Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 19, 2024, 02:43:46


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 4 5 6 [7] 8 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Transformacja świadomości i ciała 20.03 – 21.12.2012  (Przeczytany 95287 razy)
0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.
east
Gość
« Odpowiedz #150 : Maj 15, 2012, 08:50:24 »

@Przebiśnieg
Cytuj
Np. dla materialistów szokiem jest już samo istnienie, któremu kres miała położyć śmierć.
Jeżeli ktoś kiedyś trenował techniki opuszczania ciała to może potwierdzić, że odczuwanie siebie i otoczenia bez materialnej powłoki jest o wiele silniejsze, niż w niej, a ogrom napływających bodźców często za pierwszym razem poraża.
Bodźce napływają, jak to ładnie ująłeś. Myśli napływają. Istnienie jest. Jakaś forma niematerialna jeszcze odtwarza wyrobione w materii kanały przepływu energii ,czyli tego "siebie" .To jest to poczucie ,że ....

Cytuj
Zostaje się samu, ze swoimi lękami, obsesjami, pragnieniami i wyobrażeniami
Tu wszystkie, fobie, lęki, stany psychiczne i emocjonalne nabierają konkretnego kształtu.
A żeby było weselej po wyjściu z ciała jest się w ich centrum.
Ale później one odpływają, ponieważ "się ochłonie" Mrugnięcie
To, że myśli realizują się nie oznacza wciąż, że jest jakiś Ty, który myśli myśli. Równie dobrze realizacja myśli może być skutkiem interakcji z formą niematerialną. Widzisz przestrzeń tworzoną przez "siebie" ? Jak tworzysz tą przestrzeń ? W jaki sposób Twoje JA dzierga przestrzeń ? Można zacząć teraz żmudny proces tłumaczenia, albo znacznie prościej - przestrzeń rozpuszcza "Ciebie" . Jest się przestrzenią.

Cytuj
Kłaniają się bowiem schematy myślowe, jakimi  każdy z nas się posługuje

Nie tyle się posługuje, co im podlega wciąż uważając, że jest twórcą tych schematów. Bardzo silne utożsamienie się ze schematem w dalszym ciągu realizuje ten schemat. I znów - dematerializacja niewiele zmienia, bo jeśli utożsamiasz się z cierpiącym , to cierpisz. Proste "prawo przyciągania". Utożsamiasz się z JA - to ono się będzie realizowało dalej, tylko, że bardziej intensywnie. Dostaniesz go więcej, aż do "porzygania" Mrugnięcie .
Zapisane
Przebiśnieg
Gość
« Odpowiedz #151 : Maj 15, 2012, 11:26:49 »

east
Cytuj
Nie tyle się posługuje, co im podlega wciąż uważając, że jest twórcą tych schematów. Bardzo silne utożsamienie się ze schematem w dalszym ciągu realizuje ten schemat. I znów - dematerializacja niewiele zmienia, bo jeśli utożsamiasz się z cierpiącym , to cierpisz. Proste "prawo przyciągania". Utożsamiasz się z JA - to ono się będzie realizowało dalej, tylko, że bardziej intensywnie. Dostaniesz go więcej, aż do "porzygania" .
Dokładnie się zgadzam ba nawet się pod tym podpiszę Duży uśmiech
Dopóki się nie zauważy i zneutralizuje (przerobi zrozumie w ten lub inny sposób) będzie się rozmawiało z wyrobem firmy koło czy tam ceramika (nie to ze reklamuje, lecz w jednej łazience mam koło w drugiej ceramikie) Duży uśmiech
Gawędy takie przynajmniej dla mnie były i są okropnie męczące Duży uśmiech
« Ostatnia zmiana: Maj 15, 2012, 11:27:29 wysłane przez Przebiśnieg » Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #152 : Czerwiec 05, 2012, 21:19:49 »

Nie martwcie się, jeżeli ciągle macie jakiś bagaż do odpuszczenia



Transit Wenus, który występuje co 113 lat otworzy punkt równowagi w sercu co pozwoli na połączenie z waszym najgłębszym źródłem.  Sześciogodzinny przedział czasowy tranzytu Wenus jest od 23.09 dziś wieczorem  do 5.09 jutro rano. Pozwólcie sobie chociaż na kilka minut medytacji w tym czasie  – Kr


Dla niektórych dusz, które dopiero co się przebudziły, ich rzeczywistość została roztrzaskana i przez jakiś czas będą uczepieni tego co uważali za prawdziwe.  Ważne jest, aby zrozumieli, że nie powinni obawiać się nadchodzących zmian. Ponadto, nie jest jeszcze za późno, aby zmienili swoje schematy myślenia, by pozwolić na podniesienie ich świadomości i wejście na ścieżkę Wzniesienia.  Niekoniecznie jest to kwestia tego jak wiele wiecie, lecz raczej waszego zrozumienia, że postęp zostanie osiągnięty przez życie z serca nie poprzez ego. Bądźcie pokorni i ujrzyjcie siebie w każdej innej duszy i traktujcie ich jakbyście traktowali samych siebie.  Jedną z głównych słabości, które ludzie mają jest bycie osądzającym i jeżeli możecie popracować nad nieosądzaniem, przebędziecie daleką drogę ku podniesieniu się.

Bóg zadbał o każdą duszę, lecz wybór zostawił wam, czy zechcecie dokonać Wzniesienia czy też kontynuować waszą trójwymiarową podróż.  Może się wydawać inaczej, ale wszyscy mieliście takie same okazje, by zmienić tor waszego życia.  Sprowadza się to do pragnienia zmiany i wzięcia odpowiedzialności za waszą duchową ewolucję.  Kiedy już podejmiecie tę decyzję, nigdy nie będziecie podróżować samotnie, ale ta pomoc jest stracona dopóki nie włożycie wysiłku w ustanowieniu sobie celu.  Zostało bardzo niewiele czasu i bardzo niedługo nastąpią wielkie objawienia o prawdziwym celu życia, oraz co ważniejsze, ustalające prawdę o Jednym Bogu waszego Wszechświata.  Bóg nie jest wyłączną własnością jakiejkolwiek religii, lecz Bóg dla każdej jednej duszy jest boską iskrą na jej własnych prawach.  Całym celem wielu waszych żyć jest doświadczyć i powrócić do swojej Boskości.  Skoro dano wam wolną wolę jak to zrobić, Bóg nie karze was i pozwala by prawa Wszechświata zaaplikowały odpowiednie nauki, które pomogą wam z dokonanymi pomyłkami.

