Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 23, 2025, 12:14:53


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 4 [5] 6 7 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: ObudÂź siĂŞ Polsko ...  (Przeczytany 85738 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #100 : Maj 11, 2011, 13:11:16 »

jeÂżeli jedno paĂąstwo siĂŞ wyÂłamie/wyrzÂącÂą go- to los UE jest przesÂądzony..
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #101 : Maj 11, 2011, 16:22:24 »

OÂśmielam siĂŞ wÂątpiĂŚ by zaprzedali siĂŞ ChiĂączykom. Podobne do nas majÂą ogromne "parcie"  MrugniĂŞcie DuÂży uÂśmiech na niezaleÂżnoœÌ. Z UE rĂłwnieÂż nie wycofajÂą siĂŞ,  bo utracÂą mnĂłstwo kasy.
W kontekÂście nas, PolakĂłw, ich przykÂład pokazuje czego powinniÂśmy unikaĂŚ.
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
east
Gość
« Odpowiedz #102 : Maj 12, 2011, 22:06:56 »

Do czego zmierza UE ..

W analizie z zeszÂłego miesiÂąca porĂłwnujÂącej kryzys strefy euro do podobnych problemĂłw w amerykaĂąskim systemie bankowym w XIX wieku, Adalbert Winkler, profesor finansĂłw z frankfurckiej SzkoÂły FinansĂłw i ZarzÂądzania, konkludowaÂł:
“Do stabilizacji strefy euro moÂże byĂŚ potrzebna znaczÂąco bardziej caÂłoÂściowa unia ekonomiczna (…). JuÂż w 1990 roku Bundesbank argumentowaÂł, Âże unia polityczna moÂże byĂŚ warunkiem wstĂŞpnym do sprawnego funkcjonowania europejskiej unii monetarnej”.

Problem polega na tym, Âże – jak wiedzÂą to ekonomiÂści, unijni decydenci i uczestnicy rynku – jest to politycznie prawie niemoÂżliwe.

Nie tylko oznaczaÂłoby to oddanie suwerennoÂści – maÂło jest kwestii bardziej suwerennych niÂż pobieranie podatkĂłw i zarzÂądzanie i finansowanie budÂżetu – ale byÂłby to program pomocowy ktĂłry miaÂłby zakoĂączyĂŚ wszystkie inne; zamoÂżne paĂąstwa Âśrodkowej i pó³nocnej Europy, takie jak Niemcy i Holandia dosÂłownie przejĂŞÂłyby zbiorowe zadÂłuÂżenie i ryzyko zwiÂązane z krajami takimi jak Portugalia i Grecja.

„OznaczaÂłoby to wyparcie siĂŞ wÂłasnego kraju, a obecnie jest za duÂżo nacjonalizmu, by ta idea mogÂła staĂŚ siĂŞ rzeczywistoÂściÂą”, powiedziaÂł Mark Grant, dyrektor zarzÂądzajÂący ds. zadÂłuÂżenia strukturyzowanego w Southwest Securities na Florydzie.

“Zapewnianie pomocy w konkretnych przypadkach to jedna sprawa. Oddanie suwerennoÂści Brukseli - zupeÂłnie inna”.

OznaczaÂłoby to rĂłwnieÂż, Âże kraje “uratowane” przez siatkĂŞ bezpieczeĂąstwa strefy euro nie miaÂłyby juÂż dÂłuÂżej motywacji, by zreformowaĂŚ swoje gospodarki pod kÂątem zwiĂŞkszenia konkurencyjnoÂści i zdynamizowania wzrostu. Bardziej prawdopodobne jest, Âże postĂŞpowaÂłyby one tak jak dotychczas, wiedzÂąc, Âże chroni je parasol strefy euro.

To jest powĂłd dla ktĂłrego Niemcy, Finlandia i inni stawiajÂą ostre warunki udzielajÂąc kredytĂłw ratunkowych Grecji, Irlandii i Portugalii.

Nawet jednak je¿eli ca³a idea pog³êbionej unii fiskalnej i politycznej jest nie do pomyœlenia przez dekadê lub wiêcej, d³ugoterminowy trend w strefie euro wskazuje w tym kierunku. Jak powiedzia³ w tym tygodniu portugalski premier, Jose Socrates:
“Europejski projekt stoi przed wyzwaniem i na to wyzwanie trzeba odpowiedzieĂŚ pog³êbiajÂąc europejski projekt (…). WspĂłlnÂą walutĂŞ moÂżna obroniĂŚ poprzez pog³êbienie integracji ekonomicznej. BĂŞdzie najlepiej, jeÂżeli bĂŞdziemy pracowali razem”.
http://biznes.onet.pl/wyobrazic-sobie-niewyobrazalne-w-sprawie-europejsk,18493,4302575,3219970,199,2,news-detal

 Tak na prawdĂŞ najwiĂŞkszy problem majÂą nie dÂłuÂżnicy, tylko lokomotywy Unii. WÂłaÂściwie , wg w/w artykuÂłu to nie ma wygranych , istnieje tylko jedno wyjÂście - unia polityczna. CaÂłkowita wÂładza w rĂŞkach Brukseli .. ktokolwiek Âłapki tam macza. Okazuje siĂŞ , Âże potencjalna upadÂłoœÌ niektĂłrych KrajĂłw to Âświetna karta w grze NWO .
Zapisane
krzysiek
Gość
« Odpowiedz #103 : Maj 12, 2011, 22:43:29 »

Darek wspomnia³ tu o wyd³u¿aniu wieku emerytalnego, co wmawia siê nam, jako o skutecznym sposobie Unii na minimalizowaniu powszechnych problemów z kryzysem finansów publicznych. W zwi¹zku z czym uwa¿a siê, ¿e - teoretycznie - 68-letni pracownicy, przechodz¹c o 3 lata póŸniej na emeryturê, czyli "garnuszek" paùstwa, o te 3 lata pó¿niej zaczn¹ czerpaÌ z paùstwowej kasy œrodki do ¿ycia. Teoretycznie rachunek siê zgadza...

