wątek offtopowy

[Fair Lady]

blu

A na tym forum oprócz  przekazów i obcych artykułów to chyba ponad 80% postów jest ad persona.

Osobiscie takie lubie najbardziej. I mysle, ze inni tez, bo chyba kazdy z nas z internetem jest za pan brat i wie jakie portale lubi odwiedzac, a jakie nie, co nie oznacza, ze wszystko musi byc wykopiowane i wstawione na to forum. Tych dlugich tekstow nikt nie czyta.
Ale jak sie dwie baby za kudly wezma, to ho-ho! , albo jak ktos chcial Darka do sadu podac, to dopiero zrobil sie ruch.
Czesto uzytkownicy pisali do mnie na priv, ze nudno jest... no to jak jest nudno, to albo sie idzie gdzie indziej, albo ozywia sie, no nie?

[ptak]

Masz zupełną rację Fair Lady. Nudno jest i długie, kopiowane teksty mało kto czyta. I tak naprawdę
niewiele one wnoszą do  osobistego rozwoju. Bo osobisty rozwój, to osobiste doświadczenia.

I jak napisałaś, dopiero gdy się dwie baby za kudły wezmą (niekoniecznie zresztą baby  ) i poczują
co do siebie mają, wówczas mogą coś z tym zrobić.
Następuje zrozumienie swoich emocji, uczuć i zaczyna się właściwa praca. Oczywiście, pod warunkiem,
że zrodzi się chęć zrobienia użytku z wolnej woli względem doskonalenia siebie. Zaś obserwatorzy odnajdują
w cudzych procesach interpersonalnych własne podobieństwa i mają okazję przejrzeć się w lustrach.

Tylko ogień wypala, po to mamy emocje i uczucia. Rozumowe przepuszczanie tekstowych tasiemców
daje jedynie chwilowe zajęcie dla intelektu i często jest zupełną stratą czasu.
Ale to moje zdanie, nikt nie musi się z nim zgadzać. 

To pa 


Ps. Żeby nie było, że gołosłownie. Ileż to ptak z koliberkiem pierza nadarł... i co? 
I przyjaźni w niczym to nie zaszkodziło, zaś zrozumienia siebie dało wiele. 

[blueray21]

Wybaczcie Panie, ale takie "stanowisko" przypomina mi rozmowy u fryzjera kiedyś, gdy się w kolejce siedziało. Toć jest takich portali, gdzie ekshibicjonizm króluje ho ho albo jeszcze więcej.
Jeżeli rozwój duchowy (kiepskie określenie) ma polegać na "dołożeniu komuś", choćby wytykając mu przez parę lat to samo przy każdej okazji, albo bez, to ja wysiadam.
Nie mam takich chęci, ani argumentów, czy potrzeb.
A osądy chyba do oświecenia nie należą.
Ptaku, to dlaczego koliberek nas opuścił?

[ptak]

U fryzjera, to bywa miło i przyjemnie, czasami mniej przyjemnie, gdy fryzjer robotę spartoli. 
Blue, tu nie chodzi o dokopywanie komuś. Również jestem przeciwko chamstwu i nadmiernemu ekshibicjonizmowi.
We wszystkim niezbędny jest umiar i kultura osobista. 

Co do ocen. Każdy w jakiś sposób ocenia innych, tylko jedni przyznają się i piszą wprost, zaś inni udają
dobrze ułożonych, by wizerunek nie ucierpiał. I to jest tłumienie, gra ego. Widać to bardzo u niektórych
i nie da się zatuszować pięknymi słówkami i zaprzeczeniami.

Jesteśmy na forum ezoterycznym, gdzie rzekomo rozwój duchowy najważniejszy. A co jest podstawą rozwoju?
Szczerość i uczciwość w każdym zakresie, a nie zakładanie masek. Maski to produkcja ego i wiadomo w jakim celu.
Zatem, jeśli zwrócę uwagę komuś na rozbieżność między deklaracjami a czynami, to czy wyrządzam
temu komuś krzywdę? Czy może daję szansę na przyjrzenie się sobie. I co z tego, że Ego się obrazi?
Nie bądźmy hipokrytami, energię i tak się czuje.
Ja w każdym razie dziękuję Wszystkim, którzy zwracają mi uwagę na moje niedoskonałości. Wolę szczerą krytykę
od nieszczerego kadzenia.

