PrzebiÂśnieg
Gość
|
 |
« Odpowiedz #250 : Sierpień 10, 2012, 20:33:59 » |
|
Do dzieÂła czy to dziaÂła  to pa 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
PHIRIOORI
Gość
|
 |
« Odpowiedz #251 : Sierpień 11, 2012, 17:34:51 » |
|
przeczytaÂłem nag³ówek: KWANTOWY WYMIAR - Iluzja czy rzeczywistoœÌ? ..przetÂłumaczyÂłem na RODZIMY JĂZYK: Porcjowy Wymiar (Quantum: porcja, czÂąstka) "Porcjowy wymiar - Iluzja czy rzeczywistoœÌ" Wymiar... Wy Miar.. co z 'mierzeniem'.. Lepiej mierzyĂŚ siÂły na zamiary  )) To takie ogÂłupiajÂące. Jak juÂż to po Polsku siĂŞ mĂłwi: 'Wymiar porcji', czasoprzestrzeĂą porcyjki, miejsce porcji albo w tym zestawieniu 'Porcja WYMIARU', ..wymiar rozumian jako CZASOPRZESTRZEĂ/obszar/miejsce: Porcjowe miejsce/porcjowa czasoprzestrzeĂą/porcjowy obszar ..iluzja czy rzeczywistoœÌ? rzeczwistoœÌ - bo KTOÂŚ tĂŞ porcjĂŞ zjadÂł/wziaÂł. iluzja - bo ona KTOSIA zje od Âśrodka, o ile ktoÂś nie dojdzie do Âładu ze swymi nawykowymi transformacjami pobranych PORCJI energii w taki a nie inny sposĂłb. A gdy juÂż dojdzie - pojawi siĂŞ ENERGIA ODNAWIALNA, czyli taka, ktĂłra nie idzie konsumpcjĂŞ, a w ÂŻYWY OBIEG, ktĂłry nie musi pobieraĂŚ PORCJI, by IST NIEC. NieciĂŚ ist. jĂŞzykowy beÂłkot jest obrazem pomieszania mentalnego. mentalny beÂłkot nie uÂłatwia poznania i trzyma z dala od Âładu w sferze zdarzeĂą i emocji. takÂże uczuĂŚ. WidaĂŚ wiĂŞc jak istotna jest dla tych przestrzeni spĂłjnoœÌ i klarownoœÌ organu mentalnego.
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpień 11, 2012, 17:53:41 wysłane przez PHIRIOORI »
|
Zapisane
|
|
|
|
PrzebiÂśnieg
Gość
|
 |
« Odpowiedz #252 : Sierpień 11, 2012, 18:21:19 » |
|
Hm duÂżo w tym racji PozwolĂŞ sobie jeszcze tylko dodaĂŚ do tego co zamieÂściÂł szacowny PHIRIOORI , Âże tak obserwujÂąc dociekajÂąc nie mogĂŞ siĂŞ oprzeĂŚ wraÂżeniu iÂż po ostatnim kataklizmie - znaczy potopie i to nie tym szwedzkim pierwszymi naukowcami byli kapÂłani  Jak by nie spojrzaÂł czy to z gĂłry czy z doÂłu lub boku jednego i drugiego po „ Wielkiej Powodzi”, naukĂŞ jako nowÂą dziedzinĂŞ intelektualnÂą na Ziemi „wprowadziÂła” religia. Ró¿nej maÂści kapÂłani, zakonnicy i tajne stowarzyszenia religijne byli pionierami odkryĂŚ tzn tych udokumentowanych i jedynie sÂłusznych.  NasuwaÂło mi siĂŞ pytanie: W jakim celu stworzono naukĂŞ? ZapytaÂłem tego i tamtego poczytaÂłem popiÂłem piwka pomyÂślaÂłem i tak sÂądzĂŞ Âże zwyczajnie dla wsparcia i potwierdzenia teorii i dogmatĂłw religijnych poprzez „naukowy dowĂłd”. KapÂłani np Horusa  gÂłosili swoje „prawdy”, w ktĂłre bezwarunkowo mieli wierzyĂŚ wyznawcy. Normalnie sÂłoĂące byÂło bogiem a ziemia pÂłaska  Wygodnie i bezpiecznie byÂło w tamtych czasach Nie zadawaĂŚ pytaĂą, nie myÂśleĂŚ a wiĂŞc nie wÂątpiĂŚ. Wsparcie zapewniaÂła ,pozornie niezaleÂżna nauka i co za tym wytrÂącaÂło wiernemu najmniejsze nawet wÂątpliwoÂści. Ludkowie zaczĂŞli ufaĂŚ roÂżnej maÂści autorytetom itd... Teraz ÂśmiaÂło moÂżna wyciÂągn¹Ì wniosek Âże nauka to inny rodzaj religii i wiary. Dwa w jednym... to pa