Ale ja wokó³ widzê, jak masowo lec¹ na bruk 50-latkowie! Czy ktoœ wszcz¹³ dyskusjê, z czego ci ludzie maj¹ ¿yÌ do owych 68 lat!? Prêdzej z g³odu zdechn¹, zanim doczekaj¹ przez lata wypracowanej emerytury. Ten ca³y program os³onowy obiecuj¹cy trac¹cym pracê przekwalifikowanie siê do nowych wyzwaù, to jeden wielki przekrêt i ciche przyzwolenie na skrajn¹ biedê, a mo¿e (a w³aœciwie na pewno) liczenie siê z tym, ¿e ci nieszczêœnicy NIE DO¯YJ¥ (!) œwiadczeù z publicznej kasy. To jest rodzaj ludobójstwa ekonomicznego!

Gdzie nie spojrzeÌ, prezesi "tn¹ koszty" (czytaj: wywalaj¹ zu¿ytych pracowników na zgni³¹ trawkê). Bo niewydajni, bo s¹ reliktami przesz³oœci. A sami zapewniaj¹ sobie sowite odszkodowania za zakaz zatrudniania siê w konkurencji. Tak na wszelki wypadek, gdyby i ich jakaœ "wierchowka" polityczna odes³a³a ad acta.

A taki przekwalifikowany np. 57-latek koùczy w urzêdzie pracy kurs komputerowy i myœli, ¿e zaraz otworz¹ siê przed nim bramy setki przedsiêbiorstw. Po takim kursie, to se mo¿e pograÌ w "Sapera" na swoim komputerze, je¿eli go ma. Bo w tej setce wyimaginowanych firm te¿ s¹ redukcje, bo trzeba "ci¹Ì koszty". Mo¿na te¿ skoùczyÌ kurs operatora wózka wid³owego (œwietna robota dla ksiêgowych, kadrowców i np. konstruktorów, planistów, technologów, etc.), po czym okazuje siê, ¿e w og³oszeniach o pracy firmy (zazwyczaj zagraniczne) chêtnie takich frajerów przyjm¹ "w zwi¹zku z dynamicznym rozwojem na rynku polskim" - tylko do nie wiêcej, jak 40 wiosen. A tu jesieù (¿ycia) doskwiera.

Ta zmowa milczenia i nie podejmowanie tego tematu jest po prostu obrzydliwe ZÂły

ObudÂź siĂŞ Polsko! Ale za 100 lat. MoÂże to bĂŞdzie caÂłkiem inny Âświat...
« Ostatnia zmiana: Maj 12, 2011, 23:07:04 wysłane przez krzysiek » Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #104 : Maj 13, 2011, 07:15:57 »

tak sobie patrzĂŞ na tÂą GrecjĂŞ, jak walczÂą, protestujÂą, a przecieÂż emeryt tam ma 600"jurkĂłw" miesiĂŞcznie,-
ciekawi mnie co wywalczÂą oprĂłcz wyjÂścia z UE?
masz racjĂŞ krzysiek!- tylko Âże system/UE/NWO nie liczy siĂŞ z ludÂźmi, tylko jak to zmieniĂŚ oprĂłcz walki na ulicach, ktĂłra niewiele daje.
Nie chce byĂŚ defetystÂą, ale pĂłki co protestujÂący ponoszÂą ofiary, a nie system.
Cz³owiek ju¿ od dawna jest traktowany w ró¿nych systemach jak trybko w maszynie, robot, lub po prostu numer w statystykach,-
i w ten sposĂłb odhumanizowaÂł samego czÂłowieka. LiczÂą siĂŞ jakieÂś wyimaginowane cele rzÂądĂłw, a nie spoÂłeczeĂąstwo,-
czÂłowiek z pozycji podmiotu- staÂł siĂŞ przedmiotem, i Âżeby to na powrĂłt zmieniĂŚ niezbĂŞdna jest zmiana caÂłego systemu wartoÂści w gÂłowach ludzi- aby przywrĂłciĂŚ naturalne/wÂłaÂściwe podejÂście- do kaÂżdego czÂłowieka z szacunkiem!
« Ostatnia zmiana: Maj 13, 2011, 07:16:37 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Gość
« Odpowiedz #105 : Maj 13, 2011, 08:20:25 »

krzysiek sÂłusznie napisaÂłeÂś. A teraz, kiedy Niemcy otworzyÂły swoje podwoje dla pracownikĂłw z Polski to dla 50 cio latkĂłw "(..) dla ksiĂŞgowych, kadrowcĂłw i np. konstruktorĂłw, planistĂłw, technologĂłw," bĂŞdzie praca, ale  przy opiece nad niemieckimi 80cio latkami ...  i stanie siĂŞ cud kiedy Polska obudzi siĂŞ , ale z narodem , ktĂłry tĂŞskni za korzeniami - na obczyÂźnie.
Zapisane
acentaur

Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #106 : Maj 13, 2011, 10:01:36 »