Moi drodzy, wasze czekanie niemal się skończyło, jako że odbywają się ostateczne przygotowania do dokonania aresztowań Illuminati.  Będzie to coś w rodzaju operacji wojskowej, ale ich obecność będzie jedynie celem pomocy naszym sojusznikom, jeżeli napotkają gwałtowny opór.  Jeżeli o nas chodzi, akcje są zaplanowane tak, by obyć się bez użycia przemocy i z prawnym usankcjonowaniem i asystą marszałków prawa.  Wielu z was jest tego świadomych dzięki śledzeniu na bieżąco przekazów z wielu wiarygodnych źródeł.  Jednakże, jak zawsze jest potrzeba dyskrecji, jako że prawda często będzie przeciwstawiana dezinformacji bądź zaprzeczeniom ze strony tych, którzy mają inne przekonania.  Kiedy już będziemy mogli do was mówić otwarcie, wkrótce zaakceptujecie nasze wiadomości, jako że będziecie intuicyjnie wiedzieli że są prawdziwe.  Skoro byliśmy w kontakcie od połowy lat pięćdziesiątych, to nie jest tak, że nagle wkraczamy w wasze życie.  Poprzez nas i wiele duchowych społeczności, przełamywaliśmy lody, które skrywały prawdę.

Naszym życzeniem jest, by ekstra wysiłek został włożony przez tych w awangardzie duchowego frontu na zrobienie wszystkiego co możliwe w celu szerzenia wiadomości o zachodzących zmianach.  Ludzie będą słyszeli o niektórych ich aspektach, nie będąc dostatecznie poinformowanymi by uniknąć strachu.  Naturalnie, będą mieli wiele pytań, w tym miejscu wy wkroczycie z wielką pomocą.  Fizyczne zmiany są niezbędne, lecz nie będą tak katastroficzne jak sugerowały oryginalne proroctwa.  Zostały dane według prawdopodobieństw, które istniały w tamtych czasach.  Miło nam poinformować, że poziomy świadomości podniosły się tak znacznie w ostatnich czasach, że fizyczne zmiany będą zdecydowanie mniej gwałtowne.  Jak już wiele razy powtarzaliśmy i powtórzymy raz jeszcze, jeżeli obawiacie się o miejsce waszego pobytu, usiądźcie przez chwilę w ciszy i skonsultujcie się z waszym Wyższym Ja.

Do czasu rządowych zmian, nie będziecie mogli ufać oficjalnym raportom, jako że ciągle są one pod wpływem tych, którzy pragną, abyście pozostali w ciemnościach.  Idealną ilustracją jest niedawne zaprzeczenie nas i naszych statków przez rząd USA, pomijając fakt, że spotykaliśmy się z nimi przy wielu okazjach.  Jednakże w dłuższym okresie robi to małą różnicę, ponieważ, gdy czas będzie odpowiedni, upewnimy się, że oficjalne ogłoszenie naszej obecności zostanie wydane.  Będzie to sygnałem początku bliskiej współpracy pomiędzy wami a nami, która będzie trwała przez Wzniesienie i przez  następny cykl waszej ewolucji.  Już w tym momencie jesteście tam jedną stopą i w miarę jak podnosicie wibracje chętnie podejmiecie zmiany.  W efekcie nic nie będzie wam odebrane, co nie byłoby zastąpione czymś lepszym.  Miejcie na uwadze, że ostatecznym celem jest zmienienie was w Galaktyczne Istoty.

W pewnym sensie dobrze, że nie macie natychmiastowej pamięci o waszych przeszłych życiach, jako że prawdopodobnie zajmowałoby to was, gdy powinniście się skupić na przyszłości.  Co więcej, moglibyście nie rozpoznać siebie jako tej samej osoby, którą teraz jesteście, w miarę jak ewoluowaliście i stawaliście się bardziej ze Światła.  Wyobraźcie sobie tylko ile doświadczenia zebraliście i jak ukształtowało was to w osobę, którą dziś jesteście.  Nie martwcie się, jeżeli ciągle macie jakiś bagaż do odpuszczenia i użyjcie samokontroli by tego dokonać.  Jeżeli aspirujecie do wyniesienia siebie, nigdy nie będziecie pozbawieni pomocy, nawet jeżeli nie jesteście tego świadomi.  Anioły i Przewodnicy towarzyszą wam przez świat fizyczny i robią wszystko co mogą, by upewnić się, że wypełnicie swój życiowy plan.  Możecie sobie pomóc przyznając ich obecność i wzywając ich, jeżeli potrzebujecie ich pomocy, jako że nie mogą się „wtrącać” dopóki tego nie zrobicie.  Są wyjątki, jak na przykład, gdy jesteście w niebezpieczeństwie; mają wtedy zezwolenie pomagać wam w takich kłopotach.  Absolutnie ma to zastosowanie, gdy wasze życie jest zagrożone i nie jest to jeszcze wasz czas by opuścić Ziemię.  Jest niemal pewne że uniknęliście jakiegoś niebezpieczeństwa nie zdając sobie nawet sprawy z tego jak to zrobiliście, prawdopodobnie składając to na karb szczęścia lub czystego przypadku.

Jestem SaLuSa z Syriusza, i czy dostrzegacie teraz jak ważni jesteście dla nas oraz jak jesteście bezpiecznie prowadzeni ku zakończeniu tego cyklu.  Może to brzmi dziwnie, biorąc pod uwagę, że istniejecie w niższych wymiarach, ale Wszechświat polega na was, abyście osiągnęli ten czas końcowy  poprzez Wzniesienie.  Oczekuje wielkiego osiągnięcia Człowieka i Wzniesienia w wyższe wymiary, miejsca które jest waszym prawdziwym domem.  Mówiąc w imieniu Galaktycznej Federacji, mogę powiedzieć, że kochamy was wszystkich i widzimy was jako wasze Wyższe Ja bez skazy, stojące w czystym świetle miłości.

Dziękuję SaLuSa

Mike Quinsey,  28.05.2012

Przetłumaczył Michał, edycja Krystal

http://galacticchannelings.com/english/mike28-05-12.html
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
east
Gość
« Odpowiedz #153 : Czerwiec 06, 2012, 09:20:18 »

Cytuj
widzimy was jako wasze Wyższe Ja bez skazy, stojące w czystym świetle miłości.

Fajnie, tylko co z tego ? Wyższe Ja spotka Istnienie na wyższym poziomie, po tym, jak wibracje się podniosą i tak na prawdę reguły gry się niewiele zmienią , tylko zmienią się "zabawki". Wyższe Ja ,to również Ja, to oddzielona od Jedności wibracja. Znów będą różnice i już nawet to widać po tym jak "kochani słodcy" przędą dla siebie nowy ,ładny kokonik - kolejny , tym razem bardziej wydajny sprzęcik do dojenia z energii i przekazywania jej wyżej....

