Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 18, 2024, 03:02:08


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 [2] 3 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: PREZENTY..........  (Przeczytany 20225 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #25 : Listopad 09, 2012, 18:21:02 »

Pierwsza i zasadnicza sprawa , to wracamy do tematu prezenty, a druga to ja się z nikim nie pokłóciłam. Akceptuję  odmienność i wolę innych i nie mama zamiaru niczego na nikim wymuszać. Poznałam wiedzę z doświadczeń , poznaje ja nadal jak mi nie odpowiada jakaś przestrzeń nie wchodzę w nią.


Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Listopad 09, 2012, 18:25:47 wysłane przez Kiara » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #26 : Listopad 09, 2012, 18:55:48 »

z prezentami to jest różnie, bo jak nie wiesz co dać to albo dasz coś, co już mają,- albo nie chcą, itd.. Więc może lepiej czasem spytać jak się nie wie, ale odbierać raz dany prezent przy innych ludziach,- tego jeszcze nie słyszałem.. Szok

Nom sytuacja bardzo rzadka i przez to ciekawa. Chcąc maksymalnie obiektywnie ją zrozumieć popatrzyłem na nią nieco z innej perspektywy niż prezentowa powyżej, która co zrozumiałe pierwsza ciśnie się na umysł. Moje pytanie jest inne: co musiało się stać, że nagle osoba która poświęca swój czas i pieniądze, leci przez ocean, następuje serdeczne powitanie za niedługi czas... znajduje się a takim stanie, że w rozkrzyczanej atmosferze chce uciąć znajomość tak definitywnie aby zatrzeć wszelkie ślady swojej bytności/znajomości - co przekłada się również na odebranie prezentów... musiała zaistnieć naprawdę jakaś traumatyczna sytuacja/zdarzenie...

Owszem, uczciwie musimy również przyjąć do rozważań, że problem leży po stronie darczyńcy, jego cech, ewentualnie skrajnego nieprzystosowania do życia w społeczeństwie, ale...
ale wtedy widzimy sprzeczność z faktem, że przecież darczyńca pracuje na państwowej posadzie. No i jak wtedy dać wiarę obdarowanemu w zapewnienia o posiadanej ponadprzeciętnej wiedzy, możliwości wyczuwania energii innych... Jak to pogodzić wcześniejszym zapewnieniom obdarowanego, że darczyńca cechuje się ponadprzeciętnym rozwojem duchowym? Niestety jest to niemożliwe do pogodzenia, bo albo obdarowany jest przyczyną takiego zachowania darczyńcy albo też obdarowany kłamał mówiąc o swoich możliwościach odczytywania poziomu energii innych...

Zawsze taka sytuacja - odebranie prezentu, a o tym tutaj dyskutujemy - wiąże się z jakimś traumatycznym przeżyciem. Osobiście nigdy nie pomyślałem nawet aby zabrać ofiarowany prezent ani też nigdy mi nic nie chciano zwrócić...
Dopuszczam jedną sytuację w której należy usprawiedliwić osobę odbierającą podarowaną rzecz - w sytuacji gdy została wprowadzona w błąd, zmanipulowana bądź oszukana, czyli gdy ten prezent - co by nie mówić - wyłudzono...
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #27 : Listopad 09, 2012, 19:03:27 »

arteq.
Cytuj
obdarowany jest przyczyną takiego zachowania darczyńcy albo też obdarowany kłamał mówiąc o swoich możliwościach odczytywania poziomu energii innych...

Zawsze taka sytuacja - odebranie prezentu, a o tym tutaj dyskutujemy - wiąże się z jakimś traumatycznym przeżyciem.

Dopuszczam jedną sytuację w której należy usprawiedliwić osobę odbierającą podarowaną rzecz - w sytuacji gdy została wprowadzona w błąd, zmanipulowana bądź oszukana, czyli gdy ten prezent - co by nie mówić - wyłudzono...




Regulamin forum.