Witaj songo1970,
Cytuj
Cz³owiek ju¿ od dawna jest traktowany w ró¿nych systemach jak trybko w maszynie, robot, lub po prostu numer w statystykach,-
i w ten sposĂłb odhumanizowaÂł samego czÂłowieka. LiczÂą siĂŞ jakieÂś wyimaginowane cele rzÂądĂłw, a nie spoÂłeczeĂąstwo,-
czÂłowiek z pozycji podmiotu- staÂł siĂŞ przedmiotem, i Âżeby to na powrĂłt zmieniĂŚ niezbĂŞdna jest zmiana caÂłego systemu wartoÂści w gÂłowach ludzi- aby przywrĂłciĂŚ naturalne/wÂłaÂściwe podejÂście- do kaÂżdego czÂłowieka z szacunkiem!
czÂłowiek sam siĂŞ tak pozwoliÂł traktowac,  wybierÂąjac cwaniakĂłw i ÂłobuzĂłw we wszelkich samorzÂądach, od zakÂładowych aÂż do sejmu. Za obiecanki bez pokrycia sprzedaÂł swoja wolnoÂśc i swoich dzieci. To nie systemy trzeba zmieniac ale wÂłasna ÂświadomoÂśc. Wtedy przywrĂłci siĂŞ wszystko na swoje miejsce automatycznie.
Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #107 : Maj 13, 2011, 10:20:14 »

To nie systemy trzeba zmieniac ale wÂłasna ÂświadomoÂśc. Wtedy przywrĂłci siĂŞ wszystko na swoje miejsce automatycznie.

Witaj Ace
dokÂładnie o to samo mi chodzi!

pozdr.
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #108 : Maj 13, 2011, 11:12:16 »

Witaj acentaur!

  Ta Twoja wypowiedz powinno sie tu w czerwona ramke ujac i napisac ten tekst duzymi literami.
Wspaniale to wyraziles. Pozdrawiam Rafaela
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #109 : Maj 13, 2011, 11:23:26 »

WÂładza na wyÂższym szczeblu dba o siodeÂłka, dlatego wszystkie opcja - pomimo zapewnieĂą - nie chcÂą i bojÂą siĂŞ wprowadziĂŚ okrĂŞgĂłw jednomandatowych, czyli takich gdzie gÂłosowaÂłoby siĂŞ na konkretnÂą osobĂŞ.

Problemem jeste rĂłwnieÂż to, Âże:
1. cwaniak okazuje sie cwaniakiem dopiero po wybraniu, bo
1a. sÂą ograniczone moÂżliwoÂści weryfikacji

Ale nawet na tym forum sÂłyszaÂłem wielokrotnie, Âże nie jest waÂżne kto mĂłwi, tylko co mĂłwi. A gdy sugerowaÂłem aby zanim da siĂŞwiarĂŞ sÂłowom danej osoby przyjrzeĂŚ siĂŞ jej bliÂżej, temu co ogĂłlnie robi, czym siĂŞ zajmuje, z czego np. Âżyje sÂłyszaÂłem krzyki o naruszanie prywatnoÂści.
Nie odnoszĂŞ tego co teraz powiem do acentaura, ale bawi mnie, Âże w dyskusji ze mnÂą bardzo czĂŞsto podwaÂżane sÂą moje zasady, poglÂądy, przekonania - bo jest to niby bezpoÂśrednie "starcie" ze mnÂą, ale po jakimÂś czasie, w innym wÂątku te same osoby podzielajÂą... wÂłaÂśnie moje poglÂądy.
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #110 : Maj 13, 2011, 14:09:19 »

To nie systemy trzeba zmieniac ale wÂłasna ÂświadomoÂśc. Wtedy przywrĂłci siĂŞ wszystko na swoje miejsce automatycznie.

Witaj Ace
dokÂładnie o to samo mi chodzi!

pozdr.
I mnie o to samo chodzi, choĂŚ wyraÂżam to na swĂłj sposĂłb.
Nie tyle zmieniaÌ œwiadomoœÌ, co otworzyÌ siê na ni¹, a zmieniaÌ swoje ego ...

Witaj arteq
Cytuj
(..) nawet na tym forum sÂłyszaÂłem wielokrotnie, Âże nie jest waÂżne kto mĂłwi, tylko co mĂłwi. A gdy sugerowaÂłem aby zanim da siĂŞwiarĂŞ sÂłowom danej osoby przyjrzeĂŚ siĂŞ jej bliÂżej, temu co ogĂłlnie robi, czym siĂŞ zajmuje, z czego np. Âżyje sÂłyszaÂłem krzyki o naruszanie prywatnoÂści.

Nie jestem jakimÂś fanem channelingĂłw, bo nie sposĂłb sprawdziĂŚ KTO tak na przemawia, ale kiedy przemawia z sensem, mÂądrze i w dodatku to ze mnÂą rezonuje, to nie jest waÂżne z czego ten ktoÂś Âżyje. O ile to co mĂłwi rozwija mnie i innych ludzi. Nie muszĂŞ deklarowaĂŚ siĂŞ jako wierzÂący, aby wierzyĂŚ sÂłowom Jezusa, nie muszĂŞ wierzyĂŚ w FederacjĂŞ GalaktycznÂą ,by identyfikowaĂŚ siĂŞ z takim np przekazem ...
Cytuj
A co jest tym rozwiÂązaniem?  MoÂże najpierw zidentyfikujmy problem – to nieuczciwy system, ktĂłry jest obecny od stuleci na waszej planecie.  System ten zepchn¹³ ludzi ze ÂścieÂżki, ktĂłrÂą pod¹¿ali w swojej podró¿y i od³¹czyÂł ich od naturalnego, boskiego stanu istnienia.  ZwrĂłciÂł brata przeciwko bratu zaÂś energia byÂła tylko brana zamiast byĂŚ wolno dzielona miĂŞdzy wszystkimi.  Co stanowi wiĂŞc rozwiÂązanie?  RozwiÂązaniem najdroÂżsi jest jednoœÌ, wejrzenie w siebie i przypomnienie sobie swoich duchowych mocy.  NajwaÂżniejsze jednak, byÂście pamiĂŞtali o swojej wÂłasnej mocy – jako jednostki, moÂżecie przenosiĂŚ gĂłry.  BĂŞdÂąc zjednoczeni moÂżecie je tworzyĂŚ.  Szanujcie siĂŞ wzajemnie za to co spoczywa w kaÂżdym z was, aby mĂłgÂł zajœÌ prawdziwy postĂŞp.

http://krystal28.wordpress.com/category/galaktyczna-federacja/

MoÂżna wszĂŞdzie wĂŞszyĂŚ podstĂŞpy i oszustwo, a ludzi traktowaĂŚ podejrzliwie , a jednoczeÂśnie z ÂłatwoÂściÂą pozwalaĂŚ manipulowaĂŚ sobÂą ró¿nym Instytucjom tzw "zaufania publicznego".  Wszystko w gruncie rzeczy zaleÂży od Ciebie . Kryterium leÂży w wewnĂŞtrznej mocy. Tylko pozwĂłlmy na to by zaufaĂŚ sobie - co nie jest jednoznaczne z zaufaniem do ego.

