Krucjata czyli Ekspedycja kontra reszta Âświata w poszukiwaniu zaginionej ARKI PRZYMIERZA!
utworzona przez uÂżytkownika Zofia PiepiĂłrka w dniu 9 grudnia 2012 o 14:51 ·
PrzeczytaÂłam arcyciekawy art. ktĂłry mnie rozbawiÂł, a potem pomyÂślaÂłam: czy „Baca” pisze o tym samym co ja, ale w sposĂłb zawoalowany i dlatego myÂślimy tak samo i czy moÂże to byĂŚ przypadek?? DokÂładnie tak powinna wyglÂądaĂŚ ekspedycja poszukiwawcza w Polsce! Dlatego nie wysiliÂłam siĂŞ twĂłrczo i przytaczam fragmenty, co wyglÂąda jak parodia Jego tekstu.
JeÂżeli poczucie humoru Bacy dorĂłwnuje inteligencji to juÂż ciĂŞ lubiĂŞ, zbieraj ludzi i przybywaj zgodnie z planem.
http://innemedium.pl/wiadomosc/kolejna-piramida-w-europie-potrzebna-ekspedycja-naukowaMoje odkrycie zaczê³o siê wiele lat temu od tego, ¿e b³¹kaj¹c siê po mieœcie odkry³am w górach piramidê. Sta³a sobie bezpaùska, biedna i zapomniana od tysiêcy lat. Namierzy³am j¹ i opisa³am w ksi¹¿ce.
(Odwieczna ÂŚwiĂŞta GĂłra – tak jÂą nazywajÂą tubylcy. Ma zbyt regularne ksztaÂłty i proporcje… ale to zaledwie czubek gĂłry. RobiÂąc tam zdjĂŞcia okazaÂło siĂŞ, Âże data i czas nie zgadza siĂŞ z tym co wyÂświetliÂło siĂŞ na zdjĂŞciach. Dlaczego? Jest tam silne pole elektromagnetyczne, ktĂłre ma wpÂływ na elektronikĂŞ, a wiĂŞc rĂłwnieÂż na komĂłrki. Czy jest to staÂłe czy zmienne pole magnetyczne? Jest to Âściana wschodnia i pó³nocna zasypanej piramidy jak w opisie Bacy!)
Na foto doskonale widaÌ œcianê wschodni¹ i pó³nocn¹ piramidy. To najlepsza fotografia jak¹ mam, zrobiona telefonem, no wiêc nie ma co grymasiÌ, ¿e s³aba jakoœÌ bo wiêcej megapikselów z emerytowanej Sony Ericsson nie da siê wycisn¹Ì. By³am co prawda bli¿ej piramidy, ale pod s³oùce wiêc to i tak s¹ najlepsze foto.
PoniewaÂż mam nieodparte przeczucie, Âże to dzieÂło SÂłowian naleÂży nie dopuÂściĂŚ aby jÂą sprofanowali Hebrajczycy albo Anglosasi, bo zaraz ukradnÂą co siĂŞ da i wywiozÂą do swoich muzeĂłw gdzie w piwnicach wszystkie nasze artefakty przepadnÂą raz na zawsze.
Aby do tego nie doszÂło naleÂży oczywiÂście piramidĂŞ obrabowaĂŚ przed nimi. Tylko takie rozwiÂązanie zapewni bezpieczeĂąstwo sÂłowiaĂąskim artefaktom. To proste i nawet ma prostÂą nazwĂŞ - prywatyzacja. Hebrajczycy i Anglosasi oczywiÂście mogÂą wrogo i nieprzychylnie szemraĂŚ, ale nie naleÂży siĂŞ tym przejmowaĂŚ, gdyÂż naszej ekspedycji towarzyszyĂŚ bĂŞdzie znacznie wiĂŞksza dyskrecja.
Teraz trochĂŞ o terenie.