A dlaczego koliberek nas opuścił? O to spytaj koliberka, ja nie mogę wypowiadać się za niego.
Też niedługo forum opuszczę. Ale poczekam jeszcze do końca roku… 

To pa 

[arteq]

I tu Lady w poście powyżej masz następny przykład tego, o czym mówię, doskonały zresztą.
Edit: gryzienie w język bywa bolesne nie tylko dla języka, więc nie liczyłbym na to.

Blueray, w takim razie dlaczego zajmujesz się głównie przyklejaniem treści (90% Twoich postów to przecież wklejanki), jaki cel masz w tym? Dlaczego nie potrafisz się nawet odnieść do wklejanych treści? Zadałem Ci kilka rzeczowych pytań, ściśle odnoszących się do kopiowanych przez Ciebie treści - i nic, przecież one nie były od-persona... Więc czego w końcu oczekujesz?
Według mnie po prostu w wielu przypadkach nie wiesz nawet co wklejasz, więc uwagi o przygryzieniu języka, może w pierwszej kolejności odnieś do siebie?
Popełniasz licznie podstawowe błędy rzeczowe - tak jak ostatnio pisząc, że demony to byty bezosobowe...

[blueray21]

Ptaku, można powiedzieć, ze na forum są tylko dorośli. Dla mnie czym innym jest "napomnienie brata twego" i zupełnie czym innym kopanie go, albo co najmniej szturchanie cały czas. Wiesz dobrze, że dydaktyczne to nie jest, powiedziałbym nawet, że efekty są przeciwne od zamierzonych. Piszemy tu sobie różne rzeczy o lustrach itp. Oczywiście ci, co kopią i szturchają robią to po to, aby brat zmienił się stosownie do ich wizerunku. I gdyby brat to zrobił nie byłby sobą, nawet jeśli wizerunek jest jego autorstwa.
Dlatego generalnie nie widzę potrzeby wymagania od kogoś zmiany. On się zmieni, gdy do tego dojrzeje, każdy ma swoje tempo. Ciągłe "wypominanie" w większości nie pomaga mu, tylko cofa go w rozwoju, bo "drażni" jego ego, a ono było, jest i będzie, choć zapewne w zmienionej funkcji.
I proszę spróbuj udowodnić, że to nie ego wypominacza próbuje udowodnić jego wyższość, pamięć itd, bo "ja miałem racje". To widać na każdym kroku, w każdym wątku. Znowu lusterko.
Jak gdzieś było, w przekazach zresztą, "robienie dobrze" i "posiadanie racji" to zwykle dwa przeciwne bieguny w naszym dualiźmie.
I sprawdza się tutaj wyjątkowo dobrze powiedzenie, że "dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane".
Koliberka nie mogę spytać, bo go tu nie ma.

[Przebiśnieg]

ptak

Ps. Żeby nie było, że gołosłownie. Ileż to ptak z koliberkiem pierza nadarł... i co?  Duży uśmiech
I przyjaźni w niczym to nie zaszkodziło, zaś zrozumienia siebie dało wiele.

To szacowna powoli zaczynam Cię poznawać
Przyjmij kwiaty z moich rąk (na razie wirtualne, ale jak dożyjemy do lata to zamienią się na realne )
Wracając do tematu trochę się zgodzę z szacowną ptak i z szacownym arteqem jeżeli chodzi o długie przepisane teksty tzw nie swoje.
Bo dodawanie to jest dzielenie się tym co się samemu doświadczyło z innymi a nie reprezentowanie kogoś.
Wtedy można to nazwać współpracą
to pa

PS
Dlaczego koliberek tu nie wchodzi ?
Oj moim zdaniem mało ją tu zrozumienia spotkało oj mało.
Serduszko otwarte trochę trudniej obronić niż te zamknięte lub te którego nie ma (nie chodzi mi o organ) wcale się jej nie dziwie sam bym zrobił podobnie.

[ptak]

Blu, powiem tak. Zawsze chodzi o wychowanie siebie, a z tym jest najtrudniej. 

Przebiśniegu, szkoda zrywać kwiatków, one najlepiej mają się w swoim naturalnym środowisku.
Przykro jest patrzeć, jak powoli umierają w wazonie. Dlatego wolę te w doniczkach i one kwitnąc
dostarczają prawdziwej radości. Podobnie jak ludzie, gdy kwitną. 