« Ostatnia zmiana: Maj 13, 2011, 14:22:10 wysłane przez east » Zapisane
krzysiek
Gość
« Odpowiedz #111 : Maj 14, 2011, 05:22:08 »

czÂłowiek sam siĂŞ tak pozwoliÂł traktowac,  wybierÂąjac cwaniakĂłw i ÂłobuzĂłw we wszelkich samorzÂądach, od zakÂładowych aÂż do sejmu. Za obiecanki bez pokrycia sprzedaÂł swoja wolnoÂśc i swoich dzieci. To nie systemy trzeba zmieniac ale wÂłasna ÂświadomoÂśc. Wtedy przywrĂłci siĂŞ wszystko na swoje miejsce automatycznie.

Ja ju¿ dawno zmieni³em swoj¹ œwiadomoœÌ. Tu na tym forum te¿ jest nas paru ze zmienion¹ œwiadomoœci¹. W krajach arabskich to s¹ nawet miliony, tylko na razie gin¹ od kul i czo³gowych g¹sienic.

Czekamy zatem spokojnie na pozostaÂłe 7 miliardĂłw ludzi, a zwÂłaszcza tych, ktĂłrzy trzymajÂą wÂładzĂŞ, klucz do kasy i walizki z atomowymi guzikami. Zaraz potem wszystko SIÊ  samo zmieni i wrĂłci na swoje miejsce automatycznie. Czas - start...
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #112 : Maj 14, 2011, 10:06:37 »

Do zaistnienia zmian na skalĂŞ globalnÂą niezbĂŞdna jest masa krytyczna.
W tym przypadku ludzi ze zmienionÂą ÂświadomoÂściÂą.
Nie znaczy to, Âże naleÂży spokojnie czekaĂŚ, raczej spokojnie dziaÂłaĂŚ.
I tak, gdy brak odpowiedniego kandydata, to samemu siĂŞ zgÂłosiĂŚ. I tu juÂż na ogó³ siĂŞ nie chce.  DuÂży uÂśmiech

WiĂŞc jak to z tymi zmianami? Inni majÂą ich dokonaĂŚ?   Chichot

Pozdrawiam  UÂśmiech
Zapisane
acentaur

Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #113 : Maj 14, 2011, 20:49:46 »

ptak
Cytuj
Nie znaczy to, Âże naleÂży spokojnie czekaĂŚ, raczej spokojnie dziaÂłaĂŚ.
medytacje w pustelni, przerabianie ró¿aùca, padanie na twarz w kierunku Mekki czy inne systemowe rytua³y, podtrzymuj¹ jedynie to, co wymaga w³aœnie zmiany. Spokojne dzia³anie, mo¿e wolno ale za to
pewnie, zmiany wprowadza. Zadne rewolucje czy barykady ale postepujÂące dziaÂłanie jest najskuteczniejsze, szczegĂłlnie w mniej czy bardziej rozwiniĂŞtych krajach z systemami parlamentarnymi. Trzeba aktywnie dziaÂłaĂŚ. DokÂładnie tak.
east
Cytuj
I mnie o to samo chodzi, choĂŚ wyraÂżam to na swĂłj sposĂłb.
Nie tyle zmieniaÌ œwiadomoœÌ, co otworzyÌ siê na ni¹, a zmieniaÌ swoje ego ...
masz racjê , chodzi g³ównie o ego.
arteq
Cytuj
WÂładza na wyÂższym szczeblu dba o siodeÂłka, dlatego wszystkie opcja - pomimo zapewnieĂą - nie chcÂą i bojÂą siĂŞ wprowadziĂŚ okrĂŞgĂłw jednomandatowych, czyli takich gdzie gÂłosowaÂłoby siĂŞ na konkretnÂą osobĂŞ.

Problemem jeste rĂłwnieÂż to, Âże:
1. cwaniak okazuje sie cwaniakiem dopiero po wybraniu, bo
1a. sÂą ograniczone moÂżliwoÂści weryfikacji
jest oczywiste, ¿e idealnych rozwiazaù nie ma. Ale najgorsza jest obojêtnoœÌ, nie robi siê nic, ale
w maglu ujada sie zawziĂŞcie. Najbardziej przykrym jest zachowanie elit, ludzi wyksztaÂłconych z jednej
strony, ale caÂłkowicie obojĂŞtnych na los Polski, traktujacych jÂą jako marketingowy podmiot.
« Ostatnia zmiana: Maj 14, 2011, 20:50:21 wysłane przez acentaur » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #114 : Maj 15, 2011, 10:07:54 »

Cytat: acentaur
jest oczywiste, ¿e idealnych rozwiazaù nie ma. Ale najgorsza jest obojêtnoœÌ, nie robi siê nic, ale
w maglu ujada sie zawziĂŞcie. Najbardziej przykrym jest zachowanie elit, ludzi wyksztaÂłconych z jednej
strony, ale caÂłkowicie obojĂŞtnych na los Polski, traktujacych jÂą jako marketingowy podmiot.