Piramida wygl¹da zupe³nie jak te z Boœni, ale stoi sobie w Europie Zachodniej. Poza tym wygl¹da tak samo jak tamte s³owiaùskie, a nawet lepiej bo proporcje posiada ¿ywcem wziête z "wielkiej" piramidy w Gizie. Da³em cudzys³ów poniewa¿ tamta w porównaniu z nasz¹ jest po prostu kar³owata. Jej lokalizacja jest ze zrozumia³ych wzglêdów na razie utajniona. Jej dok³adn¹ pozycjê pozna tylko i wy³¹cznie elita wy³oniona w drodze selekcji naturalnej. Nie chcemy tam hord archeologów, pseudo naukowców, lub co gorsza zlotu hebrajskich sêpów. Nie chcemy te¿ aby j¹ otwarli i spl¹drowali syjoniœci podszywaj¹cy siê pod... skarb paùstwa jakiœ.
O przyrodzie
Przyroda gryzie, bzyczy i kwiczy, a jeÂśli ktoÂś siĂŞ wychowaÂł w cieplarnianych warunkach centrum wielkiego miasta no to nawet jeszcze nie wie jak matka natura potrafi uprzykrzyĂŚ Âżycie. Pod piramidÂą pÂłynie sobie strumyk, ale dalej leci pas asfaltu i jest taki jazgot jak na wojskowym lotnisku.
Cel ekspedycji
Przypomnê - jest bardzo prosty: wynieœÌ z piramidy tyle ile siê uda, (najlepiej wszystko uratowaÌ) i dobrze spieniê¿yÌ. Nie wiadomo co tam jest. I to w³aœnie urok tej przygody. Mo¿e jakieœ pos¹¿ki, mo¿e figurki, mo¿e sztabki a mo¿e mumia jakiegoœ Szaraka. Co by nie by³o mo¿na to uchroniÌ przed zniszczeniem (jak domniemany porzucony i bezpaùski sfinks na szczycie piramidy), czyli wytargaÌ a potem sprawiedliwie zgoniÌ u kolekcjonerów, których oczywiœcie staÌ na w³aœciw¹ opiekê i prawid³ow¹ ochronê wydobytego dorobku ludzkoœci. Artefakty bowiem tak czy siak przepadn¹ z widoku publicznego - one zawsze przepadaj¹. Jedyna ró¿nica jest taka ¿e w odró¿nieniu od "oficjalnej" metody to my siê ob³owimy jako poœrednicy, a nie jakieœ "skarby" paùstwa. Poza tym artefakty nie bêd¹ skazane na zgnicie w jakiejœ zatêch³ej muzealnej piwnicy tylko bêd¹ mia³y nale¿yt¹, kosztown¹ i doskona³¹ ochronê jak¹ im zapewni¹ tylko i wy³¹cznie nie zad³u¿eni u ¿ydów kolekcjonerzy o których mo¿na wszystko powiedzieÌ z wyj¹tkiem - ubodzy. "Skarby" paùstwa s¹ ubogie, kolekcjonerzy nigdy.
No tak czy nie tak?
Ekspedycja oczywiÂście odbĂŞdzie siĂŞ zgodnie z prawem miĂŞdzynarodowym, ktĂłre jasno i bezdyskusyjnie stwierdza Âże wszystko znajdujÂące siĂŞ na wodach miĂŞdzynarodowych naleÂży do znalazcy. A nasza piramida znajduje siĂŞ na pograniczu Oceanu Atlantyckiego i Indyjskiego, na caÂłkiem sporej wyspie o nazwie Europa. I tak wÂłaÂśnie, Krucjata, czyli, ekspedycja w celu uratowania staroÂżytnych artefaktĂłw, zaplanowana jest spontanicznie na lipiec 2013 roku.
PoniewaÂż noce w gĂłrach sÂą zimne, a my nie lubimy marzn¹Ì, bo naszym Âśrodowiskiem naturalnym jest plaÂża. GĂłr nienawidzimy prawie tak samo mocno jak gĂłrali. Normalnie to sama bym siĂŞ wziĂŞÂła za to znalezisko i nie zawracaÂł nikomu dupy, ale niestety piramidy w Âżaden sposĂłb nie da siĂŞ ugryŸÌ w pojedynkĂŞ. TrochĂŞ jest przyduÂża jak na jednego czÂłowieka i potrzeba wiĂŞcej ludzi aby jÂą otworzyĂŚ … i sprofanowaĂŚ.