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #253 : Sierpień 11, 2012, 23:12:39 » |
|
@ PrzebiœnieguLudkowie zaczêli ufaÌ ro¿nej maœci autorytetom itd... Teraz œmia³o mo¿na wyci¹gn¹Ì wniosek ¿e nauka to inny rodzaj religii i wiary. Dwa w jednym... Sporo racji, jeœli chodzi o dzisiejsz¹, oficjaln¹ naukê. Ka¿dy, kto odstaje od nauki g³ównego nurtu jest bezlitoœnie têpiony za dociekliwoœÌ. Nauka zosta³a kupiona - i to dos³ownie. Dziœ p³aci siê uczelniom za produkowanie doktrorów-podtrzymywaczy oficjalnej wersji. pozornie niezale¿na nauka i co za tym wytr¹ca³o wiernemu najmniejsze nawet w¹tpliwoœci.
Niemniej jednak jest wielu niepokornych naukowcĂłw, ktĂłrzy nie dajÂą siĂŞ pozorom, lecz odkrywajÂą rÂąbek rzeczywistoÂści takiej , jakÂą ona jest . Wspiera ich w tym sama Natura, bo w niej to moÂżna zobaczyĂŚ i zweryfikowaĂŚ, a jeszcze wiele jest do "odkrycia", czyli przywrĂłcenia wÂłaÂściwej perspektywy. Im wiĂŞcej wÂątpliwoÂści co do oficjalnego obrazu, tym lepiej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
PrzebiÂśnieg
Gość
|
 |
« Odpowiedz #254 : Sierpień 12, 2012, 09:47:29 » |
|
eastNiemniej jednak jest wielu niepokornych naukowców, którzy nie daj¹ siê pozorom, A zgadzam siê szacowny tylko racz zobaczyÌ i¿ nie traktuje siê ich jako autorytety. Krytykuje przy ka¿dej nad¹¿aj¹cej siê okazji etc etc... Z funduszami na ich pracê te¿ jest krucho  to pa 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #255 : Sierpień 12, 2012, 10:26:38 » |
|
PHI - doszukiwanie sie etymologiczne kazdego slowa moze prowadzic na manowce, to tez rodzaj labiryntu. Homonimy dla przykladu : gdy powiem "zamek" co mam na mysli? I tak w przypadku poruszonym przez Ciebie (o kwantowym wymiarze) nalezaloby to zwrocic ku postrzeganiu nie tylko ilosciowemu, lecz rowniez jakosciowemu. quantitative and qualitativeNa tym polega fizyka kwantowa, ze dba o jakosc. Ale to zagadnienie juz zgola filozoficzne. Przebisniegu - KapÂłani np Horusa gÂłosili swoje „prawdy”, w ktĂłre bezwarunkowo mieli wierzyĂŚ wyznawcy. Normalnie sÂłoĂące byÂło bogiem a ziemia pÂłaska Tak, jest oczywiscie inaczej, bo ... widzielismy w telewizji, albo w youtubie, albo na "globusie"  Tylko zadziwiajace sa przekazy archeologiczne, budowle, rzezby - nic jakos do puzzli nie pasuje, wiec trzeba wymyslec "oficjalna" wersje, aby malucki nie pytal za duzo. east -Sporo racji, jeÂśli chodzi o dzisiejszÂą, oficjalnÂą naukĂŞ. KaÂżdy, kto odstaje od nauki g³ównego nurtu jest bezlitoÂśnie tĂŞpiony za dociekliwoœÌ. Nauka zostaÂła kupiona - i to dosÂłownie. DziÂś pÂłaci siĂŞ uczelniom za produkowanie doktrorĂłw-podtrzymywaczy oficjalnej wersji. Te oficjalne wersje, tak jak i oficjalna medycyna i tepienie metod alternatywnych (niczym za inkwizycji) to wlasnie sztuczki kaplanow (kogo?). Komu sluza owi "wtajemniczeni" - odpowiedz jest jedna... Panu Ciemnoty (-sci) °°