Idealne rozwiÂązania sÂą, ale w sferze idei. Na przeszkodzie do wprowadzenia ich w Âżycie stojÂą nasze uÂłomnoÂści. Te nabyte w materii i poprzez materiĂŞ. Te, ktĂłre tworzÂą nasze charaktery i ktĂłre powodujÂą, Âże „ nie robi siĂŞ nic, ale w maglu ujada siĂŞ zawziĂŞcie”.

I bÂądÂźmy szczerzy wobec samych siebie. Czy robimy wystarczajÂąco duÂżo, by chociaÂżby zrĂłwnowaÂżyĂŚ dziaÂłanie tych znienawidzonych elit? Nie mĂłwiĂŞ juÂż o przezwyciĂŞÂżeniu ich dziaÂłaĂą.

„Ujadamy” na witrynach internetowych i jesteÂśmy dumni z naszej ÂświadomoÂści. Ale to nie wystarcza, elity wci¹¿ rozdajÂą karty, bo wykazujÂą siĂŞ wiĂŞkszÂą aktywnoÂściÂą. U nas ta sfera jeszcze leÂży. KoĂączy siĂŞ zazwyczaj na zÂłoÂżeniu podpisĂłw pod petycjami, nie uczestniczeniu w wyborach, gdy nie ma odpowiedniego kandydata i pisaniu tysiĂŞcy postĂłw na forach. Czasami na odwadze rzucenia jakiemuÂś prezesowi prosto w twarz tego, co o nim myÂślimy, czasami przy³¹czeniu siĂŞ do jakiegoÂś ruchu, jak np. „SolidarnoœÌ” z 1980.
Czy to jednak wystarczy?

Dopiero, gdy kaÂżdego dnia nasze myÂśli wprowadzaĂŚ bĂŞdziemy w czyn, gdy sÂłowo stanie siĂŞ ciaÂłem, bĂŞdziemy mogli mĂłwiĂŚ, Âże coÂś robimy. Na razie udajemy sami przed sobÂą.
Tak to wyglÂąda w skali ogĂłlnej, bo na wÂłasnym podwĂłrku, tym mniej publicznym zapewne coÂś tam robimy. 
Jednak przede wszystkim walczymy o byt, o jego poprawê. Czêsto wyje¿d¿aj¹c z kraju, bo tu nie widzimy mo¿liwoœci. Haruj¹c po kilkanaœcie godzin i zasilaj¹c wci¹¿ to, z czym siê nie zgadzamy.
SpĂłjrzmy prawdzie w oczy. Jacy jesteÂśmy? 
I skÂąd wyrastajÂą te elity? PrzecieÂż nie spadajÂą z nieba. SÂą naszym produktem. SÂą poniekÂąd nami.

Z drugiej strony jest w nas jednak piêkno i œwiat³o. Jest têsknota za pokojem i sprawiedliwoœci¹. I to musi siê prze³o¿yÌ na rzeczywistoœÌ. Tylko kiedy? Bo w 2012 jakoœ nie wierzê.
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #115 : Maj 15, 2011, 10:39:50 »

witaj Ace
Cytuj
Zadne rewolucje czy barykady ale postepujÂące dziaÂłanie jest najskuteczniejsze, szczegĂłlnie w mniej czy bardziej rozwiniĂŞtych krajach z systemami parlamentarnymi. Trzeba aktywnie dziaÂłaĂŚ. DokÂładnie tak.
(..) Najbardziej przykrym jest zachowanie elit, ludzi wyksztaÂłconych z jednej
strony, ale caÂłkowicie obojĂŞtnych na los Polski, traktujacych jÂą jako marketingowy podmiot.

Mam podobne zdanie w kwestii stylu dzia³ania. Trzeba jednak równie¿ wzi¹Ì pod uwagê , ¿e dzia³anie to ma pewne ograniczenia. Mo¿na bowiem zacz¹Ì rewolucjê, lecz pewnie wiesz, i¿ bez ofiar by siê nie oby³o. Nawet bezkrwawa rewolucja ustrojowa ad 89 r wprowadzi³a zawirowania w Polsce i stracono wiele szans i mo¿liwoœci na faktyczn¹ przemianê. W obecnoœci mentalnoœci rozdzielenia i walki o korzyœci ka¿da przemiana - rewolucyjna czy ewolucyjna - zaprowadz¹ ostatecznie do dominacji jakiejœ jednej grupy nad inn¹ i zawsze bêd¹ pokrzywdzeni, którzy z czasem sami stan¹ siê motorem do nowej rewolucji .I tak w kó³ko. To jak budowanie domu na zagrzybionych fundamentach. Dlatego prawdziwa przemiana zaczyna siê od tego najbardziej fundamentalnego pytania - kim jestem ? Czym jest rzeczywistoœÌ ?