Czasem trzeba się podzielić ,ale to musi być jasno i uczciwie powiedziane. Mogliby powiedzieć wprost  : "Nie istniejecie w próżni, a Pan Bóg kazał się dzielić Mrugnięcie .. my wam pomożemy pozbyć się tego co jest zamieniając na lepszy standard, a wy zapłacicie energią ".
 
I wtedy niech każdy już świadomie wybiera. Tyle, że ludzie ciekawe są i zaczęliby sprawdzać , a Polacy nawet kombinować jak tu obejść pośrednika Mrugnięcie . I okazałoby się, że się da i co wtedy ? Na co te wszystkie przekazy ? Ano na to, żeby nikt nie odszedł od "właściwego" toku rozumowania, czyli dążył do Wzniesienia .. SIEBIE na nowy poziom.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #154 : Czerwiec 06, 2012, 09:29:32 »

..ja bym dodał, że tak jak pozorna jest ta rzeczywistość,-
tak pozorne są przepływy energii w różne miejsca- można powiedzieć, że wszystko zostanie w rodzinie/jedni,-
albo jak wolą fizycy- "nic w przyrodzie nie ginie",-
to tylko pozorny przepływ energi z miejsca na miejsce.
My w zasadzie wracamy do stanu pierowtnego- jedni, więc nic nie może zostać stracone,-
bo było i będzie zawsze częścią boskiej matrycy, choć z tymczasowego indywidualnego punktu widzenia może to wyglądać inaczej. Mrugnięcie
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
ptak
Gość
« Odpowiedz #155 : Czerwiec 06, 2012, 10:33:35 »

A ja dodam… że, jak oddasz swoją energię komuś innemu, to Ty przestaniesz istnieć
a ktoś inny wzrośnie zasilony. I co Ci wówczas po Jedni, gdy Twoją świadomość szlag trafi?
Teoretyzować można, ale gdyby przyszło do wyzbycia się siebie, co wówczas?
Wyzbył byś się? Nie po to Źródło nas zrodziło, byśmy mieli popełniać harakiri.
Bo ktoś zainfekował fałszywą ideą.

Jesteśmy trybami napędzającymi maszynerię, zwaną jednią.
Nasze świadomości wzbogacają i poszerzają Powszechne Pole Świadomości.
Jednocześnie czerpiąc z niego. Transfer rodzi transformację. Pa  Duży uśmiech
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 06, 2012, 10:35:18 wysłane przez ptak » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #156 : Czerwiec 06, 2012, 10:43:38 »

..nie utożsamiam świadomości z energią, ale masz rację- to teoretyzowanie,-
jedno jest przejawem drugiego, a jeśli każda wyodrębniona świadomość jest sama takim mini źródłem jedni,-
to czy można go całkiem wyczerpać- przepływ jest cały czas w obie strony,-
"akcja- reakcja"  Mrugnięcie
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 06, 2012, 10:45:03 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #157 : Czerwiec 06, 2012, 10:54:35 »

Od dawna interesuje mnie zagadnienie niezmiernej aktywnosci w pomaganiu "nam" na drodze transformacji, przejscia wyzej, czy jak to zwal tak zwal. Czyli zawsze traktuje sie nas jako tych gorszych, slabszych, nieswiadomych, stojacych na koncu kolejki.
A moze wlasnie jest odwrotnie?
Bez nas Galaktyczna Federacja bylaby niepelna, to przez NAS manifestuja sie sily, wszelkiej masci i natezenia. To MY jestesmy selektorami, i to nas przyjdzie prosic o pomoc. Chocby w przeprowadzeniu przez ciemnosc.

Nie ma przeszlosci, ani przeszlosci jest jeden hologram, zawsze taki sam, tylko zalezy od punktu spojrzenia, jak na krysztal.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 06, 2012, 10:55:02 wysłane przez Fair Lady » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #158 : Czerwiec 06, 2012, 11:06:49 »

Od dawna interesuje mnie zagadnienie niezmiernej aktywnosci w pomaganiu "nam" na drodze transformacji, przejscia wyzej, czy jak to zwal tak zwal. Czyli zawsze traktuje sie nas jako tych gorszych, slabszych, nieswiadomych, stojacych na koncu kolejki.
A moze wlasnie jest odwrotnie?
Bez nas Galaktyczna Federacja bylaby niepelna, to przez NAS manifestuja sie sily, wszelkiej masci i natezenia. To MY jestesmy selektorami, i to nas przyjdzie prosic o pomoc. Chocby w przeprowadzeniu przez ciemnosc.

Nie ma przeszlosci, ani przeszlosci jest jeden hologram, zawsze taki sam, tylko zalezy od punktu spojrzenia, jak na krysztal.

no właśnie, dokładnie tak,-
iluzja czasu powoduje, że możemy w pewnym momencie oceniać fragment wydzielony pozornie z całości,-
to taki "poligon", ten nasz "reality show" Mrugnięcie
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 06, 2012, 11:07:03 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Gość
« Odpowiedz #159 : Czerwiec 06, 2012, 16:42:39 »

A ja dodam… że, jak oddasz swoją energię komuś innemu, to Ty przestaniesz istnieć
a ktoś inny wzrośnie zasilony.
Jak można być pewnym tego, że masz jakąś SWOJĄ energię ? Hę ? Ta pewność jest jedynie przekonaniem, że istnieje coś, co posiadasz i że wydaje Ci się, ze jesteś. I że jak przestaniesz istnieć jako JA to świat się skończy ,a ktoś się pożywi Tobą. To wyłącznie neodarwinowskie podejście i nawet nauka już je obaliła.

Cytuj
I co Ci wówczas po Jedni, gdy Twoją świadomość szlag trafi?
Tobie po Jedni nic. Nic absolutnie. JA wydaje się , ze istnieje tylko dlatego, że  utrzymuje Istnienie oddzielone od Jedni i tylko to przekonanie o oddzieleniu ( i strach przed utratą siebie ) trzyma je przy życiu.