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpień 12, 2012, 10:27:33 wysłane przez Fair Lady »
|
Zapisane
|
|
|
|
PrzebiÂśnieg
Gość
|
 |
« Odpowiedz #256 : Sierpień 12, 2012, 11:27:52 » |
|
OczywiÂście szacowna Âże Wiedza byÂła od hm zawsze. DuÂżo wiĂŞc musiaÂła siĂŞ ta oficjalna religio nauka na pracowaĂŚ napaliĂŚ naÂścinaĂŚ na tĂŞpiĂŚ by to zapomniano lub odrzucono lub.... to pa 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
PHIRIOORI
Gość
|
 |
« Odpowiedz #257 : Sierpień 12, 2012, 11:28:55 » |
|
ZapytaÂłem tego i tamtego poczytaÂłem popiÂłem piwka pomyÂślaÂłem i tak sÂądzĂŞ Âże zwyczajnie dla wsparcia i potwierdzenia teorii i dogmatĂłw religijnych poprzez „naukowy dowĂłd”. Nie pij tyle  ChoĂŚ sporo w tym historii. KapÂłani np Horusa  gÂłosili swoje „prawdy”, w ktĂłre bezwarunkowo mieli wierzyĂŚ wyznawcy. Normalnie sÂłoĂące byÂło bogiem a ziemia pÂłaska  ! Odkrycie Zdzisia j: To Mozliwe takie sÂą fakty, SÂłoĂące byÂło bogiem, ziemia w istocie byla pÂłaska, choĂŚ glob byÂł kulisty. od strony mechaniki kola: ziemia jest piĂŞtrem(pÂłaska) a niebo jest powyÂżej. ("E")Ale to najmniej istotne - bo liczy siĂŞ przestzeĂą spotkania ziemi i nieba. Pod pÂłaszczykiem nauki lubi skrywaĂŚ siĂŞ wiara. Jednak nauka to nie teoria - a caÂłe laboratorium praktyczne. Nauka z EM-phir-ji. quantitative and qualitative Na tym polega fizyka kwantowa, ze dba o jakosc. Ale to zagadnienie juz zgola filozoficzne. Fizyka Qualitowa. Odpowiednie daĂŚ rzeczy slowo - to rzecz znaczniejsza niÂż sie zdaje. PHI - doszukiwanie sie etymologiczne kazdego slowa moze prowadzic na manowce, to tez rodzaj labiryntu. Homonimy dla przykladu : gdy powiem "zamek" co mam na mysli? Nie masz mysli. Co innego sie doszukiwaĂŚ, co innego potykac o. Homo-Nimy  Homo-Niby. Cytuj Sporo racji, jeÂśli chodzi o dzisiejszÂą, oficjalnÂą naukĂŞ. KaÂżdy, kto odstaje od nauki g³ównego nurtu jest bezlitoÂśnie tĂŞpiony za dociekliwoœÌ. Nauka zostaÂła kupiona - i to dosÂłownie. DziÂś pÂłaci siĂŞ uczelniom za produkowanie doktrorĂłw-podtrzymywaczy oficjalnej wersji.
Te oficjalne wersje, tak jak i oficjalna medycyna i tepienie metod alternatywnych (niczym za inkwizycji) to wlasnie sztuczki kaplanow (kogo?). Komu sluza owi "wtajemniczeni" - odpowiedz jest jedna... Panu Ciemnoty (-sci) °° Ciemnota s³u¿y ciemnocie - bo inaczej byÌ nie mo¿e. a rzucanie niewnosz¹cej nazwy pt. pan ciemnoty nic nie wnosi. Wszysto Ciemnoty.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #258 : Sierpień 12, 2012, 11:36:03 » |
|
Chodzilo mi o Szatana - wladce swiata materialnego, przeciez to jemu holdy skladaja najwyzsi w pseudo-hierarchii moznowladcy. Bo w istocie panuje nad ciemnoscia, tak mozna to sobie skojarzyc.