Zatem, proponuję latem (jeśli dożyjemy  ) podziwianie piękna wszelkich kwiatuszków na działce koliberka.
Naprawdę, tam jest raj dla oka i duszy. I koliberek chętnie wszystkich zaprasza oraz raduje się radością innych.
A Ciebie lubi szczególnie. Ja też.  I piwko się znajdzie. 
 
To pa i do spotkania, w realu albo w zaświatach… tam również są ogrody, mam nadzieję. 

[Przebiśnieg]

Zaproszenie wielce szacownej koliberk przyjmę oczywiscie, a i zapas piwka przywiozę
Dzięki z góry i za zaproszenie i lubienie
to pa

[Fair Lady]

A gdzie ta dzialka?

Zanim odejde do "krainy wiecznych lowow" pisze sie na to piwko, zrobie grilla.

[Przebiśnieg]

Ale bez szabli przy boku
to pa

[ptak]

A gdzie ta dzialka?

Zanim odejde do "krainy wiecznych lowow" pisze sie na to piwko, zrobie grilla.

Na obrzeżach Gdańska. Ale nie wiem, czy nie zapędziłam się z tym ‘spraszaniem gości’
na nie swoją działkę?  Mogę stracić piórka. 

Przebiśniegu, szabla Fair Lady przyda się do koszenia okolicznych chwastów. 

[Fair Lady]

 

ptaku - to zapros koliberka tez

edit: a jak juz zjemy i popijemy tym piwkiem, to zapraszam do wspolnych medytacji na temat Nowych sesji z p. L. Lobos-Brown, tudziez innych. //Co by nam adminy nie zoffowaly;)//

[ptak]

ptaku - to zapros koliberka tez   

… aż zakrztusiłam się herbatą!  To jest wspaniałe! Zrobię tak.   

[Dariusz]

Co to wszystko ma wspólnego z sesjami Pani Lucyny?

[blueray21]

Wytłumaczenie w postach - nudno jest na jeden temat. Tak czy owak zbaczamy ze ścieżki, ale wracamy, jak się komuś przypomni.

[ptak]

 
Szacowni forumowicze, wiadomość od koliberka, który…

…czuje się bardzo zaproszony na swoją działkę i z tym większą przyjemnością zaprasza forum całe!
A póki, co dzieli się koncertami, na których niegdyś był i rzewnie teraz wspomina.
Może ktoś z forumowiczów też tam wówczas był? 

http://www.youtube.com/watch?v=JsRTSX57n8U&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=3PjepqxYk70 -etc...
http://www.youtube.com/watch?v=2_YurCOidEw


To offtopowo i odlotowo, pa 

[Fair Lady]

Serdecznie dziekuje za zaproszenie. Melduje gotowosc
Na koncercie jazzowym nigdy nie bylam, choc znam jednego jazzmana, ktory gra na saksie
Do piwkowania i grilla polecam jednak stare polskie utwory biesiadne.

 

[blueray21]

Dziękuję koliberkowi za zaproszenie.
Wracając do tematu nudno / nieciekawie / długie posty na forum. Dyskutuje tu zaledwie kilka osób.
Zajrzałem sobie do statystyk forum, we wrześniu to było ponad 13 000 wejść na dzień. Tu wchodzi mnóstwo ludzi, a z tych danych nie da się powiedzieć ile, ale są to tysiące.
Czy sądzicie, że wchodzą tutaj, aby pooglądać darcie pierza? Wchodzą z wyszukiwarek czegoś konkretnego, a potem z przyzwyczajenia, bo mają u nas skoncentrowany pewien zakres tematyki, nie koniecznie z ezoteryki.
Jeśli popatrzycie na ilości wyświetleń w wątkach to będzie jasne co ich interesuje, bo nie my robimy te statystyki.
U nas króluje wątek "wyraź siebie" ze względu na ilość, często przenoszonych odpowiedzi - to my to kreujemy. Gdyby nie przekazy / artykuły to jak wspomniałem gdzieś w procentach - udusilibyśmy się sami w tym sosie personalnych wycieczek.
Według mnie - rozwój osobisty - tak, ale wymuszanie tego rozwoju - nie, zwłaszcza według mojego, czy czyjegoś punktu widzenia.
Aktywnych użytkowników jest niewielu, obcy zarządcy uprościli nam nie tylko ilość, ale nadal Darek nie ma większych problemów, aby znaleźć dziesiątkę do "odstrzału", żeby uniknąć kolejnej obcej interwencji.
Dlatego proszę miejcie na uwadze nieoficjalnych użytkowników, bo to oni fizycznie stanowią 99% czytelników tego forum.
Nie jestem przekonany, że są zainteresowani "wojenkami" lub personalnymi odnośnikami, których ciągle próbujemy im dostarczać.