Tak jak pisał songo
Cytuj
nie utożsamiam świadomości z energią
Ani z tym , że jest świadomość należy do JA.
@Ptak
Cytuj
Teoretyzować można, ale gdyby przyszło do wyzbycia się siebie, co wówczas? Wyzbył byś się?
Spokojnie Chichot Da się zrobić .
Nic się złego nie stało, przeciwnie. Jest większy spokój.
Cytuj
Nie po to Źródło nas zrodziło, byśmy mieli popełniać harakiri.
Bo ktoś zainfekował fałszywą ideą.
I to jest znamiennie - strach przed zniknięciem, przed harakiri. Strach trzyma w okowach fałszu ów fałsz przypisując , przewrotnie wszystkiemu, co mu zagraża. Strach jest iluzją. Jeśli Źródło wydzieliło coś i dało temu wolną wolę oraz poznanie dobra i zła , to znaczy ,że akceptuje wszelkie wybory. Masz prawo nawet nie być; czytaj  : prawo powrotu do połączenia z Jednią ; masz to prawo zawsze i w każdym momencie , ponieważ upływ czasu to też iluzja. Istnieje tylko wieczne TERAZ  (czas jako odtwarzanie się hologramu).
Cytuj
Jesteśmy trybami napędzającymi maszynerię, zwaną jednią.
To jedno z założeń nie do udowodnienia. Jest odwrotnie, to Jednia napędza to, czemu wydaje się, że to coś ma kontrolę i że zostało stworzone by coś znaczyć. To coś nie ma wpływu ani na czas , ani na przemianę materii ,ani na oddychanie, na nic nie ma wpływu, ale uważa , że dzięki niemu istnieje wszystko - ot siła autosugestii (autopromocji?) Mrugnięcie

Cytuj
świadomości wzbogacają i poszerzają Powszechne Pole Świadomości.
Jednocześnie czerpiąc z niego. Transfer rodzi transformację.

Być może tak jest, być może nie.

@Fair Lady
Cytuj
Czyli zawsze traktuje sie nas jako tych gorszych, slabszych, nieswiadomych, stojacych na koncu kolejki.
Zauważ komu jest na rękę poczucie czyjejś niższości (miejsca w szeregu) . I teraz zobacz kto jest przekonany, że stoi na końcu kolejki. Tenże "ktoś" może się nie zgadzać ze swoim położeniem więc będzie walczył o lepsze miejsce, tj będzie się pchał wyżej, bo tam lepiej według niego. I tak ta karuzela trwa wieki wieków i dokąd KTOŚ doszedł ? zawsze kręci się gdzieś na samym dole tylko z jednego powodu. Z powodu chęci dogodzenia sobie, zaspokojenia swoich pragnień. Po czym gdzieś po drodze umiera, rozpuszcza się . Ażeby  nie popadł w czarną rozpacz - przez co stanie się mało produktywny i apatyczny - otrzymuje nadzieję życia po śmierci. Tę nadzieję wprogramowują mu od dziecka dosłownie wszyscy , włącznie z tymi czannelingami tu na forum. TY wieczny, Ty słodki, Ty wspanialy, Ty idziesz ku Wzniesieniu , a tam to Ty dopiero ALE BĘDZIESZ FAAAJNY  Duży uśmiech

Wieki mijają i każde nowe JA łapie się na ten lep skutecznie i do samego swojego końca będzie ten mit podtrzymywać, a karuzela się kręci i żniwa z luszu nieustannie idą w najlepsze.

Donikąd nie musisz się się wznosić. Po prostu przestań kombinować jak tu przechować to JA o jeden dzień dłużej. Transformacja, skoro ma przyjść, to będzie niezależnie kto by czego nie robił. TY niczego nie możesz zrobić, żeby się Wznieść ponieważ to zupełnie inne częstotliwości. Nic, dosłownie nic nie możesz uczynić, aby przetrwać w tej postaci.

"Oni" (hodowcy) liczą po prostu na to, że po Wzniesieniu zapragniesz znów jakiegoś siebie - a oni się wtedy przypomną i przypomną kim jesteś . Liczą na to, że ostatnią rzeczą przed zaśnięciem będzie marzenie o Nowym Ja, a pierwszą rzeczą po przebudzeniu pragnienie Nowego Ja. I w tym sensie "Oni" zależą od Ciebie, dosłownie. Od tej iluzji w którą uwierzysz, ze jesteś znowu.
Nadchodzi czas "wyzerowania" jak w zwyczaju mieli to Majowie.
Aby nie popaść w pułapkę Nowego Ja można wyzerować je tuż przed zaśnięciem. Każdego dnia, bo nigdy nie wiesz który to sen będzie tym zerującym.
Cytuj
To MY jestesmy selektorami, i to nas przyjdzie prosic o pomoc.
Istnienie żywi wszystko i to Istnienie promieniuje zawsze. Pochodzi ze Źródła i dlatego jest takie cenne. Dlatego uprawia się humaneros, aby tą energię życia pozyskiwać , wyłudzać podstępnie w zamian za "świecidełka".

Czy  można z tym coś zrobić  ?

cytat z "umysłu latawca"
Cytuj
– Ale dlaczego czarownicy starożytnego Meksyku i współcześni czarownicy nic z tym nie robią, choć widzą drapieżców?

Ani ty, ani ja nic nie możemy z tym zrobić – odrzekł don Juan poważnym, smutnym głosem. – Jedyne, co nam pozostaje, to poddać się dyscyplinie, dzięki której w końcu nie będą mogli nas tknąć. Jak chcesz wymagać od innych, by wzięli na siebie taki trud? Wyśmieją cię i wyszydzą, a co bardziej agresywni dadzą ci taki wpierdol, że popamiętasz. I zasadniczo nie dlatego, żeby nie chcieli ci wierzyć. Głęboko w każdym człowieku tkwi atawistyczna, intuicyjna świadomość istnienia drapieżców.
http://pracownia4.wordpress.com/ksiazki/carlos-castaneda/umysl-latawca/
Zapisane
Przebiśnieg
Gość
« Odpowiedz #160 : Czerwiec 06, 2012, 18:35:08 »

east
Cytuj
Jak można być pewnym tego, że masz jakąś SWOJĄ energię ? Hę ? Ta pewność jest jedynie przekonaniem, że istnieje coś, co posiadasz i że wydaje Ci się, ze jesteś
.
Bracie nie zapętlaj się proszę Uśmiech
Rozkodowujesz JA ok dla każdego co innego, każdy te same rzeczy może ba ma prawo nazwać inaczej, ale proszę ...
Każdy indywidualnie pracował i pracuje na własny koszt, a jak ktoś pracuje to i wypracuje.
Takie rozważanie >jak można być pewnym tego czy tamtego< nasuwa jeden oczywisty wniosek.
Działanie na bazie intelektu.
Bezrobocie można by rzec.
Jak nie sprawdzam to nie wiem tylko wierzę.
Jak wierzę to nie jestem pewny.
Jestem pewny tylko i wyłącznie wtedy, kiedy sprawdzę.
WYKONANIE KAŻDEJ PRACY WYMAGA ENERGII  Z politowaniem
Swoja energia - dlaczego jeden może pracować cały dzień i się nie zmęczy a nawet ma tzw siłę pracować jeszcze w nocy, drugi teoretycznie fizycznie lepiej predysponowany padnie.
O tzw działaniu energiami nie będę się rozpisywał, gdyż na tym forum powstało już wiele rzeczowych postów na ten temat. Uśmiech
Nawet o ile ktoś zechce tylko zauważyć to proszę zaobserwować oddziaływanie wysyłanych przez siebie myśli, wysyłanych przez siebie słów.
Na najbliższe otoczenie, na napotkanego rozmówce. Uśmiech