A ktos kiedys pisal "i stala sie jasnosc" - bo chyba przeszedl (po tej drabinie Jakubowej;))
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpień 12, 2012, 11:36:26 wysłane przez Fair Lady »
|
Zapisane
|
|
|
|
PHIRIOORI
Gość
|
 |
« Odpowiedz #259 : Sierpień 12, 2012, 12:36:07 » |
|
Chodzilo mi o Szatana - wladce swiata materialnego, przeciez to jemu holdy skladaja najwyzsi w pseudo-hierarchii moznowladcy. Bo w istocie panuje nad ciemnoscia, tak mozna to sobie skojarzyc.
A ktos kiedys pisal "i stala sie jasnosc" - bo chyba przeszedl (po tej drabinie Jakubowej;))
¯onglujesz na-Zwami jedynie. Czy to czyni Twoje ¿ycie bardziej spe³nionym? A mentalne cia³o krystalicznym? Szatan SzataAnu Szata jednoœci (Anu, One, itd) wiêc nie mo¿e byÌ szat¹ ciemnoœci. Œwiatem materii nie rz¹dzi wladztwo ciemnoœci. CiemnoœÌ rz¹dzi zarówno w materii jak i swiatach pozamaterialnych, podobnie jak Œwiat³o. CiemnoœÌ zawiaduje ciemnoœci¹ a Swiat³o Œwiat³em - inaczej byÌ nie mo¿e. A co do personifikacji oraz przejœÌ ludzkoœci... Nastêpuj¹ takie czasy, ¿e poznanie bogów z krwi i koœci staje siê elementem ewolucji. Pe³na jawnosÌ. Lecz to nast¹pi w pe³ni, gdy zamknie siê w pe³ni etap utrzymywania w pe³ni œwiadomoœci faktu, o którym wspomina Easti¿ SwiadomoœÌ i wcieleni "Bogowie" nie s¹ uto¿samieni, tj. gdy momenty uto¿asmieù Œwiadomoœci w przejrzystoœci czytelne.Ma³o tego, Ka¿dy sam mo¿e w te "Boskie" sloty wst¹piÌ i wyst¹piÌ, gdy poszerzy /skurczy ŒwiadomoœÌ. tj. poziom swego otwarcia naù. Gdy¿ ŒwiadomoœÌ po prostu istnieje. Bo tu nikt nikomu "miejsca" nie zabiera. A PRACA na "Boskim" pu³apie daje wielkie mozliwoœci ale i równie wielkie ograniczenia/zdyscyplinowania. ..i na tym etapie ludzkoœci jednostki nie utrzymuj¹ siê w slocie, wiêc jest rotacja 'ja'. Specyficzne formy "zmêczenia" materia³u. Kiedy rotacja 'ja' bêdzie sie zmniejszaÌ, Bogowie albo stworz¹ dla "siebie" normê z Aktualizacji, albo popadaÌ bêd¹ w ciemnoœci dryfu. Natomiast personifikacje w ramach biblijnych dopasowaù s¹ zupe³nie czym innym i maj¹ na celu siaÌ zamêt i desorientacjê wœród wyzwalajacych siê "niebezpiecznie" spo³ecznoœci. To dawni hodowcy maj¹ ten orê¿ tak przygotowany, by obrzydziÌ PRAW DZIW¥ uk³adanke relacji przep³ywu Œwiadomoœci, a to dlatego , ¿e taka jakoœÌ 'ja' nie daje przestrzeni dla nadu¿yÌ ego. (co i tak dzieje siê w œwiecie echa - gdy¿ do teraŸniejszoœci - jednorazowej i dokonanej te formy dostêpu nie maj¹).
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpień 12, 2012, 12:58:55 wysłane przez PHIRIOORI »
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #260 : Sierpień 12, 2012, 13:23:49 » |
|
PHIÂŻonglujesz na-Zwami jedynie. Czy to czyni Twoje Âżycie bardziej speÂłnionym? A mentalne ciaÂło krystalicznym?