[Fair Lady]

Bardzo dobrze, ze o tym napisales. Choc wlasciwie informacje tego typu powinny znalezsc sie w watku "Informacje dla nowych forumowiczow". Ja czytalam regulamin, ale o ile nie przeoczylam czegos nie znalazlam tam info NAJWAZNIEJSZEGO, ze kazde moje slowo zostanie podane do SZYBKIEGO wyszukiwania w googlu.
Sama przez zupelny przypadek doswiadczylam tego, gdy chcialam dowiedziec sie, co oznacza ten nick nagumulululi i co uujrzalam???
Jego wpisy! Otworzyly sie natychmiast, lacznie z moimi postami!! ONIEMIALAM.

No coz, jest jak jest - ale mozna bylo uprzedzic.

Co do darcia pierza, to odpowiem tak, wolisz blu wieczorkiem po meczacym dniu obejrzec film sensacyjny, czy kazanie z mszy u sw. norbertynek czy filipinek, albo ojcow niepokalanych ??

Ludziska tu klikajace, maja juz swoich wybrancow, "idoli" i umieja bezproblemowo ocenic szczerosc wypowiedzi, bo to w rezultacie zwyciezy, dosc z obluda!

Technicznie NIE MA zadnego problemu zalozenie countera kazdemu uzytkownikow (admini widza to), a wtedy blu przekonalbys sie kto kogo czyta najwiecej.

Nasunela mi sie mysl - tzn. ze TY od poczatku wiedziales, ze masz byc moze znajomych w  realu, ktorzy zagladaja tu?? To by tlumaczylo wczesniejsza sztywnote, ale teraz rozruszales sie i to mi sie bardzo podoba! Widac, ze poczciwe chlopisko z Ciebie, obys jeszcze ta miloscia "bezwyjsciowa" nie straszyl to juz bedzie dobrze.

[blueray21]

Nikogo nie próbuję straszyć i na pewno nie miłością, choć można byłoby beznadziejną ewentualnie.
Każdy kowalem swego..., albo to co Przebiśnieg zwykle przywołuje.
Nie sadzę, aby ktoś z moich znajomych to czytał, lub mnie z tym kojarzył.
O wyszukiwarkach wiem od "zawsze". To forum jest publiczne, więc nie widzę potrzeby dalszych "ostrzeżeń", jak i inni nie widzieli.
Co do liczników, niektóre istnieją, ale nie da się określić kto kogo, bo jak pisałem 99% to anonimowi.
Innych nie da się wstawić bo skrypt (program) forum nie pozwala, a na wstawianie własnych skryptów na stronach nie pozwala admin "darmowefora".
TV nie oglądam od lat, czasami coś ściągnę na kompa, starego z rozrywki raczej. Darcie pierza w żadnym przypadku mi nie odpowiada, nawet to fizyczne, bo to żmudna robota.
Co do "idoli"  na forum, myślę, że to nie takie proste jak twoje szufladkowanie, niektórzy potrafią coś przekazać z energią włącznie, a inni nie, ale to długi temat.

[Fair Lady]

blu

Ty wiedziales od "zawsze" a ja od niedawna. Nauczona doswiadczeniem wlasnie z googlem. Myslisz, ze moja prywatna domena (strona) otwiera sie na googlu??? Ha-ha-ha. A wiesz ile kosztuje abo? miesiecznie, gdybym chciala od dzis?
Czyli ktos za to placi, bo nie ma nic za darmo. I nie dam sobie powiedziec, ze sa to te byle jakie reklamki, ktore otwieraja sie po w klikaniu slowa podkreslonego dwoma zielonymi kreseczkami.

Co do "idoli"  na forum, myślę, że to nie takie proste jak twoje szufladkowanie, niektórzy potrafią coś przekazać z energią włącznie, a inni nie, ale to długi temat.

Moglbys to rozwinac? Bardzo prosze, bo byc moze nalezy wieksza uwage zwrocic na gospodarke energia na forum. Pisze powaznie.
Oznacza to, ze ktos wpisujac posty przywoluje demony, ktore go wysysaja z energii???

[ptak]

Darcie pierza w żadnym przypadku mi nie odpowiada, nawet to fizyczne, bo to żmudna robota.