PS
Fajnie się rozmawia z praktykiem można się wtedy wymienić wnioskami z własnych doświadczeń
Ludzie, którzy deklarują to czy tamto a robią coś zupełnie innego lub nic mają do zaoferowania tylko i wyłącznie gołosłowie. Cool
 



Zapisane
Astre
Gość
« Odpowiedz #161 : Czerwiec 06, 2012, 18:45:58 »



Jak można być pewnym tego, że masz jakąś SWOJĄ energię ? Hę ? Ta pewność jest jedynie przekonaniem, że istnieje coś, co posiadasz i że wydaje Ci się, ze jesteś.

 TAK JESTEM.
I to JESTEM posiada konkretną konstrukcję.
Więc JESTEM odnosi się do konkretnego, choć umownego modelu, a definicja ( JESTEM) wskazuje właśnie na ten model.
 Skoro podejmujesz decyzje (choćby bycia tutaj i pisania) to podejmujesz TY. TY jako - podmiot.

To o czym tu wałkujesz to epistemologia.
 Czyli związki pomiędzy rzeczywistością, a poznaniem (czyli tzw.procesy), a nie dowód NIE istnienia.
Bo NIE można podać dowodu NIE istnienia czegoś ( skoro nie istnieje!). I nie ma szans, aby kiedykolwiek został podany.
Bo, aby stwierdzić, że NIE istnieje JA, to musi istnieć wpierw coś co może to stwierdzić ?

To tak jakby stwierdzić, że NIE istnieje perypetum mobile.
Skoro  nie istnieje, to nie można podać dowodu na jego NIE istnienie.

Zatem jedynym problemem jest chroniczna niejasność koncepcji typu JA, TY, MOJE, które należą do tworów wyobraźni, ale  nie stanowią one zarazem dowodu - NIE istnienia !!!

Reasumując Twoje tezy nie zawierają elementarnej logiki i traktujesz je  „po macoszemu''. W istocie próbujesz udowodnić sobie samemu ( a nie komuś), to akurat czego SAM nie rozumiesz. Stąd tyle prób z Twojej strony wytłumaczenia.   






 
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 06, 2012, 18:47:38 wysłane przez Astre » Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #162 : Czerwiec 06, 2012, 20:29:30 »

east ciekawie piszesz, a "ja" tak na szybko -
Cytuj
Po czym gdzieś po drodze umiera

Ale wlasnie nie umiera. I swiadomosc jakbys to nie nazwal dalej ciagnie lancuch pod tytulem JA.
Tego nigdy nie pozbedziesz sie, ale mozesz cos zmienic, rzekomo 1%...
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #163 : Czerwiec 06, 2012, 21:04:21 »

@Astre
Cytuj
NIE można podać dowodu NIE istnienia czegoś ( skoro nie istnieje!). I nie ma szans, aby kiedykolwiek został podany.
Bo, aby stwierdzić, że NIE istnieje JA, to musi istnieć wpierw coś co może to stwierdzić ?
Nie istnieje w tym samym sensie , co wirtualny pieniądz. Ma efekt sprawczy, ale nie ma w niczym pokrycia w tzw "surowcach" (jak np dolar ma w ropie). Wierzysz ,ze takie euro ma jakąś wartość, a w gruncie rzeczy to sprawa umowna. Wierzysz , że istniejesz, ufasz ,że istniejesz TY  i tym to JA się karmi . Tak jak wszystko inne w tej mai .. którą to umowność zresztą dostrzegasz
Cytuj
Więc JESTEM odnosi się do konkretnego, choć umownego modelu, a definicja ( JESTEM) wskazuje właśnie na ten model.

Cytuj
Skoro podejmujesz decyzje (choćby bycia tutaj i pisania) to podejmujesz TY. TY jako - podmiot.
Nie tak. Myśli przychodzą jako reakcja .Jest myśl by napisać - palce przepisują myśli . Taki proces.
Wtykanie do tego KOGOŚ , kto podejmuje decyzje to nadużycie, nadpisany algorytm - model umowny. Chodzi właśnie o to ,aby to weryfikować na każdym kroku. Uczciwie, gdzie w tym życiu jesteś TY, w którym miejscu "modelu" się pojawiasz ? Dedydujesz o zawartości myśli ,zanim się ona pojawi ? Kiedy to robisz ?

@First Lady
Cytuj
I swiadomosc jakbys to nie nazwal dalej ciagnie lancuch pod tytulem JA.
Świadomość organizuje przepływ energii w formach, ale czy ciągnie dalej to JA? Nie ...raczej nie. To jak z częstotliwościami. W pewnym pasie frequency JA może się generować jako turbulencja, zawirowanie, ale nie we wszystkich pasmach i nie wszędzie we Wszechświecie.
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #164 : Czerwiec 06, 2012, 21:07:32 »

Te grupowania to nazywa sie kolonie, i chyba nie pros chanellingow, aby wytlumyczyly Ci, jak to wyglada.

edit:
W sercu pozostan zawsze soba.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 06, 2012, 21:09:15 wysłane przez Fair Lady » Zapisane
Przebiśnieg
Gość
« Odpowiedz #165 : Czerwiec 07, 2012, 08:14:12 »


Cytuj
Cytat: Fair Lady Czerwiec 06, 2012, 11:54:35
Od dawna interesuje mnie zagadnienie niezmiernej aktywnosci w pomaganiu "nam" na drodze transformacji, przejscia wyzej, czy jak to zwal tak zwal. Czyli zawsze traktuje sie nas jako tych gorszych, slabszych, nieswiadomych, stojacych na koncu kolejki.
A moze wlasnie jest odwrotnie?
Bez nas Galaktyczna Federacja bylaby niepelna, to przez NAS manifestuja sie sily, wszelkiej masci i natezenia. To MY jestesmy selektorami, i to nas przyjdzie prosic o pomoc. Chocby w przeprowadzeniu przez ciemnosc.

