi wracali do klasztoru i na drodze zauważyli gąsienice,-
jeden chciał ją rozdeptać argumentując, że gąsienice niszczą im warzywa w ogrodzie, na co drugi,-
iż każde życie jest święte, nie mogąc dojść do porozumienia udali się do przeora klasztoru ze sprawą,-
a ten po wysłuchaniu stwierdził, że obaj mają racje, ale całej sytuacji przysłuchiwał się jeszcze trzeci mnich,-
który potem zwraca się do przeora, iż oni obaj jednocześnie nie mogą mieć racji,-
na co przeor uśmiechając się mówi- i ty również masz racje! Duży uśmiech Mrugnięcie
« Ostatnia zmiana: Listopad 09, 2012, 19:48:01 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
ptak
Gość
« Odpowiedz #799 : Listopad 09, 2012, 19:53:49 »

Cytat: Astre
Widzę, że w dalszym ciągu chcesz tłumaczyć wszystko w pospolity sposób ?

Może i sposób pospolity, ale tym razem nie chodzi mi o tłumaczenie rzeczywistości,
lecz o nasze reagowanie w niej. Wiedza, ni intelekt nie zwalniają od ludzkich odruchów.
W przeciwnym wypadku czeka nas degeneracja i upadek cywilizacji.
« Ostatnia zmiana: Listopad 09, 2012, 19:55:13 wysłane przez ptak » Zapisane
Strony: 1 ... 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 [32] 33 34 35 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.048 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

mexicas film devilssoldiers world-of-pandas amigos