W skÂład ekspedycji wejdzie zatem piĂŞĂŚ – szeœÌ osĂłb, no w porywach do siedmiu. Starannie wybranych osĂłb.
Wymagania.
Zawsze ¿y³am bez sztywnych zasad gdy¿ ceniê sobie s³owiaùsk¹ niezale¿noœÌ. Dlatego te¿ nie traktujcie poni¿szych "zasad" zbyt dos³ownie lecz jako zgrubne wytyczne umo¿liwiaj¹ce przede wszystkim wam - potencjalnym uczestnikom unikniêcie ewentualnych rozczarowaù. Wszystkie zasady s¹ w koùcu po to, aby je elegancko naginaÌ i tak samo te¿ jest z poni¿szymi.
Oto one:
Wiek uczestnikĂłw zawieraĂŚ siĂŞ powinien pomiĂŞdzy 30 a 60 lat. Nie dlatego, bo tak sobie wymyÂśliÂłam, tylko, dlatego gdyÂż nie chcemy osĂłb ktĂłre majÂą fiu bÂździu lub teÂż spierniczaÂłych, marudzÂących emerytĂłw.
W skÂład ekspedycji wejdzie bowiem poÂłowa kobiet – to bardzo waÂżne jako Âże uczestnicy powinni byĂŚ:
- Maksymalnie psychopatyczni – poniewaÂż nie chcemy osĂłb o zachwianej rĂłwnowadze moralnej.
- Choleryczni – gdyÂż nie bĂŞdziemy gÂłosowaĂŚ czy np. obejœÌ obalone drzewo z lewej lub prawej, tylko je natychmiast obejdziemy w Âślad za pewnym siebie cholerykiem.
- Zdobycie piramidy i spl¹drowanie jej zawartoœci jest jedynym celem ekspedycji. Celem który jest wy³¹cznym i spycha na bok wszystkie inne.
Chodzi o to aby udzia³ w Krucjacie wziêli ludzie którzy maj¹ czasu do oporu i ponadto zawsze daj¹ radê, czyli koùcz¹ to co rozpoczêli. Ludzie którzy w dowolnym zak¹tku œwiata potrafi¹ zorganizowaÌ sobie jedzenie, schronienie oraz pieni¹dze. Z tego te¿ wzglêdu automatycznie odpadaj¹ jakieœ sieroty misjonarskie po misjach w Afganistanie lub Boœni, gdy¿ oprócz wrodzonej niezaradnoœci posiadaj¹ spory mêtlik we ³bie oraz ci wszyscy pseudoeksperci od nauki survivalu dobrej co najwy¿ej dla rolników w telewizji. W naszej ekspedycji wezm¹ wiêc udzia³ tylko i wy³¹cznie zaradni i czyœci rasowo S³owianie z wrodzonym genetycznie instynktem nag³ego improwizowania. Elita innymi s³owy. S³owiaùskie or³y. Elita, która rozwi¹zuje problemy na lata przed tym zanim lemingi zaczn¹ w ogóle rozumieÌ i nieœmia³o dreptaÌ wokó³ k³opotów i dostrzegaÌ "owo trudne" zagadnienie.
Etap I
Ten etap zajmie oko³o tygodnia. Jak widzicie na foto piramida jest jak te boœniackie pokryta w ca³oœci lasem. Trzeba bêdzie zatem zatargaÌ ca³y majdan na górê, urz¹dziÌ ukryte obozowisko po czym no có¿... zdj¹Ì odrobinê tego lasu :-)
Po co? To bardzo proste – aby siĂŞ upewniĂŚ juÂż na sto procent, Âże piramida nie jest dzieÂłem matki natury. Jako osoba maksymalnie sceptyczna i nie wierzÂąca w nic co nie jest przynajmniej dwukrotnie i niezaleÂżnie udowodnione, mogĂŞ wam powiedzieĂŚ Âże szanse na to Âże to dzieÂło rÂąk czÂłowieka oceniam na 90 procent. To duÂżo, bowiem przemawiajÂą za tym rĂłwne krawĂŞdzie tej konstrukcji i takie same kÂąty nachylenia Âścian. - jak chyba widaĂŚ? DoszÂłam wiĂŞc do przekonania Âże warto sprawie bliÂżej siĂŞ przyjrzeĂŚ, czyli w ramach zabijania wakacyjnej nudy poÂświĂŞciĂŚ parĂŞ tygodni. JeÂśli po przekopaniu siĂŞ przez ziemiĂŞ piramida okaÂże siĂŞ jednak cudem matki natury, no có¿ wĂłwczas ekspedycja dobiegnie koĂąca po jakimÂś tygodniu zabawy.