Kiedy patrzê na historiê Polski ostatnich lat to widzê ci¹gle zmieniaj¹ce siê ugrupowania , galeria twarzy , wielkie obietnice, a postêp mizerny. Ludzie s¹ ju¿ zmêczeni cwaniakami , nie chc¹ nabieraÌ siê wci¹¿ na te same tricki. Ciekawe jednak, ¿e nowe polityczne twarze nie potrafi¹ nauczyÌ siê na b³êdach poprzedników. Pope³niaj¹ te same b³êdy i tak samo ich pogrzebie historia za niedotrzymane obietnice. Tak, jak Naród przesta³ wierzyÌ "czerwonym" tak obecnie obserwujê odwrót od prawicowych oszo³omów, którzy nawet sami ze sob¹ siê nie potrafi¹ dogadaÌ dla dobra Kraju.
Musi w koĂącu pojawiĂŚ  siĂŞ jakaÂś alternatywa i pojawi siĂŞ. BĂŞdzie niÂą albo wsteczny radykalny narodowy socjalizm, ktĂłry znĂłw "weÂźmie cwaniakĂłw za mordĂŞ " ( a przy okazji pó³ narodu ) i postawi celnikĂłw na granicach, albo teÂż w koĂącu postawimy na nowÂą jakoœÌ Âżycia i myÂślenia. NieÂłatwo ufaĂŚ deklaracjom kiedy tyle juÂż wczeÂśniej padÂło obietnic bez pokrycia, ale mimo to jest to jakiÂś kierunek, jakieÂś konsekwentne dziaÂłanie, wskazanie czego ludzie oczekujÂą. Spokojnego, logicznego dziaÂłania zorientowanego na czÂłowieka i dla czÂłowieka.
Ja to widzĂŞ w ramach polityki otwartoÂści i jednoÂści przy zachowaniu wolnego wyboru co do wartoÂści osobistych czy wyboru toÂżsamoÂści. W ramach jednoczÂącej siĂŞ UE o coraz wiĂŞkszej kontroli spoÂłecznej nad ¿¹dnymi wÂładzy lobbystami koncernĂłw.  Bo czy trzeba polskoœÌ zapisywaĂŚ w Konstytucji, Âżeby czuĂŚ siĂŞ Polakiem ? To jak opisywanie "ducha narodu".
Zapisane
krzysiek
Gość
« Odpowiedz #116 : Maj 15, 2011, 10:40:23 »

Piêkne, ale przede wszystkim m¹dre s³owa, Ptaszku! Taka jest w³aœnie diagnoza naszych spo³ecznych patologii: ujadanie po k¹tach, w maglach, internecie i przy kielichu. Mamy wtedy wra¿enie, ¿e wypluliœmy gorzk¹ œlinê i ju¿ jest jakby lepiej - ¿ycie znowu zaczyna smakowaÌ, tylko ¿e ¿ó³Ì wci¹¿ siê w naszych wnêtrzach produkuje. I znowu za czas jakiœ jest gorzko.

Ja jednak myÂślĂŞ, Âże potrzebny jest temu rozleniwionemu spoÂłeczeĂąstwu jakiÂś silny impuls zewnĂŞtrzny. Owszem - wewnĂŞtrzne przemiany i samodoskonalenie sÂą podstawÂą - ale zmiany na skalĂŞ szerszÂą sÂą jednak zewnĂŞtrzne; i powinny byĂŚ masowe, bo, jak mawiaÂł klasyk: "Jednostka zerem, jednostka niczem...". W sensie sprawczej mocy do dokonywania zmian, oczywiÂście. Bo tak w ogĂłle jednostka jest piĂŞknem i wartoÂściÂą samÂą w sobie. Dla siebie.

Pozdrawiam UÂśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #117 : Maj 15, 2011, 11:00:23 »

Witaj krzysiek
Cytuj
Owszem - wewnĂŞtrzne przemiany i samodoskonalenie sÂą podstawÂą - ale zmiany na skalĂŞ szerszÂą sÂą jednak zewnĂŞtrzne; i powinny byĂŚ masowe, bo, jak mawiaÂł klasyk: "Jednostka zerem, jednostka niczem...".

Faktycznie, Ptak postawiÂła diagnozĂŞ ostro i trafnie.  Obiema rĂŞkoma podpisujĂŞ siĂŞ pod wewnĂŞtrznÂą przemianÂą i samodoskonaleniem siĂŞ, ale nie mogĂŞ siĂŞ zgodziĂŚ z klasykiem.
Bez wzglêdu na to co sobie wymyœli poeta czy wizjoner faktem jest i¿ stanowimy ca³oœÌ jako ludzkoœÌ. Czas zrozumieÌ, ¿e tak na prawdê to nie ma wygranych ani przegranych. W jednym organizmie wszystkie organy , choÌ siê ró¿ni¹, pracuj¹ w systemie naczyù po³¹czonych -jedn¹ œwiadomoœci¹. Zawsze tak by³o. Jeszcze raz spójrzmy w historiê. Nigdy skrajnoœci (zwalczaj¹ce inne skrajnoœci ) nie mog³y siê utrzymaÌ na d³u¿sz¹ metê. To logiczne bo wynika z faktu po³¹czenia. To zaczyna siê dziaÌ coraz prêdzej, ze skutkami w czasie rzeczywistym, niemal¿e natychmiastowo. W trakcie ¿ycia jednego pokolenia Polaków nast¹pi³a jedna transformacja , zmieni³o siê kilka ekip cwaniaczków i przemiany dziej¹ siê coraz szybciej. Przed nami kolejna transformacja "2012r". Œwiat nie zwolni tylko dlatego, ¿e ktoœ mówi - wysiadam.

Dlatego praca na poziomie wewnĂŞtrznego rozwoju oraz Âświadome Âżycie nowo nabytymi wartoÂściami na zewnÂątrz to bardzo wiele. JeÂśli zmienisz strukturĂŞ wewnĂŞtrznÂą to zmieni siĂŞ to, co na zewnÂątrz. NajwiĂŞkszym wrogiem sÂą wpojone ludziom przekonania , Âże "siĂŞ nie da" bo jesteÂśmy samotnymi wyspami zdanymi na siÂły potĂŞÂżnego oceanu przypadkowych zdarzeĂą.
Zapisane
krzysiek
Gość
« Odpowiedz #118 : Maj 15, 2011, 11:38:33 »

Ani przez chwilĂŞ nie negowaÂłem potrzeby wewnĂŞtrznych zmian - post wyÂżej teÂż o tym piszĂŞ. To jest absolutna podstawa!

Martwiê siê jednak, ¿e w pojedynkê, tak po kolei, to bêdzie trwa³o tysi¹ce lat. Kiedy przy ogromnym g³azie postawisz setkê ludzi i ka¿esz ka¿demu z osobna przymierzyÌ siê do jego podŸwigniêcia, to nic z tego nie bêdzie. Ale kiedy wszyscy naraz siê do tego zabior¹, si³a tej setki ludzi bêdzie olbrzymia i wystarczaj¹ca, by "ruszyÌ z posad bry³ê œwiata" (tu znów klasyk).