 - Zwalczane będą wszelkie przejawy chamstwa i obrażania użytkowników. Posty stanowiące
  naruszenie czyjejś godności będą sukcesywnie usuwane przez moderację. W wypadku wypowiedzi z
  użyciem słów powszechnie uznanych za obraźliwe, autor zostanie ukarany ostrzeżeniem (-1pf).

- Zakaz nagabywania (natrętnego nakłaniania do rozmowy osób, które sobie tego nie życzą).



kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Listopad 09, 2012, 19:04:22 wysłane przez Kiara » Zapisane
blueray21

Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #28 : Listopad 09, 2012, 19:04:51 »

Moja propozycja to zamknąć ten wątek, bo jest on kolejnym prezentem do pisania o wszystkim w kategoriach osobistych.
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
arteq
Gość
« Odpowiedz #29 : Listopad 09, 2012, 19:08:19 »

Wytłumaczcie forumowiczce K., że nie pisze do niej, ani też nie mam ciśnień aby z nią rozmawiać - bo mi już opadły ręce - to raz.
Forumowiczka K. - sama napisała, że nie ma na myśli żadnych konkretnych osób, tylko opisała sytuację... hmmm... ja na tej samej zasadzie też nie używałem konkretnych imion/nicków.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #30 : Listopad 09, 2012, 19:10:37 »

zamykam do odwołania!
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #31 : Listopad 11, 2012, 00:40:09 »

w związku z ostatnią zmianą w reulaminie:
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=4944.msg107782#msg107782
Cytuj
Szanowni Forumowicze.
Od dzisiaj tzw. ''procesy interpersonalne'' czyli informacje dotyczące tego co kto o innych myśli i wie, możliwe będą do realizowania tylko na prywatnych wiadomościach.
Każdy taki post umieszczany, gdzie indziej niż na priv, będzie przez adminów i moderatorów usuwany do śmietnika.
otwieram ponownie wątek!
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
arteq
Gość
« Odpowiedz #32 : Listopad 11, 2012, 00:59:04 »

Ostatnio jakoś mocno niezdecydowany jesteś w tych decyzjach... :]

Temat zacznie być na czasie - Św. Mikołaj, Gwiazdka - dla chrześcijan, Dziadek Mróz - dla niezrzeszonych :]
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #33 : Listopad 11, 2012, 02:36:34 »

Wracając do tematu prezenty, co ogranicza lub może ograniczać ich wartość, czy w ogóle prezent może mieć jakąś ograniczoną wartość?
Czy przyjmowanie prezentów jest złe, dobre, czy naturalne?


Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
Kate
Gość
« Odpowiedz #34 : Listopad 11, 2012, 09:18:55 »

Prezent jest zawsze forma nagradzania, zalezy od intencji dajacego. Sa ogromne instytucje utrzymujace sie zupelnie niezle wylacznie z datkow (czyli w penym sensie prezentow).
Bardzo przejrzyscie tlumaczy to J.Rajska (choc dla niektorych jak plachta na byka). Napisala m.in., ze za kazdym dzialaniem stoi jakas wartosc. Co oznaczalo rowniez, ze przyjmowanie jest jak najbardziej pozadane - "do Mistrza przychodz z garncem zlota" -
normalka cos za cos Mrugnięcie

//Prawie jak w kodeksie Hammurabiego//
Zapisane
blueray21

Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #35 : Listopad 11, 2012, 10:27:20 »

Kate, stwierdzenie, że prezent jest formą nagradzania, jest dla mnie dalekie od rzeczywistości, owszem w wielu przypadkach ludzie tak traktują nagrodę (np. za dobre stopnie w szkole). Prezent dla mnie to jakaś forma uznania, choć obecnie mocno wpleciona w zwyczaje (właśnie z okazji świąt, czy rocznic).
Prawdziwy prezent jest dawany bez okazji i bez oczekiwań, czyli z czystą intencją sprawienia komuś przyjemności.
Reszta to powiedziałbym komercjalizacja, a nawet przemysł jak gadżety na prezenty.
Niestety jest to często też efekt nacisku (bo co inni powiedzą, jak nie dam, albo dam za mało) i nie ważne jak to określisz.
« Ostatnia zmiana: Listopad 11, 2012, 10:28:02 wysłane przez blueray21 » Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #36 : Listopad 11, 2012, 10:47:01 »