Szatan SzataAnu Szata jednoÂści (Anu, One, itd) wiĂŞc nie moÂże byĂŚ szatÂą ciemnoÂści. Ja zongluje nazwami?? A Ty co robisz?? Po arabsku "shaytan" albo "Iblis" - i gdzie tu szate widzisz, albo jednosc (one)? Satana - Saat po niemiecku ziarno (lub syty), tez niezle mozna rozwinac temat. I na tym polega, ze kazdy warzy strawe wg wlasnego smaku. //Co do szatana to istnieje cala gama odmian wszelkiej masci diablow (od greckiego), biesow, czortow itp.// Szczegolowo opisywalam na poczatku watku o Templariuszach i ich tajemnicach, trudno powtarzac wkolko swoje mysli. Tam ukazalam na przykladzie zoroastry i bogomilow (oraz potem katarow), jako wyznawcow dualizmu religijnego - zla i dobra, gdzie na podstawie zla ukazywano materie, nawet cialo. Postawe taka widze niekiedy w postach forumowiczow, jakoby do wyzszych wymiarow mozna by dostac sie, ale tylko po porzuceniu szaty materialnej? Czyzby na prawde?
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpień 12, 2012, 13:25:04 wysłane przez Fair Lady »
|
Zapisane
|
|
|
|
PrzebiÂśnieg
Gość
|
 |
« Odpowiedz #261 : Sierpień 12, 2012, 17:13:31 » |
|
Szacowna a nie s¹dzisz, ¿e tzw Szatan- przeciwnik by³ potrzebny wierchuszce do zastraszenia ubogich i prawych oraz pokornych  Zobacz jak nisko upad³o NATO po rozwi¹zaniu Paktu Warsiawskiego  Proszê szacowna zdejmij rêkawice, a za³ó¿ okulary  Bo je¿eli boga nie ma to czy jest szatan  to pa 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
acentaur
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 12
Offline
Wiadomości: 1464
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #262 : Sierpień 12, 2012, 18:14:10 » |
|
Witam, < Œwiatem materii nie rz¹dzi wladztwo ciemnoœci. CiemnoœÌ rz¹dzi zarówno w materii jak i swiatach pozamaterialnych, podobnie jak Œwiat³o. CiemnoœÌ zawiaduje ciemnoœci¹ a Swiat³o Œwiat³em - inaczej byÌ nie mo¿e. > a moze, moze. Kiedys myslalem podobnie , ale po tym jak nieco wiecej poznalem, to to co uznawalem za pewnik okazalo sie tylko zwyklym dogmatem. A przeciez i hindusi, i Tybet i Chinczycy na rozne sposoby, przy pomocy mniej czy bardziej wydumanych metafor, od wiekow trabia , ze ciemnosc odpowiada za swiatlem/jasnoscia. Zas materia czeka dlugo w kolejce. pozdrawiam No ale tak to juz jest , kazda inna odpowiedz niesie w sobie czastke prawdy. 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
PrzebiÂśnieg
Gość
|
 |
« Odpowiedz #263 : Sierpień 12, 2012, 18:55:05 » |
|
Ca³kiem fajna filozofia ¿yciowa normalnie  Wyczerpuj¹ca i wiele wyjaœniaj¹ca Wprawdzie jest w nim mowa o œwietle ale czy wnosi œwiat³o to nie jestem pewien  Szacowny wybacz ale przyzwyczai³em siê czytaÌ Twoje posty ...hm no ¿e tak siê wyra¿ê bardziej tematyczne Có¿ niedziela wiêc chyba nie tylko ja na tym szacownym forum piwkujê  to pa
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
acentaur
 Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 12
Offline
Wiadomości: 1464
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #264 : Sierpień 12, 2012, 19:46:27 » |
|
Witaj PrzebiÂśnieg, < Wprawdzie jest w nim mowa o Âświetle ale czy wnosi ÂświatÂło to nie jestem pewien > przyznaje, nie zawsze "sypie" sucha wiedze. Czasami wystarczy cos "zarysowac" lekko, a inni potrafia dalej rozwinac. Trzeba sie cieszyc nawet z czesciowych odpowiedzi, interesujacy jest juz nawet ten inny punkt widzenia.  pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #265 : Sierpień 12, 2012, 20:01:22 » |