Nie ma przeszlosci, ani przeszlosci jest jeden hologram, zawsze taki sam, tylko zalezy od punktu spojrzenia, jak na krysztal.
songo
no właśnie, dokładnie tak,-
iluzja czasu powoduje, że możemy w pewnym momencie oceniać fragment wydzielony pozornie z całości,-
to taki "poligon", ten nasz "reality show"  Mrugnięcie
Pozwolę sobie tylko dodać szacowni, że czasem, gdy czegoś się nie zauważyło i co za tym idzie wyciągnięte wnioski nie były kompletne następuje mała powtórka z rozrywki tylko odrobinkę zmodyfikowana Mrugnięcie

PS
Z własnych doświadczeń wiem, że czasem wymaga dłuższego ,,stania na palcach"  Mrugnięcie
Cóż przy tuszy nie których ... Duży uśmiech
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 07, 2012, 08:14:29 wysłane przez Przebiśnieg » Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #166 : Sierpień 15, 2012, 11:33:27 »

Nie wiem czy to już było ,ale wklejam ,bo tekst b. ciekawy

http://krystal28.wordpress.com/2012/08/14/zlote-energie-bramy-lwa/
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #167 : Sierpień 17, 2012, 08:08:09 »

Trochę kontrowersyjny ,ale ciekawy przekaz

Punkt zwrotny został przekroczony

 by krystal28 in Saint Germain (Święty Brat)

.

Przekaz ten wybrałam do przetłumaczenia, choć może się on wydać kontrowersyjny dla niektórych z Was, ponieważ zawiera interesujące sytuacje historyczne, o których nikt wcześniej nie pisał (spotkanie Wzniesionych Mistrzów z Hitlerem i innymi dyktatorami, zaparkowanie samolotów po akcji 9/11 w garażach podziemnych w Kanadzie).  To że Hitler umarł w podeszłym wieku w Południowej Ameryce jest znane w internecie.  Są też pogłoski, że Angela Merkel jest jego córką.  Podobieństwo miedzy nimi zastanawia na pewno nawet najpoważniejszych sceptyków.   Styl St Germaina przez Elizabeth Trutwin był  dość trudny do przetłumaczenia, jednak dołożyliśmy wszelkich starań, aby każde zdanie było wierne oryginalnemu tekstowi i łatwo zrozumiałe.    i      Krystal

.
Pozdrowienia, tutaj St Germain.  Uwarunkowania położone na wasze umysły powodują każdą akcję i reakcję na Ziemi.  Dualność Planety Ziemia wymaga by przejrzeć każde podjęte działanie i zrównoważyć karmę przez zadośćuczynienie.  Najlepszym sposobem, aby ćwiczyć praworządność jest pozwolenie osobie, która złamała prawo, aby zobaczyła błąd w swoim postępowaniu i zwróciła do całości to co zostało wzięte.

Chcę powiedzieć, że podczas II Wojny Światowej wybrałem się z kilkoma moimi Galaktycznymi Przyjaciółmi na cygaro z Adolfem Hitlerem w Orlim Gnieździe w niemieckich Alpach.  Mussolini wysłał tam włoski marmur i były tam wspaniałe kominki w zamku, który wydawał się unosić w chmurach, kiedy mgła przepływała przez ośnieżone szczyty górskie, nawet latem.  Rozmawialiśmy z nim o lądowaniu w Wewnętrznej Ziemi jego sił militarnych i mapowaniu terenu.  Rozmawialiśmy z nim o kontraktach jakie zawarł z Zeta Reticulans i krzywdzie wyrządzonej przez porwania setek tysięcy ludzi. Większość z tych porwanych nie przypominało sobie tych operacji ‘Meatball’ (w chirurgii operacja, która jest wykonana w pospiechu, aby ustabilizować pacjenta tak szybko jak to możliwe) i eksperymentów przeprowadzanych na nich, aż dopiero po latach.  Rozmawialiśmy z nim o jego tajnych laboratoriach i eksperymentach na ludziach.  Powodem, dla którego spotkaliśmy się z nim, była prośba, aby zamienił swój ciemny kapelusz na biały.  Poprosiliśmy go, aby zaoferował światu darmową energię i zaawansowane techniki rolnicze, a w zamian zmniejszylibyśmy jego obciążenie karmiczne.  Jednak on był upojony władzą i z szacunkiem odmówił naszym propozycjom.  Historyczne książki mówią, że umarł w czasie jak podają, ale tak nie było.  Cała prawda zostanie ujawniona masom, jako droga do uzdrowienia przy przemianach.

Chcę powiedzieć, że poszliśmy do Stalina, poszliśmy do Chomeiniego, poszliśmy do Sharona, poszliśmy do Nehru, poszliśmy do Mandeli, udaliśmy się do wszystkich tych, którzy nadużywali swoich wybranych i mianowanych ról i poprosiliśmy ich, aby zatrzymali okrucieństwa.  Poszliśmy do tych, których nie znacie z nazwiska – tych w Pentagonie, tych w bankach, tych, którzy są monarchami i poprosiliśmy ich, aby zatrzymali swoje nielegalne transakcje.  Zaproponowaliśmy każdemu sprawiedliwy układ, który pomoże im wypalić część ich karmy i da im Ścieżkę do Światła.  Żaden z bogatych i sławnych się nie zgodził.  Niektórzy w ich rodzinach i pracownicy współpracują z nami i ich wyroki są zmniejszone.  Wielu z was mówi, wybaczmy im te okrucieństwa i macie nadzieję, że powrócą do Światła.  Jest to szlachetne rzeczywiście, ale nie tędy droga.  Był wyznaczony termin do podjęcia tej drogi, ale już minął i nie wróci.  Jesteśmy na krawędzi Bezczasowości.  To według Uniwersalnego Prawa oni muszą być oskarżeni, stanąć przed sądem i zapłacić za ich gwałt na ludzkości.  Jeżeli ich przestępstwa sięgają poza Ziemię, to potem będą sądzeni w Trybunale Solarnym po ich ziemskim osądzeniu i wyroki będą połączone.