prezent to nie łapówka, ani nagroda, ale zamysł obdarowującego nie zawsze odzwierciedla właściwe intencje w formie,-
"koń trojański"..
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kate
Gość
« Odpowiedz #37 : Listopad 11, 2012, 11:18:16 »

cyt blu

Cytuj
Kate, stwierdzenie, że prezent jest formą nagradzania, jest dla mnie dalekie od rzeczywistości, owszem w wielu przypadkach ludzie tak traktują nagrodę (np. za dobre stopnie w szkole).

Gdy bedziesz "niegrzeczny" prezentu nie otrzymasz, to mechanizm motywacyjny - albo marchewka, albo kij. Ludzie staraja sie byc grzeczni, wydajniejsi, bardziej uczynni itd. bo licza na prezent, w roznej formie, zaplata, lapowka, uznanie szefa, awans (np. na admina Mrugnięcie, kariera. To wszystko sa prezenty.
Jesli obdarujesz spontanicznie kogos z dobrego serca, bo masz ochote podzielenia sie z kims, to moze byc odebrane jako jalmuzna.

Jest jeszcze jedna forma "prezentow"... ktorej nie nawidze!! Obdarowywanie uzywanymi rzeczami. Kiedys otrzymalam spodnice (nie noszona) - bo szkoda bylo wyrzucic - ... nie ucieszylam sie wogole, wrecz odwrotnie, poczulam sie gleboko urazona.

 Mrugnięcie
Zapisane
blueray21

Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #38 : Listopad 11, 2012, 11:33:06 »

Kate, w dalszym ciągu sprowadzasz ideę do nagrody, zasługi itp. Oczywiście w tych kategoriach satysfakcja może być nieosiągalna. Czy może być jałmużną? Obdarowujący na pewno tak nie pomyślał, a raczej w ogóle nie pomyślał, jak z tą spódnicą. U nas używane rzeczy są czasami oddawane, ale nie w formie jakiegokolwiek prezentu, tylko po prostu do uzytku w razie potrzeby lub przekazania tym, którzy potrzebują.
Naprawdę sprowadzasz w tej chwili prezenty do relacji, a takimi nie powinny nigdy być.
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #39 : Listopad 11, 2012, 11:42:55 »

kate masz racje w śród ludzi pokutuje tez ten niewłaściwy wzorzec dawania prezentów poprzez wartościowanie zachowań , w formie coś za coś , za zasługi, ale jak dla mnie to nie jest prezent, tylko zapłata , dodatkowa gratyfikacja  którą tak się nazywa.
Prezent  nie  powinien być uzależniany od zasług lub ich braku, to forma sprawiania komuś  i sobie przyjemności, bowiem zarówno miłe jest otrzymywanie jak i dawanie, dwie radości przeżywane przez ludzi tak naprawdę są największym prezentem.

Czym bardziej niespodziewany tym większa radość, czym większa radość obdarowanego , tym większa radość darczyńcy.
Ustalone wcześniej gratyfikacje za jakieś wyniki nie są prezentami , są nagrodami za osiągnięcia. trzeba odróżniać nagrody od prezentów. nagrody otrzymuje się po uzyskaniu określonego  wyniku , prezenty bezinteresownie się daje ( bynajmniej tak być powinno) okazjonalnie lub bez okazji.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
Kate
Gość
« Odpowiedz #40 : Listopad 11, 2012, 12:08:01 »

Bo prezent nie tylko nalezy umiec DAWAC, ale i ODBIERAC.
Nie pisze wywodow filozoficznych, to moje zyciowe doswiadczenia.

Na ten temat sa nawet ksiazki pisane. Zasady dobrych manier - otrzymujesz prezent, trzymasz go w rekach, podziwiasz, wyrazasz radosc itp.