|
Œwiat³o zawsze bêdzie w ciemnoœci, a ciemnoœÌ w œwietle. Niektórzy zaraz podstawi¹ do tego stwierdzenia symbol "ing-jang". Mo¿e i tak byÌ.  Jednak temat nabiera innych rumieùców gdy napomykamy o "ciemnych" - wg religijnych wyznaczników, o demonach, szatanach i im podobnych istotach. W tym kontekœcie zmienia siê wszystko, no prawie wszystko. CiemnoœÌ w œwietle - b³¹dzenie, szukanie, doœwiadczanie. To bardzo pozytywne doœwiadczenia, które kszta³tuj¹ jednostkê. Inaczej sprawa zaczyna wygl¹daÌ gdy opowiadamy siê po stronie tzw. "ciemnych", czyli istot, bytów, które opowiedzia³y siê po przeciwnej stronie g³ównego nurtu ewolucji i robi¹ wszystko by wci¹gn¹Ì do niego równie¿ i nas, czyli jak najwiêcej istnieù. Nie ma to nic wspólnego z biblijnym "dramatem - Diabe³ kontra Bóg", niemniej ustanawia biegunowoœÌ. Ale to ju¿ rozkminki na inny w¹tek chyba.
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #266 : Sierpień 12, 2012, 20:02:11 » |
|
Dla mnie to sa pierdo---y i filozofia strachu.Zacznijmy od JALTY, kto sprzedal kobiety?? Bo o geny wg ley-lines chodzilo (i chodzi). UWAGA! UFO wyladowalo na olimpiadzie, tylko jakiej??  P.S. To UFO, ktorego sie tak boicie sie, to inteligencja, ktorej tak nie nawidzicie, a czy wyladowalo, czy wyladuje, to niech u mnie sie zamelduje, a nie straszy... bo ja juz sie nie boje... edit: ktos, kto serca nie ma - jest tylko srubokretem...sorry Darek...
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpień 12, 2012, 20:04:01 wysłane przez Fair Lady »
|
Zapisane
|
|
|
|
PHIRIOORI
Gość
|
 |
« Odpowiedz #267 : Sierpień 12, 2012, 21:08:13 » |
|
gdy powiem "zamek" co mam na mysli? Masz na myœli odciêcie, odizolowanie czegoœ od czegoœ. zamek w drzwiach - izoluje od niepo¿¹danych goœci zamek w spluwie - izoluje ró¿ne stany gotowoœci narzêdzia zamek we wsi - izoluje np szlachte od czworaków zamek w bluzie - izoluje stan zapiêcia od stanu rozpiêcia. Ja zongluje nazwami?? Chodzi³o mi ¿e by³o wra¿enie i¿ ¿onglerk¹ etykietkami chcesz uzyskaÌ poczucie rozwi¹zania kwestii. A Ty co robisz?? wchodze w g³¹b. Znajduje nieodkryte sensy i znaczenia.  czepiam siê jêzykowych desorientalizmów (przy okazji czasem powstaje parê nowych pewnie) Po arabsku "shaytan" albo "Iblis" - i gdzie tu szate widzisz, albo jednosc (one)? Ja nie patrze po arbsku. Da³bym Ci link, ale admin da³ dupy i "chwilowo" niedostêpne od 5 m-cy. Zw³aszcza ¿e o Pitagorasie te¿ coœ jest..
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpień 12, 2012, 21:13:54 wysłane przez PHIRIOORI »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #268 : Sierpień 12, 2012, 21:29:12 » |
|
Da³bym Ci link, ale admin da³ dupy i "chwilowo" niedostêpne od 5 m-cy. Nie, nikomu nie da³em i nie noszê siê z takim zamiarem. Domyœlam siê, ¿e masz na myœli usuwanie stron zapodanych w stopkach i temu podobnych wpisach, które choÌ udostêpnione przez "darmowefora", to na naszym forum zabronione. Otó¿ spieszê Ci wyjaœniÌ, ¿e w dalszym ci¹gu nie ma mo¿liwoœci zamieszczania takich odnoœników, ale nikt Ci nigdy nie zabroni³, jak i nikomu innemu, zamieszczenia informacji o danej stronie czy forum w formie zwyk³ej informacji. Wci¹¿ to czynimy, zamieszczaj¹c linki do innych stron. A¿ nie chce mi siê wierzyÌ, ¿e nie potrafisz rozró¿niÌ pewnych, zwyk³ych poczynaÌ od reklamy. A, mo¿e to zwyk³a z³oœliwoœÌ z Twojej strony.