Wiele było mówione o 2012 roku.  Co najmniej cztery lata temu mogliśmy zrealizować wszystkie te przemiany.  Tak było rozdmuchane o roku 2012, że się w taki sposób to realizuje.  Jeśli coś rośnie w Zbiorowej Świadomości za punktem zwrotnym, to tak się właśnie dzieje.  Nawet czanelerzy, którzy mówili wtedy, że jesteśmy blisko, wiedzieli, że może się to wydarzyć.  Jednak Zbiorowa Świadomość nie osiągnęła  punktu zwrotnego wtedy.  Była blisko.  Kabał używał technik fałszywej flagi, które rozprzestrzeniały się jak ogień i to była siła, której oni potrzebowali, aby utrzymać wszystkich w strachu.  Używali płatnych sługusów na opowiadanie o trzech dniach ciemności i ewakuacji Ziemi oraz potrzebie zaopatrzenia się w pieniądze i żywność, aby przetrwać.  Zbiorowa Świadomość wtedy wierzyła, że firmy udzielające kredytów pod hipotekę, mogą przyjść z policją i wyrzucić ludzi z domu.  Wierzyli, że może być śmiertelna epidemia grypy.  Wierzyli, że przypadkowe strzelaniny są spowodowane przez obłąkanych ludzi, a nie przez operacje psychologiczne.  Każda fałszywa prowokacja, która była nagłaśniana w korporacyjnych mediach i ich licznych holdingach na całym świecie trzymała Zbiorową Świadomość z dala od punktu zwrotnego.  Zupełnie inteligentni ludzie pozwalali swoim egoistycznie uwarunkowanym umysłom na trzymanie się z dala od Wzniesienia Ziemi.  Za każdym razem przesyłając dalej fałszywy mail karmicie Ciemnych i pozwalacie im kontrolować waszą politykę, rządy, banki, kredyty hipoteczne, opiekę zdrowotną, uniwersytety i wojsko.  Za każdym razem, gdy wysyłacie pozytywną wiadomość, to podnosi iloraz światła Zbiorowej Świadomości i przybliża ją do punktu zwrotnego.  Jesteśmy w stanie monitorować myśli i uczucia Zbiorowej Świadomości i rzeczywiście konieczne jest to na planetach doświadczających dualizmu. W ten sposób wiemy, jak prowadzić was w kierunku Wzniesienia jako jednostki i jako grupy.

9.11.  Nowojorczycy żyją w jednym, jeżeli nie najbardziej uprzywilejowanym mieście na świecie. Nowojorczycy są narażeni na wiele.  Nawet po 12-tu latach od 11 września, wielu odmawia rozmów o fakcie, że terrorystami byli Prezydent, Wiceprezydent, Szefowie Sił Zbrojnych, Sekretarz Obrony i Sekretarz Stanu.  Ci terroryści zaczęli tę grę.  Oni zdobyli nagrodę za najlepszego aktora, najlepszego drugoplanowego aktora, w rzeczywistości wszystkie role były wygrywające.  Oni nabrali najbardziej rozumnych, najbardziej inteligentnych ludzi na tej planecie.  Oni popełnili przestępstwo terroru psychologicznego, który nie był spotykany w innych stronach świata.  Wasze uwarunkowane umysły powiedziały wam, abyście uwierzyli, że widzieliście coś, co się nigdy nie wydarzyło.  Nie było katastrofy samolotu.  Były rakiety, zaplanowane wybuchy, samoloty, które latały nad Nowym Jorkiem wylądowały w Kanadzie i zaparkowały w podziemnych garażach.  To były ciemne kapelusze Narodowej Agencji Bezpieczeństwa, którzy ukryli to wszystko dzięki ich zaawansowanej technologii, którą posiadają od czasów Hitlera.  Pozaziemskie technologie dane im w kontraktach w zamian za możliwość nadużywania  Zbiorowej Świadomości. Wasze uwarunkowane umysły kontrolowane przez to, co pokazywały media uwierzyły w to wszystko.  Nawet filmy produkowane utrzymują tę iluzję.  Przemoc wzrastała wszędzie zwiększając lęki i oszukując wasze umysły.  Od kołyski do śmierci wasze umysły są kontrolowane przez strach.  Oglądaliśmy to i nie naruszyliśmy Pierwszej Dyrektywy nieingerencji.

Powoli, powoli, gdzieś około 2010 roku, Kabał postanowił wykorzystać rok 2012 jako scenariusz zagłady.  Zachęcali naukowców, takich jak Richard Hoglund do tworzenia specjalnych programów obwołujących rok 2012 końcem świata.  Po filmowaniu i edycji kabał, który finansował filmy, stworzył wrażenie, jakby to był przewidywany koniec świata.  Tak był karmiony fenomen 2012 roku.  Mogliśmy mieć przejście w roku 2010, gdybyśmy utrzymywali nasze skupienie pozytywnie.  To doprowadziło do łańcucha opłacanych sługusów budujących wieści zagłady we wszystkich mediach.  Przez ten cały czas ciemny Kabał zawsze czuł, że ma szansę obniżyć Zbiorową Świadomość do punktu bez powrotu.   Wiele z tych opłaconych osób mówiło, że rozmawiało z Galaktycznymi lub są z innych planet przynosząc wam orędzie was przygotowujące.  Nic nie mogło być dalsze od prawdy.  Wielu czytelników nie zrobiło wewnętrznej pracy i nie posiadało rozeznania by o tym mówić.  Każda wzmianka o ET była dla nich rozdziałem i wersetem.  Odważni wojownicy światła byli konfrontowani z tym w obliczu ośmieszenia i często się zniechęcali.  Jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się, co jest waszą misją życia, to ja powiedziałbym, że macie tylko Jedną Misję  – Wzniesienie się Ziemi.  Kiedy to się stanie, będziecie mogli ponownie napisać umowę na swoją Nową Misję.  Do tego czasu wszyscy ludzie mają tylko jedno zadanie: Utrzymywać Światło i Być Wcieloną Miłością.

Kiedy ktoś wykonuje wewnętrzną pracę ucząc się utrzymywać swoją świadomość oddzieloną od wyzwań i prób, uczy się w końcu, że nic nie może go zawrócić ze Ścieżki do Oświecenia.  Kiedy to nastąpi, fałszywe flagi nie mają żadnego wpływu, nikt nie jest w stanie go przekonać, że jest inaczej.  Fałszywe wypowiedzi opłaconych sługusów wydają się być absurdalne.  Dlatego wasze myśli wpływają na całość. Utrzymujcie swoje myśli pozytywnie.  Jeśli jakaś fałszywa flaga wyląduje w waszej elektronicznej skrzynce pocztowej, niech tam umrze.  Usuwać, usuwać, usuwać.  Używajcie dowolnych technik, aby pozostać pozytywnymi.  To nie jest trudne.  Potrzeba tylko dużej wytrwałości.
Dla nowo przebudzonych, Zapraszam!  Do Starszyzny Indygo, którzy nigdy nie zrezygnowali, Gratulacje! Jedną z korzyści z przedłużającego się czasu do zmiany jest dołączenie większej ilości dusz do Wzniesienia, co wcześniej było uważane za niemożliwe.  Jest to bardzo pozytywne zjawisko.  Przyszedłem dziś wyrazić głęboką wdzięczność za wszystko, co zrobiliście, aby utrzymać Światło.  Punkt zwrotny został przekroczony.  Jesteśmy prawie na miejscu, bądźcie uważni!  Jestem St. Germain.
Elizabeth Trutwin, 10 sierpnia 2012

Tłumaczenie: Robert, https://soulowicz.wordpress.com/,  edycja Krystal

http://lifeafteryear2012.blogspot.com/2012/08/the-tipping-point.html

Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
arteq
Gość
« Odpowiedz #168 : Sierpień 17, 2012, 11:45:11 »

Są też pogłoski, że Angela Merkel jest jego córką.  Podobieństwo miedzy nimi zastanawia na pewno nawet najpoważniejszych sceptyków. 
Tia, ten czarny wąsik u Angeli zawsze mnie zastanawiał...