Potem zapewne usiÂądĂŞ jak zwykle na przytulnej plaÂży w poszukiwaniu ginÂących z roku na rok nadmorskich fok i to tyle, jeÂśli chodzi o przyszÂłoroczne plany na wakacje.
JeÂśli natomiast piramida okaÂże siĂŞ ulepiona ludzkimi rÂączkami z jakichÂś obrobionych kamykĂłw nastÂąpi bardzo intensywny:
Etap II
Ten etap potrwa co najmniej dwa miesi¹ce które up³yn¹ na zabawie w krasnoludków od Królewny Œnie¿ki, czyli wierceniu, kuciu, r¹baniu po to aby przepier*oliÌ siê przez nie wiadomo jak grub¹ œcianê a¿ do wnêtrza piramidy. Szanse ¿e pod tym cholernym lasem znajdziemy jakieœ drzwi i uda siê otworzyÌ obiekt wynosz¹ bowiem ZERO. Trzeba zatem ryÌ. No nie ma zmi³uj. A wiêc ze wzglêdu na wysokoœÌ operatorzy ³omów, ³opat, kilofów oraz m³otów pneumatycznych bezwarunkowo musz¹ posiadaÌ zdolnoœÌ do pracy w warunkach prawie beztlenowych. Jeœli myœlicie ¿e to wszystko jeœli chodzi o wymagania jesteœcie w b³êdzie. Aby siê do Krucjaty nie przemknê³o nawet teoretycznie jakieœ s³abe ogniwo zani¿aj¹ce wydajnoœÌ ca³ej ekspedycji przygotowa³am ca³y szereg okrutnych ale sprawiedliwych testów.
Dlaczego? Niestety, ale Krucjata bêdzie bowiem tak silna jak jej... najs³absze ogniwo. I ani grama wiêcej. Dlatego najs³abszy musi byÌ KIMŒ, jasne? Nie do pomyœlenia jest aby w sk³adzie S³owiaùskiej Krucjaty znalaz³o siê jakieœ hebrajskie kuku³cze jajo, które zrujnuje ca³¹ ekspedycjê.
Amatorzy i pozerzy zatem odpadajÂą albowiem trzeba dobraĂŚ siĂŞ do piramidy. Piramidy, ok? Ja sama wiem juÂż co nieco o wyburzaniu Âśredniowiecznych zamkĂłw :-) no ale nie uwaÂżam siĂŞ za eksperta bo piramidy to zupeÂłnie inna historia. Piramidy, co tu duÂżo mĂłwiĂŚ, sÂą najtrwalszymi budowlami jakie potrafi postawiĂŚ homo sapiens. Nie ma na Âświecie nic solidniejszego. Aby zatem dobraĂŚ siĂŞ do piramidy potrzeba samych asĂłw. AsĂłw naprawdĂŞ znajÂących siĂŞ na demolce.
AsĂłw zaÂś bez trudu siĂŞ wyÂłoni przy pomocy testĂłw.
Faza wstêpna bowiem oceni indywidualne predyspozycje umys³owe wszystkich chêtnych po to aby jeszcze przed spotkaniem w realu usun¹Ì z grupy jednostki nienadaj¹ce siê mentalnie do tej ekspedycji. Chodzi tylko i wy³¹cznie o osoby myœl¹ce logicznie i zdrowo rozs¹dkowo. Regu³y tej ca³ej selekcji s¹ proste: Krucjata czyli Ekspedycja kontra reszta œwiata. Obowi¹zuje tylko i wy³¹cznie stuprocentowa lojalnoœÌ wobec uczestników wyprawy i st¹d te wszystkie konieczne wymagania.