Mam pytanie do blu, w jaki sposob Ty rozumiesz dawanie i przyjmowanie prezentow (nie mowie o najblizszej rodzinie), tylko tych spontanicznych. I czy dales kiedys komus malo znanemu cos? Napisz.
A moze opisz jaki prezent w zyciu Twym zrobil na tobie najwieksze wrazenie, emocjonalne.
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #41 : Listopad 11, 2012, 13:15:24 »

Jest jeszcze jedna kategoria prezentów. Nie ma ona nic wspólnego z intencją darczyńcy. To odbiorca oznajmnia, że właśnie otrzymał najlepszy prezent w życiu, choć nikt nie miał intencji aby obdarować go nim.

Przykładowo ... zakochana dziewczyna mogłaby stwierdzić, że uśmiech mężczyzny jest dla niej najlepszym prezentem , a to przecież tylko uśmiech.

Powtarzamy nieraz, ze "życie jest darem" ... po prostu tak to odbieramy, a życie zwyczajnie JEST.
Zapisane
Kate
Gość
« Odpowiedz #42 : Listopad 11, 2012, 20:30:41 »

east

Cytuj
Jest jeszcze jedna kategoria prezentów. Nie ma ona nic wspólnego z intencją darczyńcy. To odbiorca oznajmnia, że właśnie otrzymał najlepszy prezent w życiu, choć nikt nie miał intencji aby obdarować go nim.

W boksie  (dokladnie tlumaczyc, my WALCZYMY o reszte, ktora spi) widzimy "prezenty" inaczej! Hej!
Zapisane
blueray21

Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #43 : Listopad 11, 2012, 21:03:59 »

Kate, owszem, ale to zbyt osobiste, nawet gdy chodzi o obcego mi człowieka.
Nie jestem tu dla zwierzeń!
Generalnie tutaj mówi się bardziej o zwyczajach, które, powiedzmy zostały mocno skanalizowane.
East poruszył kategorię darów, to też ciekawe zagadnienie.
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #44 : Listopad 11, 2012, 21:37:36 »

no to już mamy trzy kategorie;

1. dary

2. Prezenty

3. nagrody

Skupmy się na razie na prezentach.

kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
krzysiek
Gość
« Odpowiedz #45 : Listopad 11, 2012, 23:45:29 »


Skupmy się na razie na prezentach.

kiara Uśmiech Uśmiech

No właśnie. A ja dziś nie dostałem żadnego, choć od rana obchodzę urodziny Smutny   Może byłem niegrzeczny? Język

W każdym razie jest to też szczególna sytuacja a propos prezentów: podświadomie liczysz na jakiś, a potem przychodzi rozczarowanie. I refleksja - why!? Może trzeba zacząć samodoskonalenie? Za mało promocji własnej osoby? Nawet nikt nie zadzwonił, choć jeszcze rok temu telefony sie urywały. Ale wtedy miałem pracę. Ważną pracę. I - jak się okazuje - fałszywych przyjaciół.
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #46 : Listopad 11, 2012, 23:49:33 »

Podaj fona, zadzwonimy...
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #47 : Listopad 11, 2012, 23:54:56 »

Krzysiu, Wszystkiego Najlepszego! Fajnej pracy i prawdziwych przyjaciół.  Uśmiech 
Zapisane
krzysiek
Gość
« Odpowiedz #48 : Listopad 11, 2012, 23:59:40 »

Podaj fona, zadzwonimy...

PODAJĘ: 11-11-666  Zły  Ale lepiej nie dzwońcie. Urodziny właśnie się skończyły... Uśmiech 2
Zapisane
krzysiek
Gość
« Odpowiedz #49 : Listopad 12, 2012, 00:02:14 »

Krzysiu, Wszystkiego Najlepszego! Fajnej pracy i prawdziwych przyjaciół.  Uśmiech 

Bóg zapłać dobra kobieto  Duży uśmiech Na przyjaciół z tego forum zawsze mogę liczyć. I gra gitara!
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.422 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

forumdlahistorykow jinsei-no-imi whispers-in-the-dark noname wataha-dahabiga-indaha