Nawet po 12-tu latach od 11 września, wielu odmawia rozmów o fakcie, że terrorystami byli Prezydent, Wiceprezydent, Szefowie Sił Zbrojnych, Sekretarz Obrony i Sekretarz Stanu. 
[...]
Elizabeth Trutwin, 10 sierpnia 2012
Tylko jedna "próbka" z wielu:
2001 + 12 = ... 2013
hłech hłech hłech...

Chanell, nie wstyd Ci wklejać takie głupoty?
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #169 : Sierpień 17, 2012, 12:32:53 »

Są też pogłoski, że Angela Merkel jest jego córką.  Podobieństwo miedzy nimi zastanawia na pewno nawet najpoważniejszych sceptyków. 
Tia, ten czarny wąsik u Angeli zawsze mnie zastanawiał...

Nawet po 12-tu latach od 11 września, wielu odmawia rozmów o fakcie, że terrorystami byli Prezydent, Wiceprezydent, Szefowie Sił Zbrojnych, Sekretarz Obrony i Sekretarz Stanu. 
[...]
Elizabeth Trutwin, 10 sierpnia 2012
Tylko jedna "próbka" z wielu:
2001 + 12 = ... 2013
hłech hłech hłech...

Chanell, nie wstyd Ci wklejać takie głupoty?

co to niby "udawadnia" ?!?
poza graniczeniami rozumku udawadniającego?

Mamy 2012, ale faktem jest , ze w 2013 roku wciąż wielu nie dawalo wiary fakt, że sprawca pochodził z "domu".
Co do konkretnych osób nie mam już takiej pewności (poza Bushem).

Tylko jest jeszcze coś co może dać nowe światło na sprawę -ale to dalszy etap. Widać więc w jakim to żówim tępie dociera.


Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #170 : Sierpień 17, 2012, 12:44:00 »

PHI
Cytuj
że sprawca pochodził z "domu".

Jack the Ripper takze pochodzil "z domu", ale o tym sza! Szok
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #171 : Sierpień 17, 2012, 13:07:03 »

Jedyne ważne naprawdę w tym przekazie słowa to ;....

Cytuj
  Jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się, co jest waszą misją życia, to ja powiedziałbym, że macie tylko Jedną Misję  – Wzniesienie się Ziemi.  Kiedy to się stanie, będziecie mogli ponownie napisać umowę na swoją Nową Misję.  Do tego czasu wszyscy ludzie mają tylko jedno zadanie: Utrzymywać Światło i Być Wcieloną Miłością.

Jak również te.....

Cytuj
Kiedy ktoś wykonuje wewnętrzną pracę ucząc się utrzymywać swoją świadomość oddzieloną od wyzwań i prób, uczy się w końcu, że nic nie może go zawrócić ze Ścieżki do Oświecenia.  Kiedy to nastąpi, fałszywe flagi nie mają żadnego wpływu, nikt nie jest w stanie go przekonać, że jest inaczej.  Fałszywe wypowiedzi opłaconych sługusów wydają się być absurdalne.  Dlatego wasze myśli wpływają na całość. Utrzymujcie swoje myśli pozytywnie.  Jeśli jakaś fałszywa flaga wyląduje w waszej elektronicznej skrzynce pocztowej, niech tam umrze.  Usuwać, usuwać, usuwać.  Używajcie dowolnych technik, aby pozostać pozytywnymi.  To nie jest trudne. Potrzeba tylko dużej wytrwałości.


Trudno być wytrwałym gdy nie ma fizycznych dowodów potwierdzających duchową wiedzę, ale.... prawdziwa wiara w Stwórcę , i miłość czyniącą dobro może być wystarczającym wsparciem.

Osobisty system wartości , odróżnianie pozornych prawd od prawdy prawdziwej są zawsze pomocne, gdy Człowiek wybiera mimo wszystko realizację swojej ścieżki życia promując te wartości otrzymuje wsparcie "niebios..."
Zewnętrzność usiłująca wszelkimi sposobami ośmieszyć i powstrzymać kogoś na tej drodze przestaje mieć jakie kolwiek znaczenie.

Zatem wszystkim wytrwałym ... POWODZENIA!


Kiara Uśmiech Uśmiech

Zapisane
Sventer
Gość
« Odpowiedz #172 : Sierpień 17, 2012, 13:22:59 »

Cześć wszystkim. Przejrzałem temat i mam trochę do powiedzenia po krótkim przemyśleniu.

Tego typu teksty o "transformacji i zmianach" są często naprawdę podnoszące na duchu, wręcz cukierkowo opisane. Niestety nie wnoszą często nic konkretnego po za fikcją i brakiem konkretnych rzetelnych informacji. Brakiem jakiegoś konkretnego pouczenia, a to każdy wie że dopóki sami się za siebie nie weźmiemy, to nic się nie stanie. Zmiany na "lepsze" lub "gorsze" sami dokonujemy czy to w duchu czy w umyśle. A teorie o krzemowych przemianach to czysta fikcja, po prostu można to przypisać do taniej literatury sf i tyle.

Tak od niechcenia napisałem a żebyście zrozumieli, zastanowili się nad tym co czytacie i w co wierzycie a co wiecie.
Niestety ale tutaj jest takich głupot od groma...

Pozdro
Sven
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #173 : Sierpień 17, 2012, 14:23:36 »

Duży uśmiech)))
Jeśli pozwolisz coś wnieść:
brakiem "pouczenia" jest przed-uczenie.
Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #174 : Sierpień 17, 2012, 15:13:05 »

Cytuj
Chanell, nie wstyd Ci wklejać takie głupoty?

Otóż nie Arteq , przecież napisałam że to kontrowersyjny tekst i nie biorę wszystkiego dosłownie.Niby dlaczego mam się wstydzić ?
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
Strony: 1 2 3 4 5 6 [7] 8 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.123 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

blackmoon turback pogromcymitow lolwfpolska miastomorthal