Doskonalmy siĂŞ i ³¹czmy w si³ê. Ciekawe, Âże wczeÂśni komuniÂści teÂż o tym mĂłwili: "Proletariusze wszystkich stron Âświata - ³¹czcie siĂŞ!"  DuÂży uÂśmiech
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #119 : Maj 15, 2011, 11:46:52 »

Krzysiu, masz racjĂŞ.  UÂśmiech
Kumulacja siÂł zawsze rodzi wiĂŞkszy skutek.
A skutek bĂŞdzie jeszcze skuteczniejszy  DuÂży uÂśmiech, gdy pojedyncze siÂły bĂŞdÂą piĂŞkniejsze.  MrugniĂŞcie
Zapisane
acentaur

Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #120 : Maj 15, 2011, 12:09:45 »

wiec moÂże nie czekac ale przelaĂŚ nasze siÂły i chĂŞci na materiĂŞ, ot choĂŚby na forum. Przede wszystkim proponujĂŞ tĂŞpiĂŚ wszelakie antypolskie wypowiedzi a nawet cytaty z innych ÂźrĂłdeÂł. TakÂże skoĂączyĂŚ
z wypÂłakiwaniem siĂŞ na niedobry Âświat, przestaĂŚ zajmowaĂŚ siĂŞ katastrofami, spiskami, Yeti i UFO,
a zacz¹Ì dostrzegaÌ i dobro w innym cz³owieku i piêkno œwiata.
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #121 : Maj 15, 2011, 14:13:03 »

Witaj Ace,
Piszesz Âże naleÂży tĂŞpiĂŚ to, czy tamto.  DuÂży uÂśmiech  A ja mam dziwne odczucie, Âże tĂŞpiĂŚ moÂżna jedynie insekty, tudzieÂż chwasty w ogrodzie a nie cudze myÂśli i wypowiedzi. Taki sposĂłb tĂŞpienia, to nic innego jak cenzura, sÂłowna inkwizycja. A chyba nie o to chodzi. 
Mo¿na inspirowaÌ, wskazywaÌ na skutecznoœÌ tego, czy tamtego, ale têpiÌ?
Hitler tĂŞpiÂł ÂŻydĂłw, a ich wci¹¿ peÂłno i rzÂądzÂą Âświatem.  MrugniĂŞcie  Bo czujÂą siĂŞ wybrani.

A my, do czego czujemy siĂŞ wybrani? JeÂśli sami nie nadamy sobie umocowaĂą, nikt ich nam nie da. Nie ma co liczyĂŚ na tego czy innego boga. Bogowie teraz sami sÂą w wielkim pomieszaniu i zapĂŞtleniu. Czy nie dlatego, Âże tak skutecznie zabraniali nam wielu rzeczy? ÂŻe nas tĂŞpili, podtapiali potopami, uszczuplali DNA, wiedli na pokuszenie, dÂługo by wymieniaĂŚ. Mamy to wszystko zapisane w archetypach.
I co, teraz w Tobie obudziÂł siĂŞ jakiÂś bĂłg i kaÂże tĂŞpiĂŚ?

A co, jeÂśli UFO istnieje? Co, jeÂśli istniejÂą spiski, Yeti i inne cuda i cudeĂąka?
Nawet, jeÂśli powstaÂły w naszym umyÂśle, to zmaterializowaÂło siĂŞ juÂż to i rozlazÂło na caÂły WszechÂświat.  Chichot I czy sami nie jesteÂśmy tĂŞpieni za pomocÂą chemtrails, GMO, bankĂłw i innych takich?

Wiesz, dzisiaj znĂłw ÂśniÂł mi siĂŞ koniec Âświata. I co dziwniejsze zapoczÂątkowany zostaÂł moimi myÂślami. CoÂś pomyÂślaÂłam nie tak (juÂż nawet nie pamiĂŞtam co to byÂło) i wskutek tego niebo zaczĂŞÂło dziwnie drÂżeĂŚ i wibrowaĂŚ. RozchodziÂły siĂŞ dziwne krĂŞgi i fale. A potem pojawiÂły siĂŞ wyraÂźne linie i wiadomo juÂż byÂło, Âże rozpad WszechÂświata jest juÂż tylko kwestiÂą czasu. Nie bĂŞdĂŞ dalej opisywaĂŚ przeraÂżenia i chaosu, jaki zapanowaÂł wÂśrĂłd ludzi.

Ale ponownie uœwiadomi³o mi to, ¿e sama jestem odpowiedzialna za swój œwiat. I ¿e wszystko zaczyna siê od myœli. I to ja jedynie mogê wytêpiÌ w sobie sk³onnoœÌ do takiego, czy innego myœlenia. Tylko ja i nikt inny.
Jak wiĂŞc chcesz realizowaĂŚ swojÂą propozycjĂŞ powszechnego tĂŞpienia?  DuÂży uÂśmiech

Pozdrawiam  UÂśmiech
 
Zapisane
acentaur

Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #122 : Maj 15, 2011, 15:40:59 »

Witaj ptaku,
Cytuj
Piszesz Âże naleÂży tĂŞpiĂŚ to, czy tamto.    A ja mam dziwne odczucie, Âże tĂŞpiĂŚ moÂżna jedynie insekty, tudzieÂż chwasty w ogrodzie a nie cudze myÂśli i wypowiedzi. Taki sposĂłb tĂŞpienia, to nic innego jak cenzura, sÂłowna inkwizycja. A chyba nie o to chodzi. 
Mo¿na inspirowaÌ, wskazywaÌ na skutecznoœÌ tego, czy tamtego, ale têpiÌ?
alez dokladnie wlasnie o to chodzi. Tepic wlasne i cudze mysli zaklucajace ten swiat. Odrzucac wszelkie nagatywne widzenia, postrzezenia wynikajace ze strachu. Wiec prosze nie brac tego zaraz tak doslownie, nie chodzi o urzad  ale o autocenzure i pomoc innym w zrozumieniu tego.  UÂśmiech
Zapisane
Kahuna
Gość
« Odpowiedz #123 : Maj 15, 2011, 19:36:35 »