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpień 12, 2012, 21:30:40 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
 |
« Odpowiedz #269 : Sierpień 12, 2012, 21:45:30 » |
|
hm nie wiem dokladnie o czym gadacie ale ja ostatnio odkrylem ze w szachach pojawia sie blad ktory uniemozliwia Ci wygranie.. 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
blueray21
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomości: 1696
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #270 : Sierpień 12, 2012, 21:46:04 » |
|
Darek, wedÂług mnie PHI mĂłwi o innej stronie i jej adminie, nie o naszym forum, bo ono dziaÂła (jeszcze)!
|
|
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
|
|
|
krzysiek
Gość
|
 |
« Odpowiedz #271 : Sierpień 12, 2012, 23:50:01 » |
|
Cytuj¹c Fair Lady nie mogê siê oprzeÌ wra¿eniu, ¿e wiêkszoœÌ z Was opowiada tu pier..³y zupe³nie nie zwi¹zane z tytu³em w¹tku. "Œwiat³oœÌ jest w ciemnoœci, a ciemnoœÌ w œwiat³oœci" Odkrywcze! Tak jak gó..no jest w szambie, a to - prêdzej, czy póŸniej - wp³ynie do morza. I wtedy 4G stanie siê gów..em do 4 potêgi. Hawk! (jak mawiaj¹ Apacze).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #272 : Sierpień 12, 2012, 23:53:31 » |
|
Krzysiek, wyczerpaÂłeÂś temat  ... i za to masz piwo 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
PrzebiÂśnieg
Gość
|
 |
« Odpowiedz #273 : Sierpień 15, 2012, 18:05:29 » |
|
Do piwka teÂż siĂŞ przy³¹czĂŞ  PozwolĂŞ sobie tylko dodaĂŚ do szacownych iÂż tzw myÂślenie nie boli PowaÂżnie sprawdziÂłem  SprawdziÂłem, Âże kiedy myÂślĂŞ -jestem obecny, obserwujĂŞ Âżycie wokó³ i siebie (swoje reakcje, MYÂŚLI przewalajÂące siĂŞ przez umysÂł, zachowania, decyzje). Wtedy postrzegam wszystko wokó³ siebie, sÂłyszĂŞ i nie angaÂżujĂŞ siĂŞ w nic. MĂłwiÂą mi, Âże coÂś jest „dobre”, prĂłbujĂŞ dowiedzieĂŚ siĂŞ dlaczego to jest dobre. A moÂże wcale nie jest? Albo dla mnie nie jest. Zbieram fakty, ³¹czĂŞ je i mam wniosek... Wtedy WIEM. Nie muszĂŞ nikomu wierzyĂŚ. PS Szacowny blueray21 zgadzam siĂŞ Âże nie powinno siĂŞ wszystkiego wrzucaĂŚ do jednego worka 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #274 : Sierpień 15, 2012, 21:16:33 » |
|
@ PrzebiœniegSprawdzi³em, ¿e kiedy myœlê -jestem obecny, obserwujê ¿ycie wokó³ i siebie (swoje reakcje, MYŒLI przewalaj¹ce siê przez umys³, zachowania, decyzje). Wtedy postrzegam wszystko wokó³ siebie, s³yszê i nie anga¿ujê siê w nic. Zatem znajdujesz siê w stanie obserwacji, w stanie wy³¹czenia spod kontroli wszêdobylskich kontrolerów (myœli, reakcji, zachowaù ,decyzji). Wtedy widaÌ, s³ychaÌ i czuÌ, ale nie -widzê s³yszê i czujê. Nie anga¿ujesz przecie¿ "siebie" w cokolwiek, zatem .. jesteœ wolny nawet od JA.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|