I jak, sÂą jacyÂś chĂŞtni?
Prawdziwa przygoda czeka. SÂławy lub rozgÂłosu uczestnicy Krucjaty co prawda nie zdobĂŞdÂą ale coÂś lepszego byĂŚ moÂże - anonimowÂą szansĂŞ na Âżycie z odrobinÂą godnoÂści. Bo jakby nie patrzeĂŚ to ostateczne podsumowanie wszystkich za i przeciw wyglÂąda w sumie tak: do stracenia w tej przygodzie w zasadzie nie ma NIC - do wygrania jest WSZYSTKO.
WiĂŞcej newsĂłw zatem o tej piramidzie juÂż nie bĂŞdzie, przynajmniej do czasu peÂłnego zakoĂączenia prac ratunkowo wydobywczych a wszelkie dalsze kontakty bĂŞdziemy sobie prowadziĂŚ tylko poprzez pozostawionego w komentarzach przez tych, ktĂłrzy siĂŞ do ekspedycji zgÂłoszÂą maila.
Potrzeba nam zatem po prostu dobrej, naprawdê anonimowej, szanuj¹cej prywatnoœÌ uczestników ekspedycji jakiejœ sprawdzonej ju¿ poczty elektronicznej - jak ktoœ coœ wie niech nie bierze tej wiedzy do grobu.
Zofia PiepiĂłrka
Ciag dalszy na:
https://www.facebook.com/notes/zofia-piepi%C3%B3rka/krucjata-czyli-ekspedycja-kontra-reszta-%C5%9Bwiata-w-poszukiwaniu-zaginionej-arki-pr/560810660611477----------
Zofia PiepiĂłrka
O Arce Przymierza napisano wiele ksi¹¿ek i publikacji. Nakrêcono wiele filmów. Jak dotej pory nikt nie zwróci³ uwagi na jeden szczegó³... Co wam przypomina ten kszta³t? To kszta³t grobowca, np. faraona lub króla. Wg opisu Moj¿esza w Arce Przymierza znajdowa³y siê kamienne tablice z Dekalogiem Boga Jahwe oraz pisma i laska.
Jestem wizjonerkÂą i na podstawie wÂłasnych wizji oraz wieloletnich poszukiwa
Ăą i badaĂą na terenie Gdyni odkryÂłam odwiecznÂą tajemniĂŞ wiary w ÂŚwiĂŞtej GĂłrze. Strzegli jÂą pustelnicy od wiekĂłw do czasu wybuchu II Wojny ÂŚwiatowej. Dlaczego? OdpowiedÂź jest w proroctwie Apokalipsy! Tam sÂą cztery komputery z czasĂłw Pierwszej Cywilizacji oraz dowĂłd na to kim jesteÂśmy. Tam jest grobowiec KrĂłla Jahwe, ktĂłry zostaÂł zabity i w naszych czasach ZmartwychwstaÂł tak jak Jezus Chrystus...
DoszÂłam do wniosku, Âże religia jest ÂłaĂŚznikam pomiĂŞczy naszÂą cywilizacjÂą, a wczeÂśniejszymi, ktĂłre zaginĂŞÂły na skutek kataklizmĂłw.
W ksi¹¿ce zat. "Œwiêta tajemnica Gdyni" opisa³am dlaczego i w jaki sposób dosz³am do tego odkrycia oraz jakie to ma znaczenie dla Gdyni, Polski oraz naszej cywilizacji.Proroctwa siê potwierdzaj¹ lecz kto to zrozumie? Katolicy oraz psychotronicy do których zwraca³am w tej sprawie, z pogard¹ odnosz¹ siê tego odkrycia, poniewa¿ to nie ich Bóg i nie ich wiara. Dlaczego?
A co o tym sÂądzÂą naukowcy?
Zofia PiepiĂłrka
www.radwan.pl— z: Zofia PiepiĂłrka