Cytuj
alez dokladnie wlasnie o to chodzi. Tepic wlasne i cudze mysli zaklucajace ten swiat. Odrzucac wszelkie nagatywne widzenia, postrzezenia wynikajace ze strachu. Wiec prosze nie brac tego zaraz tak doslownie, nie chodzi o urzad  ale o autocenzure i pomoc innym w zrozumieniu tego.

Jestem ZA od zawsze i nie bylem pewien,ale Tos moj brat,Ace!I rowniez proponuje tepienie wszelkich
antypolskich i szkalujacych wypowiedzi.To ze mamy zly rzad i przedstawicielstwa,nie znaczy zaraz,ze
cala Polska i Polacy sa zli.Tak samo jest w USA.Amerykanie dobrze wiedza,ze zarowno Kongres jak i Senat
USA jest skorumpowany i sznurki prowadza do rak oblakanych kabalistow lub syjonistow,to jednak nie opluwaja Ameryki, a krytykuja System,ktory do tego doprowadzil.Doszlo nawet do tego,ze duza grupa Amerykanow nie utozsamia juz USA z Ameryka, a korporacja pod nazwa USA,ktorej legalny zarzad znajduje sie(i tylko tam) w Washington DC,czyli w dystrykcie Columbii o powierzchni 100 mil kwadratowych.
Wszelkie wiec prawa i paragrafy jakie wprowadzono po przekretach oryginalnej konstytucji Republiki USA
powinny obowiazywac tylko na terenie tego dystryktu, a nie obowiazywac w calych Stanach USA.Ameryka
budzi sie ze snu i zamierza odrestaurowac Republike i powrocic do niezbywalnych praw oryginalnej
Konstytucji.Amen.
Pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: Maj 15, 2011, 21:43:05 wysłane przez Kahuna » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #124 : Maj 15, 2011, 23:44:25 »

Witaj ptaku,
Cytuj
Piszesz Âże naleÂży tĂŞpiĂŚ to, czy tamto.    A ja mam dziwne odczucie, Âże tĂŞpiĂŚ moÂżna jedynie insekty, tudzieÂż chwasty w ogrodzie a nie cudze myÂśli i wypowiedzi. Taki sposĂłb tĂŞpienia, to nic innego jak cenzura, sÂłowna inkwizycja. A chyba nie o to chodzi. 
Mo¿na inspirowaÌ, wskazywaÌ na skutecznoœÌ tego, czy tamtego, ale têpiÌ?
alez dokladnie wlasnie o to chodzi. Tepic wlasne i cudze mysli zaklucajace ten swiat. Odrzucac wszelkie nagatywne widzenia, postrzezenia wynikajace ze strachu. Wiec prosze nie brac tego zaraz tak doslownie, nie chodzi o urzad  ale o autocenzure i pomoc innym w zrozumieniu tego.  UÂśmiech

Pozytywne "tĂŞpienie" wÂłasnych negatywnych myÂśli - po ich uÂświadomieniu sobie - to popieram. I w ten sposĂłb podawaĂŚ przykÂład dalej. Nie musisz tĂŞpiĂŚ cudzych myÂśli , zresztÂą nie da siĂŞ. Cenzura publiczna byÂła juÂż przerabiana. Pozytywne nakrĂŞcanie dobrych scenariuszy - OK !

Witaj Kahuna
Cytuj
.Doszlo nawet do tego,ze duza grupa Amerykanow nie utozsamia juz USA z Ameryka, a korporacja pod nazwa USA,ktorej legalny zarzad znajduje sie(i tylko tam) w Washington DC,czyli w dystrykcie Columbii o powierzchni 100 mil kwadratowych.
Wszelkie wiec prawa i paragrafy jakie wprowadzono po przekretach oryginalnej konstytucji Republiki USA
powinny obowiazywac tylko na terenie tego dystryktu, a nie obowiazywac w calych Stanach USA

Oj piĂŞknie by to byÂło, jakby zaaplikowaĂŚ RzÂądowi ograniczenia, ktĂłre sami stosujÂą - i tylko im. Poza tym nie przejmowaĂŚ siĂŞ oszoÂłomstwem i samemu budowaĂŚ lokalnie swojÂą OjczyznĂŞ.
Dlaczego wzorem dla nas sÂą wieczni narzekacze, a nie tacy ludzie :
Cytuj
Moja gmina jest piêkna. St¹d rodzi siê pragnienie dzielenia siê jej niezwyk³ymi urokami, zw³aszcza zak¹tków, które nie s¹ znane szerokiemu ogó³owi. Parafrazuj¹c tytu³ spotkaù z piosenk¹ turystyczn¹ "w Czernicy jest wszystko co kocham"

http://www.spolecznykomitet.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=154:kocham-ciebie-moja-gmino&catid=44:moja-gmina-moje-ycie&Itemid=75

Nie narzekaĂŚ, budowaĂŚ UÂśmiech Na tle wielkiej ciemnoÂści dostrzegaĂŚ i nagÂłaÂśniaĂŚ to co dobre .... dobre bo Polskie .
Co wcale nie zagraÂża komukolwiek innemu.
Zapisane
Strony: 1 2 3 4 [5] 6 7 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.04 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

gangem watahaslonecznychcieni wypadynaszejbrygady maho opatowek