No to odetchnęłam z ulgą, bo jakoś głupio było by tak z oskubanym kuperkiem po forum ganiać. 

A jako ostatni pierzasty, co tu jeszcze się ostał, rzeknę. Nie są tu mile widziane "kolorowe ptaki”.
Czyli ludzie z indywidualnością, nie myślący i działający standardowo, pod publiczkę.
I to one, ptaki kolorowe, narażone są na oskubywanie przez tych szarych i dobrze ułożonych.
Regulaminowo i taśmowo drze się pierze jak się patrzy, zgodnie z paragrafem i obrządkiem.

Wielu nie wytrzymało standaryzacji i odfrunęło. A gdy przyfrunie nowy, kolorowy ptak, do tego całkiem fair,
to się mu wmawia, że nie jest fair i się skubie, z pełną kulturą.  I walają się potem piórka po śmietnikach
i innych poletkach.  I szarzeje nam ziemia wedle zamysłów szarych, bo kolor jest be.
Bogobojne równanie z góry. By dziecko rodzica nie przerosło. Zatem programowo i channelingowo się nas ugładza.

A do mnie po tysiąckroć bardziej przemawiają szczere i z głębi serca płynące słowa poety ziemskiego,
niż napuszone słowa słodkich. Ale widocznie nieuładzona jestem, choć gwiazda ta sama… 

i powtórzę za poetką…


Pod jedną gwiazdką

Przepraszam przypadek, że nazywam go koniecznością.
Przepraszam konieczność, jeśli jednak się mylę.
Niech się nie gniewa szczęście, że biorę je jak swoje.
Niech mi zapomną umarli, że ledwie tlą się w pamięci.
Przepraszam czas za mnogość przeoczonego świata na sekundę.
Przepraszam dawną miłość, że nową uważam za pierwszą.
Wybaczcie mi, dalekie wojny, że noszę kwiaty do domu.
Wybaczcie, otwarte rany, że kłuję się w palec.
Przepraszam wołających z otchłani za płytę z menuetem.
Przepraszam ludzi na dworcach za sen o piątej rano.
Daruj, szczuta nadziejo, że śmieję się czasem.
Darujcie mi, pustynie, że z łyżką wody nie biegnę.
I ty, jastrzębiu, od lat ten sam, w tej samej klatce,
zapatrzony bez ruchu zawsze w ten sam punkt,
odpuść mi, nawet gdybyś był ptakiem wypchanym.
Przepraszam ścięte drzewo za cztery nogi stołowe.
Przepraszam wielkie pytania za małe odpowiedzi.
Prawdo, nie zwracaj na mnie zbyt bacznej uwagi.
Powago, okaż mi wspaniałomyślność.
Ścierp, tajemnico bytu, że wyskrobuję nitki z twego trenu
Nie oskarżaj mnie duszo, że rzadko cię miewam.
Przepraszam wszystko, że nie mogę być wszędzie.
Przepraszam wszystkich, że nie umiem być każdym i każdą.
Wiem, że póki żyję, nic mnie nie usprawiedliwia,
ponieważ sama sobie na przeszkodzie.
Nie miej mi za złe, mowo, że pożyczam patetycznych słów,
a potem trudu dokładam, żeby wydały się lekkie.

Wisława Szymborska

[Przebiśnieg]

Ano łezka się zakręci w każdej słowiańskiej duszy czytając ten wierszy piękny
Co do wielce szacownego blu to jak to u faceta lubi bronic swojej przestrzeni i troszkę jeszcze się pogniewać jak ktoś próbuje ja naruszyć, co do intencji to ja nie czuje u niego nic nie właściwego
Co do szacownej ptak to cieszy mnie że się tu ostała 
Tak jak cieszy mnie zaproszenie koliberka na jej własną działkę
Szacowna ptak wylała herbatę a ja piwo
Co to ma wspólnego z sesjami pani Lusi ano nic
Wolę osobiście u kobiet sesje zdjęciowe
Są dla mnie znacznie ciekawsze
to pa

[ptak]

Prawda, że wiersz poruszający? 
Co do blu, zgadzam się z Tobą, intencje ma czyste i robi, co lubi.
Poza tym, każdy ma prawo do wypowiedzi, nawet, gdy głos zza światów.

Chyba wypiję piwko, za spotkanie na działce koliberka. 
Bez sesji zdjęciowych. 

To pa